Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V

[owieczkaa]

Napisane przez malena1979

No właśnie Leon Zawodowiec super gosć😆

No właśnie, ale chyba o Leosiu mogę zapomnieć

Napisane przez loudres

Ja też wychowana jestem nad jeziorem i od dziecka z rodzicami spędziliśmy czas pod namiotami. Nasz wakacje trwały pełne 2 miesiące!

Ja tak samo, dziecko lasu, jezior, ognisk i spania w namiocie (bo nie chcieliśmy w domu z rodzicami ). Ja miałam przez jakiś czas żal, że nie jeździliśmy nigdzie indziej, za granicę, na kolonie ale teraz uważam tak jak Ty, że mieliśmy szczęście nie siedzieć całe lato w domu. No i rodzice tak jak u Ciebie dojeżdżali do pracy ze wsi Mam nadzieję tak samo spędzać czas z moim dzieckiem (dziećmi? w przyszłości).

[aakkzzii]

Napisane przez meneq

Pokaz oczywiscie wyniki lekarzowi, ale wiem, ze OB w ciazy moze szalec, limfocytow moze byc mniej a neutrofili troche wiecej. Wiesz, czy normy podane przy wynikach sa dla ciezarnych?

no wiesz robiłam to wszystko w gabinecie położnych wiec raczej zaznaczyły chociaż nie wiem w sumie

[meneq]

Napisane przez aakkzzii

no wiesz robiłam to wszystko w gabinecie położnych wiec raczej zaznaczyły chociaż nie wiem w sumie

Wyniki podaje laboratorium i raczej nie sadze, ze wzieli poprawke na ciaze

[owieczkaa]

Napisane przez meneq

Wyniki podaje laboratorium i raczej nie sadze, ze wzieli poprawke na ciaze

Moim zdaniem to nie ma znaczenia bo normy dla ciężarnych są tylko odrobinę różne od "zwykłych", u aakkzzii różnice są spore więc byłaby poza normą nawet dla ciężarnych.

[aakkzzii]

spore ??

[bianeczkaa]

Ja wzięłam lacibios femina przed basenem i po i jest ok a 1,5 godziny siedziałam tyłkiem w brodziku dla dzieci, później stwierdziłam, że to pewnie najbrudniejsze miejsce bo dzieci tam sikają, nie każde woła, ale na szczęście jest ok. Nad Soliną mam zamiar się kąpać

Też zaraz idę do ogrodu bo super pogoda, ciepło, tylko czekam na pranie żeby rozwiesić.

[owieczkaa]

Napisane przez aakkzzii

spore ??

Normy dla ciężarnych są różne o 1-2 jednostki, u Ciebie różnice są większe. Nie wpadaj w panikę bo nie jesteś umierająca Ale olać tego nie można, lekarz musi spojrzeć na te wyniki.

[meneq]

Napisane przez owieczkaa

Moim zdaniem to nie ma znaczenia bo normy dla ciężarnych są tylko odrobinę różne od "zwykłych", u aakkzzii różnice są spore więc byłaby poza normą nawet dla ciężarnych.

Ale pewnie uwzgledniaja wychylenia, ktore sa normalne w ciazy i w odniesieniu do tego mozna byloby sprawdzic

[owieczkaa]

Napisane przez meneq

Ale pewnie uwzgledniaja wychylenia, ktore sa normalne w ciazy i w odniesieniu do tego mozna byloby sprawdzic

No różnice byłaby o parę jednostek mniejsza, to prawda ale sądzę że lekarz ma świadomość że aakkzzii jest w ciąży i uwzględni to przy omawianiu wyników.

A tak z innej beczki meneq to która u Ciebie godzina?

[aakkzzii]

Napisane przez owieczkaa

Normy dla ciężarnych są różne o 1-2 jednostki, u Ciebie różnice są większe. Nie wpadaj w panikę bo nie jesteś umierająca Ale olać tego nie można, lekarz musi spojrzeć na te wyniki.

