Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholika - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-05-21, 14:32   #151
Zilka
Rozeznanie
 
Avatar Zilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 565
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
A ja wiem Przykład dałam, nie wiedziałam, co wymyślić (ale jak zamykają mnie w zakładzie, to mogą powiedzieć, że jestem wariatka? No nie wiem, nieważne) Inaczej: mojemu potencjalnemu facetowi może przeszkadzać to, że np. pochodzę z gospodarstwa. Teraz mieszkam w mieście, ale moja rodzina hoduje kury, krowy, świnie. Może mu to przeszkadzać, bo tak. Może się ze mną kumplować, ale związku tworzyć nie chce. Ma do tego prawo. I ok, ja to rozumiem. Nie ten to inny Tak samo ja - mogę kumplować z Muzułmaninem, z DDA, ale związku z nimi nie chcę. Bo tak. I ja nie mówię, że ci ludzie są źli, absolutnie tak nie jest. Znam jednych i drugich i są spoko
Ale Ty przeciez mowisz o czyms calkiem innym. Nikt tu nikogo nie namawia do radosnego wchodzenia w zwiazki z DDA. Chodzi o to, ze nazywanie DDA patologia jest zle, bo to nie prawda. Tak, owszem pochodza z dysfunkcyjnych rodzin ale oni nie musza wcale byc dysfunkcyjni. To jakby o Tobie ktos powiedzial ze jestes wiesniara, a Twoja rodzina to brudne wsioki to bylo by okej? No bo przeciez jestes ze wsi.
Zilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 15:11   #152
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Zilka Pokaż wiadomość
Ale Ty przeciez mowisz o czyms calkiem innym. Nikt tu nikogo nie namawia do radosnego wchodzenia w zwiazki z DDA. Chodzi o to, ze nazywanie DDA patologia jest zle, bo to nie prawda. Tak, owszem pochodza z dysfunkcyjnych rodzin ale oni nie musza wcale byc dysfunkcyjni. To jakby o Tobie ktos powiedzial ze jestes wiesniara, a Twoja rodzina to brudne wsioki to bylo by okej? No bo przeciez jestes ze wsi.
Ale ja nie nazywam DDA patologią. Cały czas twierdzę, że pochodzą z patologicznych rodzin, co jest prawdą. I jeżeli ktoś ma ochotę nazywać mnie wsiokiem, wieśniarą czy jakkolwiek inaczej to trudno, jego prawo. Może sobie myśleć o mnie co chce. Pomijając fakt, że nie każde gospodarstwo to brudne wsioki, ale każdy pijak to pijak.
Co do pogrubionego - odniosłam zupełnie odwrotne wrażenie.

Edytowane przez Olcia0401
Czas edycji: 2016-05-21 o 15:20
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 17:21   #153
victorion
Rozeznanie
 
Avatar victorion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
Ale ja nie nazywam DDA patologią.
Niestety w tym wątku panuje inne przekonanie:

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;60496121]ja bym się z patologia nie zenila [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Nie ma czegoś takiego, jak osoba z DDA, które prowadzi normalne życie i jest w zdrowym związku.
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;60529101]nie ma co sie bulwersowac za nazywanie patologii po imieniu
takie sa fakty czy wam sie to podoba czy nie[/QUOTE]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;60565516]naukowo zostalo dowiedzione ze ludzie wychowujacy sie w patologii maja o wiele wiecej problemow jako dorosli dlatego nie zwiazalabym sie z kims takim ale nikomu nie odmawiam prawa do szczescia ale dla mnie te wszystkie problemy ktore opisalam powyzej sa patologia i zdania nie zmienie[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Venin Pokaż wiadomość
Przecież dla mnie te problemy wymienione przez Ciebie to też zachowania patologiczne.
Cytat:
Napisane przez green_witch Pokaż wiadomość
I dlaczego słowo "patologia" rozumiecie jako obrażanie DDA? Przecież "patologia", "patologiczny" to nie ubliżenie, tylko nazwanie rzeczy po imieniu.
Cytat:
Napisane przez green_witch Pokaż wiadomość
A jaki ma wydźwięk skrót "DDA"? Co określa zwrot "Dorosłe Dzieci Alkoholików", jeśli nie zjawisko patologiczne, nieprawidłowe, niewłaściwe, jakim są rodziny alkoholików, krzywdzące dzieci?
Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
Co do pogrubionego - odniosłam zupełnie odwrotne wrażenie.
Wrażenie błędne - od kilku stron toczy się spór właśnie o nazywanie DDA patologią, bo to, że każdy ma prawo wybierać według własnych kryteriów jest zrozumiałe.

