Mamy styczniowe 2017

[chupacabra88]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Dziewczyny, jak u Was z zyciem sexualnym? Faktycznie czujecie wszystko lepiej, przyjemniej itp?

Bieda straszna. Ja w ogóle nie mam sama z siebie ochoty na seks. Jak Tż umiejętnie się zabierze za grę wstępną to jest nawet fajnie. Częstotliwość marna - raz na tydz/ raz na dwa tyg.

Napisane przez furjatka

Chupa dziś Twój wielki dzień? Jeśli nie pomyliłam to wszystkiego naj!!!! oby dzień był taki jaki sobie wymarzyłas

Kochana, niestety nie. Jeszcze tydzień! hehe a już bym chciała być po!

Napisane przez NiEBiE

Chyba muszę się szykować do szpitala... ;(

Niebie co się dzieje?!?!?!?!

[donka_bez_ogonka]

Co jest?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Od rana mam silne kłucie w podbrzuszu, jajnikach. Dopóki lezalam, było ok, ale jak wstałam to już nie jest ok.
Wzięłam ciepla kąpiel, ale nie pomogło.
Nigdy nie byłam na ip, nie wiem czy nie przesadzam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chupacabra88]

A brałaś nospę? Możesz wziąć nawet forte. Jeśli ból Cię nie pokoi, to zaufaj swojej intuicji. Na uspokojenie dodam, że ja mam przeróżne bóle - a wszystko jest ok. I jak chodzę to też się nasila, przy zmianach pozycji itp. Wszystko jest efektem rozciągającej się macicy.

Ale jeśli masz się stresować, to może lepiej pojedź na IP. Zrobią usg i się uspokoisz.

[NiEBiE]

Nie bralam nospy. Też mam różne bóle, ale ten jest silny i nie ustępuje.
Jadę. Trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pequenina_]

Napisane przez KPZ

Ale podsumowując i tak bym mojego kochanego Tż nie zamieniła na żadnego innego !!

Ani ja, ani ja

Napisane przez NiEBiE

No to ok. Bardziej chodziło mi o to, że mając takie sztywne ramy czasowe, jak się przesunie o dzień czy dwa, to się możesz niepotrzebnie wkurzyć i jeszcze nakrzyczysz na ekipę lub (o zgrozo!) na biednego Tż :brzyda l:

No to widzę, że Tż w kwestiach dzieci doświadczony i zaznajomiony, nie to co mój, który z dziećmi nigdy nie miał do czynienia. Jeśli ogarnia codziennie obowiązki to też nie jest z nim tak źle.
Rozmowa jednak nigdy nie zaszkodzi.
W takim razie wystarczy pogadać z Tż, że potrzebujesz teraz więcej pomocy, że jesteś zmęczona, bo nosisz w sobie małego człowieczka, który zabiera Ci masę energii i że potrzebujesz normalnych warunków do spania. Powinien zrozumieć.

Ciekawe, czy pies będzie zadowolony z nowych porządków. Koniecznie daj znać! A najlepiej, pokaż nam zdjęcie w piżamce.

Będzie dobrze, nawet remont kiedyś się skończy Niestety elektryka miała dziś być skończona, a nie jest, i w weekend nic nie będzie robione. Instalacja wod-kan niby jest, ale przecieka, a nic nie można zrobić, bo wylewka jest wylana i nie można po niej chodzić do poniedziałku. Ale przynajmniej parapety są ładnie zamontowane i duży pokój fajnie wyszpachlowany - jaka to różnica między starymi tapetami a stanem obecnym! Normalnie jak mieszkanie nówka!

TŻ zawsze po takiej "kłótni" łagodnieje, więc to jest na niego sposób Ostatnie dwie noce były bez rolet i bez wentylatora, więc wow I nawet zrobił się przychylniejszy do szkoły rodzenia, wyjaśniłam mu, że fajnie, bo kogoś poznamy, cośtam się nauczymy, że to tylko kilka razy po godzinie, że chustonoszenie, że więcej niż raz w życiu tam nie pójdzie, że za darmo.. i chyba przeszło :P Tylko konkrety trzeba ustalić, ale to po remoncie... jak wszystko :P

Pies zadowolony! Pierwsza noc przespana bez budzenia, druga - obudził się raz bo wyszedł ze sweterka Załączam fotkę :P

Napisane przez ItsyBitsyTeenieWeenie

Ja kiedyś też tak ceniłam sobie wspólne noce, ale od kiedy jestem w ciąży drażni mnie gdy nie mam dwóch metrów łóżka wzdłuż i wszerz tylko dla siebie

