Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-04-26, 16:28   #4711
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez brzydotka Pokaż wiadomość
Iza - dziękuję za nazwanie mnie normalną - tak to odebrałam. Ale nie wiesz wszystkiego. Może czas trochę się zwierzyć.

Mam tak, że czasem jadam dziwnie. Pewnie i więcej osób tak ma, tylko one nad tym tak nie rozmyślają. Kiedyś mój znajomy (wprawdzie już po 30stce, łysawy i z brzuszkiem) przyznał mi się, że też ma słabość do słodyczy i zawsze je, aż skończy się paczka i traktuje to jako swoją małą słabostkę, ale nie jako coś nienormalnego. No ok, tylko że on miał na myśli paczuszki z półek supermarketu - jakieś wafelki, biszkopty czy inne ciastka pakowane po max. 200-300g. A ja idę do cukierni -takiej której zakład jest tylko w moim mieście i kupuję karton serving 1kg - bo są przystępne ceny, np. delicje 7zł, herbatniki 8zł (a przyznam że lubię oszczędności). Problemem jest to, że zjadam tak dużą ilość na raz, tak samo jak zjadam litr lodów na raz - od kiedy zrobiło się cieplej, od połowy marca gdzieś tak, skonsumowałam już kilkanaście opakowań. Zdarza mi się, że taka jednorazowa akcja pt. JEM trwa u mnie kilka godzin [3-4h}. Oglądając np. 2 filmy pod rząd w tv zjem coś z ww rzeczy.

Natomiast dziś jadłam do kolacji słoiczek sosu tatarskiego (250g), głównie sam łyżeczką zamiast na kanapkach, później chciałam zjeść jeszcze chrzan z żurawiną, ale był za ostry w smaku i aż łzy mi się pojawiły w oczach, więc po trzech podejściach zrezygnowałam. I najgorsze jest to, że sama nie wiedziałam co chcę zjeść. Nie odczuwałam głodu fizycznie, raczej psychicznie.. Bo dziś rano okazało się, że waga mi spadła, a nie powinna, więc chciałam niby zjeść więcej - tak sobie sama po ważeniu postanowiłam. No ale dzień się kończy, a ja zjadłam jak zwykle, nawet za mało, bo tylko około 1700kcal. Smutno mi, nic mi się nie układa, jestem zmęczona dojazdami do szkoły, nie chce mi się uczyć, a zaczynają się już zaliczenia. Pogryzam sobie teraz przed monitorem mieszankę studencką, dojdzie niecałe 600kcal, fajnie, bilans się zwiększy, ale nie daje mi spokoju to, że ja nie umiem obiektywnie ocenić czy jem za dużo, czy za mało (na oko liczę kcal i staram się oscylować wokół 2tys. ale jak przegnę ze słodkościami to siłą rzeczy jest więcej, ale wtedy sobie przypominam czasy sprzed ed, gdy spokojnie zjadałam 3tys albo i ponad nawet nie wiedząc o istnieniu czegoś takiego jak kaloryczność i jakoś nie tyłam w nieskończoność). Teraz bywają u mnie wciąż okresy 'waga w górę, waga w dół" i to dość znacząco, tak 2-3kg i nie chodzi tu o drobne, naturalne różnice. Nie chciałam schudnąć, a schudłam. Wydaje mi się że nie jadłam za mało.. miałam trochę przybrać ciałka, co uczyniłam, a teraz samo to gdzieś zginęło. Nie mam już siły walczyć wciąż ze sobą, z jedzeniem.. Ciągle i wszędzie stres, w domu, w szkole, kłótnie z rodziną, wieczna samotność i przygnębienie. Wczoraj np. kuzyn zapraszał mnie wieczorem na kebaba (było wpół do ósmej). Nie poszłam, bo sobie pomyślałam, że to będzie za dużo, za tłusto "na noc"..że już wystarczająco wiele tego dnia zjadłam a w domu pochłonęłam za to w samotności tabliczkę czekolady i w nocy jeszcze chrupki, skończyłam je chyba koło 2 i zaraz się położyłam, bo rano trzeba było wstać.
I gdzie tu logika, zdrowiej, pożywniej było zjeść mięsko, warzywa, pszenną bułkę/naleśnika i sosik, tym bardziej, że je lubię. Wyszłabym z domu, spotkała się z kimś, pogadała, pośmiała, kcal zostałyby uznane za spalone lub też w miłej atmosferzez wcale bym o nich nie myślała, wróciłabym potem na ciepła herbatę i po 2-3 h poszła spać. Ale to by było takie normalne podejście, właściwe zwykłemu człowiekowi. Czytałam kiedyś na tym forum opinię, że w sumie dzięki ed czujemy sie takie inne, wyjątkowe i pielęgnujemy to w sobie. Nie zjadłam kebaba, zjadłam co innego, tak czy siak żyję dalej, ale cóż to za życie, gdy w każdym jego momencie dominuje w nim jedno - JEDZENIE, moja miłość, moja obsesja, moja choroba.

Jej, jak czytam Wasze posty to dokładnie widzę siebie, moje obawy - też wolę jeść w samotności, mimo że mama by się ucieszyła, gdyby widziała że sobie coś sama z lodówki biorę. Też cały czas wydaje mi się, że tyję. Też nie potrafię przestać sobie wyliczać wszystkiego. Też mam głosik w głowei mówiący po co masz przytyć, przytyjesz później, są chudsze i żyją, ty też byłaś chudsza i żyłaś. Też nie wiem czy po prostu zjadłam więcej bo organizm tego potrzebował, czy to było już przysłowiowe "obżarcie się jak świnia" - [tu ukłony w stronę eifersucht] też też też...


co do jedzenia wielu kcal, tym się nie przejmuj. moja koleżanka potrafi zjeść więcej niż Ty, wszystkie patrzymy na nią tak: a ona je i je poza tym musisz przytyć, prawda? a nie tyjesz co do objawów (pogrubione) rzeczywiście są typowo EDkowe niestety... ale... mam pytanie: w sumie sporo jesz i nie tyjesz. i jeszcze chudniesz. jak zjesz więcej, to potem się głodzisz??

