|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#3781 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Jak pech to pech.
![]() ![]() ![]() Przyszedł mi wózek wczoraj. No i gondola i spacerówka różnią sie odcieniem od fotelika ![]() Debile jak mi mogli wysłać coś takiego. Ale jestem wściekła.
__________________
02.07.2001 ![]() 24.12.2008 ![]() 12.11.2011 ![]() 19.09.2015 ![]() http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309 |
![]() ![]() |
![]() |
#3782 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Bawi mnie to niezmiernie, jak takie osoby dają rady przyszłym ojcom ![]() Cytat:
![]() Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ---------- Cytat:
Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
![]() ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ![]() ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
#3783 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3784 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Z laptopa
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
![]() Witam nowe panie ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Co do TŻ przy porodzie to mój powiedział, że jemu obojętnie, ale ja sobie nie wyobrażam aby nie było go przy mnie chociaż w pierwszej fazie. A potem się zobaczy, choć znając życie pewnie zostanie ze mną ![]()
__________________
I like my money right where I can see it... hanging in my closet! My life is happening now, not in a one or two years, but now.
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#3785 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
Oto moj brzuszek, powoli rośniemy ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3786 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3787 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 996
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
![]() Widocznie pomylili jak pakowali ale już przesłałam zdjęcia do sklepu z którego kupywałam i oni mają sie kontaktować z producentem.Zobaczymy.
__________________
02.07.2001 ![]() 24.12.2008 ![]() 12.11.2011 ![]() 19.09.2015 ![]() http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21309 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3788 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Kupiłam sobie wreszcie poszerzacz stanika
![]()
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
![]() ![]() |
![]() |
#3789 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
No więc wcale u mnie nie taki mały skoro ja jutro zaczynam 7 miesiąc dopiero hehe:p
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3790 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Siedzę sobie na słońcu i was czytam.
W cieniu za zimno, a tak to w sam raz. Nie chciało mi się gotować obiadu i zapytałam się tż czy na knysze jedziemy i pojechaliśmy ale sobie dogodziłam ![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Filip ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3791 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
![]() Cytat:
Niech wymieniają jak tak nie miało być. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3792 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