My śpimy na materacu szerokim na 90cm :P Ale w domu mamy 140cm i tak jest idealnie. Na 90cm to musimy spać tak, że ja mam głowę przy jego nogach a on przy moich

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;64316556]W taksowkach nie ma obowiązku posiadania fotelika, co nie zmienia faktu, że to bardzo niebezpieczne. Nie wyobrażam sobie wiezc takiego maleństwa na rękach! Już lepiej kupić takie nosidełko używane i trzymać na sporadyczne okazje. Podobno w niektorych korporacjach można zamówić taxi z fotelikiem, ale nie wiem czy by mieli ten pierwszy rozmiar...[/QUOTE]

Jak byłam mała to mama mówi, że nie mieli żadnego fotelika. A jeździłam autem regularnie. Mówiła, że trzymała mnie na kolanach i dopiero ok 7-8 rż. miałam takie siedzisko (to już pamiętam). Teraz to nie do pomyślenia.

Napisane przez donka_bez_ogonka

Wiecej moge na priv podeslac, bo wszedzie widac mi twarz xD

Ale tęcza!

Napisane przez Konkardia

Już po wizycie. Wszystko ok! Bardzo się cieszę!

Dobrze!
U mnie też po wizycie. Dziecię z nóżkami ma na oko 20cm, ale dokładnie nie wiadomo, bo nie da się zmierzyć, bo się nie mieści na ekranie :P W sumie wygląda jak 5 tygodni temu tylko większe :P Nadal tak samo ułożone, że oglądaliśmy go od góry. Tak, GO, bo chłopak, lekarz nie miał już wątpliwości :P Będzie następny Franek... chyba, że wymyślimy lepsze imię :P Ale czy może być lepsze imię niż tatusiowe?! A wymogi mam spore, że trudno znaleźć coś odpowiedniego... Za 5 tygodni będą połówkowe, ale co tam jeszcze nowego można się dowiedzieć, jak już wiadomo, że chłopak?

Napisane przez NiEBiE

Właśnie jestem już prawie4 tygodnie po usg i trochę się martwię...

Napisane przez NiEBiE

Od rana mam silne kłucie w podbrzuszu, jajnikach. Dopóki lezalam, było ok, ale jak wstałam to już nie jest ok.
Wzięłam ciepla kąpiel, ale nie pomogło.
Nigdy nie byłam na ip, nie wiem czy nie przesadzam...

Nie martw się nic! Ale jak czujesz, że jest coś nie tak, to leć na IP! Nic nie zaszkodzi, a pewnie się dowiesz, że wszystko ok Już pare z nas było, w tym ja, nie ma co się bać, tylko iść.

Napisane przez Candid

Mój dzieć też nie chce ze mna gadać. Dzisiaj byłam na usg i już 18 tc wg usg a dziecinka milczy chociaż na obrazie macha rączkami i złapało się za ucho chciał podsłuchiwać szpieg mały. Za to nie ujawnił płci, czekamy dalej na ruchy i płeć

Ooo milusio. Mój jakiś mało aktywny, tylko delikatnie się ruszał na badaniu. Żadne tam fikołki czy trzymanie się za cokolwiek :P

[pequenina_]

Napisane przez NiEBiE

Nie bralam nospy. Też mam różne bóle, ale ten jest silny i nie ustępuje.
Jadę. Trzymajcie kciuki.

Trzymam! Będzie dobrze!

[Konkardia]

Napisane przez NiEBiE

Nie bralam nospy. Też mam różne bóle, ale ten jest silny i nie ustępuje.
Jadę. Trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, trzymaj się!! Jesteśmy z Tobą! Dawaj znam znać co i jak!


pequenina, corn super że wizyty udane! Gratuluję chłopaków!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez Agnes_K

Moniczi lekarz Ci polecil aspargin? bo mi wlasnie jak kazal zaczac brac magnez to powiedzial ze raczej sam magnez a nie asaprgin bo tam jest tez potas akurat mialam aspargin ale po tym co powiedzial zdecydowalam kupic sam magnez i teraz sie zastawiam

Agnes, ja też miałam zalecony albo aspargin, albo chela mag b6 mama, no i poprosiłam w aptece po ten pierwszy. Ale farmaceutka pytała czy mam niedobór potasu, bo to jeat magnez z potasem i jeśli mam mieć sam magnez to poleca Chela mag. No więc biorę 2x1. Tylko tabletki dla mnie są spore i czasem mam problem z przełknięciem...

