Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2 - Strona 60 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-02, 16:18   #1771
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ja tak na szybko Stasio ma Zapalenie Oskrzeli :-( biedny kaszle i się dusi ehh
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 18:33   #1772
Kateczka100
Raczkowanie
 
Avatar Kateczka100
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 124
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko Stasio ma Zapalenie Oskrzeli :-( biedny kaszle i się dusi ehh


ojoj, to na ostro, od razu zapalenie oskrzeli Bidulek, wyściskaj chłopaka od wizazowej ciotki i duuuzo zdrówka dla Stasia, niech szybko wraca do formy.
Kateczka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 18:59   #1773
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Lekarka tez się zdziwiła :-( badała go 22 września przed Szczepienie i niby było ok po czym dodała ze takie infekcje rozwijają się nawet 3tygodnie! Mam nadzieje ze nie będzie się nic działo więcej :-(
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 19:39   #1774
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko Stasio ma Zapalenie Oskrzeli :-( biedny kaszle i się dusi ehh
ojej, bidulek maleńki, szybkiego powrotu do zdrowia życzę
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 20:28   #1775
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

dużo zdrówka dla Stasia!

muszę Wam coś napisać, bo zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona wczoraj i dziś.
miesiąc temu poszłam do jedynego sklepiku eko w moim miasteczku po Holle orkiszową. szefowa powiedziała mi, że mimo cenówek na pudełkach (17.50), jest promocja (13,90) i taka cena będzie już na stałe, żeby klientki kupowały u niej, a nie w internecie. ucieszyłam się strasznie. 2 tygodnie później poszłam po jaglaną, trafiłam na inną sprzedającą (jak się wczoraj okazało matkę szefowej). ona upierała się przy cenie z metki, ja jej tłumaczyłam, co szefowa mi mówiła. ona swoje, że nie może sama zadecydować, a nic jej nie przekazano. wzięłam tę kaszkę mimo tej wysokiej ceny. wczoraj tam poszłam kolejny raz, bo jaglana mi się skończyła. znów trafiłam na szefową, która przeprosiła mnie za zaistniałą sytuację, wyjaśniła, że zapomniała mamie przekazać i obiecała zwrócić mi różnicę w cenie, bo kaszki są po 13,90 jak obiecywała. nie mieli jednak tej, którą chciałam i na dziś mieli dowieźć z Gliwic. podjechałam tam po odebraniu Ewy z przedszkola i znów trafiłam na matkę. kaszki były zgodnie z obietnicą, cena też ta niższa, a pani matka przeprosiła mnie za swoje aroganckie zachowanie (sama tak to określiła). kiedy powiedziałam, ze ustaliłam z szefową, ze dostanę zwrot, bez problemu mi odjęła tę kwotę od ceny kaszki.
są jeszcze ludzie, którzy wiedzą jak się zachować i dla których liczy się klient. na pewno tam wrócę.

Side - widziałam jakąś kaszkę na noc z gruszką na opakowaniu. nie tego szukałaś czasem?
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 20:36   #1776
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Mam sekundę to Was ponadrabiam

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko Stasio ma Zapalenie Oskrzeli :-( biedny kaszle i się dusi ehh
ojej bidulek zdrówka dla niego i dużo siły dla Ciebie, o siebie też koniecznie zadbaj!!!

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Virginia jezeli limfocyty sa podwyzszone a neutrocyty obnizone badz na odwrót to podobno u niemowląt norma na poczatku i sie nie ma czym martwic tak mi pediatra mowila. hmm a próbowałas zmiany smoczka na wiekszy ? bo moj maly jesc nie chcial bo nie chcialo mu sie ssac i walczylam z nim czasem godzine zanim zjadl a ja sie zorientowalam o co chodzi ehh
tak też mi powiedziała doktorka (odnośnie wyników) ale wiesz wolałam się upewnić. Zresztą zdecydowałam, że dopóki jej się te kupki nie unormuję wstrzymam się ze szczepieniem.
Smoczki już dawno próbowałam i butelki - to nie o to chodzi.

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość

Viriginia
może Natala nie waży imponująco, ale przybiera równomiernie a to najważniejsze. Hanka waży 7300g i przybiera mniej bo ostatnio 400g w 5 tyg.
No może .
Ten test Karego wyszedł ok więc już sama nie wiem . Ta pediatra co byłam ostatnio prywatnie mówiła, że wszystkie wyniki dobre, że rozwija się dobrze, cerę/skórę ma ładną i że najprawdopodobniej nic jej nie jest, kazała tylko zrobić ten test ale jak już pisałam też wyszedł ok. Mówiła, że z mlekiem to może przejściowy bunt i żeby próbować podawać ale nie na siłę. Mam dawać zupki z mięsem 2 razy dziennie. Mówiłam, że daję sinlac - mówiła, że dobrze (zresztą sinlac akurat wszyscy pediatrzy chwalą z jakimi rozmawiałam). Martwią mnie tylko te jej kupki bo brzydkie i ostatnie 2 dni aż płacze jak je robi . Ale mam dawać probiotyk i mam nadzieję, że pomoże.
Może to jakaś wirusówka, już sama nie wiem .

Cytat:
Napisane przez karalalalajna Pokaż wiadomość
PS. Czy Waszym dzieciom strzelają kości? Bo Oliwierowi strzelają jak staremu i zastanawiam się, czy powinnam się niepokoić, czy to może normalne u tak szybko rosnących dzieci i samo przejdzie z czasem...
Zdarzyło się ze 2-3 razy ale to tak cicho.

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
1.Wpadłam na szybko, bo dziś idę na... rozmowę w sprawie pracy. Zadzwonili do mnie z firmy, gdzie kiedyś składałam CV. Praca zapowiada się baaaardzo obiecująco. Stwierdziłam, że nic nie stracę biorąc udział w procesie rekrutacyjnym. Pewnie mnie nie wybiorą, a nawet jeśli, to będę mogła na chłodno zastanowić się czy jestem już gotowa zostawić Emi, czy gra jest warta świeczki.
Tyle ze zdroworozsądkowych przemyśleń. Teraz oczywiście cały czas wydaje mi się, że moje dziecko patrzy na mnie z wyrzutem, pytając: "Mamo, mogłabyś mnie zostawić? Mogłabyś???"

2.Stwierdzam, że jestem zupełnie inną matką, niż zakładałam, że będę.
1.Domyślam się, że kciuki się przydadzą . Chociaż ja jeszcze raz powtórzę na swoim przykładzie, że gdybym nie musiała na pewno jeszcze nie wróciłabym do pracy .
2. Ja też. Nie pomyślałabym np. że będę taką kwoką, że będę tak się zamartwiać, wydzwaniać co chwilę jak nie ma mnie w domu, mieć wgl takie problemy z zostawieniem jej nawet na krótko (choć i tak robię to tylko kiedy muszę) itd... .
Dziś np. koleżanka mnie zapraszała na jakiś koncert jutro. A ja do niej 'chyba żartujesz' . Ostatnio nawet nie mam czasu na podstawy - dziś dopiero na basenie się obejrzałam, że zapomniało mi się o depilacji . A i panie z basenu skomentowały, że już nie przyjeżdżam tak często jak kiedyś.

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Virginia mowilam Ci ze wyniki są ok w dalszym ciągu uważam ze to refluks bo wtedy są problemy z zalatwianiem, jedzenie jest zwracane i dzieci nie chca jesc i spac
już Ci napisałam na PW .