Cytat:
Napisane przez basiulkaa Pokaż wiadomość
Dziewczyny!!!! ZObaczcie co znalazłam!!
Mazowieckie Centrum Neuropsychiatrii i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży zaprasza na obóz dla osób z zaburzeniami jedzenia (anorexia nervosa, bulimia), wszystkich w wieku od 16 do 21 lat, którzy mają motywacje do leczenia

Termin: 01.07 - 1.08.2008r

Założeniem obozu jest bardzo intensywna praca psychologiczna oraz zmiana myślenia o sobie i świecie.

W programie - psychoterapia grupowa, zajęcia pracy z ciałem, hipoterapia, psychoedukacja, konsultacja psychiatryczna, zajęcia z dietetykiem, psychorysunek, psychodrama, zajęcia z filmem.

Obóz odbędzie się w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii i Rehabilitacji Dzieci i Młodzieży, Oddzial VI w Zagórzu k/Warszawy.

Zgłoszenia i umówienie terminu konsultacji do końca kwietnia.

Informacje:
lek. med. Jan Okrasa, mgr Anna Niedzielska
telefony 22/795-10-21, 789-90-06 w. 153, 156
pn - pt godz. 11-14.00,
lub e-mail:
oddzial6zagorze@wp.pl



>> Sama zastanawiam sie czy bym w tym nie uczestniczyć
wow! całkiem fajne i jaki długi obóz

Cytat:
Napisane przez garden_d Pokaż wiadomość
Dziewczyny! 'Dawno' tu mnie nie było i niestety nie mam kompletnie czasu, żeby nadrobić i przeczytać wszystko co u was

Kochane. Muszę się pochwalić Sama nadal nie wierze w to, co zrobiłam, a jednak...
Wczoraj byłam na spacerze z chłopakiem, no i rozmawialiśmy trochę o tych moich uprzedzeniach, o tym, że boję się jeść wielu produktów i przyznałam, że uważam, że słodycze są nie stworzone dla mnie, że nawet nie przyjmuję do wiadomości, żebym mogła zjeść teraz coś słodkiego. A zaczęło się od tego, że Chłopak powiedział, że chętnie zjadłby ze mną loda...i zapytałam, czy nie możemy kupić, żeby sobie zjadł...No, ale stwierdził, że jeśli sam ma jeść, to wcale nie sprawi mu to przyjemności. Szłam chwilę i było mi trochę głupio, poczułam jak bardzo się ograniczyłam. Poszliśmy do sklepu...przechodząc koło lodówki z lodami ustałam i popatrzyłam, ale przeszliśmy dalej. Wiecie, miałam prawie łzy w oczach jak zatrzymałam później chłopaka żeby mu powiedzieć, żebyśmy kupili tego loda. To było przytłaczające, bo czułam się tak...tak, jakbym była z jednej strony winna, że zaraz go zjem. Lecz z drugiej strony chciałam to zrobić, żeby udowodnić sobie że nie jest ze mną tak źle. Kupiliśmy loda. Wyszliśmy ze sklepu i Mój Chłopak mówi, żebym go otworzyła, bo on ma zajęte ręce zrobiłam to i trzymałam tego loda i nic. Pierwszy gryz On, drugi- On. Miałam taki straszny opór, żeby go podnieść i sama spróbować. Wiecie...dzięki Mojemu Chłopakowi udało się- zjadłam prawie połowe loda Później do końca dnia sobie myślałam i z każdą chwilą bardziej się z tego cieszyłam. Fakt- nie jestem jeszcze wolna psychicznie, bo nadal nie wyobrażam sobie kupić wafelka czy drożdżówki. Zrozumiałam, że muszę się postarać, że muszę z tego wyjść mając zawsze drogę wyboru: "czy mam ochotę, czy nie mam." I wierzę, że niedługo kupię drożdżówkę! Gdyby nie On, w życiu nie wpadłabym na to, żeby kupić loda ^^

No i dzięki Dziewczyny, bo tu też zawsze znajduję motywację
super, że masz takiego fajnego chłopaka i gratuluję odwagi - za szczerość - owacje na stojąco !!!!!!!!!!!!! na pewno drożdżóweczka wpadnie: świeżutka, ciepła, słodka

Cytat:
Napisane przez Hypnotic Eyes Pokaż wiadomość
Hogatko - Byłaś bardzo wychudzona, teraz jesteś w sam raz I jedz więcej, prosze cię
Iza - Ty chudzino jedna! Masz jeść, nie musisz tyć, jeśli wszystkie badania masz w porządku, ale nie myśl mi tu o tym, żeby się ograniczać, bo jak Ci troszkę przybędzie tu i ówdzie to sie nic nie stanie
- Ja ci tu dam za takie myśli o sobie... dziękuję

Ech, dziewczęta a u mnie tak niby dobrze, ale w sumie to sama nie wiem...
Postanowiłam sobie, że będę jadła ile mam ochotę i kiedy mam ochotę, bez patrzenia na kcal i obsesyjnego liczenia białka, no ale same wiecie jak to jest.
Nie liczę, nie skupiam się nad tym, aż tak bardzo, ale los mi nie do końca sprzyja. Nie nadążam za swoim organizmem w ogóle. Moja waga cały czas sie waha i to strasznie. Najpierw ważę powiedzmy 40, potem chudnę nagle do 39, potem do 38,5, a pomimo, że wg mnie cały czas jem za mało (jak czasem policze to wychodzi między 1200-1500 kcal) to tyje. Bo powiedzmy zjem sobie te 1400 kcal i tyje 0,5 kg potem znowu 0,5 itd. potem znowu nagle chudnę i tak cały czas. Ja już nie mogę.
Jak przejrzałam swoje jadłospisy z grudnia to jest różnica między dziś a wtedy. Jadłam tak ok. 2100 kcal miałam praktycznie brak aktywności fizycznej i nie tyłam. No może tam wahania 0,5 kg.
Teraz natomiast jem mniej o jakis conajmniej 500 kcal mam więcej aktywnosci fizycznej i caly czas mam wrazenie ze tyje. Nie radze sobie ze swoja psychiką. Postanowiłam sobie, że będę jadła więcej od dziś i postaram się rzadziej ważyć. Moim wzorem jest superchic(k), tuchajbej, funky i także ty izko kocham Cie Mam nadzieję, że mi się uda, bo nie mogę ciągle żyć tak jak teraz. Myslałam że po szpitalu będę całkiem zdrowa, a tak właściwie to był dopiero początek najtrudniejszej drogi.
I caly czas sie zastanawiam co z tym jedzeniem. Jak to zrobic zeby za bardzo nie przytyc? nie przytyjesz bardzo - po zwiększeniu NAJWYŻEJ 1,5 kg, potem organizm się przyzwyczai do większej ilości jedzonka i waga się ustabilizuje !
Niby powinnam, bo waze teraz jakies 0,5-1 kg za mało no ale psychika sie buntuje...