Edytowane przez victorion
Czas edycji: 2016-05-21 o 17:30
victorion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 18:59   #154
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez victorion Pokaż wiadomość
Niestety w tym wątku panuje inne przekonanie:

















Wrażenie błędne - od kilku stron toczy się spór właśnie o nazywanie DDA patologią, bo to, że każdy ma prawo wybierać według własnych kryteriów jest zrozumiałe.
O to to.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-21, 19:18   #155
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez exploreworld Pokaż wiadomość
Witajcie, przedstawię opis sytuacji, prosiłbym Was o porady jak powinienem postąpić.

Od pół roku jestem w związku z 25 letnią dziewczyną, która pochodzi z patologicznej rodziny (ona ma o tym świadomość i sama się do tego przyznaje) – ja nie bardzo znam jej rodzinę bo rodzina mieszka 70 km od naszego miejsca zamieszkania, ale czerpię głównie z jej opowieści – ojciec jest alkoholikiem i zatruwa życie pozostałym domownikom – ma ponad 70 lat. Jej mama nie pije ale jest zależna od swojego męża. Dziewczyna posiada 3 starsze siostry, które też lekko nie mają – najstarsza jest w związku długotrwałym, nie mają dzieci ale są obciążeni na własne życzenie kredytami (rolują ciągle zadłużenie), druga najstarsza odseparowała się od rodziny ale z tego co wiem też nie ma lekko (jest w związku wykorzystywana), najcięższą sytuację wg mnie ma jej o kilka lat starsza siostra, która pozostała w tym domu (jest to mieszkanie ze spółdzielni czy tam jakieś socjalne) i mieszka z tymi rodzicami, a ponadto ma dziecko kilkuletnie, które też tam przebywa – ojciec dziecka jest obcokrajowcem i ma kryminalną przeszłość, nie żyją razem natomiast on jakoś finansowo ją tam wspiera. Siostra ta nie ma zatrudnienia w oparciu o umowę o pracę. Ogólnie sytuacja finansowa rodziny nie jest dobra ale jakaś tragiczna też nie jest – jej rodzice mają niskie emerytury, problem w tym że pieniądze są marnotrawione.

Dziecko jest oczkiem w głowie rodziny, kupują mu wiele zabawek, markowe ubranka itd. ale też na dużo pozwalają więc wydaje mi się, że przez wielu ludzi byłoby określone jako niegrzeczne. Moja dziewczyna jest matką chrzestną dziecka i bardzo mocno jest z nim zżyta. To tak w skrócie opis sytuacji rodzinnej mojej dziewczyny.

Teraz o nas:

