Mamusie Majowe 2015!! cz. 2

[fistaszek24]

Już jestem. Poryczłam się choć zmarłego słabo znałam ale mój chrześniak się rozkleił .
W ogóle jestem zła na mojego tż. Ciągle wraca po 18 i nic nie mogę zaplanować nawet wizyty u lekarza bo mam na 17 i nie ma się kto młodą zająć a oczywiście mój tż mówi wymyśl coś no super a może on w końc przestanie być takim pracoholikiem nikt tego nie docenia przynajmniej na koncie tego nie widzę fakt dzięki niemu mogę beztrosko żyć i siedzieć w domu ale kurde ile może być wszystko na mojej głowie .

Napisane przez Lily ofthe Valley

ja tak samo bo mi tydzień temu tak z dnia na dzień po prostu przeszło ale dziś się dowiem czy wszystko ok


a to teraz ja przepraszam nie widziałam Twojego pytania o szpital
ja będę rodzić w Rudzie śl na Goduli bo tam mieszkałam wcześniej i tam do lekarza chodzę w Kato mieszkam od 4 lat i jeszcze nie znalazłam lekarza a prenatalne u K. Sodowskiego będę robić na Piotrowickiej o ile będzie termin


ładne ale aż tyle to mi się do pokoju nie zmieści

kochane trzymajcie kciuki dziś za moją wizytę o 16:00... !!

u mnie sąsiedzi remontują od rana i chyba się wścieknę mój cudowny wolny dzień

Oczywiście kciuki zaciśnięte .

Napisane przez aural

sorry, ale nie mam dzisiaj ochoty na nic miałam dzisiaj bardzo nieprzyjemną przeprawę z mamą generalnie się spłakałam i skrzyczałam, a i taknie mam najmniejszego wpływu na sytuację w jakiej mnie postawiła

A mama nie wie, ze kobiet w ciąży się nie denerwuje????

Napisane przez kefii

Mi wystarcza ale kazdy wybiera co mu pasuje. Ważne żeby dla ciebie był wygodny bo to Ty będziesz z nim codziennie miała wycieczki.

TienShan - ja nauczyłam sie tą bude chować tak ze wyglada oki. Zreszta mi ona nie przeszkadzała tylko czasem. Koleżanka ma XLandera i tam ta buda wygląda okropnie. Ale wózek fajny

A ja mam wieści. Są wyniki z krwi z badan prenatalnych. Są OKI. Wyniki pani przesle mi pocztą i mam koło 20 tyg dzwonić i sie umówić na kolejną wizyte.

.

Napisane przez 07_Pati_07

Cześć dziewczyny, ja znowu z partyzanta się odzywam
dziękuję bardzo za wsparcie jesteście nieocenione boję się depresji poporodowej i tego całego baby bluesa (czy jak to się pisze) bo już teraz mam takie wahania nastroju, że czasami sama siebie nie poznaje ale zaczynam powolutku wierzyć w to, że damy sobie radę, dzięki wam

Wczoraj miałam koszmarny dzień, chyba się czymś strułam, albo złapałam jakiegoś wirusa, ale o 4:30 obudziły mnie mdłości i tak już zostało, przez cały dzień średnio co pół godziny było nawet w kolejce u ginekologa, masakra, nigdy czegoś podobnego nie przeżyłam, dzisiaj jest lepiej, tylko mnie troszkę mdli, ale siły na nic nadal nie mam.

A jeśli chodzi o wizytę to z dzidzią wszystko ok, nadrobiła ten tydzień różnicy jaki wyszedł przy poprzednim badaniu, ma 4,8cm i fikała jak szalona, aż lekarz nie mógł jej zmierzyć jestem strasznie szczęśliwa mąż też, on wchodzi ze mną do gabinetu, ale nie widzi samego badania, bo ja idę za parawan, a lekarz włącza mu podgląd obrazu usg na takim monitorze przy jego biurku

Lily ofthe Valley
za wizytę

.

