Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[vidia9]

Jak dla mnie to, że przycisk chłodnego/ciepłego powietrza należy trzymać jest sporym ułatwieniem, gdyż ja suszę na przemian ciepłym i chłodnym powietrzem przez ok 30 sec każda seria, częściej nawet ciepłym Samo suszenie na przemian trwa u mnie dobre 20 min a co dopiero gdybym chciała wysuszyć samym chłodnym powietrzem, dla moich włosów wieki

[Curly81]

Napisane przez vidia9

Jak dla mnie to, że przycisk chłodnego/ciepłego powietrza należy trzymać jest sporym ułatwieniem, gdyż ja suszę na przemian ciepłym i chłodnym powietrzem przez ok 30 sec każda seria, częściej nawet ciepłym Samo suszenie na przemian trwa u mnie dobre 20 min a co dopiero gdybym chciała wysuszyć samym chłodnym powietrzem, dla moich włosów wieki

Ja też tak suszę na przemian i muszę pstrykać na zmianę.Zastanawiam się kiedy mi ten przycisk odpadnie.Suszę na średnim nawiewie i średnim cieple na przemian z chłodnym.

[vidia9]

Napisane przez Curly81

Ja też tak suszę na przemian i muszę pstrykać na zmianę.Zastanawiam się kiedy mi ten przycisk odpadnie.Suszę na średnim nawiewie i średnim cieple na przemian z chłodnym.

Heh, więc identycznie jak ja Samo suszenie chłodnym powoduje że mam takie puszyste, błyszczące, 'dziecięce' loczki, które tracą skręt już w połowie dnia, nie lubię takich. Suszenie na przemian tworzy mi sucharki, które są dla mnie czymś ekstra, bo myję wieczorem a odgniatam rano Więc nic mi się z nimi w nocy nie dzieje, śpię też już automatycznie na jednym boku, lata praktyki

[almostsun]

Cześć kobietki! Dodawałam juz post, jednak był mały odezw i postanowiłam tu napisać. Mam pewien dylemat, mam włosy trochę za zapięcia od stanika, są one strasznie suche z natury ale również zdaję sobie sprawę ze doprawiałam je tym, że prostowałam włosy. Nie prostuje włosów od roku, może raz czy dwa mi się zdarzyło, włosów nie suszę, czekam,aż same wyschną. Chciałabym je ściąć mniej więcej tak :
I pierwsza sprawa jest taka, że obawiam się, że nie beda sie ukladać, zależy mi na efekcie takich fal. A druga sprawa jest taka, ze moje wlosy się puszą i są suche, macie na to jakieś rady, aby je odżywić by były miekkie, ślniące i ogolnie wygladaly i byly zdrowe?

[krolewna_smieszka]

Napisane przez vidia9

chyba masz rację, nasze skręty są całkiem podobne

Faktycznie. I od razu mam pytanie. Czym sobie tak ładnie spięłaś włosy nad czołem? Ja od lat chodzę z przedziałkiem na bok i już mam dość.

Ja mam teraz suszarkę niby z jonizacją, nie czuję żadnej różnicy. Swoją drogą też planuję zakup kolejnej suszarki z dyfuzorem, żeby suszyć na 2 ręce (świetnie się to dla mnie spisywało w Polsce) i już mam oczopląs, oglądając różne modele. Totalnie nie wiem, czemu niektóre dyfuzory są gorsze od innych, mimo że wyglądają bardzo podobnie. Nie chcę kupić kolejnej suszarki, której używanie będzie bolało przez wbijający się w głowę dyfuzor.

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez vidia9

Suszenie na przemian tworzy mi sucharki, które są dla mnie czymś ekstra, bo myję wieczorem a odgniatam rano Więc nic mi się z nimi w nocy nie dzieje, śpię też już automatycznie na jednym boku, lata praktyki

Spanie w sucharkach? To brzmi jak świetny pomysł!! Muszę kiedyś spróbować.

