Jesienne Mamy 2007 cz. II

[~Ania26]

Napisane przez demonik

zrobiłam listę naszych urodzin .


Nie wszystkie mamusie wpisały w profilu datę swoich urodzin (lub wspominały o tym na forum)...

~Ania26 - ?
Agy - ?
Evela56 - ?
Kulka2808 - ?
Szaramysz - ?

18.02 to data moich urodzin

[poissonivy]

Najserdeczniejsze życzenia dla Patrysia i Majuni

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7446729]Brak mi slow na Ole Slodki spioch [/quote]

Napisane przez 82anusia

Ola jest niesamowita, a jaka gibka normalnie śpi na siedząco, tylko jest tak sprytna, że głowę na poduszkę potrafi jeszcze położyć. Maja często śpi na czworakach.

Napisane przez pysiamn

Śpioszek śpi uroczo widac że wygimnastykowana pannica

Napisane przez demonik

Gratulacje i brawa dla stojącej Olci .

Napisane przez demonik

Ola jest do schrupania! Śpi przesłodko .

Napisane przez joli31

Ivy już kiedyś pisałam, że uwielbiam Twoje zdrowe podejście . Tak trzymaj, bądź wyrodną matką . Spiaca Olcia, cudna, pozycje do spania...

Napisane przez myycha

..poiss jestem pod wrazeniem Olci,

Dziękujemy wszystkim ciociom za opinię i gratulacje

[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7446729]
Oli wciaz nie pelza, nie raczkuje, nie wstaje tym bardziej, nie ma zebow, nie ma nawet spuchnietych dziasel
Taki to moj siedmiomiesieczny noworodek
Zeby nie bylo, to kreci sie wokol wlasnej osi, czasem popelznie pol metra do tylu, zajmuje mu to jakies 15 minut [/quote]
A ja zauważyłam, że wszystkie prawie leniuszki mają długie włoski
Lea jeszcze zatęsknisz za takim noworodkiem

Napisane przez 82anusia

Żadnej wyrodności tu nie widzę, jeśli jest to obie jesteśmy wyrodne

W grupie zawsze raźniej

Napisane przez 82anusia

1 Pozycja Mai na spacerze :P
2 Podziwiam okolicę
3,4 z koleżanką, wypożyczyłam jej na chwilę wózek.
5 Po spacerku już?

świetnie wychodzi jej stanie , Majunia już wie, jak rządzić
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;7446903]Moj maly leniuszek [/quote]
leniuszek jest śliczny

Napisane przez dorka19801

no i jakies fotki jeszcze wkleję

chwile z tatusiem- bezcenne

no i tż w mundurku- ostatnie chwile -w środku nocy

Klaudunia zafascynowana tatą
Już minął miesiąc, szybko zleci

[poissonivy]

Napisane przez pysiamn

P.S.To ja dodam fotki z wczorajszego spacerku...tym razem Stare Miasto

Jak patrzę na Kubusia, to normalnie jak Pysia, podobieństwo zaskakujące, nawet minki podobne robicie

Napisane przez Katarzynka77

Czy Wasze maluchy też tak strasznie cierpiały przy ząbkach? A może u Łucji to inny problem. Mam nadzieję jednak, że to właśnie ząbki dają się we znaki, a nie jakieś paskudne choróbsko.

Oby Katarzynko to nie było choróbsko
Olcia jakoś łagodnie zniosła ząbkowanie, ale u różnych dzieci różnie to bywa

Napisane przez demonik

Ja kupiłam kaszkę manną Kupiec (błyskawiczną) i dodaję codziennie po łyżeczce do zupy. Robię ją rzeczywiście błyskawicznie . Mam maleńki garnuszek, wsypuję tam płaską łyżeczkę kaszki, zalewam wrzątkiem, gotuję 1-2 min. Łyżeczkę ugotowanej kaszki dodaję do zupki, resztę wyrzucam.

Ja też mam taką, ale gotowanie jej 2 minuty codziennie mnie dobija, taka niecierpliwa baranica jestem

Napisane przez maatra

1) najabrdziej to ja lubie komputer,on daje mi taka moc,ze nawet na jednej nozce potrafie stac
2)wyzej chyba juz nie wejde
3)stare zdjecie z parku w polsce
4)w lózeczku tez sobie postoje,a co tam
5) tabliczka ktora kupilam sobie do nowego domu i powilesilam przy drzwiach.
Pytam TZ jak sadzisz,gdzie ja przywiesic. TZ : najlepiej jakbys ja na szyi nosila.
(Moj dom byl czysty w zeszlym tyg,przykro mi przegapiles to)

Tabliczka wymiata , a Simon tak ładnie stoi, dzielny chłopczyk, nawet na jednej nodze potrafi

Napisane przez demonik

Jaś smacznie śpi po długim spacerze, więc trochę poszperałam i zrobiłam listę naszych urodzin .

Zapisane w magicznym notesie, świetna robota Demoniczko

Napisane przez eszeweria

prawie cały dzien na dworku, wygrzebałam nosidełko po Zuzi takie dla ciut starszych, te od niemowlęcia juz sprzedałam Mikołaj nie chciał być noszony z przodu a poza tym ledwie się w nie mieścił. Ale z tyłu chyba mu się podobało

Wygląda fajnie w nosidełku i wygląda na zadowolonego

Napisane przez maatra

wiem wiem Ivy,ale on leci jak kloda...z jego temperamentem obawiam sie,ze upadek na pupe odpada.gdzie on tam bedzie dupcie wypinal jak mozna szybciej na podlodze sie znalesc. swoja droga ciekawie to musi wygladac

Kurcze nie wiem, co Ci Maatra doradzić , moja po pierwszym siniaku nauczyła się, wystawiać zad do tyłu

Napisane przez maatra

jedyne co mam to zludzenia ,ze moge miec wlasne pragnienia,jedyne co mam to zludzenia lalalalalalalla

Ooo co ja widzę, "Czerwony Tulipan" uwielbiam tę piosenkę, byłam z mężem na ich koncercie w Augustowie, rewelacja

Napisane przez maatra

ps. moj ogrod jest caly zarosniety w kwiatach wczesniej jak tu bylam zauwazylam tylko zonkile...a teraz

Prosimy o zdjęcia zakwieconego ogrodu

Napisane przez edytkap

Dziewczynki
mam pytanko: czy matce karmiącej wypada bądź wolno iść na solarium?????mam niedługo weselicho i tak bym się chciała troszkę podsmażyć Ale jakoś mam watpliwości.Pomóżcie:cmok :

Spokojnie możesz iść na solarium, chroniąc sutki

Napisane przez edytkap

p.s. mam podosyć pracy, jakoś mi nie idzie sprzedaż-tak tylko się wyżaliłam

Edytko, to normalne, że trudno jest po przerwie znów wbić się w rytm pracy, ale na pewno będzie z dnia na dzień coraz lepiej

