Sierpnióweczki 2016! Część VII. - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-07-20, 09:25   #391
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
cos dużo tych przegapionych postów ostatnio
ano widzisz jakiś gorszy okres miałam... albo to wina tego że wszystkie przygotowania na ostatnia chwilę zostawiłam
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:27   #392
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
no masz rację .. ale że się dałas wyprzedzić Tinkerr..
ehh daj mi chwilę..dziś Ją wymasują to wróci z taką częstotliwością jak Michaś pójdzie do szkoły

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Nie, odstawilam, żeby nie opóźniać porodu. Bralam już sam dopegyt 4 tabletki dziennie. Ale ja mialam na tej dawce modelowe ciśnienie, zero skoków.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
dzięki za odpowiedź.. Ty brałaś 4 x1 czy jak miałaś dawkowanie? pamiętasz?
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:29   #393
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość

Zawsze są akcje w stylu lato w mieście, półkolonie, coś można pokombinować


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
U mnie akurat mało tego typu akcji, a jeżeli są to w godz. 9-13
Może za 2 lata będzie wiecej
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:29   #394
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Dzień dobry

coś nie mogę się wbić ostatnio... może dlatego że do dooopy nastrój mi się zrobił jak tak cały czas pochmurno było... nic tylko spać i płakać na zmianę ale dziś jest pierwszy dzień od dawna ze słonkiem i od razu lepiej no i pranie można w końcu zacząć

wczoraj mieliśmy ostatnie zajęcia z sr - pielęgnacja niemowlaka. W sumie czytając Was na bieżąco to nic nowego się nie dowiedziałam ale dla TŻ wiedza przydatna. Były symulacje na lalkach o wadze 3200 i żadna z nas nie mogła uwierzyć że one tyle ważą! byłyśmy wszystkie przekonane że dużo cięższe są te lalki. Masakra

BeataAmelka - gratulacje! wspaniale że masz już synka przy sobie teraz tylko zdrówka i dużo sił dla Was!
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:31   #395
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
ehh daj mi chwilę..dziś Ją wymasują to wróci z taką częstotliwością jak Michaś pójdzie do szkoły

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------


dzięki za odpowiedź.. Ty brałaś 4 x1 czy jak miałaś dawkowanie? pamiętasz?


Tak, 4x1, ale najważniejsze były godziny brania. Najpierw miałam takie godziny, że za długa przerwa nocna mi wychodziła i miałam tzw efekt odbicia, ciśnienie mi podbijało, na ip mi lekarka kazała zmienić godziny. To super unormowało sprawę. Brałam rano, jak mąż wstawał do pracy ok 6 (wtedy on mi mierzył, bo pierwszy pomiar powinien być na leżąco przed wstaniem z łóżka), potem 12, 17 i wieczorem jak najpóźniej.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:31   #396
virginia
Zakorzenienie
 
Avatar virginia
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 590
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Witam się w klubie bolącego biodra
Ja na bezczela zadzwoniłam do mamy w niedzielę z zapytaniem kiedy mnie na obiad zaprasza bo bym pierogi z jagodami zjadła no i dziś pierogi do mnie przyjechały. Pochłonęłam porcję, i jeszcze mam na 2 obiadki w lodówce
A zaraz lecę do dentysty.

Dziś zaczynam 9 m-c ! Zapraszam na ciasto banoffee oraz latte macchiato.
za 9!
jakie pyszności u Ciebie!!!

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Ja już po wizycie. Wszystko super u obu dziewczyn. Ważą 2250 i 2500! Kluchy szyjka 4,66 cm, wody ok, jedyne co lekarz zauważył, to że mam duże żylaki pochwy, ale mówi, ze powinny zejść po ciąży. Dobrze dla mnie, ze nie będę w związku z tym rodzić sn. Tak więc obcy lekarz nie taki zły, poza tym, ze bierze stówę więcej niż mój :P no ale było minęło, kolejną wizytę mam już u mojego
Ale fajnie! duże dziewczynki super!!! brawa dla wszystkich dziewczyn, dla Mamy też bo pewnie nie ma lekko.

Cytat:
Napisane przez BeataAmelka Pokaż wiadomość
Kochane Mamusie. U nas dobrze. Malutki grzeczny, od rana raz zapłakal. Ja czuję się dobrze. Brzuszek lekko boli jak przy @
Więcej napisze jutro, bo zmykam do spania. Padnięta od leków i emocji chyba.
Dziękuję za kciuki :-*

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
jaki aniołek!!! fajnie że u Was wszystko dobrze a emocje po rozwiązaniu buzuja, wiem coś o tym...

