Mamusie grudniowe cz.5

[Ani_qa]

Napisane przez adka_19

Chyba bym pracę straciła pracę tak robiąc
Aaaa właśnie miałam wam mówić
Szefowa dziś do mojego tzta bo mam wyjątkowo dobry humor
- coś Ty jej w nocy zrobił że ma taki humorek ?

Bezczelna.
Z całym szacunkiem - niech ja mąż dobrze wudupczy bo się zachowuje jakby rok nie miała ahahahaha ahahahaha

Gdyby nie była szefową to mógłby jej odpowiedzieć 'to, czego Tobie mąż od dawna nie robił'.
Swoją drogą szefowej nie wypada tak żartować

[Fionka_31]

Lobo serio będę miała punkt odniesienia do ich rozmiarowek. Poproszę biust, brzuch i tyłek w najszerszym miejscu

[ogolnie]

Jakby któraś chciała koniecznie nowy leżaczek-bujaczek albo matę edukacyjną to na alledrogo sprzedawca karole_2008 oferuje leżaczek za 115 zł, a matę za 165. Porównując do cen smykowych to tanio

[Fionka_31]

Adka mi urosła chyba z 10cm Mimo to mieszczę sie w dotychczasowe gacie.

Wydaje mi sie ze pepco oszukuje z rozmiarowka hahah

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Aniqa a mogę poznać Twoje zdanie czemu te z usztywnieniem Ci się nie widzą? ja własnie przeszukuje all i mam kilka aukcji, ale nie wiem który wybrac

Podobno w tych miękkich lepiej trzyma się dziecko

[ijaa]

Na leżaczki nie patrzyłam - Teściowa (to tajemnica jest przedemną, ale jednak wyszło, że wiem hehe) kupiła, ale na maty wczoraj patrzyłam i fajne to poniżej 300 zł nie widziałam.

Widziałam, że pisałyście o kołderkach, otulaczach i innych rzeczach do spania i.. zgłupiałam! Nie wiem co kupić.

[ogolnie]

Napisane przez kalusia87

Podobno w tych miękkich lepiej trzyma się dziecko

Hę? A czemu tak? Myślałam, że właśnie w usztywnianych...

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Hę? A czemu tak? Myślałam, że właśnie w usztywnianych...

Że podobno lepiej się "czuje" dziecko, tak przynajmniej pisały dziewczyny. Ja sama jeszcze nie wiem, jaki kupię

[rudaska]

Napisane przez ogolnie

Jakby któraś chciała koniecznie nowy leżaczek-bujaczek albo matę edukacyjną to na alledrogo sprzedawca karole_2008 oferuje leżaczek za 115 zł, a matę za 165. Porównując do cen smykowych to tanio

Też oglądałam tą matę, ale jeszcze poczekam. Do tej pory miałam zasadę, że kupuję tylko u tych sprzedawców którzy mają w komntarzach 100% albo 99,9% dobrych ocen

Napisane przez ogolnie

Hę? A czemu tak? Myślałam, że właśnie w usztywnianych...

Chyba chodzi o to że niektórzy lubią czuć dziecko na ręku
Adka moja pupa jest bez zmian. W udzie mam 2 cm mniej, jak patrzę na te moje pomiary od początku ciąży :O chyba się jednak źle zmierzyłam

[czubasek20]

Napisane przez ijaa

Pewnie, że ciężka i racja, że używane dużo mniej szkoda wyrzucić, ale.. ja to jestem w tych co nie lubią mieć dużo rzeczy dookoła - przytłacza mnie to. Nie znoszę jak mi się z szafek wysypuje, jak wszędzie jest wszystkiego pełno. I dotyczy to każdej dziedziny domowej - ubrań, rzeczy w kuchni, dupereli na półkach.

Ciekawe czy przy Glutku mi się odmieni, ale póki co tak to wygląda.

Mam to samo. Jak mi cos na blacie w kuchni stoi procz sloiczkow z podstawowymi przyprawami to mnie krew zalewa. Wszystko musi byc ladnie pochowane i poukladane.

Napisane przez Ani_qa

Gdyby nie była szefową to mógłby jej odpowiedzieć 'to, czego Tobie mąż od dawna nie robił'.
Swoją drogą szefowej nie wypada tak żartować

Dobra riposta

Napisane przez ogolnie

Hę? A czemu tak? Myślałam, że właśnie w usztywnianych...