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez NiEBiE

Nie bralam nospy. Też mam różne bóle, ale ten jest silny i nie ustępuje.
Jadę. Trzymajcie kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby wszystko było ok

A ja dzisiaj miałam zowu bezsenną noc. Jakiś mam ostatnio marudny i czepliwy humor. Do tego niewyspana chodzę Dzieć śpi, a ja twardo siedzę przed kompem. Dzisiaj nie robię żadnej drzemki i może lepiej mi pojdzie nocne spanie!
Poza tym wnerwia mnie chłop. Mam wrażenie, że komplenie zlewa moją potrzebę robienia wyprawki Ja tu już bym chciała kupować, zamawiać, albo chociaż obgadać koncepcje, a z nim się nie da! Wpienia mnie to strasznie! On pewnie zakłada, że jeszcze kupa czasu, ale kiedyś trzeba się za to zabrać. DO tego w długi weekend byla fajna promocja na nowy model wózka, który wybraliśmy. Zaczęłam mu o tym mówić, ale on mnie zlał. I teraz jak mu wygarnęłam, to stwierdził, że możemy w sumie kupić nowy jak jest w dobrej cenie. Tylko, że ta dobra cena była przez kilka dni, a teraz zestaw kosztuje już ponad 2 tysie Zabiję i zakopię go w lesie :brzyda l:

[NiEBiE]

Dziewczyny, przeszło mi...
Na ip dostałam opie... że jestem dziś kolejną ciężarną, że nie wzięłam nospy, że nie dzwoniłam do swojego lekarza i że chodzę prywatnie. Miałam czekać na info czy mnie w ogóle przyjmą i okazało się, że owszem - za kilka godzin.

Zrezygnowałam. Wracam do domu leżeć. Masakra, prawie się tam poryczałam, a męża aż nosiło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ItsyBitsyTeenieWeenie]

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, przeszło mi...
Na ip dostałam opie... że jestem dziś kolejną ciężarną, że nie wzięłam nospy, że nie dzwoniłam do swojego lekarza i że chodzę prywatnie. Miałam czekać na info czy mnie w ogóle przyjmą i okazało się, że owszem - za kilka godzin.

Zrezygnowałam. Wracam do domu leżeć. Masakra, prawie się tam poryczałam, a męża aż nosiło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dontbesoshine]

Napisane przez cicha1990

Ja np jak bylam w 1ciazy to po porodzie zmienilo sie moje wyobrazenie o dziecku:p rzeczywistośc okazala sie inaczej moj maly okazal sie typowym hnb wiec od poczatku bylo i jest nadal ciezko a ma juz 13miesiecy.. tak wiec niektore mamy w 1ciazy nie dziwie sie ze sie boja itd.. ja jakos bardzo sie nie balam no ale wyobrazenia okazaly sie inne niz rzeczywistosc:p mam tylko nadzieje ze corcia nie bedzie hnb i bedzie jakas rownowaga:p

A co to znaczy hnb?

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez NiEBiE

Właśnie jestem już prawie4 tygodnie po usg i trochę się martwię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ostatnie usg mialam w 13 tygodniu. A we wtorek bedzie juz 22

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez dontbesoshine

A co to znaczy hnb?

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------


Ja ostatnie usg mialam w 13 tygodniu. A we wtorek bedzie juz 22

Ja pierwsze mialam 29 lipca, a drugie bede miala 17 wrzesnia drugie i chyba ostatnie hehe

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, przeszło mi...
Na ip dostałam opie... że jestem dziś kolejną ciężarną, że nie wzięłam nospy, że nie dzwoniłam do swojego lekarza i że chodzę prywatnie. Miałam czekać na info czy mnie w ogóle przyjmą i okazało się, że owszem - za kilka godzin.

Zrezygnowałam. Wracam do domu leżeć. Masakra, prawie się tam poryczałam, a męża aż nosiło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cała nasza polska służba zdrowia Jak coś się dzieje to źle, że nie pojechałaś do szpitala od razu. A jak już pojedziesz to traktują cię jak zło najgorsze! Co ich obchodzi czy chodzisz prywatnie czy nie? Faktycznie nospę mogłaś wziąć wcześniej, ale ich obowiązkiem jest zbadać cię i uspokoić!

Napisane przez dontbesoshine

A co to znaczy hnb?

