Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[florencee]

Napisane przez Talantea

Mi dzisiaj Maks mocno cisnie na szyjkę jakby zaraz miał wypaść. Jak sikam to tez czuje obciazenie. Cos mi sie wydaje, ze na dniach tez moze sie zacząc u mnie akcja. Tylko grzecznie go proszę oby nie dzisiaj
biedne dziecko by musiało dzielic urodziny z rok starszą kuzynką.

Może dziś tylko pociśnie, a wyjdzie jutro.

Napisane przez emenyx

Wczoraj wieczorem myślałam ze sie poród zaczął. W krzyżu i w dolnej części pochwy czułam cos dziwnego- jakby skurcze i ciągniecie. Troche bolało i było regularnie. A w okolicy krzyża tez cos podobnego bolesnego odczuwalam. Zaczęłam przykładać w te okolice gorąca poduszeczke z ziarnami czeresni i troche bol złagodniał. Tak z 2 godz. To trwało i w koncu sie położyłam i usnęłam. Nie wiem czy to próba generalna przed tym wielkim momentem, czy mały zsunął sie troche juz w kanał rodny. W każdym razie troche sie wystraszyłam, ze to juz ... Niby sie czeka , ale nagle gdy sie zaczyna to panika. W każdym razie dobrze spałam i dziś nic nie czuje

No to dobrze, że jednak jeszcze spokój.

Napisane przez virginia

współczuję gorszego samopoczucia, mam nadzieję, że dziś czujesz się już lepiej?
U mnie też nastrój do bani ale to raczej psychiczny, do złego fizycznego już się przyzwyczaiłam ...

Na 13 mam wizytę, jestem ciekawa co u Kasi i wgl, proszę o kciuki .

Dziękuję, dzisiaj trochę lepiej, cukier wyszedł w normie i w nocy trochę pooddychałam świeżym powietrzem deszczowym.

Trzymam kciuki za wizytę, mam nadzieję, że spotkanie z Kasią poprawi Ci humor.

Napisane przez Krefetka

Czytam sobie raport nik dotyczący kontroli szpitala i oddziału gdzie bede rodzic- możecie wyjaśnić mi stwierdzenie "poród z pomocą ręczną"


Wysłane za pomocą magii

Chyba zwykłe SN, chociaż brzmiało mi jak wyciskanie na siłę czy coś takiego.
http://www.icd9.pl/dzial13/rozdzial73/podrozdzial73.5/
- chociaż dalej rozwija się również m.in. na manewr Crede'go

Napisane przez agnszp

Ja obstawiam chłopca powodzenia Żona szybkiego porodu!
Na mojego syna wysiłek fizyczny nie działa, tyle co ja sie nalazę codziennie to juz powinno sie cos dziać, a mnie sie nawet szyjka nie szykuje....a jutro jestem donoszona.
Ja chyab tez powinnam była pracowac do końca, bo tak to tylko czekam na poród i czekam, a nie zawsze juz mam jakies zajęcia, bo mi wielu rzeczy tż robic nie pozwala twierdząc ze juz nie mozna w 9 miesiącu

Ja bym nie dała rady pracować do końca, może i fajnie by było coś robić, a nie tak trochę wegetować, ale jakieś zajęcie jednak zawsze się w domu znajdzie, a mam wrażenie, że w pracy tylko bym ludziom zaszkodziła z takim mózgiem.


Też mam dzisiaj wizytę po południu.

[Lucynka20xd]

Napisane przez florencee

Też mam dzisiaj wizytę po południu.

Kciuki zacisniete

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[iweczka]

Hej

U Nas strasznie gorąca noc, wiatrak chodził non stop.
Dziś też duszno :/

Napisane przez LunaLov

Nic o cc nie mówiła, mówiła o ... baloniku... No właśnie miałam, pisałam wam, że uczulenia dostałam i brzuch swedział strasznie i miałam wysypke. Brzuch a nie rece i stopy, jak wyleczyłam uczulenie to zaczely swedziec nogi, przedramiona dekolt i piersi... No i dzis powiedzialam o tym gin na wizycie a ona, że cholestaza to nie zawsze od rak i stóp sie zaczyna... A widziała to uczulenie półtorej tyg temu.
No i stwierdziła, że ze szpitala wyjde juz z dzieckiem.

Orange współczuje dnia, ale masz opr za niedbanie o siebie!

Mam forum na tel, ale nie lubie z niego korzystac. Trzymajcie kciuki za mnie, tymczasem spadam poudawać, że śpie.

Trzymam kciuki
Balonik miałam, rozumiem

Napisane przez Świniaczek

Mama jedzie dzisiaj do babci zrywac ogorki. Tz zalatwil sobie urlop i fajnie by bylo jakby do poniedzialku udalo sie mlodego wygnac - mialam nie szalec wlasnie dlatego, ze Tz mial miec nocki do konca tygodnia. Jechac na ogorki?? I tak jesli juz to bede zrywac na jakims krzeselku, bo jak sie schyle to wyrzne orla ale korci mnie, zeby sie troche zmeczyc...

No ciekawe kiedy młody zechce wyjść

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

!!!!!

Napisane przez Piernik Torunski

trzymam kciuki..daj znać jak idzie..

dziewczyny to co? obstawiamy czy bobo będzie chłopcem czy dziewczynką?

Obstawiam chłopca

[ziuta.]

Hej,

Napisane przez florencee

Jednak przyszła ulewa i od razu lepiej!