Bo w miekkich latwiej wyczuc dzieciatko

[halwaya]

Lobo. To właściciel byl? no mistrz marketingu normalnie!

[ogolnie]

Rudaska to żelazna zasada Ja zamawiam u tych, co mają od 99,5% w górę.

Zamówiłam rożek bez usztywnienia, majątek nie kosztował, bo 20 zł z przesyłką. Zobaczymy, jak paczki zaczną się schodzić, mehehehe

Kalusia no racja, nie pomyślałam Ja to w ogóle nie wiem jak trzymać malutkie dziecko, trzymałam siostrzenicę, ale ja miałam wtedy 10 lat

[kalusia87]

Napisane przez ogolnie

Rudaska to żelazna zasada Ja zamawiam u tych, co mają od 99,5% w górę.

Zamówiłam rożek bez usztywnienia, majątek nie kosztował, bo 20 zł z przesyłką. Zobaczymy, jak paczki zaczną się schodzić, mehehehe

Kalusia no racja, nie pomyślałam Ja to w ogóle nie wiem jak trzymać malutkie dziecko, trzymałam siostrzenicę, ale ja miałam wtedy 10 lat

Ja trzymałam chwilę na chrzcinach synka kuzynki ale robiłam to tak nieumiejętnie, że mały zaczął się szarpać i wierzgać, normalnie spanikowałam i szybko oddałam kuzynce bo bałam się, że go opuszczę. Dlatego ja MUSZĘ mieć rożek

[czubasek20]

Ja ostatnio trzymalam 4 miesiecznego chlopca. Masakra juz sie tak wyrywal i tak jakos nieporadnie mi szlo.

Pocieszam sie z tym ze przed corcia nie mialam dzieci na rekach a to jakos poszlo naturalnie wiec z Wojtusiem tez pewnie tak bedzie

[ijaa]

Napisane przez ogolnie

Kalusia no racja, nie pomyślałam Ja to w ogóle nie wiem jak trzymać malutkie dziecko, trzymałam siostrzenicę, ale ja miałam wtedy 10 lat

Ja też nie.
Najmniejsze trzymałam miesięczne, (to było dwa lata temu) ale to na zasadzie - siedziałam na kanapie, przyjaciółka podała mi synka (włożyła w moje ramiona), siedzialam tam z 20 minut, po czym mi go z tych ramion wyjęła. Sparaliżowana byłam jak mało kiedy.

Mam nadzieję, że to po prostu 'przychodzi' bo póki co jestem zielona jak ogórek.

[syylwuska]

Napisane przez Ani_qa

Wiecie co... dziś byłam w sklepie i tam sprzedaje taka Pani... Od jakiegoś czasu pytała mnie o płeć dziecka, ale ja wcześniej nikomu nie chciałam mówić, dopóki gin po raz trzeci potwierdzi dziewczynkę...
Dziś zapytała znowu, więc jej powiedziałam, bo to przecież żadna tajemnica... no i sumie pożałowałam szybko, bo tak strasznie mi pozazdrościła...
Cały czas mówiła do mnie, że będzie chłopak bo tak ładnie wyglądam, a jak dziś jej powiedziałam, że dziewczynka to od razu na twarzy zobaczyłam szczerą zazdrość (ale nie taką typu 'zazdroszczę', ale się cieszę... tylko taką żywą zazdrość)...
Mama mi zawsze mówiła, że jak ludzie tak zazdroszczą to źle, bo coś się psuje i mi to teraz w głowie strasznie siedzi...
W życiu bym nie pomyślała, że ktoś tak może pozazdrościć płci dziecka...

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Żebyś wiedziała

Może namów męża chociaż na weekend na jakiś wyjazd? Tak żeby poleniuchować i odpocząć?

Swoją drogą ja bym swojemu nie dała cały czas u rodziców na urlopie wiedzieć ala:

Przestań, nie warto sobie nawet głowę czymś takim zaprzatac. Czysta zazdrość o niej świadczy, przecież nie zrobiłaś nic złego, tym bardziej że tyle razy Cie wypytywala. Jak będziesz tak myślała, to każde wydarzenie będziesz podciagala. Zapomnij o tym,jutro wyjeżdżasz, ciesz się!