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
A ja witam się ze szpitala... Byłam na KTG i wyszło kiepskie, tętno dziecka na granicy 120, do tego słabo dziś czułam ruchy... Położna stwierdziła że albo szpital albo koniecznie konsultacja z lekarzem prowadzącym, no i po telefonie gin kazał jechać do szpitala... Więc leżę tu KTG wyszło w miarę ok, badania ok, szyjka miękka, 1,5 rozwarcie. Bartek waży 3220g.
Przez to że mój ostatni okres trwał 2 tygodnie to trochę ciężko jest określić który dokładnie to tydzień... Ale organizm powoli się szykuje do porodu.
Zatrzymują mnie na obserwacji 1-2 dni.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

!! gratuluje!!
kciuki za ktg, nie martw się na zapas, najważniejsze że jesteś pod dobrą opieką.

Cytat:
Napisane przez natalia_23 Pokaż wiadomość
witam

Dziś mieliśmy pierwszą kąpiel . Kubuś pełen relaks, ziewał sobie, widać, że się podobało
same grzeczne dzidziusie u nas

Cytat:
Napisane przez Kasmina Pokaż wiadomość
Natalia, brawo za udaną kąpiel

Wczoraj w szpitalu miałam 3 razy robione KTG, bo ciągle coś nie tak... To za mało ruchów i niskie tętno, to za duże tętno... Wahało się 80-180... Dziś już też jestem po KTG i chyba wyszło lepiej, dowiem się więcej pewnie od lekarza...
kciuki za ktg!!!

Cytat:
Napisane przez ziuta. Pokaż wiadomość
Moja mała wczoraj tak wariowała u dentysty na fotelu że nawet pani dentystka była w szoku. Ale szum ssaka do śliny i wiertła ją uspokoił

TŻ dziś wyjechał w delegację Wróci najszybciej w niedzielę dopiero, ewentualnie w sobotę jak się uda mu wszystko ogarnąć. Smuto mi nie chciałabym się rozpakować teraz jak go nie będzie
oj to smutno i tęskno..... trzymaj się

ja już spakowane, czekam tylko na wypis i rodziców bo mąż w pracy. Przyjadą po mnie z Natalka i poczekamy u nich do wieczora na męża bo i tak samochodu nie mam.
a tak wgl przy dzisiejszym usg była moja gin dzięki temu chociaż coś wiem... za tydz kontrola u niej.
__________________
I'll be dreaming my dreams with you
And there's no other place
That I'd lay down my face
I'll be dreaming my dreams with you..
virginia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:33   #397
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość


nie wypowiadaj tego słowa przy mnie..
Ja to tak przy wszystkich

Cytat:
Napisane przez znowuzapomnialamhasla Pokaż wiadomość


Super z tym mieszkaniem, ale po co bagazowke? Ty nie wniesiesz?

Pomysl pessara dla Tosi mnie rozwalil na lopatki, buahahaha. Tija, przemysl to

A co do pecherza, polozna na SR mowila, ze peka/przebija sie tylko to, co jest pod glowka i dziecko sie nie rodzi na sucho, bo wody ciekna caly porod

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Pralkę, kanapę, komodę x2? Mogłoby być ciężko

Jeszcze będę myśleć, mam czas do jej 18stki

To zależy w sumie w którym momencie się przebije Bo jeśli główka jest przyparta do wchodu miednicy to faktycznie troszkę poleci, a jeśli nadal śmiga nad miednicą to większość wód odpłynie

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
A mialam wam napisać, ten gin wczoraj powiedział, że mam olać pobranie gbsa, bo przy tym antybiotykach to nie ma sensu.
Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
No to super!

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość


ej ja chyba wczesniej nie pisałam, że jestem jedno-rogowa..
kleszcze mnie przerażają, CC również, stąd nie nastawiam sie na żadną konkretną metodę. (choć bardziej przychylam się do CC)
Wierze, że jednak lekarze podejmą właściwą decyzję

nic innego mi nie pozostaje

-----
tak sie zastanawiam czy kolor pessara mozna wybrać? czy są w 1 standardowym kolorze?
No to jak Ty nie pamiętasz czy pisałaś to już brzmi poważnie

Niestety nie Jest tylko niebieski


Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
A ja miałam napisać, że gin mówił, że jak się odstawia luteinę to też wypadałoby odstawić magnez.
Chociaż w drugim zdaniu powiedział, że jak jeszcze coś mi zostało to mam brać do konca..
a jak to u Was wygląda?
Ja mam odstawione wszystkie leki

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
nie chcę pessara ale zastanawiam się nad ekskluzywną zabawką dla Edka (kota).. (tija mnie zainspirowała) tylko granatowy nie pasuje mi do drapaka (tak z czystej wścibskości i ciekawości pytam bo mi się szukać w necie nie chce)
luteinę odstawiłam w niedzielę tzn. wewnętrzna skończyła się w czwartek, a podjęzykowa w poniedziałek rano. Magnez jeszcze mam na jakieś 15 dni to sobie łykam

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

widziałyście to?? Cesarskie ciecie + naturalny poród?