[vidia9]

Napisane przez krolewna_smieszka

Faktycznie. I od razu mam pytanie. Czym sobie tak ładnie spięłaś włosy nad czołem? Ja od lat chodzę z przedziałkiem na bok i już mam dość.

dwie takie żabki jak w załączniku całe życie nosiłam włosy na jeden bok, teraz zapuszczam włosy i częściej noszę je zarzucone do tyłu, albo podpięte jak na zdjęciach, bardziej się sama sobie podobam w tej wersji niż wcześniej na jeden bok

Ja mam teraz suszarkę niby z jonizacją, nie czuję żadnej różnicy. Swoją drogą też planuję zakup kolejnej suszarki z dyfuzorem, żeby suszyć na 2 ręce (świetnie się to dla mnie spisywało w Polsce) i już mam oczopląs, oglądając różne modele. Totalnie nie wiem, czemu niektóre dyfuzory są gorsze od innych, mimo że wyglądają bardzo podobnie. Nie chcę kupić kolejnej suszarki, której używanie będzie bolało przez wbijający się w głowę dyfuzor.

na 2 ręce? jestem pełna podziwu

Spanie w sucharkach? To brzmi jak świetny pomysł!! Muszę kiedyś spróbować.

bo to bardzo fajny pomysł ale nie mój , praktykowany przez wiele dziewczyn tu
Zresztą, kiedy myje co 2 dzień to wtedy sucharki na noc 'wytwarzam' poprzez nałożenie żelu lnianego na włosy - ale zaznaczam, tylko przejeżdżam dłońmi po włosach, nie ugniatam ich z żelem bo to mi robi siano na głowie.

[Klaudenc]

Jestem po kilku olejowaniach olejem z orzeszków ziemnych i mogę go polecić zdecydowanie. Działa na moje oporne włosy, nawilża ładnie. Do kupna skusił mnie fakt, że skład ma podobny do arganowego (sprawdzałam w tabelkach myszki2020), a o wieeeeele tańszy. Bardzo ciężko mi teraz znaleźć kosmetyki, które mi będą odpowiadać a ten olej ratuje mnie nawet z opresji fruwającego puchu

[krolewna_smieszka]

Napisane przez vidia9

dwie takie żabki jak w załączniku całe życie nosiłam włosy na jeden bok, teraz zapuszczam włosy i częściej noszę je zarzucone do tyłu, albo podpięte jak na zdjęciach, bardziej się sama sobie podobam w tej wersji niż wcześniej na jeden bok

O, żabek akurat u mnie dostatek. Swoją drogą, najlepsze żabki, jakie kiedykolwiek kupiłam, znalazłam w Rossmannie, bodajże z tej serii. Są niedrogie, a trwałe (względnie - porównując z innymi sklepami ). Ja hurtowo łamię wszystkie spinki (i grzebienie), żabki kupowałam w przeróżnych miejscach, ale te są zdecydowanie najlepsze, kupuję ich sobie jednorazowo ze 20 i się nie przejmuję kolejnymi pękniętymi.

Napisane przez vidia9

na 2 ręce? jestem pełna podziwu

Nom, na 2. Nie cierpię suszyć włosów, a druga suszarka bardzo skraca czas.

[vidia9]

ale tu cisza dziś

Napisane przez krolewna_smieszka

O, żabek akurat u mnie dostatek. Swoją drogą, najlepsze żabki, jakie kiedykolwiek kupiłam, znalazłam w Rossmannie, bodajże z tej serii. Są niedrogie, a trwałe (względnie - porównując z innymi sklepami ). Ja hurtowo łamię wszystkie spinki (i grzebienie), żabki kupowałam w przeróżnych miejscach, ale te są zdecydowanie najlepsze, kupuję ich sobie jednorazowo ze 20 i się nie przejmuję kolejnymi pękniętymi.

Nom, na 2. Nie cierpię suszyć włosów, a druga suszarka bardzo skraca czas.

Poszukam w ross, łamać też mi się zdarza, ale częściej gubię takie bardzo szybko

Też nienawidzę suszyć, ostatnio nawet nie chce mi się olejować, a to ostatnio i tak nie dawało takiego efektu jak zwykle Ograniczyłam pielęgnację do minimum bo im więcej im daję tym jest gorzej.

[Nieszka__]

Wie ktoś może czy balsam Mrs. Potter's z melisą nadaje się do mycia włosów?

[krolewna_smieszka]

Ja wczoraj znowu złamałam grzebień. A dosłownie po napisanie tamtego posta o łamaniu pomyślałam sobie, że już dawno nie połamałam żadnego.

[cinderella_cinderella]

Napisane przez Nieszka__

Wie ktoś może czy balsam Mrs. Potter's z melisą nadaje się do mycia włosów?

Nadaje,posiadam i zapach mi nie podpasował. Pachnie jak kostka do ubikacji. Dużo dziewczyn tak opisuje ten zapach

[vidia9]

Napisane przez krolewna_smieszka

Ja wczoraj znowu złamałam grzebień. A dosłownie po napisanie tamtego posta o łamaniu pomyślałam sobie, że już dawno nie połamałam żadnego.