U mnie jest sześć sal, z czego do wyboru można ( o ile taki wybór będę miała i inne sale nie bedą zajęte) : sale TYLKO z prysznicem, sale TYLKO, z wanną oraz jedna z kołem porodowym. Ja się będę modlić o salę z prysznicem. na uj mi kółko,z którego i tak nikt prawie nie korzysta. Woda zawsze dobrze działąła na ból w moim przypadku. Na wanne się nie piszę bo ja bym musiała miec w wannie minimum 40 stopni-albo i więcej a wiem,że nie ja będę wodę nalewać tylko położna z wielką łaską i z tego co wiem to góra 38 stopni nalewają,jednorazowo- a to stygnie szybko i wody jest do pasa jedynie. A jak pójdę do łazienki to zazwyczaj sama sobie tam będę jęczeć pod strumieniem tak długo jak będę chciała i temperature sama sobie wyreguluję ![]() co do porodów z partnerami- rozwalają mnie te teksty,że faceci to wzrokowcy,że jak się napatrzą...to... Ja pierdziele- mojego tż widziałąm już żygającego,srającego jak dziki kot (jelitówa),Boszzzzzzzz nic mi nie jest obce co ludzkie. a też mogłabym twierdzic,że po tym co widziałąm nie raz już mnie nie podnieca seksualnie,nie podoba itp,że sie go brzydzę czy coś bo to dokładnie pamiętam bo JA JESTEM KOBIETĄ-WZROKOWCEM. a jednak tak nie jest,kocham go,jara mnie niesamowicie i wgl.Ok nie chce-niech nie idzie, niech zapomni o drugim dziecku bo już gada,że za rok kolejne starania. o takiego <big fuck> wszystko było pięknie cacy-sam zawsze mówił,że gdy będzie taka sytuacja to będzie rodził ze mną a tu po rozmowie ze starym grzybem ![]() -kto mnie będzie wspierał? -kto mi poda wodę -kto wymasuje plecy przy krzyżowych by zmniejszyć choć trochę ból? - kto będzie czuwał nad tym co mi robią a na co nie wyraziłam zgody NA PRAWDĘ POLECAM KSIAŻKĘ CHOŁUJOWEJ "URODZIC RAZEM I NATURALNIE"-tam są piękne opisy porodów domowych,w których uczestniczyli partnerzy-nic tak nie zbliża dwojga kochających się ludzi. Ja nie chcę i nie życzęsobie by mój tż zaglądał mi w krocze bo...sama nie zamierzam tam sobie nawet lusterkiem potegować z ciekawości,nie życzę sobie i nie chcę by przecinał pępowinę.chcę tylko by stał przy głowie i NIC WIECEJ. oraz by mnie wspierał podczas pierwszej fazy-by po prostu BYŁ. nie chcę być traktowana przedmiotowo i górnolotnie co niestety w wielu szpitalach jest jeszcze praktykowane. a wiem,że w szpitalu w którym będę rodzić są takie położne (cudowne również są)-a nie mam możliwości wyboru i nie wiedomo która mi się trafi. Najgorsze co może być to rodzić z jakąś pi zdą położną,która cie bedzie traktować jak byś swoim pojawieniem się na porodówce odebrałą spokojny czas nic nierobienia w dyżurce. wg praw jakie mam jako rodząca-moge nie wyrazić zgody na pewne rutynowe zabiegi. i wiem,że nie wyrażę na oksy i na naciecie krocza bo im by tak było łatwiej i szybciej uporać się ze mną-pacjentką,która zabrałą im wolny czas. nie wyolbrzymiam tego co piszę ale TAK JEST! takie rzeczy się często zdarzają. i chcę by tż właśnie pilnował tego by nie robili ze mną otępiałą z bólu zabiegów na które pisemnie nie wyrażę zgody. (rozumiem w sytuacji zagrożenia życia dziecka-gdy spada silnie tetno albo coś-nikt się mnie pytać nie bedzie o to ale...wiecie o co mi chodzi). poród to nie przysłowiowe 12 h i już. każda kobieta jest inna,tak samo jak każdy poród (nawet tej amej kobiety) jest inny i nie przewidywalny ale na Boga-ciąża nie zagrożona i poród u takiej kobiety to nie choroba,którą trzeba leczyć i sie jak najszybciej pozbyć. Żałuje,ż enie mam możliwości finansowych by urodzić w domu ![]() Partnera zmuszać nie będę ale jak nie wyrazi zgdy-niech zapomni o drugim dziecku,którego pragnie. Albo niech se sam ciąże nosi i niech urodzi (nie doczekanie haha). ---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ---------- Cytat:
pppppfffffffffffffffff:pa la: |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3793 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
Nie zmusisz TŻ do zmiany tego, co czuje. On po prostu taki nie jest i nie zmienisz tego na 2 miesiące przed porodem. Twoja złość jest tutaj niepotrzebna i nie pomaga. Nie nagniesz faceta żeby nagle zaczął się pasjonować porodami, rodzicielstwem bliskości i wszystkimi tymi rzeczami które są dla facetów obce. Mnie fizjologia też nie przeraża, ale są faceci którzy nie dość, że nie są w stanie wytrzymać porodu to przy swoich dzieciach mają odruch wymiotny przy każdym przewijaniu. Dla nas to jest TYLKO kupa, dla nich AŻ. Edytowane przez owieczkaa Czas edycji: 2015-06-17 o 17:12 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3794 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