P.S. Wiem, że powinnam się na tym znać, no bo niby dietetykę mam w jednym palcu, ale w odniesieniu do siebie ciężko mi tą wiedzę wykorzystać. Tak więc, jeśli jem te 1500 kcal i nie chudnę (mam właśnie takie wahania cały czas 2 kg w tą i w tamtą) to jeśli zwiększę ilość jedzenia to analogicznie powinnam przytyć, prawda?
Czy jest w takim razie możliwe, że będę jadła więcej i nie przytyję nie zwiększając jakoś gwałtownie ruchu (jestem średnio aktywna, duuużo chodzę, czasem robię jakieś brzuszki i korzystam ze schodów jak tylko mam taką sposobność)
wiesz co mi się wydaje? że za często się ważysz. każdy normalny ma takie wahania i nikt się tym nie przejmuje. a Ty - tak i stąd te myśli. Co do przytycia - sama mi pisałaś ale nieważne. Nie przytyjesz, mówię Ci, najwięcej 1 kg, potem metabolizm się rozkręci i będziesz utrzymywać wagę, znów - jeść ponad 2000 kcal i nie tyć. Poza tym - piszesz, że masz więcej aktywności...? już się pogubiłam

to naprawdę dziwne, że po szpitalu dalej masz takie... myśli. Bo w końcu tam jadłaś tyle, niekoniecznie zdrowo i białkowo, wyszłaś i mogłaś już jeść mniej, ale do syta. kiedy zaczęłaś ograniczać i jeść mniej ?

nie bój się zwiększać, proszę. Poza tym - chyba chodzisz do psychologa, pisałaś to kiedyś. Nie pomaga ?


wysłałam Wam fotki, kotś jeszcze chce? (mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam Nikita, wysyłalam i Tobie )
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 16:29   #4712
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez enex Pokaż wiadomość
To by mnie ciekawiło jak, bo jak nie od zaraz to koniec z moim życiem, nie mam czasu na czekanie...sesja ciśnie, ja się nie potrafię uczyć, całe dnie przesypiam, nawet już nie wiem dlaczego, nawet jak się wyśpię to nie mam gkowy do nauki, wszysko tak opornie, nie mam życia, nie mam niczego i dopóki nie zacznę mieć czasu to nigdy się to nie zmieni, nie mam już sił, nie mam sił, by w ogóle żyć, nic mnie nie cieszy, nic mnie nie motywuje pozytywnie, nic mnie nie ciekawi, życję ostatnio w stałej apatii...
a nie powinnaś trochę odpocząć? zrobić dnia tylko dla siebie? może za dużo na siebie wzięłaś?...

Funky, dziękuję za kciuki - poskutkowały jestem z siebie zadowolona, acz odczuwam niedosyt - w końcu zawsze moglo być lepiej dziękuję za pamięć, Słoneczko
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 16:48   #4713
enex
Zakorzenienie
 
Avatar enex
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Iza mam tyle samo co wszyscy na roku...nie mam czasu już nawet uprawiać sportu, spotykać się ze znajomymi, jeździć w ukochane góry...nic tylko nauka a i tak jestem w tyle...przesypiam całe dnie...
enex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 16:49   #4714
basiulkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 162
GG do basiulkaa
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Iza jesteś! Obóz na cały lipiec boje sie ale chce...
basiulkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 16:56   #4715
Hypnotic Eyes
Wtajemniczenie
 
Avatar Hypnotic Eyes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

No więc, ja chodzę do psychologa, ale nie nawiązałam z nim kontaktu. Nie ufam tej osobie. Parę razy jej coś powiedziałam i potem mój lekarz prowadzący się o tym dowiedział, więc straciłam tą więź. Co do jedzenia to jak wyszłam ze szpitala nie przejmowalam sie az tak bardzo btw i jadłam więcej kcal, bo wiedziałam, że muszę jeszcze przytyć, choć wcale nie przytyłam... I potem nagle sie okazało, że już nie muszę i sobie wymyśliłam, ze w zwiazku z tym nalezy ograniczyc jedzenie. Najpierw odeszla II kolacja, potem zmniejszylam obiady, odjelam kanapke ze sniadania i kolacji i tak wyszlo...
Teraz chce sluchac organizmu i nie jesc codziennie tyle samo, bez wzgledu na to czy mam ochote czy nie. Tylko zastanawiam sie czy to dobrze. Jak miałam okreslone porcje jedzenia to przynajmniej wiedzialam co i jak, a teraz jest trudniej, bo boje sie ze nie bede miala klopotu zeby zjesc mniej jak mam ochote, ale gdy bede glodna to zaraz zapali sie czerwona lampka w glowie, ze przeciez z reguly na II sniadanie powiedzmy jem mniej, a teraz chce do bulki zjesc jogurt, a nie bede myslala o tym, ze sniadanie zjadlam mniejsze lub cos takiego.
Skomplikowane to... A co do aktywnosci to sie zwiekszyla, bo nie siedze na oddziale 7 godzin dziennie, tylko chodze po szkole, spaceruje z kolezankami, chodze sama na spacery itp.

I ciesze się, że u Ciebie Izuś wszystko w porządku Trzymam kciuki za Ciebie
__________________
Do you like my tight sweater?