28 mam wizytę u gina to mu pokaże

[mama_izka]

Napisane przez owieczkaa

Noooo jaja tasiemca i to nie taki jelitowy tylko bąblowcowy czyli wątrobę atakuje, okropne g****.
Z toxo to nie wiem czy jedno przechorowanie daje odporność bo nie zawsze tak jest.

szczerze to ja zielonego pojęcia nie mam, lekarze (z drugiej i dwóch z tej ciąży) powiedzieli że nie mam się już czym martwić bo odporność jest wiec zaufałam i się nie martwię. a to się określa po wielkości tego wyniku, im większy czy mniejszy? zielona jestem całkiem w kwestii toxo

[loudres]

Napisane przez owieczkaa

No właśnie, ale chyba o Leosiu mogę zapomnieć

Ja tak samo, dziecko lasu, jezior, ognisk i spania w namiocie (bo nie chcieliśmy w domu z rodzicami ). Ja miałam przez jakiś czas żal, że nie jeździliśmy nigdzie indziej, za granicę, na kolonie ale teraz uważam tak jak Ty, że mieliśmy szczęście nie siedzieć całe lato w domu. No i rodzice tak jak u Ciebie dojeżdżali do pracy ze wsi Mam nadzieję tak samo spędzać czas z moim dzieckiem (dziećmi? w przyszłości).

Ja akurat żalu do zagranicznych wycieczek nie miałam, bo u mnie raczej nikt na te wycieczki nie wyjeżdżał wiec nie miałam czego zazdrościć moja koleżanka rowiesniczka co roku do Szwecji ale na jagody jeździli z dziećmi. . Czyli do pracy. Wiec nie miałam jej czego zazdrościć . Wiecznie wspolczulam ze na miesiąc jedzie gdzieś gdzie kompletnie nie chce jechać. Teraz niestety nie spędzamy juz wakacji nad jeziorem w namiocie. Ale na kilka dni na domek letniskowy zawsze się wybieramy. Najśmieszniejsze było jak mój tż wychowany w górach pierwszy raz wiosła trzymał w ręku, pan wypozyczajacy miał ubaw po pachy, na szczęście zakochał się tak jak ja, w jeziorach lasach, chociaż już teraz trochę się boje po lasach buszowac. Ale na jagody rodzinnie chodzimy poziomki.. tż był zachwycony gdy pierwszy raz w jechaliśmy do lasu a tam jezioro! Dla mnie nic nadzwyczajnego, bo uważałam to za normalne. A on poprostu zdumiony.
Dla osób wybierających się na mazury sywalszczyzne Podlasie zawsze polecam żeby jechali na domek nad jeziorem blisko lasu z kajakiem łódka wędka; ) takie mikołajki i te miejscowości nie oddają całkowitego uroku regionu. Dobrze ze niedługo wakacje ))

Wczoraj byłam tak zdołowana ze dziś odszukalam ćwiczeń dla ciężarnych i jazda. Oczywiście nie są to jakieś ćwiczenia wyczynowe ale dla lepszego samopoczucia we własnym tempie. I samopoczucie odrazu lepsze. Za przysięgam sobie 4 dni w tygodniu 15/20 minut takie ćwiczenia z yt.

[owieczkaa]

Napisane przez mama_izka

szczerze to ja zielonego pojęcia nie mam, lekarze (z drugiej i dwóch z tej ciąży) powiedzieli że nie mam się już czym martwić bo odporność jest wiec zaufałam i się nie martwię. a to się określa po wielkości tego wyniku, im większy czy mniejszy? zielona jestem całkiem w kwestii toxo

Wielkość wyniku świadczy tylko o tym ile czasu od zakażenia upłynęło. Skoro lekarze mówią że nie ma się co martwić to się nie martw Ale owoce i warzywa myj oczywiście bo się masą innych rzeczy można zarazić.
Na pewno przebycie cytomegalii nie daje odporności (dlatego tak świruję jak muszę do przychodni iść...)

Napisane przez loudres

Wczoraj byłam tak zdołowana ze dziś odszukalam ćwiczeń dla ciężarnych i jazda. Oczywiście nie są to jakieś ćwiczenia wyczynowe ale dla lepszego samopoczucia we własnym tempie. I samopoczucie odrazu lepsze. Za przysięgam sobie 4 dni w tygodniu 15/20 minut takie ćwiczenia z yt.

Bardzo dobrze Ja ćwiczeń nie lubię, ale korzystam z pogody i staram się znaleźć coś do roboty "fizycznej", albo pójść gdzieś gdzie mogłabym samochodem pojechać i masz rację że znacznie lepiej się człowiek czuje.