Mykam bo padam na pyszczek
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 20:45   #1777
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Lekarka tez się zdziwiła :-( badała go 22 września przed Szczepienie i niby było ok po czym dodała ze takie infekcje rozwijają się nawet 3tygodnie! Mam nadzieje ze nie będzie się nic działo więcej :-(
Jak Gabryś miał zapalenie płuc to lekarz nam mówił że taka infekcja to w 1 dzień może powstać u takich malutkich dzieci...
Może być od zwykłego kataru albo po prostu wirusa złapał. Weźmie leki i na pewno będzie ok.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 20:48   #1778
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Aha, myślę też nad zmianą pediatry (tej na NFZ). Mam wrażenie, że ostatnio chce nas 'oby szybciej' załatwić i że w ogóle ma do nas mało cierpliwości. Ostatnio też skomentowała jak Natalka płakała podczas jej badania. Mogłam się odszczeknąć, że najwyraźniej ma kiepskie podejście bo jakoś u tej pediatry u której byliśmy prywatnie nie płakała ale też ona badała zupełnie inaczej - spokojnie, delikatnie ale jednocześnie dokładnie, cały czas ją zagadywała itd. A najbardziej to mnie 'rozwaliła' tekstem, że może ona z pielęgniarką Natalkę nakarmią - tak jakbym ja nie próbowała!!!! Doszły mnie też ostatnio słuchy, że ona jest ok ale dopóki nic się nie dzieje. I chyba rzeczywiście coś w tym jest bo u nas też rozkłada ręce, to już ja mam więcej pomysłów jakie badanie zrobić itd. a to chyba nie ja powinnam jej podpowiadać co robić.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..

Edytowane przez virginia
Czas edycji: 2014-10-02 o 20:49
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 21:04   #1779
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Aha, myślę też nad zmianą pediatry (tej na NFZ). Mam wrażenie, że ostatnio chce nas 'oby szybciej' załatwić i że w ogóle ma do nas mało cierpliwości. Ostatnio też skomentowała jak Natalka płakała podczas jej badania. Mogłam się odszczeknąć, że najwyraźniej ma kiepskie podejście bo jakoś u tej pediatry u której byliśmy prywatnie nie płakała ale też ona badała zupełnie inaczej - spokojnie, delikatnie ale jednocześnie dokładnie, cały czas ją zagadywała itd. A najbardziej to mnie 'rozwaliła' tekstem, że może ona z pielęgniarką Natalkę nakarmią - tak jakbym ja nie próbowała!!!! Doszły mnie też ostatnio słuchy, że ona jest ok ale dopóki nic się nie dzieje. I chyba rzeczywiście coś w tym jest bo u nas też rozkłada ręce, to już ja mam więcej pomysłów jakie badanie zrobić itd. a to chyba nie ja powinnam jej podpowiadać co robić.
jestem jak najbardzie za zmianą! ja też będę zmieniać bo dokladnie mam podobny przypadek!

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Jak Gabryś miał zapalenie płuc to lekarz nam mówił że taka infekcja to w 1 dzień może powstać u takich malutkich dzieci...
Może być od zwykłego kataru albo po prostu wirusa złapał. Weźmie leki i na pewno będzie ok.
no widzisz co lekarz to inne teorie
Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
dużo zdrówka dla Stasia!

muszę Wam coś napisać, bo zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona wczoraj i dziś.
miesiąc temu poszłam do jedynego sklepiku eko w moim miasteczku po Holle orkiszową. szefowa powiedziała mi, że mimo cenówek na pudełkach (17.50), jest promocja (13,90) i taka cena będzie już na stałe, żeby klientki kupowały u niej, a nie w internecie. ucieszyłam się strasznie. 2 tygodnie później poszłam po jaglaną, trafiłam na inną sprzedającą (jak się wczoraj okazało matkę szefowej). ona upierała się przy cenie z metki, ja jej tłumaczyłam, co szefowa mi mówiła. ona swoje, że nie może sama zadecydować, a nic jej nie przekazano. wzięłam tę kaszkę mimo tej wysokiej ceny. wczoraj tam poszłam kolejny raz, bo jaglana mi się skończyła. znów trafiłam na szefową, która przeprosiła mnie za zaistniałą sytuację, wyjaśniła, że zapomniała mamie przekazać i obiecała zwrócić mi różnicę w cenie, bo kaszki są po 13,90 jak obiecywała. nie mieli jednak tej, którą chciałam i na dziś mieli dowieźć z Gliwic. podjechałam tam po odebraniu Ewy z przedszkola i znów trafiłam na matkę. kaszki były zgodnie z obietnicą, cena też ta niższa, a pani matka przeprosiła mnie za swoje aroganckie zachowanie (sama tak to określiła). kiedy powiedziałam, ze ustaliłam z szefową, ze dostanę zwrot, bez problemu mi odjęła tę kwotę od ceny kaszki.
są jeszcze ludzie, którzy wiedzą jak się zachować i dla których liczy się klient. na pewno tam wrócę.


Side - widziałam jakąś kaszkę na noc z gruszką na opakowaniu. nie tego szukałaś czasem?
dziękujemy!
dla personelu!

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
ojej, bidulek maleńki, szybkiego powrotu do zdrowia życzę
dziękujemy
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 21:06   #1780
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Virginia - mnie się wydaje że Natalia dobrze przybiera na wadze. Przecież w tym wieku to już przyrost wagi nie jest tak duży jak wcześniej. Mój Gabryś wcześniej przybierał po 1-1,5 kg miesięcznie a po 6-tym miesiącu waga się zatrzymała, ostatnio w niecałe dwa tygodnie przybrał jedynie 100g i uważam że jest ok.
Wszędzie też piszą że na pół roku dziecko powinno podwoić masę urodzeniową, więc chyba tak jest?


A przy okazji - próbowałaś jej dawać jedzenie w kawałkach do memlania? Może to jej podpasuje? Mnie ta cała ideologia BLW przekonuje...
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 21:24   #1781
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Virginia - mnie się wydaje że Natalia dobrze przybiera na wadze. Przecież w tym wieku to już przyrost wagi nie jest tak duży jak wcześniej. Mój Gabryś wcześniej przybierał po 1-1,5 kg miesięcznie a po 6-tym miesiącu waga się zatrzymała, ostatnio w niecałe dwa tygodnie przybrał jedynie 100g i uważam że jest ok.
Wszędzie też piszą że na pół roku dziecko powinno podwoić masę urodzeniową, więc chyba tak jest?


