Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 cz.4 - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Jaki ma być tytuł 5 wątku na odchowalni ?
Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013 na odchowalni, cz.5 7 15,91%
Piątego wątku początek, w bólu wykluwa się pierwszy ząbek 1 2,27%
Większość dzieci już ząbkuje, a Emil to nawet raczkuje 3 6,82%
Dzieciom zakładamy śliniaki, bo się ślinią nieboraki 1 2,27%
Lęk separacyjny przeżywamy, lecząc go w ramionach Mamy 0 0%
Tylko u nas dyskusja zażarta, każda wypowiedź uwagi jest warta 1 2,27%
Na dworze chłód doskwiera, a u nas gorąca atmosfera 4 9,09%
Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają 13 29,55%
Nasze dzieci radośnie gaworzą i uśmiechy mnożą 0 0%
Pierwsze ząbki i obiadki, jak dobrze nam w roli matki 8 18,18%
Mamo, Tato kończcie spanie; kupa czeka na przebranie 1 2,27%
Ząbki, marchewki, gluteny i cuda - idzie jesień złotoruda! 4 9,09%
Baczki wcinaja pierwsze obiadki, a mamy prowadza wizazowe /łizażowe gadki. 0 0%
Bączki wcinają zdrowe obiadki, a mamom ciastka i czekoladki idą w pośladki. 1 2,27%
Nasze słodkie niemowlaczki bączki puszczają i marchewką się zajadają 0 0%
Głosujący: 44. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-10-31, 16:40   #4501
Budyniek
Rozeznanie
 
Avatar Budyniek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 971
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

nowotwór z chemii? To dzieciaki roczne z białaczką żrą za dużo pryskanych warzyw i czipsów?
Mój dziadek zmarł na raka. Umierał miesiącami. Wycierałam mu pośladki z kupy, wstrzykiwałam morfinę, masowałam zwiędłe, bezwładne nogi. Rak to choroba, której źródła jeszcze nie zbadano. NIKT NIE ZNA PRZYCZYN ZARAKOWIENIA. jeśli tak bezsprzecznie wiesz o tym, z czego rak się bierze, to bezapelacyjnie powinnaś dostać nobla. Bo nikt nie wie.
Podchodzę do raka tak samo zdroworozsądkowo jak do wszystkiego. jeden złapie raka płuc, a nigdy nie palił, drugi kopci jak smok a raka nie widać. Reguły nie ma.

Fajnie zwalić na złe żywienie niewytłumaczalną chorobę, bo wtedy mamy odpowiedź na egzystencjonalne "DLACZEGO JA?!", ale to bzdura i mamienie. Nie ma recepty na zdrowie i życie bez raka.

Moje guzy i przeżyta chemia nie były moją winą. Poprostu na mnie padło. i nijak nigdy tego, że moja tarczyca nie działa nie zwalałam na żarcie. Chociaż napewno jak rzygałam jak kot łatwiej byłoby mi zaakceptować, że to od jedzenia a nie dlatego, że jestem złym człowiekiem i los mnie pokarał.

Przed chemią nie da się wystrzec. Rozumiem, że mieszkasz minimum 100 kilometrów od jakiejkolwiek cywilizacji, bez prądu (linie wysokiego napięcia są rakotwórcze), bez telefonu, kablówki, telewizora, komputera. Sadzisz sama swoje warzywa i sama raz na trzy miesiące zabijasz świniaka, nie kupujesz mięsa ze sklepów, a mąkę bez polepszaczy ugniatasz na kamieniu? Piekarnika też nie masz, a nie daj boże mikrofalówki, tylko opiekasz tego świniaka w palenisku?

chemii się nie da uniknąć i to bzdura, że chronisz rodzinę przed nią. Jeśli żyjesz tak jak opisałam wyżej(co jest nierealne w dzisiejszych czasach) to minimalizujesz chemię. a zanieczyszczone powietrze, smog, dziura ozonowa, pestycydy w powietrzu?

Ludzie żyjący "bez chemii" to albo pustelnicy, którzy żyją w puszczy i jedzą trawę z jeleniami, albo hipokryci i ignoranci, którym się wydaje, że jeśli posadzę trzy marchewki na krzyż to już zniwelują wszystko co może powodować choroby i będą zawsze szczęśliwi i młodzi. bez raka.


No! Temat pseudoekologii mnie bardzo bawi, bo zalatuje fanatyzmem i poczuciem wyższości nad plebsem, który żre masmixa, a ja nie lubię fanatyzmu

PS: nigdy, przenigdy nie wysypałabym trutki na myszy. Uważam, że to barbarzyństwo i okrucieństwo. Zwierzę może jest szkodnikiem, ale umieranie kilka dni, gdy organy są trawione przez chemię i zwierzę kona w męczarniach to jest niehumanitarna śmierć. Zbyt dużo mamy zwierząt i zbyt zwierzęta lubię, żeby skazywać je na cierpienie. Szkodnik ma zdechnąć szybko i możliwie bezboleśnie. Taka jestem powalona, że nie lubię jak coś przeze mnie cierpi byłabym kiepskim Hitlerem

Motyleksw weź się zlituj! krzywulce takie, że wstyd, ale na czymś się uczyć trzeba!
Dziś kupiłam materiał w serduszka i krowy! jak nogi przestaną mi wchodzić w dupę to się pobawię
__________________
może zajrzysz?
Budyniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:40   #4502
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
hej

dzisiejszy dzien to chyba jakies apogeum, biedny nie moze spac tylko płacze
dzieki dziewczyny za odzew w przyszłym tyg na pewno pojdziemy do lekarza
teraz go karmie, zeby go jakos uspokoic, potem napisze wiecej
trzymajcie się cieplutko, i oby lekarz coś proadził
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:41   #4503
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
pasteryzowałaś, te sklepowe słoiczki- hipp, bobovita?

widziałam reklamy, ale gadała o tym Reni Jusis a wg mnie ona jest mega nawiedzona więc nie oglądałam, tez pomroziłam łososia i chyba go sama zjem

ja tez pije kawe, jedna-dwie dziennie a o rybach mówili, że są skazone metalami ciężkimi

ja staram się o tym nie myslec, wiem, że glupie, no szkoda mi tych zwierzat, ale co zrobie do tego mąż wege, więc i tak nie jem ich za duzo, ciekawe jak to bedzie z małym jak zacznie ogarniac, ze tatuś nie je mieska, a wiem, że TZ mi nie pomoże w przekonaniu Kuby, że mieso jest ok, bo kiedys cos tam przebąkiwał, że chciałby zeby jego dzieci były wege, ale usłyszał, że chyba nie ze mna te dzieci...
Haha co do Reni się zgadzam i co do pogrubionego to mam tak samo.