[Kissmisiaa]

Panna Izabela współczuję kochana. Wspierajcie się na wzajemne bo to najważniejsze w takich chwilach.

Mąż ma dzisiaj wolne wiec zbytnio udzielać się dzisiaj nie będę, proszę o małą produkcję postów

[czarownica_tea]

Aakkzzii- Twoje wyniki podwyższone OB i podwyższone neutrofile wskazują na 80% na stan zapalny. Miałaś powiększony węzeł chłonny w okolicy szyi? To Kochana marsz do dentysty i niech obejrzy zęby

[201701300931]

Napisane przez meryy82

też kupuję i chowam, co by tż nosem nie kręcił, że tyle tego.
wczoraj odkryłam dość blisko mnie, fajny sklep z używaną i nową odzieżą gdzie są też ubranka dla dzieci z Zary, H&M i M&S. Oczywiście wyszłam z siatką ubranek
Też może wam obfocę i pokażę

Dobrze kojarzę, że Ty w Poznaniu mieszkasz? Jeśli tak to co to za lumpek?

Napisane przez party_girl7

Ja też uwielbiam wodę, mogę cały dzień siedzieć nad wodą i lubię plywac

A ja, że "znad morza" (w sensie dwie godziny drogi, ale wszyscy twierdzą, że to nad morzem), to wody nie znoszę i - wstyd się przyznać - ale pływać też nie umiem Wolę w góry pojechać.


Miałam mieć dzisiaj endokrynologa, okulistę i ginekologa. Gina mi odwołali wczoraj, endo dzisiaj rano, okulistę sama odwołałam. Jakoś mam pecha do lekarzy w tym tygodniu...

[aakkzzii]

Napisane przez czarownica_tea

Aakkzzii- Twoje wyniki podwyższone OB i podwyższone neutrofile wskazują na 80% na stan zapalny. Miałaś powiększony węzeł chłonny w okolicy szyi? To Kochana marsz do dentysty i niech obejrzy zęby

tak dokładnie to co mówisz tylko ze wezła nie mam powiększonego a mam dwa guzki które urosły na dole szyi przy obojczyku.

[TusiaeM]

Napisane przez meryy82

tylko takie maluszki często nie są emocjonalnie gotowe by iść do takiej instytucji jak żłobek. Przynajmniej, na pewno te dzieci którymi się zajmowałam takie były. Taki roczniak oprócz opieki w sensie zapewnienia mu bezpiecznej zabawy, nakarmienia i przewinięcia pieluch. Często potrzebuje osoby do której można się przytulić, która zrozumie jego ból istnienia, i pomoże ukoić ból przy rosnących zębach

Wiesz to zależy od dziecka Ja oczywiście mówie o takim rocznym - u mnie wyjścia raczej nie będzie, bo niani musiałabym oddać pewnie 3/4 mojej wypłaty. U mnie jest takie szczęście, że ja pracuje 5 godzin i dziecko nie będzie musiało siedzieć tam nie wiadomo ile.
Chyba, że zajdę od razu w drugą ciąże, bo to byłoby nie głupie


Bianeczka masakra u Was z tymi żłobkami U nas jest normalnie nabór marzec/kwiecień od września, jak do przedszkola.

Panna Izabela strasznie współczuje i też uważam, że ważne, że po prostu jesteś przy TŻecie

[czarownica_tea]

AAkkzzii- to jeśli te dwa guzki są ruchome i bolesne przy dotyku to najprawdopodobniej węzły chłonne dość mocno powiększone. Do węzłów nadobojczykowych spływa chłonka z okolic żuchwy. Czy któryś ząb w żuchwie masz bolesny, nadwrażliwy coś się robi z dziąsłem (odsłania się szyjka zęba itp.)? To może być przyczyna

[Sandrusia91]

my juz po wizycie u lekarza.. na 90% chlopczyk hehe. nie chcial nogow rozkraczyć wazy 376g i 23cm z nogami cos mu tam sterczalo miedzy nogami i pepowiną, no ale nie ma na 100% tylko 90 % :/ moze 20.05 pokaze co tam ma wstydnis maly

[aakkzzii]