Photoblog
Hypnotic Eyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 17:04   #4716
Asilos Magdalena
Zadomowienie
 
Avatar Asilos Magdalena
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 588
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Dziewczyny Kochane, chyba czas najwyższy abym dołączyła do Waszego grona. Nie chcę już zaśmiecać wątku "Nasze codzienne jadłospisy". Nigdy tu nie zaglądałam, bo chyba nie dopuszczałam do siebie myśłi, że coś jest nie tak. Choć podświadomie dobrze o tym wiedziałam...
Nie wiem nawet od czego mam zacząć. Moja historia jest bardzo długa i wielowątkowa. Czy warto pisać wszystko od początku??
__________________
Rozmawiając ze mną wcale nie musisz być świrem... Ale miałbyś dużo łatwiej!
K.V.
odzyskuję serce do życia

Asilos Magdalena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 17:10   #4717
imposing
Rozeznanie
 
Avatar imposing
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 707
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

A ja przeszkodzę, bo mam pytanko.
Jeśli w ciągniu dnia: przez prawie 2 i pół godziny chodziłam, koło 20 minut kręciłam hula-hopem i rano jak zwykle trochę lekkiej gimnastyki to ile kcal powinnam mniej więcej zjeść? Bo ja już nie wiem.
imposing jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-04-26, 17:30   #4718
Nikita-v
Zadomowienie
 
Avatar Nikita-v
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość

wysłałam Wam fotki, kotś jeszcze chce? (mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam Nikita, wysyłalam i Tobie )
nie dostałam ;(

a moj psiak dostał dzis cieczkę, więc szybko szukam teraxz dla niej odpowiedniego partnera i będe rozmnażąc
Nikita-v jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 17:39   #4719
funky87
Zakorzenienie
 
Avatar funky87
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: WROCŁAW
Wiadomości: 5 464
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez zooosia Pokaż wiadomość



Masz racje z tym wsyzstkim co piszesz. Bo ja nawet przed ED miałam z tym problem, z wyrażaniem własnych uczuć.
Chcę być zdrowa, ale boje się normalności to nienormalne?
Myślę ,że to jak najbardziej normalne, boisz się normalności bo nie wiesz jaka ona jest, Boisz się że wszystko zacznie się zmieniać a ty stracisz and tym kontrolę, co jest bardzo typowe dla ed-kowych. Kochana nie myśl o tym , nie planuj , poddaj sie temu co jest, musisz zdac sobie sprawę że na wiele że rzeczy nie mamy wpływu i nie wszystko możemy zaplanować tak jakbyśmy tego chciały, a jeśli chodzi o normalność to chyba u mnie zaczyna soę ona pojawiać i powiem szczerz strasznie mi się podoba, bo w koncu zaczynam czuc się wolna, w końcu zaczynam żyć na nowo, dzis pomyślałam jak wiele zrobiłam złego i ile ludzi skrzywdziłam ale zaraz pojawiła sie druga myśl że nikt nie jest idealny i każdy popełnia błędy , a najwaleczniejsze to zdać sobie z nich sprawę i umiec się do nich przyznać, a potem zapomnieć i zacząć zyc na nowo.
Ojej Funky to świetnie! Ty ciągle robisz jakieś postępy. Gratuluje Mnie właśnie zawsze denerwuje jak ktokolwiek patrzy jak przygotowuje jedzenie.
dziękuje , moja psycholog też stwierdziła że bardzo szybko idę w terapii i dodała tez że wiele zależy od naszej chęci wyzdrowienia, a moja jest ogromna

[quote=Hypnotic Eyes;7358788

Ech, dziewczęta a u mnie tak niby dobrze, ale w sumie to sama nie wiem...
Postanowiłam sobie, że będę jadła ile mam ochotę i kiedy mam ochotę, bez patrzenia na kcal i obsesyjnego liczenia białka, no ale same wiecie jak to jest.
Nie liczę, nie skupiam się nad tym, aż tak bardzo, ale los mi nie do końca sprzyja. Nie nadążam za swoim organizmem w ogóle. Moja waga cały czas sie waha i to strasznie. Najpierw ważę powiedzmy 40, potem chudnę nagle do 39, potem do 38,5, a pomimo, że wg mnie cały czas jem za mało (jak czasem policze to wychodzi między 1200-1500 kcal) to tyje. Bo powiedzmy zjem sobie te 1400 kcal i tyje 0,5 kg potem znowu 0,5 itd. potem znowu nagle chudnę i tak cały czas. Ja już nie mogę.
Jak przejrzałam swoje jadłospisy z grudnia to jest różnica między dziś a wtedy. Jadłam tak ok. 2100 kcal miałam praktycznie brak aktywności fizycznej i nie tyłam. No może tam wahania 0,5 kg.
Teraz natomiast jem mniej o jakis conajmniej 500 kcal mam więcej aktywnosci fizycznej i caly czas mam wrazenie ze tyje. Nie radze sobie ze swoja psychiką. Postanowiłam sobie, że będę jadła więcej od dziś i postaram się rzadziej ważyć. Moim wzorem jest superchic(k), tuchajbej, funky i także ty izko Mam nadzieję, że mi się uda, bo nie mogę ciągle żyć tak jak teraz. Myslałam że po szpitalu będę całkiem zdrowa, a tak właściwie to był dopiero początek najtrudniejszej drogi.
I caly czas sie zastanawiam co z tym jedzeniem. Jak to zrobic zeby za bardzo nie przytyc?
Niby powinnam, bo waze teraz jakies 0,5-1 kg za mało no ale psychika sie buntuje...

P.S. Wiem, że powinnam się na tym znać, no bo niby dietetykę mam w jednym palcu, ale w odniesieniu do siebie ciężko mi tą wiedzę wykorzystać. Tak więc, jeśli jem te 1500 kcal i nie chudnę (mam właśnie takie wahania cały czas 2 kg w tą i w tamtą) to jeśli zwiększę ilość jedzenia to analogicznie powinnam przytyć, prawda?
Czy jest w takim razie możliwe, że będę jadła więcej i nie przytyję nie zwiększając jakoś gwałtownie ruchu (jestem średnio aktywna, duuużo chodzę, czasem robię jakieś brzuszki i korzystam ze schodów jak tylko mam taką sposobność)[/quote]
Hypnotic, najlepiej jakbyś jadła tyle na ile masz ochotę, po prostu słuchaj swojego organizmu on wie najlepiej co dla niego dobre i nie ograniczaj się bo na pewno nie przytyjesz, staraj sie nie myśleć o jedzeniu bo zaczniesz od nowa popadać w obsesje, spróbuj poszukać \sobie jakiegoś zajecia, hobby, aby móc odciągnąć się od tego myślenia i zająć Sobie czas
btw, dziękuję za te słowa że moje jadłospisy sa dla Ciebie wzorem strasznie miło mi się zrobiło i bardzo mnie zmotywowałaś i podbudowałaś, jesteś kochana

Cytat:
Napisane przez smak6malin Pokaż wiadomość
Dziękuje Wam dziewczyny, po przeczytaniu tego czuję się lepiej, jednak wiem, że na długo mi to nie pomoże Wydaję mi się, że przesadziłam z tym P. Czuję się teraz gruba. Wszyscy mi mówią cały czas ' o.. przytyłaś ' wiem, że to ma być miłe, ale jak to słyszę to automatycznie myślę o tym, że powinnam schudnąć. Już nie wiem co mam robić Wczoraj mało zjadłam, bo nie mogłam się zmusić. Właśnie ja się źle czuję w swoim ciele, jestem taka ociężała.

