Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

Że położna raczej przesadza Przy końcówce ciąży zwiększa się wydzielina z dróg rodnych. Jest ona też bardziej płynna i może zmylić. Dodaj do tego lutienę i mała powódź gotowa

Jak chcesz sprawdzić czy to wody to zakładasz nową wkładkę i po godzinie patrzysz. Przy wodach powinna ona być dość mocno mokra. Wody mają też taki jałowy zapach.

Oczywiście jak się martwisz to podjedz na IP

Również czuję się bardziej wilgotna, ale to jest taka gęsta konsystencja. Powiedziałabym taka bliska owulacyjnej. Z wodami to raczej nie ma nic wspólnego.

[tija93]

Napisane przez Lucynka20xd

No ja tez tak mysle z tego co kojarzę w pierwszej ciazy pod koniec tez mialam bardziej wilgotno. Wlasnie jak zmieniam wkladke to ona suchs wiec chyba nie ma co przesadzac do wizyty juz niedlugo bo 1.5 tygodnia ;-)

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

Jak się nasili to podjedź na IP, nie zaszkodzi

[Lucynka20xd]

Napisane przez tija93

Jak się nasili to podjedź na IP, nie zaszkodzi

Dziekuje ;-)

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[iweczka]

Napisane przez tija93

No to już jest wskazanie Więc ja mam nadzieję, że nie przenoszę i wszystko u mnie się samo zacznie

Ehh no właśnie... Tak miałam za 1 razem. Teraz niby gin mówił że do przenoszenia nie dopuscimyw związku z 1 porodem

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Również czuję się bardziej wilgotna, ale to jest taka gęsta konsystencja. Powiedziałabym taka bliska owulacyjnej. Z wodami to raczej nie ma nic wspólnego.

U mnie jest bardziej wodnista. Gęsta też może być. W każdym bądź razie jest jej więcej

[Krefetka]

Napisane przez tija93

No to już jest wskazanie Więc ja mam nadzieję, że nie przenoszę i wszystko u mnie się samo zacznie



Próżnociąg?

nie wiem gdzie czytam to piszą mniej więcej w tym samym tonie:
Ciąża u kobiet z macicą jednorożną nie jest niemożliwa. Choć wada ta jest niekiedy przyczyną niepłodności, częściej niż na zdolność rozrodczą wpływa ona na przebieg ciąży. Lekarza zauważają, że macica jednorożna często rozpoznawana jest u kobiet, cierpiących z powodu poronień nawykowych. Wada stwarza także ryzyko utraty ciąży na różnych jej etapach, niewydolności szyjki macicy czy też przedwczesnego porodu, oraz zaburzeń w rozwoju płodu, np. jego nieprawidłowego ułożenia czy spowolnienia wzrostu. Kłopotliwy może okazać się także poród – lekarze często decydują o cesarskim cięciu, a w niektórych przypadkach konieczne jest użycie kleszczy

[TinkerrBell]

Ja się bólu nie boję. Chyba najbardziej się boję tego, że TŻta może zabraknąć, albo że taxi mnie nie weźmie do porodu

Tutaj tak pięknie pada a ja tak ślicznie włosy ułożyłam:brzydal : No cóż

Lecę!

[virginia]

Mamusie!
Miałam dziś usg, wód przybyło, w pon.było 6 dziś już 10 zapisy ktg ok , dziś wychodzę do domu!!!

