Scent Bar VI

[princeska69]

a ja wierzylam, ze bedzie zachowywal sie wporzadku no ale chyba sie przeliczylam... on to chyba jeszcze jest troche dzieckiem. Troche za bardzo. Choc z drugiej strony ja tez mam w sobie duzo z dziecka i nie chcialabym tego stracic.


Pochwale sie bo ze szczescia nie wytrzymuje Mama na swieta kupila mi 100 ml OI:ju pi: nawet nie moge przestac o tym myslec hahai Wreszcie moge zlac sie moja probka, bez zalu ze strace mililitr, ktory zostal. Szkoda, ze jeszcze prawie miesiac musze czekac aby dorwac to cudo w lapki swoje.

[madziczka]

Napisane przez princeska69

a ja wierzylam, ze bedzie zachowywal sie wporzadku no ale chyba sie przeliczylam... on to chyba jeszcze jest troche dzieckiem. Troche za bardzo. Choc z drugiej strony ja tez mam w sobie duzo z dziecka i nie chcialabym tego stracic.


Pochwale sie bo ze szczescia nie wytrzymuje Mama na swieta kupila mi 100 ml OI:ju pi: nawet nie moge przestac o tym myslec hahai Wreszcie moge zlac sie moja probka, bez zalu ze strace mililitr, ktory zostal. Szkoda, ze jeszcze prawie miesiac musze czekac aby dorwac to cudo w lapki swoje.

Wiesz, jak dla mnie za dużo było tyhc historii z Twisterem, za każdym razem kończyło się banem, więc jak dla mnie i tym razem nie było zdziwienia.


A co do OI - Jak ja ci kurka zazdroszczę ! Uwielbiam te perfumy. Być może też w trochę dalszej przyszłości będę miała własną flaszkę. Prosiłam wujka w Anglii, żeby mi kupił. Muszę poczekać aż zjawi się w Polsce

[princeska69]

Napisane przez madziczka

A co do OI - Jak ja ci kurka zazdroszczę ! Uwielbiam te perfumy. Być może też w trochę dalszej przyszłości będę miała własną flaszkę. Prosiłam wujka w Anglii, żeby mi kupił. Muszę poczekać aż zjawi się w Polsce

Ja poczatkowo nie rozumialam skad te zachwyty nad nia, ale z kazdym kolejnym testem cos mnie bardziej w niej przyciagalo, a teraz jak ja czuje, to jakos taki glod na OI mam nie wiem jak to opisac Naszczescie moj Landryn tez ja uwielbia, a obawialam sie, ze to bedzie pierwszy zapach, ktory bedzie w jego odczuciu na "nie"

[_Adelajda_]

tez bardzo zazdroszcze IO
musze sie uzbroic w cieprpliwośc i mam nadzieje ze tej ja dorwe

[princeska69]

Napisane przez _Adelajda_

tez bardzo zazdroszcze IO
musze sie uzbroic w cieprpliwośc i mam nadzieje ze tej ja dorwe

ja odkladalam juz na nia ale jak mama zapytala o czym marze, to bez wahania jej to dalam powachac No i prezent juz klikniety w poniedzialek pewnie do mnie wyruszy

[mskladaczek]

Witam sie z Wami weekendowo-andrzejkowo

W tygodniu mialam taki mlyn, ze nie mialam czasu nawet byc podgladaczem 'perfum'

Napisane przez madziczka

A ja czułam, że długo nie wytrzyma

Trudno udawac, kogos kim sie nie jest...

[Mendosita]

Napisane przez Sabbath

Iv, może tu się narażę miłosniczkom, ale dla mnie naturalne, zadbane paznokcie to zawsze jest "większy szpan" niż tipsy. Podobnie jak naturalne, zadbane włosy to większy cymes, niż najpiekniejsza nawet peruka. I podobnie jak naturalne zęby lepsze są niż sztuczna szczęka.
Trudniej jest zadbać o swój organizm, regularnie nad nim pracować, niż zapłacić za protezę. Tak ja to widzę.

.

Sabb- który to już raz podpisuję się pod Twoją wypowiedzią- nic dodać nic ująć.