(jejku, jak ja się boję września i do tego dostanę pierwszy raz w życiu wychowawstwo )

Napisane przez myycha

moja jakas taka leniwa, ledwo co sama siedzi ale co wazne! od dzis ma zebola juhuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ciesze sie jakbym conajmniej w totka wygrala.... ehhh mamuski

Gratulacje dla siedzącej i zębatej Nadiny

Napisane przez biankaaa

Ale rehabilitujemy moja sportsmenke i już niedługo biegac będzie

Na pewno będzie niedługo biegać , trzymam , aby rehabilitacja przebiegała sprawnie i szybko, zdjęcia Blaneczki cudne

[dorka19801]

witam

Najlepsze zyczonka dla Kubusia i Piotrusia

jak ten czas szybko leci!

wy tu tak długo siedzicie a ja o 21 to juz dawno byłam wtulona w poduszkę.

no i znowu trzeba było rano wstać i żłobek i praca -a tak mi sie nie chciało

Blaneczka słodziutka- dawno jej nie ogladałyśmy-poprosimy wiecej fotek.

Edytka- ja też myślę że na solarium spokojnie możesz iść a w pracy jak to zwykle bywa- raz lepiej raz gprzej- nie łam się


eszeweria- fotka z nosidełkiem słodka-chyba małemu rzeczywiście sie podoba.moje nosidełko pewnie też cos małe sie zrobiło i Klaudunia już nie będzie chciała korzystać.
demonik-lista super
biankaaa-ja juz tęsknie za swoim leniuszkiem a ona już próbuje sama stawać w łóżeczku, raczkowanie idzie jej coraz lepiej, sama sie podnosi i siedzi bez najmniejszych problemów a ja nie moge jej spuszczać z oka jak zostawie ja na kocu.

[demonik]

Dzień dobry .

U nas noc dobra, ale krótka, pobudka o 5:30 . Jasiowi chyba rośnie druga górna dwójeczka, bo znów jęczy i marudzi. Chyba, bo nie pozwala sobie zajrzeć, dotknąć, a o smarowaniu dziąseł Dentinoxem od dawna nie ma mowy .
Zrobił wielką kupę , dostał Nurofen i rozchmurzył się . Towarzyszył nam jak zwykle przy śniadaniu w swoim tronie. Po śniadanku zaczęliśmy z mężem sprzątać, on zdążył włożyć naczynia do zmywarki, ja przygotowałam dla Jasia butlę i kątem oka widzę, że mała łepetynka się kiwa. Jedna noga na blacie, druga pod nim, myślałam że patrzy na podłogę. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że mój królewicz zasnął na siedząco...

Napisane przez eszeweria

prawie cały dzien na dworku, wygrzebałam nosidełko po Zuzi takie dla ciut starszych, te od niemowlęcia juz sprzedałam Mikołaj nie chciał być noszony z przodu a poza tym ledwie się w nie mieścił. Ale z tyłu chyba mu się podobało

Bardzo ładne zdjęcie Eszewerio , przeoczyłam je wczoraj. Fajnie wyglądacie razem z Mikołajkiem w tym zielonym, słonecznym ogrodzie .

Napisane przez ~Ania26

18.02 to data moich urodzin

Miło Cię widzieć Aniu!
Napisz, co u Was, jak się Piotruś miewa? Dawno nie zaglądałaś, nie wklejałaś jego fotek...

Dziękuję za informację nt. urodzin . Link do postu z listą będzie w moim podpisie.

[82anusia]

Najlepsze życzenia dla Kubusia i Piotrusia

Napisane przez poissonivy

J(jejku, jak ja się boję września i do tego dostanę pierwszy raz w życiu wychowawstwo )

Też bym się pewnie bała więcej obowiązków i zmartwień, pewnie góra papierów C dojdzie, ale na pewno dasz radę.

Napisane przez demonik

Dzień dobry .
Towarzyszył nam jak zwykle przy śniadaniu w swoim tronie. Po śniadanku zaczęliśmy z mężem sprzątać, on zdążył włożyć naczynia do zmywarki, ja przygotowałam dla Jasia butlę i kątem oka widzę, że mała łepetynka się kiwa. Jedna noga na blacie, druga pod nim, myślałam że patrzy na podłogę. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że mój królewicz zasnął na siedząco...

Musiało to super wyglądać, królewicz zasnął przy stole Chciałabym to zobaczyć


......................... ...
U nas noc ok. bez większych zmian, karmienie o 3 i 6, ale za to pospałyśmy do 8: 30, może spałybyśmy dłużej gdyby nie tel. i oczywiście pomyłka

[berbeaa]

dla Kubusia i Piotrusia w dniu ich maleńkiego święta!

U nas noc też super teraz już znów usnęła, tylko nie wiem dlaczego w tamtym tygodniu miła takie ciężkie te nocki bo ząbki to napewno nie bo nic w paszczy nie ma! ale wczoraj wieczorem odkryłam że jednak moje dziecko mobilne się robi bo jak chce do czegoś się dostać a nikogo nie ma w poblizu to na łapkach ciągnie swoe małe dupsko, czy tak zaczyna się raczkowanie????????? czy to oznacza że podniesie zadek za kilka dni???????

Myshia gratuluję Nadince ząbka i czytając o Twojej radości dziś przypomniałam sobie to wspaniałe uczucie jak wczoraj podgladnęłam Weroniczkę. Super jest być mamą i nawet nie wiem jak ja mogłam do tej pory żyć bez dziecka?

Demoniku wielkie dzięki za listę! a tak na marginesie to tylko Jaś ma drugie imię? Weronika ma ale jakoś nie podałam i dziś na to wpadłam! lepiej późnno niż wcale

Rzecz jeszcze jedna o której muszę tu napisać to to że wyprałam dziś w pralce narzutę ale w płynie i jak skończyła pralka prać to w bębnie było mnóstwo piany! teraz tak myślę czy aby pralka ta nie jest popsuta bo chyba powinno nie być tej piany? Maatra taka ze mnie widzisz gospodyni ani ugotować ani wyprać ja nie wiem ten moj chłop to trafił....

[pysiamn]

Napisane przez myycha

czesc moje kochane
jakie te wasze dzieciaczki cudne , moja jakas taka leniwa, ledwo co sama siedzi ale co wazne! od dzis ma zebola juhuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ciesze sie jakbym conajmniej w totka wygrala.... ehhh mamuski

za zębulka !!!
I całuski dla Nadinki od Kubusia

Napisane przez biankaaa

Czesc! Ja tylko na chwile bo po majowce jeszcze jakos nie mogę się zorganizowac
Ale rehabilitujemy moja sportsmenke i już niedługo biegac będzie
Wklejam zdj z dzis i ide spac bo oczy mi sie same zamykaja;/
Spokojnej nocy

Aty , aty nie zapominaj o nas
Sportsmenka czarująca i slodziutko obśliniona

Napisane przez poissonivy

Jak patrzę na Kubusia, to normalnie jak Pysia, podobieństwo zaskakujące, nawet minki podobne robicie

Zapewniam, że Kuba podobny do mnie tylko w połowie od pasa w dół cały tatuś

Napisane przez demonik

Dzień dobry .