Czesząc na mokro? no to mi się jeszcze nie zdarzyło, więc jeszcze sporo przede mną

[Klaudenc]

Jeśli macie bublowe odżywki i oleje, to polecam zmieszać sobie trochę oleju z niechcianą odżywką, dodać zdzieraczy typu kawa, cukier, wymieszać i peelingować sobie ciało pod prysznicem zużyje się w miarę szybko i przy okazji skóra zadowolona.

[Joanku]

Vidia, widzę żel podpasowal!

[Nieszka__]

Napisane przez cinderella_cinderella

Nadaje,posiadam i zapach mi nie podpasował. Pachnie jak kostka do ubikacji. Dużo dziewczyn tak opisuje ten zapach

Ogólnie zawsze używałam balsamu z aloesem i byłam zadowolona, ale ostatnio ciężko mi go dostać. Kupiłam więc z melisą - zapach mi nie przeszkadza, tylko konsystencja. Jest o wiele gęstszy niż wyżej wspomniany aloesowy balsam. No i ma dłuższy skład, na których choć się nie znam, to jednak preferuję zasadę: "im krótszy skład tym lepiej"

[Juli_Juli]

Hej Prosiłabym o pomoc w doborze odpowiedniego szamponu, który nie będzie przesuszał włosów. Mam włosy przetłuszczające się u nasady, a pozostałe ze skłonnością do puszenia i przesuszenia. Przez ostatnie co najmniej kilka miesięcy używałam szamponu Pollena Czarna rzepa (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...rna-rzepa.html). Było wszystko super, świetnie oczyszczał itp., ale zauważyłam po pewnym czasie że zaczyna mi przesuszać włosy, a u nasady przetłuszczać A od początku bardzo je plątał, ale ratowałam się odżywką i było ok. Więc zaczęłam używać Fructis siła i blask szampon wzmacniający (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html), ale mam wrażenie że mocniej mi się po nim puszą włosy. Kiedyś używałam też Baby dream w formie żelu (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-waschgel.html), ale też przesuszał. I nie wiem już jaki skład powinien mieć szampon, który: dobrze oczyszcza, nie powoduje przetłuszczania/przesuszenia włosów, ma dobry skład. Dodam, że jeśli chodzi o pielęgnacje to używam maski keratynowej Kallosa (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ami-mleka.html), oleju na włosy, odżywki b/s.

Zastanawiam się nad tymi szamponami:

1) Fitti: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...&sort=1&next=1

2) Bioxsine: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...oo.html&next=1

Tutaj minusem jest cena, więc boję sie zaryzykować i wywalić pieniądze w błoto.


Ciężko cokolwiek znaleźć, bo większość opinii została napisana po krótkim używaniu szamponu, więc to czy wysusza czy nie, nie da się raczej po takim czasie wywnioskować.

Będę wdzięczna za pomoc

[jula85]

Co na swędzącą skórę głowy?
nigdy nie miałam takiego problemu,kosmetyków też nie zmieniałam..najczęściej myję szamponem equlibra aloesowy

[martaakow]

Napisane przez Juli_Juli

Hej Prosiłabym o pomoc w doborze odpowiedniego szamponu, który nie będzie przesuszał włosów. Mam włosy przetłuszczające się u nasady, a pozostałe ze skłonnością do puszenia i przesuszenia. Przez ostatnie co najmniej kilka miesięcy używałam szamponu Pollena Czarna rzepa (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...rna-rzepa.html). Było wszystko super, świetnie oczyszczał itp., ale zauważyłam po pewnym czasie że zaczyna mi przesuszać włosy, a u nasady przetłuszczać A od początku bardzo je plątał, ale ratowałam się odżywką i było ok. Więc zaczęłam używać Fructis siła i blask szampon wzmacniający (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html), ale mam wrażenie że mocniej mi się po nim puszą włosy. Kiedyś używałam też Baby dream w formie żelu (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-waschgel.html), ale też przesuszał. I nie wiem już jaki skład powinien mieć szampon, który: dobrze oczyszcza, nie powoduje przetłuszczania/przesuszenia włosów, ma dobry skład. Dodam, że jeśli chodzi o pielęgnacje to używam maski keratynowej Kallosa (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ami-mleka.html), oleju na włosy, odżywki b/s.

Zastanawiam się nad tymi szamponami:

1) Fitti: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...&sort=1&next=1

2) Bioxsine: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...oo.html&next=1

Tutaj minusem jest cena, więc boję sie zaryzykować i wywalić pieniądze w błoto.