Dla tych wrażliwych wkleję tylko kawałek artykułu:
Podczas tej procedury lekarz wykonuje nacięcie tak, jak w przypadku każdego innego cesarskiego cięcia. Wyjmuje główkę dziecka z łona matki i pozwala noworodkowi na wykonanie reszty pacy, czyli samodzielne „wydostanie się” na świat. Proces też może potrwać nawet kilka minut.

http://www.supermamy.pl/styl-zycia/7...cie-VIDEO.html
Pessar jest niebieski. Mam jeden mało używany, chcesz?

Cytat:
Napisane przez aneks17 Pokaż wiadomość
Brawo! Dobrze, że bierzecie bagażówkę! My też w styczniu braliśmy, bo jak półtora roku wcześniej się przeprowadzaliśmy, to zajęło nam to półtora dnia xD A tak, szast prast i po sprawie!
Zwłaszcza, że majątku to nie kosztuje a ile wygodniej

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
gratuluję Top Gadułom :P


TOP GADUŁY
TinkerrBell 422
Piernik Torunski 345
tija93 335
florencee 300
zonamojegomeza 296
Najbardziej się ucieszyłam, że nie jestem pierwsza

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
aj chyba w takim razie przegapiłam posta Tinkerr..
chyba nie...
Wychodzę z założenia że CC się robi gdy grożą jakieś komplikacje a nie z wygody. a jak się coś robi na zasadzie ratunku to raczej czasu nie ma żeby czekać na reakcję dziecka
Ale jak CC jest planowe to w sumie czemu nie?


Byłam z Eskiem na szczepieniu Wiochy mi narobił, bo nasyczał na panią. Potem wracając (byłam pieszo) mijałam gołębie i na nie też syczał. Uff dobrze, że kolejne szczepienie za rok Jeszcze przeżyć kastracje
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:39   #398
Krefetka
Zadomowienie
 
Avatar Krefetka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 664
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
:



Pessar jest niebieski. Mam jeden mało używany, chcesz?





Byłam z Eskiem na szczepieniu Wiochy mi narobił, bo nasyczał na panią. Potem wracając (byłam pieszo) mijałam gołębie i na nie też syczał. Uff dobrze, że kolejne szczepienie za rok Jeszcze przeżyć kastracje



Jak wcześniej wspomniałam, niebieski mi nie pasuje ale dziękuje za propozycje

Ładnie sie zachował sie jak prawdziwy tygrys obrońca ja bym tam dumna była
Jak kot nie jest wychodzący to można go szczepić co dwa lata (choć ja za tym nie jestem)


Wysłane za pomocą magii
Krefetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:50   #399
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
nie chcę pessara ale zastanawiam się nad ekskluzywną zabawką dla Edka (kota).. (tija mnie zainspirowała) tylko granatowy nie pasuje mi do drapaka (tak z czystej wścibskości i ciekawości pytam bo mi się szukać w necie nie chce)
luteinę odstawiłam w niedzielę tzn. wewnętrzna skończyła się w czwartek, a podjęzykowa w poniedziałek rano. Magnez jeszcze mam na jakieś 15 dni to sobie łykam

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

widziałyście to?? Cesarskie ciecie + naturalny poród?



Dla tych wrażliwych wkleję tylko kawałek artykułu:

Podczas tej procedury lekarz wykonuje nacięcie tak, jak w przypadku każdego innego cesarskiego cięcia. Wyjmuje główkę dziecka z łona matki i pozwala noworodkowi na wykonanie reszty pacy, czyli samodzielne „wydostanie się” na świat. Proces też może potrwać nawet kilka minut.



http://www.supermamy.pl/styl-zycia/7...cie-VIDEO.html

To jest to właśnie gentle section o którym ostatnio wspominałam. Dzis zamierzam sie zapytać czy jest to możliwe w moim szpitalu jeśli nie uda mi sie SN


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
gratuluję Top Gadułom :P





TOP GADUŁY

TinkerrBell 422

Piernik Torunski345

tija93 335

florencee 300

zonamojegomeza296

Widać ze mam wolne i brzydka pogodę za oknem i nielimitowany dostęp do internetu


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:54   #400
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Byłam z Eskiem na szczepieniu Wiochy mi narobił, bo nasyczał na panią. Potem wracając (byłam pieszo) mijałam gołębie i na nie też syczał. Uff dobrze, że kolejne szczepienie za rok Jeszcze przeżyć kastracje
Nasz psotwór na kilku pierwszych wizytach sikał pod siebie W sumie dopiero niedawno mu przeszło sikanie pod siebie ze stresu Dość dziwnie się czułam będąc u weta, trzymając ponad 20 kg psa, który robi minę "nie zabijaj!!!!!" i sika pod siebie. Tylko on ogólnie ma różne dziwne zachowania odnoszę wrażenie spowodowane tym, że "właściciel" przywiózł cały miot do schroniska delikatnie mówiąc za szybko. Jak go braliśmy ze schroniska to miał na pewno nie więcej niż 5 tygodni, z czego już ponad tydzień były oddzielone od matki.
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:56   #401
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
Jak wcześniej wspomniałam, niebieski mi nie pasuje ale dziękuje za propozycje