Hmm mięso można czymś tam zastępować w diecie dziecka, niech mąż sam mu jedzonko przygotowuje jak chce mieć wege dziecko
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:41   #4504
Innocence_89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 956
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Ale ja hipokrytką jestem bo mięsożerna więc wolę się nie zastanawiać jak obiad trafił na talerz
Ciężko pisać że przejmuję się losem zwierząt skoro je zjadam, ale naprawdę ich krzywda nie jest mi obojętna jakkolwiek dziwnie to brzmi.


---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------


Biedactwo...dobrze, że ssanie piersi go uspokaja.
Ja.tak.samo...ale.ja.mówi e.sobie.tak.co.z.tego.że. ja.nie.zjem.mięsa.skoro.k toś.inny.i.tak.zabije.to. zwierze.i.zje.miałoby.to. sens.gdyby.wszyscy.się.za deklarowali.że.zostaną.we ge.Wtedy.spokojnie.mogłab ym.się.obejsc.bez.mięsa.. .
__________________
Mateuszek - Nasze Szczęście

Storczykomaniaczka : 25
Innocence_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:43   #4505
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Veronic Pokaż wiadomość
moja mama patrzyla dzisoaj na jego dziasełka i moiwi,ze ewidentnie niedługo pojawia sie zabki,,,,no mam taka nadzieje!
on wsztystko doslownie wszystko gryzie! lezac na puzzlach wyszarpuje je i gryzie, a jak gryzie nasze palce, to mam wrazenie,ze zARAZ połamie mi kosci.. to go uspokaja na troche, ale i tak konczy sie rykiem
Myślę że to ząbki rzeczywiście - mam nadzieję że traficie na lekarza, który pomoże małemu.
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:46   #4506
humpback
Zakorzenienie
 
Avatar humpback
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 6 858
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
Ale ja hipokrytką jestem bo mięsożerna więc wolę się nie zastanawiać jak obiad trafił na talerz
Ciężko pisać że przejmuję się losem zwierząt skoro je zjadam, ale naprawdę ich krzywda nie jest mi obojętna jakkolwiek dziwnie to brzmi.
był taki okres że nie jadłam mięsa, ale doszłam do wniosku że świata nie zbawię. jest łańcuch pokarmowy i nie moja wina że mam możliwość jedzenia innych organizmów żywych. z okazji trzeba korzystać, zwłaszcza że mięso jest dobre dla zdrowia

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
Ja.tak.samo...ale.ja.mówi e.sobie.tak.co.z.tego.że. ja.nie.zjem.mięsa.skoro.k toś.inny.i.tak.zabije.to. zwierze.i.zje.miałoby.to. sens.gdyby.wszyscy.się.za deklarowali.że.zostaną.we ge.Wtedy.spokojnie.mogłab ym.się.obejsc.bez.mięsa.. .
a ja już wiem że bym się bez mięsa nie obeszła. nie muszę jeść codziennie, ale lubię i już
humpback jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:50   #4507
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość



A co mówili o rybach? Ja nie oglądam tv w ciągu dnia więc na ddtvn też się nie łapię.

Super z tymi słoiczkami - zazdraszczam. Jak będę małej przygotowywać zgłoszę się do Ciebie po przepis
Mówili że ryby morskie są zanieczyszczone metalami ciężkimi, hodowlane natomiast sa karmione paszami złej jakości, i ogólnie że się nie nadają a alternatywą dla kwasów omega może byc np siemie lniane. Tylko jak te siemie podać dziecku już nie powiedzieli Wiec sama chyba narazie wstrzymam się z gotowaniem ryb bo nie mam dobrego źródla, a ze słoika podam.


Cytat:
Napisane przez MoTyleKsw Pokaż wiadomość

Ja dziś musze młodej jabłka zrobić, bo przywieźliśmy od siostry TŻ.

Swoją drogą mama mi powiedziała, że cielę to jedyne zwierze, które płacze idąc na rzeź i że miała ogromne wyrzuty sumienia gdy mi dawała cielęcinę...

Jabłka ze wsi też mam tylko słoików nie mam . A napisz jak robisz te jablka, gotujesz je na parze czy jak, czy wogóle nie gotujesz

A z cielakiem, no fakt szkoda mi go. Ale wiesz, jak nie podam go mojej małej, to mu życia nie zwróci.

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
pasteryzowałaś, te sklepowe słoiczki- hipp, bobovita?
nie no, sama robiłam żarcie, pakowałam w te sklepowe słoiczki i pasteryzowałam
Ty masz męża wege? to musisz znać super dużo fajnych pomysłów na bezmiesny obiad. Musisz się z nimi podzielić

Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
a co do chemii w pokarmach, ja tez jestem za zdrową żywnością, ale nie mozna przesadzac nie zjdałabym parówek z mom, czy mielonego z indyka w którym jest 60% miesa, ale mysle, ze po warzywach ze sklepu nic nikomu nie bedzie mam swoja marchewke, dynie, cukinie, ale reszte ze sklepu i jestem przekonana, ze Kuba wyjdzie z tego cało tak samo z miesem, kurczaka mu nie daje, ale indyka, cielecine i rybe ma sklepowa bo przeciez co mam zrobić... skoncza się nasze marchewki to tez dostaniete z biedronki
ja też mam kilka ze sklepu. Troche mi ze wsi poprzywozili, trochę miałam mrożonek hortexu a kilka ze sklepu.
__________________
16.05.2013
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-10-31, 16:52   #4508
Innocence_89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 956
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Budyniek Pokaż wiadomość
nowotwór z chemii? To dzieciaki roczne z białaczką żrą za dużo pryskanych warzyw i czipsów?
Mój dziadek zmarł na raka. Umierał miesiącami. Wycierałam mu pośladki z kupy, wstrzykiwałam morfinę, masowałam zwiędłe, bezwładne nogi. Rak to choroba, której źródła jeszcze nie zbadano. NIKT NIE ZNA PRZYCZYN ZARAKOWIENIA. jeśli tak bezsprzecznie wiesz o tym, z czego rak się bierze, to bezapelacyjnie powinnaś dostać nobla. Bo nikt nie wie.
Podchodzę do raka tak samo zdroworozsądkowo jak do wszystkiego. jeden złapie raka płuc, a nigdy nie palił, drugi kopci jak smok a raka nie widać. Reguły nie ma.