Ciężko cokolwiek znaleźć, bo większość opinii została napisana po krótkim używaniu szamponu, więc to czy wysusza czy nie, nie da się raczej po takim czasie wywnioskować.

Będę wdzięczna za pomoc

W życiu bym za tyle pieniędzy nie kupiła szamponu.
Jesteś w ogóle pewna, że to, co opisujesz, to wina szamponu? Ja bym raczej celowała w inną odżywkę. Szampon bym dalej stosowała jakiś o krótkim składzie, ale tego Kallosa bym czymś zastąpiła. To nie jest chyba zbyt treściwa maska, być może nie radzi sobie z suchymi włosami.


vidia, cudowności w Codzienniku!!

[Nieszka__]

Napisane przez jula85

Co na swędzącą skórę głowy?
nigdy nie miałam takiego problemu,kosmetyków też nie zmieniałam..najczęściej myję szamponem equlibra aloesowy

Mi osobiście na swędzącą skórę głowy pomógł szampon Fitomed z Mydlnicy Lekarskiej do włosów tłustych. Często widzę go ogólnie w aptekach.

[vidia9]

Napisane przez Joanku

Vidia, widzę żel podpasowal!

oczywiście, super utrwala i pięknie pachnie

Napisane przez martaakow

vidia, cudowności w Codzienniku!!

dziękuję

[ShrinkingViolet]

Cześć, co tu taka cisza? Widzę, że nie tylko mnie porwał rok akademicki, staram się podczytywać z kiepskim skutkiem. Ale melduję, że włosy są regularnie dopieszczane, jestem zadowolona z efektów, mam teraz tyle olejów i odżywek, że chyba przez rok tego nie wykorzystam.

Vidia zerknęłam do codziennika - . Też muszę chyba coś w końcu wrzucić.

[krolewna_smieszka]

Napisane przez vidia9

Czesząc na mokro? no to mi się jeszcze nie zdarzyło, więc jeszcze sporo przede mną

Na mokro też mi się zdarza, ale najczęściej na sucho - nie czeszę loków, tylko włosy przy samym skalpie, żeby je wygładzić na drugi dzień po myciu. Jak już kiedyś pisałam, nie chce mi się regenerowac loków i zazwyczaj robię gładkiego warkocza lub koczka. "Przylizuję" wtedy włosy na głowie olejkiem lub żelem, bo nie cierpię jak coś mi odstaje i potem właśnie dodatkowo wygładzam grzebieniem (w załączniku widać jak wygląda efekt, bo brzmi okropnie ). Ja nie wiem, czemu tak się łamią te grzebienie. Nigdy nie ciągnę ich mocno, może one po prostu mają jakiś punkt krytyczny wytrwałości i po przekroczeniu danej liczby użyć na wysokoporowatych włosach pękają. xD

[Curly81]

Mi nie zdarzyło się złamać grzebienia ale wyłamać pojedyńcze kolce.Nie każdy grzebień jest na tyle sprężysty by wytrzymać czesanie kręconej gęstej czupryny.Teraz juz wiem jakie grzebienie wybierać,z dodatkiem gumy ,elastyczne bo plastykowym w 100% wyłamują się kolce przy czesaniu gęstych włosów.

Vidia,cudne masz te loki.Bardzo podobają mi się takie włosy i to w takim kolorze.Mi ciemnie nie pasuje niestety.
Włosy Królewny śmieszki tak samo.Jak ktoś ma jeszcze urodę pasującą do takich włosów to już w ogóle jest szał.

[Juli_Juli]

Napisane przez martaakow

W życiu bym za tyle pieniędzy nie kupiła szamponu.
Jesteś w ogóle pewna, że to, co opisujesz, to wina szamponu? Ja bym raczej celowała w inną odżywkę. Szampon bym dalej stosowała jakiś o krótkim składzie, ale tego Kallosa bym czymś zastąpiła. To nie jest chyba zbyt treściwa maska, być może nie radzi sobie z suchymi włosami.

Dlatego raczej na pewno nie kupię tego droższego szamponu

Pewna w 100% nie jestem czy to wina szamponu, ale wiem że ziołowe mogą wysuszać i dlatego obstawiłam właśnie szampon. Biorę jeszcze pod uwagę odżywkę b/s z Gliss kur (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...szczonych.html), ale myślę że ona bardziej by przetłuszczała niż wysuszała włosy.
A dlaczego raczej odrzucasz tutaj winę szamponu?