Zazdroszczę! U mnie grzmiało, wiało i doopa

Napisane przez kasia_ruda

Ziuta, źle się wyraziłam, to 2500 to była całościowa opłata. Sprzęt i montaż.

Ja pozegnalam kawałek czopa Ale bezkrwawy, więc niekoniecznie to cokolwiek oznacza w kontekście zbliżającego się porodu.

Też mam dziś średni dzień, byliśmy u mamy na imieninach, Tata mnie trochę wkurzył, na mamę też jestem trochę zła, bo za dużo na siebie bierze, boję się o jej serce, bo choruje na nie, a chyba ze stresu o mnie ciągle chce coś robić i przesadza...

Dzięki, właśnie chciała doprecyzować koszty.
Tego czopa mamy gratulować? Czy żałować?

Napisane przez iweczka

Ja mam TP 23.08 wg OM.
Z usg z 7,12, i każdego następnego mam 17-18.08.
17.08 mam wizytę u zobaczymy.
Z córką miałam tak samo, rozjazd 7 dni i czekaliśmy to terminu wg OM.

Wiesz ja po prostu łudzę się że poród będzie szybciej a wizytę mam 18.08 jak dotrwam.

Napisane przez Afrodita

Cześć Dziewczynki
Jutro Was nadrobię, bo dziś już nie mam sił..

Napisze tylko w skrócie odnośnie dzisiejszej wizyty kwalifikacyjnej w prywatnym szpitalu, ale na NFZ..

No cóż.. Na szczęście zostane przyjęta i bez problemu zrobia mi CC ze wskazań okulistycznych Rozmowa była przeprowadzona z samym ordynatorem.. Przemiły gość Nigdy z nikim wcześniej się takim nie spotkałam.. Nie przewracał oczami, że nie zarobi i cc będzie na NFZ.. Moze to też zasługa tego, bo moja lekarz prowadząca jest jego znajomą także tego..
Jedyny minus? to to, ze datę mam wyznaczoną na 22 sierpnia czyli ciut przed terminem z OM na bank 'złapie' mnie przed wyznaczonym terminem CC i w bólach będę jechać 50 km do szpitala..
Lekarz mówil, ze wykonuja planowane cc nie wcześniej niż max tydzień przed terminem.. także tego.. Pozostaje mi tylko prosić Zuzię, by grzecznie czekała

by Zuźka grzecznie czekała

Napisane przez Świniaczek

Mama jedzie dzisiaj do babci zrywac ogorki. Tz zalatwil sobie urlop i fajnie by bylo jakby do poniedzialku udalo sie mlodego wygnac - mialam nie szalec wlasnie dlatego, ze Tz mial miec nocki do konca tygodnia. Jechac na ogorki?? I tak jesli juz to bede zrywac na jakims krzeselku, bo jak sie schyle to wyrzne orla ale korci mnie, zeby sie troche zmeczyc...

Jedź, najwyżej zrywaj co drugiego ogórka

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Woooow

Napisane przez Orange_tree1

Wiem przegięłam A potem już byłam tak zmęczona i obolała, że reszta dnia mnie dobiła ...
Dziś weszłam do pracy, robie dziś przelewy z wypłatami i te osoby ktore nie są na urlopie tylko teoretycznie mają więcej pracy miały dostać dodatkowe 700zł jako premie ... jednak po wczorajszej akcji wypłaciłam po 350 bo uważam, że nie dały z siebie tyle ile by mogły. A ja nie będę goniła jak głupia podczas gdy im się nie chce.
Wredna szefowa ze mnie.

Właśnie nie wiem co z tym szpitalem. Dziś już jestem mniej przerażona i znów myślę, że dam jakoś radę bez znieczulenia... tylko zainwestuję w położną z polecenia - to chyba lepszy wybór niz ta prywatna przychodnia ... chyba ehh

Popieram, premia jest po to by wyróżnić tych którzy się starają, a wokół ciężarnej szefowej to powinny biegać, skakać i na rękach nosić Zwłaszcza jak wiedzą że to Ty wypłacasz pensje
Wykupienie położnej to chyba dobry pomysł.

Napisane przez Talantea

u nas juz tez lepiej, zaczeło padac w nocy i znow mam czym oddychać. uff

Trzymam kciuki.
Rzeczywiscie dzisiaj dzien porodów

Mi dzisiaj Maks mocno cisnie na szyjkę jakby zaraz miał wypaść. Jak sikam to tez czuje obciazenie. Cos mi sie wydaje, ze na dniach tez moze sie zacząc u mnie akcja. Tylko grzecznie go proszę oby nie dzisiaj
biedne dziecko by musiało dzielic urodziny z rok starszą kuzynką.

Jakbyś zaczęła dzisiaj to musisz chłopaka przetrzymać do północy

Napisane przez emenyx

Wczoraj wieczorem myślałam ze sie poród zaczął. W krzyżu i w dolnej części pochwy czułam cos dziwnego- jakby skurcze i ciągniecie. Troche bolało i było regularnie. A w okolicy krzyża tez cos podobnego bolesnego odczuwalam. Zaczęłam przykładać w te okolice gorąca poduszeczke z ziarnami czeresni i troche bol złagodniał. Tak z 2 godz. To trwało i w koncu sie położyłam i usnęłam. Nie wiem czy to próba generalna przed tym wielkim momentem, czy mały zsunął sie troche juz w kanał rodny. W każdym razie troche sie wystraszyłam, ze to juz ... Niby sie czeka , ale nagle gdy sie zaczyna to panika. W każdym razie dobrze spałam i dziś nic nie czuje