Ja mam 27 lat. Jestem można powiedzieć z normalnego domu, choć mam wiele zastrzeżeń do swoich rodziców o sposób w jaki wychowali mnie i brata, pochodzę z rodziny górniczej czyli modelu rodziny gdzie ojciec pracował a matka zajmowała się domem. Sam nie kultywuję rodzinnej tradycji i pracuję w innej branży. Mam za sobą tylko jeden, ale aż 10 letni nieudany związek, który był typowym, dziecinnym związkiem z lat szkolnych a który w nieznany nikomu sposób udało się tak długo przeciągnąć – nie mieszkałem z moją byłą dziewczyną, a w jej rodzinie również występował problem picia przez ojca, tyle że sytuacja materialna była lepsza a on miał wysoką górniczą emeryturę. Nie udało się jednak i związek się rozpadł, nie z mojej woli. Rozpaczałem, ale po jakimś czasie dałem sobie szansę by żyć od nowa i tak poznałem moją obecną dziewczynę i się ponownie zakochałem. Moja dziewczyna jest inteligentna i bardzo zaradna, skończyła studia pomimo trudnej sytuacji w rodzinie, pracuje i utrzymuje się sama – wynajmuje mieszkanie 70 km od rodzinnego domu. Jest przeciwieństwem tego co w jej domu jest normalnością – nie pije, nie pali, nie przeklina. Z tych powodów jest w rodzinnych stronach uważana za odmieńca. Zaimponowała mi zaradnością, czułością jaką mnie darzy, sposobem zachowania. Nie ma wad które by mi przeszkadzały, ale z takich charakterystycznych dla niej cech mogę wymienić: jest bardo bezpośrednia, nie potrafi kłamać nawet kiedy miałoby to być kłamstwo w tzw. słusznej sprawie, zależy jej na to by być blisko partnera – nie toleruje związku na odległość nawet tymczasowo, jest radosna i rozmowna, nie zamartwia się przyszłością (nigdy nie myślała o tych problemach które ja poruszam, a ktore mogą nadejść kiedyś), lubi kiedy jest sprawiedliwie – np. jedna z osób gotuje obiad to druga zmywa naczynia. Właściwie to uciekła już z domu mając 15 lat. Jej dwa poprzednie związki się rozpadły nie z jej winy – miała dwóch partnerów z czego każdy z nich miał podobną sytuację rodzinną (alkoholizm w rodzinie). Ja jestem pierwszym, który nie ma takiego problemu w rodzinie. Dziewczyna wynajmuje mieszkanie a ja tam pomieszkuję i nieco się dorzucam. Ogólnie bardzo dobrze mi się z nią mieszka, spędza czas, rozmawia, wymienia poglądy, współżycie i wszystko inne w jak najlepszym porządku. Jedyną zagwozdką jak dla mnie jest własnie jej rodzina i to jaki może mieć wpływ na moją dziewczynę. Moja dziewczyna pomimo iż nienawidzi swojego ojca, ale jest bardzo mocno zżyta ze swoimi siostrami i mamą. Wzajemnie sobie pomagają. Przebywając tam, nie utrzymuje relacji z ojcem (jest wręcz wrogo nastawiona), ale pielęgnuje relacje z siostrami i siostrzeńcem. Mimo dużej odległości i duzych nakładów aby się tam dostać (nie posiada jeszcze samochodu, więc tułaczka pociągami nie jest jej obca) – bywa tam średnio raz na dwa tygodnie, z noclegiem weekendowym włącznie. Utrzymuje codzienny kontakt telefoniczny i zwierza się ze wszystkich swoich problemów – nie mają przed sobą żadnych tajemnic. Obawiam się, że po swoich wczesenijszych doświadczeniach podchodzi z dużą dozą dystansu do kolejnego zwiazku, zdając sobie sprawę, że w życiu nie ma gwarancji na nic, jednak ma świadomosć że rodzina jej nie zostawi nigdy. Mi nie przeszkadza to, że ona jest z takiej rodziny i że chce dalej utrzymywać z nią kontakt, jednak pojawiają się u mnie pewne pytania na przyszlość – szczególnie w chwili kiedy człowiek stoi przed decyzją wzięcia wspólnego kredytu (zamiast opłacać komuś ratę podczas wynajmowania) – jak będzie wyglądać małżeństwo i jak będzie wyglądać sytuacja kiedy przyjdą jakieś czarne chmury – np. gdy ktoś z jej rodziny się rozchoruje lub jej siostra która jest żywicielką swojego dziecka (którego moja dziewczyna jest matką chrzestną) straci źródło dochodu… Najbardziej martwi mnie sytuacja, w której trzeba by zapewniać tej rodzinie wsparcie finansowe – nie potrafię sobie po prostu tego wyobrazić, a wszystkie ambicje tzn zgromadzenie jakiegoś majątku, dóbr, wydają mi się bezsensowne w sytuacji w której można to wszystko utracić na rzecz niesienia pomocy. Nie potrafię też z czystym sumieniem wziąć wsparcia finansowego od swojej własnej rodziny (np. na wkład własny do kredytu) kiedy sam nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie co mnie czeka… – jakoś nie potrafiłbym zapewnić własnej rodziny, że to co dadzą to nie zostanie zmarnotrawione i że inwestują tylko w swojego potomka.