Napisane przez Favkes

Zuziuniu, mam nadzieję, że nie będzie Ci przykro, jeśli napiszę, że te pazury na zdjęciach dla mnie to okropieństwo - nie podobają mi się nic a nic. Za bardzo, za dużo i w ogóle za .....
Nie lubię takich

Ja też nie...

Napisane przez madziczka

Egzamin wewnętrzny zdany Od poniedziałku rozbijam się po placu

Brawo Madzik, plac będzie Twój

Napisane przez princeska69

Pochwale sie bo ze szczescia nie wytrzymuje Mama na swieta kupila mi 100 ml OI:ju pi: nawet nie moge przestac o tym myslec hahai Wreszcie moge zlac sie moja probka, bez zalu ze strace mililitr, ktory zostal. Szkoda, ze jeszcze prawie miesiac musze czekac aby dorwac to cudo w lapki swoje.

Princesko- gratuluję Masz kochaną mamę .

[princeska69]

Napisane przez Mendosita

Princesko- gratuluję Masz kochaną mamę .

Oj tak Moja Hanulka to skarb chodzacy nie tylko ze wzgledu na prezenty, ktore robi No ale spelnila moje ogromne marzenie, sama bym pewnie zbierala i zbierala
Tylko teraz jeszcze bardziej jestem zla, ze to co ja chcialam jej podarowac juz do mnie nie dotrze, ale znalazlam fajne serum Diora, a ze mama lubi pielegnacje, to chyba ja tym obdaruje

[madziczka]

Napisane przez Mendosita

Brawo Madzik, plac będzie Twój

Tiaaa, aż monsterkowe futro będzie lecieć

Posprzątałam już teraz będę się lenić Mama idzie ze znajomymi na imprezę andrzejkową, tata musiał zostać w pracy na weekend, czyli chata moja Znowu jestem w moim sexy zestawie ubraniowym - podarte getry i rozciągnięty, wściekłoróżowy golf plus zero makijażu Plan na wieczór - duuużo drinków i "Chłopcy z Ferajny"

[Anna Antonina]

Napisane przez Mendosita

Nie jestem fanką zielonej herbaty, ale EA pachnie mi dokładnie tak, jak piszesz- lekko, odświeżająco, pobudzająco. Nie wiem niestety jaka jest różnica między EDP a EDT. Może jednak najlepiej zażądaj w Rossmannie by podano Ci buteleczkę do ręki.

Napisane przez Sabbath

Anno, pewnie nie pomogę za bardzo, bo Green tea wąchałam chyba ze dwa razy pobieżnie (i nie wiem, którą wersję) ale dla wielbicielek herbaty mamy specjalny wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=247217
Może tam coś ciekawego wypatrzysz, może któraś z herbacianych specjalistek Ci pomoże...

A co do testów - nie czuj się skrępowana - domagaj się radosnego wybebeszania witrynki - zapachy w niej stojące właśnie dla Ciebie tam są!

Dla mnie taka witrynka to właśnie jak napis 'Te perfumy nie są dla Ciebie.', taki najprawdziwszy odstraszacz mniej śmiałych dziewczynek. Zapytam jeszcze dziewczyn z herbacianego wątku i pewnie kupię, nie wąchając. Dziękuje serdecznie za pomoc.

[Aragonte]

Anno Antonino, a nie masz w okolicy Superpharmu? Tam Green Tea jest w dużej ilości, w promocyjnych cenach, a testery stoją na bank

Doczytałam po łebkach, więc tylko się odniosę do kwestii pazurkowej - zdecydowanie głosuję za ładnymi migdałkami, są dla mnie the best Błysk jest OK, kolor też, ale różne wyrafinowane ozdóbki na moich pazurkach by nie przeszły. Wolę prostotę i minimalizm, w każdym razie na co dzień