Napisane przez czarownica_tea

AAkkzzii- to jeśli te dwa guzki są ruchome i bolesne przy dotyku to najprawdopodobniej węzły chłonne dość mocno powiększone. Do węzłów nadobojczykowych spływa chłonka z okolic żuchwy. Czy któryś ząb w żuchwie masz bolesny, nadwrażliwy coś się robi z dziąsłem (odsłania się szyjka zęba itp.)? To może być przyczyna

właśnie chodzi o to ze one nie są bolesne :/
ale ruchome jak je dotykam gniote to nie czuje zadnego bólu.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

boli mnie ząb ale z lewej str a to mam z prawej
czekam na wyłatę i jadę do dentysty bona NFZ są zapisy ale na koniec lipca.

[bianeczkaa]

Napisane przez aakkzzii

spore ??

W pierwszej ciąży miałam spore odchyły we krwi, dlatego nie martw się na zapas. Lekarz mówił, ze to normalne.

[Panna Izabela]

Napisane przez bianeczkaa

Wystaarczy, że będziesz obok i nie obwiniaj się, ze ciebie to też rusza. MAsz prawo do tego, w końcu go chyba znałaś. Mnie też by dotknęła śmierć dziadków tż.

Trochę znałam, to fakt, chociaż dziadkowie tż głównie w swoim pokoju siedzieli, więc kilka razy z nim tylko rozmawiałam i to chwilkę.
No ale jakby nie patrzeć, to już i moja rodzina, no i ważna osoba w życiu tż.

A wiecie co? Czuję się źle, jak jakaś pusta lala, naprawdę, ALE
ja naprawdę nie mam się w co ubrać na ten pogrzeb
Mam jedną krótką czarną spódnicę, w którą ledwo wchodzę jak ją zsunę na dół, ale nie mam do niej nic, czarną sukienkę która bardziej pasuje na wesele niż pogrzeb (ale w nią bym wlazła bez problemu, bo jest pod biustem luźna), czarne legginsy. I kilka bawełnianych naprawdę mało eleganckich tunik po mamie. Nie chodzi o to, że mam być cała na czarno, ale nie mam też nic takiego ciemnego, co można by było z sobą złączyć, a przecież w legginsach na pogrzeb nie pójdę, w dżinsach w sumie też nie powinnam. Głupio się czuję, że myślę o takich rzeczach w takiej chwili, ale dzisiaj jedziemy na wieś a ja jednak coś na siebie ubrać jednak muszę.

Napisane przez owieczkaa

No to prawda że teraz czas na żałobę, musi minąć czas ale dziecko skutecznie zajmie TŻta. Poza tym jak komuś umierają dziadkowie/babcie to zawsze mi się przypominają słowa jedynej babci, którą znałam i zmarła jak miałam 5 lat w wieku 89 lat i mówiła że ona już by chciała umrzeć bo taka zmęczona jest życiem i mamy się nie smucić. Nie rozumiałam oczywiście nic z tego o czym babcia mówi, dopiero jak podrosłam to zrozumiałam. I to trochę łagodzi ból po stracie.

Na to liczę, że się tż skutecznie zajmie, zwłaszcza że już w pon wizyta u lekarza. A uśmiecha się od wczoraj tylko na rozmowy o dzidziusiu i jak do niego mówi i dotyka mój brzuch, co jest już dobrą oznaką.

[party_girl7]

Napisane przez aakkzzii

właśnie chodzi o to ze one nie są bolesne :/
ale ruchome jak je dotykam gniote to nie czuje zadnego bólu.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

boli mnie ząb ale z lewej str a to mam z prawej
czekam na wyłatę i jadę do dentysty bona NFZ są zapisy ale na koniec lipca.

moze sprobuj gdzie indziej sie zapisac do dentysty? u mnie np w poradni gdzie jest chyba 10 dentystow termin z nfz byl na tydzien-dwa, takze szbko. Za to w innej przychodni ponad miesiac podzwoń i popytaj, może akurat. Albo po prostu powiedz że jesteś w ciąży i możliwe ze masz stan zapalny z zęba, powinni Cię wcisnąć na dniach, bo tak na prawdę z bolącym zębem zawsze Cie gdzieś wcisną, więc tym bardziej w ciąży masz takie prawo! myślę że nie powinni robić problemów.