Fajnie zwalić na złe żywienie niewytłumaczalną chorobę, bo wtedy mamy odpowiedź na egzystencjonalne "DLACZEGO JA?!", ale to bzdura i mamienie. Nie ma recepty na zdrowie i życie bez raka.

Moje guzy i przeżyta chemia nie były moją winą. Poprostu na mnie padło. i nijak nigdy tego, że moja tarczyca nie działa nie zwalałam na żarcie. Chociaż napewno jak rzygałam jak kot łatwiej byłoby mi zaakceptować, że to od jedzenia a nie dlatego, że jestem złym człowiekiem i los mnie pokarał.

Przed chemią nie da się wystrzec. Rozumiem, że mieszkasz minimum 100 kilometrów od jakiejkolwiek cywilizacji, bez prądu (linie wysokiego napięcia są rakotwórcze), bez telefonu, kablówki, telewizora, komputera. Sadzisz sama swoje warzywa i sama raz na trzy miesiące zabijasz świniaka, nie kupujesz mięsa ze sklepów, a mąkę bez polepszaczy ugniatasz na kamieniu? Piekarnika też nie masz, a nie daj boże mikrofalówki, tylko opiekasz tego świniaka w palenisku?

chemii się nie da uniknąć i to bzdura, że chronisz rodzinę przed nią. Jeśli żyjesz tak jak opisałam wyżej(co jest nierealne w dzisiejszych czasach) to minimalizujesz chemię. a zanieczyszczone powietrze, smog, dziura ozonowa, pestycydy w powietrzu?

Ludzie żyjący "bez chemii" to albo pustelnicy, którzy żyją w puszczy i jedzą trawę z jeleniami, albo hipokryci i ignoranci, którym się wydaje, że jeśli posadzę trzy marchewki na krzyż to już zniwelują wszystko co może powodować choroby i będą zawsze szczęśliwi i młodzi. bez raka.


No! Temat pseudoekologii mnie bardzo bawi, bo zalatuje fanatyzmem i poczuciem wyższości nad plebsem, który żre masmixa, a ja nie lubię fanatyzmu

PS: nigdy, przenigdy nie wysypałabym trutki na myszy. Uważam, że to barbarzyństwo i okrucieństwo. Zwierzę może jest szkodnikiem, ale umieranie kilka dni, gdy organy są trawione przez chemię i zwierzę kona w męczarniach to jest niehumanitarna śmierć. Zbyt dużo mamy zwierząt i zbyt zwierzęta lubię, żeby skazywać je na cierpienie. Szkodnik ma zdechnąć szybko i możliwie bezboleśnie. Taka jestem powalona, że nie lubię jak coś przeze mnie cierpi byłabym kiepskim Hitlerem

Motyleksw weź się zlituj! krzywulce takie, że wstyd, ale na czymś się uczyć trzeba!
Dziś kupiłam materiał w serduszka i krowy! jak nogi przestaną mi wchodzić w dupę to się pobawię
Trutkę.dają,moi.rodzice.t eż.niejestem.zatym.alenie .będę.się.znimi.bić,bo.ju ż.nie.raz.sięoto.pokółcil iśmy.Ale.widzeże.myszy.ko chasz.bardziej.niż.swoje. dziecko.skoro.dajesz.mu.o bgryziony.przez.nie.smocz ek.podczas.gdy.myszy.prze noszą.miliony.niebezpiecz nych.zarazków,no.ale.to.p ewnie.też.nie.jest.dla.Ci ebie/problem....I.po.raz.kolej ny.czytaj.ze.zrpzumieniem .bo.nie.napisałam.że.wszy stkie.nowotwory.są.spowod owane.chemią.Nie.mamzamia ru.z.Tobą.dyskutować.Może sz.dawać.swojemu.dziecku. takąsamą.chemie.jaką.sama .jesz.skoro,Ci.się.nie.ch ce.mu.zasadzić.zdrowego.w arzywka.Twoja.sprawa.Ja,s adze.bo.mi.się.chce.i.to. jest.tylko.,i.wyłącznie.m oja.sprawa.I.nie.nakręcaj .się.tak.Bo.komu.stu,sięw ydaje,żewszystkie.rozumy. pozjadał.i.jest.nie.,wiem .jak.wygadany.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Dziewczyny,odedzwe.się.in nym.razem.Buziaczki
__________________
Mateuszek - Nasze Szczęście

Storczykomaniaczka : 25
Innocence_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:54   #4509
Ag_nes
Wtajemniczenie
 
Avatar Ag_nes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 2 474
GG do Ag_nes
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
Trutkę.dają,moi.rodzice.t eż.niejestem.zatym.alenie .będę.się.znimi.bić,bo.ju ż.nie.raz.sięoto.pokółcil iśmy.Ale.widzeże.myszy.ko chasz.bardziej.niż.swoje. dziecko.skoro.dajesz.mu.o bgryziony.przez.nie.smocz ek.podczas.gdy.myszy.prze noszą.miliony.niebezpiecz nych.zarazków,no.ale.to.p ewnie.też.nie.jest.dla.Ci ebie/problem....I.po.raz.kolej ny.czytaj.ze.zrpzumieniem .bo.nie.napisałam.że.wszy stkie.nowotwory.są.spowod owane.chemią.Nie.mamzamia ru.z.Tobą.dyskutować.Może sz.dawać.swojemu.dziecku. takąsamą.chemie.jaką.sama .jesz.skoro,Ci.się.nie.ch ce.mu.zasadzić.zdrowego.w arzywka.Twoja.sprawa.Ja,s adze.bo.mi.się.chce.i.to. jest.tylko.,i.wyłącznie.m oja.sprawa.I.nie.nakręcaj .się.tak.Bo.komu.stu,sięw ydaje,żewszystkie.rozumy. pozjadał.i.jest.nie.,wiem .jak.wygadany.