To może rzeczywiście próba generalna? Ważne że już przeszło i się wyspałaś

Napisane przez virginia

Dzień dobry
Na 13 mam wizytę, jestem ciekawa co u Kasi i wgl, proszę o kciuki .

i czekamy na info po wizycie

Ja dziś źle spałam, coraz bardziej boli mnie kręgosłup. Wstaję z łóżka strasznie połamana, dopiero jak trochę się rozchodzę to jest lepiej. A dziś znowu zapowiada się upał
Zapomniałam Wam napisać że GBS ujemny

[navioe]

Cześć. Wreszcie was nadrobiłam. Chciałam napisać, ale brałam sie za nadrabianie i przy końcówce wjeżdża relanium i śpię jak zabita.
U mnie rozwarcie 7cm, skurczy brak, przynajmniej ja ich nie czuje. Na badaniu stwierdzili, że prawdopodobnie jestem jedną z tych kobiet, co urodzą i nawet nie poczują. Nie pozwalają mi wstawać, jedynie do toalety. Czuję jak mi mięśnie zanikają już powoli
I teraz mam pytanie: czy jest możliwe, że rozwarcie pójdzie do 10 a skurcze nie nadejda i przenoszę ciążę i skończy się cesarka? Z tego co rozmawialam z nimi to według nich u mnie mogą zacząć się parte i już rodzimy, położna stwierdziła, że mam sie cieszyć bo do 7 kobiety dochodzą czasem po 12h meczarniach. Na obchodzie usłyszałam, że mam informować na bierzaco, żeby nie urodzić w łóżku. LOL.
Superhuman pytałaś gdzie leżę- u dyrektora Sajdaka na oddziale ale bada mnie i opiekuje się Kampioni, nie wiem czy słyszałaś, ale fajna kobietka.
Już czuję, że mnie zamula więc idę w kime.
Zonamojegomeza trzymam kciuki! Ja w sumie nie wiem co obstawiam, napewno będzie fajnym bomblem.
Trzymam kciuki za wizyty, wiem, że mało piszę ale podczytuje was w miarę regularnie i jestem z wami caly czas.

[iweczka]

Napisane przez asicuha

Hej
Za mna juz 5km spacer i 2 klotnie z Tz


Ja tez sie ich boje do tego dochodza wszelkiego rodzaju cmy , robaki itp :P

U Nas ostatnio wpadła ćma, obie z córką się darłyśmy

Napisane przez ziuta.

Wiesz ja po prostu łudzę się że poród będzie szybciej a wizytę mam 18.08 jak dotrwam.


Ja dziś źle spałam, coraz bardziej boli mnie kręgosłup. Wstaję z łóżka strasznie połamana, dopiero jak trochę się rozchodzę to jest lepiej. A dziś znowu zapowiada się upał
Zapomniałam Wam napisać że GBS ujemny

Ja wizytę mam 17.08
Ciekawa jestem czy dotrwam

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez navioe

Cześć. Wreszcie was nadrobiłam. Chciałam napisać, ale brałam sie za nadrabianie i przy końcówce wjeżdża relanium i śpię jak zabita.
U mnie rozwarcie 7cm, skurczy brak, przynajmniej ja ich nie czuje. Na badaniu stwierdzili, że prawdopodobnie jestem jedną z tych kobiet, co urodzą i nawet nie poczują. Nie pozwalają mi wstawać, jedynie do toalety. Czuję jak mi mięśnie zanikają już powoli
I teraz mam pytanie: czy jest możliwe, że rozwarcie pójdzie do 10 a skurcze nie nadejda i przenoszę ciążę i skończy się cesarka? Z tego co rozmawialam z nimi to według nich u mnie mogą zacząć się parte i już rodzimy, położna stwierdziła, że mam sie cieszyć bo do 7 kobiety dochodzą czasem po 12h meczarniach. Na obchodzie usłyszałam, że mam informować na bierzaco, żeby nie urodzić w łóżku. LOL.
Superhuman pytałaś gdzie leżę- u dyrektora Sajdaka na oddziale ale bada mnie i opiekuje się Kampioni, nie wiem czy słyszałaś, ale fajna kobietka.
Już czuję, że mnie zamula więc idę w kime.
Zonamojegomeza trzymam kciuki! Ja w sumie nie wiem co obstawiam, napewno będzie fajnym bomblem.
Trzymam kciuki za wizyty, wiem, że mało piszę ale podczytuje was w miarę regularnie i jestem z wami caly czas.

Zazdroszcze nieodczuwania bólu
Ja nawet nie chce myśleć o tym


Tija, co u Was ???

[Piernik Torunski]

Napisane przez Krefetka

Rozum podpowiada że dziewczynka a serce ze chłopiec


Wysłane za pomocą magii

mistrzyni dyplomacji..

Napisane przez florencee

Głos na chłopca.

2:1 dla chłopca

Napisane przez virginia

dawaj znać ps jesteś mistrzynią krótkich wiadomości


Na 13 mam wizytę, jestem ciekawa co u Kasi i wgl, proszę o kciuki .

tez o tym pomyślałam,że żona wygrywa ze swoimi wypowiedziami.. podejrzewam,że następna będzie : "bobo"..

trzymam kciuki..

Napisane przez Lucynka20xd

Kciuki ;-) ja również obstawiam Chlopca ;-)

3:1

Napisane przez asicuha

Za mna juz 5km spacer i 2 klotnie z Tz

Co u Was dzis w planach?

hehe.. przynajmniej wyszło na Twoje po tych kłótniach?
planów trochę jest,ale mocy zero..ciśnienie 110/50 , walczę,żeby się podnieść i wstawić chleb do piekarnika..