Pomyślimy moze gdzieś się wybierzemy

Nic nie mów, jak wracaliśmy to tak się z nim poklocilam, aż się poplakalam;/ zostawił samochód u mechanika i poprosil żebym po niego przyjechała, to przyjechałam i mówię jedziemy i już się wkurzyl, bo nie chciałam 2 godz poczekać aż teście przyjada. Wracamy i pyta co będziemy robić w domu, a to musimy coś,robic? Może posiedzieć np razem? To powiedzialam, że go odwioze jak chce a on, ze to wygląda jakbyśmy uciekli i po prostu już nie wytrzymałam i się poplakalam ;( ale nie ważne juz... przeprosił mnie oczywiście chyba z 10 razy, ale tak mi przykro było, ze i tak siedział tam 3 dni i to na urlopie, wytknelam mu to, ze wziął go, żeby rodzice mogli pojechać, ehh sorry musiałam chociaż trochę się wygadać...

Napisane przez halwaya

Nie wiem - rożek był jak dla mnie za gruby i za sztywny.. wolałam 'czuć' dziecko. Kilka razy nawet w otulaczu karmiłam dziecko. Rożek był idealny, by dziecko na nim położyć - i do wózka na zimowe spacery.
To moja opinia - niektórzy własnie wolą w rożku dziecko trzymać, podnosić (jak usztywniany to od razu główkę podtrzymuje).

Ja na pewno kupilabym bez usztywnienia, ale on i tak na,pewno grubszy od otulacza. Rożek to bardziej po to, ze właśnie główkę podtrzymuje

A pro po karmienia i przewijania, jak dziecko się budzi i płacze to najpierw karmię i dopiero przewijak czy przewijam i karmie? Ale rozwyc się może już niezle, z kolei zasikane karmic? No nie wiem...

Napisane przez lobofylia

Wogóle coś Wam opowiem

wczoraj pojechałam do sklepu bo myślimy nad Bugaboo i Pan mnie wk... uznał że mi Bugaboo nie będzie za bardzo pokazywał bo potem każdy chce używkę sobie gdzies kupiś i mu czas zajmuje ;/ wkurzył mnie wiecie? sory taka praca..

no i wiecie, mówię HELO chce kupić i żeby mi pokazał wobec tego czemu warto kupić nowy model zamiast starego, a on mi że jest mnóstwo różnic i nie będzie o wszystkich mówił no rozbroił mnie gościu... ale ok zależało mi i męczę dalej no to ok pokazał mi... i mówię mu tak że chce spacerówkę zobaczyć a on że jest taka jak w DONKEY ale większa a tamtej nie będzie wyciągał uwierzycie??

i potem mówię że ważne żeby mi do auta małego się zmieścił, a on że napewno się zmieści - ale mi pokaże dopiero że się mieści jak ZAMÓWIĘ, bo on ma swój sposób na wkładanie wózka i znowu gadka że potem używany sobie kupują wszyscy; ale ok przyjechałam swoim autem i co? Facet ledwo go wpakował, więc wcale nie miał ŻADNEGO super sposobu; pytamy o kolory czy może mi pokazać a on że jak będę ZAMAWIAĆ to mi wtedy pokaże ja już myślałam że padnę pytamy z TŻ czy mi wobec tego wpisze kwotę (bo osobno kupujecie stelaż osobno budkę torbę itd) a on że mam na stronie www sprawdzić i jak będę ZAMAWIAĆ to mi pokaże torby

wobec czego... wiem tyle że jak ZAMÓWIĘ to wtedy mogę zobaczyć co nogę ZAMÓWIĆ bo kolorów torby spacerówki żeby syna przymierzyć czy duze dziecko się mieści pan mi nie pokazał nawet nie wiem ile by ostatecznie WSZYSTKO kosztowało bo napierw muszę ZAMÓWIĆ

i wiecie co? NIE ZAMÓWIĘ. napewno nie tam za samo podejście. Facet traktował mnie jakby mnie NAPEWNO nie było stać i NAPEWNO nie zamierzała nic kupić. Co najlepsze dla poprzedniego dziecka kupiłam tam wszystko i wszystko nowe za krocie, i kupowałam tam wszystkie zabawki ... mam kartę stałego klienta itd... i... nic tam nie kupię. Własnie za wczoraj (wiecie kupiłam tam dla młodego kiedyś wózek, a w zasadzie dwa, trzy foteliki samochodowe, łóżko, materac, bujak, leżak, wanna, wkładki, chodzik, krzesełko, nianie, monitor oddechu, reczniki, butelki, laktator, no WSZYSTKO poza ubraniami nawet sanki niedawno kupowałam ) i facet taka akcja - nie kupię tam już nic

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------



mój młody z 9 lutego

O jaaa, niech zaluje, Ze stracił taką klientke! Żal faceta, jakby z lacha wszystko robił, taka jego praca.ja po prostu bym chyba nie wytrzymałą i coś do niego odpalila, ale ja to niewyparzona gębę mam.