![]() powiem Ci,że ja też w porówaniu z dziewczynami,które mają termin na późną jesień to mam mały. nawet mój gin mi powiedział,że po mimo 75 kg jestem szczupła! i nie tylko on,a ja nie wiem GADZIE MI TE KG POSZŁY? miałam większy ale jakoś mi zmalał,serio. jak napiełam wczoraj mieśnie brzucha to wyglądałam jakbym nie była w ciąży tylko jakbym trochę oponki miała na brzuchu. z rana mam mały,wieczorami większy i do tego mała cwiczy kung fu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3795 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 90
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
drogie dziewczyny, mam pytanie
![]() pisałam wcześniej, że jestem w 28tc, a moja ciąża przebiega prawidłowo, lekarz powiedział, że nic złego się dziać nie będzie. i może właśnie dlatego lekko się poddenerwowałam, bo w ciąży nie miałam ani mdłości, ani wymiotów, nic mnie nie bolało jakoś szczególnie (poza kilkoma dniami gdzie się wszystko rozciągało, ale ciężko to nazwać bólem. no i plecy zaczynają dawać się we znaki). a dzisiaj nie czuję się najlepiej, można powiedzieć, że boli cały człowiek ![]() planowaną wizytę u lekarza mamy w przyszłym tygodniu i teraz nie wiem, czy te odczucia to powód do panikowania i przyspieszania wizyty, czy też to jest zwykła dolegliwość ciężarówek, tylko mnie do tej pory omijała? |
![]() ![]() |
![]() |
#3796 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 161
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
Cytat:
![]() No i co do kupy to mój tż może się jak dla mnie zrzygać przy przewijaniu jeśli nie wytrzyma, ale ja tego za niego nie zrobię ![]() Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
__________________
![]() ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/97014df637.png ŻONA od 30.08.2014 ![]() ZARĘCZENI 28.11.2012 RAZEM 17.09.2010 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3797 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
Poza tym, to tobie będzie łatwiej, jeśli nawiążesz dobre relacje z położną. Twoja postawa nie zachęca. Jest lekko roszczeniowa. Mam swoje prawa i koniec kropka. Trudne pacjentki nie są dobrze traktowane, zarówno w trakcie, jak i po i wierz mi, że jeśli w szpitalu będziesz się tak zachowywać, to twój pobyt tam może zostać bardzo mocno "umilony" a tż nie będzie z toba 24/24. Wyluzuj trochę, zaufaj innym, bo mam wrażenie, że to co piszesz, podyktowane jest ogromnym lękiem i to taka pozycja obronna. W końcu nikt tam dla ciebie nie chce źle.A wredne suki można spotkać nawet w najlepszych szpitalach. ---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ---------- A tekstem "albo rodzisz ze mną albo koniec z dziećmi" robicie większą krzywdę sobie niż facetowi,
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3798 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
tak jestem zła i nie tylko na tż bo się poddał temu co stary dziadu mu zasugerował. tak jestem zła i serio nie czaję kobiet które nie chcą (nie wierzę w to),zeby facet był obecny na sali porodowej. bo wygląda to tak jakby życie faceta miało jedynie polegać na samych przyjemnościach-zero obowiazków itp. ot pyknąć sobie w rozkoszy bobaska ale już przywitać go(w bólu,pocie i łzach) na swiecie i zajać się jego kupą to nie bo to fe i nie meskie. ot- przyjsć po robocie do domu i zamiast zajać się dzieciakiem to włączyć sobie tv i raczyć się piwskiem albo uciekać do kolegów