Napisane przez gosiaczkam

Obstawiam córę


Powodzenia. Trzymamy kciuki i czekamy na wieści

3:2

Napisane przez Krefetka

Czytam sobie raport nik dotyczący kontroli szpitala i oddziału gdzie bede rodzic- możecie wyjaśnić mi stwierdzenie "poród z pomocą ręczną"


Wysłane za pomocą magii

może to wyciaganie/okręcanie malca jak główka już wyjdzie?

Napisane przez agnszp

Ja obstawiam chłopca powodzenia Żona szybkiego porodu!

4:2

Napisane przez iweczka

Obstawiam chłopca

5:2

Napisane przez navioe

Cześć. Wreszcie was nadrobiłam. Chciałam napisać, ale brałam sie za nadrabianie i przy końcówce wjeżdża relanium i śpię jak zabita.
U mnie rozwarcie 7cm, skurczy brak, przynajmniej ja ich nie czuje. Na badaniu stwierdzili, że prawdopodobnie jestem jedną z tych kobiet, co urodzą i nawet nie poczują. Nie pozwalają mi wstawać, jedynie do toalety. Czuję jak mi mięśnie zanikają już powoli
I teraz mam pytanie: czy jest możliwe, że rozwarcie pójdzie do 10 a skurcze nie nadejda i przenoszę ciążę i skończy się cesarka? Z tego co rozmawialam z nimi to według nich u mnie mogą zacząć się parte i już rodzimy, położna stwierdziła, że mam sie cieszyć bo do 7 kobiety dochodzą czasem po 12h meczarniach. Na obchodzie usłyszałam, że mam informować na bierzaco, żeby nie urodzić w łóżku. LOL.
Superhuman pytałaś gdzie leżę- u dyrektora Sajdaka na oddziale ale bada mnie i opiekuje się Kampioni, nie wiem czy słyszałaś, ale fajna kobietka.
Już czuję, że mnie zamula więc idę w kime.
Zonamojegomeza trzymam kciuki! Ja w sumie nie wiem co obstawiam, napewno będzie fajnym bomblem.
Trzymam kciuki za wizyty, wiem, że mało piszę ale podczytuje was w miarę regularnie i jestem z wami caly czas.

my tu się zamartwiamy o Ciebie..a Ty rodzisz tydzień czasu i to przez sen.. a tak serio - to mam nadzieję,że Mała jednak posiedzi do bezpiecznego terminu.. ale mimo wszystko uważaj jak idziesz na dwójkę...

ja obstawiam girl-5:3 mamy..

[joasia4786]

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

trzymam kciuki

Zastanawiam się nad kupnem termometru. Z tego, co dotąd wyczytałam najlepsze podobno douszne. A Wy macie coś sprawdzonego, co możecie polecić?

[Orange_tree1]

Napisane przez Krefetka

Rozum podpowiada że dziewczynka a serce ze chłopiec


Wysłane za pomocą magii

U mnie na odwrót wydaje mi się, że syn będzie ale serce podpowiada, że córa

Napisane przez virginia

Dzień dobry


Dzięki , ja z moim imieniem dość długo się oswajałam i dopiero z czasem zaczęłam je doceniać
Rzeczywiście trochę dziwna ta wizyta...hm...ale waga jaka ładna


współczuję gorszego samopoczucia, mam nadzieję, że dziś czujesz się już lepiej?
U mnie też nastrój do bani ale to raczej psychiczny, do złego fizycznego już się przyzwyczaiłam ...


ojej, jaki dzień!
przede wszystkim szacun dla Ciebie bo chyba jako jedna z nielicznych (jedyna?) jeszcze pracujesz. Choć te 6 pudeł to już przegięcie .
po drugie: takie huśtawki nastrojów i wgl takie 'akcje' w ciąży to niestety normalna sprawa. Chciałam Was też dziewczyny uprzedzić, że po porodzie też są niezłe jazdy... Ja pamiętam, że mogłam ryczeń non stop, do tego zmęczenie itp robi swoje. Dobrze, że masz wsparcie w TŻecie, to naprawdę ważne mieć kogoś bliskiego kto będzie znosił nasze humorki .
A jak dziś samopoczucie? lepiej?


tak, to normalne


o, to super! super wieści a lekarza tylko pozazdrościć!
Ty masz siłę w taki skwar po Ikei łazić?


a ja czekam na 'chłodniej' jak na zbawienie...


dawaj znać ps jesteś mistrzynią krótkich wiadomości


Na 13 mam wizytę, jestem ciekawa co u Kasi i wgl, proszę o kciuki .

Dziś lepiej. Dzięki.
Trzymam się jakoś

Napisane przez Krefetka

Racja.

Fakt




Cokolwiek byś teraz nie zrobiła i tak powiedzą ze to przez ciąże i hormony... Bo pracownik przecież zawsze sie stara i zawsze zarabia za mało o zawsze zasługuje na najwyższa premie (wiem wrednie pisze)

A juz całkiem na serio to zgadzam sie z tym co napisała Florence...



