Maturzyści 2009 - cz. II :)

[naana]

Witam

Przerwa na wizaż musi być

Od dwóch godzin próbuje doprowadzić dom do porządku a że jak już biorę się za sprzątanie to wywalam wszystko z szafek to mi trochę jeszcze zejdzie
Dobrze, że sama chociaż jestem to mi nikt nie marudzi. Rodzice na grzyby pojechali, haha oni to mają pomysły

Dzisiaj też planuję chociaż trochę z matmy zrobić i powtórzyć słówka na angielski, ale nie wiem czy TŻ nie przyjedzie o 15, więc na razie mam tylko plan

Wieczorem pewnie kino i jakiś spacer, a na jutro już obiecałam mamie, że pojadę z nią na zakupy (hihi, mam w tym mały interes)

Miłej soboty!

[paula007]

Ej, oglądałam przez bite dwie godziny EastEndersów na BBC Prime. Ależ to wciągające.
A muszę wziąć się do sprzątania. I nauki.

Miłego dnia

[ilo16na]

A ja mam plan taki ze dzis odpoczywam jutro sie ucze
Mialam juz dzis sesyjke z fotofrafem- jak bede miala zdjecie to dam na MM.
A pozniej sie z kims widze..

A jutro nauka .. itd

W sumie dobry ten pomysl zeby jeden dzien odpoczywac a 2 sie uczyc.
Tydzien temu bylam we wrocku odpoczelam a pozniej w niedziele byla sila do uczenia sie

[zanetka007]

dzień dobry!
Ja dziś trochę późno tu zaglądam, ale cały dzień coś robię.

Wstałamok. 8 i o dziwo się wyspałam. Za oknem zimno i brak słońca, ale poszłam z Mamcią na bazarek, później sprzątałam i szukałam miejsca dla wszystkich pomocy i starych potrzebnych na bieżąco zeszytów. A później ścierałam kurze i odkurzałam.
Teraz czekam aż obiadek Mi się upiecze w piekarniku

Paulinqua
Kasiam_a77 witam nowe Panie

Ilona daj znać albo link do tych zdj jak już będą

Dziś po obiedzie zamierzam się pouczyć tzn. przypomnieć sobie tematy z wosu, bo uczę się na bieżąco i poczytać taką starą, ale jarą książke do geografii.
Czytając od razu sobie w niej zakreślam na kolorowo różne rzeczy - bo jestem wzrokowcem. A powiem Wam, że niby stara, bo z 1990r (ale dobre chwalone wydawnictwo toruńskie) a jest tu więcej rzeczy i szczegółów niż w teraźniejszych rozszerzonych książkach. Hmm

[Patrycja183]

Ja tu jetem nowa na tym forum ? ! Ale jak wy tak samo będe zdawała maturę w 2009 i trochę się boję że nie zdam??

[ilo16na]

Napisane przez zanetka007

Ilona daj znać albo link do tych zdj jak już będą

To takie typowe zdjecka makijazowe beda.
JAk beda to pokaze

Bo po tej szkole chce do Wrocka do kosmetycznej albo wizaz.

[Renia90]

dzień dobry

Napisane przez ksh

Renia, kochana Daj szansę "nowemu" A nuż on pomoże Ci zapomnieć o debilu. To nie jest proste, ale myślę, że póki na horyzoncie nikt nowy się nie pojawi, debil będzie siedział w Twojej głowie i pasożytował
Chyba, że nie chcesz o nim zapominać?

tylko ja sie boje że nie zapomne.. nowemu zrobię nadzieję i co wtedy?
ehh staram się o tym często nie myśleć.

Napisane przez organizm

Wyjeżdżam na weekend na wieś, może to już mój ostatni weekend, bo potem już będzie za zimno.

to udanego weekendu

Napisane przez Patrycja183

Ja tu jetem nowa na tym forum ? ! Ale jak wy tak samo będe zdawała maturę w 2009 i trochę się boję że nie zdam??

nie Ty jedna :P ja sie obawiam wypracowania z polskiego..

jeju co za szalony weekend..
woczraj na pizzy i potem w takim klubie... wróciłam 1:30 a na 8:00 jazy.. w ogóle nie mogłam się skupić.. na rondach zamiast skręcać w lewo cały czas zawracałam nie wiem co się ze mną stało... w ogóle instruktor cały czas mnie w maliny puszczał już potem cała zgłupłam mam nadzieję że nastepnym razem będzie lepiej
teraz zrobiłam sobie przerwę w sprzątaniu, potem poćwiczę, zrobię zadania i się pouczę bo wieczorem na dyskoteke, a jutro do gór

[grudniowa-szatynka]

Heee... dziewczyny, robię maturę pisemną podstawową z anglika, krótkie formy wypowiedzi.. i co? co drugie słowo muszę sprawdzać w słowniku (wiedziałybyście jak jest "nadmuchiwać balony" ? )

Może jednak matura to nie taka bzdura

Posprzatałam cały dom, do sklepu nie poszłam więc na kolację za bardzo nie ma co jeść ale na szczęście mama już dziś wraca więc koniec przymierania głodem

[shewa]

Heh połowa pozytywizmu za mna

Widze ze wszyscy sie stresuja tematem ustnym z polaka, ja juz mam swoj wybrany, prace mam praktycznie napisana, wiec jak mi sie nie bedzie chcialo nic zmieniac to moge isc z ta nawet I leje na to, polski mi do niczego nie potrzebny na studia wiec byleby zdac.
Biologi sie boje jak cholera Ale babka nam powiedziala ze na maturze botanika i zoologia to sa z 2-3 pytania, reszta to człowiek, ekologia, genetyka. Wiec sie ucieszylam bo najwiecej jest tego co mi leży
A angielski to chyba zrobie tak ze ustny wezme P a pisemy R.



Teskno mi ... Jeszcze rowno 100 dni... ehhh

[beoneself]

Ja dzisiaj zajęta od rana, teraz z farbą na włosach siedzę, potem sprzątanie w domu, a wieczorem wypad z kumpelami do jakiegoś pubu

Obawiam się, że dzisiaj czasu na naukę nie znajdę

[invissible]

Napisane przez wszełka

Dzisiaj muszę wybrac temat na ustną i napisać jakiś list z angielskiego, a poza tym chyba zrobię karpatkę Tak dawno nie jadłam

Napisane przez naana

Dzisiaj też planuję chociaż trochę z matmy zrobić i powtórzyć słówka na angielski, ale nie wiem czy TŻ nie przyjedzie o 15, więc na razie mam tylko plan

Napisane przez zanetka007

Dziś po obiedzie zamierzam się pouczyć tzn. przypomnieć sobie tematy z wosu, bo uczę się na bieżąco i poczytać taką starą, ale jarą książke do geografii.
Czytając od razu sobie w niej zakreślam na kolorowo różne rzeczy - bo jestem wzrokowcem. A powiem Wam, że niby stara, bo z 1990r (ale dobre chwalone wydawnictwo toruńskie) a jest tu więcej rzeczy i szczegółów niż w teraźniejszych rozszerzonych książkach. Hmm

Hmm. Widzę, że Wy wszystkie już na BARDZO POWAŻNIE się wzięłyście do nauki... Ja na razie powoli szykuję się do intensywnego powtarzania od października, póki co zaczęłam tylko trochę z WOSu... Tylko ja jeszcze się nie uczę?

[ma_linka]

ja wychodzę z założenia, że jak powiem sobie "zacznę od jutra" to zwykle odkładam to jeszcze dalej, bo ciągnę to lenistwo z poprzednich dni. dla mnie lepiej jest pracować od początku, stopniowo coraz więcej

[beoneself]

Invissible, nie jesteś sama

[ma_linka]

no nie też żebym tylko siedziała nad książkami, co to to nie ale staram się jednak uczyć. mamy zaległości z biologii w szkole i to duże, więc po co mam jeszcze sobie sama robić
trzeba zaraz zmykać do nauki

[justyna453]

o Matko! Tak sobie spędzam sobotnie popołudnie przeglądając forum, trafiam na ten wątek i jestem przerażona! Bo powtarzacie już wszystko do matury, a ja odkładam to z dnia na dzień, zawsze znajdę coś ważniejszego do roboty niż siedzenie nad książką. Jak Wy to robicie, że się uczycie? Jak się motywujecie? Ja pewnie będę tak odwlekała, aż 3 dni przed maturą próbną wezme się do roboty, ((
Straszne to

[enex]

Napisane przez justyna453

o Matko! Tak sobie spędzam sobotnie popołudnie przeglądając forum, trafiam na ten wątek i jestem przerażona! Bo powtarzacie już wszystko do matury, a ja odkładam to z dnia na dzień, zawsze znajdę coś ważniejszego do roboty niż siedzenie nad książką. Jak Wy to robicie, że się uczycie? Jak się motywujecie? Ja pewnie będę tak odwlekała, aż 3 dni przed maturą próbną wezme się do roboty, ((
Straszne to

Nie stressuj. Ja aż do stycznia robiłam tylko to co było zadane w szkole - jak był sprawdzian ze seminariów albo innego przedmiotu maturalnego to kułam porządnie a nie po łebkach, akurat czytałam cały czas lektury żeby nie panikować na tydzień przed maturą a dopiero po nowym roku zaczęłam coś robić na więcej i zdałam na celujące wszystko

[nicRu]

Ja motywuję się tym, że muszę iść na studia bo mnie chyba by rodzina wyklęła xD a mam takie zaległości z matmy, że sie nie wyrobię z nimi hop-siup
A ponieważ nie mam dziś siły na nic ambitnego z matmy to poczytam WOS, żeby nie kwiczeć przy jakiejś kartkówce...

[ma_linka]

Napisane przez nicRu

Ja motywuję się tym, że muszę iść na studia bo mnie chyba by rodzina wyklęła xD a mam takie zaległości z matmy, że sie nie wyrobię z nimi hop-siup
A ponieważ nie mam dziś siły na nic ambitnego z matmy to poczytam WOS, żeby nie kwiczeć przy jakiejś kartkówce...

ja motywuję się bardzo podobnie muszę się dostać na studia i bardzo tego chcę. może rodzina by mnie nie wyklęła ale ja sama bym to pewnie zrobiła więc staram się uczyć. nawet rozwiązywanie zadań z matmy, gdzie myślę i się głowię, jest przyjemne jeżeli mi to wyjdzie więc do dzieła

[nicRu]

no z tym wyklęciem to przesadzam i żartuję, bo sama bym chciała studiować

[paula007]

A ja tak oglądam te arkusze maturalne z geografii i jest tyle banalnych rzeczy na rozszerzeniu, naprawdę... Oczywiście, żeby zdać dobrze, to trzeba mieć też dużą wiedzę, ale żeby zdać w ogóle to bym się uczyć chyba nie musiała.

Chociaż jak nagle podniosą poprzeczkę...

[sydunia]

Napisane przez shewa

Tak Neszikaa mamy z ta sama Pani M.R. ?
Nam robi 'jądro ciemnosci' ktore jest na rozszerzeniu i to podobno nawet nie obowiazkowe

witamy znów jądro jest na podstawie przecież

Napisane przez grudniowa-szatynka

Trzeba zrobić zadania, moze do sklepu skoczyć bo w lodówce bida (nie chce mi się) a potem imprezzzza w remizie

ja wczoraj byłam właśnie w remizie na 18


wróciłam z Wawy. zginęłybyśmy tam, gdyby nie jedna koleżanka, która nie wiedzieć skąd ciągle w zasadzie wiedziała jak iść. na targach w zasadzie nie było interesujących mnie uczelni. przyniosłam stertę ulotek, które wciskali na siłę. połowa wylądowała w koszu, bo zupełnie mnie nie interesują. potem Złote Tarasy. kupiłam bluzkę i sweter. szkoda, że nic więcej odpowiedniego nie widziałam, bo potrzeby mam o wiele większe śliczne kolczyki widziałam, ale kosztowały 50zł i jeszcze jedne w Orsayu. żałuję, że ich nie kupiłam. chyba przejdę się do swojego Orsaya i jeśli będą tutaj, to kupię.

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

dopisuję sie do społeczności

polski-podstawa
angielski- podstawa
wos- rozszerzenie
geografia- rozszerznie


ale matura to nie wszystko... w cerwcu dochodzi egzamin zawodowy... moze bedę hotelarzem ;D

[paula007]

Ha, zrobiłam maturę z geo R z 2007(ale próbna) i miałam 55%. Wydaje mi się, że to dobrze, jak na moje ogromne braki w wiedzy geograficznej. Oby tylko nie podnieśli poziomu trudności.

[adaavonka]

przyłączam sie do Was Drogie Maturzystki
niestety tez mam maturę w 2009 roku... chyba będę zdawała wos(r), historię(r) i angielski - ciągle się zastanawiam nad poziomem właśnie dzisiaj sobie zdałam sprawę z tego, że przydałoby sie zacząć uczycwiem, ze z histy sobie nie poradze sama i tu pojawia sie pytanie: jak myślicie, co jest lepsze- kurs maturalny czy indywidualne korki? najbardziej w sumie zalezy mi na nauczeniu sie pisania wypracowań z histy i takiego "uporządkowania" w głowie...

[201704240951]

Napisane przez paula007

Ha, zrobiłam maturę z geo R z 2007(ale próbna) i miałam 55%. Wydaje mi się, że to dobrze, jak na moje ogromne braki w wiedzy geograficznej. Oby tylko nie podnieśli poziomu trudności.

Nie gadaj tak
Ja tez chce zdawać z geo... niech tylko spróbują podnieść Coś o tym nawet gadali...

[paula007]

adaavonka witaj
co do historii, wydaje mi się, że prywatle lekcje więcej Ci dadzą, ale też będą dużo bardziej kosztowne

Napisane przez nika135

Nie gadaj tak
Ja tez chce zdawać z geo... niech tylko spróbują podnieść Coś o tym nawet gadali...

Kto gadał?

Bo ja zdaję geo m.in. dlatego, że dużo rzeczy jest na myślenie, kojarzenie, analizowanie, odczytywanie z wykresów/mapy a mi to bardzo pasuje.
Ale i tak zamierzam się wszystkiego z zakresu rozszerzonego nauczyć, żeby nie było.

[adaavonka]

wiem wiem,ze kosztowne.. ale, kurde, no nie mam zamiaru tej matury poprawiać, noo;d tak sobie myslałam, ze w grupie się bardziej zmobilizuje...ale jak w szkole sie nie moge zmobilizowac, to po co mi druga szkoła?:P

a tak poza tym, to zabijają mnie przeliczniki punktowe na studia...prawie nigdzie nie opłaca sie pisac roz. matury..kurcze, ja bym napisala podstawową, tytko to z koleji mnie dyskwalifikuje na niektórych uczelniach...
Dziewczyny, czy tylko mi matura nie daje żyć?:P

[201704240951]

Facet mój z geografii gadał,ze podnosza poziom trudności na przedmioty, na które jest nawiększy popyt. A zmniejszają na te, który jest mniejszy popyt.

[paula007]

Napisane przez nika135

Facet mój z geografii gadał,ze podnosza poziom trudności na przedmioty, na które jest nawiększy popyt. A zmniejszają na te, który jest mniejszy popyt.

Yyy... zobaczymy w maju.
Ale to bez sensu, i tak duży popyt jest na maturę podstawową z geo a nie rozszerzoną...

[zanetka007]

Napisane przez paula007

A ja tak oglądam te arkusze maturalne z geografii i jest tyle banalnych rzeczy na rozszerzeniu, naprawdę... Oczywiście, żeby zdać dobrze, to trzeba mieć też dużą wiedzę, ale żeby zdać w ogóle to bym się uczyć chyba nie musiała.

Chociaż jak nagle podniosą poprzeczkę...

Są banalne rzeczy i takie troche trudniejsze. Ale wystarczy trochę wiedzy i myślenia.
Tylko, że najgorsza jest punktacja, bo czasem np. za 4 prawidłowe wskazania są 2pkt za 3 już 1pkt, a za 2 prawidłowe ZERO...

Soldus zdaje te same przedmioty

Idę pogapię się na 'Ranking gwiazd', bo mnie ręce bolą. Zamiast zbijać bąki po obiedzie pojechałam do Dziadków zrywałam jabłka później grabiłam liście i zamiatała w garażu.
Ale to już moja natura, że strrasznie nie lubię siedzieć bezczynnie, a jeśli mogę komuś pomóc to dla mnie jeszcze lepiej.