Martynko
nie rób tego, może to chwilowe że źle się czujesz, może okres się zbliża, albo przesilenie wiosenne, zobaczysz że za kilka dni poczujesz sie lepiej i spojrzysz na to wszystko z innej strony, a przechodząc na r zrobisz ogromny krok w tył, Kochana Ty jesteś dla mnie wzorem

Cytat:
Napisane przez Nikita-v Pokaż wiadomość
a

i przepraszam was dziewczyny, ze ja swoich nie wysyłam.. mam tylko stare.... ( boze ja juz nigdy pewnie nie będę miała takiejn figury jak wtedy) a teraz nie robie sobie zdjęć, i nie pozwalam innym robic, bo czuje się jak baleron...
ja nie potrafie sobie wyważyć ilości jedzenia jakie powinnam zjadać.. ciągle albo jestem głodna ( lubie to uczucie ) albo jem do takiego stanu, gdy wydaje mi się ze jak przełknę choćby silne to pękne....
A może jednak nam wyślesz swoje fotki?

Cytat:
Napisane przez enex Pokaż wiadomość
To by mnie ciekawiło jak, bo jak nie od zaraz to koniec z moim życiem, nie mam czasu na czekanie...sesja ciśnie, ja się nie potrafię uczyć, całe dnie przesypiam, nawet już nie wiem dlaczego, nawet jak się wyśpię to nie mam gkowy do nauki, wszysko tak opornie, nie mam życia, nie mam niczego i dopóki nie zacznę mieć czasu to nigdy się to nie zmieni, nie mam już sił, nie mam sił, by w ogóle żyć, nic mnie nie cieszy, nic mnie nie motywuje pozytywnie, nic mnie nie ciekawi, życję ostatnio w stałej apatii...

enex, bardzo mi przykro ja widzę że Ty popadasz w coraz większą depresję, pomyśl czy warto to dalej ciągnąć, nie lepiej odpocząć podleczyć się i potem pełna energii wrócić i skończyć te studia??

btw:
Wiosenko może nam sie pochwalisz Swoim wynikiem??

Dziewczyny wiecie jak tak czytam że u was raz jest lepiej a raz gorzej to trochę mi głupio i mam wyrzuty że mnie tak dobrze idzie, może głupio to brzmi ale tak jest
Przykro mi ze wiele z was tak bardzo się męczy próbując wyjść z tego na wąłsną rękę, bo jak czytam wiele wypowiedzi to jakbym widziała siebie z przed paru miesięcy,
__________________
Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko. Kiedy o sobie zapomniałam, odnalazłam samą siebie. Kiedy poznałam upokorzenie i całkowitą uległość, stałam się wolna.
funky87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 17:51   #4720
enex
Zakorzenienie
 
Avatar enex
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 11 419
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez funky87 Pokaż wiadomość
enex, bardzo mi przykro ja widzę że Ty popadasz w coraz większą depresję, pomyśl czy warto to dalej ciągnąć, nie lepiej odpocząć podleczyć się i potem pełna energii wrócić i skończyć te studia??
Minimalnie muszę skończyć ten rok a następny podobno jest luźnejszy, czyli i tak nie ma wyjścia z tej sytuacji teraz. W piątek wybieram się do lekarza w sprawie tej stałej senności, czy aby jaka ukryta anemia, albo jaki inny niedobór czego niech przynajmniej wiem, że po stronie fizycznej nie ma problemu a co dalej się obaczy...luby obiecał, że gdyby to tak dalej szło to chętnie ze mną gdzieś pójdzie porozmawiać o leczeniu...o leczeniu tych stanów smutku i beznadziei...
enex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 18:01   #4721
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość


wysłałam Wam fotki, kotś jeszcze chce? (mam nadzieję, że o nikim nie zapomniałam Nikita, wysyłalam i Tobie )


ja, ja bardzo chcę fotke. jakby co to adres krytia@wp.pl

Wczorajsze postanowienie, że zjem na co mam ochote po części się udało: kupiłam sobie gałkę sorbetu cytrynowego i byłoby dobrze gdybym od razu nie poleciała jej zważyć. Byłam też w cukierni i było moje ulubione ciasto ale ja oczywiście nie bo ono ma tyle kcal. To samo z petitkami lu go, nie mogłam już miałam kupić a tu czerwona lampka.


I co i wypominam sobie że nie kupiłam tych petitków. A teraz czuje się jak świnia wystarczy spojrzeć jaki duży podwieczorek zjadłam niby mi smakował ale wyrzuty są.
Podwieczorek: : 4 katjes jogurt gums, 50g owocu kaki, 100 truskawek, 65g jabłka, 50 twarogu chudego
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 18:25   #4722
Aralka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 325
GG do Aralka Send a message via Skype™ to Aralka
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

A ja mam właśnie cholerne wyrzuty sumienia, bo wydaje mi się, że za dużo dziś zjadłam.
Bułka owsiana z wędliną i ogórkiem
Mała porcja zupy pomidorowej z ryżem
3 jabłka
3 kromki chleba fitness
I o zgrozo: 2 bułki wieloziarniste: jedna z wędliną i ogórkiem druga z tuńczykiem