Napisane przez jagodowa07

Wy tu już o wózkach,a ja podglądam wszystkie i zupełnie przypadkiem trafiłam na bloga w którym bardzo fajny post o wyborze wózka. http://freelancemama.pl/2014/11/wybo...nego/#more-310
I wózek też bardzo fajny, spodobał mi się. Miał z Was ktoś taki, ktoś coś o nim wie? Tylko wydaje mi się że jest duży, gondola na 85 cm, a my będziemy miały majowe dzieci, więc odchodzą kocyki, śpiworki, a na zimę będzie potrzebna duża spacerówka, tak jak któraś tu kiedyś pisała Do tego ten wózek jest trochę wyższy.. Oj widzę że będę miała różne dylematy jak już serio wezmę się za poszukiwania wózka idealnego

Nie znam modelu .

[kefii]

Napisane przez Kinga_20

My pojechaliśmy do sklepu obejrzeć jedo fyn i kupiliśmy graco i wcale nie żałuję - nie dokupowalismy żadnej spacerówki



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas dokupienei spacerówki to niestety mus. Mały bedzie mieć 16 miesiecy wiec wskazane miec 2 wózek.

[strzalka44]

Napisane przez jagodowa07

Wy tu już o wózkach,a ja podglądam wszystkie i zupełnie przypadkiem trafiłam na bloga w którym bardzo fajny post o wyborze wózka. http://freelancemama.pl/2014/11/wybo...nego/#more-310
I wózek też bardzo fajny, spodobał mi się. Miał z Was ktoś taki, ktoś coś o nim wie? Tylko wydaje mi się że jest duży, gondola na 85 cm, a my będziemy miały majowe dzieci, więc odchodzą kocyki, śpiworki, a na zimę będzie potrzebna duża spacerówka, tak jak któraś tu kiedyś pisała Do tego ten wózek jest trochę wyższy.. Oj widzę że będę miała różne dylematy jak już serio wezmę się za poszukiwania wózka idealnego

Jak byliśmy w niedziele na cmentarzu to widziałam wózek camarelo tylko ze carmela, one są chyba podobne. Cudnie sie prezentował dlatego aż podpatrzyłam nazwę i dodałam do listy wózków które mi się podobają. Opinie w Internecie tez ma w większości dobre. Mi się podobają wyższe wózki, bo jak czasami patrzę na niektóre Panie w parku to wyglądają jak by szły z wózkami dla lalek

[Iluzja00]

Napisane przez fistaszek24

Już jestem. Poryczłam się choć zmarłego słabo znałam ale mój chrześniak się rozkleił .
W ogóle jestem zła na mojego tż. Ciągle wraca po 18 i nic nie mogę zaplanować nawet wizyty u lekarza bo mam na 17 i nie ma się kto młodą zająć a oczywiście mój tż mówi wymyśl coś no super a może on w końc przestanie być takim pracoholikiem nikt tego nie docenia przynajmniej na koncie tego nie widzę fakt dzięki niemu mogę beztrosko żyć i siedzieć w domu ale kurde ile może być wszystko na mojej głowie .

Jakbym mojego TZ widziala.Nie dosc ze szef to jego dobry znajomy/przyjaciel to jeszcze wykorzystuje go ze wszystkich stron ;/
Najlepsze ze wyplate to ma taka ze szkoda gadac.A na podwyzke nie ma co liczyc.Chyba ze zrobi cos 'EKSTRA' poza godzinami pracy to rzuci mu 100zl wiecej ;/
Na szczescie powoli chyba zaczyna widziec co sie dzieje i myslimy o przeprowadzce

[fistaszek24]

Napisane przez Iluzja00

Jakbym mojego TZ widziala.Nie dosc ze szef to jego dobry znajomy/przyjaciel to jeszcze wykorzystuje go ze wszystkich stron ;/
Najlepsze ze wyplate to ma taka ze szkoda gadac.A na podwyzke nie ma co liczyc.Chyba ze zrobi cos 'EKSTRA' poza godzinami pracy to rzuci mu 100zl wiecej ;/
Na szczescie powoli chyba zaczyna widziec co sie dzieje i myslimy o przeprowadzce

Mój miał cudne premie ale oczywiście nie podobało się zarządowi, że tyle zarabiają i kurde zmienili warunki premiowania.