A przy okazji - próbowałaś jej dawać jedzenie w kawałkach do memlania? Może to jej podpasuje? Mnie ta cała ideologia BLW przekonuje...
ja już się nie martwię tak bardzo jej wagą, bo jak już pisałam, waży mało ale przybiera dość równomiernie, tylko tym że mleko odrzuca i tymi kupkami. Nie chcę po prostu pluć sobie kiedyś w brodę, że coś zaniedbałam choć wszyscy wokół mi mówią, że ja panikara, że Natala fajna, roześmiana, pogodna a ja w niej choroby szukam... Chociaż ostatnio fajnie z bratem pogadałam, który mnie raz że uspokoił a dwa, że powiedział, że niektórzy z zawiści specjalnie potrafią coś tak powiedzieć żeby zdołować bo zazdroszczą, że taki fajny dzieciak. I dodał, że zawsze wiedział, że mam podejście do dzieci ale nie sądził, że Natalka aż tak cały świat mi przysłoni.
Wagę rzeczywiście podwoiła choć ledwo ledwo i z lekkim opóźnieniem ale nie będę się szczegółów czepiać.
BLW chyba u nas by nie wyszło bo Natala to taka księżniczka że nawet jak nie ma czegoś idealnie zmiksowanego to zaraz się krztusi/dławi. Dziś dostała zupkę z trochę większymi kawałkami ryżu i już był problem chociaż jej tłumaczyłam, że ona już nie taka dzidzia i że musi sama memłać .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-02, 21:26   #1782
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko Stasio ma Zapalenie Oskrzeli :-( biedny kaszle i się dusi ehh
O kurcze Mam nadzieję że szybko przejdzie. Biedny Staś Przesyłam armię wirtualnych buziaków przeciw wirusowi
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 05:59   #1783
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

BeautifulLie- przede wszystkim dużo zdrówka dla Stasia!!!
Biedny maluszek... Jestem jednak, że taki chłop jak dąb będzie miał siłę na walkę z chorobą i szybko dojdzie do siebie

Tynka
- pytałaś czemu nie chcę wracać do poprzedniej pracy. Powody są dwa:
a) moje biuro mieści się bardzo daleko, dodatkowo oprócz normalnych godzin pracy mam 30-minutową przerwę na lunch, więc nie byłoby mnie w domu od 6.30 do ok. 18.30. Milka chodzi spać ok. 19.00-19.30, więc rachunek ile czasu dziennie spędzałabym z córką jest prosty
Musiałabym chyba wrócić na 3/4 etatu, bo przecież umarłabym z tęsknoty...
b) serdecznie nienawidzę mojej pracy i przez prawie 3 lata spędzone tam nie skoczyłam z ósmego piętra tylko dlatego, że piętro pod nami był duży taras i tylko dupkę bym sobie obiła

Virgo- bardzo dobrze, że troszczysz się o zdrowie Natalki i chcesz się upewnić czy wszystko jest ok. Nie znam Twojej córeczki, natomiast na zdjęciach zawsze jest taka pogodna i uśmiechnięta, że aż nie chce mi się wierzyć, że mogłoby jej coś dolegać.
Jeśli nie jesteś zainteresowana ze współpracy z pediatrą, to też myślę, że warto pomyśleć o zmianie.
Wiesz... To nie jest tak, że ja nie muszę wracać do pracy. Gdybyśmy nie planowali przenosić się na swoje, rzeczywiście byłabym w komfortowej sytuacji i mogłabym pójść na wychowawczy, bo faktem jest, że z pensji TŻ śmiało byśmy się utrzymali. Jednak w obecnej sytuacji moja pensja jest jednak dość ważnym elementem naszego budżetu. A skoro już muszę wrócić, to wolałabym jednak nie wracać do pracy, która kosztowała mnie naprawdę wiele nerw i stresu i gdzie inaczej już nie będzie, jeśli udałoby mi się znaleźć coś bardziej obiecującego. Tylko, że wiesz jak teraz jest... Ciekawej pracy nie znajduje się z dnia na dzień, więc zakładam, że może to za sobą pociągać rezygnację z części urlopu macierzyńskiego.
Tyle rozumowo, bo serce oczywiście mówi inaczej

Margo- podejście pań w sklepie bardzo pozytywne

Dziękuję za kciuki, dziewczyny. Chociaż szczerze mówiąc... Może lepiej byłoby, gdyby nie oddzwonili i uniknęłabym dylematu
Generalnie pierwszy etap poszedł mi chyba dobrze. Jeśli chodzi o sam etat to zakres obowiązków rewelacja, firma obiecująca, dojazd w porządku i kasa dużo lepsza niż w mojej obecnej firmie.

Poza tym od tygodnia mam problem ze snem Emci. Zasypia bez problemu w swoim łóżeczku, ale w ciągu nocy często się wybudza, nawet co godzinę. Wystarczy jednak, że wezmę ją do naszego łóżka i śpi jak anioł. Nie chciałam jej przyzwyczajać do spania w naszym łóżku, ale nie wiem, czy nie zrobię się jednak bardzie... elastyczna

Coś tu cicho od wczoraj. Halo, halo! Gdzie się podziałyście???
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 06:48   #1784
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Przemo wstał z katarem, a Ewa z kaszlem, małż dziś wyjeżdża na 3 dni w Tatry....
idę sobie w łeb strzelić...
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 07:31   #1785
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
muszę Wam coś napisać, bo zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona wczoraj i dziś.
miesiąc temu poszłam do jedynego sklepiku eko w moim miasteczku po Holle orkiszową. szefowa powiedziała mi, że mimo cenówek na pudełkach (17.50), jest promocja (13,90) i taka cena będzie już na stałe, żeby klientki kupowały u niej, a nie w internecie. ucieszyłam się strasznie. 2 tygodnie później poszłam po jaglaną, trafiłam na inną sprzedającą (jak się wczoraj okazało matkę szefowej). ona upierała się przy cenie z metki, ja jej tłumaczyłam, co szefowa mi mówiła. ona swoje, że nie może sama zadecydować, a nic jej nie przekazano. wzięłam tę kaszkę mimo tej wysokiej ceny. wczoraj tam poszłam kolejny raz, bo jaglana mi się skończyła. znów trafiłam na szefową, która przeprosiła mnie za zaistniałą sytuację, wyjaśniła, że zapomniała mamie przekazać i obiecała zwrócić mi różnicę w cenie, bo kaszki są po 13,90 jak obiecywała. nie mieli jednak tej, którą chciałam i na dziś mieli dowieźć z Gliwic. podjechałam tam po odebraniu Ewy z przedszkola i znów trafiłam na matkę. kaszki były zgodnie z obietnicą, cena też ta niższa, a pani matka przeprosiła mnie za swoje aroganckie zachowanie (sama tak to określiła). kiedy powiedziałam, ze ustaliłam z szefową, ze dostanę zwrot, bez problemu mi odjęła tę kwotę od ceny kaszki.
są jeszcze ludzie, którzy wiedzą jak się zachować i dla których liczy się klient. na pewno tam wrócę.

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Przemo wstał z katarem, a Ewa z kaszlem, małż dziś wyjeżdża na 3 dni w Tatry....
idę sobie w łeb strzelić...