U nas noc dobra, ale krótka, pobudka o 5:30 . Jasiowi chyba rośnie druga górna dwójeczka, bo znów jęczy i marudzi. Chyba, bo nie pozwala sobie zajrzeć, dotknąć, a o smarowaniu dziąseł Dentinoxem od dawna nie ma mowy .
Zrobił wielką kupę , dostał Nurofen i rozchmurzył się . Towarzyszył nam jak zwykle przy śniadaniu w swoim tronie. Po śniadanku zaczęliśmy z mężem sprzątać, on zdążył włożyć naczynia do zmywarki, ja przygotowałam dla Jasia butlę i kątem oka widzę, że mała łepetynka się kiwa. Jedna noga na blacie, druga pod nim, myślałam że patrzy na podłogę. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że mój królewicz zasnął na siedząco...

Królewicz zasnął na tronie ...Już sobie wyobraziłam Jasia to musiałbyć slodki widok...

_________________________ _______

Kubuś bardzo dziękuje za życzenia miesięcznicowe

[poissonivy]

Najserdeczniejsze życzenia dla Kubusia i Piotrusia

Napisane przez demonik

Po śniadanku zaczęliśmy z mężem sprzątać, on zdążył włożyć naczynia do zmywarki, ja przygotowałam dla Jasia butlę i kątem oka widzę, że mała łepetynka się kiwa. Jedna noga na blacie, druga pod nim, myślałam że patrzy na podłogę. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że mój królewicz zasnął na siedząco...

Musiało pięknie to wyglądać

Oli dwa razy udało się usnąć w leżaczku.

Napisane przez berbeaa

ale wczoraj wieczorem odkryłam że jednak moje dziecko mobilne się robi bo jak chce do czegoś się dostać a nikogo nie ma w poblizu to na łapkach ciągnie swoe małe dupsko, czy tak zaczyna się raczkowanie????????? czy to oznacza że podniesie zadek za kilka dni???????

Tak , niedługo zauważy, że strasznie ciężko pełzać, o wiele łatwiej jest z podniesionym zadem
Ponarzekałaś, ponarzekałaś i Weronika zaraz zabrała się do pracy

Napisane przez berbeaa

Rzecz jeszcze jedna o której muszę tu napisać to to że wyprałam dziś w pralce narzutę ale w płynie i jak skończyła pralka prać to w bębnie było mnóstwo piany! teraz tak myślę czy aby pralka ta nie jest popsuta bo chyba powinno nie być tej piany?

Spokojnie nic się nie popsuło, czasami tak się zdarza, że dużo piany się robi, mi też czasami tak się robi.

--------------------
U nas fatalnie po wizycie u dziadków ciągłe fochy. Płacz, krzyk i ogólnie tylko na rączkach dobrze i do tego w ruchu, bo na siedząco źle. Teściowie dostali już za swoje

Dorka mam pierwsze pytanie: "Co do jedzenia dostaje Klaudia w żłobku?"

[maatra]

Napisane przez myycha

czesc moje kochane
jakie te wasze dzieciaczki cudne ..poiss jestem pod wrazeniem Olci, moja jakas taka leniwa, ledwo co sama siedzi ale co wazne! od dzis ma zebola juhuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ciesze sie jakbym conajmniej w totka wygrala.... ehhh mamuski

heheh,ahhh gdyby tak placili za zabki naszych pociech

Napisane przez biankaaa

Czesc! Ja tylko na chwile bo po majowce jeszcze jakos nie mogę się zorganizowac
Zalegle zyczenia najlepszosci dla malych jubilatow :
Wiktorii, Olivierka , Niny, Łucji, Matyldy, Weroniki, Mai, Patryczka !!!
oraz
dla solenizantek Motylka i Lei

przeczytałam posty i zachwyciłam się zdjęciami. Mogole mam wrazenie jakby nasze dzieci zaczely rosnac coraz szybciej. Kiedys nie było az takiej porażającej roznicy miedzy kolejnymi wklejanymi fotkami, a teraz ! Same rezolutne maluchy spoglądają z fotek swoimi madrymi oczkami a nie zaspane niemowlaczki w śpiochachJ
Wszystkie bez wyjatku sliczne . Gratuluje sprawności tym już stojacym maluszkom! Blanka jak na razie intensywnie cwiczy raczkowanie, ale nie siedzi i nie wstaje. Co nie zalicza jej ani do grupy leniuszkow ani przodownikowJ Ale rehabilitujemy moja sportsmenke i już niedługo biegac będzie



Wklejam zdj z dzis i ide spac bo oczy mi sie same zamykaja;/
Spokojnej nocy

buziaki dla Simonkowej dziewczyny Simus chcialby sie spotkac i pomoc nauczyc psocic w ruchu. rehabilitacja rehabilitacja,ale milosc pomoze na wszystko ;*

Napisane przez poissonivy

Kurcze nie wiem, co Ci Maatra doradzić , moja po pierwszym siniaku nauczyła się, wystawiać zad do tyłu

a moj nic sie nauczyl.jest poobijany,gdzie konczy sie granica nadopiekunczosci dzisiaj probowal wspiac sie na sofe,patrze a on nozke zawinal do gory i dawaj....oczywiscie upadl. nie boje sie gdy upada na podloge, bo wiem,ze dziecko leci bezwladnie i nic mu sie nie stanie,ale jak poleci na kant...to juz nic nie pomoze

Napisane przez poissonivy

Ooo co ja widzę, "Czerwony Tulipan" uwielbiam tę piosenkę, byłam z mężem na ich koncercie w Augustowie, rewelacja

ja tez uwielbiam,ale na koncercie nie bylam

Napisane przez poissonivy

Prosimy o zdjęcia zakwieconego ogrodu

w moim tepie , to zdjecia wkjleje jak juz wszystko przekwitnie narazie jest zielono..a ja oczywiscie sie niecierpliwie, kiedy zakwitnie

Napisane przez poissonivy

Edytko, to normalne, że trudno jest po przerwie znów wbić się w rytm pracy, ale na pewno będzie z dnia na dzień coraz lepiej

(jejku, jak ja się boję września i do tego dostanę pierwszy raz w życiu wychowawstwo

Badz dobra wychowawczynia i nie wyrozniaj dzieci mnie nauczycielki nigdy nie lubialay,za moj niewyparzony jezyk kiedys pow im wszystkim co o nich mysle...oczywiscie w podstawowce, bo w lo i na studiach nauczylam sie juz pokory.

ja tez sie boje powrotu,ale bardziej spraw technicznych.