by uniknąć domowej rutyny-a kobita-niechaj pole orze i się biczuje przy tym bo taka jej rola jako kobiety- naturalna,prawdaż. Mam znajome i koleżanki,których faceci żyją waśnie w takim świecie nic nierobienia. przyjdzie do domu-nie zrobi nic bo zmęczooooooooony,dzieciak iem zajmie się przez 10 minut bo na więcej nie ma czasu,nawet o wyniesienie śmieci są wojny. i to ma być idealne partnerstwo? gdzi etu wspieranie się i szacunek do siebie na wzajem? a baba to tylko do garów,rodzenia dzieci i prokreacji na zawołanie? ktoś zaraz napisze-ale jak tak możesz pisać-skoro facet może boi się szpitala,zabiegów,może to dla niego trauma? hahhahahahahaha jasne a dla mnie to czysta przyjemność- umierać z bólu,leżeć bez gaci umazianą fizjologią albo nacinaną na żywca jak prosię. kocham szpitale,kocham zabiegi,i wprost nie moge się doczekać TEGO DNIA.i najlepiej żebym była tam sama jak palec skazana na niemiłą obsługę tego miejsca, oraz przeżywanie strachu w samotnosci a facet niech najlepiej spedzi ten czas w spa na masażu popijając drina z rąk uroczej pani Sylwi ---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ---------- przeczytałam:"kupiłam sobie wreszcie porzeczki" i tak się zastanawiałąm przez chwile co w tym takiego wow? ![]() porzeczka jak owoc-każdy widzi jaka jest hehe Edytowane przez oczarowana Czas edycji: 2015-06-17 o 17:38 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3799 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 6 439
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Ja powiedziałam mojemu mężowi ze będzie dla mnie ogromnym wsparciem jak będzie towarzyszył mi w porodzie. W końcu to Nasze dziecko przyjdzie na świat. Nie wiem sama czy chce aby był przy partych, ale to się zobaczy na pewno będzie ze mną w pierwszej fazie porodu.
__________________
Filip ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3800 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
![]() Partnerstwo to zrozumienie tego, że ktoś ma odruch wymiorny przy kupie, a nie oczekiwanie, że pomimo to, ten ktoś będzie tą kupę na siłę zmieniał. To jest jak dla mnie tyrania nie partnerstwo... To tak samo jak bym powiedziała, że masz jeść wątróbkę bo ja lubię, a to, że ty się zrzygasz to już mnie to gówno obchodzi. I ja jestem przykładdem, że nie chcę więcej tż przy porodzie. Był mi zbędny. Dałam sobie radę sama, bo jestem dorosła i samodzielna. I to jest żaden wyznacznik, bo po wszystkim nawet jak przychodził zmęczony do szpitala to pomagał i mnie i dzieckiem się zajmował, tak samo w domu, ale też nie zawalałam go obowiązkami przy dziecku, bo wiem jak cieżko pracuje i że ma prawo być zmęczony. A decydując się na dziecku miałam świadomość, że większość obowiązku spada na kobietę, bo tak to już jest, zresztą to jest przyjemne. Ale wszytsko jest do wypracowania. Mąż ma być wsparciem, i nie ma co oczekiwać, że po powrocie z pracy rzuci wszystko, żebyśmy mogły się relaksować.
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 Edytowane przez bianeczkaa Czas edycji: 2015-06-17 o 17:48 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3801 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
jamalowa
Bardzo drogi jest ten żel a za takie pieniądze to super!!!!!!!! Przyda Ci się bianeczkaa http://www.wykop.pl/link/2331602/jak...podczas-ciazy/ co do organów :P
__________________
Szalona żona i matka wariatka
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3802 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3803 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Zalatwilam sobie porod w szpitalu. Tylko musze wybrac sama szpital. Rozmawialam z polozna o.moich obawach, ze tz bedzie w pracy I nie bedzie mogl mnie kto zawiezc.