Znowu popijam fervex Mam co prawda tylko stan podgorączkowy, ale ja z nim chyba już łażę od dłuższego czasu, a to miłe nie jest. No i dalej chychram, nawet mocniej, chyba dla odmiany zaatakowało mi gardło. Niestety, nie za bardzo mogę sobie pochorować w najbliższym czasie, z powodów pracowych i kursu angielskiego, na którym mi zależy ciut.
Ale i tak będę musiała trochę się zająć swoim zdrowiem, bo podczas USG wyszła mi powiększona śledziona; muszę skontrolować, co to oznacza. No i guzek na tarczycy dalej ma się dobrze, choć nie rośnie

W każdym razie przez to chychranie nie pójdę na wystawę kotów, buu. Co najwyżej do sklepu i apteki

Princesko, gratuluję OI i wspaniałej mamy
Ja kliknęłam też - ale Nieprzyzwoitkę w nowej szacie

[princeska69]

Napisane przez Aragonte

W każdym razie przez to chychranie nie pójdę na wystawę kotów, buu. Co najwyżej do sklepu i apteki

Princesko, gratuluję OI i wspaniałej mamy
Ja kliknęłam też - ale Nieprzyzwoitkę w nowej szacie

A kiedy jest wystawa kotow i gdzie bo z tego co sie orientuje to z Wawy jestes tak?

Dziekuje, mama jest kochana Wiec dobrze co corcia lubi Dobrze, bo taty podejscie do moich perfum brzmi tak: "Ale sie wypachnilas. Jak nie przestaniesz to zaden facet Cie nie zechce, bo jak to to utrzymac" A tez poczatkowo chcialam ta nowa wersje, ale sukienka wygrala Choc, byc moze za jakis czas jak uznam, ze setka OI to za malo dla mnie zdobede nowa

[Aragonte]

Napisane przez princeska69

A kiedy jest wystawa kotow i gdzie bo z tego co sie orientuje to z Wawy jestes tak?

W hali sportowej Koło, na Obozowej 60
Jeśli jutro poczuję się lepiej, to może tam podjadę (m.in. po kalendarz z norwegami), dzisiaj sobie jednak odpuszczę

[princeska69]

Napisane przez Aragonte

W hali sportowej Koło, na Obozowej 60
Jeśli jutro poczuję się lepiej, to może tam podjadę (m.in. po kalendarz z norwegami), dzisiaj sobie jednak odpuszczę

Mam nadzieje, ze mi tez sie uda tam podjechac jutro w takim razie

[Anna Antonina]

Napisane przez Aragonte

Anno Antonino, a nie masz w okolicy Superpharmu? Tam Green Tea jest w dużej ilości, w promocyjnych cenach, a testery stoją na bank

W całym moim województwie nie ma Super-Pharm. Muszę chyba poczekac, aż znów w TŻcie odezwie się dusza podróżnika, kierowcy rajdowego lub szofera. I wtedy usłyszę: 'a nie chciałabys sobie kupic butów na drugim końcu Polski?'. Jak dotąd mnie to denerwowało, teraz zacznę wykorzystywac

Życze szybkiego powrotu do zdrowia.

[Nola_]

Napisane przez Aragonte

Princesko, gratuluję OI i wspaniałej mamy
Ja kliknęłam też - ale Nieprzyzwoitkę w nowej szacie

Gratuluję Wam obu. Ja też kliknęłam
Mam nadzieję, że sprzeda się coś z moich aukcji. Inaczej obgryzam tynk

[princeska69]

Napisane przez Nola_

Gratuluję Wam obu. Ja też kliknęłam
Mam nadzieję, że sprzeda się coś z moich aukcji. Inaczej obgryzam tynk

Mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala

[melkmeisje]

Napisane przez princeska69

Pochwale sie bo ze szczescia nie wytrzymuje Mama na swieta kupila mi 100 ml OI:ju pi: nawet nie moge przestac o tym myslec hahai Wreszcie moge zlac sie moja probka, bez zalu ze strace mililitr, ktory zostal. Szkoda, ze jeszcze prawie miesiac musze czekac aby dorwac to cudo w lapki swoje.