High need baby - tak się mowi o dzieciach, które domagają się extra opieki, noszenia, zajmowania się Wpisz w google to na pewno znajdziesz dokładniejszy opis tego terminu

[dontbesoshine]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Dziewczyny, jak u Was z zyciem sexualnym? Faktycznie czujecie wszystko lepiej, przyjemniej itp?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

U mnie faktycznie jest fajniej, ale jednoczesnie szybciej dochodze. Za to moje libido podskoczy bardzo rzadko. teraz to juz raczej raz na 3 dni, a nie jak kiedys codziennie i to kilka razy dziennie

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, przeszło mi...
Na ip dostałam opie... że jestem dziś kolejną ciężarną, że nie wzięłam nospy, że nie dzwoniłam do swojego lekarza i że chodzę prywatnie. Miałam czekać na info czy mnie w ogóle przyjmą i okazało się, że owszem - za kilka godzin.

Zrezygnowałam. Wracam do domu leżeć. Masakra, prawie się tam poryczałam, a męża aż nosiło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj spokoj wlasnje tak to jest. My sie martwimy tylko o siebie i o maluchy. Ostatnio bedac na ip mialam bardzo fajna pania doktor i mimo ze bylo ok to zrobila mi usg i wyszystko wytlumaczyla zebym sie nie denerwowala. (Pisze ostatnio, ale to bylo z 10 tyg temu )

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;64369366]Cała nasza polska służba zdrowia Jak coś się dzieje to źle, że nie pojechałaś do szpitala od razu. A jak już pojedziesz to traktują cię jak zło najgorsze! Co ich obchodzi czy chodzisz prywatnie czy nie? Faktycznie nospę mogłaś wziąć wcześniej, ale ich obowiązkiem jest zbadać cię i uspokoić!



High need baby - tak się mowi o dzieciach, które domagają się extra opieki, noszenia, zajmowania się Wpisz w google to na pewno znajdziesz dokładniejszy opis tego terminu [/QUOTE]
Dzieki. Zaraz poczytam z ciekawosci

[Konkardia]

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, przeszło mi...
Na ip dostałam opie... że jestem dziś kolejną ciężarną, że nie wzięłam nospy, że nie dzwoniłam do swojego lekarza i że chodzę prywatnie. Miałam czekać na info czy mnie w ogóle przyjmą i okazało się, że owszem - za kilka godzin.

Zrezygnowałam. Wracam do domu leżeć. Masakra, prawie się tam poryczałam, a męża aż nosiło.

Odpoczywaj ile wlezie! Może coś dziś z pogodą nie tak i jakoś dziwnie działa na ciężarne? Nic się nie przejmuj, że ktoś na Ciebie nakrzyczał Dzwoniłaś do swojego lekarza?

Napisane przez dontbesoshine

teraz to juz raczej raz na 3 dni, a nie jak kiedys codziennie i to kilka razy dziennie

O kurka, ja tak nigdy nie miałam...

[Agnes_K]

Napisane przez NiEBiE

Dziewczyny, przeszło mi...
Na ip dostałam opie... że jestem dziś kolejną ciężarną, że nie wzięłam nospy, że nie dzwoniłam do swojego lekarza i że chodzę prywatnie. Miałam czekać na info czy mnie w ogóle przyjmą i okazało się, że owszem - za kilka godzin.

Zrezygnowałam. Wracam do domu leżeć. Masakra, prawie się tam poryczałam, a męża aż nosiło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

NiEBiE na pewno wszystko jest ok ja w zeszly weekend tez mialam silne bole, spanikowalam i poszlam do lekarza ( z tym, ze poszlam prywatnie) i tez wyszlam na panikarza, kazal sie wyluzowac, brac magnez i nie pokazywac przez najblizsze tygodnie. a kiedy masz najblizsze usg? mysle, ze jak zobaczysz, ze wszystko ok to sie uspokoisz i juz Cie nie beda te bole tak bardzo stresowac

Napisane przez Konkardia

Agnes, ja też miałam zalecony albo aspargin, albo chela mag b6 mama, no i poprosiłam w aptece po ten pierwszy. Ale farmaceutka pytała czy mam niedobór potasu, bo to jeat magnez z potasem i jeśli mam mieć sam magnez to poleca Chela mag. No więc biorę 2x1. Tylko tabletki dla mnie są spore i czasem mam problem z przełknięciem...