Napisane przez ogolnie

Sylwuska zamówiłam śpioszki rozm. 68 dwie sztuki, półśpiochy rozm. 68 3 sztuki, kaftanik rozm. 62 dwie sztuki, niedrapki dwie sztuki, bawełniane czapeczki dwie sztuki, zestaw do paznokci Baby Ono, podkłady poporodowe Bella Mama (nie miał innych, ale dokupię kilka różnych opakowań) jedno opakowanie, skarpetki kolorowe frotte 0-6 m-cy cztery pary, skarpetki białe frotte 0-6 m-cy dwie pary, skarpetki bawełniane białe 0-3 m-ce trzy pary i półśpiochy rozm. 62 cztery sztuki.
Nie płaciłam za przesyłkę, bo sprzedawca wysyła gratis jak zakupy powyżej 100 zł, a ja zapłaciłam za wszystko 149 zł.

Lobofylia czyli w sumie dobrze, że nie zamawiałam rajstop Mówisz o tych butelkach 150 ml, tak?
Mogłaś pocisnąć panu ze sklepu, to może byś nie musiała ZAMAWIAĆ :

Kupujecie jakiś strój dodatkowo na wyjście ze szpitala?

O to sporo, to na rozmiar 68 tez już kupujecie?? U kogo zamawialas?

Ja też Ci odpisalam na te Twoje 4 pytania

Napisane przez Ani_qa

nienawidzę takich ludzi! Oddajesz im każdą rzecz bezinteresownie, a oni jakby mogli to te ubranka które im dałaś by Ci spowrotem sprzedali Brak słów...

Myślę, że zawołałabym kogoś innego z obsługi kto miałby chęć coś sprzedać, a nie najlepiej kota w worku...
Jak można zamówić coś czego się nie widziało...
Myślę, że zgłosiłabym to do kierownika

Ja też nienawidzę koronkowych



Ja kupię bez
Chociaż w tych z usztywnieniem jest z tyłu kieszonka i można to wyciągnąć jak przeszkadza, ale mi się one nie widzą... oglądałam 'na żywo'.

Mi trochę Gołym okiem nie widać, ale po majtkach się zorientowałam... Bo póki co noszę luźne rzeczy, ale majtki już rozmiar większe i mam nadzieję, że na tym się zatrzymam.

A rozek kupujesz do spania? Noszenia? Czy tak po prostu?

Też czuje po majtkach, ze szerszą sie zrobiłam, a te po 3,99 zł to teraz są,w,pepco? To bym podjechala obejrzeć

Napisane przez ogolnie

Jakby któraś chciała koniecznie nowy leżaczek-bujaczek albo matę edukacyjną to na alledrogo sprzedawca karole_2008 oferuje leżaczek za 115 zł, a matę za 165. Porównując do cen smykowych to tanio

A jakiej firmy ten lezaczek?

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[rudaska]

Napisane przez czubasek20

Ja ostatnio trzymalam 4 miesiecznego chlopca. Masakra juz sie tak wyrywal i tak jakos nieporadnie mi szlo.

Pocieszam sie z tym ze przed corcia nie mialam dzieci na rekach a to jakos poszlo naturalnie wiec z Wojtusiem tez pewnie tak bedzie

ja się niemowlaków boję jak ognia, ale jest jeden wyjątek Pokażę w klubie w off top

[syylwuska]

Napisane przez ogolnie

Rudaska to żelazna zasada Ja zamawiam u tych, co mają od 99,5% w górę.

