|
|
#1531 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Q...a! Wczoraj przez 1,5 godz. trenowałeem jedynie łuk. Ostatnim razem wychodził mi już całkiem dobrze. A wczoraj M-A-S-A-K-R-A!!!!! Na 10 prób może 3 (w tym tylko jedna prawidłowo).
Dodatkowo (kiedy już wracaliśmy do domu) i chciałem zmienić pas ruchu, za mną jechało Tico w idealnie matwym punkcie - zupałnie go nie widziałem. ZUPEŁNIE Instruktor w ostatnim momencie skręcił energicznie kierownicą. Pod domem nie powiedział już nic ale w oczach miał "%$#$% %$*&^" Z tej bezsilności poszedłem spać. |
|
|
|
#1532 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
. Następnym razem się zmobilizujesz i będize lepiej Jak czytasz to forum to pewnie zauważyłeś że co pewien czas każde z nas jest załamane z powodu jazdy: już było dobrze a tu nagle ..... Ja nie dalej jak w ubiegły piątek tutaj też pisałam że jazda fatalna: dwa prawie wymuszenia gdyby nie instruktor: w tym jedno też byłoby z tego powodu że samochód był w martwym polu, wyjechał mi z dołu (droga dość ostro szła pod górkę) no i go nie widziałam ... Drugi: wyjeżdżałam z parkingu tuż przy skrzyżowaniu: na mojej drodze miałam pusto, ale z tej drogi poprzecxznej mi samochód nagle wyjechał - i też gdyby nie instruktor ... . A mam wiecej godzin wyjeżdżone od Ciebie - i też mi się zdarza, choć wcześniej długo już mi się udawało unikać takich błędów A jeśli chodzi o ŁUK - no cóż, wychodzi mi zawsze i wszędzie oprócz tego jednego razu na egzaminie ... . Już wolałabym się na jazdach z nim męczyć a na egzaminie pojechać na miarę umiejętności, ale nie wyszło. Mam nadzieję że tym razem już wyjdzie, bo nie mam cierpliwości go ćwiczyć bo wychodzi a i tak jest chyba tym czego najbardziej się obawiam na egzaminie .Tak że spokojnie, następna jazda będzie napewno lepsza, o tej zapomnij i już się tym nie przejmuj - każdy z nas popełnia będy |
|
|
|
|
#1533 | ||
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 429
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
tak jak Dusia2704 napisala poprostu gorszy dzien...bedzie lepiej Cytat:
nastepnym razem wszystko pojdzie Ci gladko |
||
|
|
|
#1534 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() Ale miałam taki dzień że instruktor kazał powtórzyć łuk, ja się opierałam bo niby po co skoro umiem i się zdziwiłam... wogóle nie chciał wyjść. A to za sprawą pomylenia obrotów kierownicą teraz już na to nie patrzę tylko robię na wyczucie. No chyba że inst. jest obok to robie jak mi kazał Zobaczysz, wyuczysz sie łuku,że wyjdzie Ci za każdym razem. |
|
|
|
|
#1535 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
nie ma co sie martwic, znam to po sobie - luk wychodzil zawsze a na egzaminie klapa Taki off wdowa i dostalas swiadectwo?