[LuckyLove]

Hejooo .
Ja dziś jakiś ponury dzień mam ... budził mnie ból brzucha jakby na @ do tej pory czasem pobolewa - mam nadzieję że to nic takiego.
Na szczęście dzisiaj wcześniej kończę pracę.

Gdzie ta Ola z tymi wynikami ? Przeoczyłam gdzieś ?

Aleeee nuda ;/

[fistaszek24]

Ciągle słysze dzięki mnie to i tamto no ok doceniam jego poświęcenie ale dziecko czasami pyta kiedy tata wróci a ja w nerwach mówię czasami przykre rzeczy bo sama tego nie wytrzymuje. Teściowa przeprowadziła z nim rozmowę bo widzi co się dzieje to usłyszała, że ma sie nie wtrącać. Spełnia sie zawodowo ale gdzie w tym wszystkim my .

[Iluzja00]

Napisane przez fistaszek24

Ciągle słysze dzięki mnie to i tamto no ok doceniam jego poświęcenie ale dziecko czasami pyta kiedy tata wróci a ja w nerwach mówię czasami przykre rzeczy bo sama tego nie wytrzymuje. Teściowa przeprowadziła z nim rozmowę bo widzi co się dzieje to usłyszała, że ma sie nie wtrącać. Spełnia sie zawodowo ale gdzie w tym wszystkim my .

Ehh.Musisz z nim pogadac.Jeszcze teraz gdy niedlugo ma byc drugie dziecko

[fistaszek24]

Napisane przez Iluzja00

Ehh.Musisz z nim pogadac.Jeszcze teraz gdy niedlugo ma byc drugie dziecko

Ucina każdą rozmowę.

[asiuk]

Ola, Olimpia, Lily, trzymam kciuki za wizyty! A Ola to już chyba po?

Aural, przytlam wirtualnie. Najgorzej właśnie bolą nieporozumienua z najbliższymi.

Lily, ja to z lekarzem mam tak, że najpierw wybieram szpital, potem prowadzącego Czyli teraz mam nowego lekarza.

Kefi, cieszę się, że wyniki ok!

Santi, współczuję złego samopoczucia.

Mebli nie planuję kupować, mam komodę z przewijakiem i łóżeczko. Może nie najpiękniejsze i pasujące do wystroju, ale są

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iluzja00]

Napisane przez fistaszek24

Ucina każdą rozmowę.

Probuj do skutku.
Moj TZ lubi to co robi, ale ze wzgledu jak to wszystko wyglada, czas pracy, zarobki itp w koncu zdecydowal ze chce sprobowac przejsc na swoje i pracowac w domu.Tez wlasnie ze wzgledu na dziecko zebym nie byla sama.
Nie rozumiem facetow.
Nie mowie i nie oceniam teraz Twojego Tz-ta ale kurcze.
Dziecko to tez obowiazek a w zyciu tak naprawde nie licza sie pieniadze czy praca.Chyba ze dla kogos od samego poczatku priorytetem jest kariera zawodowa to takiemu czlowiekowi nie przegada.
Facet powinien zainteresowac sie kobieta w ciazy, pomoc jej.Po porodzie wziac urlop, pomoc kobiecie w pierwszych dniach....
Gdybym miala kolesia ktory sie mna i dzieckiem nie interesuje to olalabym go z gory na dol

[asiuk]

Fistaszku, szkoda, żeTwój mąż nie chce poadać, ale może jemu też to przepracowanie przeszkadza, tylko ma poczucie, że jest za Was odpowiedzialny i nie może marudzić? Faceci często zachowują tylko dla siebie pewne rozterki i nie dają po sobie znać, że coś ich martwi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Iluzja00]

Faktycznie, Ola miala miec dzisiaj wizyte.Ale wspominala tez ze na zakupy idzie to pewnie ja ponioslo i jeszcze nie wrocila :P

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez asiuk

Fistaszku, szkoda, żeTwój mąż nie chce poadać, ale może jemu też to przepracowanie przeszkadza, tylko ma poczucie, że jest za Was odpowiedzialny i nie może marudzić? Faceci często zachowują tylko dla siebie pewne rozterki i nie dają po sobie znać, że coś ich martwi

W tym pewnie tez moze cos byc.
Ja swojego TZ gnebie tak dlugo az mi powie co Mu siedzi na sercu.Tylko do tego trzeba cierpliwosci...