To super Moja mamusia z kolei, funduje mi z okazji Bożego Narodzenia Dzinga

Napisane przez madziczka

Egzamin wewnętrzny zdany Od poniedziałku rozbijam się po placu

Gratuluję Ja się dziś rozbijałam po placu. Przynajmniej po raz pierwszy nie po ciemku Łuk wyszedł mi aż dwa razy. O parkowaniu równoległym wolę nie wspominać. Fakt, że robiłam to po raz pierwszy, ale komentarz instruktora "ok, chyba nic z tego dzisiaj nie będzie" mówi wszystko


A tak poza tym, to właśnie się dowiedziałam, że facet, w znajomość z którym się trochę zaangażowałam jest ode mnie 15 lat starszy. No spoko. Tak się tylko zastanawiam, do czego to ma niby prowadzić.

[Nola_]

Napisane przez princeska69

Mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala

Ja też Dzięki

Napisane przez melkmeisje

A tak poza tym, to właśnie się dowiedziałam, że facet, w znajomość z którym się trochę zaangażowałam jest ode mnie 15 lat starszy. No spoko. Tak się tylko zastanawiam, do czego to ma niby prowadzić.

Myślę, że dużo zależy od tego, do czego chciałabyś, żeby prowadziło

[gryx82]

Napisane przez ivanna

Gryksiu jak zakończyła się nagonka na Ciebie?

Jak na razie cisza Pewnie kompletowane są niezbite dowody

Napisane przez agnyska81

No, na Grysia to tu nikt nie dał złego słowa powiedzieć

Napisane przez madziczka

Egzamin wewnętrzny zdany Od poniedziałku rozbijam się po placu

A to przyjemności życzę Ale nie wspominam, że to była dla mnie trauma, co by Cię nie zniechęcić

Napisane przez _Adelajda_

w czwartek bylam na pogrzebiue córki mojej koleznki - dziewczynka z 1 klasy LO
a ta kolezanka 5 lat wczesniej straciła w wypadku meza

dziewczyna w moim wieku a takie nieszczescia
jakos na chwile odebrało mi to checi do czegokolwiek...

Niewyobrażalne...

Napisane przez mskladaczek

Witam sie z Wami weekendowo-andrzejkowo

Cześć Magdula!

Napisane przez Aragonte

Znowu popijam fervex Mam co prawda tylko stan podgorączkowy, ale ja z nim chyba już łażę od dłuższego czasu, a to miłe nie jest. No i dalej chychram, nawet mocniej, chyba dla odmiany zaatakowało mi gardło. Niestety, nie za bardzo mogę sobie pochorować w najbliższym czasie, z powodów pracowych i kursu angielskiego, na którym mi zależy ciut.
Ale i tak będę musiała trochę się zająć swoim zdrowiem, bo podczas USG wyszła mi powiększona śledziona; muszę skontrolować, co to oznacza. No i guzek na tarczycy dalej ma się dobrze, choć nie rośnie

Dużo zdrowia życzę

---

Kumpel zalał mi wczoraj komórkę jabłkowym sokiem - działa, tylko bardzo opornie się ją "rozsuwa" A teraz siedzę z kubkiem "owocowej" herbaty no name (mama też nie wie, skąd są te serduszkowe torebki), która smakuje jak zaparzona ziemia

I trochę zdechły jestem

[madziczka]

Gryksie - proszę mnie tu pesymistycznie nie nastawiać

[_Adelajda_]

zaintrygowala mnie herbata o smaku zaparzonej ziemi

ja mam ochote na jajko w majonezie

[madziczka]

Napisane przez _Adelajda_

zaintrygowala mnie herbata o smaku zaparzonej ziemi

ja mam ochote na jajko w majonezie

A ja sobie zaraz zrobię tosty z szynką, serem, pomidorkiem, cebulką a na to wszystko oregano

[gryx82]

Napisane przez madziczka

Gryksie - proszę mnie tu pesymistycznie nie nastawiać

A kto kazał czytać "niewidoczne"?

Napisane przez _Adelajda_

zaintrygowala mnie herbata o smaku zaparzonej ziemi

Mogę Ci podesłać parę torebek No problem

[madziczka]

Napisane przez gryx82

A kto kazał czytać "niewidoczne"?

A bo ze mnie takie stworzenie, co to lubi wszystko wiedzieć

[Sabbath]

Napisane przez glamourous

Sabb a tak abstrahujac od paznokci to wybralas juz zapach dla wampira? udalo sie znalezc krwista szminke?