Omawialiśmy z moją dziewczyną wiele różnych poważnych tematów, ale po tych rozmowach miałem zawsze tylko jeszcze większe wątpliwości… np. podczas jednej z rozmów wysnuła hipotezę, że gdyby jej siostrze się coś stało, to ona będzie chciala wziąc dziecko pod swój dach. Kiedy wyrazilem opinię, że dziecko powinno być z rodzicami i że ma ono jeszcze ojca, zostałem nazwany bezuczuciowym… Dodam, że wypełniałem z dziewczyną testy DDA i z odpowiedzi bardziej wychodziło, że to ja mam ten syndrom (mam nadopiekuńczą matkę), niż ona. Dziewczyna obiecała mi jednak, w toku prowadzonych rozmów, że nie zmarnuje wszsytkich owoców swojej pracy na rzecz niesienia pomocy….

Bardzo mi zależy na niej i ogólnie czerpię radość z tego kiedy jej pomogam ale nie potrafię wziąć na siebie dodatkowych bagaży… Żeniąc się z nią z pokorą przyjąłbym to, że nie otrzymałbym żadnego posagu, żadnego dodatkowego wsparcia finansowego, ale mam niepokojące odczucie, że nie potrafiłbym udzwignać, zwłaszcza psychicznie, ani też materialnie (tak aby dalej żyć na normalnym poziomie jak większość rodzin – a na tym mi zależy) dodatkowych zobowiązań w postaci płacenia za błędy członków rodziny ukochanej.

Co byście poradzili?
Więc tak:
- fajna dziewczyna, dobrze się dogadujemy
- nie ma posagu
- rodzina biedna
- ja dostanę od rodziny ona nie co ja pocznę ale trudno jakoś przeżyję łaskawie
- jestem za słaby psychicznie na ożenek z kimś kto ma rodzinę i nie daj boże ktoś z rodziny zachoruje a jeszcze siostra ma dziecko i co jak umrze
- nie chce żadnej odpowiedzialności finansowej no chyba że chodzi o MOJĄ rodzinę
- wymyślam tragiczne scenariusze bo przecież tylko "patologiczna" rodzina ukochanej może mieć problem finansowy/umrzeć/zachorować, ja i dziewczyna nie

Sorry ale Autor jawi mi się jako zwykły egoista i to w dodatku interesowny. Swoimi pseudo paranojami nt. długów, wykorzystywania, patologii przykrywa rozczarowanie, że rodzice dziewczyny nie dadzą jej tyle kasy co jego rodzice.

Więc odpowiedź brzmi tak, poszukaj sobie bogatszej, tylko tym razem zadbaj żeby majątku rodzice rodzeństwu nie przepisali! Musiałbyś się znowu rozstawać.

A już tekst że dziecko siostry w razie czego ma ojca kryminalistę i to przy nim powinno być mnie doprawdy rozczulił.

Edytowane przez januszpolak
Czas edycji: 2016-05-21 o 19:31
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 08:47   #156
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez victorion Pokaż wiadomość
Wrażenie błędne - od kilku stron toczy się spór właśnie o nazywanie DDA patologią, bo to, że każdy ma prawo wybierać według własnych kryteriów jest zrozumiałe.
Przeczytaj jeszcze raz, do czego się odniosłam - TYLKO do wchodzenia w związki z DDA, nie nazywanie ich patologią. JA nigdzie nie napisałam, że DDA to patologia, za posty innych osób nie odpowiadam.
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 09:07   #157
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
Przeczytaj jeszcze raz, do czego się odniosłam - TYLKO do wchodzenia w związki z DDA, nie nazywanie ich patologią. JA nigdzie nie napisałam, że DDA to patologia, za posty innych osób nie odpowiadam.
Nie pisała że Ty,ale że w watku panuje inne przekonanie.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-05-22, 12:31   #158
2011607111034
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 269
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez victorion Pokaż wiadomość
Niestety w tym wątku panuje inne przekonanie:

(...)