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Tynka
- pytałaś czemu nie chcę wracać do poprzedniej pracy. Powody są dwa:
a) moje biuro mieści się bardzo daleko, dodatkowo oprócz normalnych godzin pracy mam 30-minutową przerwę na lunch, więc nie byłoby mnie w domu od 6.30 do ok. 18.30. Milka chodzi spać ok. 19.00-19.30, więc rachunek ile czasu dziennie spędzałabym z córką jest prosty
Musiałabym chyba wrócić na 3/4 etatu, bo przecież umarłabym z tęsknoty...
b) serdecznie nienawidzę mojej pracy i przez prawie 3 lata spędzone tam nie skoczyłam z ósmego piętra tylko dlatego, że piętro pod nami był duży taras i tylko dupkę bym sobie obiła

Virgo- bardzo dobrze, że troszczysz się o zdrowie Natalki i chcesz się upewnić czy wszystko jest ok. Nie znam Twojej córeczki, natomiast na zdjęciach zawsze jest taka pogodna i uśmiechnięta, że aż nie chce mi się wierzyć, że mogłoby jej coś dolegać.
Jeśli nie jesteś zainteresowana ze współpracy z pediatrą, to też myślę, że warto pomyśleć o zmianie.
Wiesz... To nie jest tak, że ja nie muszę wracać do pracy. Gdybyśmy nie planowali przenosić się na swoje, rzeczywiście byłabym w komfortowej sytuacji i mogłabym pójść na wychowawczy, bo faktem jest, że z pensji TŻ śmiało byśmy się utrzymali. Jednak w obecnej sytuacji moja pensja jest jednak dość ważnym elementem naszego budżetu. A skoro już muszę wrócić, to wolałabym jednak nie wracać do pracy, która kosztowała mnie naprawdę wiele nerw i stresu i gdzie inaczej już nie będzie, jeśli udałoby mi się znaleźć coś bardziej obiecującego. Tylko, że wiesz jak teraz jest... Ciekawej pracy nie znajduje się z dnia na dzień, więc zakładam, że może to za sobą pociągać rezygnację z części urlopu macierzyńskiego.
Tyle rozumowo, bo serce oczywiście mówi inaczej

Poza tym od tygodnia mam problem ze snem Emci. Zasypia bez problemu w swoim łóżeczku, ale w ciągu nocy często się wybudza, nawet co godzinę. Wystarczy jednak, że wezmę ją do naszego łóżka i śpi jak anioł. Nie chciałam jej przyzwyczajać do spania w naszym łóżku, ale nie wiem, czy nie zrobię się jednak bardzie... elastyczna
Rozumiem obydwa powody
ja niestety wracam po pierwsze ze względów finansowych, choć jak byśmy pasa zacisnęli to też byłoby co jeść a po drugie,żeby mieć dokąd wrócić- smutne to ale niestety prawdziwe. U was to pewnie trochę inne realia finanoswe no i tak to wygląda...
A może kolejny ząbek???
Smaritta- pierwszy dzień pracy mam 10 listopada-
BeautifulLie- zdrówka dla Stasia, oby jak najszybciej było lepiej
Emilka od przedwczoraj kręci się na brzuchu wokół własnej osi, póki co podąża w prawo- mało rzecz a jak cieszy.
Rany- ja jutro poza domem od 7 do 17, szkolę się, mąż zostaje z małą, zapas mleka ma i rozpiskę co, gdzie, kiedy- zobaczymy zobaczymy

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Emilka dziś kończy 6 miesięcy- z tego powodu idziemy się zważyć, ale czuję, że będzie ok, bo ostatnio coś często odczuwa głodek
__________________
Emilka 3.04.2014

Edytowane przez TynkaG
Czas edycji: 2014-10-03 o 07:27
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-10-03, 08:21   #1786
niezapomnijkaa09
Rozeznanie
 
Avatar niezapomnijkaa09
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 688
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Witam,
ja tak szybko po poradę. Rozpoczęliśmy dziś expo na gluten. Kupiłam kaszkę Holle owsianą i dodałam do mleka i gucio- smok się zapchał, mały się denerwował, przelałam do drugiej butli- to samo. Próbowałam podać łyżeczką ale chyba większość jak nie wszystko wyleciało po brodzie. Masakra. Jak tę kaszkę podawać? Rozrobiłam łyżeczkę na 100 ml wody tak jak w tym linku, który jest na pierwszej stronie było podane.
Pomóżcie bo my nigdy tej ekspozycji na gluten nie zrobimy:pro si:
__________________
16.10.2010 żonka swojego męża
21.04.2014 szczęśliwa mama Antosia


Aparatka:
góra 27.06.2014
niezapomnijkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 08:36   #1787
filupka
Rozeznanie
 
Avatar filupka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 656
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Witam u nas w de dziś święto (zjednoczenie Niemiec) więc tz w domu juhuuu.
Niezapomnijkaa ja daję gluten zawsze do obiadku. Czyli miksuje warzywa z mięskiem i dodaję płaską łyżeczkę kaszki.
__________________
* I dont want to make any money -I just wanna be wonderful *

_______________
7.07.2013 II Kreseczki
Emil Alexander 25.03.2014


http://www.suwaczki.com/tickers/j5rbj44jqkxnhzqe.png
filupka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 08:37   #1788
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Na początku robiłam tak jak ty, ale z butli Emilka nie chciala ani z łyżeczki bo taka sama "woda". Ja rozrabiałam więc łyżeczkę kaszki w ok 15- 20 ml mojego mleka, tak żeby ani za gęste ani za rzadkie a jak to zjadła to przystawiałam do piersi, żeby zapiła, liczyłam na to że wypija ok 100 ml mleka powodzonka
__________________
Emilka 3.04.2014
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 09:28   #1789
BeautifulLie
Zadomowienie
 
Avatar BeautifulLie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Siemianowice Śl
Wiadomości: 1 198
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Agunia dziekuje! :-*
Limonka dziekuje Tobie również :-*
Ja też do pracy chyba noe wrócę jednak wszystko zależy od sytuacji finansowej bo teraz jest ciężko ale jakos daje radę wiec sie okaże.
Margo życzę zdrowia dla dzieci!!!! :-*
Tynka :-* :-*
BeautifulLie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 10:20   #1790
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez karalalalajna Pokaż wiadomość
Dzieńdoberek


PS. Czy Waszym dzieciom strzelają kości? Bo Oliwierowi strzelają jak staremu i zastanawiam się, czy powinnam się niepokoić, czy to może normalne u tak szybko rosnących dzieci i samo przejdzie z czasem...
tak strzelaja

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
tak na szybko - samobujający się Przemo:
(sorry za tego paprocha na obiektywnie, nie umiem się go pozbyć z telefonu)
https://www.youtube.com/watch?v=vRHF...ature=youtu.be
hahaha dobry jest

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko Stasio ma Zapalenie Oskrzeli :-( biedny kaszle i się dusi ehh
bedulek wracajcie szybko do zdrówka

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Mam sekundę to Was ponadrabiam


ojej bidulek zdrówka dla niego i dużo siły dla Ciebie, o siebie też koniecznie zadbaj!!!


tak też mi powiedziała doktorka (odnośnie wyników) ale wiesz wolałam się upewnić. Zresztą zdecydowałam, że dopóki jej się te kupki nie unormuję wstrzymam się ze szczepieniem.
Smoczki już dawno próbowałam i butelki - to nie o to chodzi.


No może .
Ten test Karego wyszedł ok więc już sama nie wiem . Ta pediatra co byłam ostatnio prywatnie mówiła, że wszystkie wyniki dobre, że rozwija się dobrze, cerę/skórę ma ładną i że najprawdopodobniej nic jej nie jest, kazała tylko zrobić ten test ale jak już pisałam też wyszedł ok. Mówiła, że z mlekiem to może przejściowy bunt i żeby próbować podawać ale nie na siłę. Mam dawać zupki z mięsem 2 razy dziennie. Mówiłam, że daję sinlac - mówiła, że dobrze (zresztą sinlac akurat wszyscy pediatrzy chwalą z jakimi rozmawiałam). Martwią mnie tylko te jej kupki bo brzydkie i ostatnie 2 dni aż płacze jak je robi . Ale mam dawać probiotyk i mam nadzieję, że pomoże.
Może to jakaś wirusówka, już sama nie wiem .


Zdarzyło się ze 2-3 razy ale to tak cicho.