Zamówiłam rożek bez usztywnienia, majątek nie kosztował, bo 20 zł z przesyłką. Zobaczymy, jak paczki zaczną się schodzić, mehehehe

Kalusia no racja, nie pomyślałam Ja to w ogóle nie wiem jak trzymać malutkie dziecko, trzymałam siostrzenicę, ale ja miałam wtedy 10 lat

Myślę, że po prostu do swojego dziecka inaczej się podchodzi, wiadomo, że będziemy się baly, ale nie będzie wyjścia, no i to w koncu nasze dziecko, więc jakos nie wiem czemu ale strach będzie wydawał mi się inny, wiem że to jakieś głupie, ale nie umiem tego opisać

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[halwaya]

Syylwuska - ja najpierw przewijalam a potem karmilam. W końcu przewijanie krócej trwa a nie chciałam, by dziecko mi w kupie leżało. Potem i tak trzeba odbić, więc czas by się jeszcze wydluzal.

[_karmazynova_]

hej!
Melduje się po wizycie wszystko ok. Młody ma 838g (+/- 101g) czyli na pewno już ponad 700 gram

Mój kalafior uaktywnił się w czasie wizyty. Gadałam z lekarzem, zmierzył mi ciśnienie i zaprosił mnie na fotel. I ja zadowolona z siebie ide do fotela, żeby mi podwozie sprawdził, już chce siadać, choć coś mi zaczęło nie pasować... już miałam wpaść co jest nie tak, a tu gin mówi do mojego TŻ, że widać, że często mnie TŻ rozbiera, bo zapomniałam się rozebrać Także w spodenkach chciałam wejść na fotel.... brawo ja.

Muszę Wam się pochwalić. Wczoraj z TŻ zrobiliśmy 16 ogórków konserwowych i 38 słoików kiszonych będzie co jeść śmialiśmy się, że w razie czego jak nie wyjdą to będzie na mnie, ponieważ w ciąży robiłam, a ponoć kobietom w ciąży nie wychodzą takie smakołyki

Adka ale Ty już masz duuużo ubranek! super
co do spania, to my dla maleństwa na razie nie kupujemy kołdry, na początek będzie rożek i śpiworek.

Mam od kumpeli rajstopy, ale myślę, że nie będziemy ich ubierać Młodemu.

Wspominałyście też temat wesel. My na początku października mamy wesele u bliskiego kolegi, ale 160 km w jedną stronę, także chyba z niego zrezygnujemy, bo nie zamierzam tam jechać na 3 godziny, a obawiam sie, że tylko tyle tam wytrzymam...
W przyszłym roku mamy 2 wesela : jedno w czerwcu, a drugie w październiku. Prawdopodobnie to wesele w październiku będzie bez udziału dzieci, sami dorośli.

[ogolnie]

Sylwuska trochę pozamawiałam na 68, chciałam za jedną przesyłką (która de facto i tak wyszła mi za darmo ). Sprzedawca nazywa się Krzysiu-Jarzyna. Ciuszki widziałam od niego na żywo, bo koleżanka zamawiała do swojego synka.

Myślę, że po prostu do swojego dziecka inaczej się podchodzi, wiadomo, że będziemy się baly, ale nie będzie wyjścia, no i to w koncu nasze dziecko, więc jakos nie wiem czemu ale strach będzie wydawał mi się inny, wiem że to jakieś głupie, ale nie umiem tego opisać

Sylwuska wiem o co ci chodzi

[halwaya]

Karmazynova gratulacje i hehe akcja z fotelem mnie rozwalila

[rudaska]

Karmazynowa gratuluję wizyta. Duży synek, super

[ogolnie]

Karmazynowa ale duży chłopak gratulacje
Mój synuś to chyba u nas najmniejszy...Wg lekarza zgodnie z planem, więc spoko, ale wiecie

[ijaa]

Napisane przez syylwuska

A pro po karmienia i przewijania, jak dziecko się budzi i płacze to najpierw karmię i dopiero przewijak czy przewijam i karmie? Ale rozwyc się może już niezle, z kolei zasikane karmic? No nie wiem...

Też sie nad tym zastanawiałam.
Przyjaciółka mi powiedziała, że najpierw przewijać. Raz, że jak z kupą to, żeby w tym bardziej nie wytarzać dziecka, a dwa, że dzieciaczki często karmienie usypia, więc później bez sensu znów je wybudzać na przewijanie

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Karmazynowa, ale duży chłopak. kaski:
I brawo za badanie w spOdenkach. :d

[ogolnie]

Sylwuska ja bym chyba najpierw karmiła, a potem przewijała, po karmieniu na pewno coś narobi w pieluchę, to lepiej żeby narobił w nową czystą pieluchę a nie w trakcie przewijania
chyba że faktycznie tak mu byłoby źle z pełną pieluchą podczas jedzenia, to wtedy odwrotnie.