Wysłane za pomocą magii

Nie no poinformowałam, że nie taka była umowa, że się wywiązały częściowo więc i ja daję częściową nagrodę. Amen

No ale wiadomo - hormony ciążowe
I tak dziewczyny zarabiają moim zdaniem nieźle, bo ponad 2k na rękę bez premii za 8h pracy od 8-16 lub od 9-17. Wszystkie weekendy wolne, praktycznie zero zostawania choćby 10min po pracy ... urlopy kiedy chcą, wszystko opodatkowane. W konkurencyjnych biurach dziewczyny mają max 1500 i to sa po studiach. A u mnie po ogólniaku ... no i przerwy na jedzenie itd - no serio nie mają źle

Napisane przez Lucynka20xd

Kciuki ;-) ja również obstawiam Chlopca ;-)

Kciuki dla Was


Dzien dobry dzis mam jakis kiepski dzien ehh tak mnie denerwowala podgloga i te okruszki ze trochę odkurzylam i umylam podlogi zupke synkowi ugotowqlam pranie wywiesilam i padaaaam :-(

eh zeby on dzis byl grzeczny

Mam jakis humor do bani chyba hormony...

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

te hormony to niezłe cholery

Napisane przez navioe

Cześć. Wreszcie was nadrobiłam. Chciałam napisać, ale brałam sie za nadrabianie i przy końcówce wjeżdża relanium i śpię jak zabita.
U mnie rozwarcie 7cm, skurczy brak, przynajmniej ja ich nie czuje. Na badaniu stwierdzili, że prawdopodobnie jestem jedną z tych kobiet, co urodzą i nawet nie poczują. Nie pozwalają mi wstawać, jedynie do toalety. Czuję jak mi mięśnie zanikają już powoli
I teraz mam pytanie: czy jest możliwe, że rozwarcie pójdzie do 10 a skurcze nie nadejda i przenoszę ciążę i skończy się cesarka? Z tego co rozmawialam z nimi to według nich u mnie mogą zacząć się parte i już rodzimy, położna stwierdziła, że mam sie cieszyć bo do 7 kobiety dochodzą czasem po 12h meczarniach. Na obchodzie usłyszałam, że mam informować na bierzaco, żeby nie urodzić w łóżku. LOL.
Superhuman pytałaś gdzie leżę- u dyrektora Sajdaka na oddziale ale bada mnie i opiekuje się Kampioni, nie wiem czy słyszałaś, ale fajna kobietka.
Już czuję, że mnie zamula więc idę w kime.
Zonamojegomeza trzymam kciuki! Ja w sumie nie wiem co obstawiam, napewno będzie fajnym bomblem.
Trzymam kciuki za wizyty, wiem, że mało piszę ale podczytuje was w miarę regularnie i jestem z wami caly czas.

No nie... przez sen urodzi i nawet nie będzie wiedziała ...
Trzymamy kciuki by cesarki nie trzeba było robić

[ziuta.]

Napisane przez Piernik Torunski

2:1 dla chłopca

3:1

3:2

4:2

5:2

ja obstawiam girl-5:3 mamy..

Serio, każesz się na coś zdecydować w ciąży? Chłopiec czy dziewczynka? Chłopiec czy dziewczynka? Aaaaaaaaaaaa!

[scoiatael86]

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

łoooo kciuki w trzymaniu! powodzenia

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny to co? obstawiamy czy bobo będzie chłopcem czy dziewczynką?

obstawiam chłopca

Napisane przez asicuha

Hej
Za mna juz 5km spacer i 2 klotnie z Tz

hahhahaha jaka dumna z siebie

Napisane przez Krefetka

Czytam sobie raport nik dotyczący kontroli szpitala i oddziału gdzie bede rodzic- możecie wyjaśnić mi stwierdzenie "poród z pomocą ręczną"

Właśnie miałam się z Wami podzielić tym raportem

https://www.nik.gov.pl/kontrole/P/15/065/

Napisane przez ziuta.

Zapomniałam Wam napisać że GBS ujemny

gratulacje!

Napisane przez Piernik Torunski

tez o tym pomyślałam,że żona wygrywa ze swoimi wypowiedziami.. podejrzewam,że następna będzie : "bobo"..

Dzień dobry Dziewczyny

Kciuki w trzymaniu za dzisiejsze porody i wizyty

Ja znowu poszłam dzisiaj dalej spać po odprawieniu TŻ do pracy i podniosłam się po 10. Taki dzień że cały można by przespać....

I nawet nie wiem jakie plany na dziś, pojechałabym sobie do galerii obadać staniki do karmienia, koszule i szlafroki, ale nie wiem czy mi się chce dobrze że mam jeszcze obiad z wczoraj to nie muszę nic robić

[Kasmina]

Stawiam na chłopaka czyli 7:3��
Dzwonili do mnie w sprawie pracy - cv zostawiłam tam 3 lata temu i w końcu zwolniły się 3 etaty... Praca na miejscu w zawodzie ehhh marzenie pani trochę się zdziwiła jak jej powiedziałam że jestem w ciąży i na dniach rodzę ��

[Piernik Torunski]

Napisane przez Orange_tree1

U mnie na odwrót wydaje mi się, że syn będzie ale serce podpowiada, że córa

6:4.. bo nie wiem co ważniejsze-rozum czy serce..

Napisane przez ziuta.

Serio, każesz się na coś zdecydować w ciąży? Chłopiec czy dziewczynka? Chłopiec czy dziewczynka? Aaaaaaaaaaaa!

Napisane przez scoiatael86

obstawiam chłopca

I nawet nie wiem jakie plany na dziś, pojechałabym sobie do galerii obadać staniki do karmienia, koszule i szlafroki, ale nie wiem czy mi się chce dobrze że mam jeszcze obiad z wczoraj to nie muszę nic robić

7:4...

ehh..też by mi się nie chciało...