1.Domyślam się, że kciuki się przydadzą . Chociaż ja jeszcze raz powtórzę na swoim przykładzie, że gdybym nie musiała na pewno jeszcze nie wróciłabym do pracy .
2. Ja też. Nie pomyślałabym np. że będę taką kwoką, że będę tak się zamartwiać, wydzwaniać co chwilę jak nie ma mnie w domu, mieć wgl takie problemy z zostawieniem jej nawet na krótko (choć i tak robię to tylko kiedy muszę) itd... .
Dziś np. koleżanka mnie zapraszała na jakiś koncert jutro. A ja do niej 'chyba żartujesz' . Ostatnio nawet nie mam czasu na podstawy - dziś dopiero na basenie się obejrzałam, że zapomniało mi się o depilacji . A i panie z basenu skomentowały, że już nie przyjeżdżam tak często jak kiedyś.


już Ci napisałam na PW .

Mykam bo padam na pyszczek

o sinlacu moge długo bo moja starsza na nim była po ukonczeniu 15 ms , jak go robisz małej ?
na mleku , wodzie ?
gesty , czy do picia ?

sinlac strasznie zapycha on z leksza słodkawy , wiem ze moja starsza duzo wody po nim piła ale tez ja sycił ..

ja jej go robiłam jak mm ale z wodą , czasem dodawałam jej owoce i robiłam na gesto ... moze on natalke zapycha i ona potem nie bardzo chce jesc

dobrze ze mi o nim przypomniałas kupie go julii i bede podawała z owocami bo ona zadnego deserku nie chce

jedynie co udaje mi sie wcisnąc to biszkopt z nektarynka i brzoskwinia , ale to i tak trolek ze 4 łyczeczki zje
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 10:21   #1791
agunia4ever
Zadomowienie
 
Avatar agunia4ever
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: ŁDZ
Wiadomości: 1 130
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Witam,
ja tak szybko po poradę. Rozpoczęliśmy dziś expo na gluten. Kupiłam kaszkę Holle owsianą i dodałam do mleka i gucio- smok się zapchał, mały się denerwował, przelałam do drugiej butli- to samo. Próbowałam podać łyżeczką ale chyba większość jak nie wszystko wyleciało po brodzie. Masakra. Jak tę kaszkę podawać? Rozrobiłam łyżeczkę na 100 ml wody tak jak w tym linku, który jest na pierwszej stronie było podane.
Pomóżcie bo my nigdy tej ekspozycji na gluten nie zrobimy:pro si:
Ja też tak próbowałam i Sławcio się wkurzał jak nie wiem. Teraz dodaje łyżeczkę do warzywek albo kaszki i podaję łyżeczką - nie zwracam uwagi czy jest 100 ml tej kaszki/warzywwek czy 180 ml. Wersja łyżeczka na 100 ml mleka u mnie też nie zadziałała
__________________

Impossible is nothing

I ślubuję Ci... Szczęśliwa żona od 9.11.2013r.



I kocham Cię ponad wszystko... Szczęśliwa mama od 06.04.2014r.

Sławcio
agunia4ever jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 10:34   #1792
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
ja już się nie martwię tak bardzo jej wagą, bo jak już pisałam, waży mało ale przybiera dość równomiernie, tylko tym że mleko odrzuca i tymi kupkami. Nie chcę po prostu pluć sobie kiedyś w brodę, że coś zaniedbałam choć wszyscy wokół mi mówią, że ja panikara, że Natala fajna, roześmiana, pogodna a ja w niej choroby szukam... Chociaż ostatnio fajnie z bratem pogadałam, który mnie raz że uspokoił a dwa, że powiedział, że niektórzy z zawiści specjalnie potrafią coś tak powiedzieć żeby zdołować bo zazdroszczą, że taki fajny dzieciak. I dodał, że zawsze wiedział, że mam podejście do dzieci ale nie sądził, że Natalka aż tak cały świat mi przysłoni.
Wagę rzeczywiście podwoiła choć ledwo ledwo i z lekkim opóźnieniem ale nie będę się szczegółów czepiać.
BLW chyba u nas by nie wyszło bo Natala to taka księżniczka że nawet jak nie ma czegoś idealnie zmiksowanego to zaraz się krztusi/dławi. Dziś dostała zupkę z trochę większymi kawałkami ryżu i już był problem chociaż jej tłumaczyłam, że ona już nie taka dzidzia i że musi sama memłać .
kochana powiedz mi szczerze , czy u was w rodzinie sa ludzi wysocy ? ile ty masz wzrostu i ile tata Natalki ?

mam znajomych chcesz zobacz sobie nawet na fb maja po 164/166 wzrostu ... maja dwie córeczki jedna ma 4 latka druga miała w lipcu roczek ...

obbie drobniusie , moja Jula ma 7,500 a jej połtora roczna córeczka (w lipcu miała rok ) ma 9 kg i chyba tylko 5 cm rózicy wzrostowej ... jakbym tak obie postawiła koło siebie mało co widac róznice ... bo poprosu jest z tych drobniejszych ... tez mało przybierała tak jak u was , jedynie co sie okazało ze ma za mało zelaza i kazała jej buraka wprowadzic ...
brzydkie kupki moga być od bakterii popros o wymaz z gardła i nosa moze to od tego a nie od alergii , no chyba ze juz robiliscie ... nie zawsze dzieciak bedzie przybierał po kg na miesac ...
znam z autopsjii dzieciaki które rodzily sie duze do 3700 .. a po upływie 4 lat te niejadki i mało wagowe dogonily te wielkie ...

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Przemo wstał z katarem, a Ewa z kaszlem, małż dziś wyjeżdża na 3 dni w Tatry....
idę sobie w łeb strzelić...
to tak zawsze jest jak sie zostaje same masakra jakas zycze zdrówka
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 11:15   #1793
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
tak Was czytam i widzę, że każda z Was wprowadza stopniowo jedzenie a ja szczerze codziennie podaję coś nowego bo nie wierzę w te niektóre brednie że mięsko czy ryby podawać stopniowo, oczywiście gluten i żółtko daję stopniowo ale z innymi smakołykami oczywiście tymi po 6 miesiącu to tak nie uważam
No i ja czasem się zastanawiam czy nie czas zacząć trochę mniej restrykcyjnie do tego wszystkiego podchodzić - kiedyś trzeba

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
A ja dziś mam pierwszy dzień urlopu wypoczynkowego, jak to zleciało
ojoj
Ja coraz częściej myślę o tym że coraz bliżej do rozstania z małym i serce mi pęka
A kto maluchem się będzie zajmował pod Twoją nieobecność?