No wlasnie ja tez sie zdecydowalam na Chela mag, ale wlasnie mnie zastanowilo, ze mi odradzil aspargin

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;64368511]Oby wszystko było ok

A ja dzisiaj miałam zowu bezsenną noc. Jakiś mam ostatnio marudny i czepliwy humor. Do tego niewyspana chodzę Dzieć śpi, a ja twardo siedzę przed kompem. Dzisiaj nie robię żadnej drzemki i może lepiej mi pojdzie nocne spanie!
Poza tym wnerwia mnie chłop. Mam wrażenie, że komplenie zlewa moją potrzebę robienia wyprawki Ja tu już bym chciała kupować, zamawiać, albo chociaż obgadać koncepcje, a z nim się nie da! Wpienia mnie to strasznie! On pewnie zakłada, że jeszcze kupa czasu, ale kiedyś trzeba się za to zabrać. DO tego w długi weekend byla fajna promocja na nowy model wózka, który wybraliśmy. Zaczęłam mu o tym mówić, ale on mnie zlał. I teraz jak mu wygarnęłam, to stwierdził, że możemy w sumie kupić nowy jak jest w dobrej cenie. Tylko, że ta dobra cena była przez kilka dni, a teraz zestaw kosztuje już ponad 2 tysie Zabiję i zakopię go w lesie :brzyda l:[/QUOTE]

Dorota ja mysle, ze to wszystko w normie jak na faceta moj tez uwaza, ze mamy na wszystko czas i z poblazliwoscia patrzy na moje poglebianie wiedzy i poszukiwania w internecie. W koncu go wezme w ostre obroty

Napisane przez cornflower_girl

Cześć
Witam się w 20 tc, wczoraj miałam połówkowe - maluch uroczo ziewał No i zrobił nam niespodziankę - pukanie widać już przez brzuch. Jestem w szoku, bo w pierwszej ciąży takie atrakcje miałam dopiero w III trymestrze. Ale żeby nie było za różowo - zagęściły mi się jasne włoski na brzuchu, od paru tygodni wieczorami mam zgagę

Czytam Was na bieżąco, niestety nie mam jak nadrobić, więc odniosę się zbiorczo

Z książek o tematyce dziecięcej - "Księga dziecka Searsów" - obszerne kompendium, które nie raz ratowało mi tyłek. Nie polecam artykułów w sieci poświęconym umiejętnościom dziecka, bo można złapać doła, że maluch źle się rozwija (a wg pediatrów wszystko w normie). To nie tylko moje odczucia. Książka zawiera kilka podrozdziałów o rodzicielstwie bliskości - same ocenicie, czy ten model wychowania Wam odpowiada (Searsowie polecają współspanie i noszenie w chuście, a nie każdego to przekonuje). Pozycją niemal obowiązkową jest "Najszczęśliwsze niemowlę w okolicy" Karpa. Teoria czwartego trymestru i proste patenty na uspokajanie malucha - czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Kolejna - "Po prostu piersią" - dla dziewczyn nakierowanych na kp. Sporo konkretnej i rzetelnej wiedzy. niestety wsparcie laktacyjne w wielu szpitalach jest fikcją, a położne które obwołują się specjalistkami od laktacji, dają takie rady, że idzie się załamać.
"Nie płacz maleństwo" C. Didierjean-Jouveau - czyta się szybko, sporo madrych rad w temacie dziecięcego płaczu.
O Heidi Murkoff się nie wypowiem, bo niestety nie miałam okazji tego przeglądnąć. Nie do końca polecę zachwalaną Tracy Hogg, bo jej rady w wielu aspektach są kontrowersyjne (laktacja, sposoby na nocne pobudki).

Super, dzieki wielkie za pozycje ksiazkowe, juz wyszukalam w necie i bede robic zamowienie

Napisane przez pequenina_

U mnie też po wizycie. Dziecię z nóżkami ma na oko 20cm, ale dokładnie nie wiadomo, bo nie da się zmierzyć, bo się nie mieści na ekranie :P W sumie wygląda jak 5 tygodni temu tylko większe :P Nadal tak samo ułożone, że oglądaliśmy go od góry. Tak, GO, bo chłopak, lekarz nie miał już wątpliwości :P Będzie następny Franek... chyba, że wymyślimy lepsze imię :P Ale czy może być lepsze imię niż tatusiowe?! A wymogi mam spore, że trudno znaleźć coś odpowiedniego... Za 5 tygodni będą połówkowe, ale co tam jeszcze nowego można się dowiedzieć, jak już wiadomo, że chłopak?