|
|
|
|
|
#1536 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 794
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
w wątku było nie raz pisane o sposobie robienia łuku. Ja się uczyłam, na czuja, na początku nie wychodziło, potem już dobrze było, ale na egzaminie stres, i swój pierwszy egzamin oblałam na łuku, nawet egzaminator mnie straszył że najechałam na tą tyczke i będą musieli nową kupować ale podpatrzyłam że z tą tyczką wszystko ok było ![]() A ten sposób to: jak miniesz prawym lusterkiem 2 tyczke, będziesz między 2 a 3 (tymi co są blisko siebie), robisz pełny obrót kierownicy, i tak sobie jedziesz na tym zakręcie, możesz nawet oczy zamknąć ale najlepiej jak sie obrucisz i będziesz patrzał do tyłu, i jak zobaczysz że już pokonałeś zakręt i linie są równoległe to znów robisz pełny zakręt tylko że w drugą strone i tylko uważasz aby być mniej więcej po środku, i żeby sie zmieścić w kopertce.Tym sposobem powinno być wszystko ok
|
|
|
|
|
#1537 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;7618324]To, ze przed egzaminem wychodzi luk zawsze wszedzie i o kazdej porze nie znaczy, ze na egzaminie tez wyjdzie
nie ma co sie martwic, znam to po sobie - luk wychodzil zawsze a na egzaminie klapa Taki off wdowa i dostalas swiadectwo? [/quote]z tym pierwszym się zgadzam mojemu Tż'owi zawsze wychodził łuk, mógł nawet oczy zamknąć.. a na egzaminie - dupa, coś się zestresował, coś źle zakręcił i koniec ale za drugim razem zdał, zmobilizował się ![]() dostałam! właśnie wróciłam:P matko jak ja się zmieniłam przez te 3 lata (mieliśmy porównanie bo razem ze świadectwami maturalnymi oddawali te świadectwa z gimnazjum, które składaliśmy 3 lata temu :P i zdjęcia były.. normalnie szok )
|
|
|
|
#1538 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[quote=wdowa_po_leninie;76 19913]z tym pierwszym się zgadzam
mojemu Tż'owi zawsze wychodził łuk, mógł nawet oczy zamknąć.. a na egzaminie - dupa, coś się zestresował, coś źle zakręcił i koniec ale za drugim razem zdał, zmobilizował się ![]() mimo wszystko bym tych oczu raczej nie radziła zamykać ![]() dwie takie same Yariski a skręt okazał się ciut inny w jednej cały obrót kierownicą, w drugiej okazało się że tylko 3/4 ![]() i jak pisałam mój inst. kazał robić obrót a jednak lepiej patrzeć i nauczyć się na wyczucie ( zresztą w normalnym życiu nikt nie będzie ustawiał sobie słupków) ale pewnie na egzaminie tez spojrze na drugi słupek i wykonam ten obrót jak ja już chcę mieć to wszystko za sobą ![]() właśnie zerknęłam na rozpiskę i nie ma dziś zdających Dusiu2704 kochana jesteś pierwsza w kolejce |
|
|
|
#1539 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 694
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dziewczyny, normalnie mnie nosi!!!
Kazali mi dowiadywać się o dowód pod koniec tego tygodnia. Jutro wolne, no to dzwonię dzisiaj. I dowiedziałam się, że dowodu nie ma, i może będzie pod koniec następnego tygodnia. Z tym że pod koniec następnego tygodnia to ja mam egzamin!!! Nienawidzę polskiej biurokracji...
__________________
|
|
|
|
#1540 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Jak ja już chcę mieć to wszystko za sobą
![]() Ja też!!!!! Cholera jasna tyle w zyciu miałem egzaminów, ale żaden tak mnie nie stresował. Własnie zadzwonił instruktor. Odwołał dziziejsze jazdy. Ma grypę... (w końcu przez 1,5 godz. biegał po placyku...) Ale czy naprwdę ma grypę, czy jeszce nie doszedł do siebie po wczorajszym - oto jest pytanie?
|
|
|
|
#1541 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
, nie wiem czy się cieszyć czy już ze strachu uciekać .Po wczorajszej jeździe miałam totalną głupawkę, nie wiem czy to dobry czy zły objaw ![]() Ale w sumie lepiej niech już to wreszcie nadejdzie i najlepiej niech skończy się rezultatem POZYTYWNYM ![]() A na forum i tak będę zaglądać nawet jak zdam, to nie życzcie mi porażki żebym tu została
|
|
|
|
|
#1542 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 794
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
|
|
|
|
|
#1543 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Ale czy naprwdę ma grypę, czy jeszce nie doszedł do siebie po wczorajszym - oto jest pytanie?