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez Kasmina

Stawiam na chłopaka czyli 7:3��
Dzwonili do mnie w sprawie pracy - cv zostawiłam tam 3 lata temu i w końcu zwolniły się 3 etaty... Praca na miejscu w zawodzie ehhh marzenie pani trochę się zdziwiła jak jej powiedziałam że jestem w ciąży i na dniach rodzę ��

8:4...

rychło w czas z tą pracą..

[iweczka]

U mnie też siły brak.....

Mam smażyć dziś racuchy, ale trzeba najpierw rozrobić ciasto a tak mi się nie chce....

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez Kasmina

Stawiam na chłopaka czyli 7:3��
Dzwonili do mnie w sprawie pracy - cv zostawiłam tam 3 lata temu i w końcu zwolniły się 3 etaty... Praca na miejscu w zawodzie ehhh marzenie pani trochę się zdziwiła jak jej powiedziałam że jestem w ciąży i na dniach rodzę ��

Było powiedzieć, że za rok chętnie

[Talantea]

Ja bede inna i powiem ze dziewczynka :P

[kasia_ruda]

Moje biodra umarły. Bez kitu, po prostu się poddały. Nie mogę z łóżka wstać :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[iweczka]

współczuje Kasia

[scoiatael86]

Napisane przez iweczka

Mam smażyć dziś racuchy, ale trzeba najpierw rozrobić ciasto a tak mi się nie chce....

Ja mogę zrobić ciasto, ale Ty smażysz

Napisane przez kasia_ruda

Moje biodra umarły. Bez kitu, po prostu się poddały. Nie mogę z łóżka wstać :/

ojej może jakiś masaż by pomógł?

[aneks17]

Dzięki za wczorajsze życzenia!

Napisane przez zonamojegomeza

Porodowka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powodzenia!

Ktoś pytał, kogo obstawiamy - ja chłopca

Napisane przez ziuta.

Zapomniałam Wam napisać że GBS ujemny

Też mam ujemny

Napisane przez navioe

Cześć. Wreszcie was nadrobiłam. Chciałam napisać, ale brałam sie za nadrabianie i przy końcówce wjeżdża relanium i śpię jak zabita.
U mnie rozwarcie 7cm, skurczy brak, przynajmniej ja ich nie czuje. Na badaniu stwierdzili, że prawdopodobnie jestem jedną z tych kobiet, co urodzą i nawet nie poczują. Nie pozwalają mi wstawać, jedynie do toalety. Czuję jak mi mięśnie zanikają już powoli
I teraz mam pytanie: czy jest możliwe, że rozwarcie pójdzie do 10 a skurcze nie nadejda i przenoszę ciążę i skończy się cesarka? Z tego co rozmawialam z nimi to według nich u mnie mogą zacząć się parte i już rodzimy, położna stwierdziła, że mam sie cieszyć bo do 7 kobiety dochodzą czasem po 12h meczarniach. Na obchodzie usłyszałam, że mam informować na bierzaco, żeby nie urodzić w łóżku. LOL.
Superhuman pytałaś gdzie leżę- u dyrektora Sajdaka na oddziale ale bada mnie i opiekuje się Kampioni, nie wiem czy słyszałaś, ale fajna kobietka.
Już czuję, że mnie zamula więc idę w kime.
Zonamojegomeza trzymam kciuki! Ja w sumie nie wiem co obstawiam, napewno będzie fajnym bomblem.
Trzymam kciuki za wizyty, wiem, że mało piszę ale podczytuje was w miarę regularnie i jestem z wami caly czas.

To oby poród był bezbolesny...

Napisane przez scoiatael86

Ja znowu poszłam dzisiaj dalej spać po odprawieniu TŻ do pracy i podniosłam się po 10. Taki dzień że cały można by przespać....

Zrobiłam dokładnie to samo dzisiaj
I też nic mi się nie chce dzisiaj...

Napisane przez Kasmina

Stawiam na chłopaka czyli 7:3��
Dzwonili do mnie w sprawie pracy - cv zostawiłam tam 3 lata temu i w końcu zwolniły się 3 etaty... Praca na miejscu w zawodzie ehhh marzenie pani trochę się zdziwiła jak jej powiedziałam że jestem w ciąży i na dniach rodzę ��

Wow, co za refleks I w ogóle oni się dziwią, że teraz nie jesteś dyspozycyjna?

Napisane przez kasia_ruda

Moje biodra umarły. Bez kitu, po prostu się poddały. Nie mogę z łóżka wstać :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Ojej, znam ten ból. Też mnie czasem tak bolą biodra, że nie jestem w stanie wstać. Oby się poprawiło...

[Kasmina]

Napisane przez iweczka

U mnie też siły brak.....

Mam smażyć dziś racuchy, ale trzeba najpierw rozrobić ciasto a tak mi się nie chce....

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------



Było powiedzieć, że za rok chętnie

Tak powiedziałam kobieta stwierdziła że niewykluczone że również będą kogoś szukać

[Afrodita]

Cześć dziewczynki

Po kawałeczku Was nadrabiam

Napisane przez superhuman

Apropo teściowej - jak TZ sie kładł do szpitala to po kilku godzinach czekania telefon mu sie rozładował i dzwoniła do mnie bo on nie odbierał no i chwile z nią pogadałam pytam czy na urlopie jest itp a ona do mnie z tekstem "nieeeee, absolutnie! Przecież ja urlop trzymam dla Julki! Całe 26dni mam!" myslalam, ze sie osune na ziemie. Oczywiście powiedziałam TZ ze sobie nie wyobrażam tego i owszem pewnie i jedni i drudzy rodzice przyjadą na tydzien czy dwa ale 26 dni? Chyba o.....jala.