[fistaszek24]

Napisane przez Iluzja00

Probuj do skutku.
Moj TZ lubi to co robi, ale ze wzgledu jak to wszystko wyglada, czas pracy, zarobki itp w koncu zdecydowal ze chce sprobowac przejsc na swoje i pracowac w domu.Tez wlasnie ze wzgledu na dziecko zebym nie byla sama.
Nie rozumiem facetow.
Nie mowie i nie oceniam teraz Twojego Tz-ta ale kurcze.
Dziecko to tez obowiazek a w zyciu tak naprawde nie licza sie pieniadze czy praca.Chyba ze dla kogos od samego poczatku priorytetem jest kariera zawodowa to takiemu czlowiekowi nie przegada.
Facet powinien zainteresowac sie kobieta w ciazy, pomoc jej.Po porodzie wziac urlop, pomoc kobiecie w pierwszych dniach....
Gdybym miala kolesia ktory sie mna i dzieckiem nie interesuje to olalabym go z gory na dol

Mój mąż po trzech dniach od porodu wrócił do pracy

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez asiuk

Fistaszku, szkoda, żeTwój mąż nie chce poadać, ale może jemu też to przepracowanie przeszkadza, tylko ma poczucie, że jest za Was odpowiedzialny i nie może marudzić? Faceci często zachowują tylko dla siebie pewne rozterki i nie dają po sobie znać, że coś ich martwi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

On jest pracoholikiem i spełnia się zawodowo i oddał się swojej firmie i nawet nie myśli jej zmienić .
Interesuje się mna i dziećmi ale oczywiście nie tak jak ja tego oczekuję.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez Iluzja00

Faktycznie, Ola miala miec dzisiaj wizyte.Ale wspominala tez ze na zakupy idzie to pewnie ja ponioslo i jeszcze nie wrocila :P

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------



W tym pewnie tez moze cos byc.
Ja swojego TZ gnebie tak dlugo az mi powie co Mu siedzi na sercu.Tylko do tego trzeba cierpliwosci...

Jego nic nie gnębi uwierzcie mi. Nie znam drugiego takiego człowieka, który tak by żył pracą nawet w dni wolne.

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Znalazłam artykuł i zostawie go na widoku może przeczyta i sie opamięta.

[Iluzja00]

Napisane przez fistaszek24

Mój mąż po trzech dniach od porodu wrócił do pracy

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------



On jest pracoholikiem i spełnia się zawodowo i oddał się swojej firmie i nawet nie myśli jej zmienić .
Interesuje się mna i dziećmi ale oczywiście nie tak jak ja tego oczekuję.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------



Jego nic nie gnębi uwierzcie mi. Nie znam drugiego takiego człowieka, który tak by żył pracą nawet w dni wolne.

Wielkie EHHHHHH.3 dni po porodzie??
Moj TZ od razu mowil ze bierze sobie urlop.
Przeciez po porodzie nie ma sie sily zeby soba sie zajac a nie dopiero dzieckiem.
Wez go na powazna rozmowe bo widze ze masz bardzo malo wsparcia w nim

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Fistaszku to jest chora sytuacja.
Ale sie wkurzylam przez to.
Ja bym takiego faceta zostawila ;/

[Asandraa]

Czesc Dziewczyny
Czy wy tez macie taka slaba forme?dzisiaj ledwie doszlam do domu ze sklepu zawsze zabieralo mi to okolo 20 min a dzisiaj kulalam si 1 h masakra, z cisnieniem tragedia 100/55 i ciagle mi slabo, bylam dzisiaj w pepco i kupilam 3 pary bodow uwga po 4.99 to moje pierwsze zakupy dla maluszka i caly czas je ogladam, ja bardzo lubie ten blog i chciala bym w przyszlosci umiec przyzadzac takie zdrowe jedzenie dla mojego dziecka http://www.olgaiokolice.pl/

[Czarnulka7891]

fistaszku, mocno Cię przytulam

[fistaszek24]