Napisane przez demonik

Dzień dobry .

U nas noc dobra, ale krótka, pobudka o 5:30 . Jasiowi chyba rośnie druga górna dwójeczka, bo znów jęczy i marudzi. Chyba, bo nie pozwala sobie zajrzeć, dotknąć, a o smarowaniu dziąseł Dentinoxem od dawna nie ma mowy .
Zrobił wielką kupę , dostał Nurofen i rozchmurzył się . Towarzyszył nam jak zwykle przy śniadaniu w swoim tronie. Po śniadanku zaczęliśmy z mężem sprzątać, on zdążył włożyć naczynia do zmywarki, ja przygotowałam dla Jasia butlę i kątem oka widzę, że mała łepetynka się kiwa. Jedna noga na blacie, druga pod nim, myślałam że patrzy na podłogę. Podeszłam bliżej i zobaczyłam, że mój królewicz zasnął na siedząco...

oooo to musialo slodko wygladac

jeju nawet nie strasz,ze przy 2 dwojeczce,takie bole sa, bo my przy pierwszwej mielismy takie jazdy,ze szkoda pisac.

Pisalas o zmianach zywieniowych u Jasia,moj Si tez je niewiele w ciagu dnia,ale nadrabia 2razy butla w nocy...duuuuuza butla musze isc skonsultowac z kims to. ostatnio znalazlam taka ulotke w przychodni,ze pomoga odzwyczaic dziecie jesc w nocy.

Napisane przez berbeaa

U nas noc też super teraz już znów usnęła, tylko nie wiem dlaczego w tamtym tygodniu miła takie ciężkie te nocki bo ząbki to napewno nie bo nic w paszczy nie ma! ale wczoraj wieczorem odkryłam że jednak moje dziecko mobilne się robi bo jak chce do czegoś się dostać a nikogo nie ma w poblizu to na łapkach ciągnie swoe małe dupsko, czy tak zaczyna się raczkowanie????????? czy to oznacza że podniesie zadek za kilka dni???????

u nas przed kazdym wiekszym wyczynem, byly takie znaki zwiastujace

Napisane przez berbeaa

Rzecz jeszcze jedna o której muszę tu napisać to to że wyprałam dziś w pralce narzutę ale w płynie i jak skończyła pralka prać to w bębnie było mnóstwo piany! teraz tak myślę czy aby pralka ta nie jest popsuta bo chyba powinno nie być tej piany? Maatra taka ze mnie widzisz gospodyni ani ugotować ani wyprać ja nie wiem ten moj chłop to trafił....

z jakiego tworzywa byla narzuta ? jestes pewna,ze nie dodalas za duzo plynu ?
hehhhehehe napewno nie jest tak zle z Twoim gospodowaniem

************************* ************************* ********
Najlepsze zyczonka dla dzisiejszych Jubilatow

************************* ************************* ********

ehhhh jestem taka zmeczona od wczoraj robie juz 4 pranie,zostaly jeszcze 2. skad to sie wzielo ??? Mowie do Tz: ciekawe jak bedzie wygladal nasz ogrodek przy 2 dzieci,jak juz teraz mam tyle prania. Na co on spokojnie: Sasiedzi pomysla,ze pralnie w domu prowadzisz,a co gorsza...ze podatku nie odprowadzasz!!!
Jak widac,mezczyzni nic nie rozumieja.
Kupilismy wczoraj na szybkiego kojec. TRagedia!! za pierwszym razem rozklada sie bajecznie,ale pozniej...no zacial sie i ani drgnie. musze go wyczyscic i wymienic
Zaraz jade po grafik do pracy,ale zeby wziac samochod musze isc na 4 km spacer .na dodatek trzeba zalatwic telefon,internet,liczniki pozglaszac na nowym i starym mieszkaniu...to ja juz lepiej sobie pojde.

[aneta80s]

Najserdeczniejsze zyczenia dla Kubusia i Piotrusia

Chcialam tez podziekowac za zyczenia dla Patryka , Synek jest dumny ze tyle osob pamietalo ze to juz pol roczku za nami.

Demoniku oficjalne "wielkie dziekuje" za pomoc z tym dopajaniem dzieci.

Nie mam jak do Was napisac, staram sie nadrobic zaleglosci ale jedyne co mi dobrze wychodzi to szybkie zerkniecie na zdjecia Waszych maluchow. Tak jak ktoras wyzej wspomniala, dzieciaczki naprawde teraz jakos tak strasznie sie zmieniaja, rosna i rozwijaja. Jeszcze niedawno siedziec nie umialy a tu juz wstaja i zaraz maszerowac beda. Urocze minki strzelaja, slicznie ubrane. Fajne te nasze brzdace.

Nasz Patryk z siedzeniam slabo sobie radzi, naczytalam sie o slabych miesniach brzucha, o lekarzach i rehabilitacjach i juz zaczynam sobie wmawiac ze u nas moze to samo. Chociaz z drugiej strony glupia jestem bo wydaje mi sie ze wszystko jest ok, ze Patryk swietnie fika obroty, poza tym to kombinuje opierajac sie na glowce i odpychajac nogami poruszac do przodu. Czasem sie smieje ze siedziec nie bedzie tylko raczkowac zacznie bo naprawde sie stara
Tak czy inaczej chyba sie wybiore do lekarza bo naczytalam sie i glupoty do glowy przychodza.

Mialam do Was tyle pytan a teraz nie wiem jakich..., Pewnie wyloguje sie i zajme sie sprawami to przypomne sobie.

Wrzuce jeszcze fotki

[sylwia-zuza]

zapraszam na naszego bloga http://jesiennemamy2007.bloog.pl/
jest on PRYWATNY - wglad do niego, bedziemy miec tylko my dlatego prosze o nie udzielanie innym hasla.
Prosze o sugestie co sie podoba, a co nie, oraz co do niego dodac
haslo tylko na pw

[Kancia]

buuu szkoda, ze prywatny

[joli31]

Napisane przez maatra

1) najabrdziej to ja lubie komputer,on daje mi taka moc,ze nawet na jednej nozce potrafie stac
2)wyzej chyba juz nie wejde
3)stare zdjecie z parku w polsce
4)w lózeczku tez sobie postoje,a co tam
5) tabliczka ktora kupilam sobie do nowego domu i powilesilam przy drzwiach.
Pytam TZ jak sadzisz,gdzie ja przywiesic. TZ : najlepiej jakbys ja na szyi nosila.
(Moj dom byl czysty w zeszlym tyg,przykro mi przegapiles to)

Simulek słodziutki, a jak mobilny już

Napisane przez demonik

Poza tym od czwartku robię Jasiowi rewolucję, którą przyjął bez protestów . Zredukowałam mu ilość dziennych drzemek do dwóch i ilość posiłków. Dotarła do mnie wreszcie książka dra Piotra Albrechta nt. żywienia niemowląt i dzieci i potwierdziło się to, co przeczytałam wcześniej w internecie. Dzieci karmione piersią karmione są na żądanie do 6 miesiąca życia. Później ilość posiłków ma wynosić 5-6 (wraz z mlekiem). Jaś zjada teraz chętniej i większą porcję zupki, więcej zjada też wieczornej kaszki i efektywniej ssie pierś . Dwa razy dziennie dostaje mleko modyfikowane: w wieczornej kaszce i rano, z butli. Zaczynał od 90 ml, teraz pije 150 ml - 170 ml. Mleczko z butli serwuje mu tatuś .