Glamourous, zapach wybrałam wstępnie. To znaczy zostanę albo przy mieszance Cardinala z dżdżownicami z Dirt, albo, jeśli pójdę na łatwiznę - zleję się Normą Kamali i niechaj trup ściele się gęsto.

W kwestii szminki - jak zawsze winien jest mój królewna, który potrafi wybulić kwotę, która mnie niechybnie zaklinowałaby się przy wychodzeniu z portfela.
Kupiłam (taaa... ja kupiłam... ) pomadkę w płynie Lip Fusion w kolorze Runway czyli czerwono - malinowym. Szlag mnie trafił, kiedy doczytałam, że w wielkim opakowaniu za prawie dwie stówy jest 2,5 grama tej pomadki.
Szkoda, że nie wybrałam się z Sałatą, która potem doradziła mi jakiegoś Guerlaina, który tez ponoć powiększa...
Do tego dokupiłam konturówkę Estee Lauder w kolorze Red Writer.
Mam jeszcze w rezerwie pomadkę w płynie Sephory - jeszcze bardziej czerwoną (o ile to możliwe) ale bez własciwiści pielęgnacyjnych niestety.

Ogólnie mam kaca moralnego, bo z Królewną tak to już jest, zawsze mnie zakręci i ostatecznie wychodzę z czymś nieprzyzwoicie drogim.
Ostatnio poszliśmy po błyszczyk za 65 zeta w promocji i tak poczarował, że kupilismy ten błyszczyk, owszem, ale w zestawie za trzy stówy. I te teksty... A to Mikołaj, a to Dzień Dziecka, a to Święto Lasu...

Napisane przez Zuziunia

wiesz o co mi chodziło

Wiem Zuzium wiem.
Tyle, że o ile Tobie, jako sympatyczce wolno tak żartobliwie napisać, to ja, jako niesympatyzująca nie chciałabym zostać podejrzana o to, że usiłuję jakoś spostponować tę umiejetności tę formę sztuki uzytkowej. Dlatego się asekuruję i po raz setrny napiszę, że wcale nie uważam, że jesli coś mi się nie podoba to automatycznie jest obiektywnie nieładne.
Wiesz, o co mi chodziło.

Napisane przez BeYourself

Akurat czaję na te buty, ja lubię takie fasony i obcasy. Przyznam się też, że może nawet na tę wersję w kolorze... malinowym. Mam już tyle czarnych, że przydałby mi się jakiś barwny akcent.
Buty wygodne (mam nadzieję, że prezentowany fason również) - ja mam bardzo wąskie i delikatne stopy, z wielką tendencją do wszelkiego rodzaju ran, zadrapań i innych "krzywd". A w butach tej marki nie było mi nic, ufff... Już ich tak nie zachwalam, bo ktoś pomyśli, że mi za reklamę płacą.

Be, przyznaję, że i mnie te malinowe kuszą i pewnie tę własnie opcję bym rozważała, gdyby ten malinowy był bardziej czerwony, a nie bardziej różowy.
Powiedz mi jeszcze, jak u nich wychodzi rozmiarówka? Tak w porównaniu z Graceland na przykład. Większa? Mniejsza?
A stopy tez mam szczupłe , tylko podbicie bardzo wysokie.

Napisane przez madziczka

Egzamin wewnętrzny zdany Od poniedziałku rozbijam się po placu

Bravissimo!
Nie, żebym była choć odrobinę zdziwiona tym, że zdałaś.

Napisane przez dzika truskawa

Jakoś nie widzę związku Co jest higienicznego w przyklejeniu sztucznych paznokci? Poza tym, że spod sztucznego tworzywa nie widać brudku, a przez naturalny paznokieć prześwituje

Truskawo, chodziło raczej o kwestię dbania o siebie. Jesli ktoś nie dba o paznokcie (w znaczeniu nie robi sobie żeli czy tam akryli) to znaczy, że się zaniedbuje.