[tija93]

Napisane przez Krefetka

nie wiem gdzie czytam to piszą mniej więcej w tym samym tonie:
Ciąża u kobiet z macicą jednorożną nie jest niemożliwa. Choć wada ta jest niekiedy przyczyną niepłodności, częściej niż na zdolność rozrodczą wpływa ona na przebieg ciąży. Lekarza zauważają, że macica jednorożna często rozpoznawana jest u kobiet, cierpiących z powodu poronień nawykowych. Wada stwarza także ryzyko utraty ciąży na różnych jej etapach, niewydolności szyjki macicy czy też przedwczesnego porodu, oraz zaburzeń w rozwoju płodu, np. jego nieprawidłowego ułożenia czy spowolnienia wzrostu. Kłopotliwy może okazać się także poród – lekarze często decydują o cesarskim cięciu, a w niektórych przypadkach konieczne jest użycie kleszczy

Przepraszam, ja teczek nie mam i nie wiedziałam (pewnie wiedziałam, ale zapomniałam), że masz jednorożną macice Lekarz Cię najlepiej zna i to on zdecyduje co jest dla Was najlepsze

[iweczka]

Napisane przez TinkerrBell

Tutaj szkoła zaczyna się 17 sierpnia. Ale ma więcej wolnego później w trakcie roku szkolnego.

2 tygodnie w październiku, 2 tygodnie na święta BN, w lutym jest tydzień i w kwietniu znowu 2 tygodnie. Plus mnóstwo tzw service day, które często wypadają w poniedziałki. Czyli takie jakby rady pedagogiczne. I wtedy uczniowie nie idą do szkoły.
Piekło dla pracujących rodziców.

A jeszcze ostatnio chodzą plotki, że chcą zmniejszać ilość godzin szkolnych. Teraz dzieci mają szkołę od 9 do 15 codziennie od poniedziałku do piątku. Co jest fajne, jeśli mama postanawia wrócić do pracy, bo pozwala to przynajmniej na pół etatu.

Opieka do dziecka tutaj jest droga i jak nie masz benefitów to wydajesz na to większość pensji

Faktycznie sporo wolnego później jest.
Koszmar dla pracujących rodziców.
Ja już rozmyślań co to bedzie za 2 lata jak skończy mam się pkole i będą wakacje
Tymbardziej ze nie mam do dyspozycji babć...

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

To mówisz ze lubisz sobie posiedzieć na przewijaku

Decyzje o sposobie rozwiązania ciazy podejmą w szpitalu. Choć gin mówił ze na jego oko to jesli sie samo nie zacznie to przeprowadza próbę oksy i w zależności od jej wyniku bedą ustalać co bedzie dla nas najbezpieczniejsze.
Chciałabym SN ale boje sie kleszczy ktore przy budowie macicy podobno są bardzo często używane stad chciałabym cesarkę ale dla mnie to operacja której sie obawiam .. Bardziej szwów niż zabiegu.

Jest jakaś 3 metoda??


Wysłane za pomocą magii

heh..ta to moje takie nowe hobby poza prowadzeniem teczek

o widzisz też bym chętnie dowiedziała się o jakieś alternatywie

Napisane przez tija93

Próżnociąg?

nie wypowiadaj tego słowa przy mnie..

Napisane przez TinkerrBell

Wiedziałam, że coś w trawie piszczy

Czyli równie dobrze dziewczyny mogą ciążę mocno przenosić co i urodzić za chwilę.
Mi nie mierzyli szyjki tutaj jakoś bardziej bo nie było potrzeby ale ja coś czuję, że ona u mnie jak u Kasi Rudej.

Pomijam fakt, że ja jej już wcale znaleźć nie mogę więc nie wiem czym oni mi ten masaż dziś zrobią. Chyba kijem od miotły

no chyba trochę loteria z tymi szyjkami..i lekarze celują na oślep..

oby obyło się bez kija jednak

[znowuzapomnialamhasla]

Napisane przez iweczka

Hej

Wczoraj przegielam ze sprzątaniem domu.
Pozamiatalam schody, pomylam na kolanach , pranie , prasowanie i na koniec trochę chwastów z ogródka wyrwalam a po 22 zaczął mnie tak brzuch boleć ze myślałam że czeka mnie szpital...
Brawo Ja :/

O 2 standardowo obudziła mnie mega zgaga

Madrze, nie ma co Ja to samo ostatnio robie-jak jakas stuknieta-albo sprzatam wszystko, albo skacze na sesji jak wczoraj, a wieczorem kwicze, ze mnie ała ała booooliiii. I to tak serio boli...
Wspolczuje zgagi, to musi byc mega uciazliwe, bleh

Napisane przez TinkerrBell

Na 10:45 polskiego czasu.