Wrażenie błędne - od kilku stron toczy się spór właśnie o nazywanie DDA patologią, bo to, że każdy ma prawo wybierać według własnych kryteriów jest zrozumiałe.
No i sama złapałam się we własna pułapkę, pięknie. Powinnam była napisać zaburzenia zachowania/zachowania nieprawidłowe i poprawić xfridę.

W każdym razie sama nie związałabym się z osobą, która ma problemy wymienione przez xfridę, a zatem:
Cytat:
(zanizona samoconena ,samoagresja,problemy w sferze seksualnej,brak zaufania,obsesyjna kontrola,przesadzona zazdrosc,zle dobieranie partnerow,nieumiejetnosc zajmowana sie wlasnymi dziecm itp itd)
ale nie oznacza to, że dana osoba jest "patologiczna", czyli w myśl przekonania niektórych nadużywa alkoholu, czerpiąc wzorzec z patologicznego członka rodziny.
2011607111034 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 13:57   #159
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 083
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Venin Pokaż wiadomość
No i sama złapałam się we własna pułapkę, pięknie. Powinnam była napisać zaburzenia zachowania/zachowania nieprawidłowe i poprawić xfridę.

W każdym razie sama nie związałabym się z osobą, która ma problemy wymienione przez xfridę, a zatem:


ale nie oznacza to, że dana osoba jest "patologiczna", czyli w myśl przekonania niektórych nadużywa alkoholu, czerpiąc wzorzec z patologicznego członka rodziny.
nawet ja się muszę zgodzić z tobą jest to o wiele lepiej ujęte;-)
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 14:43   #160
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
. Pomijając fakt, że nie każde gospodarstwo to brudne wsioki, ale każdy pijak to pijak.
Pijak może być agresywny, stosujący przemoc i spokojny niezagrażający nikomu tylko sobie pije po prostu.
Widać ze nie znasz tematu DDA i alkoholizmu. Najlepiej stwierdzić ZŁE i już.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 14:52   #161
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez aleks_90 Pokaż wiadomość
Pijak może być agresywny, stosujący przemoc i spokojny niezagrażający nikomu tylko sobie pije po prostu.
Widać ze nie znasz tematu DDA i alkoholizmu. Najlepiej stwierdzić ZŁE i już.

Chyba Ty nie znasz
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 15:08   #162
victorion
Rozeznanie
 
Avatar victorion
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 975
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Chyba Ty nie znasz
A wiesz, że menago wypijający wieczorem kilka łyków whisky o cenie za butelkę na poziomie min krajowej też jest pijakiem?
victorion jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 15:11   #163
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez victorion Pokaż wiadomość
A wiesz, że menago wypijający wieczorem kilka łyków whisky o cenie za butelkę na poziomie min krajowej też jest pijakiem?

Nie no co Ty, nie wiedzialam. Przecież mnie nie o to chodziło...

Po prostu zwrot alkoholik "sobie pije po prostu", to chyba jakaś totalna ignorancja
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 15:21   #164
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez carolina662 Pokaż wiadomość
Nie no co Ty, nie wiedzialam. Przecież mnie nie o to chodziło...

Po prostu zwrot alkoholik "sobie pije po prostu", to chyba jakaś totalna ignorancja
Może być alkoholik który pije,dla samego picia, odciecia ale nikomu nie zagraża,nie stosuje żadnej przemocy, tylko pije od razu np po skończeniu pracy,dzień w dzień.