[/quote]Może jednak bardziej go zestresowałeś niż mogło się wydawać?
|
|
|
|
#1544 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 68
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
Mysle, ze najlepiej to ustawic sie dosc blisko prawej, przy tym drugim pacholu zrobic ten obrot, ale OBSERWOWAC wszystko caly czas, nie liczyc na to, ze obrot jest idealny i idelanie dojedziemy do konca. Wezcie pod uwage tez to, ze na egzminie (przynejamniej w MORDZIE w krk) są dwa łuki kolo siebie i czasem trudno sie połapac ktora tyczka jest Twoja tyczka, a ktora nie. |
|
|
|
|
#1545 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 763
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
myślę że jeszcze tu zajrzę bo czytam Was cały czas
choć już teraz napiszę, Dusia będę trzymała kciuki we wtorek!
__________________
|
|
|
|
#1546 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 11 379
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
heh zdjecie fakt zmiana duza ja mialam ubaw z mojego CV jak tam nasciemnialam![]() Cytat:
Szkoda egzminu przez takie cos
|
||
|
|
|
#1547 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
ja zdałam w poniedziałek teorie
na praktyczny jeszcze sie nie umowilam, narazie sie przygotowuje![]()
__________________
razem zdałam prawko! kg 51-50-49-48-47-46-45-...![]() boczki ![]() udo łydka 34-33-32-32-30..![]() ramiona 27-25-23-21...![]() |
|
|
|
#1548 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Tak w ogóle to się "pochwalę" jak to ślicznie wczoraj i dziś jeździłam . Miałam jazdy z tym drugim instruktorem (dodatkowym, nie tym z kursu). Wniosków jest kilka: -jak pojadę tak jak wczoraj to we wtorek przybędzie nowy kierowca: wychodziło po prostu wszystko cudownie, jak jeszcze nigdy chyba - no bajka jednym słowem ![]() -jak pojadę tak jak dziś, to mogę sobie rezerwować miejsce na kolejne podejście i ostatnie miejsce na naszej liście oczekujących (o ile mnie przyjmiecie) : po prostu masakra na może 10 prób co dla mnie było szokiem ,-podsumowanie instruktora (bo to była ostatnia godzina z nim): jeżdżę dobrze, błędy popełniam jak każdy, egzamin zdam tylko ... nie mogę popełniać głupich błędów , przed egzaminem mam sobie iść na basen się odstresować-wczoraj jeździło mi się super, dzisiaj jakby mnie sparaliżowało - aż trudno uwierzyć że te dwie jazdy były dzień po dniu i tak diametralnie się różniły ...-wbrew temu wszystkiemu co działo się dzisiaj jakoś wierzę że egzamin mogę zdać ![]() , no bo patrząc tak baaardzo optymistycznie, to dzisiaj wyczerpałam ten limit błędów które mogłabym popełnić na egzaminie , te nieudane podejście do łuku odbyło sie w dniu dzisiejszym , na egzaminie wyjadę na miasto i mu (egzaminatorowi) pokaże jak się jeździ - a co
|
|||
|
|
|
#1549 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 177
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
wbrew temu wszystkiemu co działo się dzisiaj jakoś wierzę że egzamin mogę zdać
![]() , no bo patrząc tak baaardzo optymistycznie, to dzisiaj wyczerpałam ten limit błędów które mogłabym popełnić na egzaminie , te nieudane podejście do łuku odbyło sie w dniu dzisiejszym , na egzaminie wyjadę na miasto i mu (egzaminatorowi) pokaże jak się jeździ - a co [/quote]i jestem pewna że zdasz, właśnie we wtorek główka go góry, na pewno będzie dobrze, od rana będę ściskać kciuki |
|
|
|
#1550 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
witam
![]() próbowałam napisać wczoraj wieczorem, ale co chwilę wyłaził mi jakiś błąd i nie udało mi się zamieścić posta ![]() słuchajta miałam wczoraj pierwszą jazdę...nie powiem dumna z siebie nie jestem, bo na miasto nie wyjechałam no ale był to mój "pierwszy raz" za kółkiem i stres ogromny, do tego nie wyczuwam jeszcze za dobrze kierownicy i jeżdżę wężykiem zapominam o zmianie biegów i boję się jechać szybciej, bo wiem, że jeszcze nie panuję nad autem no i buciki mi nabruździły-wystąpiłam w niewysokich ale niezbyt stabilnych szpileczkach...nie bijcie! wiedziałam, że za wygodnie mi nie będzie, ale nie miałam płaskich, bo w takich nie chodzę, dopiero dziś nabyłam stabilne, mocne, płaskie sandały specjalnie do nauki jazdy maxymilian ja też miałam wczoraj dość łuku-próbowałam przez godzinę i nie wiem ile było prób i ile mi wyszło(coś tam wyszło, ale generalnie wszystko z pomocą instruktora, no ale jak wspomniałam, to był pierwszy raz) no ale ogólnie wróciłam do domu bardzo ucieszona, bo już wiem, że prowadzenie samochodu jest dla mnie osiągalne(przez lata uważałam, że ja się tego nie nauczę, nie nadaję się itp), do tego miałam krótki epizod w maluchu taty, kiedy to za fixa nie mogłam ruszyć i byłam załamana, że jednak nie podołam no ale chevrolecik to nie maluch jeździ się super, leciutko, cichutko... no i ogólnie wiem już, że dam radę i już drobię nóżkami na myśl o piątkowej jeździe tak bym chciała pojeździć po mieścieDusia2704 trzymaj się, na pewno potrafisz, troszkę szczęścia i niedługo będziesz świeżo upieczonym kierowcą
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
#1551 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
, bo jeździć to umiem Tobie życzę powodzenia na początku nauki: wszystkiego z czasem się nauczysz , ja tez myślałam że się nigdy nie nauczę, a tu proszę jaka niespodzianka, jednak można , Tylko jeszcze pozostała ta jedna przeszkoda : czyli to co umiem + opanowanie + odrobina szczęścia = sukces.Wygodne buty to podstawa: wtedy lepiej czujesz pedały i lepiej Ci się jeździ - ja jak nie ma jakiejś odpowoedniej pogody to póki co wygodne buty do jazdy wożę ze sobą na zmianę i przebieram przed jazdą .To że na miasto nie wyjechałaś nic nie znaczy: po prostu Twój instruktor może tak to sobie prowadzić że najpierw trochę placu, potem miasto U mnie w szkole pytałam się jak to będzie: czy i ile najpierw placu, w odpowiedzi usłyszałam że od razu na miasto, a plac jak już trochę auto opanuję (dlatego tak mi zależało żeby się wcześniej choć ruszać i zakręcać nauczyć). Plac (ćwiczenie łuku) miałam dopiero na 5h
|
||
|
|
|
#1552 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7626712]Yen7 kochana jesteś że wierzysz we mnie
![]() papryka85 , bo jeździć to umiem Tobie życzę powodzenia na początku nauki: wszystkiego z czasem się nauczysz , ja tez myślałam że się nigdy nie nauczę, a tu proszę jaka niespodzianka, jednak można , Tylko jeszcze pozostała ta jedna przeszkoda : czyli to co umiem + opanowanie + odrobina szczęścia = sukces.Wygodne buty to podstawa: wtedy lepiej czujesz pedały i lepiej Ci się jeździ - ja jak nie ma jakiejś odpowoedniej pogody to póki co wygodne buty do jazdy wożę ze sobą na zmianę i przebieram przed jazdą .To że na miasto nie wyjechałaś nic nie znaczy: po prostu Twój instruktor może tak to sobie prowadzić że najpierw trochę placu, potem miasto U mnie w szkole pytałam się jak to będzie: czy i ile najpierw placu, w odpowiedzi usłyszałam że od razu na miasto, a plac jak już trochę auto opanuję (dlatego tak mi zależało żeby się wcześniej choć ruszać i zakręcać nauczyć). Plac (ćwiczenie łuku) miałam dopiero na 5h [/quote]ehhh no mój instruktor lubi rzucać na głęboką wodę i jak komuś idzie, to bierze na miasto-moja siora była na pierwszej jeździe chwilę na placu, resztę na mieście, no ale ona raz, że nie jest taki cykor jak ja, a dwa coś tam już zdarzyło jej się kiedyś jeździć, a mnie nic ![]() dobrze, że człowiek baaaaaaaaardzo opanowany(trzeba mieć cierpliwość jak mówi się do kursnatki-bardziej w lewo, a ona zjeżdża w prawo )w piątek na drugiej jeździe mam zamiar pokazać mu, że dam już radę na mieście
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
#1553 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Cytat:
.Wyjedziesz na miasto i zobaczysz że to o wiele fajniejsze niż jazda po placu , a instruktor na pewno najpierw zabierze Cię na mniej ruchliwe ulice, potem stopniowo będzie utrudniał, ale na pewno cały czas bedzie Ci podpowiadał, kontrolował co robisz i w razie potrzeby Ci pomoże A to że instruktor mówi w prawo, a Ty w lewo to naprawdę nie rzadkość , podobno u kobiet częściej się zdaża . Mnie też się zdarzało nie raz, głównie oczywiście na początku, bo potem to przechodzi Ale i tak w ubiegłym tygodniu instruktor mówi : w prawo, a ja lewy kierunkowskaz i w lewo . Instruktor tak do mnie mówi: no jeździ się na pamięć (a tam to akurat jakoś nie skręcalismy często w lewo), a ja odpowiadam instruktorowi: wcale nie, ale tak jakoś ciągnie mnie widocznie do tego WORDu - bo w lewo był wjazd na osiedle wokół WORD - u.A instruktor powinien być opanowany |
|
|
|
|
#1554 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 170
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
ja na pierwszej jeździe od razu byłam na mieście
ale u nas chyba tak każdy i nie powiem było OK a kierunki tez mi sie mylą, instrukto mówi "na najbliższym skrzyżowaniu w lewo", ok, dojezdzam, stoję na swiatłach - nagle zielone a ja w amoku -"AAAAAAA!!! ALE GDZIE JEST PRAWO?!?!?!????;||||" pomijając ze mialo być lewo ;p
__________________
razem zdałam prawko! kg 51-50-49-48-47-46-45-...![]() boczki ![]() udo łydka 34-33-32-32-30..![]() ramiona 27-25-23-21...![]() |
|
|
|
#1555 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 794
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Ah, nikt z kierunkami nie przebije mnie
Na ostatnim egzaminie 3 razy pojechałam w inną strone niż mi kazał |
|
|
|
#1556 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 835
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dawno mnie nie było
, niestety, mam masę pracy i nauki, a pogoda mnie dobija.Cytat:
Cytat:
A poza tym, to naprawdę nie uczcie sie sposobów. Bo co, jak np. będzie duży wiatr i słupki sie przestawią? I wtedy owszem, słupka nie tkniesz, ale na linię najedziesz. Ja łuk robiłam tak, że przy 3 (licząc od początku kopertki) lekko skręcałam, a potem dokręcałam na wyczucie. Nie wyszły mi może z 3. Cytat:
). Jak będziesz jechała prosto (tylko na wszelki wypadek wybierz miejsce, gdzie nie będzie drzew, innych samochodów itp.), puść na moment kierownicę. I zobaczysz, że on i tak będzie jechał prosto. To się nazywa "wspomaganie kierownicy"![]() Cytat:
.[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;7626712]Yen7 kochana jesteś że wierzysz we mnie ![]() [/quote] Yen7 jest super kochana, wszystkich nas tu wspiera ![]() A tak w ogóle, to śniło mi sie dzisiaj prawko. Tzn. egzam, że byłam z mamą, mama mnie zostawiła gdzieś tam i powiedziała, że wróci za moment i pójdziemy. I ja czekałam i czekałam, a mama nie przychodziła. I w końcu nie poszłam na ten egzam. A potem mi się śnił mój instruktor jeden, w dość dziwnej sytuacji ( ). A ostatnio śniło mi się, że oświadczył mi się ten instruktor, którego nie lubię. I ja go przyjęłam Miałam taki ładny pierścionek z trzema kwiatkami, które kwitły, jak było ciepło . I potem zdałam sobie sprawę z tego, co zrobiłam i miała naradę w koleżankami, jak to odkręcić . Co za koszmar
__________________
|
||||
|
|
|
#1557 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 309
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Niezłe sny
![]() Ja czytałam ostatnio forum na temat prawa jazda, gdzie ludzi pisali o tym, jak wyglądają ich jazdy z ich instruktorami... I tylko się utwierdziłam w przekonaniu że naprawdę fatalnie trafiłam. Wiedziałam, że facet jest dziwny, ale myślałam, że przesadzam. W przyszłym tygodniu umawiam się na jazdy z innym instruktorem, i czuję się już jakby to miały być pierwsze Facet pewnie będzie myślał, że jak zakończyłam kurs to już będę super świetna, a tu niespodzianka ![]() Męczy mnie to wszystko
|
|
|
|
#1558 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 531
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
Dusia2704 dziękuję, kochana jesteś
pan ma 60 latek ale ja mu dawałam najwyżej 50(zresztą nie tylko ja) baaaaaardzo dobrze się trzyma, jest żywiołowy i wygadany że ho ho szkołę prowadzi od 30 lat i wcale się nie reklamuje-reklamę robią mu zadowoleni kursanci, którzy przysyłają kolejnych ma jednego pracownika-swojego zięcia, pewnie też przyjdzie mi z nim jeździć, ale wygląda, że też facet spokolosux i gosia1207 no to jesteście the beściary ![]() martini. no widocznie nie jest ze mną tak źle-robiłam łuk myślę, że jutro już będzie lepiej i z kierownicą i z biegamico do snów...po tej pierwszej jeździe całą noc śniło mi się, że jeździłam po placu i ten łuk też wałkowałam, a na koniec pan kazał mi sprawdzić poziom oleju, a ja nie miałam czym wytrzeć bagnetu(czy jak to się tam nazywa)
__________________
Papryczki wróciły!!! |
|
|
|
#1559 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 409
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
mi przed egzaminem śnił się znaki drogowe cały czas
|
|
|
|
#1560 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. II
[quote=martini.;7629327]Dawno mnie nie było
, niestety, mam masę pracy i nauki, a pogoda mnie dobija.Bez przesady, instruktor jest profesjonalistą. Masz rację... Facet odwołał jazdy. Naprawdę jest chory. Kolejne dopiero w przyszłą sobotę. Nie wiem jak ja to wytrzymam. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Auto Marianna
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.





. Następnym razem się zmobilizujesz i będize lepiej
Drugi: wyjeżdżałam z parkingu tuż przy skrzyżowaniu: na mojej drodze miałam pusto, ale z tej drogi poprzecxznej mi samochód nagle wyjechał - i też gdyby nie instruktor ...
tak jak Dusia2704 napisala poprostu gorszy dzien...
łuk mi poszedl bardzo dobrze, ruszanie pod gorke tez, opisalam wszystkie swiatla i zbiorniki plynow dobrze a pozniej wyjechalam na miasto 
teraz już na to nie patrzę tylko robię na wyczucie. No chyba że inst. jest obok to robie jak mi kazał
ale podpatrzyłam że z tą tyczką wszystko ok było 






51-50-49-48-47-46-45-...


27-25-23-21...
na może 10 prób co dla mnie było szokiem ,
. Instruktor tak do mnie mówi: no jeździ się na pamięć
Miałam taki ładny pierścionek z trzema kwiatkami, które kwitły, jak było ciepło 