Teściową chyba naprawdę pogięło.. Dziwi mnie to, że starsi ludzie nierozumieją tego, że młodzi rodzice muszą głównie pobyć sami z maleństwem.. I co może jeszcze liczą na to, że bedziesz kawkę i ciasteczka serwować?

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Co do imion-moj tz chcial Sare, ale niestety tez z psem mi sie kojarzy. Sonia tez mi sie kojarzyla z psem, ale kolezanka tak dala corce, wszyscy wolaja "Sonieczka" i uwazam, ze brzmi uroczo. Ale Kalina rozwala system, bardzo mi sie podoba, forsowalam to imie, ale tz sie nie zgadza

Z propozycji Iweczki podobaja mi sie Filip, Aleksander i Bartosz. Nie wiem, ktore najbardziej-wszystkie ladne. Celowalabym w to, ktore najlepiej pasuje do nazwiska

Dziewczyny, mam takiego lenia, ze nawet nie nadganiam. Len poziom zaawansowany-masakra...
Dzis, tj. wczoraj wybil skonczony 37 tc. Za tydzien zaczynam Calineczke wyganiac.

Kalina piękne imię!
Gratki z okazji donoszonej

Napisane przez asicuha

Ja mialam dzis ciezka noc, zasnelam kolo 1, potem co rusz sie budzilam :/
Ale powiem Wam, ze jak juz dawno, pamietam swoj sen :P
Snilo mi sie ze urodzilam, ale kompletnie nic mnie nie bolalo i nie umialam Wam opisac streszczenia porodu :P

Milego dnia

Życzę Ci, by sen się spełnił

Napisane przez Piernik Torunski

my w rodzinie też mamy osobę,która nosi te bransoletki i zawsze dostaje zawieszki..
ja tam mam luźne podejście do prezentów..znaczy może-praktyczne-wolę kupic sobie sama coś co mi się przyda niż coś dziwnego co wymyśli mój mąż..nie robię fochów jak nie dostane z jakieś okazji prezentu, z resztą ustalamy po prostu czy kupujemy coś sobie czy odpuszczamy przy okazji rocznic/walentynek i innych takich.. oczywiście zdarza się jakas niespodzianka ze strony męża,ale ja nie jestem typem romantyka, więc nie oczekuję jakoś szczególnie upominków.. nie prezenty świadczą o uczuciu.. wolę okazywac i widzieć zaangażowanie na codzien niż dostać od święta prezent..
i :

My mamy takie samo podejście do prezentów, jak Wy. Jak coś potrzebujemy to kupujemy.. Nie raz zdarzało się, że z pewnych okazji nic sobie nie wręczaliśmy i nikomu ńie było smutno. Owszem, zwykle od męża otrzymuję kwiaty i jest mi bardzo miło Ostatnio kończyl 30 lat i nic nie chcial, bo na chwilę obecna nic sobie nie upatrzył.. Miałam trochę wyrzuty sumienia, bo jednak to okragla 30tka mu wybila.. ale on oznajmił, że najlepszy w życiu prezent noszę w brzuszku

Napisane przez DobraDusza88

karmienie idzie nam zdecydowanie lepiej Mała opróżnia zbiorniczki aż miło! Jak widać potrzeba nam było tylko nieco czasu i spokoju. Warunki szpitalne nie sprzyjały (Mała ciągle na noworodkach, ja dreptająca tam, nie zawsze wstrzeliłam się w czas kiedy była głodna no i przede wszystkim było tam 1 krzesło, położne nie zawsze były chętne do pomocy przystawienia dziecka, a nawet jeśli to wszystko jakoś na siłę i nerwowo...). W szpitalu naprawdę myślałam, że nie będę karmić piersią, ale na szczęście się udało



4 godziny snu nieprzerwanie...? Marzenie!

super, że Mała ma taki apetyt i przybiera na wadze oby tak dalej!

Napisane przez Krefetka

[/COLOR]Jeszcze tylko napisze ze odkąd Tija odprawiła mamę to sie chyba nie odzywa..
Moze ja przeprowadzka pochłonęła albo moze praktykuje juz i nic nie pisze???


Wysłane za pomocą magii

Też sobie o Tiji pomyślałam.. ale faktycznie od poniedziałku miala dostać klucze od mieszkania i pewnie przeprowadzka wre

[florencee]

Napisane przez ziuta.

Ja dziś źle spałam, coraz bardziej boli mnie kręgosłup. Wstaję z łóżka strasznie połamana, dopiero jak trochę się rozchodzę to jest lepiej. A dziś znowu zapowiada się upał :

Zapomniałam Wam napisać że GBS ujemny :

Współczuję połamania. :/
Dobrze, że wynik GBS ok.