Kolejny synek gratki

[Moniczi]

NiEBiE nie martw się, odpoczywaj ile się da i postaraj się załatwić sobie szybką wizytę u swojego gin. Jeżeli Cię niepokoją te bóle, to trzeba to skonsultować, uważam, że trzeba ufać swojej intuicji. Poza tym masz wskazania cukrzycowe, wszystko może mieć wpływ na bóle Okropnie się wkurzam jak słyszę że kogoś na ip ochrzaniali. Przecież mamy prawo się zbadać!

A z dobrych wiadomości - w nocy po raz pierwszy poczułam ruchy xD Zjedliśmy kolację dopiero o 23, położyłam się spać - leżałam mocno przytulona do Tż i nagle czuję takie naprawdę mocne łaskotanie, a równocześnie tż mówi: kurcze mały mnie postukał, chyba chce żebym się odsunął
To było tylko przez moment ale tak wyraźne, że od razu wiedziałam
To chyba oznacza, że dzidzi prowadzi nocny tryb życia dlatego w ciągu dnia nic nie odczuwałam

[Agnes_K]

A wogole to sie wczoraj zbulwersowalam w pracy i musze sie tym podzielic.
Na przerwie kolezanka powiedziala, ze byla na baby shower u przyjaciolki i ta przyjaciolka stwierdzila, ze w koncu to jest jej swieto i szampana nie odmowi. No wiec pila tego szampana i sie dziwila, ze dziecko cicho siedzi, a potem nagle maluch zaczal tak mocno kopac, ze wszystkie to widzialy i haha jakie to bylo zabawne...
Normalnie zaniemowilam po prostu, no co za ludzie

[dontbesoshine]

Napisane przez Moniczi

NiEBiE nie martw się, odpoczywaj ile się da i postaraj się załatwić sobie szybką wizytę u swojego gin. Jeżeli Cię niepokoją te bóle, to trzeba to skonsultować, uważam, że trzeba ufać swojej intuicji. Poza tym masz wskazania cukrzycowe, wszystko może mieć wpływ na bóle Okropnie się wkurzam jak słyszę że kogoś na ip ochrzaniali. Przecież mamy prawo się zbadać!

A z dobrych wiadomości - w nocy po raz pierwszy poczułam ruchy xD Zjedliśmy kolację dopiero o 23, położyłam się spać - leżałam mocno przytulona do Tż i nagle czuję takie naprawdę mocne łaskotanie, a równocześnie tż mówi: kurcze mały mnie postukał, chyba chce żebym się odsunął
To było tylko przez moment ale tak wyraźne, że od razu wiedziałam
To chyba oznacza, że dzidzi prowadzi nocny tryb życia dlatego w ciągu dnia nic nie odczuwałam

Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Od kilku dni sie czuje jakos fatalnie. Uderzenia goraca, jakies drzenie miesni takie niekontrolowane. Ostatnio wszystkim sie martwie i denerwuje. Mimo wypoczywania czuje sie zmwczona, przypuszczam, ze te napady nerwow maja zwiazek z tym, ze skonczyly mi sie leki antydepresyjne. Wizyta u psychiatry dopiero 26, a jak dzwonilam do przychodni czy da rade wypisac recepte wczesniej to nie bylo takiej mozliwosci... Mam nadzieje, ze tym razem pani doktor mi wypisze nawet jedno opakowanie wiecej, bo takie leki trzeba brac regularnie, a jesli sie je odstawia to bardzo powoli i stopniowo. Wiec to pewnie skutki odstawienia... Wczoraj az z nerwow wymiotowalam, a dzisiaj jesten senna placzliwa i wykonczona, negatywnie nastawiona na wszystko. Tak sobie mysle, ze chyba po ciąży odstawie leki (mimo, ze moge karmic piersia biorac te leki). W koncu mam dopiero 17 lat i nie moge cale zycie "jechac" na lekach, a w szczegolnosci jak bede mama

[NiEBiE]

Pequenina pies w swetrze wygląda bosko i Tż widzę potulniejszy. wszystko się ułoży nawet ze szkołą rodzenia.
Gratuluję Franka!

Corn dzięki za takie fajne opisy książek, na pewno zgłębię ten temat.

Moniczi to na pewno musiało być magiczne uczucie.

Agnes, przepraszam, że to napiszę, ale kretynka z niej.