W sumie to, że ktoś nie depiluje nóg też nie jest niehigieniczne przecież.
Pamietam czasy, kiedy nasze mamy i babcie o depliacji nie słyszały i nikogo to nie bulwersowało.

Napisane przez ivanna

Sabb droga Kacper słucha rocka lżejszego i cięższego, ciut "metalu" wieszz różnie.. ale nie powiem - woli cięższą muzykę, dlatego też chętnie wpił by się w Twoją muzoteke

Trochę popodglądać można mnie na Last.fm, a trochę możemy przetrzepac temat via gg.

Napisane przez princeska69

a ja wierzylam, ze bedzie zachowywal sie wporzadku no ale chyba sie przeliczylam... on to chyba jeszcze jest troche dzieckiem. Troche za bardzo. Choc z drugiej strony ja tez mam w sobie duzo z dziecka i nie chcialabym tego stracic.

Może zabrzmi to dziwnie, ale myslę, że umiejętność bycia dzieckiem, w znaczeniu tej dziecięcej czystości emocji, otwartości, umiejetności cieszenia się całym sobą - to coś, co naprawdę warto pielęgnować. I to nie tylko, kiedy jest się tak młodą osobą, jak Ty, ale zawsze.
Dobrze jest tego nie stracić, to pozwala wyłapać dodatkowy wymiar życia.
I w tym znaczeniu ja także nie chcę utracic tego dzicka w sobie.

Kłopot z Twisterem jest taki, że jego wewnętrzne dziecko nie jest dzieckiem, które ma zdrowe emocje. Wyłapuję w tym chłopaku tak szokujące sprzeczności, że naprawdę mi go żal. On sam siebie rani, może karze zabierając sobie to, czego pragnie. Nie wiem, w jakim stopniu jego podświadomość stara się go skrzywdzić, w jakim stopniu rzeczywiście nie nauczono go "czuć". Bo w kwestii wyczucia on jest ślepy. Nadbudowuje tę pustkę jakiś fajerwerkami ekscytacji, ale nie ma bazy, podstaw... Tak myślę.

Napisane przez princeska69

Pochwale sie bo ze szczescia nie wytrzymuje Mama na swieta kupila mi 100 ml OI:ju pi: nawet nie moge przestac o tym myslec hahai Wreszcie moge zlac sie moja probka, bez zalu ze strace mililitr, ktory zostal. Szkoda, ze jeszcze prawie miesiac musze czekac aby dorwac to cudo w lapki swoje.

Princesko, gratuluję. Przede wszystkim mamy, potem cudownego oczekiwania (bo oczekiwanie też jest przyjemne) i oczywiście flaszki także.

Napisane przez Mendosita

Sabb- który to już raz podpisuję się pod Twoją wypowiedzią- nic dodać nic ująć.

Bo ja taka gaduła jestem.

[princeska69]

Napisane przez melkmeisje

To super Moja mamusia z kolei, funduje mi z okazji Bożego Narodzenia Dzinga .

To tez gratuluje, choc go nie znam

Napisane przez melkmeisje

A tak poza tym, to właśnie się dowiedziałam, że facet, w znajomość z którym się trochę zaangażowałam jest ode mnie 15 lat starszy. No spoko. Tak się tylko zastanawiam, do czego to ma niby prowadzić.

To zalezy od tego czego Ty chcesz. No i czego chce on

Napisane przez Sabbath

Może zabrzmi to dziwnie, ale myslę, że umiejętność bycia dzieckiem, w znaczeniu tej dziecięcej czystości emocji, otwartości, umiejetności cieszenia się całym sobą - to coś, co naprawdę warto pielęgnować. I to nie tylko, kiedy jest się tak młodą osobą, jak Ty, ale zawsze.
Dobrze jest tego nie stracić, to pozwala wyłapać dodatkowy wymiar życia.
I w tym znaczeniu ja także nie chcę utracic tego dzicka w sobie.