Ładnie sie zachował sie jak prawdziwy tygrys obrońca ja bym tam dumna była
Jak kot nie jest wychodzący to można go szczepić co dwa lata (choć ja za tym nie jestem)


Wysłane za pomocą magii
To może zmienię zdanie i jednak będę dumna Mój Esik dorasta

Pani się pytała czy jest wychodzący, taki samopas, a nie np. na smyczy, bo jeszcze wtedy by trzeba było na wscieklizne szczepić. Esik to boidupa i się samochodów boi, więc z nim nie wychodzimy
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:56   #402
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
aj chyba w takim razie przegapiłam posta Tinkerr..

chyba nie...

Wychodzę z założenia że CC się robi gdy grożą jakieś komplikacje a nie z wygody. a jak się coś robi na zasadzie ratunku to raczej czasu nie ma żeby czekać na reakcję dziecka

Ale ja np mam mieć CC w 40tc oprócz innych niz cukrzyca wskazań medycznych nie mam. Może jeszcze wielkość dziecka. Normalnie pewnie by mnie indukowali ale przez to ze miałam juz CC nie mogą. Wiec taka opcja delikatnej CC dla mnie byłaby idealna.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 09:58   #403
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Nasz psotwór na kilku pierwszych wizytach sikał pod siebie W sumie dopiero niedawno mu przeszło sikanie pod siebie ze stresu Dość dziwnie się czułam będąc u weta, trzymając ponad 20 kg psa, który robi minę "nie zabijaj!!!!!" i sika pod siebie. Tylko on ogólnie ma różne dziwne zachowania odnoszę wrażenie spowodowane tym, że "właściciel" przywiózł cały miot do schroniska delikatnie mówiąc za szybko. Jak go braliśmy ze schroniska to miał na pewno nie więcej niż 5 tygodni, z czego już ponad tydzień były oddzielone od matki.
Oj to maluszek trafił do Was Mojemu psu zdarzało się sikać ze szczęścia
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:02   #404
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Nasz psotwór na kilku pierwszych wizytach sikał pod siebie W sumie dopiero niedawno mu przeszło sikanie pod siebie ze stresu Dość dziwnie się czułam będąc u weta, trzymając ponad 20 kg psa, który robi minę "nie zabijaj!!!!!" i sika pod siebie. Tylko on ogólnie ma różne dziwne zachowania odnoszę wrażenie spowodowane tym, że "właściciel" przywiózł cały miot do schroniska delikatnie mówiąc za szybko. Jak go braliśmy ze schroniska to miał na pewno nie więcej niż 5 tygodni, z czego już ponad tydzień były oddzielone od matki.


Za to mój uwielbia weta i cieszy sie jak debil. Tyle ze udaje tam samca alfa i juz pare razy obsikał przychodnie. ....


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Wisi dzis kartka dzisiaj jest staff shortages i ze czas oczekiwania może byc dłuższy. Przede mną chyba tylko dwie babki a sa zawsze dwie lekarki wiec może katastrofy nie bedzie. Oby bo ja tu zaraz na zawał mogę zejść

Jeszcze po drodze miałam taka burze z piorunami, ze gacie pelne


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:06   #405
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Oj to maluszek trafił do Was Mojemu psu zdarzało się sikać ze szczęścia
To też mu się zdarzało, na szczęście też mu przeszło
Na początku była wersja, że ma ok 6 tygodni (tak myśleli w schronisku, zapewne ten kto je przywiózł im tak powiedział, żeby nie przeciągnęli go jeszcze ze 2-3 tygodnie chociaż), ale po pewnym czasie razem z wetem doszliśmy do tego, że jak miał 5 to sukces. Ilość robaków, jaką miał w sobie była przerażająca
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:06   #406
wiewioreczka
Wtajemniczenie
 
Avatar wiewioreczka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 171
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
A ja miałam napisać, że gin mówił, że jak się odstawia luteinę to też wypadałoby odstawić magnez.
Chociaż w drugim zdaniu powiedział, że jak jeszcze coś mi zostało to mam brać do konca..
a jak to u Was wygląda?
ja będę na luteinie 1x100 jeszcze do końca opakowania czyli gdzieś do 36+3/4 a o magnezie gin nic nie wspominał żeby odstawiać
__________________

wiewioreczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:11   #407
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
Za to mój uwielbia weta i cieszy sie jak debil. Tyle ze udaje tam samca alfa i juz pare razy obsikał przychodnie. ....