Kallos właśnie bardzo dobrze na mnie działa, używam od ok. 2 msc. A problemy z włosami zauważyłam już wcześniej.

[martaakow]

Napisane przez Juli_Juli

Dlatego raczej na pewno nie kupię tego droższego szamponu

Pewna w 100% nie jestem czy to wina szamponu, ale wiem że ziołowe mogą wysuszać i dlatego obstawiłam właśnie szampon. Biorę jeszcze pod uwagę odżywkę b/s z Gliss kur (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...szczonych.html), ale myślę że ona bardziej by przetłuszczała niż wysuszała włosy.
A dlaczego raczej odrzucasz tutaj winę szamponu?

Kallos właśnie bardzo dobrze na mnie działa, używam od ok. 2 msc. A problemy z włosami zauważyłam już wcześniej.

Możesz spróbować nakładać na długość jakąś odżywkę przed myciem, wtedy szampon nie będzie tak wysuszać. Albo możesz spróbować szamponu z jakimiś ekstraktami, olejkami czy nawet silikonem (ale raczej pod koniec składu).
Ta odżywka do nakładania przed myciem to w sumie może być niemal byle jaka. Ja bym kupiła po prostu jakąś wielką i tanią, np. Hegrona, BingoSpa, Mr.Potters.
A wspominałam o odżywce, bo przy ciągłym używaniu odżywki z proteinami bardzo możliwe jest, że przeproteinowałaś włosy. Co za dużo, to niezdrowo.

[jakisnick]

We Fresh Markecie dorwałam olej rydzowy - tłoczony na zimno, nierafinowany za 6.50 zł Jeśli jesteście zainteresowane, to możecie go znaleźć przy kasie.

Codziennik

[april_20]

Ostatnio mam duży problem ze zmywaniem olejów (z pestek winogrona i lniany), nakładam go na kilka godzin przed myciem na suche włosy, próbuje zmyć alterą, potem barwą ziołową a włosy nadal tłuste. Dodam, że staram się olejować raz w tygodniu, czasami rzadziej.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Klaudenc]

Napisane przez april_20

Ostatnio mam duży problem ze zmywaniem olejów (z pestek winogrona i lniany), nakładam go na kilka godzin przed myciem na suche włosy, próbuje zmyć alterą, potem barwą ziołową a włosy nadal tłuste. Dodam, że staram się olejować raz w tygodniu, czasami rzadziej.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Możliwe, że już Ci nie pasują, szczególnie pestki winogron lubią się nie zmywać jeśli już nie pasują - może to być też sezonowo. Spróbuj innego oleju

[pannaatopowa]

Napisane przez jula85

Co na swędzącą skórę głowy?
nigdy nie miałam takiego problemu,kosmetyków też nie zmieniałam..najczęściej myję szamponem equlibra aloesowy

Jeśli stosujesz oleje na włosy możesz równocześnie masować nimi głowę. A po myciu polecam Emulsję na suchą skórę głowy z Emolium. Jak masz jeszcze mokre włosy aplikuje się na głowę (tubka ma "czubek", który pomaga w aplikacji). Nie przetłuszcza włosów.

Do tych, którym szampon wysusza głowę polecam Hipp. Nie plącze włosów, nie przetłuszcza ich i łagodnie myje. Do tego kosztuje coś koło dychy Kiedyś używałam normalnych szamponów i miałam przetłuszczające się włosy. Dlatego obawiałam sie przerzucić na taki dla niemowląt i oleje. Potem zaczęłam używać Hippa i przestały się tłuścić. Po 3 latach kupiłam inny szampon (taki normalny dla dorosłych). Natępnego dnia włosy były strasznie tłuste i obrzydliwe. Wróciłam do Hippa.

Napisane przez april_20

Ostatnio mam duży problem ze zmywaniem olejów (z pestek winogrona i lniany), nakładam go na kilka godzin przed myciem na suche włosy, próbuje zmyć alterą, potem barwą ziołową a włosy nadal tłuste. Dodam, że staram się olejować raz w tygodniu, czasami rzadziej.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Dlatego własnie zrezygnowałam z lnianego oleju. Ciężko się zmywa. Winogronowy dla mnie śmierdzi po prostu. U mnie lepiej migdałowy i oliwa. Ogólnie jeśli masz problem ze zmyciem oleju polecam nałożyć olej a potem maskę (jakąkolwiek), wtedy one się emulgują ze sobą i łatwiej zmywają.