Kłopot z Twisterem jest taki, że jego wewnętrzne dziecko nie jest dzieckiem, które ma zdrowe emocje. Wyłapuję w tym chłopaku tak szokujące sprzeczności, że naprawdę mi go żal. On sam siebie rani, może karze zabierając sobie to, czego pragnie. Nie wiem, w jakim stopniu jego podświadomość stara się go skrzywdzić, w jakim stopniu rzeczywiście nie nauczono go "czuć". Bo w kwestii wyczucia on jest ślepy. Nadbudowuje tę pustkę jakiś fajerwerkami ekscytacji, ale nie ma bazy, podstaw... Tak myślę.

Wiesz, ja choc bardzo wierzylam, ze on naprawde sie zmienil, to teraz mam wrazenie, ze Twister jest bardzo "niedoceniony". Z jeden strony byly tutaj jego posty, ktore zwyczajnie rozbudzaly moja wyobraznie ale zaraz mozna bylo natrafic nawet na takie bardzo skrajnie infantylne. Tak jakby on mial dwie osobowosci, tylko, ze ta lepsza to jakby rola ktora odgrywa, a maska czesto mu spada z twarzy jak na pierwszych probach nowego przedstawienia.

Pewnie jeszcze nie raz tu wroci, pod nowymi nickami, albo tymi, ktore jak sam juz kiedys napisal ma na Wizazu.

Napisane przez Sabbath

Princesko, gratuluję. Przede wszystkim mamy, potem cudownego oczekiwania (bo oczekiwanie też jest przyjemne) i oczywiście flaszki także.

Dziekuje, mamuska wymiata i chyba z tego calego prezentu to cieszy najbardziej,ze tak bliska osoba, potrafi spelniac, a dokladnie uwielbia spelniac moje marzenia nie rozpieszczajac mnie przy tym zbytnio. Ale za to kiedy juz postanowi to zrobic to az lezka sie w oku kreci

[Margot45]

Princesko, i ja się przyłączam do gratulacji - wspaniałej Mamy i pięknych perfum. OI to chyba jedyny zapach (no dobra, oprócz BC ) który wywołuje we mnie nieodpartą chęć zrobienia zapasu....

Melkmeisje - to zależy, czego Ty po tej znajomości oczekujesz ja np. stwierdziłam, ze róznica wieku między partnerami coraz mniej mi przeszkadza.

W temacie pazurkowym też generalnie wolę naturalne, ale protezy mi nie przeszkadzają. Sama mam w tej chwili własna płytkę utwardzona zelem, bo choć wyhodować długie paznokcie owszem, potrafie, to mam tendencje do ich łamania w najdzikszych okolicznościach - zakładając choćby, z pozoru niewinne, pończochy Choc te wklejone przez Zuziunię potraktowałabym jako ciężką (bardzo ciężką) karę, gdyby miały wieńczyć moje własne dłonie. Na szczęscie nie to ładne co ładne, a co się komu podoba, i nikt mnie do takiego wykończenia nie zmusza

A w ogóle to przebrnęłam własnie przez Smoka Odrodzonego Jordana - całe 806 stron i dopiero gdzieś tak od 200-ej zaczeło mnie wciągać. Fajne takie słodkie nieróbstwo

Aragonte, nie daj się chorobie, nie tylko ze względu na kocią wystawę, ale ogólnie

[Zuziunia]

Napisane przez Sabbath

Wiem Zuzium wiem.
Tyle, że o ile Tobie, jako sympatyczce wolno tak żartobliwie napisać, to ja, jako niesympatyzująca nie chciałabym zostać podejrzana o to, że usiłuję jakoś spostponować tę umiejetności tę formę sztuki uzytkowej. Dlatego się asekuruję i po raz setrny napiszę, że wcale nie uważam, że jesli coś mi się nie podoba to automatycznie jest obiektywnie nieładne.
Wiesz, o co mi chodziło.

Wiem kochana i nawet się nie tłumacz

Już po szkole, jeszcze tylko jutro, jaja jak berety jak zwykle..no ale moje ziomki są kochane i zawsze coś razem odstawiamy

[lady Vader]

Andrzejki spędzam w towarzystwie laptopa,świeczek i muzyki z "Blade Runner".Trochę mi smutno,ale co tam...lubię swoje towarzystwo

Princesko,gratuluję OI-piękna jest,choć mojego serca jakoś nie podbiła.