Brawo, czyli na Jasia poprostu potrzeba sposobu . Moja zjada na 2 sniadanie deserek (130g), obiadek ze słoiczka (190g) ok 14, ok 19 kaszkę a i tak w miedzyczasie pierś jest co 2 godziny. Czasem prześpi porę jedzenia, ale jeszcze nie mam pomysłu jak zmniejszyć ilość karmień.

Napisane przez dorka19801

ale miałyśmy pecha- tak ładna pogoda a jak wychodziłam od siostry z klatki to lunął deszcz. zmokłysmy okropnie- tzn ja.

To my miałyśmy więcej szczęścia. Po powrocie do domu patrzę w okno, a tu leje, nawet nie wiem kiedy

Napisane przez edytkap

Dziewczynki
mam pytanko: czy matce karmiącej wypada bądź wolno iść na solarium?????mam niedługo weselicho i tak bym się chciała troszkę podsmażyć Ale jakoś mam watpliwości.Pomóżcie:cmok :

p.s. mam podosyć pracy, jakoś mi nie idzie sprzedaż-tak tylko się wyżaliłam

Miłej pracy Edytko, może gorszy dzień masz . Mozna się opalać, ale trzeba zakryć brodawki.

Napisane przez myycha

wazne! od dzis ma zebola i

Napisane przez biankaaa

Same rezolutne maluchy spoglądają z fotek swoimi madrymi oczkami a nie zaspane niemowlaczki w śpiochachJ
Wszystkie bez wyjatku sliczne . Gratuluje sprawności tym już stojacym maluszkom! Blanka jak na razie intensywnie cwiczy raczkowanie, ale nie siedzi i nie wstaje. Co nie zalicza jej ani do grupy leniuszkow ani przodownikowJ Ale rehabilitujemy moja sportsmenke i już niedługo biegac będzie



Wklejam zdj z dzis i ide spac bo oczy mi sie same zamykaja;/
Spokojnej nocy

Blaneczka śliczna, też taka bardziej dorosła wydaje się na 2 fotce. Dzielna dziewczynka

Napisane przez berbeaa

U nas noc też super teraz już znów usnęła, tylko nie wiem dlaczego w tamtym tygodniu miła takie ciężkie te nocki bo ząbki to napewno nie bo nic w paszczy nie ma! ale wczoraj wieczorem odkryłam że jednak moje dziecko mobilne się robi bo jak chce do czegoś się dostać a nikogo nie ma w poblizu to na łapkach ciągnie swoe małe dupsko, czy tak zaczyna się raczkowanie????????? czy to oznacza że podniesie zadek za kilka dni???????
Rzecz jeszcze jedna o której muszę tu napisać to to że wyprałam dziś w pralce narzutę ale w płynie i jak skończyła pralka prać to w bębnie było mnóstwo piany! teraz tak myślę czy aby pralka ta nie jest popsuta bo chyba powinno nie być tej piany? Maatra taka ze mnie widzisz gospodyni ani ugotować ani wyprać ja nie wiem ten moj chłop to trafił....

Agatka też próbuje klękać, ale nie ma pojęcia co sie z tym robi . Narazie przemieszcza sie do tyłu z prędkością błyskawicy, opierając sie na stópkach, odpychając kolankami. Do przodu też ale na raczkach, ciagnie zadek za sobą. Dziwnie to brzmi, nie wiem jak to trafniej opisać
Gdy siedzi a przewróci sie na boczek to potrafi z powrotem wrócić do siadu, ale samodzielnie z plecków nie umie jeszcze usiaść. Posadzona pieknie siedzi. A i jeszcze nauczyła sie ściagać czapkę.
Co do piany to

Napisane przez aneta80s

Nasz Patryk z siedzeniam slabo sobie radzi, naczytalam sie o slabych miesniach brzucha, o lekarzach i rehabilitacjach i juz zaczynam sobie wmawiac ze u nas moze to samo. Chociaz z drugiej strony glupia jestem bo wydaje mi sie ze wszystko jest ok, ze Patryk swietnie fika obroty, poza tym to kombinuje opierajac sie na glowce i odpychajac nogami poruszac do przodu. Czasem sie smieje ze siedziec nie bedzie tylko raczkowac zacznie bo naprawde sie stara
Tak czy inaczej chyba sie wybiore do lekarza bo naczytalam sie i glupoty do glowy przychodza.
Wrzuce jeszcze fotki

Fotki śliczne, Patryczek bardzo ładnie się prezentuje na zdjeciach.
Jeżeli masz watpliwości to idz do lekarza, niech go zobaczy, zbada.
Kubusiu Piotrusiu , wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicyklask i:
I se popisałam, tż mnie pogania do wyjścia.Wczoraj wieczorem przed kapielą tatuś nakarmił kaszką, potem kąpanie i pierś. Przespała do 21 do 7 rano. Ciekawe, czy dziś królewnie posmakuje kaszka . Spadam. Potem napiszę. Buziaki

[eszeweria]

aneta80s fajniutko wygląda w tej husteczce - fot.2
nie martw się na pewno wszystko wporządku jedne dzieciaczki zaczynają wczesniej drugie później a on ma 6 miesięcy o ile dobrze licze, Mój Mikołaj ma 7,5 miesiąca i jeszcze dobrze sam nie siedzi, jak sie dobrze skupi na siedzeniu to siedzi a wystarczy że spojrzy gdzies z nienacka i bum w dół, nie raczkuje, co prawda pozycję przyjmuję ale nie załapał jeszcze o co chodzi pełzac pełza - nie martw się napewno wszystko ok.