Parę godzin mnie nie było, kręgosłup już mi pęka.. teraz ide poleżeć do słoneczka na leżak na balkonie kupiłam w biedronce Lovele i tak się zastanawiam jaka jest dobra cena za taki plyn do prania na 15prań? czy 14,99 to ok czy dużo czy mało?... powoli bede patrzała na promocje tych środków do prania, ale przejrzałam gazetki i nigdzie teraz nie ma nic ciekawego.

[owieczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

A wiecie co? Czuję się źle, jak jakaś pusta lala, naprawdę, ALE
ja naprawdę nie mam się w co ubrać na ten pogrzeb
Mam jedną krótką czarną spódnicę, w którą ledwo wchodzę jak ją zsunę na dół, ale nie mam do niej nic, czarną sukienkę która bardziej pasuje na wesele niż pogrzeb (ale w nią bym wlazła bez problemu, bo jest pod biustem luźna), czarne legginsy. I kilka bawełnianych naprawdę mało eleganckich tunik po mamie. Nie chodzi o to, że mam być cała na czarno, ale nie mam też nic takiego ciemnego, co można by było z sobą złączyć, a przecież w legginsach na pogrzeb nie pójdę, w dżinsach w sumie też nie powinnam. Głupio się czuję, że myślę o takich rzeczach w takiej chwili, ale dzisiaj jedziemy na wieś a ja jednak coś na siebie ubrać jednak muszę.

Wcale nie powiedziałabym, że to problem "pustej lali". Masz szacunek dla rodziny i dla zmarłego i nie chcesz się w byle co ubrać, rozumiem to jak najbardziej
Pożyczyłabym ci coś bo mam parę ładnych, stosownych rozciągliwych sukienek ale co zrobić...
Może coś kup na ostatnią chwilę, jakąś sukienkę ciążową i na to żakiet, latem też się przyda?

[aakkzzii]

Napisane przez party_girl7

moze sprobuj gdzie indziej sie zapisac do dentysty? u mnie np w poradni gdzie jest chyba 10 dentystow termin z nfz byl na tydzien-dwa, takze szbko. Za to w innej przychodni ponad miesiac podzwoń i popytaj, może akurat. Albo po prostu powiedz że jesteś w ciąży i możliwe ze masz stan zapalny z zęba, powinni Cię wcisnąć na dniach, bo tak na prawdę z bolącym zębem zawsze Cie gdzieś wcisną, więc tym bardziej w ciąży masz takie prawo! myślę że nie powinni robić problemów.

w poniedziałek z pracy podzwonię

[namisek1990]

Cześć,
aakkzii też jestem po badaniach:/
za dużo leukocytów, za mało limfocytów, neutrofile za wysokie...:/

fatal21
Gratulacje!

Bianeczkaa
Wyglądasz pięknie po prostu pięknie

Panna Izabela
Współczuję straty bliskiej osoby Twojemu tżtowi no i Tobie bo nie jest to komfortowa sytuacja. Niestety wiem jak to jest i w takich chwilach potrzebna jest po prostu obecność i bliskość drugiej osoby. To największa i najlepsza pomoc. Wbrew pozorom faceci są bardziej wrażliwi emocjonalnie. Jeżeli płacze to pozwól mu na to, ale bądź blisko. Teraz to pewien rodzaj przygotowania. Kiedyś przyjdzie się wam razem zmagać ze śmiercią rodziców - to przechodzi się najciężej i tej pustki po prostu nie da się wypełnić.

malaja86
Dobrze, że z dzieckiem OK. Wyniki moczu - skąd to znam ja ciągle mam coś źle :P.

Sandrusia91
No no ładny brzuszek i ładna waga na plusie.

[Panna Izabela]

Napisane przez party_girl7

Parę godzin mnie nie było, kręgosłup już mi pęka.. teraz ide poleżeć do słoneczka na leżak na balkonie kupiłam w biedronce Lovele i tak się zastanawiam jaka jest dobra cena za taki plyn do prania na 15prań? czy 14,99 to ok czy dużo czy mało?... powoli bede patrzała na promocje tych środków do prania, ale przejrzałam gazetki i nigdzie teraz nie ma nic ciekawego.