A to dziala tak, ze zaczynaja sie skurcze -dzwonie po polozna I ona przyjezdza po mnie - sprawdzam rozwarcie. I jedziemy do szpitala. Wiec tak bardzo sie nie boje. |
![]() ![]() |
![]() |
#3804 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 13 955
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
matko jaka nuda
![]() ---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ---------- Cytat:
![]()
__________________
Pozdro
![]() Zapraszam na mojego BLOGA KOSMETYCZNEGO http://carlacosmetics.blogspot.com/ 22.08.2015 - Nasza Jagodzianka ![]() Wspólnie zamawiamy buty ![]() https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=778031 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3805 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
Ale I tak tz bedzie musial przyjechac. Bo powiedzial, ze bedzie przy mnie. Zreszta po 2 godzinach dostaje wypis I mam wracac do domu. Polozna nawet sie mnie pytala czy mam ubranka, bo jest mozliwosc, ze w szpitalu maja... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3806 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
Cytat:
Ja też uważam że partnerstwo to partnerstwo, ale to co ty próbujesz zrobić to siłą przeforsować swoje zdanie i to w bardzo niefajny sposób. Jakby mi ktoś tak ciosał kołki na głowie jak ty teraz to bym się dla samej zasady nie zgodziła. Wyciągasz naprawdę ogromne wnioski z błahej sytuacji. Dla ciebie brak obecności przy porodzie to od razu brak szacunku, robienie z kobiety inkubatora a z faceta pana i władcę z piwkiem przed TV. Moim zdaniem ta JEDNA sytuacja czyli poród nijak się ma do późniejszego miliona sytuacji przy dziecku. Mój przykład z kupą miał być przykładem tego, że z odruchami walczy się bardzo trudno. Jak oznaką partnerstwa ma być to, że facet będzie widział jak robię kupę na łóżko w czasie parcia, wymiotuję, krwawię i drę się w niebogłosy to chyba nie chciałabym być w takim związku. Poza tym pogódź się z jednym. To na nas, kobietach, ostatecznie spoczywa cały ciężar ciąży, porodu i wychowania dzieci. I krzykami tego nie zmienisz. To Ty musisz to dziecko wypchnąć z macicy i nikt Ci w tym nie pomoże. Żadna położna, żaden lekarz ani leki. A już najmniej ojciec dziecka który nie ma żadnych narzędzi. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3807 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
mam wrazenie,że się nie rozumiemy. dla mnie facet,który był przy rozkosznym poczęciu dziecka a nie chce być przy bólach rodzenia jako wsparcie bo się brzydzi,bo się boi,to nie facet tylko ciota! w dodatku taka ciota co to nie pzryswoiła sobie biologi i nie ma bladego pojęcia jak wygląda poród i z jakim cierpieniem,strachem się wiąże.
Taki facet na samą wieść,że kobieta chciałaby by był z nią podczas tej Wielkiej Chwili ma Zespół Stresu Pourazowego ![]() a to jak któraś z was napisała,że to tak samo jakby mnie ktoś miał zmusić do zjedzenia czegoś czego nie chcę bo się brzydzę-jest śmieszne. tak wspólny poród to wielka próba dla związku. jak facet się traumy nabawi i nie będzie mógł patrzeć na kobietę jako na obiekt swoich seksualnych westchnień przez samo to,że jej ciało się zmieniło (???),że TAMTĘDY wyszło dziecko...to ja dziekuję,za taki związek,za takiego chłopa.niech sobie szuka jakiejś laluni. rach i ciach,koniec a nie całe życie robic wszystko pod faceta,na każdym kroku być dla niego gejszą. KONIEC TEMATU. ---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ---------- mam wrazenie,że się nie rozumiemy. dla mnie facet,który był przy rozkosznym poczęciu dziecka a nie chce być przy bólach rodzenia jako wsparcie bo się brzydzi,bo się boi,to nie facet tylko ciota! w dodatku taka ciota co to nie pzryswoiła sobie biologi i nie ma bladego pojęcia jak wygląda poród i z jakim cierpieniem,strachem się wiąże. Taki facet