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Ba, dużo jest takich osób które sobie piją codziennie po pracy, i nie zdają sobie sprawy z tego że się uzaleznily.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 15:22   #165
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Barbarella05 Pokaż wiadomość
Może być alkoholik który pije,dla samego picia, odciecia ale nikomu nie zagraża,nie stosuje żadnej przemocy, tylko pije od razu np po skończeniu pracy,dzień w dzień.

Przecież ja to wszystko wiem...

Ale samo niestosowanie przemocy nie oznacza przecież, że ten alkoholizm to tylko takie sobie "po prostu picie". Skutkiem alkoholizmu nie jest tylko doświadczanie przemocy przez członków rodziny
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 16:12   #166
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez aleks_90 Pokaż wiadomość
Pijak może być agresywny, stosujący przemoc i spokojny niezagrażający nikomu tylko sobie pije po prostu.
Widać ze nie znasz tematu DDA i alkoholizmu. Najlepiej stwierdzić ZŁE i już.
Stwierdzam, ze pijak to pijak. Nie twierdzę, że każdy jest zły czy stosuje przemoc. Pijak, który "pije po prostu" to też pijak.
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 16:14   #167
Zilka
Rozeznanie
 
Avatar Zilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 565
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Olcia0401 Pokaż wiadomość
Ale ja nie nazywam DDA patologią. Cały czas twierdzę, że pochodzą z patologicznych rodzin, co jest prawdą. I jeżeli ktoś ma ochotę nazywać mnie wsiokiem, wieśniarą czy jakkolwiek inaczej to trudno, jego prawo. Może sobie myśleć o mnie co chce. Pomijając fakt, że nie każde gospodarstwo to brudne wsioki, ale każdy pijak to pijak.
Co do pogrubionego - odniosłam zupełnie odwrotne wrażenie.
No naprawde jego prawo? Moze Cie obrazac i dla Ciebie spoko luz? Jakby Ci facet powiedzial sluchaj olcia, jestes fajna ale wolalbym dziewczyne z miasta to okej, ale gdyby powiedzial: Olcia jestes fajna, ale wychowalas sie z kurami i na pewno nie umiesz sie zachowac przy ludziach to tak samo okej? Nie wiem, jakos dziwnie sie czuje tlumaczac doroslej (?) kobiecie, ze na slowa trzeba uwazac zeby nie zrobic nimi komus krzywdy. Swiat na prawde bylby prosty gdyby sie dzielil na na przebojowych zwyciezcow ze zdrowych rodzin oraz biednych, przegranych dda. Ale chyba wiesz ze tak nie jest? Tak samo jak ludzie z miasta nie zawsze sa czysci, a ze wsi nie zawsze brudni.

I nie wiem co tacy poniektorzy zdziwnieni, ze sie odzywaja w watku DDA i mowia ze to troche nie okej, nazywac ich patologia. I sie nie godza na przyprawianie geby i latki problemow psychicznych.

ps. przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze nie ze swojego kompa i nie mam zielonego pojecia jak to naprawic.

Edytowane przez Zilka
Czas edycji: 2016-05-22 o 16:17
Zilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 16:37   #168
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Ten wątek to jakiś kosmos.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 17:07   #169
201703061049
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 247
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Zilka Pokaż wiadomość
No naprawde jego prawo? Moze Cie obrazac i dla Ciebie spoko luz? Jakby Ci facet powiedzial sluchaj olcia, jestes fajna ale wolalbym dziewczyne z miasta to okej, ale gdyby powiedzial: Olcia jestes fajna, ale wychowalas sie z kurami i na pewno nie umiesz sie zachowac przy ludziach to tak samo okej? Nie wiem, jakos dziwnie sie czuje tlumaczac doroslej (?) kobiecie, ze na slowa trzeba uwazac zeby nie zrobic nimi komus krzywdy. Swiat na prawde bylby prosty gdyby sie dzielil na na przebojowych zwyciezcow ze zdrowych rodzin oraz biednych, przegranych dda. Ale chyba wiesz ze tak nie jest? Tak samo jak ludzie z miasta nie zawsze sa czysci, a ze wsi nie zawsze brudni.