Patrząc na ceny tej Loveli, to chyba niedużo ale chodzi Ci o mleczko do prania czy płyn do płukania?
Bez promocji są za ok 20 zł.
A ja znalazłam w chemii niemieckiej płyn do płukania za 7,50, nie wiem nawet czy nie taki, o jakim któraś z Was mówiła, że są w Lidlu. Ten ma całe opakowanie po niemiecku tylko cenę polską babka nakleiła, nie widziałam w każdym razie żadnej informacji na opakowaniu zawierającej jakiś polski adres, więc może to ten prawdziwy? Nie znam się, ale 7,50 to bardzo tanio, bo my nasze kupujemy drożej nawet z promocjami.

Napisane przez owieczkaa

Wcale nie powiedziałabym, że to problem "pustej lali". Masz szacunek dla rodziny i dla zmarłego i nie chcesz się w byle co ubrać, rozumiem to jak najbardziej
Pożyczyłabym ci coś bo mam parę ładnych, stosownych rozciągliwych sukienek ale co zrobić...
Może coś kup na ostatnią chwilę, jakąś sukienkę ciążową i na to żakiet, latem też się przyda?

Ja to wiem, tylko to takie głupie, wszyscy płaczą a ja stękam nad ciuchami.
Kupiłabym, gdyby to nie musiała być czarna - a mam na lato już trochę czarnych ciuchów i nie chcę w ciąży tak na ciemno ciągle chodzić, nie przepadam za tym kolorem o tej porze roku. Tą jedną właśnie mam i ona jest cienka, więc w razie czego ją założę, albo jakąś ładniejszą tunikę czarną od mamy pożyczę i jasne spodnie wyjściowe - może mnie nikt nie zlinczuje, że nie jestem cała na czarno...

[owieczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Ja to wiem, tylko to takie głupie, wszyscy płaczą a ja stękam nad ciuchami.
Kupiłabym, gdyby to nie musiała być czarna - a mam na lato już trochę czarnych ciuchów i nie chcę w ciąży tak na ciemno ciągle chodzić, nie przepadam za tym kolorem o tej porze roku. Tą jedną właśnie mam i ona jest cienka, więc w razie czego ją założę, albo jakąś ładniejszą tunikę czarną od mamy pożyczę i jasne spodnie wyjściowe - może mnie nikt nie zlinczuje, że nie jestem cała na czarno...

W takich momentach takie myśli chodzą po głowie, to normalne że człowiek ucieka do codziennych, błahych problemów żeby trochę zapomnieć.

Nie zlinczują cię na pewno, jesteś w ciąży więc wiadomo że nie masz do wyboru do koloru tylko chodzisz w tym, w co się mieścisz.

[party_girl7]

Napisane przez Panna Izabela

Patrząc na ceny tej Loveli, to chyba niedużo ale chodzi Ci o mleczko do prania czy płyn do płukania?
Bez promocji są za ok 20 zł.
A ja znalazłam w chemii niemieckiej płyn do płukania za 7,50, nie wiem nawet czy nie taki, o jakim któraś z Was mówiła, że są w Lidlu. Ten ma całe opakowanie po niemiecku tylko cenę polską babka nakleiła, nie widziałam w każdym razie żadnej informacji na opakowaniu zawierającej jakiś polski adres, więc może to ten prawdziwy? Nie znam się, ale 7,50 to bardzo tanio, bo my nasze kupujemy drożej nawet z promocjami.



Ja to wiem, tylko to takie głupie, wszyscy płaczą a ja stękam nad ciuchami.
Kupiłabym, gdyby to nie musiała być czarna - a mam na lato już trochę czarnych ciuchów i nie chcę w ciąży tak na ciemno ciągle chodzić, nie przepadam za tym kolorem o tej porze roku. Tą jedną właśnie mam i ona jest cienka, więc w razie czego ją założę, albo jakąś ładniejszą tunikę czarną od mamy pożyczę i jasne spodnie wyjściowe - może mnie nikt nie zlinczuje, że nie jestem cała na czarno...

mleczko do prania 14,99 zł do koloru i do białego są w biedronce bez promocji.

a nad płynem do płukania to zastanawiam się właśnie nad takim sensitive np Eden w biedronce, duża butla 9,99 zł, tylko muszę gdzieś na necie wyczytać skład czy jest ok.