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Dziewczyny,odedzwe.się.in nym.razem.Buziaczki
Wiesz co, trochę mi głupio ale moja ciekawość wzięła górą. Nie działa Ci spacja czy cooooo ? bo nie da sie tego czytać.
__________________
16.05.2013
Ag_nes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:55   #4510
Budyniek
Rozeznanie
 
Avatar Budyniek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 971
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Ashyshqa podpatrzyłam i przerobiłam na swoją modłę. proste jest! spokojnie da się zrobić bez maszyny i super sposób na stare ciuchy!
Krokodyl to PanKrok. Oczek nie ma, bo nie mam kiedy kupić ale ma być taki mobilizujący, dla niemowlaka. są segmenty z polaru, mikrofibry, bawełny, jeansu, satyny... ma dziecko poznawać różne strukturki!

jak chcecie to mogę zrobić prosty tutorial, każda babka nawet bez żadnych zdolności takiego zrobi!

Temat płaczących cielaczków

Jak pisałam, mamy konie. Koniny nigdy nie jadłam, ale jestem jak najbardziej za jej produkcją! Każdy koniarz, który ma trochę rozumu, rozumie zależność mięso-gospodarka. Otóż, jeśli w Polsce koń stałby się zwierzęciem towarzyszącym to po pierwsze gro ludzi, którzy zyją z hodowli-zdechliby z głodu. Po drugie, jeśli zabroniono by na świecie uboju zwierząt, to co z tymi wszystkimi świniami, gęsiami, krowami? żyłyby dalej, aż wymarłby gatunek. Tak naprawdę zwierzęta mięsne mają fajne życie! na przykładzie koni:
Koń mięsny to koń o którego się dba, bo jak się zrani to sporo to kosztuje. Konie więcej spedzają czasu na pastwiskach niż szportowe zwierzęta, których właściciele nie chcą stracić przez kontuzję i zamykają w stajniach. Ale mięśnie ważą więcej niz tłuszcz, trawa jest tańsza niż siano, więc najlepiej się opłaca, żeby taki koń biegał i jadł trawę, niż żeby żył zamknięty w ciemnej komórce! Poza tym, koń rzeźny tylko żre. nie wozi ludzi, nikt go nie szturcha patykiem, nie miażdzy grzbietu i nie ściska języka. Ma wieczne wczasy. Najlepsze mięso wołowe to japońska wołowina. Dlaczego? jest miękka, soczysta... Osiągają to przez ... relaks krów! tak tak! krów nie wolno stresować, są MASOWANE, rozluźniane. wtedy mięso smakuje lepiej!

Zwierzęta wyczuwają zdenerwowanie innych osobników. jeśli nie widzą ich śmierci-nie denerwują się, tylko ufnie idą. Jest nawet projekt takiej linii uboju w której zwierzę idzie jakoś pod kątem, no specyficzne takie. Opracowane przez psychologów zwierząt. i zwierzę idące taką specyficzną ścieżką nie boi się i jest rozluźnione.

Nie ma co walczyć z jedzeniem mięsa, bo to zawali gospodarkę i zniszczy wiele rodzin żyjących z hodowli. Nie ma co walczyć z mięsem, bo wszystkie gatunki mięsne by bezpowrotnie wyginęły (ktoś chce świniaka wziąć jako maskotkę na balkon? ). Trzeba walczyć ze złymi warunkami hodowli, niehumanitarnym transportem (który w przypadku koni jest bzdurą, a ostatnie filmy pokazujące okrutne transporty są sprzed wielu lat!) i okrutnym ubojem.

wywnętrzyłam się, idę zjeść kabanosa
__________________
może zajrzysz?
Budyniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:58   #4511
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Hump, Innocence - no tak jakbyśmy się zebrały wszystkie i nie jadły to może jednego cielaczka mniej by zabili bo by takiego zbytu nie było
Ja też nie muszę jeść miesa na co dzień ale raczej nie umiałabym w ogóle zrezygnować.

Dzięki za odpowiedź co do ryb - Agnes i Salviae. No ryby też lubię więc trudno będę żarła - w takim razie mała dostanie je ze słoika choć wątpię by w słoikach mieli jakieś lepsze.
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-10-31, 16:58   #4512
Budyniek
Rozeznanie
 
Avatar Budyniek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 971
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Ag_nes
jeśli pozwolisz, to potraktuję Twoje dziecko jak konia
najbardziej wartościowy jest glut z siemienia. Siemię można zaparzyć albo zagotować. gotowanie lepsze, ale jak nie ma czasu to i zalać wrzątkiem i zostawić na noc można. można dać mielone, albo całe. preferuję podawanie całego. zalewamy dość małą ilością wody. jak się zgluci, to dla dziecka bym to zmiksowała i dodała np kaszki czy kleiku i znów przemiksowała na breję. można też takiego zmiksowanego gluta dorzucić do zblendowanej marchwi czy czegoś innego. jeśli zaparzasz mielone, to zmiel przed gotowaniem bezposrednio, żeby nie wywietrzało.
__________________
może zajrzysz?
Budyniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 16:59   #4513
salviae
Zadomowienie
 
Avatar salviae
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 532
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Ag_nes Pokaż wiadomość

nie no, sama robiłam żarcie, pakowałam w te sklepowe słoiczki i pasteryzowałam
Ty masz męża wege? to musisz znać super dużo fajnych pomysłów na bezmiesny obiad. Musisz się z nimi podzielić



ja też mam kilka ze sklepu. Troche mi ze wsi poprzywozili, trochę miałam mrożonek hortexu a kilka ze sklepu.
hehe, wiem, ze sama robilas, chodziło mi o słoiki po sklepowych obiadkach bo gdziesz czytałam, ze nie da sie ich psteryzowac

a co do przepisow, codziennie piatek ,dzisiaj robiłam makaron z soem pomidorami i mascarpone - nie smakował mu, wczoraj wege gołabki, jutro bedzie zupa szczawiowa, ogolnie jemu duzo makaronów - bo ja jestem uczulona na ziemniaki, duzo szpinaku, kotlety z soczewicy, brokułow, kaszy itp, i rozne zupy, a jak nie ma czasu to pierogi z biedronki, ale sama tez czasem robie
__________________
.
.
I Like You So Much Better WhenYou Are Naked
I Like Me So Much Better WhenYou Are Naked... Ouooo
Kubuś
salviae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:01   #4514
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Ag_nes Pokaż wiadomość
Wiesz co, trochę mi głupio ale moja ciekawość wzięła górą. Nie działa Ci spacja czy cooooo ? bo nie da sie tego czytać.
Odpowiem za Innocence bo pisała wcześniej - popsuła jej się spacja i wykombinowała kropki zamiast niej wprawiła się już w kropkach dziewczyna
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:02   #4515
Budyniek
Rozeznanie
 