U nas niby słoneczko ale wieje przeokrutnie - więc siedzimy w domku. Ostatnio Mikołajkowi podobają się książeczki, sam próbuje przewracac kartki a jaki szczęsliwy jak mu opowiadam i pokazuje palcem co jest w książeczce. obmyslam plan na urodziny Zuzi, chcę zrobic fajne kolorowe przyjęcie, jak na pierwsze urodziny, pamiętam jej zachwyconą buzie balonikami i serpentynami, jeszcze przez miesiąc pokazywała paluszkiem sufit

[maatra]

Napisane przez Kancia

buuu szkoda, ze prywatny

nie martw sie Kanciu,ja tez nie znam hasla

[eszeweria]

Napisane przez sylwia-zuza

zapraszam na naszego bloga http://jesiennemamy2007.bloog.pl/
jest on PRYWATNY - wglad do niego, bedziemy miec tylko my dlatego prosze o nie udzielanie innym hasla.
Prosze o sugestie co sie podoba, a co nie, oraz co do niego dodac
haslo tylko na pw

to ja poproszę hasło

[ebena]

Cześć dziewczyny, wpadłam na chwilę coś poczytać, co u Was i podziękować za życzenia dla Matyldy. My tez życzymy wszystkim byłym i obecnym jubilatom tradycyjnie dużo zdrówka i 100 latek.
Zdjęcia dzieciaczków śliczne,widać jak szybko rosną i jak szybko nabierają sprawności ani się nie obejrzymy jak zaczną biegać.
Własnie Matylda dochodzi do siebie po wielkim katarku, dostała go po szczepieniu na ksztuśćca (pewnie była bardzo osłabiona, bo wczesniej nam nigdy nie chorowała). Szczepienie przebiegło b. dobrze Matylda nawet nie zapłakała, ale za to ja prawie się rozbeczałam tak się balam.Ostatnie 2 miesiące przybrała tylko 500g, waży 8500, ale p. doktor i pielęgniarka stwierdzily, że wygląda b. dobrze i nie ma się czym martwić.
A dziś od rana wielkie wycie z powodu ząbków, dopiero poszła spać

[sylwia-zuza]

babolce piszcie do mnie na pw , to dostaniecie

[eszeweria]

Napisane przez sylwia-zuza

zapraszam na naszego bloga http://jesiennemamy2007.bloog.pl/
jest on PRYWATNY - wglad do niego, bedziemy miec tylko my dlatego prosze o nie udzielanie innym hasla.
Prosze o sugestie co sie podoba, a co nie, oraz co do niego dodac
haslo tylko na pw

wpisalam haslo i nic pusta strona nic mi sie nie wyświetla, próbowalam kilka razy

[sylwia-zuza]

Napisane przez eszeweria

wpisalam haslo i nic pusta strona nic mi sie nie wyświetla, próbowalam kilka razy

hmm a wyswietla sie okienko do hasla? moze uzyj innej przegladarki (haslo wyslalam dobre) u mnie wszytsko smiga

[eszeweria]

Napisane przez sylwia-zuza

hmm a wyswietla sie okienko do hasla? moze uzyj innej przegladarki (haslo wyslalam dobre) u mnie wszytsko smiga

tak w operze nie chciało mi chodzić ale juz się z tym uporała i udało się

[sylwia-zuza]

Napisane przez eszeweria

tak w operze nie chciało mi chodzić ale juz się z tym uporała i udało się

a ja wlasnie mam opere

[demonik]

Ależ ze mnie fujara...

Kubusiu, Piotrusiu - sto lat z okazji Waszych miesięcznic .

Napisane przez maatra

Pisalas o zmianach zywieniowych u Jasia,moj Si tez je niewiele w ciagu dnia,ale nadrabia 2razy butla w nocy...duuuuuza butla musze isc skonsultowac z kims to. ostatnio znalazlam taka ulotke w przychodni,ze pomoga odzwyczaic dziecie jesc w nocy.

No właśnie - z jednej strony fajnie, że wypija dwie duże butle w nocy, a z drugiej - szkoda, że w nocy... Posiłki w tym wieku powinny być zjadane / wypijane świadomie i powinny wystarczyć na całą, długą nockę. Oczywiście to tylko teoria . Nie wiem, jak Ci pomóc, może skorzystaj z tej ulotki? Ja od kilku dni nie karmię Jasia "na śpiocha" przed pójściem spać, ostatni posiłek (pierś) dostaje o 20:00 i nie budzi się w nocy, a śpi tyle samo, co przedtem. Moja koleżanka odzwyczaiła swojego synka od nocnych karmień dając mu zamiast mleka wodę. Konsekwentnie, coraz mniejszą ilość. Trochę to trwało, ale mały nie budzi się już na jedzenie w nocy.

Napisane przez aneta80s

Demoniku oficjalne "wielkie dziekuje" za pomoc z tym dopajaniem dzieci.

Cieszę się, że pomogłam .
Mój Jaś ledwie 100 - 150 ml napojów (wody, herbatki) wypija w ciągu doby, ale powolutku się rozkręca i mam nadzieję, że i to będzie zmierzać w dobrym kierunku. Dziś na spacerze wypił 100 ml wody .

Napisane przez aneta80s

Nasz Patryk z siedzeniam slabo sobie radzi, naczytalam sie o slabych miesniach brzucha, o lekarzach i rehabilitacjach i juz zaczynam sobie wmawiac ze u nas moze to samo. Chociaz z drugiej strony glupia jestem bo wydaje mi sie ze wszystko jest ok, ze Patryk swietnie fika obroty, poza tym to kombinuje opierajac sie na glowce i odpychajac nogami poruszac do przodu. Czasem sie smieje ze siedziec nie bedzie tylko raczkowac zacznie bo naprawde sie stara
Tak czy inaczej chyba sie wybiore do lekarza bo naczytalam sie i glupoty do glowy przychodza.

Anetko, rozumiem Cię, bo sama też martwiłam się, że Jaś samodzielnie nie siada. Ale lekarz, który zna go i obserwuje od urodzenia powiedział, że nie mam się czym martwić, bo to bardzo energiczne i ciekawe świata dziecko i najpierw zacznie raczkować, a może nawet chodzić , a później siadać. I jest dokładnie tak . Jaś raczkuje, bardzo szybko zresztą, próbuje wstawać przytrzymując się mebli lub rodziców , a dopiero teraz, z kolanek, próbuje usiąść .

Poza tym podobno chłopcy nieco później opanowują pewne umiejętności, a każdy maluch rozwija się w swoim tempie.

Napisane przez aneta80s

Wrzuce jeszcze fotki

Fajnie, że wpadłaś . Patryś słodki i w wersji śpiącej i w wersji pirackiej . Czarno-biała fotka do oprawienia!

Napisane przez sylwia-zuza

zapraszam na naszego bloga http://jesiennemamy2007.bloog.pl/
jest on PRYWATNY - wglad do niego, bedziemy miec tylko my dlatego prosze o nie udzielanie innym hasla.
Prosze o sugestie co sie podoba, a co nie, oraz co do niego dodac
haslo tylko na pw

Dziękuję za hasło . Nie wiem jednak, czy uda mi się uczestniczyć w obu forach . Póki co weszłam, pooglądałam i nie wiem, jak dalej się poruszać?

Napisane przez joli31

Brawo, czyli na Jasia poprostu potrzeba sposobu . Moja zjada na 2 sniadanie deserek (130g), obiadek ze słoiczka (190g) ok 14, ok 19 kaszkę a i tak w miedzyczasie pierś jest co 2 godziny. Czasem prześpi porę jedzenia, ale jeszcze nie mam pomysłu jak zmniejszyć ilość karmień.

Dziękuję .
Muszę się pochwalić: dziś po raz pierwszy Jaś zjadł 190 g dania ze słoiczka i czekał na ciąg dalszy . A po obiedzie po raz drugi przysnął na siedząco . Nie pozwoliłam mu jednak spać, bo musiałam zmienić pieluchę. Na chwilę się rozkręcił, ale dostał cycka i zasnął.

Napisane przez eszeweria

U nas niby słoneczko ale wieje przeokrutnie - więc siedzimy w domku. Ostatnio Mikołajkowi podobają się książeczki, sam próbuje przewracac kartki a jaki szczęsliwy jak mu opowiadam i pokazuje palcem co jest w książeczce. obmyslam plan na urodziny Zuzi, chcę zrobic fajne kolorowe przyjęcie, jak na pierwsze urodziny, pamiętam jej zachwyconą buzie balonikami i serpentynami, jeszcze przez miesiąc pokazywała paluszkiem sufit

U nas też dziś wieje .
Chodziliśmy prawie 3 godziny, mam czarne dłonie i białą obrączkę na palcu . Reszta też biała .

Mikołaj to bardzo oczytany młody człowiek!

Napisane przez ebena

Własnie Matylda dochodzi do siebie po wielkim katarku, dostała go po szczepieniu na ksztuśćca (pewnie była bardzo osłabiona, bo wczesniej nam nigdy nie chorowała). Szczepienie przebiegło b. dobrze Matylda nawet nie zapłakała, ale za to ja prawie się rozbeczałam tak się balam.Ostatnie 2 miesiące przybrała tylko 500g, waży 8500, ale p. doktor i pielęgniarka stwierdzily, że wygląda b. dobrze i nie ma się czym martwić.
A dziś od rana wielkie wycie z powodu ząbków, dopiero poszła spać

Cześć Ebenko! Ucałowania dla małej, dzielnej Matyldzi . Może nie jest to imponujący przyrost wagi, ale dzieci traz nieco wolniej przybierają na wadze. A Mati rosły ząbki i katar się przyplątał - jest całkowicie rozgrzeszona . Poza tym 8500 g to bardzo ładny wynik .

[sylwia-zuza]

wyslalam na meile uprawnienia do zmian na bloogu czyli :
Dodawanie/edytowanie/usuwanie wpisów
Publikowanie/ukrywanie wpisów
Administrowanie komentarzami
Dodawanie/edytowanie/usuwanie plików(zdjec)

Dostaly je osoby ktorych mialam meile (kto chce tez, to prosze o info)
Dodawajcie zdjecia, i wszytsko, na co macie ochote, a co moze sie przydac innym

[dorka19801]

sywia- super pomysł

a ja dzisiaj zajrzałam znowu do lumpka i wynalazłam kilka bluzeczek dla mojej dzidzi9 chyba 5 ) i za wszystko zapłaciłam 6 zł.

a wkleje wam mojego tż bo słodkie zdjecie mi wysłał
no i kilka wspominkowych

[demonik]

Dlaczego tak tu dzisiaj cicho?

Napisane przez sylwia-zuza

wyslalam na meile uprawnienia do zmian na bloogu czyli :
Dodawanie/edytowanie/usuwanie wpisów
Publikowanie/ukrywanie wpisów
Administrowanie komentarzami
Dodawanie/edytowanie/usuwanie plików(zdjec)

A ja i tak nie wiem o co chodzi , ale jest ładnie i bardzo Ci dziękuję w imieniu swoim i Jaśka za tę ogromną pracę .

Maćko słodki . Na drugiej fotce podobny jest trochę do swojej narzeczonej - dobrana z nich para .

Napisane przez dorka19801

a wkleje wam mojego tż bo słodkie zdjecie mi wysłał
no i kilka wspominkowych

Fajne zdjęcie TŻ-ta , a Ty bardzo ładnie wyglądałaś z brzuszkiem .


* * *

A tu fotki mojego słoneczka z ostatnich kilku dni:

1. Koteczek-bączek czy też wańka-wstańka, nieważne - lubię "to" sobie pacnąć od czasu do czasu .
2. Tatko zmienia pieluchę, a ja szczerzę w uśmiechu swoje trzy górne zęby .
3. Czasem pomagam rodzicom przy sprzątaniu...
4. Pokruszony biszkopcik mama sama sprzątała. Niewiele zjadłem, większość wylądowała na bluzce .
5. Nie wiem jeszcze, może zostanę nudystą? Lubię wylegiwać się na golaska .
6. Przysnąłem dziś rano na krzesełku . Obudziłem się już we własnym łóżku .

[berbeaa]

Napisane przez sylwia-zuza

zapraszam na naszego bloga http://jesiennemamy2007.bloog.pl/
jest on PRYWATNY - wglad do niego, bedziemy miec tylko my dlatego prosze o nie udzielanie innym hasla.
Prosze o sugestie co sie podoba, a co nie, oraz co do niego dodac
haslo tylko na pw

weszłam tam ale ja też z tych bardziej kumatych to musze się odnleźdź ale .Ty Sylwia i Demonik jesteście pracowite i uczynne dziewczynki dzięki wielkie!

Patryczek w bandamce ma super minę i już nie wygląda na takiego łagodnego!

Mikołaj naukowiec rosnie jak nic!

Maciuś to od maleńkiego z misiami się uwielbia fotografować a na fotce czarno-białej piękny jest poprostu
Agatka już umie sama siadać z podparcia? jak te bąble teraz chulnęły no no

Maatra coś czuję że mamy ten sam charakterek jak dziś przeczytałam że spokorniałaś w lo, ja dopiero teraz pokornieję ale wcale nie było mi z tym źle
a gospodyni jestem najgorsza jaką sobie można wyobrazić. Uwielbiam porządek i tylko to umiem dobrze robić. ale na szczęście kiedyś powrzucałyście przepisy i troszkę skorzystałam. Ale nigdy nie będzie to takie pysze i ładnie podane jak np. Demonik kiedyś foti pokazał to poczułam się jak w najdroższej restauracji i otarłam ślinotok i zrobiłam szybko jakąś kanapkę żeby mi język do dapy nie uciekł. ale o tej godzinie to grzech pisać o jedzeniu bo jeszcze wywołam wilka...

Motylek to się wypisała? a Pysia to dziś była czy nie? Lea jak zwykle po nocach będzie forumować! kto się jeszcze nie odliczył to ma czas do połnocy, piszcie dziewczynki rano kawa lepiej smakuje

z relacji u nas: postęp w ślizaniu się i ciągnięciu zadka jest błyskawiczny, Weronika ma mamę, która lubi z niej czasem malpkę porobić i tak na moje pociąganie gazety dziecko szło jak woda miałam z niej ubaw bo już miała gazetę w rączce a ja jej przesuwałam i tak po całym pokoju milion razy aż poozyła głowkę i zrozumiłam że ma dość i dałam jej spokoj. a teraz już wszystkich pozegnam Dobranoc śpijcie ze swoimi pociechami słodko!

o nie miałam Cię właśnie prosić Demoniku o te zdjęcia ze snu w krzesełku a tu proszę jest! Jaś bardzo pięknie wyszedł na golaska wogóle jest na wszystkich cudny co tu dużo mówić!

[pysiamn]

Napisane przez aneta80s

Wrzuce jeszcze fotki

Patryk uroczy I chyba jakoś tak zmęznial na twarzy cudne fotki zwłaszcza ta ostatnia

Napisane przez eszeweria

Ostatnio Mikołajkowi podobają się książeczki, sam próbuje przewracac kartki a jaki szczęsliwy jak mu opowiadam i pokazuje palcem co jest w książeczce.

Kuba też uwielbia oglądać książeczki i jak już brakuje mi pomyslów na zabawę to zawsze książeczka się sprawdza...lubi też jak mu czytam, chociaż czesto łapkami zasłania tekst
Slodkie fotki

Napisane przez sylwia-zuza

wyslalam na meile uprawnienia do zmian na bloogu czyli :
Dodawanie/edytowanie/usuwanie wpisów
Publikowanie/ukrywanie wpisów
Administrowanie komentarzami
Dodawanie/edytowanie/usuwanie plików(zdjec)

Dostaly je osoby ktorych mialam meile (kto chce tez, to prosze o info)
Dodawajcie zdjecia, i wszytsko, na co macie ochote, a co moze sie przydac innym

Ja też chcę wysłałam prośbę na PW

p.s. Jeszcze nie mam hasła niewiem o co chodzi... ale za pomysl i za wkład pracy.
p.s 2 Maciuś

Napisane przez dorka19801

a wkleje wam mojego tż bo słodkie zdjecie mi wysłał
no i kilka wspominkowych

Bardzo ladne i nostalgiczne zdjęcie TZ, a z brzuszkiem Ci do twarzy musisz to ponowić

Napisane przez demonik

A tu fotki mojego słoneczka z ostatnich kilku dni:

Dziękuje Ci za to słoneczko
Uwielbiam je oglądać i podziwiać fotka w pudełku bardzo pomyslowa podoba mi się i znam te pudełka z widzenia - są u Kuby pod łóżeczkiem
I wydaję mi się że Jaś ma więcej wlosków
Wszystkie fotki fajne, oglądalam kilka razy i mężuś też się dołączył
P.S. Specjalne pozdro od Michała dla Michała i Jasia

_________________________ ___

My dziś cały dzien na spacerkach... nawet deserek byl na świeżym powietrzu
I dopiero teraz usiadłam do kompa.

P.S. Jestem zła Bo tyle się naczekałam i doszła parasolka i niestety jest wadliwa coś z gwintem jest nie tak bo nie mozna jej wkręcić wrrrrrrrrrrr Muszę zareklamować
Barierka do wózka -OK Widać ją było na fotkach ze Starówki... to tak specjalnie dla Lei

P.S.2 Dodaję Fotki Kubusia z niedzieli u Babci - lasek Bielanski...niestety nie zabraliśmy wózka...więc drzemka odbyła się w foteliku

[poissonivy]

Napisane przez maatra

Badz dobra wychowawczynia i nie wyrozniaj dzieci mnie nauczycielki nigdy nie lubialay,za moj niewyparzony jezyk kiedys pow im wszystkim co o nich mysle...oczywiscie w podstawowce, bo w lo i na studiach nauczylam sie juz pokory.

ja tez sie boje powrotu,ale bardziej spraw technicznych.

Maatra nigdy nie wyróżniam uczniów, owszem jako człowiek mam swoje sympatie i antypatie, ale po wejściu do klasy staram wyzbywać się emocji.

Napisane przez joli31

Agatka też próbuje klękać, ale nie ma pojęcia co sie z tym robi . Narazie przemieszcza sie do tyłu z prędkością błyskawicy, opierając sie na stópkach, odpychając kolankami.

Aby patrzeć, jak zacznie raczkować w przód

Napisane przez joli31

Gdy siedzi a przewróci sie na boczek to potrafi z powrotem wrócić do siadu, ale samodzielnie z plecków nie umie jeszcze usiaść. Posadzona pieknie siedzi.

Z plecków jeszcze długo nie będzie umieć, dzieci siadają nie z plecków, tylko właśnie jak opisałaś, przekręcają się na brzuszek, potem na boczek i tak siadają.

Napisane przez ebena

Ostatnie 2 miesiące przybrała tylko 500g, waży 8500, ale p. doktor i pielęgniarka stwierdzily, że wygląda b. dobrze i nie ma się czym martwić.

To i tak niezły wynik
Moja też tyle waży, dzisiaj ją ważyłam

Napisane przez demonik

Maćko słodki . Na drugiej fotce podobny jest trochę do swojej narzeczonej - dobrana z nich para .

No właśnie, również to zauważyłam, że podobni do siebie

Napisane przez demonik

A tu fotki mojego słoneczka z ostatnich kilku dni:

1. Koteczek-bączek czy też wańka-wstańka, nieważne - lubię "to" sobie pacnąć od czasu do czasu .
2. Tatko zmienia pieluchę, a ja szczerzę w uśmiechu swoje trzy górne zęby .
3. Czasem pomagam rodzicom przy sprzątaniu...
4. Pokruszony biszkopcik mama sama sprzątała. Niewiele zjadłem, większość wylądowała na bluzce .
5. Nie wiem jeszcze, może zostanę nudystą? Lubię wylegiwać się na golaska .
6. Przysnąłem dziś rano na krzesełku . Obudziłem się już we własnym łóżku .

Słoneczku cudne

----------------------------
Kurcze nie wiem co się dzieje z moją Olcią... ciągle ryczy i teraz mam dylemat, czy dalej ochrzaniać dziadków, czy pozostałe zęby "idą", tak na wszelki wypadek troszkę ochrzaniłam

do tego podobne objawy jak u Jasia, mało Ola je cycka do końca nie opróżnia, zupy zdecydowanie mniej je i kaszki wieczornej też mniej.
Próbuję ją przyzwyczaić do mleka modyf., ale urządza histerie, kopie, bije rękami, pluje. Kiedyś dała sobie wcisnąć przez sen, a teraz jak próbuję jej dać przez sen, to zaraz się budzi i zaczyna odstawiać spektakl. Mąż próbował ją nakarmić, to samo.

Nie mam pomysłu jak ja przekonać do mleka modyfikowanego, może macie jakieś pomysły?

Dlatego ponawiam pytanie do Dorki:
Co Klaudia je w żłobku?