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Wisi dzis kartka dzisiaj jest staff shortages i ze czas oczekiwania może byc dłuższy. Przede mną chyba tylko dwie babki a sa zawsze dwie lekarki wiec może katastrofy nie bedzie. Oby bo ja tu zaraz na zawał mogę zejść

Jeszcze po drodze miałam taka burze z piorunami, ze gacie pelne


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
A proszę Cię, nasz do teraz sika jak baba Ma dwa lata, a jak łaskawie podniesie nogę do sikania to się cieszymy jak małe dzieci i chwalimy go jakby nie wiem co zrobił Ale przynajmniej sąsiedzi nie mogą nam wmawiać, że to nasz pies podsikuje blok

Spokojnie, bo nie zdążą Cię do środka wziąć i zaczniesz rodzić Chociaż w sumie, nie pogardziłabyś
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:14   #408
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
To też mu się zdarzało, na szczęście też mu przeszło
Na początku była wersja, że ma ok 6 tygodni (tak myśleli w schronisku, zapewne ten kto je przywiózł im tak powiedział, żeby nie przeciągnęli go jeszcze ze 2-3 tygodnie chociaż), ale po pewnym czasie razem z wetem doszliśmy do tego, że jak miał 5 to sukces. Ilość robaków, jaką miał w sobie była przerażająca


Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
A proszę Cię, nasz do teraz sika jak baba Ma dwa lata, a jak łaskawie podniesie nogę do sikania to się cieszymy jak małe dzieci i chwalimy go jakby nie wiem co zrobił Ale przynajmniej sąsiedzi nie mogą nam wmawiać, że to nasz pies podsikuje blok

Spokojnie, bo nie zdążą Cię do środka wziąć i zaczniesz rodzić Chociaż w sumie, nie pogardziłabyś
Pamiętam jaka byłam dumna jak mój pies zaczął nogę podnosić do sikania
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:19   #409
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość




Pamiętam jaka byłam dumna jak mój pies zaczął nogę podnosić do sikania
Też będę dumna. Może do 10 roku życia się chłopak wyrobi
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:30   #410
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Tak, 4x1, ale najważniejsze były godziny brania. Najpierw miałam takie godziny, że za długa przerwa nocna mi wychodziła i miałam tzw efekt odbicia, ciśnienie mi podbijało, na ip mi lekarka kazała zmienić godziny. To super unormowało sprawę. Brałam rano, jak mąż wstawał do pracy ok 6 (wtedy on mi mierzył, bo pierwszy pomiar powinien być na leżąco przed wstaniem z łóżka), potem 12, 17 i wieczorem jak najpóźniej.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
no własnie ostatnio rano miewam takie 130/8oparę, a to jak na mnie juz dość wysokie i potem w ciągu dnia juz nie spada i się utrzymuje w tych granicach - tak mam od niedzieli w sumie, więc czwarty dzień...może też te godziny jakoś zmienię, bo jak biorę wieczorem ok 20 to potem rano zdarza mi sie dopiero 7-8..

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość

ja już spakowane, czekam tylko na wypis i rodziców bo mąż w pracy. Przyjadą po mnie z Natalka i poczekamy u nich do wieczora na męża bo i tak samochodu nie mam.
a tak wgl przy dzisiejszym usg była moja gin dzięki temu chociaż coś wiem... za tydz kontrola u niej.


Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Byłam z Eskiem na szczepieniu Wiochy mi narobił, bo nasyczał na panią. Potem wracając (byłam pieszo) mijałam gołębie i na nie też syczał. Uff dobrze, że kolejne szczepienie za rok Jeszcze przeżyć kastracje
hehe..taki mały a jaki odważny.. toż to dzika bestia w nim drzemie
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:36   #411
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
no własnie ostatnio rano miewam takie 130/8oparę, a to jak na mnie juz dość wysokie i potem w ciągu dnia juz nie spada i się utrzymuje w tych granicach - tak mam od niedzieli w sumie, więc czwarty dzień...może też te godziny jakoś zmienię, bo jak biorę wieczorem ok 20 to potem rano zdarza mi sie dopiero 7-8..





hehe..taki mały a jaki odważny.. toż to dzika bestia w nim drzemie
To zdecydowanie. Podziel sobie dobę na ilość tabletek, wyjdzie Ci co ile powinnaś tak idealnie brać dawkę, żeby była ciągłość. Jak 2 dziennie, to co 12 godz, 3 to 8, 4 to 6. Oczywiście ciężko tak idealnie wcelować szczególnie przy tych 4, ale warto pilnować, żeby być jak najbliżej. Ja też od niedzieli mam podwyższone, dokładnie tak jak Ty 130/85, od pon też jestem na dopegycie, ale czeka mnie pewnie modyfikacja dawki, na razie 2 dziennie. Byłam u internisty, żeby się nie rządzić sama
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:39   #412
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Świniaczek Pokaż wiadomość
Też będę dumna. Może do 10 roku życia się chłopak wyrobi
Ma chłopak czas

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
hehe..taki mały a jaki odważny.. toż to dzika bestia w nim drzemie
Ta bestia coraz mocniej się ujawnia
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:52   #413
Piernik Torunski
Zakorzenienie
 