Jutro nie mogę tyle zjeść, jutro mniej...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=457800
Moja wymianka!
Aralka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 18:32   #4723
modesty
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 11
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Witam wreszcie zdecydowałam się napisać, zdałam sobie sprawę, że jestem chora Ciągle myślę o jedzeniu i to trwa już ponad dwa lata. Wszystko zaczęło się gdy pierwszy raz pomyślałam o odchudzaniu i kontrolowaniu spożywanych kalorii. Teraz mam 20 lat i nie potrafię nad tym zapanować, niestety myślenie o jedzeniu wypełnia niemalże cały mój dzień Najgorzej było przed sesją, ale wtedy swoje obżarstwo usprawiedliwiałam stresem... teraz nawet po obfitym obiedzie potrafię zjeść czekoladę i paczkę czipsów. Jak mogę z tym walczyć? Może jest tu osoba, która chciałaby porozmawiać o tym przez gg i wspólnie powrócić do "normalności", bo właśnie na tym mi najbardziej zależy Pozdrawiam
modesty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 18:39   #4724
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez Aralka Pokaż wiadomość
A ja mam właśnie cholerne wyrzuty sumienia, bo wydaje mi się, że za dużo dziś zjadłam.
Bułka owsiana z wędliną i ogórkiem
Mała porcja zupy pomidorowej z ryżem
3 jabłka
3 kromki chleba fitness
I o zgrozo: 2 bułki wieloziarniste: jedna z wędliną i ogórkiem druga z tuńczykiem

Jutro nie mogę tyle zjeść, jutro mniej...


I to niby ma być dużo? Błagam nie jedz jutro mniej, nie warto.
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 18:49   #4725
brzydotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 521
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Iza: niby nie głodzę się zamierzenie, ale z ostatnich moich ekscesów, no to po prostu jak zjadłam opakowanie lodów - 1 litr - to miałam tak wypełniony brzuch, że przez 4 następne godziny już nie jadłam - to było głodzenie się?. Ja po zjedzeniu obiadu nie zjem już tyle słodyczy z powodu blokady psychicznej, że to już za dużo. Więc wcale tak bardzo dużo nie jem, tak myślę, moja mama je więcej niż ja.. nie liczy kcal, lotto jej wszystko: słodzi kawę, dodaje do niej mleko, podgryza sobie orzeszki czy pestki, je suszoną żurawinę, czekoladki (ja nawet gumy nie żuję).

Kytia: ile kosztuje kaki i czy smak jest warty tej ceny /bo spodziewam się dość wysokiej, jak to dla owocu egzotycznego

modesty: ja też mam 20 lat i też od dwóch lat siedzę 'w tym'

moja poczta: brzydotka@op.pl, jeśli któraś z Was chciałaby mi się pokazać, to chętnie zobaczę, ale zrozumiem jeśli nie wyślecie, w końcu to osobista sprawa a nie znacie mnie
brzydotka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-04-26, 18:59   #4726
Aralka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 325
GG do Aralka Send a message via Skype™ to Aralka
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez Krytia Pokaż wiadomość
I to niby ma być dużo? Błagam nie jedz jutro mniej, nie warto.
Dla mnie to dość sporo...
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=457800
Moja wymianka!
Aralka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 18:59   #4727
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez enex Pokaż wiadomość
Iza mam tyle samo co wszyscy na roku...nie mam czasu już nawet uprawiać sportu, spotykać się ze znajomymi, jeździć w ukochane góry...nic tylko nauka a i tak jestem w tyle...przesypiam całe dnie...
Enex, a jest coś, co trzyma Cię "przy życiu"?

Cytat:
Napisane przez basiulkaa Pokaż wiadomość
Iza jesteś! Obóz na cały lipiec boje sie ale chce...
źle zrozumiałaś mój post o obsesji na pkcie ruchu. powiedziałam to, bo mówiłaś, że ruszasz się mało, co nie jest prawdą. nie powinnaś była tego mówić i o to się rozchodziło

Cytat:
Napisane przez Hypnotic Eyes Pokaż wiadomość
No więc, ja chodzę do psychologa, ale nie nawiązałam z nim kontaktu. Nie ufam tej osobie. Parę razy jej coś powiedziałam i potem mój lekarz prowadzący się o tym dowiedział, więc straciłam tą więź. Co do jedzenia to jak wyszłam ze szpitala nie przejmowalam sie az tak bardzo btw i jadłam więcej kcal, bo wiedziałam, że muszę jeszcze przytyć, choć wcale nie przytyłam... I potem nagle sie okazało, że już nie muszę i sobie wymyśliłam, ze w zwiazku z tym nalezy ograniczyc jedzenie. Najpierw odeszla II kolacja, potem zmniejszylam obiady, odjelam kanapke ze sniadania i kolacji i tak wyszlo... myślałaś o zmianie psychologa? nie ma sensu na terapię u kogoś, komu nie ufasz...
Teraz chce sluchac organizmu i nie jesc codziennie tyle samo, bez wzgledu na to czy mam ochote czy nie. Tylko zastanawiam sie czy to dobrze. to bardzo dobrze,a przede wszystkim - NORMALNIE! Jak miałam okreslone porcje jedzenia to przynajmniej wiedzialam co i jak, a teraz jest trudniej, bo boje sie ze nie bede miala klopotu zeby zjesc mniej jak mam ochote, ale gdy bede glodna to zaraz zapali sie czerwona lampka w glowie, ze przeciez z reguly na II sniadanie powiedzmy jem mniej, a teraz chce do bulki zjesc jogurt, a nie bede myslala o tym, ze sniadanie zjadlam mniejsze lub cos takiego. rozumiem, dlatego po pierwsze sugeruję zmianę psychologa, skoro po szpitau dalej sobie nie radzisz
Skomplikowane to... A co do aktywnosci to sie zwiekszyla, bo nie siedze na oddziale 7 godzin dziennie, tylko chodze po szkole, spaceruje z kolezankami, chodze sama na spacery itp. a, rozumiem

I ciesze się, że u Ciebie Izuś wszystko w porządku Trzymam kciuki za Ciebie
dziękuję dziś zjadłam pół dużej pizzy na kolację :P

Cytat:
Napisane przez Asilos Magdalena Pokaż wiadomość
Dziewczyny Kochane, chyba czas najwyższy abym dołączyła do Waszego grona. Nie chcę już zaśmiecać wątku "Nasze codzienne jadłospisy". Nigdy tu nie zaglądałam, bo chyba nie dopuszczałam do siebie myśłi, że coś jest nie tak. Choć podświadomie dobrze o tym wiedziałam...
Nie wiem nawet od czego mam zacząć. Moja historia jest bardzo długa i wielowątkowa. Czy warto pisać wszystko od początku??
oczywiście, jeśli czujesz, że tego chcesz

Cytat:
Napisane przez imposing Pokaż wiadomość
A ja przeszkodzę, bo mam pytanko.
Jeśli w ciągniu dnia: przez prawie 2 i pół godziny chodziłam, koło 20 minut kręciłam hula-hopem i rano jak zwykle trochę lekkiej gimnastyki to ile kcal powinnam mniej więcej zjeść? Bo ja już nie wiem.
o Boże, bardzo dużo sie ruszałaś. jedz tyle, ile chcesz. masz ochotę teraz zjeść jogurt, batonika - jedz.