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko Stasio ma Zapalenie Oskrzeli :-( biedny kaszle i się dusi ehh
O matko Zdrówka dużo przesyłam

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
dużo zdrówka dla Stasia!

muszę Wam coś napisać, bo zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona wczoraj i dziś.
miesiąc temu poszłam do jedynego sklepiku eko w moim miasteczku po Holle orkiszową. szefowa powiedziała mi, że mimo cenówek na pudełkach (17.50), jest promocja (13,90) i taka cena będzie już na stałe, żeby klientki kupowały u niej, a nie w internecie. ucieszyłam się strasznie. 2 tygodnie później poszłam po jaglaną, trafiłam na inną sprzedającą (jak się wczoraj okazało matkę szefowej). ona upierała się przy cenie z metki, ja jej tłumaczyłam, co szefowa mi mówiła. ona swoje, że nie może sama zadecydować, a nic jej nie przekazano. wzięłam tę kaszkę mimo tej wysokiej ceny. wczoraj tam poszłam kolejny raz, bo jaglana mi się skończyła. znów trafiłam na szefową, która przeprosiła mnie za zaistniałą sytuację, wyjaśniła, że zapomniała mamie przekazać i obiecała zwrócić mi różnicę w cenie, bo kaszki są po 13,90 jak obiecywała. nie mieli jednak tej, którą chciałam i na dziś mieli dowieźć z Gliwic. podjechałam tam po odebraniu Ewy z przedszkola i znów trafiłam na matkę. kaszki były zgodnie z obietnicą, cena też ta niższa, a pani matka przeprosiła mnie za swoje aroganckie zachowanie (sama tak to określiła). kiedy powiedziałam, ze ustaliłam z szefową, ze dostanę zwrot, bez problemu mi odjęła tę kwotę od ceny kaszki.
są jeszcze ludzie, którzy wiedzą jak się zachować i dla których liczy się klient. na pewno tam wrócę.

Side - widziałam jakąś kaszkę na noc z gruszką na opakowaniu. nie tego szukałaś czasem?
są jeszcze porządni i uczciwi ludzie

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
A przy okazji - próbowałaś jej dawać jedzenie w kawałkach do memlania? Może to jej podpasuje? Mnie ta cała ideologia BLW przekonuje...
Ja po akcji z bananem mam traumę i boję się podawać kawałki
Ale kiedyś chyba muszę?
Co do BLW to niestety to nie na moje nerwy Chociaż pewnie jakąś własną przeróbkę tego zastosuję - ale taka ortodoksyjna wersja do mnie nie przemawia

niezapomnijkaa09 - ja nigdy tak rzadkiej kaszki nie robiłam. Łyżeczkę glutenu zalewałam max 20 ml mleka z tego co pamiętam, a później już zaczęłam dodawać do kaszek bezglutenowych lub obiadków - tak żeby było gęsto
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-10-03, 11:56   #1794
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Witam,
ja tak szybko po poradę. Rozpoczęliśmy dziś expo na gluten. Kupiłam kaszkę Holle owsianą i dodałam do mleka i gucio- smok się zapchał, mały się denerwował, przelałam do drugiej butli- to samo. Próbowałam podać łyżeczką ale chyba większość jak nie wszystko wyleciało po brodzie. Masakra. Jak tę kaszkę podawać? Rozrobiłam łyżeczkę na 100 ml wody tak jak w tym linku, który jest na pierwszej stronie było podane.
Pomóżcie bo my nigdy tej ekspozycji na gluten nie zrobimy:pro si:
Ja dodawałam najpierw (przez miesiąc) łyżeczkę płaską do mleka i nic mi nie zatykało Tylko że ja olałam to że ma być łyżeczka na 100 ml no bo co to w sumie za różnica. Dodawałam po prostu łyżeczkę kaszki do butli mleka (200 ml).
Teraz dodaję 2 łyżeczki do kaszki jaglanej, którą je na drugie śniadanie - czyli jaglanej wsypuję tyle żeby mi wyszła gęsta kaszka i 2 płaskie łyżeczki owsianej. Do tego owoce.


tequiba - ortodoksyjne BLW też mnie nie przekonuje (czyli to o czym pisała Pola że wyławianie z zupy jej "elementów" i podawanie do rączki. Ale jak patrzę na fb na te dzieciaczki 10-miesięczne które jedzą same łyżeczką albo pięknie wcinają obiad rączkami to też bym tak chciała. Chociaż wiem że na pewno początki są trudne. No i szczerze mówiąc to też się trochę boję, narazie czekam aż będzie stabilnie siedział bo proste plecy to podstawa aby się dziecko nie krztusiło. Wczoraj mu dałam do polizania pasek ogórka kiszonego (wiem pewnie nie powinnam ) no i tak mu smakował, że zabrał mi, wziął w rączkę i memlał sobie sam.
Jadę dzisiaj do ikei po "zestaw do blw" w postaci fartuszków ochronnych i krzesełka no i zobaczymy. Oczywiście papki też będzie dostawał nadal, a blw to z początku jest zabawą dla dziecka. Poczytałam fragmenty książki o blw i w sumie przekonują mnie przedstawione w niej argumenty, chyba zakupie ją całą.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 13:46   #1795
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

cześć

uff, piątek
Antek chyba zasnął, jakoś cicho u niego. Za to ten cyborg Kalina nie chce spać. Śpi przed południem dosyć długo, koło 2h przeważnie, ale po południu jest problem żeby ją uśpić i w końcu łaskawie koło 17 przysypia na pół godzinki...

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość




u nas podobnie
zebow nie
Marco spi jeszcze w kolysce , bo mamy taka wieksza od standardowej i bedzie spokojnie sie w niej miescil jeszcze do roku
nie siada, ani sie podciaga, wiec niczego nie zmieniam
jak zacznie, to go przetransportuje do innego lozeczka i do innego pokoju

ja podaje codziennie, wlaczajac w to ryby dwa razy w tygodniu
czasami raz w tygodniu robie dzien przerwy

patrzylam i u nas nie ma tych kubkow
dziekuje bardzo popatrze, pomysle, generalnie szukam inspiracji


dla starszych sa fajne takie muffinki
Kalinka tez jeszcze w kołysce Ma taką drewnianą, dość dużą. Ale będziemy ją przenosić niedługo, bo zaczyna już siadać trochę - ciągnie się za szczebelki i się dźwiga

A safesippy kupowałam na amazonie tam jest wszystko, stacjonarnie u nas tez nei widziałam

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny


Wpadłam na szybko, bo dziś idę na... rozmowę w sprawie pracy. Zadzwonili do mnie z firmy, gdzie kiedyś składałam CV. Praca zapowiada się baaaardzo obiecująco. Stwierdziłam, że nic nie stracę biorąc udział w procesie rekrutacyjnym. Pewnie mnie nie wybiorą, a nawet jeśli, to będę mogła na chłodno zastanowić się czy jestem już gotowa zostawić Emi, czy gra jest warta świeczki.
Tyle ze zdroworozsądkowych przemyśleń. Teraz oczywiście cały czas wydaje mi się, że moje dziecko patrzy na mnie z wyrzutem, pytając: "Mamo, mogłabyś mnie zostawić? Mogłabyś???"

Stwierdzam, że jestem zupełnie inną matką, niż zakładałam, że będę.
A tak z ciekawości - zakładałaś, że będziesz jaka?

Trzymam kciuki, żeby z ta pracą było... jak najlepiej dla Ciebie iTwojej rodziny. Może np Cię przyjmą, ale zaczynać będziesz za pół roku?

Cytat:
Napisane przez BeautifulLie Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko Stasio ma Zapalenie Oskrzeli :-( biedny kaszle i się dusi ehh
współczuję strasznie... Dużo zdrówka!