Avatar Piernik Torunski
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 090
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
To zdecydowanie. Podziel sobie dobę na ilość tabletek, wyjdzie Ci co ile powinnaś tak idealnie brać dawkę, żeby była ciągłość. Jak 2 dziennie, to co 12 godz, 3 to 8, 4 to 6. Oczywiście ciężko tak idealnie wcelować szczególnie przy tych 4, ale warto pilnować, żeby być jak najbliżej. Ja też od niedzieli mam podwyższone, dokładnie tak jak Ty 130/85, od pon też jestem na dopegycie, ale czeka mnie pewnie modyfikacja dawki, na razie 2 dziennie. Byłam u internisty, żeby się nie rządzić sama
dzięki za informacje, to koniecznie przypilnuję tych godzin..
to ciekawe ,że w tym samym momencie taka zmiana u nas zaszła..będziesz tą dawkę modyfikować sama czy idziesz jeszcze na konsultację do internisty? kurcze może ja też bym się umówiła..
gin to mnie odeśle na pewno na IP, a z IP od razu na oddział i eksperymenty przez tydzień..

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Ta bestia coraz mocniej się ujawnia
Piernik Torunski jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-07-20, 10:55   #414
agnieszkaruta1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 131
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Tija93 mam takie pytanie, a jak to jest jak się rodzi sn po cesarce. Co przysługuje że tak powiem, a co nie - może wiesz.

Bo w necie czytałam już różnie i jedni mówią że można zzo i oxy, a mój gin napewno mówił że zzo to nie.

Dziś środa więc byłam na targu, chyba pierwszy raz tyle nakupiłam że ledwie doszłam do samochodu. Dlatego nastawiłam pranie i kompot z wiśni i się obijam Jeszcze tylko dwa dni i mały będzie miał wakacje od żłobka, ciekawe jak to przeżyje...
agnieszkaruta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 10:57   #415
florencee
Zadomowienie
 
Avatar florencee
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 531
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez Piernik Torunski Pokaż wiadomość
wiesz-nie jest tak,że jestem wyluzowana na maksa,ale w trakcie trwania ciąży trochę jednak mój stosunek się zmienił..myślę, teraz o porodzie jak o wydarzeniu,które pozwoli mi na spotkanie z córeczką..zrobię wszystko,żeby poszedł sprawnie-to zadanie do wykonania,boję się bólu i komplikacji,ale wiem,że poród się w końcu skończy i to zakończenie to spotkanie z moim dzieckiem..to mnie jakoś trzyma
jeszcze czytam..ostatnio co brałam książkę do rąk to odpadałam..podoba mi się ogólna koncepcja Karpa dot.spowijania,ale mam uwagi do pewnych jej aspektów..myślę,że będę próbować ją nieco zmodyfikować na nasze potrzeby..ale ogólnie książkę polecam
Ja ostatnio myślałam, że długość ciąży jest dobrze "przemyślana" także pod względem dobrego wpływu na ułożenie sobie tego psychicznie, na początku byłam mocno spanikowana i się zastanawiałam co ja najlepszego zrobiłam. Czasem podczytywałam jakiś wątek tu na wizażu, gdzie dziewczyny na końcowym etapie marzyły tylko o unboxingu, a ja sobie myślałam, że chyba tego nie rozumiem i cieszę się, że mi do niego tak daleko jeszcze. Albo zastanawiałam się czytając opinie o szpitalach, co niby miałabym robić z dzieckiem aż przez 2 godziny zanim je wezmą do mierzenia itp. No naprawdę. Ale czuję się coraz bardziej gotowa i właśnie wydaje mi się, że zniosę te trudy porodowe, by zobaczyć się wreszcie z synkiem. :P

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
U mnie jest bardziej wodnista. Gęsta też może być. W każdym bądź razie jest jej więcej
To u mnie też wystąpiło to zjawisko, w wersji gęstej. :P

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
A mialam wam napisać, ten gin wczoraj powiedział, że mam olać pobranie gbsa, bo przy tym antybiotykach to nie ma sensu.
To dobrze, że problem rozwiązany.

Cytat:
Napisane przez Krefetka Pokaż wiadomość
gratuluję Top Gadułom :P


TOP GADUŁY
TinkerrBell 422
Piernik Torunski 345
tija93 335
florencee 300
zonamojegomeza 296
Ech, nie ma siły na nic tylko klikanie w telefonie i tak to jest...

Cytat:
Napisane przez virginia Pokaż wiadomość


ja już spakowane, czekam tylko na wypis i rodziców bo mąż w pracy. Przyjadą po mnie z Natalka i poczekamy u nich do wieczora na męża bo i tak samochodu nie mam.
a tak wgl przy dzisiejszym usg była moja gin dzięki temu chociaż coś wiem... za tydz kontrola u niej.
Super, że niedługo będzie rodzinka w komplecie. Fajnie, że Twoja gin w końcu się ujawniła i masz od niej dobre wieści.
florencee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 11:02   #416
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez agnieszkaruta1 Pokaż wiadomość
Tija93 mam takie pytanie, a jak to jest jak się rodzi sn po cesarce. Co przysługuje że tak powiem, a co nie - może wiesz.