[syylwuska]

Napisane przez halwaya

Syylwuska - ja najpierw przewijalam a potem karmilam. W końcu przewijanie krócej trwa a nie chciałam, by dziecko mi w kupie leżało. Potem i tak trzeba odbić, więc czas by się jeszcze wydluzal.

No właśnie tak się zastanawiałam co powinno być najpierw o nie pomyślałam o odbijaniu, zapomniałam

Napisane przez _karmazynova_

hej!
Melduje się po wizycie wszystko ok. Młody ma 838g (+/- 101g) czyli na pewno już ponad 700 gram

Mój kalafior uaktywnił się w czasie wizyty. Gadałam z lekarzem, zmierzył mi ciśnienie i zaprosił mnie na fotel. I ja zadowolona z siebie ide do fotela, żeby mi podwozie sprawdził, już chce siadać, choć coś mi zaczęło nie pasować... już miałam wpaść co jest nie tak, a tu gin mówi do mojego TŻ, że widać, że często mnie TŻ rozbiera, bo zapomniałam się rozebrać Także w spodenkach chciałam wejść na fotel.... brawo ja.

Muszę Wam się pochwalić. Wczoraj z TŻ zrobiliśmy 16 ogórków konserwowych i 38 słoików kiszonych będzie co jeść śmialiśmy się, że w razie czego jak nie wyjdą to będzie na mnie, ponieważ w ciąży robiłam, a ponoć kobietom w ciąży nie wychodzą takie smakołyki

Adka ale Ty już masz duuużo ubranek! super
co do spania, to my dla maleństwa na razie nie kupujemy kołdry, na początek będzie rożek i śpiworek.

Mam od kumpeli rajstopy, ale myślę, że nie będziemy ich ubierać Młodemu.

Wspominałyście też temat wesel. My na początku października mamy wesele u bliskiego kolegi, ale 160 km w jedną stronę, także chyba z niego zrezygnujemy, bo nie zamierzam tam jechać na 3 godziny, a obawiam sie, że tylko tyle tam wytrzymam...
W przyszłym roku mamy 2 wesela : jedno w czerwcu, a drugie w październiku. Prawdopodobnie to wesele w październiku będzie bez udziału dzieci, sami dorośli.

Jaki duży!!!

Hehe to musiało fajnie wyglądać

O to dużo już zrobiliscie? Ale właśnie jak to zrobiliście, Tz Ci pomagal?

Napisane przez ogolnie

Sylwuska trochę pozamawiałam na 68, chciałam za jedną przesyłką (która de facto i tak wyszła mi za darmo ). Sprzedawca nazywa się Krzysiu-Jarzyna. Ciuszki widziałam od niego na żywo, bo koleżanka zamawiała do swojego synka.



Sylwuska wiem o co ci chodzi

O dziękuję, później popatrze, a drogie?



Jutro moje polowkowe, bojam sie ;( i dzisiaj to ja ide ogarniac bozene, ciekawe jak mi wyjdzie, a od 3 dni nie mamy cieplej wody we wszystkich blokach i w czajniki muszę grzać

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka

[acapella]

Hej
nadrobiłam i już nie pamiętam co chciałam napisać
Halwaya prześliczna Twoja córeczka
Adka poszalałaś z ciuszkami, co będziesz potem kupować, a przecież to jest uzależniające?

Majtki też muszę koniecznie kupić nowe

Ogórki kiszone też chcemy robić, ale doradźcie, nie mamy piwnicy, czy można je trzymać w domu normalnie w kuchni czy się popsują?

Lobo, aż szkoda słów na tego kolesia, ma sa kra

Poza tym kupiłam dziś młodemu dwie pary dżinsów i dwie półśpiochów wszystko za 20 pln, a dżinsy jedne z h&m, drugie z nexta Brawo ja, niech żyją lumpeksy
(Nowe dżiny na stronie hm 60 pln )

Tutaj w Gda już się robi szaro, gdzie się podziały te dlugie dni?