I nie wiem co tacy poniektorzy zdziwnieni, ze sie odzywaja w watku DDA i mowia ze to troche nie okej, nazywac ich patologia. I sie nie godza na przyprawianie geby i latki problemow psychicznych.

ps. przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze nie ze swojego kompa i nie mam zielonego pojecia jak to naprawic.
Dzięki Zilka
201703061049 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-05-22, 17:37   #170
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez new woman in town Pokaż wiadomość
Poradziłabym nie marnować sobie i jej życia a co za tym idzie, dać dziewczynie spokój i znaleźć taką, która będzie patrzyła w tym samym kierunku co Ty. Związek jest na tyle krótki i oboje nie jesteście ze sobą niczym związani ani nie zainwestowaliście za wiele w niego, więc to tak naprawdę, najlepsze wyjście. Najrozsądniejsze.

Twoja dziewczyna jest z "tych dobrych". Ma wielkie serce, empatię, poczucie obowiązku, wie i rozumie, że życie nie jest tylko po to by brać. Wzięła na siebie zobowiązanie w postaci bycia matką chrzestną dziecka siostry i rozumie je dosłownie - jeśli zabraknie matki a ojca nie ma, to ona chce być opiekunem. Może tak się stać ale nie musi - ważne dla Ciebie jest to, że dziewczyna już zdecydowała.

Ty jesteś wyrachowanym egoistą. Nie zaprzeczaj, widać to prawie z każdego zdania. Miło ci i sympatycznie z nią, ale kalkulujesz jak kreatywna księgowa. Idziesz na łatwiznę, nie chcesz mieć więcej zobowiązań niż musisz, żyjesz dla siebie. Nie mnie oceniać czy to źle czy dobrze, więc na tym temat zakończmy.

Jesteście z dwóch różnych bajek. Zwyczajnie i po prostu. To nie może się udać bo Ty nigdy nie zrozumiesz czym jest rodzina i dlaczego rodzinie można chcieć pomagać a ona nie pojmie dlaczego Ty wolisz zbierać pieniądze w skarbonce niż ewentualnie pomóc w potrzebie komuś bliskiemu, kto tej pomocy potrzebuje.

I zupełnie nie jest istotne czy jesteście DDA, DDD czy BLABlABlA. Nie oceniajmy czy rodzinie należy pomagać czy może tylko takiej jak twoja a jej patoli należy spuścić na drzewo, w myśl zasady że patologia nie zasługuje na nic i wszystko jest jej winą. Nie oceniajmy też czy będąc w związku małżeńskim powinno się pomagać finansowo rodzinie czy można bez zgody małżonka adoptować siostrzeńca (bo przecież są też sierocińce, rodziny zastępcze).

Dobrze, że zwracasz na to uwagę i zastanawiasz się teraz, kiedy nie jest za późno. Macie zupełnie inne fundamenty, zupełnie inne mianowniki, jesteście mieszanką wybuchową a eksplozja nastąpi jak tylko zacznie się proza życia i spadną różowe okulary zakochania.

Ja jestem taka jak Twoja dziewczyna - jestem wychowana w ten sposób, że rodzinie pomogę zawsze (i nie, nie jest patologiczna, nie jestem DDA, AA, BB ani nawet CCC). Ja nie potrzebuje się zastanawiać - ja wiem od zawsze, że dzieci mojej siostry są trochę moje i zawsze się nimi zaopiekuje najlepiej jak będę potrafiła, jeśli zajdzie taka potrzeba. W zamian dostaję tą samą pewność i spokój o przyszłość moich, gdyby ze mną i z mężem się coś stało. Mąż myśli tak samo. Podobnie nie wyobrażam sobie wysłania dzieciaków jego rodzeństwa do sierocińca bo mi będzie z nimi niewygodnie. Nie i kropka.

Ale znam ludzi, którzy nie mieliby z tym problemu, ani z wysłaniem dzieci do sierocińca ani z umieszczeniem rodziców w domu starców bo im nie będzie z nimi wygodnie w ich pięknym życiu. I nie oceniam ich wyborów. Tylko nie chciałabym z nimi żyć pod jednym dachem.