Avatar Budyniek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 971
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Innocence jak banialuki sadzisz, to nie da się przejść obojętnie

Jasne, ten pogryziony smoczek to nam służy cały czas! wcale nie wpadłam na to, żeby go wywalić skoro mysz pogryzła, to znaczy, że go używam dalej, nie

Próbuję Ci uświadomić, że to, że sobie zakichaną marchewkę posadzisz nie zmienia nic. NIC kompletnie. chyba, że żyjesz w puszczy, dziecko nie je nic oprócz tego, co sama posadzisz, i nie dotyczy was zanieczyszczone powietrze, bo macie wielką bańkę mydlaną.
w tą bańkę mydlaną to mogę w sumie uwierzyć
__________________
może zajrzysz?
Budyniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:08   #4516
Magiusa
Zakorzenienie
 
Avatar Magiusa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez NoBoTak Pokaż wiadomość



ech...kiedy w koncu beda tylko dobre wiesci


Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Heja, na szybko ponadrabiałam, bo jakos ostatnio nie miałam czasu
Budyniek witaj, widze, że porzadki tu robisz
Banka
Veronic biedni jestescie, idzcie do innego lekarza, kurde ja bym szukała jakiegos prywatnie, sa te strony ranking lekarzy mowze jakiegos prywatnie, szczerze ja tez bym nie chciała rzucac kp, ale poszłabym prywatnie do jakiegos najlepszego lekarza w okolicy, napewno jest tam taki którego wszyscy polecaja

Troche o nas Kuba nie lubi ryby dostaje szczękoscisku i nie da sie mu tego wpakowac do dziuba wiec rezygnuje z niej na razie, wczoraj bylismy na szczepieniu mały wazy 9080g a wieczorem zaczal rzygac jak kot najpierw cały obiad, pozniej mleko, a pozniej go non stop naciagało i pluł sliną, szczerze miałam mega stracha, dzwoniłąm do pediatry i powiedziała, że to wirus z przychodni bo inne dzieci tez rzygaja miałam go nie karmic, dopiero nad ranem, ale wytrzymałam do 1 w nocy i juz było ok, co nie zmienia faktu, ze spałam 2 godziny, bo pilnowałam, czy nie utopi się w rzygach
TZ był dzisiaj na rozmowie o prace, z 10 osob zostały 3 i teraz do tygodnia maja podjac decyzje, trzymajcie kciuki
Wow..co za waga. I super ze tak szybko Wam ten wirus minal. Straszne jak takie male dzieciaczki sie mecza

Jestem dzis padnieta. Jeszcze kilka takich nocek i sie do lozeczka Daro nie doczolgam by go nakarmic



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic

07.07.2012

12.06.2013 DARUŚ
&
20.02.2015 BARTUŚ



Magiusa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:11   #4517
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez deb Pokaż wiadomość
A co do pory picia kawy to gdzieś czytałam odnośnie alkoholu, że jeśli ma się wielką ochotę raz na czas napić się wina to można sobie pozwolić na lampkę po położeniu dziecka spać wieczorem kiedy jest dłuższa przerwa w karmieniu. Idąc tym tropem Xal na noc możesz pić kawę
Super
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:13   #4518
Ashyshqa
Zakorzenienie
 
Avatar Ashyshqa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 643
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Budyniek dawaj ten tutorial. Swego czasu wszystkie szylysmy tu literki imion naszych dzieci, teraz przyjdzie pora na krokodyle. Tym bardziej, ze ten Twoj prezentuje sie lepij niz zabawki lamaze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ashyshqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:19   #4519
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Nie chce wdawać się w jakąś ostrą wymianę zdań ale tak czytając Innocence i Budyńka myślę, że prawda leży po środku żadna nie będzie siebie i dziecka żywić tylko chipsami choćby to miało mu wcale bardziej nie zaszkodzić, żadna też nie ma realnych możliwości uchronić przed wszystkimi paskudztwami tego świata.
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:20   #4520
Budyniek
Rozeznanie
 
Avatar Budyniek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 971
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

nie wiem co to jest Lamaze jutro zrobię tutka, takiego na szybcika. Bo tylko super oferta finansowa skłoniłaby mnie do ponownego go robienia raczej każdą rzecz robię jeden raz.
__________________
może zajrzysz?
Budyniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:23   #4521
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Ag_nes Pokaż wiadomość
Wiesz co, trochę mi głupio ale moja ciekawość wzięła górą. Nie działa Ci spacja czy cooooo ? bo nie da sie tego czytać.
Czyściła sobie klawisze w lapku to tak teraz ma

Budyniek nie zgodzę się z tobą odnośnie raka. Niektórzy owszem mają predyspozycje genetyczne, ale niektórzy hodują go sobie na własne życzenie mikrofalówkami, liniami wysokiego napięcia (dlatego nie chodzę u nas do parku bo nie dość że mały to rozdzielnia elektryczna, czy jak to się zwie stoi na środku) karagenem (taki syf,w jedzeniu udowodnione, że działa rakotwórczo a nadal dodawany) i tak dalej, i tak dalej ...
A jak kogoś stać to niech kupuje eko, ja ma siłę, chęci i środki to niech sadzi swoje własne warzywka. Zawsze to o jedną pryskaną marchewkę dalej do raka. Co wcale nie oznacza, że ja też tak robię, bo niestety nie mam dostępu.
A margaryna ... no cóż tłuszcze utwardzone to nie jest najzdrowsze jedzenie. Wybacz, ale nie dobrnęłam do masmixa więc nie wiem o co chodziło.
Znałam kiedyś osobę która powiedziała, że rak to jest normalna choroba, tylko troszkę bardziej skomplikowanie się ją leczy (nie wycina, nie truje chemią). Niestety ja byłam wtedy małym dzieckiem, ta pani już nie żyje a była znachorką przedwojenną (nie czary-mary tylko taką "prawie" dyplomowaną, prawie bo wybuchła wojna i nie przystąpiła do egzaminu) więc nie znam szczegółów. Podobno leczyła raka odpowiednim jedzeniem i miała na swoim koncie dużo uleczeń (nie uzdrowień). Niestety nie spotkałam na swojej drodze drugiej takiej osoby co by potrafiła leczyć raka.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:24   #4522
Budyniek
Rozeznanie
 
Avatar Budyniek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 971
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Deb ja również jestem tego zdania. Najlepiej karmić "zdrowo" dużo wartościowych, bogatych w witaminy produktów, bez fast foodów, cukru, soli czy mrożonek i gotowców. Ale to i tak nie jest 100% unikanie chemii, bo ona jest wszędzie. nie jestem za karmieniem samymi węglami i to jeszcze w postaci batonów i czipsów. Ale tez nie jestem zdania, że jak nie posadzę własnej marchewki to jestem leniwa i krzywdzę dziecko, bo mi na nim nie zależy
bez skrajności. Nie fastfoody i nie 100% własnego (bo i się nie da wszystkiego wytworzyć samodzielnie, a w takim razie to hipokryzja, bo mięso z mięsnego to zdrowe, ale tylko własne warzywa ochronią świat przed chemią ).