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
dużo zdrówka dla Stasia!

muszę Wam coś napisać, bo zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona wczoraj i dziś.
miesiąc temu poszłam do jedynego sklepiku eko w moim miasteczku po Holle orkiszową. szefowa powiedziała mi, że mimo cenówek na pudełkach (17.50), jest promocja (13,90) i taka cena będzie już na stałe, żeby klientki kupowały u niej, a nie w internecie. ucieszyłam się strasznie. 2 tygodnie później poszłam po jaglaną, trafiłam na inną sprzedającą (jak się wczoraj okazało matkę szefowej). ona upierała się przy cenie z metki, ja jej tłumaczyłam, co szefowa mi mówiła. ona swoje, że nie może sama zadecydować, a nic jej nie przekazano. wzięłam tę kaszkę mimo tej wysokiej ceny. wczoraj tam poszłam kolejny raz, bo jaglana mi się skończyła. znów trafiłam na szefową, która przeprosiła mnie za zaistniałą sytuację, wyjaśniła, że zapomniała mamie przekazać i obiecała zwrócić mi różnicę w cenie, bo kaszki są po 13,90 jak obiecywała. nie mieli jednak tej, którą chciałam i na dziś mieli dowieźć z Gliwic. podjechałam tam po odebraniu Ewy z przedszkola i znów trafiłam na matkę. kaszki były zgodnie z obietnicą, cena też ta niższa, a pani matka przeprosiła mnie za swoje aroganckie zachowanie (sama tak to określiła). kiedy powiedziałam, ze ustaliłam z szefową, ze dostanę zwrot, bez problemu mi odjęła tę kwotę od ceny kaszki.
są jeszcze ludzie, którzy wiedzą jak się zachować i dla których liczy się klient. na pewno tam wrócę.

Side - widziałam jakąś kaszkę na noc z gruszką na opakowaniu. nie tego szukałaś czasem?
super w tym sklepie, wraca wiara w ludzi w takich momentach

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość
Wagę rzeczywiście podwoiła choć ledwo ledwo i z lekkim opóźnieniem ale nie będę się szczegółów czepiać.
BLW chyba u nas by nie wyszło bo Natala to taka księżniczka że nawet jak nie ma czegoś idealnie zmiksowanego to zaraz się krztusi/dławi. Dziś dostała zupkę z trochę większymi kawałkami ryżu i już był problem chociaż jej tłumaczyłam, że ona już nie taka dzidzia i że musi sama memłać .
Virginia, z tym krztuszeniem to nie do końca tak...
Po pierwsze, małe dzieci mają ten odruch krztuszenia dużo bliżej na języku niż dorośli i to kaszel "krztuszeniowy" pojawia się, jak jeszcze nic poważnego się nie dzieje.
Po drugie, jak dzieciak jest przyzwyczajony do gładzuitkiej papki i nagle trafi na grudkę / mały kawałek, to może się zaskoczyć I wbrew pozorom łatwiej się zadławić czymś takim niż jedzeniem dawanym do rączki.


Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Poza tym od tygodnia mam problem ze snem Emci. Zasypia bez problemu w swoim łóżeczku, ale w ciągu nocy często się wybudza, nawet co godzinę. Wystarczy jednak, że wezmę ją do naszego łóżka i śpi jak anioł. Nie chciałam jej przyzwyczajać do spania w naszym łóżku, ale nie wiem, czy nie zrobię się jednak bardzie... elastyczna

Coś tu cicho od wczoraj. Halo, halo! Gdzie się podziałyście???
Może taki okres po prostu? Coś ją może budzi, może jakis początek lęku separacyjnego?

ja tez tak mam, że dość luźno podchodzę do takich rzeczy. Może po paru nocach z Wami jej przejdzie i wróci do siebie?

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Przemo wstał z katarem, a Ewa z kaszlem, małż dziś wyjeżdża na 3 dni w Tatry....
idę sobie w łeb strzelić...
o ludzie... nie zazdroszczę, dwoje przeziębionych bez męża... oby szybko i w miarę bezboleśnie przeszło.

I wrzucę Wam jeszcze Kalinkę w bumbo - do tej pory się oswajała, jutro zaczynamy z marchewką lub dynią, w przeddzień skończonych 6 mcy
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_8117.jpg (74,8 KB, 67 załadowań)
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 16:49   #1796
frogutka
Zadomowienie
 
Avatar frogutka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

pytanie mam odnośnie becikowego:
złożyłam dokumenty i w mopr gość mi dodał dochód z pit od pracodawcy oraz z pitu z zus-za l4 i wyszła mu inna kwota niż z zaświadczenia z urzędu skarbowego o dochodach Kazali mi donieść PIT37
W US powiedzieli, że nie powinno się tak dodawać dochodów z L4, bo to jakoś inaczej się liczy i dlatego różnica.
Zgłupiałam. Może mi któraś z Was to wyjaśnić
Teqiba Ty chyba w księgowości siedzisz a może któraś z Was miała takie perypetnie Help!
__________________
Żona od 23.07.2011
frogutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 19:42   #1797
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
o sinlacu moge długo bo moja starsza na nim była po ukonczeniu 15 ms , jak go robisz małej ?
na mleku , wodzie ?
gesty , czy do picia ?

sinlac strasznie zapycha on z leksza słodkawy , wiem ze moja starsza duzo wody po nim piła ale tez ja sycił ..

ja jej go robiłam jak mm ale z wodą , czasem dodawałam jej owoce i robiłam na gesto ... moze on natalke zapycha i ona potem nie bardzo chce jesc

dobrze ze mi o nim przypomniałas kupie go julii i bede podawała z owocami bo ona zadnego deserku nie chce

jedynie co udaje mi sie wcisnąc to biszkopt z nektarynka i brzoskwinia , ale to i tak trolek ze 4 łyczeczki zje
sinlac to preparat mlekozastępczy więc nie można go robić na mm. Robię go na wodzie, wg przepisu tyle że mniejsze porcje i raczej rzadsze ale podaję łyżeczką, nie z butli.
a jeśli rzeczywiście tak jest jak piszesz, że po nim się chce pić to nawet lepiej bo akurat teraz trzeba, żeby Natalka dużo piła (na jej zaparcia). i chyba aż tak jej nie zapycha bo normalnie po nim je, po ok.3godz.
Nie wiem skąd taka nagonka na niego bo mi akurat wszyscy pediatrzy z jakimi nie rozmawiałam go polecali i mówili, że dobrze, że go daję. Zresztą przejrzyj sobie sama skład - ja tam nie mam mu nic do zarzucenia a nawet wydaje mi się, że niektóre składniki odżywcze ma lepsze niż mm. I co najważniejsze - Natalka go lubi i chętnie je .
Moja Natala też nie jest wielką fanką owoców. Ona chyba mięsna będzie.

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
kochana powiedz mi szczerze , czy u was w rodzinie sa ludzi wysocy ? ile ty masz wzrostu i ile tata Natalki ?

mam znajomych chcesz zobacz sobie nawet na fb maja po 164/166 wzrostu ... maja dwie córeczki jedna ma 4 latka druga miała w lipcu roczek ...

obbie drobniusie , moja Jula ma 7,500 a jej połtora roczna córeczka (w lipcu miała rok ) ma 9 kg i chyba tylko 5 cm rózicy wzrostowej ... jakbym tak obie postawiła koło siebie mało co widac róznice ... bo poprosu jest z tych drobniejszych ... tez mało przybierała tak jak u was , jedynie co sie okazało ze ma za mało zelaza i kazała jej buraka wprowadzic ...
brzydkie kupki moga być od bakterii popros o wymaz z gardła i nosa moze to od tego a nie od alergii , no chyba ze juz robiliscie ... nie zawsze dzieciak bedzie przybierał po kg na miesac ...
znam z autopsjii dzieciaki które rodzily sie duze do 3700 .. a po upływie 4 lat te niejadki i mało wagowe dogonily te wielkie ...
wiem wiem już mi wczoraj beautifullie dała linka do stronki na fb z Mamami drobinek, przy których moja Natalka to prawie gigant . I masz rację - ani u mnie w rodzinie ani tym bardziej po str. taty Natalki nie ma wielkoludów. Jest za to sporo niejadków.
Już się tak nie stresuję bardzo jej wagą - ważne, że przybiera i to równomiernie. Zresztą jak już pisałam w tym wieku dzieci przybierają mniej. Martwię się tymi kupkami ale mam nadzieję, że probiotyk pomoże. Zresztą jak pisała Limonka i chyba Pola i jak mówią mi wszyscy wokół Natalka wygląda na zdrową fajną dziewuszkę .
A kto robi ten wymaz z gardła i nosa? Pediatra, laryngolog?