Napisane przez Iluzja00

Wielkie EHHHHHH.3 dni po porodzie??
Moj TZ od razu mowil ze bierze sobie urlop.
Przeciez po porodzie nie ma sie sily zeby soba sie zajac a nie dopiero dzieckiem.
Wez go na powazna rozmowe bo widze ze masz bardzo malo wsparcia w nim

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Fistaszku to jest chora sytuacja.
Ale sie wkurzylam przez to.
Ja bym takiego faceta zostawila ;/

Eeee tam byłam silna i to przetrwałam także spoko nie byłam aż tak obolała.
Co do zostawienia to nie ma takiej opcji musimy to poprostu naprawić. Dziś leżę i pachne a on niech się zajmie dzieckiem zobaczymy co on na to. Rano odwiózł małą do przedszkola to pospałam.

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Dużo by opowiadać czego nie zrealizowaliśmy przez jego pracę i jak słyszę telefon to dostaje cholery.

[Iluzja00]

Napisane przez fistaszek24

Eeee tam byłam silna i to przetrwałam także spoko nie byłam aż tak obolała.
Co do zostawienia to nie ma takiej opcji musimy to poprostu naprawić. Dziś leżę i pachne a on niech się zajmie dzieckiem zobaczymy co on na to. Rano odwiózł małą do przedszkola to pospałam.

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Dużo by opowiadać czego nie zrealizowaliśmy przez jego pracę i jak słyszę telefon to dostaje cholery.

Nie mowie zebys go zostawiala ale jesli ucina temat za kazdym razem..

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Asandraa

Czesc Dziewczyny
Czy wy tez macie taka slaba forme?dzisiaj ledwie doszlam do domu ze sklepu zawsze zabieralo mi to okolo 20 min a dzisiaj kulalam si 1 h masakra, z cisnieniem tragedia 100/55 i ciagle mi slabo, bylam dzisiaj w pepco i kupilam 3 pary bodow uwga po 4.99 to moje pierwsze zakupy dla maluszka i caly czas je ogladam, ja bardzo lubie ten blog i chciala bym w przyszlosci umiec przyzadzac takie zdrowe jedzenie dla mojego dziecka http://www.olgaiokolice.pl/

Gotowanie dla takiego bobasa to raczej nie problem.
Ja mam zamiar zaopatrzyc sie w podstawowe przyrzady pomocne w tym, m.in blender i zdrowe jedzonko bedzie codziennie

[kasienka1985]

cześć i czołem moje piękne brzuchatki

Napisane przez dorka607

Kasienka ja, ja chcę zupkę pomidorowa to moja najlepsza zupka, uwielbiam ją. Ja dziś miałam ziemniaki w mundurkach i kaczkę z jabłkami...ale na pomidorówkę chętnie bym się zamieniła

mam jeszcze pół garnka więc chętnie się z Tobą podzielę
też uwielbiam

Napisane przez Emilia 25

Byłam dziś na USG genetycznym (pierwsze moje USG w tej ciąży - mój lekarz nie jest skłonny do nadmiernych USG jeśli nie ma wskazań).

No więc tak: przezierność karkowa ok, wszystkie narządy w porządku, serduszko pięknie biło, rączki, nóżki, żołądek, nerki, kręgosłup - wszystko na miejscu. Kość udowa piękna, stópka 12 mm. Płci nie mógł stwierdzić, czyli póki co nie widać znamion chłopczyka.
I tak sobie doktor patrzą w monitor i nagle obaj się śmieją i dr do mojego męża śmiejąc się: widział pan? Okazuje się, że nasze dziecko sobie klaszcze. Odwrócili do mnie monitor i normalnie raz za razem klaszcze w rączki.
Jestem przeszczęśliwa.

super wiadomosci chcialabym zobaczyc to... klaskanie

Napisane przez Czarnulka7891

Tylko, że ja mam już dzień aliena od wczoraj.... Znowu miło zostałam potraktowana... I mam ochotę uciec z wizażu....

cóżesz znowu?