Jestem wymordowana konkretnie, więc mogę pisać nieskładnie
__________________
może zajrzysz?
Budyniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:27   #4523
xal
Zakorzenienie
 
Avatar xal
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zagłębie
Wiadomości: 8 346
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
Budyniek dawaj ten tutorial. Swego czasu wszystkie szylysmy tu literki imion naszych dzieci, teraz przyjdzie pora na krokodyle. Tym bardziej, ze ten Twoj prezentuje sie lepij niz zabawki lamaze.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie wszystkie bo ja nie potrafię

Lamaze to firma produkująca rzeczy dla dzieci, chyba głównie (o ile nie tylko) grzechotki.
__________________
Mam tylko jedno skrzydło ... A Ty masz skrzydło drugie ...
Szczęścia nie trzeba szukać, spotyka się je przy okazji

xal jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:27   #4524
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Ashyshqa Pokaż wiadomość
a mi sie wydaje, ze Veronic ma racje, ze nie szuka winy w mleku. U Cloche stwierdzono, ze Flo nie toleruje jakiegos skladnika jej mleka i mimo to lekarze zalecaja jej karmic piersia i po prostu wprowadzac wczesniej stale pokarmy.
U Wojtusia moze za chwile tez zaskoczy rozszerzanie diety i brzuszkowe problemy sie skoncza. A zeby swoja droga moga sprawiac, ze jego samopoczucie jeszcze dlugo bedzie kiepskie...
Veronic dziewczyny dobrze radza zeby Wojtusia zobaczyl pediatra z prawdziwego zdarzenia. Powodzenia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
tylko ze u nas jedynym objawem byly slady krwi w kupce... jesli do tego doszlaby anemia na przyklad, to juz by byla dyskusja, czy jednak nie odstawic, bo za duza utrata krwi i stad anemia. no i jak Florek wagowo stanal w miejscu, to tez bylo zagrozenie juz - ale okazalo sie, ze to z innego powodu (dobrego mialam czuja ).
niemniej jednak wydaje mi sie, ze u Wojtusia jakiejs tragedii zwiazanej z kp byc nie moze, bo za dobrze przybiera chlopak i ogolnie dobrze rozwiniety jest.
aaaale!!!
moja przyjaciolka u swojego panicza obserwuje rozne cuda - ona w ogole prawie nic nie moze jesc, i zrobila sobie zupe na kroliku z marchewka i pietruszka i mlody podobno wlasnie mial potem problemy z baczkami i sie wydzieral. mowi, ze jakis czas nawet wlasnie marchewke i pietruszke skreslila z jadlospisu, a teraz w ramach testu dodala i bach... (nie mam pojecia, na czym ona ta zupe gotowala, no i co w ogole w tej zupie procz krolika bylo - wszystkie zboza skreslone, z warzyw nie pytajcie mnie co je... i z mies tez tylko niektore rodzaje... owocow tez pelno zakazanych).
ja nie wiem, czy cos az tak masakrycznego jest mozliwe... zeby karmiaca mama nawet glupiej marchewki nie mogla zjesc???????? ale tak sobie skojarzylam, ze moze u Wojtusia cos podobnego... reakcja na "cholera-wie-co" - bo jak sie okazuje, nawet takie "bezpieczne" rzeczy moga taaaaakie cuda powodowac jesli tak, to wtedy chyba najlepiej rozszerzac diete i patrzec, jak dziecko reaguje na dane pokarmy bezposrednio, a nie po przejsciu przez cyc mamy... moze po prostu to jego trawienie sie jeszcze nie dostosowalo. no ale wiecznie to tak byc nie moze... w koncu chlopak bedzie musial jesc...
Cytat:
Napisane przez lonely_lady Pokaż wiadomość
co do rozszerzania diety.. dziś Tż do mnie mówi, że może zaczniemy małemu marcheweczkę dawać " On taki bladziudki.. rodzice mają ciemną karnację... no tak, ale pije białe mleczko to bladziudki..."
(...)
"może damy mu troszkę marcheweczki ? będzie ładniutki na święta"

no i co, nie dasz???
Cytat:
Napisane przez Budyniek Pokaż wiadomość
chciałam kupić żyrafkę, ale cena mnie pokonała. dlatego dzieć ssie zamiast żyrafki takie cosie :



które to krzywulce mama w pocie czoła wytwarza nocą. Oczywiście nie docenia, ślini, ostatnio okazała zainteresowanie zarzygując konika.

co do karmienia piersią
moje prywatne zdanie jest takie, że nie ma co przeginać. jeśli mamy bezproblemową laktację-karmić ile się chce. Jeśli mamy kłopoty-olać i się nie wkurzać, bo z nerwów nic dobrego nie przyjdzie.
Chciałam karmić piersią, ale teraz błogosławię butle. Raz-mogę zostawić dziecko z tatą, dwa-mogę sprzedać dziadkom, trzy-mogę jeść i pić co chcę, cztery-wiem ile i kiedy zjadła, więc mogę np wycieczkę zaplanować bez karmienia. ma to swoje plusy.