Bo w necie czytałam już różnie i jedni mówią że można zzo i oxy, a mój gin napewno mówił że zzo to nie.

Dziś środa więc byłam na targu, chyba pierwszy raz tyle nakupiłam że ledwie doszłam do samochodu. Dlatego nastawiłam pranie i kompot z wiśni i się obijam Jeszcze tylko dwa dni i mały będzie miał wakacje od żłobka, ciekawe jak to przeżyje...
Zdania są podzielone i w dużej mierze zależy to od stanu blizny. Jak jest ładnie wygojona to można poszaleć. Tak samo jak sporo czasu minęło od CC. Plus każdy szpital ma inne zasady postępowania z porodami SN po CC
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 11:18   #417
TinkerrBell
Zadomowienie
 
Avatar TinkerrBell
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 1 998
Sierpnióweczki 2016! Część VII.

U mnie w szpitalu nie indukują po CC. Ale przy SN zzo jak najbardziej można mieć.
Ale wiem ze sa w UK szpitale, które dają mała dawkę oxy.


U mnie jak przewidziałam. Żeby zrobić mi masaż szyjki potrzebny by był koszykarz z bardzo długimi palcami i co najwyżej mnie tam posmyrala. Szyjka, długa, zamknięta. Miękka ale to na tym etapie nic nadzwyczajnego.
Młody ułożony tak, ze teoretycznie jest w drodze do kanału ale on jest tak ruchliwy, ze równie dobrze raz może byc a za godzinę nie. Nie dał sobie nawet tętna dobrze zmierzyć. Czyli jak zawsze.
Lekarka powiedziała, ze nie widzi by młody sie pchał na świat i nie wróży mi porodu SN(((( ale oczywiście niezbadane sa wyroki boskie i jutro wszystko może sie zmienić. Ale ja tez czuje, ze nic z tego, ze nawet blisko do porodu nie jest.

Za tydzien kolejna próba masażu ale jak sie szyjka nie obniży to bedzie taka sama kicha jak dzisiaj.

Jeżeli sie nie rozkręci to 1 sierpnia mam badania przed CC a 2 sierpnia o 8 rano CC.

Teraz czekam na TZta w poczekalni, ale gdyby ktoś sie teraz do mnie odezwał to obawiam sie, ze rozplakalabym sie jak dziecko((((

Dzis jeszcze wizyta Health Visitor...


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
__________________
38/40
Soon...7
TinkerrBell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 11:21   #418
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Zdania są podzielone i w dużej mierze zależy to od stanu blizny. Jak jest ładnie wygojona to można poszaleć. Tak samo jak sporo czasu minęło od CC. Plus każdy szpital ma inne zasady postępowania z porodami SN po CC
Nie no ja mam nadzieję że jakby co podadzą mi zzo. Przeciez z moimi bolami krzyzowymi ja wyjde z siebie... 1 razem nie pamietam do ilu % mialam skurcze ale nie wiecej niz 70% i byl armagedon!
Dopisuje do listy pytań na jutro
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 11:29   #419
scoiatael86
Rozeznanie
 
Avatar scoiatael86
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 958
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez TinkerrBell Pokaż wiadomość
U mnie w szpitalu nie indukują po CC. Ale przy SN zzo jak najbardziej można mieć.
Ale wiem ze sa w UK szpitale, które dają mała dawkę oxy.


U mnie jak przewidziałam. Żeby zrobić mi masaż szyjki potrzebny by był koszykarz z bardzo długimi palcami i co najwyżej mnie tam posmyrala. Szyjka, długa, zamknięta. Miękka ale to na tym etapie nic nadzwyczajnego.
Młody ułożony tak, ze teoretycznie jest w drodze do kanału ale on jest tak ruchliwy, ze równie dobrze raz może byc a za godzinę nie. Nie dał sobie nawet tętna dobrze zmierzyć. Czyli jak zawsze.
Lekarka powiedziała, ze nie widzi by młody sie pchał na świat i nie wróży mi porodu SN(((( ale oczywiście niezbadane sa wyroki boskie i jutro wszystko może sie zmienić. Ale ja tez czuje, ze nic z tego, ze nawet blisko do porodu nie jest.

Za tydzien kolejna próba masażu ale jak sie szyjka nie obniży to bedzie taka sama kicha jak dzisiaj.

Jeżeli sie nie rozkręci to 1 sierpnia mam badania przed CC a 2 sierpnia o 8 rano CC.

Teraz czekam na TZta w poczekalni, ale gdyby ktoś sie teraz do mnie odezwał to obawiam sie, ze rozplakalabym sie jak dziecko((((

Dzis jeszcze wizyta Health Visitor...


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja
Do 1 sierpnia jeszcze chwila jest! ja tam trzymam mocno za Ciebie kciuki
__________________
...no day but today...
scoiatael86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-07-20, 11:33   #420
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część VII.

Cytat:
Napisane przez florencee Pokaż wiadomość
Ja ostatnio myślałam, że długość ciąży jest dobrze "przemyślana" także pod względem dobrego wpływu na ułożenie sobie tego psychicznie, na początku byłam mocno spanikowana i się zastanawiałam co ja najlepszego zrobiłam. Czasem podczytywałam jakiś wątek tu na wizażu, gdzie dziewczyny na końcowym etapie marzyły tylko o unboxingu, a ja sobie myślałam, że chyba tego nie rozumiem i cieszę się, że mi do niego tak daleko jeszcze. Albo zastanawiałam się czytając opinie o szpitalach, co niby miałabym robić z dzieckiem aż przez 2 godziny zanim je wezmą do mierzenia itp. No naprawdę. Ale czuję się coraz bardziej gotowa i właśnie wydaje mi się, że zniosę te trudy porodowe, by zobaczyć się wreszcie z synkiem. :P



To u mnie też wystąpiło to zjawisko, w wersji gęstej. :P
Miałam to samo na początku
A ostatnio to mi doszła panika, że w brzuchu taki bezpieczny, mam go zawsze przy sobie i o matuchno co ja zrobię jak będzie poza brzuchem, to ja ze strachu o niego umrę chyba Tak więc z jednej strony cieszę się, że już blisko końca i w końcu wiercipięte zobaczę , a z drugiej strony mam ochotę narobić pod siebie ze strachu

Też mam w wersji gęstej, znaczy się na pewno bardziej gęstej niż rzadkiej :P Tak jak przy owulacji, o

Dzisiaj piorę skarpetuszki i pieluchy/ręczniki.
Koce wszelkiej maści (mam całe dwa ) i pościel i prześcieradła zostawiam na początek sierpnia. Jeśli jakimś cudem się rozpakuję prędzej (w co wątpię ), to TŻ z pomocą swojej cudownej teściowej wypiorą W sumie to nie wiem po co pościel prać, skoro i tak na początku nie będzie przez bardzo długi czas używana, no ale chyba wolę, żeby czekała w szafie czyściutka gotowa do użytku
Wczoraj "rozbieraliśmy" wózek, wszystko wyprane. Znaczy prawie wszystko. W daszkach i gondoli i spacerówki w stelażu są takie plastikowe rurki, elastyczne fakt faktem dość mocno, ale złamanie ich jak najbardziej realne. Chyba lepiej w takim razie ręcznie to pomoczyć niż ładować do pralki i ryzykować zdezelowaniem tych rurek? Bo nie są one wyciągane. W ogóle to jak wszystko rozebraliśmy, to jak już to poschnie to chyba tydzień będziemy dopasowywać co do czego ma być i w jaki sposób przypięte TŻ się zastanawiał nad poduszką-klinem na ulewanie, żeby w razie W mieć do wózka (no bo łóżeczko to się podniesie z jednej strony i po kłopocie), dopiero po rozebraniu wózka zaczaił czemu twierdziłam, że niepotrzebna. Nie wiedział o istnieniu regulacji "wysokości" pod główką w niektórych (większości na chwilę obecną?) wózkach w gondoli. Faceci

Może dzisiaj torbę do szpitala spakuję. W sumie nie, nie spakuję, bo nadal nie kupiłam miniaturek do siebie - ewentualnie tak jak któraś pisała (chyba Kasia_ruda?) żel do higieny intymnej na całe ciało i po kłopocie. Czyli tylko szampon mały byłby potrzebny i pasta do zębiszczy - ale nie chce mi się jechać kupić No i nadal nie kupiłam żadnego szlafroku, w textilu albo pepco będę patrzeć, bo na co dzień nie korzystam praktycznie, więc może być i w słoniki
No i bodziaki muszę rozmiarowo poukładać, bo od 56 do 68 mam w jednej szufladzie na dwóch kupkach pomieszane. I chyba będę musiała dokupić coś małego, bo na 56 mam chyba bardzo malutko (okaże się jak poukładam), a Gabryś nie zanosi się na klopsa Ale to wszystko po wypłacie dopiero, bo tej już nie ma

TinkerrBell, szkoda, że masaż nie wyszedł. Mam nadzieję, że uda Ci się jakoś namówić Młodego na opuszczenie lokum jeszcze przed cesarką - przecież musi mamę słuchać Trzymam kciuki, żeby dał się przekonać
__________________
W świni siła! W świni moc!



Edytowane przez Świniaczek
Czas edycji: 2016-07-20 o 11:39
Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-18 12:46:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.