Dziękuję za wszystkie słowa otuchy, jesteście najlepsze!
Wzięłam nospe, leżę w łóżku, odpoczywam i mi lepiej. Pierwszy raz ból był tak silny i nieprzerwany, dlatego się przestraszyłam. Wizytę mam we wtorek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Moniczi

NiEBiE nie martw się, odpoczywaj ile się da i postaraj się załatwić sobie szybką wizytę u swojego gin. Jeżeli Cię niepokoją te bóle, to trzeba to skonsultować, uważam, że trzeba ufać swojej intuicji. Poza tym masz wskazania cukrzycowe, wszystko może mieć wpływ na bóle Okropnie się wkurzam jak słyszę że kogoś na ip ochrzaniali. Przecież mamy prawo się zbadać!

A z dobrych wiadomości - w nocy po raz pierwszy poczułam ruchy xD Zjedliśmy kolację dopiero o 23, położyłam się spać - leżałam mocno przytulona do Tż i nagle czuję takie naprawdę mocne łaskotanie, a równocześnie tż mówi: kurcze mały mnie postukał, chyba chce żebym się odsunął
To było tylko przez moment ale tak wyraźne, że od razu wiedziałam
To chyba oznacza, że dzidzi prowadzi nocny tryb życia dlatego w ciągu dnia nic nie odczuwałam

A bo dzieci w ciągu dnia kołysanka ruch mamusi. I wieczorem jak odpoczywamy to ono się przebudza. Stąd te nocne szaleństwa

Napisane przez Agnes_K

A wogole to sie wczoraj zbulwersowalam w pracy i musze sie tym podzielic.
Na przerwie kolezanka powiedziala, ze byla na baby shower u przyjaciolki i ta przyjaciolka stwierdzila, ze w koncu to jest jej swieto i szampana nie odmowi. No wiec pila tego szampana i sie dziwila, ze dziecko cicho siedzi, a potem nagle maluch zaczal tak mocno kopac, ze wszystkie to widzialy i haha jakie to bylo zabawne...
Normalnie zaniemowilam po prostu, no co za ludzie

Masakra! I nikt nie zareagował? Jestem w szoku, że w dzisiejszych czasach ludzie nie reagują w takich sytuacjach!

[KPZ]

Napisane przez Moniczi

NiEBiE u mnie też ruchów na razie brak. No i zdecydowanie wracam do diety, czułam się paskudnie po pierogach, tak samo czułam się źle gdy zjadłam więcej śliwek niż tablice przewidują.

Agnes_K tak, u mnie lekarz poleciła aspargin. Ale ja miałam też inne objawy, więc może dlatego nie dostałam samego magnezu? Jak byłam na wizycie to mnie męczyły skurcze łydek i często robiło mi się słabo. Nadal robi mi się słabo ale skurcze mam już rzadziej.

Tż nakręcił się na szukanie wózków. Przegląda internety i ciągle nawija tylko o tym Ale zdenerwował mnie dzisiaj na zakupach bo ciągle narzekał (a to za zimno przy chłodniach, a to za dużo pierdół kupuję, a po co to, a dlaczego nie tamto), a samej nie chciał mnie puścić żebym nie dźwigała. Przez niego nie kupiłam połowy rzeczy bo się zirytowałam i chciałam już uciekać do domu :p

Ja dziś zaczęłam rozmowe że za jakis miesiąc powoli chcę zacząć już kopować rzeczy żeby się nie spieszyć i szukać jakiś okazji to moj Tż stwierdzil ze wymyślam, że tyle rzeczy nakupie niepotrzebnie ( a nie jestem osobą która robi nieprzemyslane zakupy)
O wózku wspomnialam to stwierdził ze na pewno od kogoś dostaniemy. AA i najważniejsze " nie bedziemy po 500 zl wydawac miesięcznie na pieluchy, kiedyś nie było jednorazowych i sobie kobiety radzily" jak mnie to wkurzyło! Jasne, będę siedziec całymi dniami w gownie dosłownie bo on będzie pracował i całymi dniami go nie będzie.
Wkurzył mnie bo nie musimy się martwić o to jak zwiazac koniec z końcem tylko mu szkoda po prostu ! Ale na kurs palatrotniarski 2 tys wyda bez problemu w tym miesiącu :/

Oj coś czuje że będzie jazda z tymi zakupami.
Na każdą rzecz o ktorej powiem będzie, po co? na co ?


No a wczoraj na szczęscie Tz zauwazył ze sie postarałam, przyszłąm z ładną fryzurka od fryzjera, zrobiłam sushi, oglądnelismy film i było fajnie. Dziś też miło śniadanko zjedliśmy.

Teraz kończę sprzątać i zajmuje się sobą, paznokcie i te sprawy

Wiecie co mam straaaaszną ochotę na mcdonalda. Chyba skorzystam ze Tz pojechal i w tajemnicy podskoczę

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez donka_bez_ogonka

Dziewczyny, jak u Was z zyciem sexualnym? Faktycznie czujecie wszystko lepiej, przyjemniej itp?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

U mnie jest rzadziej bo jakoś tak wyszło ostatnio ale ochotę mam częściej niż kiedyś, a czy lepiej hmm nie wiem, zawsze było fajnie

[Moniczi]

MrsDorota to fajnie że tak działa nasze poruszanie się

KPZ trochę McDonalda nie zaszkodzi Ja bym zjadła skrzydełko z kfc ale Tż chory to raczej nic z tego nie będzie :/
A kupowania pieluch Twój Tż sam zapragnie - w ramach eksperymentu kup mu 30 tetrowych, zalej sokiem, każ wyprać, rozwiesić, zebrać i złożyć, po czym zalej je jeszcze raz i niech znów wypierze, rozwiesi (tylko równiutko!) i złoży z powrotem a potem zapowiedz że to będzie jego codzienny obowiązek.
Skutecznie zachęca do pampersów, wiem z doświadczenia z domu rodzinnego.

Agnes_K to jest okropne, że ludzie tolerują takie zachowania. Ktoś powinien był zwrócić uwagę tej ciężarnej :/
Miałam kiedyś sytuację, że spotkałam znajomą w zaawansowanej ciąży, palącą papierosa. Powiedziałam jej, żeby go zgasiła, ona na to: Nie martw się, dziecku to nie przeszkadza! Odpowiedziałam wtedy, że mnie przeszkadza :/
Ale no nie rozumiem. Ja się ciągle boję że jakoś zaszkodzę maleństwu bo się zapominam i np. zrywam się z łóżka jak słyszę dzwonek, albo przypadkowo przebywam w miejscach gdzie śmierdzi dymem, a tymczasem niektóre kobiety świadomie narażają i siebie, i małego człowieka i nawet przez myśl im nie przejdzie się przejmować!

[KPZ]

Mnie zdażało się zapalić papierosa przed ciążą, piwko to mój ulubiony napój i na początku ciązy mialam straaaszną ochotę ale... nigdy w życiu bym w ciąży nie zapalila ani się nie napiła !! Bez tego się da żyć przecież i jak można swojemu dziecku bezpośrednio i z premedytacją szkodzić w ten sposób !
Jakbym była na tym baby shower to bym chyba afere zrobiła albo wyszła. Kretynka jak i reszta "mądra" która nie raczyła upomnieć a jeszcze sie śmiała z tego...

[NiEBiE]

Wiecie, może reszta pomyślała, że to jej sprawa i ona wie najlepiej, co robi?

[Agnes_K]

Dziewczyna, ktora to opowiadala stwierdzila, ze przeciez 1 lampka nie zaszkodzi jako, ze jest to osoba z hr z ktora nie chce miec na pienku, a wiem, ze bywa 'dotykalska' grzecznie przemilczalam ten komentarz, ale co sobie pomyslalam to moje...

[NiEBiE]

Mnie ostatnio na weselu też przekonywali, że lampka wina mi nie zaszkodzi, a wręcz jest wskazana na krążenie.

Przy stoliku siedziała z nami ciężarna dziewczyna kuzyna, która pali w 7 miesiącu ciąży, a on twierdzi, że jej mówił, żeby przestała, ale do niej nie dociera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniczi]

Mnie przez pierwsze 2 miesiące co chwilę teściowie pytali czy na pewno nie mogę piwa ani wina - bo jak teściowa była w ciąży, to jej największą zachcianką było piwo i teść nieraz opowiadał jak musiał zdobywać pokątnie bo wtedy wszystko na kartki itp.
W końcu moje ciągle powtarzane NIE MOGĘ I NIE CHCĘ, trafiło im do przekonania Choć obawiam się, że raczej dieta cukrzycowa im trafiła niż fakt bycia w ciąży.
Tż postanowił spróbować rzucić palenie. Mam go pilnować żeby się udało - to będzie orka na ugorze...

[donka_bez_ogonka]

Zamiast wypic piwa (przed ciaza lubilam <3) wole upiec ciasto
Pierwszy raz je robie, wiec zobaczymy co z tego wyjdzie ^^


Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka