Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008!

[kaolinait]

Agawiecka,Nabuko trzymam moocno kciuki za Wasze kruszynki!

Izuxyz, gratulacje!

4n3t4, wszystko zalezy od tego jak duza Twoja kruszynka bedzie moja po urodzeniu to nawet w 52 plywala

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

)

ale mieliśnmy akcję po kąpieli! Jak wyciągneliśmy Piootrka z wody i go wycieraliśmy, to Tżta wzięło na zabawy i zaczął całować Piotrka w stopę, a małemu tak się spodobało, że nasikał tacie na głowę Sama myślałam że się posikam ze śmiechu

tatus musial miec ciekawa mine


a moja Julka ma dzis dzien marudzenia, sama juz nie wiem co sie z nia dzieje, w nocy tak ladnie spala-obudzila sie tyko dwa razy, ale od rana jest nie do wytrzymania, caly czas placze, je i placze, spala tylko dwa razy po pol godzinki jejkuu, padam

[jaroszania]

Napisane przez kaolinait

a moja Julka ma dzis dzien marudzenia, sama juz nie wiem co sie z nia dzieje, w nocy tak ladnie spala-obudzila sie tyko dwa razy, ale od rana jest nie do wytrzymania, caly czas placze, je i placze, spala tylko dwa razy po pol godzinki jejkuu, padam

no i gdzie te dzieci, ktore ponoc tyko jedza i grzecznie spia? chyab jeszcze nie mamy na watku takich delikwentow

anuhaaa

[izzi]

Dziewczyny Agawiecka, mandarynka719, izuxyz - serdeczne gratulacje tak udanych maluszków !!!

A teraz info od Aiszy! - ,,Urodziłam wczoraj sn Mateusza!!!!!! O 20.05 waży 3450 g i ma 56 cm poród zniosłam ciężko ale synuś jest śliczny wypisują mnie we środę jak wszystko będzie dobrze"

Przepraszam że tak na chwilę wpadam tylko ale moje dziecko jest dla mnie okrutne i cały czas wymaga mojej obecności... ja się chyba zastrzelę Jaroszaniu, łączę się z Tobą w bólu...
Wiecie co dziewczyny ja już naprawdę padam na ryj i mam tego wszystkiego serdecznie dość.. już mnie po prostu mdli ze zmęczenia... KIEDY TO SIĘ SKOŃCZY?????


Nabuko modlę się trzymając jednocześnie kciuki....

[kaolinait]

Napisane przez jaroszania

no i gdzie te dzieci, ktore ponoc tyko jedza i grzecznie spia? chyab jeszcze nie mamy na watku takich delikwentow

anuhaaa

no wlasnie? gdzie moj aniolek aaaa, eh mam nadzieje ze to tylko dzis ma taki zly dzien i ze jutro znow bedzie moim malym aniolkiem

Napisane przez izzi

Dziewczyny Agawiecka, mandarynka719, izuxyz - serdeczne gratulacje tak udanych maluszków !!!

A teraz info od Aiszy! - ,,Urodziłam wczoraj sn Mateusza!!!!!! O 20.05 waży 3450 g i ma 56 cm poród zniosłam ciężko ale synuś jest śliczny wypisują mnie we środę jak wszystko będzie dobrze"

Przepraszam że tak na chwilę wpadam tylko ale moje dziecko jest dla mnie okrutne i cały czas wymaga mojej obecności... ja się chyba zastrzelę Jaroszaniu, łączę się z Tobą w bólu...
Wiecie co dziewczyny ja już naprawdę padam na ryj i mam tego wszystkiego serdecznie dość.. już mnie po prostu mdli ze zmęczenia... KIEDY TO SIĘ SKOŃCZY?????

izzi rozumiem Cie, moja dzis daje mi popalic eh... ale ja mysle ze to przez te kolki bo znow ja lapia

Aisza! GRATULACJE!


a oto moj diabelek :P

[jaroszania]

Aisza gratuluje Mamusiu!

izzi wspolczuje, ale przede wszystkim odetchnelam z ulga, ze moje dziecko to nie jakis alien i, ze sa mamy, ktore tez maja taki problem ze swoimi dziecmi. ja najbardziej nie lubie kiedy padam ze zmeczenia i wydajemi sie, ze Antek juz spi. odkladam go wtedy do lozeczka, wchodze pod cieplutka kolderke, zamykam oczy cieszac sie nadchodzacym snem i nagle: "łeeeeeeeeeee"!!!!. i kolejna godzina noszenia, karmienia itd

kaolinait masz bardzo fotogeniczna coreczke

[anuhaaaaaaaaaa]

kaolinait piękną masz córeczkę!

Aisza gratuluję!

[4n3t4]

Dzięki dziewczyny za rady ubrankowe! Ciekawe jaki ten nasz okruszek będzie duży...

Aisza gratulacje!

Jejku jejku policzyłam właśnie, że ja jestem już 8 w kolejce... Ta nasza lista potrafi sprowadzić na ziemię...

[kaolinait]

Napisane przez jaroszania

izzi wspolczuje, ale przede wszystkim odetchnelam z ulga, ze moje dziecko to nie jakis alien i, ze sa mamy, ktore tez maja taki problem ze swoimi dziecmi. ja najbardziej nie lubie kiedy padam ze zmeczenia i wydajemi sie, ze Antek juz spi. odkladam go wtedy do lozeczka, wchodze pod cieplutka kolderke, zamykam oczy cieszac sie nadchodzacym snem i nagle: "łeeeeeeeeeee"!!!!. i kolejna godzina noszenia, karmienia itd

mm to samo klade sie przytulam tz a tu Julka sie odzywa hehe :P

pierwszy raz od stycznia wypilam dzis Smifroffa Ice i piwko:P mniammm

[Dorotka@]

moja mała też czasami daje mi popalić- na szczęście jeszcze nie w środku nocy, ale wieczorki i ostatnio poranki to standard. Bidula tak sie męczy przy gazach i bólach brzuszka,że aż mi jej żal, choć czasami z bezsilności sama łapię się na tym,że przeklne sobie pod nosem - nie dość,że nie wiem jak jej pomóc, to aż bokiem mi ten skrzek jej wychodzi-no ale na szczęście te chwile słabości są króciutkie...

ciekawe co z Nabuko...?

Aisza- olbrzymie gratulacje dla nowej Mamuski!!!!!

[magflieg]

A moja wczoraj bardzo grzecznie poszła z mamusią do kosmetyczki poiłować pazurki i doprowadzićsie do porzadku dlatego nieobecnosc na wizażu

Za to dołowanie wynikami wagi Wiktorynke i Anuheeee zadusze Moje cycki waża w takim razie po 5 kg kazdy Ale gratulacje

[izzi]

Magflieg no rozwaliłaś mnie tekstem o cyckach

Ja to swojej żmijki nawet do łóżeczka nie próbuję odkładać bo wiem że i tak za chwilę będzie wrzask, więc śpi ze mną...

[żabulka21]

A ja się pochwalę ze u nas z zasypianiem super.Kładziemy Szymka do łóżeczka i po 10-15 minutach zasypia sam bez noszenia na rękach czasem potrzebuje smoczka z którym się ostatnio zaprzyjaźnił Musimy tylko dobrze wyczuć kiedy zaczyna się robić senny

[Wiktorynka]

Napisane przez jaroszania

ale przede wszystkim odetchnelam z ulga, ze moje dziecko to nie jakis alien i, ze sa mamy, ktore tez maja taki problem ze swoimi dziecmi. ja najbardziej nie lubie kiedy padam ze zmeczenia i wydajemi sie, ze Antek juz spi. odkladam go wtedy do lozeczka, wchodze pod cieplutka kolderke, zamykam oczy cieszac sie nadchodzacym snem i nagle: "łeeeeeeeeeee"!!!!. i kolejna godzina noszenia, karmienia itd

jakbym o Ignasiu czytała ...
początkowo nawet było nieźle, ale od czasu kolek i uspokajania na rekach , nasz chłopczyna tak sie rozzuchwalił ze zaczyna byc problem z lozeczkiem... U niego nie musi byc na rekach, ale wazne zeby w łozku u rodzicow wylądowac, najlepiej jeszcze z cycem w buzi (nie koniecznie trzeba od razu ssac.. wazny ten cyc)... dzisiaj jak go tylko wyciągnełam płaczacego z łozeczka, położyłam na łozko ... cisza... lezał tak koło mnie dobre pół godziny, machał łapkami, nogami... ogladał sobie świat... i nic... w koncu powędrowal do lozeczka... i płacz... ... powaznie zastanawiam sie czy mu jakiejs karuzelki albo hustawki nie kupic ...

[Iwa_iw]

dostałam smsa od Izuxyz:
hej mamuśki! przeżyłam pierwszy dzień. moja mała ciągle chce ssać. nie wiem czy moje suty to długo wytrzymają. aż trudno uwierzyć ale ledwo mam czas żeby zjeść. ale poza tym jest cudna i pachnie miodem ja pozatym że nie mogę siedzieć czuję się ok. pozdrawiamy i niedługo do was wracamy!

[jaroszania]

Napisane przez Iwa_iw

dostałam smsa od Izuxyz:
aż trudno uwierzyć ale ledwo mam czas żeby zjeść.

nie trudno

przedstawiam miesiecznego juz Antka (wlasciwie to ur sie 31, ale z wiadomych przyczyn bede musiala uznawac ostatni dzien danego miesiaca)

[Cestia]

Dziewczyny podczytuję Was troszkę bo już zdążyłam się stęsknić za tą adrenalinką kiedy praktycznie codziennie pojawia się jakiś nowy smyk

Macie prześliczne dzieciaczki, co do jednego

jaroszaniu, buziaki dla solenizanta od dzisiejszej miesiąc starszej solenizantki

Pamiętam jak ciężkie są początki z maluchami... ale pocieszę Was że po 2 miesiącach jest już zdecydowanie fajniej Mniej pobudek w nocy. Lepiej się rozumie potrzeby takiego maluszka i w ogóle.

Pozdrawiamy


PS. Wie ktoś co u Nabuko i jej córeczki?

[Dorotka@]

Jaroszaniu- ten Twój Antek to niezły model...taki fotogeniczny że ho ho a swoją drogą bardzo ładny,a raczej przystojny
no i gratuluję pierwszej miesięcznicy, oby każda następna była "lżejsza"...

[jaroszania]

Napisane przez Cestia

jaroszaniu, buziaki dla solenizanta od dzisiejszej miesiąc starszej solenizantki

dziekujemy i odwzajemniemy buziaki

pisalam wczoraj z nabuko bo bylam ciekawa co dolega Anielce. moja siostra urodzila sie z podobnymi schorzeniami jakie przewidywano u jej coreczki wiec jestem troche w temacie. mysle, ze najlepiej jak sama napisze o wszystkim

dzieki Dorotka

[Wiktorynka]

jaroszania - fajne chłopisko z Twojego Antosia

a ja dorzucę troche Ignasia
Załącznik 1777208Załącznik 1777209Załącznik 1777210Załącznik 1777211

[anah]

Śliczne dzieci na naszym wątku
Antoś, gratuluje miesięcznicy

Napisane przez Wiktorynka

Na koniec dzionka dostałam wreszcie wagę i z nie mała obawą na nia weszlam ... no i ... z 16,5 kg z ciąży zostalo mi ... 2,5 ... pozbyłam sie 14kg ... te 2,5 to chyba moje gigantyczne mleczarnie

No to mnie dobiłaś Dzis ważyłam sie i na wadze 57, 5 kg czyli do zbicia jeszcze 6,5 kg no czyba, ze nie będe liczyć mleczarni (po kilo na cyc) to zostaje 4,5 kg. Waga spada, ale ja jestem niecierpliwa To wszystko byłoby do zaakceptowania, gdyby nie ten wciąż duży zółwik na brzuchu. Nie wiem czy to kwestia wieku, ale brzuch mam duży. Pamiętam zdjęcia jaroszani ze spacerku niedługo po porodzie. brzuszek płaski jak decha. No, ale chyba jakieś 10 lat różnicy między nami, no i to moja druga ciąża.
juz nie moge doczekać się ćwiczeń na mięśnie brzucha, ale z tym muszę trochę poczekać.

Napisane przez izzi

A teraz info od Aiszy! - ,,Urodziłam wczoraj sn Mateusza!!!!!! O 20.05 waży 3450 g i ma 56 cm poród zniosłam ciężko ale synuś jest śliczny wypisują mnie we środę jak wszystko będzie dobrze"

Aisza gratulacje

[Dorotka@]

Wiktorynko-Twój Ignaś też na modela się zapowiada śliczniutki... i jak go stroisz!

skoro na tapecie temat brzuchów, to mi jeszcze z 1,5-2 kg do zrzucenia zostalo ( no chyba,że tak jak Wy wezmę poprawkę na mleczarnie... ), mam do was pytanie- macie jeszcze te krechy na brzuchu??? bo ja niestety tak, a już tak chciałabym się jej pozbyć... czy któraś z Was wie kiedy ta krecha zanika?

[Liatris]

Napisane przez jaroszania

Aisza gratuluje Mamusiu!

izzi wspolczuje, ale przede wszystkim odetchnelam z ulga, ze moje dziecko to nie jakis alien i, ze sa mamy, ktore tez maja taki problem ze swoimi dziecmi. ja najbardziej nie lubie kiedy padam ze zmeczenia i wydajemi sie, ze Antek juz spi. odkladam go wtedy do lozeczka, wchodze pod cieplutka kolderke, zamykam oczy cieszac sie nadchodzacym snem i nagle: "łeeeeeeeeeee"!!!!. i kolejna godzina noszenia, karmienia itd

chyba o mojej Klarze piszesz

dziewczyny maluszki cudne.

A ja ze sprawą kupkową. Jak często wasze dzieci je robią? Czy odciagniete mleko i juz "podpite" przez ssacego potwora mozna schowac do lodowki i podgrzac jeszcze raz? Jak czesto?

[jaroszania]

Dzieki cioteczki za komplementy
Wiktorynko Ignas super! i jaka przybral poze na 2zdj
Dorotka o to samo mialam spytac. tez mam ta kreche i nie wiedze zeby schodzila...
Liatris kupi raczej po kazdym wiekszym karmieniu

[Anisia25]

Jaroszaniu, Antos cudo, szczegolnie w tej bluzie z kapturem

Kaolinat... nie dosc ze piekna mama to corcia przeurocza.. piekne zdjecie!!

[kaolinait]

Jaroszania, widze ze Antos ma smoka jak moja Julka sliczny chlopczyk.
Wiktorynka, cudny Ignas

Moja corcia dzis w nocy byla cudownaaaa! obudzila sie tylko raz, drugi raz ja ja przebudzilam, no i wreszcie spal sama w kolysce a nie z nami \

a jak tam Nabuko?

[Amaretta]

Mandarynka, izuxyz, Agawiecka gratulacje ogromne.

Nabuko ja równiez pamietam o Was w swoich modlitwach. I trzymam za Anielke.

Anah tesciowa - szkoda po prostu słów. Nie wpuszczaj baby za próg

Anuhaaa ale mnie ubawiłas. Moja Misia tez lubi robic fontanny przy przebieraniu lub po kapieli - dobrze ze nie ma siusiaka bo byloby podobnie.

Kaolinat ale ta twoja Julcia słodka. I jaka fotogeniczna.

Tak wogóle to wszystkie nasze brzdące sa przesliczne. Jak znajde troche wiecej czasu to wrzuce Misie.

Napisane przez izzi

Dziewczyny czy jecie jakieś słodycze???? Bo ja przyznam się bez bicia że jem ... sezamki, chałwę, ciasteczka zbożowe i jakoś małej to nie szkodzi ale chyba z tym gubieniem wagi to mi trochę zejdzie

Tez sie racze sezamkami i ciastkami owsianymi i czasem zjem słodka bułke z budyniem.

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny, czy wasze pociechy też męczą się robiąc kupki i puszczając bączki??
moja mała cala się spina, napręża, robi czerwona i płacze...nie wiem jak jej pomóc- masuję brzuszek, robię rowerek, noszę, tulę, kłade na brzuszku,pijękoper wloski i nic... a serce mi aż pęka jak widzę że się tak męczy...

Moja ma takie same akcje. Szczególnie w nocy. I moje starania zeby jej pomoc daja marne efekty. Musze pomyslec o tej herbatce hippa koprowej dla maluszkow. Bo to ze ja pije to juz jej nie pomaga.

Napisane przez JagnaK

Czy takie male pryszczyki z ropna krostka to potowki?? Nie jest ich duzo sporadycznie pojawiaja sie to na buzi, teraz Amelcia ma jednego pod broda, dwa na szyji i jednego na glowce. Nie wiem czy to uczulenie, czy moze sprawka hormonow.

Jak takie jakby z woda w srodku to potówki. Tak mi powiedziała położna. Zreszta u mojej małej one po 2-3 dniach same znikaja.

Napisane przez jaroszania

u nas jakos leci. Antek 2 przebierania pod rzad przezyl bez placzu. hura! a mi sie pojawily nowe rozstepy na cyckach do tego odciagalam ostatnio kilka razy pokarm i z lewej piersi wyciagam max 25ml a z prawej 60-70ml. nie wiem skad taka roznica (zawsze tak jest niezaleznie ktora piersia karmie). polozna srodowiskowa chyba nas olala bo mialam byc w pon albo czw a nie przyszla w ogole.

Ja tez tak mam ze z lewej piersi sciagam srednio o połowe mniej niz z prawej. np z lewej ledwo 50 a z prawej 120. I ta lewa zawsze jest jakby taka bardziej wiotka. Czasem sie boje ze potem bedzie mniejsza od prawej i ze bedzie widac ta roznice.

Napisane przez izzi

Co do myślenia o następnym dziecku to ja plany mam baardzo konkretnie sprecyzowane - POPRZESTAJĘ NA TYM JEDNYM EGZEMPLARZU! Mogę chodzić w ciąży i mieć jeszcze 5 cesarek ale opieka nad noworodkiem to dla mnie mega kierat....