[kalusia87]

Kurczę, ja już nie wiem co wybrać, śpiworek czy otulacz? Dziecku nie przeszkadza, że w śpiworku ma rączki odkryte? Mi by przeszkadzało bo ja zawsze muszę mieć przykryte ręce i ramiona

[adka_19]

Napisane przez Ani_qa

:


Ja też nienawidzę koronkowych

:

Mi trochę Gołym okiem nie widać, ale po majtkach się zorientowałam... Bo póki co noszę luźne rzeczy, ale majtki już rozmiar większe i mam nadzieję, że na tym się zatrzymam.

Ale ja przed ciąża nosiłam a teraz ? Bawełniane które z sensem nawet nic wspólnego nie mają ahahaha
Ja po majtkach patrzę i nie widzę żeby ani centymetr przybył; O

Napisane przez ogolnie

Domyślam się, jak ktoś jest chamski to nawet próbując być zabawny - nadal jest chamski
Z tego co opowiadasz to faktycznie na dorobku
A w firmie rozmawiacie po polsku czy angielsku?

Adka mi właśnie najbardziej w pupę idzie i biodra, jestem szeroka że aż strach

To ja jestem dziwna.. nic nie widzę żeby w duoe poszło. ..

Napisane przez Ani_qa

Gdyby nie była szefową to mógłby jej odpowiedzieć 'to, czego Tobie mąż od dawna nie robił'.
Swoją drogą szefowej nie wypada tak żartować

Oo dobreeee :d

Napisane przez Fionka_31

Adka mi urosła chyba z 10cm Mimo to mieszczę sie w dotychczasowe gacie.

Wydaje mi sie ze pepco oszukuje z rozmiarowka hahah

kurde... i sama nie wiem jak na to patrzeć

Napisane przez rudaska

Też oglądałam tą matę, ale jeszcze poczekam. Do tej pory miałam zasadę, że kupuję tylko u tych sprzedawców którzy mają w komntarzach 100% albo 99,9% dobrych ocen


Chyba chodzi o to że niektórzy lubią czuć dziecko na ręku
Adka moja pupa jest bez zmian. W udzie mam 2 cm mniej, jak patrzę na te moje pomiary od początku ciąży :O chyba się jednak źle zmierzyłam

Właśnie ja też się wydaje mniejsza brzuch i cycki tylko w przód.

Napisane przez _karmazynova_

hej!
Melduje się po wizycie wszystko ok. Młody ma 838g (+/- 101g) czyli na pewno już ponad 700 gram

Mój kalafior uaktywnił się w czasie wizyty. Gadałam z lekarzem, zmierzył mi ciśnienie i zaprosił mnie na fotel. I ja zadowolona z siebie ide do fotela, żeby mi podwozie sprawdził, już chce siadać, choć coś mi zaczęło nie pasować... już miałam wpaść co jest nie tak, a tu gin mówi do mojego TŻ, że widać, że często mnie TŻ rozbiera, bo zapomniałam się rozebrać Także w spodenkach chciałam wejść na fotel.... brawo ja.

Muszę Wam się pochwalić. Wczoraj z TŻ zrobiliśmy 16 ogórków konserwowych i 38 słoików kiszonych będzie co jeść śmialiśmy się, że w razie czego jak nie wyjdą to będzie na mnie, ponieważ w ciąży robiłam, a ponoć kobietom w ciąży nie wychodzą takie smakołyki

Adka ale Ty już masz duuużo ubranek! super
co do spania, to my dla maleństwa na razie nie kupujemy kołdry, na początek będzie rożek i śpiworek.

Mam od kumpeli rajstopy, ale myślę, że nie będziemy ich ubierać Młodemu.

Wspominałyście też temat wesel. My na początku października mamy wesele u bliskiego kolegi, ale 160 km w jedną stronę, także chyba z niego zrezygnujemy, bo nie zamierzam tam jechać na 3 godziny, a obawiam sie, że tylko tyle tam wytrzymam...
W przyszłym roku mamy 2 wesela : jedno w czerwcu, a drugie w październiku. Prawdopodobnie to wesele w październiku będzie bez udziału dzieci, sami dorośli.

kalafior ahahahaha
Gratki dużego chłopa

Napisane przez acapella

Adka poszalałaś z ciuszkami, co będziesz potem kupować, a przecież to jest uzależniające?

Ja nie stwarza sobie okazji żeby kupować za dużo bo nie lubię chodzić po sklepach. Pozatym zawsze mogę potem kupić rozmiar większe prawda ?
Na szczęście wszystko się zużyje )