A pokarm się zgubił jak trafiłam do szpitala 3 dni po wyjściu do domu po porodzie. ropnie, rozejście rany po cesarce. w skrócie- rozcieli mi brzuch na żywca i przez tydzień miałam dziurę i mięso na wierzchu. taka prywatna kieszonka na sporego smartfona, bo cały by wlazł. po antybiotykach i pełnej narkozie przy zszywaniu już niestety nie udało się laktacji utrzymać. Szkoda, ale nie zamierzam sama tworzyć sobie ściany płaczu
cudownosci zrobilas!
niezla kieszonke mialas, ou jeah... tfardzielka, bedziesz dziedziczce opowiadac
Cytat:
Napisane przez vil84 Pokaż wiadomość
poradźcie mi bo nie bardzo wiem jak to rozwiązać ... Przemuś ma już prawie 7 miesięcy więc większość posiłków powinien mieć stałych. nie do końca nam to wychodzi, bo mam wrażenie że jakikolwiek słoiczek dostanie to on to traktuje jak "przekąskę" przed mlekiem. dziś go trochę przetrzymałam, zjadł głodny cały słoiczek, po 1,5 zaczął marudzić, potem wyć, nie wiedziałam o co mu biega bo normalnie nie płacze, w końcu dałam mm - zeżarł całą butlę i zadowolony. a nie mogę mu dawać większych ilości ze słoiczka bo on więcej nie chce. a tak dawać mu słoiczki czy zblendowane coś co 2 h to też bez sensu chyba
a owoce po obiadku by zjadl? w niemczech zalecaja dac po obiadku bezposrednio cos owocowego, zaleznie od upodoban malucha moze to byc cos do popicia albo jako deser owocowy.
no i na podwieczorek mozesz probowac tez juz jakos mu ta butle urozmaicic. kaszka bezglutenowa na mleku z przecierem owocowym? kurde nie wiem, sama nie mam pojecia co bym zrobila... cale szczescie mamy jeszcze czas...
Cytat:
Napisane przez salviae Pokaż wiadomość
Troche o nas Kuba nie lubi ryby dostaje szczękoscisku i nie da sie mu tego wpakowac do dziuba wiec rezygnuje z niej na razie, wczoraj bylismy na szczepieniu mały wazy 9080g a wieczorem zaczal rzygac jak kot najpierw cały obiad, pozniej mleko, a pozniej go non stop naciagało i pluł sliną, szczerze miałam mega stracha, dzwoniłąm do pediatry i powiedziała, że to wirus z przychodni bo inne dzieci tez rzygaja miałam go nie karmic, dopiero nad ranem, ale wytrzymałam do 1 w nocy i juz było ok, co nie zmienia faktu, ze spałam 2 godziny, bo pilnowałam, czy nie utopi się w rzygach
TZ był dzisiaj na rozmowie o prace, z 10 osob zostały 3 i teraz do tygodnia maja podjac decyzje, trzymajcie kciuki
o jaaa, i tak sobie na wszystkich ten wirus poprzelazil?????? jak to tak? lekarka nie dezynfekuje sobie rak? czy gdzies w poczekalni to sie tak rozlazlo? a fee! no ale najwazniejsze, ze po wszystkim. a ty idz spac
Cytat:
Napisane przez Ag_nes Pokaż wiadomość
Zrobiłam dzisiaj 14 słoiczków dla Niny, większość będzie na 2 dni. Właśnie się pasteryzują, takie mi fajne smaki wyszły, że sama bym chętnie zjadła. No ale nie dla psa kiełbasa jak to mówią, i nie dla mamy cielęcinka z eko warzywami
mniaaammmmm! tez bym sama takie sloiczki pochlonela a cielecinke bardzo lubie...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:30   #4525
Budyniek
Rozeznanie
 
Avatar Budyniek
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 971
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Xal,
jasne, że można ograniczyć rzeczy rakotwórcze. ale one są ogólnie niezdrowe nawet myśląc zwyczajnie zdroworozsądkowo. Przecież każdy wie, że linie wysokiego napięcia nie są dla organizmu obojętne, a jednak czasem trzeba pod nimi przejść.

i nie mamy gwarancji, że jedzenie/nie jedzenie czegoś nie zafunduje nam raka właśnie. Znam kilka przypadków raka płuc u osób, które miały sportowego ekoświra, nie paliły, a jak ktoś palił obok to ustawiali się tak, żeby na nich nie leciało. więc nie mamy gwarancji żadnej, ze to warzywo nas ocali. Poza tym, jest tak wielkie stężenie innego świństwa w powietrzu, glebie, mięsie, owocach, że ta pryskana marchewka to jest taki mikroułamek, który w praktyce, poza naszym dobrym samopoczuciem nie da nic.

Nie mówię, że własne=złe. Wlasnie wlasne=super! Ale nie zgodzę się, że funduję dziecku raka i napewno zemrze, jeśli będzie jadło jedzenie marketowe. bo i tak przecież nie będę bić własnych świń, sadzić brzoskwiń i pomarańczy, czy zarybiać stawów, więc to już jaką zje marchewke nie zmieni zbyt wiele.
__________________
może zajrzysz?
Budyniek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:31   #4526
deb
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Tu i tam
Wiadomości: 4 207
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Budyniek Pokaż wiadomość
Deb ja również jestem tego zdania. Najlepiej karmić "zdrowo" dużo wartościowych, bogatych w witaminy produktów, bez fast foodów, cukru, soli czy mrożonek i gotowców. Ale to i tak nie jest 100% unikanie chemii, bo ona jest wszędzie. nie jestem za karmieniem samymi węglami i to jeszcze w postaci batonów i czipsów. Ale tez nie jestem zdania, że jak nie posadzę własnej marchewki to jestem leniwa i krzywdzę dziecko, bo mi na nim nie zależy
bez skrajności. Nie fastfoody i nie 100% własnego (bo i się nie da wszystkiego wytworzyć samodzielnie, a w takim razie to hipokryzja, bo mięso z mięsnego to zdrowe, ale tylko własne warzywa ochronią świat przed chemią ).

Jestem wymordowana konkretnie, więc mogę pisać nieskładnie
No dokładnie - bez skrajności jak ktoś ma możliwość, chęci to niech ma swoją marchewkę, swoją świnkę ale nie da się uniknąć wszystkiego co złe, a szkoda.
I tak samo jak Xal piszę - zawsze to o jedną marchewkę dalej od raka. Ciągle udowadniają że jakieś tam substancje powszechnie używane zwiększają ryzyko zachorowania - nie znaczy to że się zachoruje, ale że ryzyko jest większe. To chyba tak samo jak np. moja babcia miała raka piersi to ja mam większe ryzyko zachorowania niż kobieta, której babcia raka nie miała ale nie znaczy to że ja zachoruję a ona nie - loteria.
__________________
21.05.2013 Helenka
deb jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:35   #4527
Innocence_89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 956
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Budyniek Pokaż wiadomość
Innocence jak banialuki sadzisz, to nie da się przejść obojętnie