Mam dokladnie takie same odczucia.

Napisane przez jaroszania

o1 uwielbiam dni/noce marudzenia. mm je prawie codziennie.. lacze sie z Toba w bolu


w ogole Antek ma jakies sluzowe kupki. tzn ma elementy o konsystencji jakby kataru, ale normalny kolor
no i musze sie wyzalic, ze Antek znowu w nocy obudzil sie na ponad 2h a ja juz ledwo zylam. kiedys zemdleje przy nim z wycienczenia. teraz od 15 ma klopoty ze spaniem. zasypia na 10/15 min i ryk. nie wiem juz jak go uspic nie mam sily i przeraza mnie mysl, ze w nocy znowu bede wyrywac sie ze snu na tyle czasu.

mam takie zaleglosci w wizazu, ze az mi wstyd, czytam tylko po lebkach

i znowu placz

Tez zauwazylam cos takiego kilka razy - jak bedzie u nas polozna to zamierzam o to zapytac bo mnie zaniepokoiło.

Napisane przez jaroszania

Aisza gratuluje Mamusiu!

izzi wspolczuje, ale przede wszystkim odetchnelam z ulga, ze moje dziecko to nie jakis alien i, ze sa mamy, ktore tez maja taki problem ze swoimi dziecmi. ja najbardziej nie lubie kiedy padam ze zmeczenia i wydajemi sie, ze Antek juz spi. odkladam go wtedy do lozeczka, wchodze pod cieplutka kolderke, zamykam oczy cieszac sie nadchodzacym snem i nagle: "łeeeeeeeeeee"!!!!. i kolejna godzina noszenia, karmienia itd

Dziewczyny dobrze wiedziec ze takie akcje to nie tylko u mnie wystepuja. Normalnie podniosłyscie mnie na duchu. Juz sadzilam ze moze przez to ze Misia jest wczesniaczkiem to tak spi niespokojnie, co rusz "skrzeczy" i budzi sie co chwile. Ale widze ze to raczej normalne.
Niewiarygodne ile różnych dzwiekow wydaje w czasie snu moje dziecko.

Napisane przez magflieg

A moja wczoraj bardzo grzecznie poszła z mamusią do kosmetyczki poiłować pazurki i doprowadzićsie do porzadku dlatego nieobecnosc na wizażu

Za to dołowanie wynikami wagi Wiktorynke i Anuheeee zadusze Moje cycki waża w takim razie po 5 kg kazdy Ale gratulacje

Moje podobnie.

Napisane przez Liatris

chyba o mojej Klarze piszesz

dziewczyny maluszki cudne.

A ja ze sprawą kupkową. Jak często wasze dzieci je robią? Czy odciagniete mleko i juz "podpite" przez ssacego potwora mozna schowac do lodowki i podgrzac jeszcze raz? Jak czesto?

Ja czasem chowam do lodowki do nastepnego karmienia jak zostanie w butli tak 20-30 ml, jak mniej to wylewam. ( tak na 2-3 godz) Ale dopiero pare razy nam sie tak zdarzyło.

[jaroszania]

Napisane przez Anisia25

Jaroszaniu, Antos cudo, szczegolnie w tej bluzie z kapturem

[kasieek23]

Witam !
Melduje sie na Odchowalni z Olusiem

[anuhaaaaaaaaaa]

Jaroszaniu Wiktorynko piekne te wasze chłopaki! Jaroszaniu gratuluje pierwszej miesięcznicy!

Bylismy dziś na usg brzuszka i wszystkie flaczki są na swoim miejcu no więc albo taka natura Piotrka albo przyczyna ulewań jest inna, ja stawiam na to pierwsze oczywiście Piotrek podczas usg tez musiał uruchomic swoją fontannę, on po prostu olewa tych wszystkich lekarzy

i odebraliśmy dziś pesel, więc trzeba powoli wybrać się po becikowe

aha i mleko mi dziś przesiąkło przez bluzkę w miejscu publicznym hmmm

[jaroszania]

Napisane przez kasieek23

Witam !
Melduje sie na Odchowalni z Olusiem

hej hej i jak sie czujesz w roli mamy?
anuhaa Antos bardzo dziekuje
Amaretta ja i tak mam lewa piers mniejsza

a co do nastepnych dzieci to najchetnniej od razu urodzilabym dwulatka

ps jutro zaczynam zajecia. mam tylko sr, czw, ale za to od rana do wieczora. nie wiem jak wytrzymam tyle godzin bez Antka pociesza mnie tylko fakt, ze 5 dni pod rzad bede mogla z nim byc