Napisane przez navioe

Cześć. Wreszcie was nadrobiłam. Chciałam napisać, ale brałam sie za nadrabianie i przy końcówce wjeżdża relanium i śpię jak zabita.
U mnie rozwarcie 7cm, skurczy brak, przynajmniej ja ich nie czuje. Na badaniu stwierdzili, że prawdopodobnie jestem jedną z tych kobiet, co urodzą i nawet nie poczują. Nie pozwalają mi wstawać, jedynie do toalety. Czuję jak mi mięśnie zanikają już powoli I teraz mam pytanie: czy jest możliwe, że rozwarcie pójdzie do 10 a skurcze nie nadejda i przenoszę ciążę i skończy się cesarka? Z tego co rozmawialam z nimi to według nich u mnie mogą zacząć się parte i już rodzimy, położna stwierdziła, że mam sie cieszyć bo do 7 kobiety dochodzą czasem po 12h meczarniach. Na obchodzie usłyszałam, że mam informować na bierzaco, żeby nie urodzić w łóżku. LOL.
Superhuman pytałaś gdzie leżę- u dyrektora Sajdaka na oddziale ale bada mnie i opiekuje się Kampioni, nie wiem czy słyszałaś, ale fajna kobietka. Już czuję, że mnie zamula więc idę w kime.
Zonamojegomeza trzymam kciuki! Ja w sumie nie wiem co obstawiam, napewno będzie fajnym bomblem.
Trzymam kciuki za wizyty, wiem, że mało piszę ale podczytuje was w miarę regularnie i jestem z wami caly czas. :

Hmm nie wiem jak to jest, może skurcze się pojawią w dobrym momencie, tak po prostu masz, że nic się najpierw nie dzieje poza rozwarciem i nie trzeba będzie CC? Trzymam kciuki.

Napisane przez scoiatael86

Dzień dobry Dziewczyny

Kciuki w trzymaniu za dzisiejsze porody i wizyty

Ja znowu poszłam dzisiaj dalej spać po odprawieniu TŻ do pracy i podniosłam się po 10. Taki dzień że cały można by przespać....

I nawet nie wiem jakie plany na dziś, pojechałabym sobie do galerii obadać staniki do karmienia, koszule i szlafroki, ale nie wiem czy mi się chce dobrze że mam jeszcze obiad z wczoraj to nie muszę nic robić

Też bym chętnie przespała cały dzień, niestety obiady się skończyły wczoraj i muszę zrobić. :P

Napisane przez kasia_ruda

Moje biodra umarły. Bez kitu, po prostu się poddały. Nie mogę z łóżka wstać :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

O rany, współczuję.

Napisane przez aneks17

:

Też mam ujemny




...

To dobrze.

[Piernik Torunski]

Napisane przez Talantea

Ja bede inna i powiem ze dziewczynka :P

8:5

Napisane przez kasia_ruda

Moje biodra umarły. Bez kitu, po prostu się poddały. Nie mogę z łóżka wstać :/


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

współczuję..może rzeczywiście jakiś masaż? albo tejpy na plecy/biodra?

Napisane przez aneks17

Ktoś pytał, kogo obstawiamy - ja chłopca

9:5

Napisane przez Afrodita

My mamy takie samo podejście do prezentów, jak Wy. Jak coś potrzebujemy to kupujemy.. Nie raz zdarzało się, że z pewnych okazji nic sobie nie wręczaliśmy i nikomu ńie było smutno. Owszem, zwykle od męża otrzymuję kwiaty i jest mi bardzo miło Ostatnio kończyl 30 lat i nic nie chcial, bo na chwilę obecna nic sobie nie upatrzył.. Miałam trochę wyrzuty sumienia, bo jednak to okragla 30tka mu wybila.. ale on oznajmił, że najlepszy w życiu prezent noszę w brzuszku

to rzeczywiście -podejście macie podobne..u nas też się zdarza bezprezentowe święto, jeśli druga strona nic konkretnego sobie nie upatrzy..

[iweczka]

Napisane przez scoiatael86

Ja mogę zrobić ciasto, ale Ty smażysz

Niech będzie

[ziuta.]

Napisane przez Talantea

Ja bede inna i powiem ze dziewczynka :P

No to ja też w ramach solidarności jajników powiem że dziewczynka

[iweczka]

U Nas w typach imion pojawił się Adam

[Piernik Torunski]

Napisane przez ziuta.

No to ja też w ramach solidarności jajników powiem że dziewczynka

nie czuję przekonania,ale do rankingu wliczam.. 9:5

Napisane przez iweczka

U Nas w typach imion pojawił się Adam

brałabym..piękne imię..u mnie w rodzinie jest Adam i uważam za jedno z ładniejszych męskich imion..

[Talantea]

Napisane przez iweczka

U Nas w typach imion pojawił się Adam

ladne imie. tez bym rozwazała, ale mamy bliskiego znajomego Adama wiec za bardzo by sie kojazyło mi

[Świniaczek]

Ja stawiam na dziewczynke, ale bez calkowitego przekonania (tak 51% do 49%)

Ogorki sobie odpuscilam, pozrywalam troche sliwek i jablek, pojezdzilam dosc topornym wozkiem, posprzatalam wielki syf w mamy kuchni, teraz zabieram sie za obieranie ogorkow. I cisza, jakies delikatne skurczyki czasem tylko, pffff.

Navioe, dobrze, ze sie odezwalas bo juz zaczynalysmy sie martwic. Moze dospisz na tym relanium na tyle, zeby donosic trzymam kciuki, zeby wszystko bylo ok.

[iweczka]

Napisane przez Piernik Torunski

nie czuję przekonania,ale do rankingu wliczam.. 9:5


brałabym..piękne imię..u mnie w rodzinie jest Adam i uważam za jedno z ładniejszych męskich imion..

Napisane przez Talantea

ladne imie. tez bym rozwazała, ale mamy bliskiego znajomego Adama wiec za bardzo by sie kojazyło mi

Jeżeli się zdecydujemy, to jest to imię po moim tacie