Cytat:
Napisane przez Krytia Pokaż wiadomość
ja, ja bardzo chcę fotke. jakby co to adres krytia@wp.pl

Wczorajsze postanowienie, że zjem na co mam ochote po części się udało: kupiłam sobie gałkę sorbetu cytrynowego całe 30 kcal i byłoby dobrze gdybym od razu nie poleciała jej zważyć. Boże. Byłam też w cukierni i było moje ulubione ciasto ale ja oczywiście nie bo ono ma tyle kcal. To samo z petitkami lu go, nie mogłam już miałam kupić a tu czerwona lampka. to "po części się udało" - za dużo powiedziane. przepraszam.


I co i wypominam sobie że nie kupiłam tych petitków. A teraz czuje się jak świnia wystarczy spojrzeć jaki duży podwieczorek zjadłam niby mi smakował ale wyrzuty są.
Podwieczorek: : 4 katjes jogurt gums miliard kcal po prostu :/, 50g owocu kaki, 100 truskawek, 65g jabłka, 50 twarogu chudego
Boże, Dziewczyno, proszę Cię... Na Twoim miejscu dla własnego życia poszłabym do [psycholgoa, a jak to nie pomoże - to do szpitala. ważysz tak tragicznie mało, że jest to dla Ciebie niebezpieczne. Niby jesz cośtam, ale co to jest?! tylko owoce, nawet słodycze te najmniej kaloryczne. Twój podwieczorek nie miał nawet 200 kcal... zresztą polowa z tych kcal była wodą... :/ nie mam już do tego siły, naprawdę. przepraszam Cię, ale w Twoim przypadku wzięcie się w garść to jest już mus, to nie są przelewki, nie rozumiesz? schudniesz jeszcze 2 kg i nie będziesz ważyć 30. wyobrażasz to sobie?! daj sobie tydzień: jeśli nie zaczniesz dodawać kcal, jeść bardziej kalorycznie i nie przytyjesz 1kg, radzę Ci zastanowić się, co dalej. szpital to niby ostateczność, ale granica tej ostateczności na tym forum cały czas ucieka! a czy ostatecznością nie jest tak niska waga Krytii? Kochana, nie widzisz, w jakim jesteś stanie? jak ja zobaczyłam na wadze 38 kg nie wahałam się z rozpoczęciem prawdziwego jedzenia. nie wierzę, że nie widzisz, jak źle już jest i nadal masz takie wyrzuty sumienia po "jedzeniu". Toż ja jakoś walczyłam, chciałam jeść naturalne, jadłam smakowe itp., a co z Twoją walką? dobrze wiesz, że sorbety mają ok. 20kcal/100g a Ty wybierasz je... proszę...

Cytat:
Napisane przez Aralka Pokaż wiadomość
A ja mam właśnie cholerne wyrzuty sumienia, bo wydaje mi się, że za dużo dziś zjadłam.
Bułka owsiana z wędliną i ogórkiem
Mała porcja zupy pomidorowej z ryżem
3 jabłka
3 kromki chleba fitness
I o zgrozo: 2 bułki wieloziarniste: jedna z wędliną i ogórkiem druga z tuńczykiem

Jutro nie mogę tyle zjeść, jutro mniej...
Boże...
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 18:59   #4728
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez brzydotka Pokaż wiadomość
Kytia: ile kosztuje kaki i czy smak jest warty tej ceny /bo spodziewam się dość wysokiej, jak to dla owocu egzotycznego
No cóż teraz kaki jest drogi, bo takie 280g kosztuje 6,8 . Ale moja mama robi wszystko żebym miała to co mi smakuje więc mówi że na jedzenie mogę wydawać pieniądze. Na internecie przeczytałam że smakuje arbuzowo-gruszkowo ale czy ja wiem czy tak smakuje nie jadam ani arbuzów ani gruszek. Według mnie jest bardzo dobry .
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:06   #4729
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość

Boże, Dziewczyno, proszę Cię... Na Twoim miejscu dla własnego życia poszłabym do [psycholgoa, a jak to nie pomoże - to do szpitala. ważysz tak tragicznie mało, że jest to dla Ciebie niebezpieczne. Niby jesz cośtam, ale co to jest?! tylko owoce, nawet słodycze te najmniej kaloryczne. Twój podwieczorek nie miał nawet 200 kcal... zresztą polowa z tych kcal była wodą... :/ nie mam już do tego siły, naprawdę. przepraszam Cię, ale w Twoim przypadku wzięcie się w garść to jest już mus, to nie są przelewki, nie rozumiesz? schudniesz jeszcze 2 kg i nie będziesz ważyć 30. wyobrażasz to sobie?! daj sobie tydzień: jeśli nie zaczniesz dodawać kcal, jeść bardziej kalorycznie i nie przytyjesz 1kg, radzę Ci zastanowić się, co dalej. szpital to niby ostateczność, ale granica tej ostateczności na tym forum cały czas ucieka! a czy ostatecznością nie jest tak niska waga Krytii? Kochana, nie widzisz, w jakim jesteś stanie? jak ja zobaczyłam na wadze 38 kg nie wahałam się z rozpoczęciem prawdziwego jedzenia. nie wierzę, że nie widzisz, jak źle już jest i nadal masz takie wyrzuty sumienia po "jedzeniu". Toż ja jakoś walczyłam, chciałam jeść naturalne, jadłam smakowe itp., a co z Twoją walką? dobrze wiesz, że sorbety mają ok. 20kcal/100g a Ty wybierasz je... proszę...