Też bym chciała się tak rozpakować, dziś 38tc. Ale u mnie aktualnie oprócz sporadycznych skurczy w ciągu dnia - wczoraj wieczorem miałam kilka takich mocniejszych, poszłam do wanny i jak wyszłam to już była cisza.



Jestem pewna, że coś było o tych pesarach ale już nie pamiętam, w którym kościele biją dzwony))

Oj tak, moje koty dbają nawet o to by pies po powrocie ze spaceru był odpowiednio wymiziany ich zapachem

38 tc Rany, to naprawde koncowka ciaz naszych! Daj znac, co Ci powiedzieli na wizycie.

Napisane przez tija93

Hej

Prawdopodobnie w piątek dostaniemy klucze do mieszkania Uznaliśmy, że weźmiemy bagażówkę z pomocą z wniesieniem żeby 100 razy nie jeździć wte i wewte.

Dzisiaj i jutro TŻ jest w Berlinie w pracy i przed wyjściem poprosił mnie żeby się z rodzeniem wstrzymała



No no!



Wiesz jak to wzmacnia związek i mięśnie przepony w trakcie śmiechu



Rodzice młodych przegięli Zobaczę czy będzie lubiła niebieski, bo się jeszcze obrazi



Napiszę co ja o tym sądzę

Lewatywa - po pierwsze, często kobieta oczyszcza się przed porodem to masz taką już naturalną lewatywę. Wykonanie jej w szpitalu spowoduję oczyszczenie końcówki jelita grubego z tego co tam jest. Jak nagromadzi się tam ponownie (a poród trochę trwa) to już dawno o lewatywie jelito zapomnij. I zapamiętaj, że dla położnej/lekarza Twoja kupa nie zrobi najmniejszego wrażenia Jest to normalne i jest to wpisane w poród. Poza tym jest to dobry znak, bo to oznacza, że główka dziecka jest już naprawdę nisko


Przebijanie pęcherza - w 100% prawidłowym porodzie pęcherz płodowy sam pęka przy pełnym rozwarciu. Pęcherz chroni dziecko, ono schodzi w kanale rodnym z dodatkową ochroną - nie rodzi się na sucho. Poza tym po przebiciu pęcherza skurcze się nasilają i bardziej bolą.

Super z tym mieszkaniem, ale po co bagazowke? Ty nie wniesiesz?

Pomysl pessara dla Tosi mnie rozwalil na lopatki, buahahaha. Tija, przemysl to

A co do pecherza, polozna na SR mowila, ze peka/przebija sie tylko to, co jest pod glowka i dziecko sie nie rodzi na sucho, bo wody ciekna caly porod

Tz niech z Tosia gada, zeby zaczekala. Ty to nie masz nic do gadania w tej kwestii

Napisane przez ziuta.

Gratulacje



Strasznie Wam zazdroszczę że macie już maleństwa przy sobie


TŻ dziś wyjechał w delegację Wróci najszybciej w niedzielę dopiero, ewentualnie w sobotę jak się uda mu wszystko ogarnąć. Smuto mi nie chciałabym się rozpakować teraz jak go nie będzie

Nie smutaj i nie rodz. Dobra?

Napisane przez Orange_tree1

Jeja jeja ale musiało być super w trakcie kąpieli.
'
Jak ja urodzę, pewnie też będę tęsknić za brzuszkiem i w ogóle a teraz już powoli staje się wszystko uciążliwe poza tym marzę, żeby zobaczyć Janka i wziąc go w ramiona





W moim szpitalu też nie ma zzo, przez co czuję wewnętrzny niepokój...
Chciałabym wiedzieć, że w razie co mogę o to poprosić...




Ja bardzo zmiennie raaz czuję spokój i mam wewnętrzne przekonanie, że będzie dobrze, zaraz potem czuję stres niesamowity i aż mnie ściska w dołku :/



U mnie kot omija póki co wózek i kosz mojżesza, ciekawe jak będzie jak skręcimy łóżeczko
Natomiast na ubrankach Janka już się wyspał



Super wyjaśnienie
EHh muszę siąść na spokojnie i dojść ze sobą do ładu czego oczekuje ...

---------- Dopisano o 07:04 ---------- Poprzedni post napisano o 07:02 ----------

Do wiesiołka i lnu które piję od 2 tyg dołączam dziś ten napar z liści malin. Myślałam, że będzie ohydne (nie znoszę ziół) a tu całkiem znośny smak.

Mam taaak saaamoooo, jak Tyyyyy y yyy. Tzn.: tez bede tesknic za brzuchem (ja sie szybko przywiazuje-jak mi aparat pierwszy raz ortodontka sciagala, to tez plakac mi sie chcialo i martwilam sie, jak to teraz bedzie ), ale nie moge sie doczekac, az zobacze i utule Nine. Mysle, ze bede wyc jak bobr, gdy ja zobacze. Juz tak bardzo ja kocham i tak bardzo chce ja zobaczyc, ze nie da sie tego wyrazic slowami.
Moje koty tez maja w tylkach. Do szafy małej by wlazly, ale ja jestem szybsza.


BeataAmelka , gratuluje! Zdawaj nam relacje na biezaco, co u Was

Natalia , Kuba byl kapany w szpitalu? Czy teraz dopiero taki totalny pierwszy raz?

Kasia_Ruda, podziwiam Cie, za noszenie tylu dodatkowych kg. Ciaza blizniacza to naprawde wyzwanie i nalezy Ci sie szacun! Kiedy zamierzasz sie wypakowac?


Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

[kasia_ruda]

A mialam wam napisać, ten gin wczoraj powiedział, że mam olać pobranie gbsa, bo przy tym antybiotykach to nie ma sensu.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Napisane przez iweczka

Faktycznie sporo wolnego później jest.

Koszmar dla pracujących rodziców.

Ja już rozmyślań co to bedzie za 2 lata jak skończy mam się pkole i będą wakacje

Tymbardziej ze nie mam do dyspozycji babć...

Zawsze są akcje w stylu lato w mieście, półkolonie, coś można pokombinować


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Krefetka]

Napisane przez TinkerrBell

Ja się bólu nie boję. Chyba najbardziej się boję tego, że TŻta może zabraknąć, albo że taxi mnie nie weźmie do porodu

Tutaj tak pięknie pada a ja tak ślicznie włosy ułożyłam:brzydal : No cóż

Lecę!

powodzenia

Napisane przez virginia

Mamusie!
Miałam dziś usg, wód przybyło, w pon.było 6 dziś już 10 zapisy ktg ok , dziś wychodzę do domu!!!

gratulacje

Napisane przez tija93

Przepraszam, ja teczek nie mam i nie wiedziałam (pewnie wiedziałam, ale zapomniałam), że masz jednorożną macice Lekarz Cię najlepiej zna i to on zdecyduje co jest dla Was najlepsze

ej ja chyba wczesniej nie pisałam, że jestem jedno-rogowa..
kleszcze mnie przerażają, CC również, stąd nie nastawiam sie na żadną konkretną metodę. (choć bardziej przychylam się do CC)
Wierze, że jednak lekarze podejmą właściwą decyzję

nic innego mi nie pozostaje

-----
tak sie zastanawiam czy kolor pessara mozna wybrać? czy są w 1 standardowym kolorze?

[Piernik Torunski]

Napisane przez iweczka

Ja też się bardzo boję bólu.
Tym bardziej że ja mam bardzo niski próg bólu, wiem co to bóle krzyżowe i że będzie mega ciężko....
Muszę jakoś dac radę...

Dziś trochę poodpoczywam. Tylko muszę się zmobilizować i wziąć się za pranie ubranek dla małego.

oj ja ja podczas okresu miałam ból krzyża i promienujące bóle na uda..nie wiem czy to to samo co przy porodzie,ale porażka..

Napisane przez Krefetka

nie wiem gdzie czytam to piszą mniej więcej w tym samym tonie:
Ciąża u kobiet z macicą jednorożną nie jest niemożliwa. Choć wada ta jest niekiedy przyczyną niepłodności, częściej niż na zdolność rozrodczą wpływa ona na przebieg ciąży. Lekarza zauważają, że macica jednorożna często rozpoznawana jest u kobiet, cierpiących z powodu poronień nawykowych. Wada stwarza także ryzyko utraty ciąży na różnych jej etapach, niewydolności szyjki macicy czy też przedwczesnego porodu, oraz zaburzeń w rozwoju płodu, np. jego nieprawidłowego ułożenia czy spowolnienia wzrostu. Kłopotliwy może okazać się także poród – lekarze często decydują o cesarskim cięciu, a w niektórych przypadkach konieczne jest użycie kleszczy

no to chyba rzeczywiście cc bezpieczniejsza dla was..

Napisane przez virginia

Mamusie!
Miałam dziś usg, wód przybyło, w pon.było 6 dziś już 10 zapisy ktg ok , dziś wychodzę do domu!!!

[Krefetka]

A ja miałam napisać, że gin mówił, że jak się odstawia luteinę to też wypadałoby odstawić magnez.
Chociaż w drugim zdaniu powiedział, że jak jeszcze coś mi zostało to mam brać do konca..
a jak to u Was wygląda?

[Lucynka20xd]

Napisane przez Krefetka

A ja miałam napisać, że gin mówił, że jak się odstawia luteinę to też wypadałoby odstawić magnez.
Chociaż w drugim zdaniu powiedział, że jak jeszcze coś mi zostało to mam brać do konca..
a jak to u Was wygląda?

O magnez bede pytac na nastepnej wizycie właśnie bo jeszcze na tydzień mam luteine.

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

powodzenia



gratulacje



ej ja chyba wczesniej nie pisałam, że jestem jedno-rogowa..
kleszcze mnie przerażają, CC również, stąd nie nastawiam sie na żadną konkretną metodę. (choć bardziej przychylam się do CC)
Wierze, że jednak lekarze podejmą właściwą decyzję

nic innego mi nie pozostaje

-----
tak sie zastanawiam czy kolor pessara mozna wybrać? czy są w 1 standardowym kolorze?

chyba wspominałaś o jednorożnej jak Cię pomęczyłam
obstawiałabym,że lekarze zadecydują o cc i mimo,ze ja też się bardzo boję cc to uważam,że jest to często bezpieczniejsza dla dziecka droga przyjścia na świat..choć nie mówię,że lepsza..

chcesz sobie pessar zafundować na koniec?

Napisane przez Krefetka

A ja miałam napisać, że gin mówił, że jak się odstawia luteinę to też wypadałoby odstawić magnez.
Chociaż w drugim zdaniu powiedział, że jak jeszcze coś mi zostało to mam brać do konca..
a jak to u Was wygląda?

mi nic nie mówił o magnezie..a Ty już lutke odstawiłaś?

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

chyba wspominałaś o jednorożnej jak Cię pomęczyłam
obstawiałabym,że lekarze zadecydują o cc i mimo,ze ja też się bardzo boję cc to uważam,że jest to często bezpieczniejsza dla dziecka droga przyjścia na świat..choć nie mówię,że lepsza..

chcesz sobie pessar zafundować na koniec?


mi nic nie mówił o magnezie..a Ty już lutke odstawiłaś?

nie chcę pessara ale zastanawiam się nad ekskluzywną zabawką dla Edka (kota).. (tija mnie zainspirowała) tylko granatowy nie pasuje mi do drapaka (tak z czystej wścibskości i ciekawości pytam bo mi się szukać w necie nie chce)
luteinę odstawiłam w niedzielę tzn. wewnętrzna skończyła się w czwartek, a podjęzykowa w poniedziałek rano. Magnez jeszcze mam na jakieś 15 dni to sobie łykam

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

widziałyście to?? Cesarskie ciecie + naturalny poród?

Dla tych wrażliwych wkleję tylko kawałek artykułu:
Podczas tej procedury lekarz wykonuje nacięcie tak, jak w przypadku każdego innego cesarskiego cięcia. Wyjmuje główkę dziecka z łona matki i pozwala noworodkowi na wykonanie reszty pacy, czyli samodzielne „wydostanie się” na świat. Proces też może potrwać nawet kilka minut.

http://www.supermamy.pl/styl-zycia/7...cie-VIDEO.html

[aneks17]

Napisane przez tija93

Hej

Prawdopodobnie w piątek dostaniemy klucze do mieszkania Uznaliśmy, że weźmiemy bagażówkę z pomocą z wniesieniem żeby 100 razy nie jeździć wte i wewte.

Dzisiaj i jutro TŻ jest w Berlinie w pracy i przed wyjściem poprosił mnie żeby się z rodzeniem wstrzymała

Brawo! Dobrze, że bierzecie bagażówkę! My też w styczniu braliśmy, bo jak półtora roku wcześniej się przeprowadzaliśmy, to zajęło nam to półtora dnia xD A tak, szast prast i po sprawie!

Napisane przez virginia

Mamusie!
Miałam dziś usg, wód przybyło, w pon.było 6 dziś już 10 zapisy ktg ok , dziś wychodzę do domu!!!

Brawo!

A mnie się dzisiaj nic nie chce. Kompletnie nic...

[Krefetka]

gratuluję Top Gadułom :P


TOP GADUŁY
TinkerrBell 422
Piernik Torunski 345
tija93 335
florencee 300
zonamojegomeza 296

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

nie chcę pessara ale zastanawiam się nad ekskluzywną zabawką dla Edka (kota).. (tija mnie zainspirowała) tylko granatowy nie pasuje mi do drapaka (tak z czystej wścibskości i ciekawości pytam bo mi się szukać w necie nie chce)
luteinę odstawiłam w niedzielę tzn. wewnętrzna skończyła się w czwartek, a podjęzykowa w poniedziałek rano. Magnez jeszcze mam na jakieś 15 dni to sobie łykam

---------- Dopisano o 10:13 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

widziałyście to?? Cesarskie ciecie + naturalny poród?

Dla tych wrażliwych wkleję tylko kawałek artykułu:
Podczas tej procedury lekarz wykonuje nacięcie tak, jak w przypadku każdego innego cesarskiego cięcia. Wyjmuje główkę dziecka z łona matki i pozwala noworodkowi na wykonanie reszty pacy, czyli samodzielne „wydostanie się” na świat. Proces też może potrwać nawet kilka minut.

http://www.supermamy.pl/styl-zycia/7...cie-VIDEO.html

Edek na pewno się ucieszy nawet z takiego krążka, który będzie nie pod kolor drapaka..nie krępuj sie i ułatw sprawę Tiji-odkup od Niej

na dwa fronty leciałaś z luteinką - masakra..ja jeszcze stosuję, a ż wykończę to co mam..

a propos cc to to samo co wrzucała Tinker niedawno...chciałabyś skorzystać?

[kasia_ruda]

Ja w poprzedniej ciąży w momencie donoszenia mialam odstawić magnez. Bo on dziala też przeciwskurczowo. Teraz biorę nadal i magnez i luteinę, no ale wiadomo, bliźniacza, mają siedzieć do donoszenia.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

gratuluję Top Gadułom :P


TOP GADUŁY
TinkerrBell 422
Piernik Torunski 345
tija93 335
florencee 300
zonamojegomeza 296

obstawiam,że jakbyś była w topie to byś tu tak nie przywołała ochoczo jego wyników
pozostaje pogratulować koleżankom gadułom i sobie samej

[Świniaczek]

Napisane przez kasia_ruda

Zawsze są akcje w stylu lato w mieście, półkolonie, coś można pokombinować

Ja tam nie wiem, czy na moim końcu świata są takie bajery Jak mieszkałam z rodzicami, to pamiętam, że jakieś półkolonie i tego typu rzeczy u nich były organizowane (zadupie ok 4000 mieszkańców), ale ja mieszkam na wsi totalnej, gdzie w jednej szkole jest podstawówka i gimnazjum, przedszkole jest w wiosze obok jakieś 5 km dalej, a do średniej trza dojeżdżać już kulturalnie autobusem I z moich obserwacji wynika, że podstawówka jest na 4 spusty pozamykana w trakcie wakacji, więc wątpię, żeby ktokolwiek w organizację czegokolwiek się bawił. Z tym, że jestem jedną z niewielu kobiet pracujących tutaj , więc w sumie nie powinnam się dziwić


Zżarłam taką porcję płatków na śniadanie, że zaraz się porzygam

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

Edek na pewno się ucieszy nawet z takiego krążka, który będzie nie pod kolor drapaka..nie krępuj sie i ułatw sprawę Tiji-odkup od Niej

na dwa fronty leciałaś z luteinką - masakra..ja jeszcze stosuję, a ż wykończę to co mam..

a propos cc to to samo co wrzucała Tinker niedawno...chciałabyś skorzystać?

aj chyba w takim razie przegapiłam posta Tinkerr..
chyba nie...
Wychodzę z założenia że CC się robi gdy grożą jakieś komplikacje a nie z wygody. a jak się coś robi na zasadzie ratunku to raczej czasu nie ma żeby czekać na reakcję dziecka

[Piernik Torunski]

Napisane przez kasia_ruda

Ja w poprzedniej ciąży w momencie donoszenia mialam odstawić magnez. Bo on dziala też przeciwskurczowo. Teraz biorę nadal i magnez i luteinę, no ale wiadomo, bliźniacza, mają siedzieć do donoszenia.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

a w poprzedniej ciąży lekarz nie wspominał,żeby magnez brac dłużej z powodu nadciśnienia? mój nic nie mówił,ale sama tak sobie pomyślałam.. i jak wtedy przyjmowałaś dopegyt?

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

obstawiam,że jakbyś była w topie to byś tu tak nie przywołała ochoczo jego wyników
pozostaje pogratulować koleżankom gadułom i sobie samej

no masz rację .. ale że się dałas wyprzedzić Tinkerr..

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

aj chyba w takim razie przegapiłam posta Tinkerr..
chyba nie...
Wychodzę z założenia że CC się robi gdy grożą jakieś komplikacje a nie z wygody. a jak się coś robi na zasadzie ratunku to raczej czasu nie ma żeby czekać na reakcję dziecka

cos dużo tych przegapionych postów ostatnio

[kasia_ruda]

Napisane przez Piernik Torunski

a w poprzedniej ciąży lekarz nie wspominał,żeby magnez brac dłużej z powodu nadciśnienia? mój nic nie mówił,ale sama tak sobie pomyślałam.. i jak wtedy przyjmowałaś dopegyt?

Nie, odstawilam, żeby nie opóźniać porodu. Bralam już sam dopegyt 4 tabletki dziennie. Ale ja mialam na tej dawce modelowe ciśnienie, zero skoków.


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk