Panny Młode 2008 cz.II - Strona 140 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-06-10, 08:07   #4171
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez LilStar Pokaż wiadomość
Witam Dziewczyny\

ja tylko wpadam się przywitać

gosia1007 fajne buciki i obrączki-klasa

buziaki uciekam do pracy
Dzieki wielkie
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:15   #4172
toverek83
Raczkowanie
 
Avatar toverek83
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Jaslo
Wiadomości: 443
GG do toverek83
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

gosiu masz piekne buciki i widac golym okiem ze beda wygodne..obraczki tez piekne.Myslelismy z TZ o takich ale dosc drogie byly..choc niby cena miala nie grac roli
asiuk ja dopiero po slubie bede tworzyc kuchnie u mnie w domu bo bedziemy mieszkac na pietrze i cala gora dla nas..takze jak cos to bede pytac jaki zlew jakie szafki polecasz
a ja wczoraj sobie kupilam sukienke na poprawiny w kolorze zielonym a materail chyba satynabardzo fajna zwiewna jeszcze tylko musze dokupic biale bolerko ale z tym problemu nie bedzie...buty na ppoprawiny mam-to sa te ktore na poczatku kupilam do slubu na 8cm obcasie biale...mysle ze beda pasowac..
toverek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:39   #4173
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

A ja wczoraj wpadłam na genialny pomysł. Ponieważ mój TŻ w kwestii ubrania ślubnego trochę robił mi na złość i pokazywał ostentacyjnie swój indywidualizm (a ja już w głowie miałam zarys jego image'u ślubnego, w końcu ja wiem jaka będzie suknia a on nie ) to przy okazji zakupów zaciągnęłam go pod wystawę salonu ślubnego na której były też garnitury Szczęściem akurat była tam suknia ecru i do niej do pary ciemny garnitur z jasną koszula ecru i krawatem kaskadowym ecru. Dla porównania obok był garnitur z kamizelką i musznikiem, a dalej do białej sukni do pary stalowy garnitur. Pokazałam mu więc jak to wygląda, jak się komponuje, dlaczego dobór koloru garnituru jest taki ważny (kazałam mu wyobrazić sobie stalowy jasny garnitur i suknie ecru obok siebie), dlaczego bardziej mi się podoba garnitur bez kamizelki itp. I widziałam, że spodobało mu się to co sobie umyśliłam Pomogło jeszcze to, że jak wcześniej wybieraliśmy dla niego krawat i koszule, bo potrzebował nowe na delegację, to usłyszał w sklepie (ktoś kupował garnitur i chciał kamizelkę), że kamizelki wyszły z mody No wczoraj los mi pomógł i to sporo, teraz tylko poczekać aż TŻ w końcu będzie miał chwilę wolnego i będziemy biegać za dobrym garniturem
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:41   #4174
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cześć

Czas więc Kochane na moją relację ze ślubu 7 czerwca 2008r.
Mój dzień zaczął się od 7 rano, obudziłam się z bólem brzucha. Zaliczyłam oczywiście wizytę w łazience. Później obudziłam Łukasza, też był stremowany
Prysznic, balsam, wrzuciłam rzeczy do torby i Łukasz odwiózł mnie do fryzjera na 10:30. U fryzjera odprężyłam się, fryzura wyszła super. W drodze powrotnej wstąpiłam do Rossmana i kupiłam sobie błyszczyk i poszłam do swojego domu rodzinnego. Tam przyjechała makijażystka i zaczęłyśmy malowanie na balkonie. Chciałam mocniejszy, ciemniejszy makijaż i taki właśni był. Wyszedł super. Później z pomocą mamy się ubrałam i na dywanie pokrytym prześcieradłem (żebym nie obeszła kłakami kota) cwiczyłam klękanie w sukience

O 15 zadzwonił domofon. Przyjechał Łukasz z rodzicami, świadkowie i kamerzysta z żoną (znajomi) i moi dziadkowie. Łukasz miał taki zachwyt w oczach

Na Błogosławieństwie moja mama tak się wzruszyła, że nie była w stanie wydobyć z siebie słowa a ja wręcz przeciwnie, strasznie chciało mi się śmiać

W kościele strasznie zasychało mi w gardle. Mieliśmy piękną mszę. Ksiądz cały czas mówił do Nas i wiecie zawsze marzyłam, żeby na moim ślubie było takie kazanie:

"GDYBYM MÓWIŁ JĘZYKAMI LUDZI ANIOŁÓW,
A MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
STAŁBYM SIĘ JAK MIEDŻ BRZĘCZĄCA
ALBO CYMBAŁ BRZMIĄCY.
GDYBYM TEŻ MIAŁ DAR PROROKOWANIA,
I ZNAŁ WSZYSTKIE TAJEMNICE
I POSIADAŁ WSZELKĄ WIEDZĘ
I WSZELKĄ[MOŻLIWĄ[ WIARĘ A TAK IŻBYM
GÓRY PRZENOSIŁ...
A MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
BYŁBYM NICZYM.
I GDYBYM ROZDAŁ NA JAŁMUŻNĘ CAŁĄ
MAJĘTNOŚĆ MOJĄ,
A CIAŁO WYSTAWIŁ NA SPALENIE,
LECZ MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
NIC BYM NIE ZYSKAŁ.
MIŁOŚĆ CIERPLIWA JEST,
ŁASKAWA JEST,
MIŁOŚĆ NIE ZAZDROŚCI,
NIE SZUKA POKLASKU,
NIE UNOSI SIĘ PYCHĄ,
NIE DOPUSZCZA SIĘ BEZWSTTYDU,
NIE SZUKA SWEGO,
NIE UNOSI SIĘ GNIEWEM,
NIE PAMIĘTA ZŁEGO;
NIE CIESZY SIĘ Z NIESPRAWIEDLIWOŚCI,
LECZ WSPÓŁWESELI SIĘ Z PRAWDĄ,
WSZYSTKO ZNOSI,
WSZYSTKIEMU WIERZY,
WE WSZYSTKIM POKŁADA NADZIEJĘ,
WSZYSTKO PRZETRZYMA.
MIŁOŚĆ NIGDY NIE USTAJE,
[NIE JEST] JAK PROROCTWA,KTÓRE SIĘ
SKOŃCZĄ,
ALBO JAK DAR JĘZYKÓW,KTÓRY ZMIĘKNIE(...)
(...)TAK WIĘC TRWAJĄ WIARA,NADZIEJA
I MIŁOŚĆ-TE TRZY:Z NICH ZAŚ NAJWIĘKSZA
JEST MIŁOŚĆ..!!"

i właśnie takie było

Przysięga - wzruszyłam się strasznie. Miałam oczy pełne łez i gdybym musiała powiedzieć jeszcze jedno zdanie więcej to już bym go z siebie nie wydusiła. Mój Łukasz za to pomylił obrączki i swoją chciał mi założyć

Wesele było fantastyczne, dj wspaniały. Jedzenie przepyszne.

Wszystko było lepiej niż to sobie mogłam wymarzyć. To był najpiękniejszy dzień mojego życia. Wszyscy się starali żeby taki był, ale powiem Wam, że wśród tych wszystkich ludzi widziałam tylko Jego, mojego męża i nic nie było ważniejsze W kościele, podczas przysięgi, pierwszego tańca i poźniej jak tańczyliśmy razem nikt inny nie istniał. Tylko MY.

Znowu płaczę, straszna beksa ze mnie Wklejam parę fotek od mojej cioci
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:45   #4175
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

I jeszcze parę:

Pozdrawiam
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:46   #4176
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Biricchina super relacja, gratuluje i wszystkiego najlepszego

a co tego czytania to zawsze jest na slubie....
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:47   #4177
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Biricchina przecudnie po prostu, ślicznie wyglądaliście, no a Ty to już istny anioł

A jaka relacja, aż mi się łezka w oku zakręciła ze wzruszenia. Życzę Wam z całego serduszka, żebyście każdego dnia tak się kochali i tak na siebie patrzyli jak w tym dniu. Buziaki
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-06-10, 08:48   #4178
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
Biricchina super relacja, gratuluje i wszystkiego najlepszego

a co tego czytania to zawsze jest na slubie....
Nie zawsze. Tydzień przed ślubem byłam na innym popatrzeć i było zupełnie inne kazanie, coś o miłowaniu własnej żony

Bardzo dziękuję Pozdrowienia
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:49   #4179
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
Cześć

Czas więc Kochane na moją relację ze ślubu 7 czerwca 2008r.
Mój dzień zaczął się od 7 rano, obudziłam się z bólem brzucha. Zaliczyłam oczywiście wizytę w łazience. Później obudziłam Łukasza, też był stremowany
Prysznic, balsam, wrzuciłam rzeczy do torby i Łukasz odwiózł mnie do fryzjera na 10:30. U fryzjera odprężyłam się, fryzura wyszła super. W drodze powrotnej wstąpiłam do Rossmana i kupiłam sobie błyszczyk i poszłam do swojego domu rodzinnego. Tam przyjechała makijażystka i zaczęłyśmy malowanie na balkonie. Chciałam mocniejszy, ciemniejszy makijaż i taki właśni był. Wyszedł super. Później z pomocą mamy się ubrałam i na dywanie pokrytym prześcieradłem (żebym nie obeszła kłakami kota) cwiczyłam klękanie w sukience

O 15 zadzwonił domofon. Przyjechał Łukasz z rodzicami, świadkowie i kamerzysta z żoną (znajomi) i moi dziadkowie. Łukasz miał taki zachwyt w oczach

Na Błogosławieństwie moja mama tak się wzruszyła, że nie była w stanie wydobyć z siebie słowa a ja wręcz przeciwnie, strasznie chciało mi się śmiać

W kościele strasznie zasychało mi w gardle. Mieliśmy piękną mszę. Ksiądz cały czas mówił do Nas i wiecie zawsze marzyłam, żeby na moim ślubie było takie kazanie:

"GDYBYM MÓWIŁ JĘZYKAMI LUDZI ANIOŁÓW,
A MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
STAŁBYM SIĘ JAK MIEDŻ BRZĘCZĄCA
ALBO CYMBAŁ BRZMIĄCY.
GDYBYM TEŻ MIAŁ DAR PROROKOWANIA,
I ZNAŁ WSZYSTKIE TAJEMNICE
I POSIADAŁ WSZELKĄ WIEDZĘ
I WSZELKĄ[MOŻLIWĄ[ WIARĘ A TAK IŻBYM
GÓRY PRZENOSIŁ...
A MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
BYŁBYM NICZYM.
I GDYBYM ROZDAŁ NA JAŁMUŻNĘ CAŁĄ
MAJĘTNOŚĆ MOJĄ,
A CIAŁO WYSTAWIŁ NA SPALENIE,
LECZ MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
NIC BYM NIE ZYSKAŁ.
MIŁOŚĆ CIERPLIWA JEST,
ŁASKAWA JEST,
MIŁOŚĆ NIE ZAZDROŚCI,
NIE SZUKA POKLASKU,
NIE UNOSI SIĘ PYCHĄ,
NIE DOPUSZCZA SIĘ BEZWSTTYDU,
NIE SZUKA SWEGO,
NIE UNOSI SIĘ GNIEWEM,
NIE PAMIĘTA ZŁEGO;
NIE CIESZY SIĘ Z NIESPRAWIEDLIWOŚCI,
LECZ WSPÓŁWESELI SIĘ Z PRAWDĄ,
WSZYSTKO ZNOSI,
WSZYSTKIEMU WIERZY,
WE WSZYSTKIM POKŁADA NADZIEJĘ,
WSZYSTKO PRZETRZYMA.
MIŁOŚĆ NIGDY NIE USTAJE,
[NIE JEST] JAK PROROCTWA,KTÓRE SIĘ
SKOŃCZĄ,
ALBO JAK DAR JĘZYKÓW,KTÓRY ZMIĘKNIE(...)
(...)TAK WIĘC TRWAJĄ WIARA,NADZIEJA
I MIŁOŚĆ-TE TRZY:Z NICH ZAŚ NAJWIĘKSZA
JEST MIŁOŚĆ..!!"

i właśnie takie było

Przysięga - wzruszyłam się strasznie. Miałam oczy pełne łez i gdybym musiała powiedzieć jeszcze jedno zdanie więcej to już bym go z siebie nie wydusiła. Mój Łukasz za to pomylił obrączki i swoją chciał mi założyć

Wesele było fantastyczne, dj wspaniały. Jedzenie przepyszne.

Wszystko było lepiej niż to sobie mogłam wymarzyć. To był najpiękniejszy dzień mojego życia. Wszyscy się starali żeby taki był, ale powiem Wam, że wśród tych wszystkich ludzi widziałam tylko Jego, mojego męża i nic nie było ważniejsze W kościele, podczas przysięgi, pierwszego tańca i poźniej jak tańczyliśmy razem nikt inny nie istniał. Tylko MY.

Znowu płaczę, straszna beksa ze mnie Wklejam parę fotek od mojej cioci
po prostu pięknie

serdeczne gratulacje Kochana
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:52   #4180
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

A i zapomniałam o Welonie, miałam baaaardzo długi welon niezbyt wygodnie się z nim tańczyło, bo zdjęłam go dopiero po północy i dzięki niemu powiem Wam, że była jeszcze lepsza zabawa.
Znajomi porobili mnóstwo fotek jak chowają się pod tym welonem poza tym w tańcu było śmiechu co nie miara jak welon mi się zsuwał z ręki i osoba z którą tańczyłam zarzucała go na siebie, na Nas. Kurcze będą fajne fotki jeszcze
Tylko jeden minus był, pod welonem było strasznie gorąco...
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 08:58   #4181
anytsuj
Zadomowienie
 
Avatar anytsuj
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: morza szum, ptaków śpiew
Wiadomości: 1 090
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Biricchina piękna para młoda! Ślicznie wyglądałaś.
Teraz przyszła kolej na moją relację ze ślubu 07 czerwiec:
Nie mogłam już spać od 5 rano kręciłam się, wierciłam, ale jakoś przetrwałam do 7 rano i wstałam prysznic, balsam, sniadanie. Pojechałam do fryzjera swoim samochodem dobrze, że dojechałam cała i zdrowa. Śmiesznie było jak wracałam z upiętym welonem za kierownicą. W domu czekała na mnie pani od makijażu. Później pojechaliśmy na zdjęcia w plenerze, które robiliśmy przed ślubem nad morzem, niestety moja fryzura lekko się zdeformowała przez morską bryzę. O 17.30 przyjechała kamera, o 18 zaczęło się błogosławieństwo - na którym już się wzruszyłam i miałam oczy pełne łez. Wyruszyliśmy do Kościoła i ja byłam bardzo wzruszona i podobno mojej przysięgi nie było wogóle słychać w Kościele, chyba odebrało mi głos.
Na całe szczeście dalej już było tylko lepiej, wesele się udało goście się super bawili, na poprawinach też było super. Zdjęć jeszcze nie mam, ale jak tylko będę miała napewno wkleję.
anytsuj jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-10, 09:06   #4182
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
Biricchina piękna para młoda! Ślicznie wyglądałaś.
Teraz przyszła kolej na moją relację ze ślubu 07 czerwiec:
Nie mogłam już spać od 5 rano kręciłam się, wierciłam, ale jakoś przetrwałam do 7 rano i wstałam prysznic, balsam, sniadanie. Pojechałam do fryzjera swoim samochodem dobrze, że dojechałam cała i zdrowa. Śmiesznie było jak wracałam z upiętym welonem za kierownicą. W domu czekała na mnie pani od makijażu. Później pojechaliśmy na zdjęcia w plenerze, które robiliśmy przed ślubem nad morzem, niestety moja fryzura lekko się zdeformowała przez morską bryzę. O 17.30 przyjechała kamera, o 18 zaczęło się błogosławieństwo - na którym już się wzruszyłam i miałam oczy pełne łez. Wyruszyliśmy do Kościoła i ja byłam bardzo wzruszona i podobno mojej przysięgi nie było wogóle słychać w Kościele, chyba odebrało mi głos.
Na całe szczeście dalej już było tylko lepiej, wesele się udało goście się super bawili, na poprawinach też było super. Zdjęć jeszcze nie mam, ale jak tylko będę miała napewno wkleję.

Super Kochana Nieźle musiałaś wyglądać za kierownicą w welonie
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 09:10   #4183
asiuk
Zakorzenienie
 
Avatar asiuk
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez gosia1007 Pokaż wiadomość
już dawno zauważyłam, że w wielu sprawach możemy sobie ręce podawać
Buty są wygodne. Na codzień biegam na płaskim, więc też się obawiam bolących stóp. Obcas jest stabilny, myślę, że będzie ok, żeby tylko mi te moje cholerne nogi nie napuchły za dużo, bo wtedy będzie problem. W każdym razie za wczasu zamierzam sie plastrami poobklejać

Też na co dzień chodzę w płaskich i wiem, jak potrafi mnie boleć stopa na obcasach, dlatego muszę bardzo sceptycznie i praktycznie podejść do sprawy butów, w końcu i tak mało je widać. Ja mam problemy z haluxami i płaskostopiem, które już się zmniejszyło znacznie, ale nadal jest czasem odczuwalne Przeważnie stopy mi nie puchną, buty mnie nie obdzierają, ale podbicie i kostki przy dużych palcach bardzo mnie bolą.

Cytat:
Napisane przez toverek83 Pokaż wiadomość
asiuk ja dopiero po slubie bede tworzyc kuchnie u mnie w domu bo bedziemy mieszkac na pietrze i cala gora dla nas..takze jak cos to bede pytac jaki zlew jakie szafki polecasz
My będziemy mieszkać u TŻ na piętrze, razem z jego bratem (rok starszym ode mnie). Dla nas są dwa pokoje, dla szwagra - jeden, plus łazienka i kuchnia. Łazienka ma styl poźnego PRL-u, ale nic tam nie zmieniamy Kuchni za to nie ma wcale (kiedyś tam była, została tylko wystająca ze ściany bateria i rząd kafelek na ścianie ). Ja zakochana jestem w kuchniach z Ikei, mam nadzieję, że moja bedzie solidna Minusem jest to, że trzeba skomponować wszystko z gotowych szafek o standardowych szerokościach, ale nam to akurat pasuje

Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
A ja wczoraj wpadłam na genialny pomysł. Ponieważ mój TŻ w kwestii ubrania ślubnego trochę robił mi na złość i pokazywał ostentacyjnie swój indywidualizm (a ja już w głowie miałam zarys jego image'u ślubnego, w końcu ja wiem jaka będzie suknia a on nie ) to przy okazji zakupów zaciągnęłam go pod wystawę salonu ślubnego na której były też garnitury Szczęściem akurat była tam suknia ecru i do niej do pary ciemny garnitur z jasną koszula ecru i krawatem kaskadowym ecru. Dla porównania obok był garnitur z kamizelką i musznikiem, a dalej do białej sukni do pary stalowy garnitur. Pokazałam mu więc jak to wygląda, jak się komponuje, dlaczego dobór koloru garnituru jest taki ważny (kazałam mu wyobrazić sobie stalowy jasny garnitur i suknie ecru obok siebie), dlaczego bardziej mi się podoba garnitur bez kamizelki itp. I widziałam, że spodobało mu się to co sobie umyśliłam Pomogło jeszcze to, że jak wcześniej wybieraliśmy dla niego krawat i koszule, bo potrzebował nowe na delegację, to usłyszał w sklepie (ktoś kupował garnitur i chciał kamizelkę), że kamizelki wyszły z mody No wczoraj los mi pomógł i to sporo, teraz tylko poczekać aż TŻ w końcu będzie miał chwilę wolnego i będziemy biegać za dobrym garniturem
To super, że TŻ zmienił zdanie
Ja niby wiem, że kamizelki wyszły z mody, ale biorę taką opcję pod uwagę (w wersji kolorystycznej takiej, jak marynarka). Mój TŻ ma lekką nadwagę i dość spory brzuszek Garnitur chcemy ciemnografitowy (do białej sukni), krawat może pod kolor bukietu? (choć mojemu TŻ nie podobają się takie rozwiązania).

Tak w ogóle, jakiś czas temu w Dzień dobry TVN była wizażystka i stwierdziła, że już niemodne jest robienie makijażu pod kolor bukietu

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
Cześć

Czas więc Kochane na moją relację ze ślubu 7 czerwca 2008r.
Mój dzień zaczął się od 7 rano, obudziłam się z bólem brzucha. Zaliczyłam oczywiście wizytę w łazience. Później obudziłam Łukasza, też był stremowany
Prysznic, balsam, wrzuciłam rzeczy do torby i Łukasz odwiózł mnie do fryzjera na 10:30. U fryzjera odprężyłam się, fryzura wyszła super. W drodze powrotnej wstąpiłam do Rossmana i kupiłam sobie błyszczyk i poszłam do swojego domu rodzinnego. Tam przyjechała makijażystka i zaczęłyśmy malowanie na balkonie. Chciałam mocniejszy, ciemniejszy makijaż i taki właśni był. Wyszedł super. Później z pomocą mamy się ubrałam i na dywanie pokrytym prześcieradłem (żebym nie obeszła kłakami kota) cwiczyłam klękanie w sukience

O 15 zadzwonił domofon. Przyjechał Łukasz z rodzicami, świadkowie i kamerzysta z żoną (znajomi) i moi dziadkowie. Łukasz miał taki zachwyt w oczach

Na Błogosławieństwie moja mama tak się wzruszyła, że nie była w stanie wydobyć z siebie słowa a ja wręcz przeciwnie, strasznie chciało mi się śmiać

W kościele strasznie zasychało mi w gardle. Mieliśmy piękną mszę. Ksiądz cały czas mówił do Nas i wiecie zawsze marzyłam, żeby na moim ślubie było takie kazanie:

"GDYBYM MÓWIŁ JĘZYKAMI LUDZI ANIOŁÓW,
A MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
STAŁBYM SIĘ JAK MIEDŻ BRZĘCZĄCA
ALBO CYMBAŁ BRZMIĄCY.
GDYBYM TEŻ MIAŁ DAR PROROKOWANIA,
I ZNAŁ WSZYSTKIE TAJEMNICE
I POSIADAŁ WSZELKĄ WIEDZĘ
I WSZELKĄ[MOŻLIWĄ[ WIARĘ A TAK IŻBYM
GÓRY PRZENOSIŁ...
A MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
BYŁBYM NICZYM.
I GDYBYM ROZDAŁ NA JAŁMUŻNĘ CAŁĄ
MAJĘTNOŚĆ MOJĄ,
A CIAŁO WYSTAWIŁ NA SPALENIE,
LECZ MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
NIC BYM NIE ZYSKAŁ.
MIŁOŚĆ CIERPLIWA JEST,
ŁASKAWA JEST,
MIŁOŚĆ NIE ZAZDROŚCI,
NIE SZUKA POKLASKU,
NIE UNOSI SIĘ PYCHĄ,
NIE DOPUSZCZA SIĘ BEZWSTTYDU,
NIE SZUKA SWEGO,
NIE UNOSI SIĘ GNIEWEM,
NIE PAMIĘTA ZŁEGO;
NIE CIESZY SIĘ Z NIESPRAWIEDLIWOŚCI,
LECZ WSPÓŁWESELI SIĘ Z PRAWDĄ,
WSZYSTKO ZNOSI,
WSZYSTKIEMU WIERZY,
WE WSZYSTKIM POKŁADA NADZIEJĘ,
WSZYSTKO PRZETRZYMA.
MIŁOŚĆ NIGDY NIE USTAJE,
[NIE JEST] JAK PROROCTWA,KTÓRE SIĘ
SKOŃCZĄ,
ALBO JAK DAR JĘZYKÓW,KTÓRY ZMIĘKNIE(...)
(...)TAK WIĘC TRWAJĄ WIARA,NADZIEJA
I MIŁOŚĆ-TE TRZY:Z NICH ZAŚ NAJWIĘKSZA
JEST MIŁOŚĆ..!!"

i właśnie takie było

Przysięga - wzruszyłam się strasznie. Miałam oczy pełne łez i gdybym musiała powiedzieć jeszcze jedno zdanie więcej to już bym go z siebie nie wydusiła. Mój Łukasz za to pomylił obrączki i swoją chciał mi założyć

Wesele było fantastyczne, dj wspaniały. Jedzenie przepyszne.

Wszystko było lepiej niż to sobie mogłam wymarzyć. To był najpiękniejszy dzień mojego życia. Wszyscy się starali żeby taki był, ale powiem Wam, że wśród tych wszystkich ludzi widziałam tylko Jego, mojego męża i nic nie było ważniejsze W kościele, podczas przysięgi, pierwszego tańca i poźniej jak tańczyliśmy razem nikt inny nie istniał. Tylko MY.

Znowu płaczę, straszna beksa ze mnie Wklejam parę fotek od mojej cioci
Kochana, gratuluję Wsapaniale czyta się te wszystkie relacje, człowiek sam się wzrusza Wyglądałaś pięknie! Też chcę mieć mocniejszy, wyrazisty makijaż oczu
__________________
my

Ewunia

Staś

bloguję
asiuk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 09:24   #4184
jeszczepanna
Raczkowanie
 
Avatar jeszczepanna
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 222
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Birucchina i Antysuj gratuluje wspaniałego ślubu i wesela. Życzę wam słonecznych dni życia we swoje pełnych miłości, szacunku i zrozumienia. Czekamy na wieści o powiększeniu rodziny
jeszczepanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 09:27   #4185
Agata R
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 899
GG do Agata R
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
I jeszcze parę:

Pozdrawiam
to suepr ze wszystko wyszlo tak jak chcieliscie
Zdjecia piekne ale czekamy na wiecej i wiecej i wiecej Na taka parke moze patrzec i patrzec i patrzec

ten tekst bardzo zadko jest na slubach... BARDZO... raz sie tylko z tym spotkalam i to bylo specjalne zyczenie mlodych... my tez mamy takie i odczyta to nasz kolega

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
Biricchina piękna para młoda! Ślicznie wyglądałaś.
Teraz przyszła kolej na moją relację ze ślubu 07 czerwiec:
Nie mogłam już spać od 5 rano kręciłam się, wierciłam, ale jakoś przetrwałam do 7 rano i wstałam prysznic, balsam, sniadanie. Pojechałam do fryzjera swoim samochodem dobrze, że dojechałam cała i zdrowa. Śmiesznie było jak wracałam z upiętym welonem za kierownicą. W domu czekała na mnie pani od makijażu. Później pojechaliśmy na zdjęcia w plenerze, które robiliśmy przed ślubem nad morzem, niestety moja fryzura lekko się zdeformowała przez morską bryzę. O 17.30 przyjechała kamera, o 18 zaczęło się błogosławieństwo - na którym już się wzruszyłam i miałam oczy pełne łez. Wyruszyliśmy do Kościoła i ja byłam bardzo wzruszona i podobno mojej przysięgi nie było wogóle słychać w Kościele, chyba odebrało mi głos.
Na całe szczeście dalej już było tylko lepiej, wesele się udało goście się super bawili, na poprawinach też było super. Zdjęć jeszcze nie mam, ale jak tylko będę miała napewno wkleję.
nie no dziewczyny GRATULACJE szczesciary i tyle... ja musze jeszcze ponad 2 m-ce czekac... i mam nadzieje ze bedzie rownie pieknie jak u Was
Agata R jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 09:34   #4186
LilStar
Wtajemniczenie
 
Avatar LilStar
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: zasiedmiogórogród:)
Wiadomości: 2 631
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Birichcina anytsuj jeszcze raz wszystkiego co naj

Birichcina czytając Twoją realcję samej mi się łezka zakręciła a wyglądałaś przepięknie wprost:s lina:cud miód i orzeszki
__________________
LilStar jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 09:44   #4187
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
Biricchina piękna para młoda! Ślicznie wyglądałaś.
Teraz przyszła kolej na moją relację ze ślubu 07 czerwiec:
Nie mogłam już spać od 5 rano kręciłam się, wierciłam, ale jakoś przetrwałam do 7 rano i wstałam prysznic, balsam, sniadanie. Pojechałam do fryzjera swoim samochodem dobrze, że dojechałam cała i zdrowa. Śmiesznie było jak wracałam z upiętym welonem za kierownicą. W domu czekała na mnie pani od makijażu. Później pojechaliśmy na zdjęcia w plenerze, które robiliśmy przed ślubem nad morzem, niestety moja fryzura lekko się zdeformowała przez morską bryzę. O 17.30 przyjechała kamera, o 18 zaczęło się błogosławieństwo - na którym już się wzruszyłam i miałam oczy pełne łez. Wyruszyliśmy do Kościoła i ja byłam bardzo wzruszona i podobno mojej przysięgi nie było wogóle słychać w Kościele, chyba odebrało mi głos.
Na całe szczeście dalej już było tylko lepiej, wesele się udało goście się super bawili, na poprawinach też było super. Zdjęć jeszcze nie mam, ale jak tylko będę miała napewno wkleję.
Również wszystkiego naj dla Ciebie kochana. A te łezki wzruszenia zamieniaj codziennie na piękne uśmiechy, jestem pewna że było tyle wzruszeń że starczy na uśmiechy do końca życia
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 09:45   #4188
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez toverek83 Pokaż wiadomość
gosiu masz piekne buciki i widac golym okiem ze beda wygodne..obraczki tez piekne.Myslelismy z TZ o takich ale dosc drogie byly..choc niby cena miala nie grac roli
asiuk ja dopiero po slubie bede tworzyc kuchnie u mnie w domu bo bedziemy mieszkac na pietrze i cala gora dla nas..takze jak cos to bede pytac jaki zlew jakie szafki polecasz
a ja wczoraj sobie kupilam sukienke na poprawiny w kolorze zielonym a materail chyba satynabardzo fajna zwiewna jeszcze tylko musze dokupic biale bolerko ale z tym problemu nie bedzie...buty na ppoprawiny mam-to sa te ktore na poczatku kupilam do slubu na 8cm obcasie biale...mysle ze beda pasowac..
dziękuję. Obrączki w moim przypadku nie były drogie, ponieważ są zrobione na zamówienie z własnego złota, więc wyszły nam tanio jak barszcz (chyba będą najtańszą rzeczą z tej całej imprezy)
Cytat:
Napisane przez agunia82 Pokaż wiadomość
A ja wczoraj wpadłam na genialny pomysł. Ponieważ mój TŻ w kwestii ubrania ślubnego trochę robił mi na złość i pokazywał ostentacyjnie swój indywidualizm (a ja już w głowie miałam zarys jego image'u ślubnego, w końcu ja wiem jaka będzie suknia a on nie ) to przy okazji zakupów zaciągnęłam go pod wystawę salonu ślubnego na której były też garnitury Szczęściem akurat była tam suknia ecru i do niej do pary ciemny garnitur z jasną koszula ecru i krawatem kaskadowym ecru. Dla porównania obok był garnitur z kamizelką i musznikiem, a dalej do białej sukni do pary stalowy garnitur. Pokazałam mu więc jak to wygląda, jak się komponuje, dlaczego dobór koloru garnituru jest taki ważny (kazałam mu wyobrazić sobie stalowy jasny garnitur i suknie ecru obok siebie), dlaczego bardziej mi się podoba garnitur bez kamizelki itp. I widziałam, że spodobało mu się to co sobie umyśliłam Pomogło jeszcze to, że jak wcześniej wybieraliśmy dla niego krawat i koszule, bo potrzebował nowe na delegację, to usłyszał w sklepie (ktoś kupował garnitur i chciał kamizelkę), że kamizelki wyszły z mody No wczoraj los mi pomógł i to sporo, teraz tylko poczekać aż TŻ w końcu będzie miał chwilę wolnego i będziemy biegać za dobrym garniturem
Brawo. W końcu to my- babki wiemy co będzie lepsze Mój TŻ też chce krawat kaskadowy. Przeczytałam o nim tutaj i jak mu pokazałam to bardzo mu sie spodobał, więc decyzja podjęta. Krawat tak, kamizelka nie

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
Cześć

Czas więc Kochane na moją relację ze ślubu 7 czerwca 2008r.
Mój dzień zaczął się od 7 rano, obudziłam się z bólem brzucha. Zaliczyłam oczywiście wizytę w łazience. Później obudziłam Łukasza, też był stremowany
Prysznic, balsam, wrzuciłam rzeczy do torby i Łukasz odwiózł mnie do fryzjera na 10:30. U fryzjera odprężyłam się, fryzura wyszła super. W drodze powrotnej wstąpiłam do Rossmana i kupiłam sobie błyszczyk i poszłam do swojego domu rodzinnego. Tam przyjechała makijażystka i zaczęłyśmy malowanie na balkonie. Chciałam mocniejszy, ciemniejszy makijaż i taki właśni był. Wyszedł super. Później z pomocą mamy się ubrałam i na dywanie pokrytym prześcieradłem (żebym nie obeszła kłakami kota) cwiczyłam klękanie w sukience

O 15 zadzwonił domofon. Przyjechał Łukasz z rodzicami, świadkowie i kamerzysta z żoną (znajomi) i moi dziadkowie. Łukasz miał taki zachwyt w oczach

Na Błogosławieństwie moja mama tak się wzruszyła, że nie była w stanie wydobyć z siebie słowa a ja wręcz przeciwnie, strasznie chciało mi się śmiać

W kościele strasznie zasychało mi w gardle. Mieliśmy piękną mszę. Ksiądz cały czas mówił do Nas i wiecie zawsze marzyłam, żeby na moim ślubie było takie kazanie:

"GDYBYM MÓWIŁ JĘZYKAMI LUDZI ANIOŁÓW,
A MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
STAŁBYM SIĘ JAK MIEDŻ BRZĘCZĄCA
ALBO CYMBAŁ BRZMIĄCY.
GDYBYM TEŻ MIAŁ DAR PROROKOWANIA,
I ZNAŁ WSZYSTKIE TAJEMNICE
I POSIADAŁ WSZELKĄ WIEDZĘ
I WSZELKĄ[MOŻLIWĄ[ WIARĘ A TAK IŻBYM
GÓRY PRZENOSIŁ...
A MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
BYŁBYM NICZYM.
I GDYBYM ROZDAŁ NA JAŁMUŻNĘ CAŁĄ
MAJĘTNOŚĆ MOJĄ,
A CIAŁO WYSTAWIŁ NA SPALENIE,
LECZ MIŁOŚCI BYM NIE MIAŁ,
NIC BYM NIE ZYSKAŁ.
MIŁOŚĆ CIERPLIWA JEST,
ŁASKAWA JEST,
MIŁOŚĆ NIE ZAZDROŚCI,
NIE SZUKA POKLASKU,
NIE UNOSI SIĘ PYCHĄ,
NIE DOPUSZCZA SIĘ BEZWSTTYDU,
NIE SZUKA SWEGO,
NIE UNOSI SIĘ GNIEWEM,
NIE PAMIĘTA ZŁEGO;
NIE CIESZY SIĘ Z NIESPRAWIEDLIWOŚCI,
LECZ WSPÓŁWESELI SIĘ Z PRAWDĄ,
WSZYSTKO ZNOSI,
WSZYSTKIEMU WIERZY,
WE WSZYSTKIM POKŁADA NADZIEJĘ,
WSZYSTKO PRZETRZYMA.
MIŁOŚĆ NIGDY NIE USTAJE,
[NIE JEST] JAK PROROCTWA,KTÓRE SIĘ
SKOŃCZĄ,
ALBO JAK DAR JĘZYKÓW,KTÓRY ZMIĘKNIE(...)
(...)TAK WIĘC TRWAJĄ WIARA,NADZIEJA
I MIŁOŚĆ-TE TRZY:Z NICH ZAŚ NAJWIĘKSZA
JEST MIŁOŚĆ..!!"

i właśnie takie było

Przysięga - wzruszyłam się strasznie. Miałam oczy pełne łez i gdybym musiała powiedzieć jeszcze jedno zdanie więcej to już bym go z siebie nie wydusiła. Mój Łukasz za to pomylił obrączki i swoją chciał mi założyć

Wesele było fantastyczne, dj wspaniały. Jedzenie przepyszne.

Wszystko było lepiej niż to sobie mogłam wymarzyć. To był najpiękniejszy dzień mojego życia. Wszyscy się starali żeby taki był, ale powiem Wam, że wśród tych wszystkich ludzi widziałam tylko Jego, mojego męża i nic nie było ważniejsze W kościele, podczas przysięgi, pierwszego tańca i poźniej jak tańczyliśmy razem nikt inny nie istniał. Tylko MY.

Znowu płaczę, straszna beksa ze mnie Wklejam parę fotek od mojej cioci
Ślicznie wyglądałaś- gratulacje!!! Makijaż na serio wyszedł miodzio Najważniejsze jednak jest to szczęście, które bije od Ciebie, to widać gołym okiem. Muszę przyznać, że trochę nawet Ci zazdroszczę, bo sama mam nadzieję, że też będę tak dobrze wyglądała
Jeszcze raz gratulacje!!!

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
Biricchina piękna para młoda! Ślicznie wyglądałaś.
Teraz przyszła kolej na moją relację ze ślubu 07 czerwiec:
Nie mogłam już spać od 5 rano kręciłam się, wierciłam, ale jakoś przetrwałam do 7 rano i wstałam prysznic, balsam, sniadanie. Pojechałam do fryzjera swoim samochodem dobrze, że dojechałam cała i zdrowa. Śmiesznie było jak wracałam z upiętym welonem za kierownicą. W domu czekała na mnie pani od makijażu. Później pojechaliśmy na zdjęcia w plenerze, które robiliśmy przed ślubem nad morzem, niestety moja fryzura lekko się zdeformowała przez morską bryzę. O 17.30 przyjechała kamera, o 18 zaczęło się błogosławieństwo - na którym już się wzruszyłam i miałam oczy pełne łez. Wyruszyliśmy do Kościoła i ja byłam bardzo wzruszona i podobno mojej przysięgi nie było wogóle słychać w Kościele, chyba odebrało mi głos.
Na całe szczeście dalej już było tylko lepiej, wesele się udało goście się super bawili, na poprawinach też było super. Zdjęć jeszcze nie mam, ale jak tylko będę miała napewno wkleję.
Gratulacje, fajnie, że wszystko sie udało. Czekamy na zdjęcia, wtedy wyrazimy zadowolenie przez ochy i achy

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Też na co dzień chodzę w płaskich i wiem, jak potrafi mnie boleć stopa na obcasach, dlatego muszę bardzo sceptycznie i praktycznie podejść do sprawy butów, w końcu i tak mało je widać. Ja mam problemy z haluxami i płaskostopiem, które już się zmniejszyło znacznie, ale nadal jest czasem odczuwalne Przeważnie stopy mi nie puchną, buty mnie nie obdzierają, ale podbicie i kostki przy dużych palcach bardzo mnie bolą.


Też mam problemy z podbiciem ale do tego jeszcze strasznie obcieram.
a tak na marginesie asiuk to też ustawiam się w kolejce po porady, jak już będę mieszkanie meblowała
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 10:06   #4189
annakacka
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: http://terazmy.p2a.pl/portal.php
Wiadomości: 171
Wyślij wiadomość przez ICQ do annakacka GG do annakacka Send a message via Skype™ to annakacka
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Birucchina i Antysuj dziewczyny przepieknie jeszce raz wszytkiego naj....
Birucchina czytajac twoaj recenzje normalnnie sie pobeczalam przecudnie...i co do tego czytania to sie zgadzam nie na kazdym slubie jest bo bylam na bardzo wielu slubach koscielnych ale tak piekne czytanie przeczytalam pierwszy raz dopiero dzisiaj...
annakacka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-06-10, 10:22   #4190
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez anytsuj Pokaż wiadomość
Biricchina piękna para młoda! Ślicznie wyglądałaś.
Teraz przyszła kolej na moją relację ze ślubu 07 czerwiec:
Nie mogłam już spać od 5 rano kręciłam się, wierciłam, ale jakoś przetrwałam do 7 rano i wstałam prysznic, balsam, sniadanie. Pojechałam do fryzjera swoim samochodem dobrze, że dojechałam cała i zdrowa. Śmiesznie było jak wracałam z upiętym welonem za kierownicą. W domu czekała na mnie pani od makijażu. Później pojechaliśmy na zdjęcia w plenerze, które robiliśmy przed ślubem nad morzem, niestety moja fryzura lekko się zdeformowała przez morską bryzę. O 17.30 przyjechała kamera, o 18 zaczęło się błogosławieństwo - na którym już się wzruszyłam i miałam oczy pełne łez. Wyruszyliśmy do Kościoła i ja byłam bardzo wzruszona i podobno mojej przysięgi nie było wogóle słychać w Kościele, chyba odebrało mi głos.
Na całe szczeście dalej już było tylko lepiej, wesele się udało goście się super bawili, na poprawinach też było super. Zdjęć jeszcze nie mam, ale jak tylko będę miała napewno wkleję.
gratuluje
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 10:23   #4191
niuniuniau
Zadomowienie
 
Avatar niuniuniau
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 138
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Bricchina wyglądałaś ślicznie, tak promiennie, no i piękna relacja ze ślubu aż się wzruszyłam.
Dziewczyny życzę Wam aby ta radość i miłość, którą czułyście w dniu ślubu towarzyszyła Wam w każdej chwili.
Ja już powoli łapię stresa jak myślę o zbliżającym się ślubie. Do 2 sierpnia zostało 52 dni
A dziś jeszcze brat zadzwonił, że weźmie kamerę cyfrową i będzie filmował przygotowania, pojedzie ze mną do fryzjera i makijażystki a potem wwali mi się do pokoju jak się będę szykowała Z jednej strony pomysł super bo nie wiem czy fotograf będzie przy przygotowaniach a z drugiej ja strasznie nie lubię kamer i aparatów, u3ważam że wyglądam sztucznie. Uhhh ale może jakoś wytrzymam
__________________
[vichy]263566[/vichy]
Niechaj Bóg ma w swej opiece człowieka, który Cię naprawdę pokocha. Złamiesz mu serce, śliczna moja, okrutna, psotna kotko, która tak jest nieuważna i pewna siebie, że nie stara się nawet osłaniać swoich pazurków.


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008080201001030.png
niuniuniau jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 11:09   #4192
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

A ja się dzisiaj w końcu zebrałam i umówiłam do kosmetyczki na makijaż ślubny Akurat na lipiec moja koleżanka mnie zaprosiła na ślub, to zrobię sobie próbny i zobaczę jak wyjdzie, jak się trzyma itp. A jutro idę fryzjera zaklepać
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 11:33   #4193
katia0117
Zadomowienie
 
Avatar katia0117
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 611
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
Cześć

Czas więc Kochane na moją relację ze ślubu 7 czerwca 2008r.
Pieknie Gratuluje
Strasznie mi sie spodobał Twój makijaz-rewelacja
__________________
katia0117 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 12:17   #4194
Integra
Zakorzenienie
 
Avatar Integra
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 4 616
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Biricchina wyglądałaś ślicznie.

Cytat:
Napisane przez asiuk Pokaż wiadomość

Też na co dzień chodzę w płaskich i wiem, jak potrafi mnie boleć stopa na obcasach
Mam ten sam problem. Jak pochodzę na obcasach, to strasznie bolą mnie te poduszeczki na stopach. Muszę sobie chyba kupić wkładki żelowe, ale obawiam się, że wtedy buty będą ciasne. Zobaczę. Jak na razie, to kupiłam sobie do pracy buty na takim samym obcasie co ślubne, żeby przyzwyczaić trochę moje stopy do korków.
__________________

Integra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 12:22   #4195
asiulka84
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 208
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Biricchina to nie jest kazanie tylko tekst czytania. mam jeszcze pytanko czy Wam swiadkowalo dwoch panow?
asiulka84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 12:34   #4196
annakacka
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: http://terazmy.p2a.pl/portal.php
Wiadomości: 171
Wyślij wiadomość przez ICQ do annakacka GG do annakacka Send a message via Skype™ to annakacka
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez Integra Pokaż wiadomość
Biricchina wyglądałaś ślicznie.



Mam ten sam problem. Jak pochodzę na obcasach, to strasznie bolą mnie te poduszeczki na stopach. Muszę sobie chyba kupić wkładki żelowe, ale obawiam się, że wtedy buty będą ciasne. Zobaczę. Jak na razie, to kupiłam sobie do pracy buty na takim samym obcasie co ślubne, żeby przyzwyczaić trochę moje stopy do korków.

Ja ci proponoje wkladki do butow ale nie zelowe ale silikonowe bo sa bardziej elastyczne i bardziej wygode jesli nieznajdziesz takich do butow idz do skelpu z bielizna i spytaj o sylikonowe wkladki do stanika takie tez beda dobre ja akurat mam te do stanika i sa naprawde ekstra.... I co najwazniejsze buty niecisna czuc tylko jedan zmiane taka cudowna miekkosc pod stopa...
annakacka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 12:54   #4197
Integra
Zakorzenienie
 
Avatar Integra
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 4 616
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez annakacka Pokaż wiadomość
Ja ci proponoje wkladki do butow ale nie zelowe ale silikonowe bo sa bardziej elastyczne i bardziej wygode jesli nieznajdziesz takich do butow idz do skelpu z bielizna i spytaj o sylikonowe wkladki do stanika takie tez beda dobre ja akurat mam te do stanika i sa naprawde ekstra.... I co najwazniejsze buty niecisna czuc tylko jedan zmiane taka cudowna miekkosc pod stopa...
O takim czymś takim nie pomyślałam. Na pewno będę kombinować. Nawet nie wiedziałam, że są żelowe i silikonowe wkładki. Myślałam, że to to samo. Wielkie dzięki
__________________

Integra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 13:07   #4198
tiffi1
Rozeznanie
 
Avatar tiffi1
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Cytat:
Napisane przez Biricchina Pokaż wiadomość
A i zapomniałam o Welonie, miałam baaaardzo długi welon niezbyt wygodnie się z nim tańczyło, bo zdjęłam go dopiero po północy i dzięki niemu powiem Wam, że była jeszcze lepsza zabawa.
Znajomi porobili mnóstwo fotek jak chowają się pod tym welonem poza tym w tańcu było śmiechu co nie miara jak welon mi się zsuwał z ręki i osoba z którą tańczyłam zarzucała go na siebie, na Nas. Kurcze będą fajne fotki jeszcze
Tylko jeden minus był, pod welonem było strasznie gorąco...
J też miałam długi 2,5 metra welon i ja zdjełam go po powrocie z kościoła. Już pierwszy tanieć tańczyłam bez, miałam kwiatka we włosach
tiffi1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 13:33   #4199
toverek83
Raczkowanie
 
Avatar toverek83
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Jaslo
Wiadomości: 443
GG do toverek83
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Birchina Ty i TWOJ MAZ WYGLADALISCIE PIEKNIE..DELIKATNIE,SUBTE LNIE.MIALAS PIEKNA SUKNIE I PIEKNE BOLERKO NIE WSPOMINAJAC O BUKIECIE...CO TO TAKIE CZERWONE???NO PIEKNA JESTES....A TERAZ ZYCZE WAM NAJLEPSZEGO..WIECZOREM WYPIJE ZE SWOIM TZ WASZE ZDROWIE
A MY WCZORTAJ bylismy zaprosic kolege-sasiada TZ -on tez wyjezdza do Angli ale wraca we wrzesniu wiec na naszym slubi ebedzeI chodzi o to ze chlopak kocha fotografie ale nie taka na zamowienie tylko robi zdjecia wszedzie i wszytskim..POwiedziual ze na nasztm slubie i weselu bedzie takim naszym niewidzialnym footografemi ze bedzie nam robil zdjecia z ukrycia..Ale sie ciesze
toverek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-06-10, 14:00   #4200
soffera
Zadomowienie
 
Avatar soffera
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 597
Dot.: Panny Młode 2008 cz.II

Relacje i zdjecia są ekstra Już się sama nie mogę doczekać kiedy my będziemy już PO i ja jako żona będę opisywać swój ślub

Dzięki za rady dotyczące świadków, będę się musiała zebrać na odwagę

Dzień piękny a my dziś odbieramy zamówione meble do dużego pokoju Już chce wybróbować kanapę

Toverek super Wam się fotograf trafił My mamy 2 fotografów w rodzinie, ale i tak wynajeliśmy na sesję fotografa aby oni mogli odetchnąć
soffera jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.