na samą wieść,że kobieta chciałaby by był z nią podczas tej Wielkiej Chwili ma Zespół Stresu Pourazowego ![]() a to jak któraś z was napisała,że to tak samo jakby mnie ktoś miał zmusić do zjedzenia czegoś czego nie chcę bo się brzydzę-jest śmieszne. tak wspólny poród to wielka próba dla związku. jak facet się traumy nabawi i nie będzie mógł patrzeć na kobietę jako na obiekt swoich seksualnych westchnień przez samo to,że jej ciało się zmieniło (???),że TAMTĘDY wyszło dziecko...to ja dziekuję,za taki związek,za takiego chłopa.niech sobie szuka jakiejś laluni. rach i ciach,koniec a nie całe życie robic wszystko pod faceta,na każdym kroku być dla niego gejszą. KONIEC TEMATU. ps. a swojego faceta jak większość z was myśli- nie zmuszam,nie zmuszałam i zmuszać nie będę. ale coś za cos niech zapomni o drugim dziecku. aha i żeby nie było- bo zaraz ktoś z tekstem wyjedzie,że zapewne dla mnie partnerstwo to pokazywanie co miesiać zakrwawionego tamponika partnerowi i domaganie się by wielbił mnie za to,byśmy się oboje tym faktem jarali albo razem chodzili sobie pupki podcierać albo żebym ja mu pisiorka trzymała gdy sika. Edytowane przez oczarowana Czas edycji: 2015-06-17 o 18:31 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3808 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 950
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
Jesli bedzie mial uraz po porodowy - mowi sie trudno. 3x pomysli zanim wsadzi i "zrobi" swojego potomka. Zreszta kto mu kaze zagladac miedzy nogi? |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3809 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
Uprawiasz zaklinanie rzeczywistości. Faceci to istoty seksualne o wiele bardziej niż my. Z dupy nie z dupy, jak facetowi po obejrzeniu porodu żony przestaje w jej obecności stawać to z tym się nie wygra. Niezależnie od głośności Twoich krzyków o byciu ciotą. Ciotą byłby facet, który by Cię zostawił czy to przy jelitówce, czy porodzie czy jakiejkolwiek chwili słabości jak byłabyś bez pomocy. Ale przy porodzie i tak często jest tłum ludzi, którzy pomagają. Poród nie jest fajny i przyjemny i szczerze gdyby nie to że mnie to bezpośrednio dotyczy to też bym sobie tego widoku darowała. Żeby było jasne. Nie bronię facetów i uważam że powinni wziąć się w garść. I w I okresie porodu powinien mąż bo naprawdę potrzebna jest pomocna dłoń - nie ma zastępu lekarzy którzy będą ci wachlować twarz. Ale w II okresie porodu często facet po prostu zawadza. Edytowane przez owieczkaa Czas edycji: 2015-06-17 o 18:34 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3810 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VI
Cytat:
![]() NIkt nie każe-jak chce to niech patrzy. Ja gdybym była przy cudzym porodzi z chęcią bym i w krocze się pogapiła ![]() ale wsparcia w nikim innym nie mam i mieć nie będę jak w nim. i dlatego cała "wojna" o to. nie chcę być sama,wśród obcych ludzi,w obcym miejscu gdzie będą ze mną robili rzeczy o jakich nie mam pojęcia,jakich nigdy wcześniej nie doświadczyłam. a mój strach na chwilę obecną i przyszłą jest miliony razy większy niż strach faceta przed widokiem krwi. ZROZUMCIE TO. nie jestem waleczną Ninją jak niektóre z was. chociaż t czy jesteście Ninjami okaże się na sali porodowej.porozmawiamy szczerze podczas opisywania swoich porodów. a co do innych obecnych przy porodzie osób=które bardziej mi pomogą niż mój TŻ to śmiem powiedzieć,że od strony medycznej może i pomogą(nie wymagam tego od strony faceta i nie zamierzam wymagać) ale obcy ludzie nie dadzą mi takiego wsparcia jak on!!!!!!!!!!!!!! przez samo to,że po prostu BĘDZIE OBECNY ze mną w obcym miejscu przy pięknym bólu narodzin naszego dziecka. Edytowane przez oczarowana Czas edycji: 2015-06-17 o 18:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:19.