Margo zdrówka dla Twoich bąbli .
I oczywiście dla Stasia Beautifullie .
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..

Edytowane przez virginia
Czas edycji: 2014-10-03 o 19:51
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 19:45   #1798
monkaa321
Zakorzenienie
 
Avatar monkaa321
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 362
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez karalalalajna Pokaż wiadomość
Dzieńdoberek



My dopiero będziemy mięsko wprowadzać, ale chyba będziemy dawać codziennie, na przemian z jakąś rybką.

Puzzli nie wietrzyłam ani nie myłam, ale kupiłam takie, co to było na nich napisane, że nie zawierają BPA (czy jakoś tak ) i nie wydzielają typowego dla takich wyrobów zapachu. Choć tak się zastanawiam, czy nie dałam się nabrać na chwyt marketingowy, bo oczywiście chcę dla Oliwiera wszystkiego co najlepsze, a te puzzle rzecz jasna były dwa razy droższe.... No ale cóż



To ja dochodzę do takiego samego wniosku odnośnie mojego synka A jakoś wolałabym, żeby mi nie wyrósł "maminsynek" , tylko jak to zrobić?



A gdzie kupujesz mięsko? Chodzi mi szczególnie o królika. Bo już w kilku miejscach patrzyłam i nigdzie nie ma...



Ja też tłuszcz (olej) dodaję już po ugotowaniu warzywek.

Fajny pomysł z tym mrożeniem w kostkach. A to do kostek to masz takie plastikowe czy silikonowe? Zawsze się zastanawiam na ile bezpieczne są te silikonowe formy i czy z nich jakieś niefajne substancje nie przedostają się do żywności....

Miłego popołudnia!

PS. Czy Waszym dzieciom strzelają kości? Bo Oliwierowi strzelają jak staremu i zastanawiam się, czy powinnam się niepokoić, czy to może normalne u tak szybko rosnących dzieci i samo przejdzie z czasem...
U nas tez kosci strzelaja bardzo czesto...

Ja podaje oliwe z oliwek bo jest zdrowsza. Mieska nie dawalam a juz 2 mies daje obiadki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane. Pod moim sercem małe rączki dziecka, cichutko pukają do mojego serca. Myślę, sobie wtedy: może być wspanialej? Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje!

monkaa321 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 19:53   #1799
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Przemo wstał z katarem, a Ewa z kaszlem, małż dziś wyjeżdża na 3 dni w Tatry....
idę sobie w łeb strzelić...
Życzę dużo zdrówka

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Emilka od przedwczoraj kręci się na brzuchu wokół własnej osi, póki co podąża w prawo- mało rzecz a jak cieszy.
Odkąd jestem mamą przekonałam się, że człowieka może cieszyć dosłownie WSZYSTKO co robi maluszek

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Rany- ja jutro poza domem od 7 do 17, szkolę się, mąż zostaje z małą, zapas mleka ma i rozpiskę co, gdzie, kiedy- zobaczymy zobaczymy


Mąż na pewno spisze się na medal, a Emilka będzie miała szansę nacieszyć się tatą!

Cytat:
Napisane przez niezapomnijkaa09 Pokaż wiadomość
Witam,
ja tak szybko po poradę. Rozpoczęliśmy dziś expo na gluten. Kupiłam kaszkę Holle owsianą i dodałam do mleka i gucio- smok się zapchał, mały się denerwował, przelałam do drugiej butli- to samo. Próbowałam podać łyżeczką ale chyba większość jak nie wszystko wyleciało po brodzie. Masakra. Jak tę kaszkę podawać? Rozrobiłam łyżeczkę na 100 ml wody tak jak w tym linku, który jest na pierwszej stronie było podane.
Pomóżcie bo my nigdy tej ekspozycji na gluten nie zrobimy
Ja dodaję łyżeczkę kaszy manny do warzyw.
Może z tą owsianą można zrobić tak samo?

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
A tak z ciekawości - zakładałaś, że będziesz jaka?
Myślałam, że będę bardziej... nie wiem tak naprawdę jakie słowo byłoby tu odpowiednie. Niezależna...?
Nie sądziłam, że będę aż tak przywiązana do Myszy. Że ciężko będzie mi ją zostawić z babcią czy nawet TŻ na dłużej niż godzinę. Że bycie matką będzie dla mnie zdecydowanie najważniejszą rolą, zostawiając inne- pracownika, córki, przyjaciółki- daleko w tyle.
Nie zdawałam sobie po prostu sprawy, że od dziecka można się uzależnić

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki, żeby z ta pracą było... jak najlepiej dla Ciebie iTwojej rodziny. Może np Cię przyjmą, ale zaczynać będziesz za pół roku?
Jak Ty wiesz o czym marzę
A tak poważnie stwierdziłam, że nie będę się martwić na zapas. Czasami życie samo podejmuje decyzje i oszczędza nam rozterek dotyczących wyborów

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
Może taki okres po prostu? Coś ją może budzi, może jakis początek lęku separacyjnego?
A wiesz, że też o tym myślałam? Ostatnio Emilka coraz gorzej reaguje, gdy znikam jej z oczu i też pomyślałam, że to może zwiastun tegoż lęku. Wydawało mi się tylko, że dopada on dzieci trochę później (w okolicach ósmego miesiąca?), ale może każde dziecko jest inne?

A może rację ma Tynka i kolejny ząb jest już w blokach startowych?

Z takim maluchem człowiek może tylko gdybać

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
I wrzucę Wam jeszcze Kalinkę w bumbo - do tej pory się oswajała, jutro zaczynamy z marchewką lub dynią, w przeddzień skończonych 6 mcy
Ojej! Jak Kalinka dorośle wygląda w tym krzesełku!
Powodzenia przy pierwszych próbach jedzenia!

Dziewczyny, czy Wasze maluchy wciąż tak często mają czkawkę? U nas się zdarza praktycznie raz dziennie i nie wiem czy to normalne.
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-03, 20:04   #1800
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

dzięki dziewczyny - chyba Wasze dobre słowa pomogły, bo i katar i kaszel szybko zniknęły, a małż wyjeżdża dopiero jutro i trochę bliżej.
to tylko 2 dni, więc dam radę jak zawsze, tylko ten basen mnie stresuje odrobinę.

stosujecie już pasty do zębów na pierwsze ząbki? jakie wybrałyście?

zmieniałyście smoczki na 6-18m? konkretnie o Lovi mi chodzi. różnią się czymś od 3-6? są jeszcze większe? przymierzam się do zakupu na all kilku rzeczy u jednego sprzedawcy i zastanawiam się, co jeszcze do paczki dorzucić przy okazji

Kalinka
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-05 13:40:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.