Napisane przez asiuk

Ja tak na szybko, w drodze do domu
Choć i tak przeszła bez echa moja prośba o trzymanie kciuków

o Ty gadzino
wszystkie trzymałyśmy kciuki!!
cieszę się z dobrych wiadomości

Napisane przez Lily ofthe Valley

kochane trzymajcie kciuki dziś za moją wizytę o 16:00... !!

u mnie sąsiedzi remontują od rana i chyba się wścieknę mój cudowny wolny dzień

trzymam mocno

Napisane przez Iluzja00

Wahania nastroju to normalka.
Ja przez chwile leze i mysle 'matko i co teraz bedzie.przeciez dzieckiem nigdy sie nie opiekowalam.nie bedzie sie mialo czasu dla samej siebie, dla TZ.wszystko sie teraz drastycznie zmieni.przeciez nie dam rady'.
Ale za chwile mysle.Ze przeciez takie humory to przez ciaze.Ze jak ta mala Kruszynka sie urodzi to nie bede sobie mogla wyobrazic jakby jej moglo nie byc.
To chwilowe i wcale nie musi byc tez po porodzie.
Wazne zeby nie byc w tym czasie samemu

hehe
nom... to mnie to czeka

Napisane przez fistaszek24

Ucina każdą rozmowę.

skąd ja to znam
najgorsze są takie frustracje... mówisz jak do słupa...

Napisane przez Iluzja00

Fistaszku to jest chora sytuacja.
Ale sie wkurzylam przez to.
Ja bym takiego faceta zostawila ;/

Myślę, że gdybyś miała już jedno dziecko i drugie w drodze nie myślałabyś tak
Każdemu wydaje się, że to takie proste...
Sztuką jest dogadanie się i wspólne rozwiązanie problemów. Rozstanie jest zwykłym tchórzostwem, albo objawem braku uczucia


Dziewczyny byłam dzis za kurtką oczywiscie nic nie kupiłam, jest trauma

Melduję również że dziś rozpoczynam II trymestr zatem :pij emy:

[scotasia]

Fistaszku a może list?? Moja znajoma nie mogła dojść do porozumienia z mężem i napisała do niego list... Facet się popłakał... Tobie byłoby łatwiej wyrazić, to co czujesz na papierze. A on nie mógłby takiej "rozmowy" przerwać, myślę, że każdy by przeczytał taki list do końca... Taka moja luźna sugestia

Iluzja samo gotowanie dla dziecka może faktycznie problemem nie jest.. Ale ugotowanie takiej potrawy, którą dziecko zje z chęcią, to już nie lada wyzwanie
Ale to takie moje małe prywatne zdanie, bo mam synka niejadka

[LuckyLove]

Fistaszek ..
Mój mąż pracuje na zmiany ja też i często się mijamy a jak już ma wolne to cały dzień siedzi na budowie jedynie kiedy mamy czas dla siebie to w niedziele nooo.... chyba że się pokłocimy no to każdy siedzi w swoim koncie czasem on ma coś do zrobienia swojego wiec kiedy jeśli nie w niedziele... czasem mi przykro że się nie interesuje tak jak kiedyś ... ale nie robię mu awantury bo widzę jak ciężko pracuje przychodzi zmęczony a nawet nie ma czasu kiedy odpocząć co dopiero znosić moje wyjątkowe humory i zachcianki ciążowe :P heh. Kiedyś rozmawiałam z nim ale kiedy rozmowa nie pomaga to uwierz zignoruj go a sam przyjdzie .... Ja tak czasem robię jak jest w domu i widzę że ma chwilę to go ignoruje a jak pyta o co mi chodzi to mówię mu że co ? on nie zwraca na mnie uwagi to ja na niego też nie i to pomaga. A jak ma wiecej czasu to przynajmniej nie muszę się prosic bo widać że też mu tego brakuje.

[Iluzja00]

[QUOTE=kasienka1985;487960 28

Myślę, że gdybyś miała już jedno dziecko i drugie w drodze nie myślałabyś tak
Każdemu wydaje się, że to takie proste...
Sztuką jest dogadanie się i wspólne rozwiązanie problemów. Rozstanie jest zwykłym tchórzostwem, albo objawem braku uczucia


[/QUOTE]

Ale nie mowie zeby go zostawiala.Po prostu niech z nim porozmawia.Kazda chec podjecia rozmowy to juz walka.
Jesli to by nie poskutkowalo to wolalabym sie rozstac, niz opiekowac sie sama dziecmi i jeszcze meczyc sie przez jakiegos kolesia.
Bardzo duzo kobiet zrezygnowalo z zwiazku majac dziecko i sa teraz szczesliwe

[LuckyLove]

Napisane przez scotasia

Fistaszku a może list?? Moja znajoma nie mogła dojść do porozumienia z mężem i napisała do niego list... Facet się popłakał... Tobie byłoby łatwiej wyrazić, to co czujesz na papierze. A on nie mógłby takiej "rozmowy" przerwać, myślę, że każdy by przeczytał taki list do końca... Taka moja luźna sugestia

Fajny pomysł. Ja tak robię ale w smsach Bo jak strzele focha to sie nie odzywam dopiero jak go w domu nie ma to jak mu wystukam smsa to klękajcie narody

[Iluzja00]

Napisane przez scotasia

Fistaszku a może list?? Moja znajoma nie mogła dojść do porozumienia z mężem i napisała do niego list... Facet się popłakał... Tobie byłoby łatwiej wyrazić, to co czujesz na papierze. A on nie mógłby takiej "rozmowy" przerwać, myślę, że każdy by przeczytał taki list do końca... Taka moja luźna sugestia

Iluzja samo gotowanie dla dziecka może faktycznie problemem nie jest.. Ale ugotowanie takiej potrawy, którą dziecko zje z chęcią, to już nie lada wyzwanie
Ale to takie moje małe prywatne zdanie, bo mam synka niejadka

No tak, z kazdym dzieckiem jest inaczej.Ja mam tylko nadzieje ze moje dziecko wybredne nie bedzie

[TienShan]

Napisane przez scotasia

Iluzja samo gotowanie dla dziecka może faktycznie problemem nie jest.. Ale ugotowanie takiej potrawy, którą dziecko zje z chęcią, to już nie lada wyzwanie
Ale to takie moje małe prywatne zdanie, bo mam synka niejadka

dokładnie, ja mojemu kiedyś zupek nagotowałam i co? pluł dalej niż widział, wolał fast food słoiczkowy na szczęście teraz prawie wszystko wcina (choć mam mega problem z warzywami) choć ma czasem swoje fanaberie i nie chce nic prócz ziemniaków i chleba

[mimi_77]

Czesc mamuski. Jak sie czujecie? Troche was nadrobilam ale odp za godzinke

[Asandraa]

Iluzja samo gotowanie dla dziecka może faktycznie problemem nie jest.. Ale ugotowanie takiej potrawy, którą dziecko zje z chęcią, to już nie lada wyzwanie
Ale to takie moje małe prywatne zdanie, bo mam synka niejadka[/QUOTE]

Wlasnie o to mi chodziło, jeszcze lubie jak autorka blogu zestawia ze soba kolorystycznie warzywa wedliny kasze sa tam naprawde super przepisy


A jesli chodzi o facetow to naprawde niekiedy jest bardzo ciezko im otworzyc oczy ze rodzina jest wazniesza od pracy my mamy z mezem wlasna dzialalnosc gospodarcza i on jak by mogl to zamieszkal by w firmie

[Iluzja00]

Roznica jest gotowac zdrowo a gotowac tak zeby dziecko to zjadlo
Wiec moglas napisac ze chodzi o to drugie

[kasienka1985]

Napisane przez Iluzja00

Ale nie mowie zeby go zostawiala.Po prostu niech z nim porozmawia.Kazda chec podjecia rozmowy to juz walka.
Jesli to by nie poskutkowalo to wolalabym sie rozstac, niz opiekowac sie sama dziecmi i jeszcze meczyc sie przez jakiegos kolesia.
Bardzo duzo kobiet zrezygnowalo z zwiazku majac dziecko i sa teraz szczesliwe

Wiem o tym, bo tez jestem sama i wolę mieć święty spokój i polegać na sobie niż mieć faceta którego nigdy nie ma, ma same wymagania a nic nie daje od siebie...

Oby im się udało , ja trzymam mocno kciuki !!


aaaa wstawiłam Wam pewnego grubaska do klubu