Ten sorbet to akurat tak przez przypadek bo nie było inny. Masz racje musze jeść więcej i jutro zjem więcej ! Musze to zrobić . I jak teraz patrze na ten podwieczorek to może faktycznie nie było to dużo ? Potrzebuje jakiejś motywacji ale nie wiem skąd ją wziąść. A dodałam już 100 kcal ale jutro dodam jeszcze więcej
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:07   #4730
monochrome
Rozeznanie
 
Avatar monochrome
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Wiadomości: 701
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Hej dziewczyny, to znowu ja, cicha podczytywaczka.
Wybierałam się do psychologa, ale w końcu zrezygnowałam, przestraszyłam się. Myślałam, że sobie poradzę. A teraz znów wszystko wraca. P, które idzie mi coraz ładniej (wiem, bo na NCJ zamieściłam kilka jadłospisów, przy okazji chciałam serdecznie podziękować Izie Wiosennej oraz Hogatce za oceny ) zaczyna mnie chyba przerastać. Nie wiem, czy naprawdę jest mi potrzebne. Szczerze mówiąc, pojawia się w mej głowie myśl o R. Dysponuję zdjęciami z wakacji, na których wyglądam bardzo podobnie jak teraz i z pewną taką nieśmiałością zapytam - hm, czy któraś z Was mogłaby mi powiedzieć, czy przydałoby się jeszcze przytyć? Wysłałabym na maila. Ważyłam wówczas 52 kg tak jak teraz. To 2 kg zdobyte od czasu, kiedy przeszłam na to z początku niemrawe P. Wystarczyło, aby wróciła miesiączka, lecz mam niski estradiol i ogólnie niektóre wyniki kiepściutkie.
Ale jakoś nie mogę zaakceptować tego tycia. Nie mogę patrzeć w szczególności na moje nogi. Jednakowoż cały mój świat potrzebuje psychologa.
__________________
I can ride my bike with no handlebars
monochrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:13   #4731
zooosia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

monochrome nie bój się psychologa. to po prostu lekarz. pomoże Ci. jeśli sobie nie radzisz to nie czekaj aż może się poprawi, bo to zapewne nic nie da..
ja chętnie zobacze Twoje zdjęcia:
__________________


Edytowane przez iza_wiosenna
Czas edycji: 2011-04-25 o 12:16
zooosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:14   #4732
brzydotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 521
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

monochrome brzydotka@op.pl
brzydotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:22   #4733
monochrome
Rozeznanie
 
Avatar monochrome
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Wiadomości: 701
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Wysłałam. Zosiu, masz rację, spróbuję się przełamać i poszukam kogoś w tym tygodniu. Nie ma co dłużej się z tym męczyć.
__________________
I can ride my bike with no handlebars
monochrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:23   #4734
brzydotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 521
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

monochrome: moim zdaniem tak, mogłabyś przytyć, masz bardzo wystające kości biodrowe. Nie bolą Cię czasem biodra, np. przy leżeniu na twardej powierzchni ?
brzydotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:28   #4735
monochrome
Rozeznanie
 
Avatar monochrome
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Wiadomości: 701
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Bolą, a zarazem też podobają mi się. Podobnie jak obojczyki, które akurat na tym zdjęciu nie wyszły źle, ale ostatnio ze mnie żartowała koleżanka, że co prawda nie mogłabym ukryć sobie żadnego drobnego przedmiotu między piersiami, ale za to na obojczyku spokojnie bym przeniosła. Żarcik może trochę nie na miejscu, a jednak mojej chorej psychice spodobał się. :|
__________________
I can ride my bike with no handlebars
monochrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:33   #4736
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

monochrome ja też chce jeśli moge : krytia@wp.pl
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:35   #4737
brzydotka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 521
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

eh, monochrome, cóż mam napisać. A co Ci się w nogach nie podoba? Są w porządku, ja mam jak patyki i czasem widzę jak ludzie się na mnie na ulicy dziwnie patrzą, tzn. idąc z pewnej odległości patrzą na te nogi, później na twarz, znów na nogi, zdarzyło się że starszawy facet powiedział "ojojoj", tak jakbym wymagała współczucia, czy politowania, bo taka chudziutka, pewnie chora, dfo tego jeszcze zawsze ze smutkiem na twarzy. i pomyśleć, że sama sobie to zafundowałam.. Nie przejmuj się tak. Twoje nogi są ok jeśli wyglądają tak jak wtedy, a nawet jeśli by Ci w nich przybyło - uwierz, że to lepiej przynajmniej MIEĆ nogi, a nie kości obciągnięte skórą.

Zresztą niech Zooosia i Krytia skomentują.
brzydotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:37   #4738
zooosia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

więc masz teraz okres?
powiem, że jesteś bardzo szczuplutka. zwłaszcza jeśli masz jakieś problemy ze zdrowiem powinnaś przytyć, bo właśnie strasznie wystaja Ci kości biodrowe, obojczyki, widać mostek, chude ramiona.. nie rezygnuj z P, a pod żadnym pozorem nie przechodź na R!
__________________

zooosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:38   #4739
Asilos Magdalena
Zadomowienie
 
Avatar Asilos Magdalena
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 588
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
oczywiście, jeśli czujesz, że tego chcesz
Czuję, że muszę się tym z kimś podzielić, a jeśli opiszę wszystko od początku to będzie mi łatwiej.
Narazie jestem w pracy więc nie mam czasu, ale wieczorem jak wrócę napisze wszystko od A do Z.
__________________
Rozmawiając ze mną wcale nie musisz być świrem... Ale miałbyś dużo łatwiej!
K.V.
odzyskuję serce do życia

Asilos Magdalena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-04-26, 19:39   #4740
Krytia
Zadomowienie
 
Avatar Krytia
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 847
GG do Krytia
Dot.: Szukam dziewczyn,które są chore i chcą z tego wyjść

Boże ile ja bym dała żeby mieć takie nogi, moje są koszmarne a twoje według mnie są bardzo ładne.
Ale ja też będę mieć ładne nogi musze się o postarać.
Krytia jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.