I Ty też nie musisz.

dokładnie :/

U mnie to samo- nie wyrosłam w dysfunkcyjnym domu, a jasne jest dla mnie że chociażby się paliło i waliło to dla rodziny (rodziców i siostry) zrobię wszystko.
Gdyby za x lat trzeba było do domu wziąć rodzica w potrzebie (mojego czy partnera- Bez różnicy!) którym trzeba byłoby się opiekować ze względu na chorobę/niepełnosprawność.. jestem otwarta. Być może trzeba będzie. Godzę się z tym i na to się nastawiam.
Druga sprawa- w życiu by mi do głowy nie przyszło myśleć o ''posagu'' ;P , wszystko co mamy- osiągnęliśmy/dorobiliśmy się wspólnie. Mamy tylko tą wspaniałą świadomość że gdybyśmy potrzebowali to nasze rodziny by nam pomogły (np finansowo). Na szczęście nie muszą. Przyszły kredyt na jakieś mieszkanie- będzie spólny.


Na miejscu tej dziewczyny nie chciałabym mieć z tobą autorze nic wspólnego. To nie ona ma problem (że jest z rodziny w której jest alkohol) tylko TY.
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 17:40   #171
Olcia0401
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 390
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez Zilka Pokaż wiadomość
No naprawde jego prawo? Moze Cie obrazac i dla Ciebie spoko luz? Jakby Ci facet powiedzial sluchaj olcia, jestes fajna ale wolalbym dziewczyne z miasta to okej, ale gdyby powiedzial: Olcia jestes fajna, ale wychowalas sie z kurami i na pewno nie umiesz sie zachowac przy ludziach to tak samo okej? Nie wiem, jakos dziwnie sie czuje tlumaczac doroslej (?) kobiecie, ze na slowa trzeba uwazac zeby nie zrobic nimi komus krzywdy. Swiat na prawde bylby prosty gdyby sie dzielil na na przebojowych zwyciezcow ze zdrowych rodzin oraz biednych, przegranych dda. Ale chyba wiesz ze tak nie jest? Tak samo jak ludzie z miasta nie zawsze sa czysci, a ze wsi nie zawsze brudni.

I nie wiem co tacy poniektorzy zdziwnieni, ze sie odzywaja w watku DDA i mowia ze to troche nie okej, nazywac ich patologia. I sie nie godza na przyprawianie geby i latki problemow psychicznych.

ps. przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze nie ze swojego kompa i nie mam zielonego pojecia jak to naprawic.
Analogia: Jesteś z rodziny patologicznej, ale TY NIE jesteś patologiczna (to jest moje zdanie i tego się od początku trzymam), jednak wolę kogoś, kto nie nie jest DDA. Jesteś z rodziny patologicznej i jesteś patologią. (NIGDZIE tak nie napisałam, nie uważam tak). Widzisz różnicę pomiędzy tymi dwoma zdaniami?
Olcia0401 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 21:58   #172
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

A do autora: Zostaw dziewczyne i znajdz bogatszą ale pamietaj na 1 randce spytać o to Czy ma duży posag.

Edytowane przez aleks_90
Czas edycji: 2016-05-22 o 22:10
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-05-22, 22:00   #173
201607111028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
Dot.: Potrzebne spojrzenie kobiet na sprawę - związek z dziewczyną z rodziny alkoholi

Cytat:
Napisane przez aleks_90 Pokaż wiadomość
Po pierwsze to NIE BYŁO do Ciebie to co komentujesz. Ach Te teksty "Chyba Ty" Tak sie składa że jestem DDA wiec wiem sporo o tym.

Tak się składa, że ja też i właśnie dlatego Cię nie rozumiem.

Ale dobra, nieważne. Nie kontynuujmy lepiej tej dyskusji. Już wyjaśniłam wyżej, o co mi chodziło
201607111028 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-22 23:00:44


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.