Jasne, ten pogryziony smoczek to nam służy cały czas! wcale nie wpadłam na to, żeby go wywalić skoro mysz pogryzła, to znaczy, że go używam dalej, nie

Próbuję Ci uświadomić, że to, że sobie zakichaną marchewkę posadzisz nie zmienia nic. NIC kompletnie. chyba, że żyjesz w puszczy, dziecko nie je nic oprócz tego, co sama posadzisz, i nie dotyczy was zanieczyszczone powietrze, bo macie wielką bańkę mydlaną.
w tą bańkę mydlaną to mogę w sumie uwierzyć
To.samo.mogę.napisać.o.To bieI.nie.potrzebuje.Two jego.bezsensownego.uświad amiania,bo.nie.przemawia. do.mnie.usprawiedliwianie .swojego.lenistwa,.tym.że .przecież.moja."zakichana "jak.to.napisałaś.march ewka,która.nie.była.ANI.R AZ.KROPIONA.i.która.nie.m iała.ŻADNYCH.NAWOZÓW.jest .tak.samo.chemiczna.jak.t e,w.sklepie.pryskane.mili on.razy.i.nawożone.tonami .nawozów.
Otóż.uświadomie.Cie.teraz .ja.Moja.zakichana.marche wka,pietruszkai.inne.sącu dem.w.porównaniu.z.warzyw ami.w.sklepach,na,.bazark ach.czy.nawet.w.słoiczkac h.Widać,że,nie.masz.pojęc ia.o.tym.jak.uprawia.się. warzywa,.na.sprzedaż.w.Po lsce.

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------

Cytat:
Napisane przez Budyniek Pokaż wiadomość
Xal,
jasne, że można ograniczyć rzeczy rakotwórcze. ale one są ogólnie niezdrowe nawet myśląc zwyczajnie zdroworozsądkowo. Przecież każdy wie, że linie wysokiego napięcia nie są dla organizmu obojętne, a jednak czasem trzeba pod nimi przejść.

i nie mamy gwarancji, że jedzenie/nie jedzenie czegoś nie zafunduje nam raka właśnie. Znam kilka przypadków raka płuc u osób, które miały sportowego ekoświra, nie paliły, a jak ktoś palił obok to ustawiali się tak, żeby na nich nie leciało. więc nie mamy gwarancji żadnej, ze to warzywo nas ocali. Poza tym, jest tak wielkie stężenie innego świństwa w powietrzu, glebie, mięsie, owocach, że ta pryskana marchewka to jest taki mikroułamek, który w praktyce, poza naszym dobrym samopoczuciem nie da nic.

Nie mówię, że własne=złe. Wlasnie wlasne=super! Ale nie zgodzę się, że funduję dziecku raka i napewno zemrze, jeśli będzie jadło jedzenie marketowe. bo i tak przecież nie będę bić własnych świń, sadzić brzoskwiń i pomarańczy, czy zarybiać stawów, więc to już jaką zje marchewke nie zmieni zbyt wiele.
ale.nikt.tak.nie.napisał: confused:
__________________
Mateuszek - Nasze Szczęście

Storczykomaniaczka : 25
Innocence_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:37   #4528
salviae
Zadomowienie
 
Avatar salviae
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 532
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez cloche Pokaż wiadomość
o jaaa, i tak sobie na wszystkich ten wirus poprzelazil?????? jak to tak? lekarka nie dezynfekuje sobie rak? czy gdzies w poczekalni to sie tak rozlazlo? a fee! no ale najwazniejsze, ze po wszystkim. a ty idz spac
.
hehe łażący wirus nie wiem w sumie jak, dzwoniłam do niej i mi powiedziała, że to napewno nie po szczepieniu, a infekcja wirusowa którą złapał w przychodni bo tam od kilku dni przychodzą dzieci z wymiotami, ale ponad roczne, najwazniejsze, że przeszło. A badał go lekarz rodzinny bo ona akurat musiała zostac w szpitalu, wiec moze on
__________________
.
.
I Like You So Much Better WhenYou Are Naked
I Like Me So Much Better WhenYou Are Naked... Ouooo
Kubuś
salviae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:38   #4529
cloche
Zakorzenienie
 
Avatar cloche
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 8 379
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez Innocence_89 Pokaż wiadomość
Jakby.dwie.osoby.z.Twojej .rodziny.zmarły.na.nowotw ór.przez.chemię.tak.jak.u .mnie.to.pewnie.byś.zrozu miała.dlaczego.wystrzegam .siebie.i.swoj.arodzin.ep rzed.wszystkim.co.chemicz ne...no.ale.co.Ci.będę.tł umaczyć.przeciez.i.tak.wi esz.lepiej...a.co.do.mysz y.u.nas.pułapki.i.trutka, .dają.rade.
i lekarze orzekli, ze to przez chemie w pozywieniu? wybacz, ale to tak nie ma... geny najprawdopodobniej. nie wiem, co za rak. ale idac tym tropem, to bysmy tu wszystkie na raka juz zeszly. a moj Florek to juz w ogole - w jego lekach sa konserwanty, ktorych ja sie wystrzegam nawet w kremie do stop no ale chlopak zyje...
co innego, jak sa predyspozycje genetyczne. ze sie wystrzegasz chemii to dobre - szczegolnie wlasnie, ze widocznie rodziny rak sie trzyma. ale swoimi wypowiedziami troszke jakby kpisz z ludzi, ktorzy nie uwazaja az tak jak ty na te szczegoly. wiesz, ja strasznie uwazalam na kazda pierd..olke w ciazy, a dziecko mam ciezko chore. i co, moze mi tez zarzucisz, ze cos zrobilam nie tak? moze zlym powietrzem oddychalam? przed niektorymi rzeczami sie nie ucieknie niestety...
cloche jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-10-31, 17:38   #4530
Innocence_89
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 956
Dot.: Mamo, Tato kończcie spanie, bo przeżywam ząbkowanie! Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013

Cytat:
Napisane przez xal Pokaż wiadomość
Czyściła sobie klawisze w lapku to tak teraz ma

Budyniek nie zgodzę się z tobą odnośnie raka. Niektórzy owszem mają predyspozycje genetyczne, ale niektórzy hodują go sobie na własne życzenie mikrofalówkami, liniami wysokiego napięcia (dlatego nie chodzę u nas do parku bo nie dość że mały to rozdzielnia elektryczna, czy jak to się zwie stoi na środku) karagenem (taki syf,w jedzeniu udowodnione, że działa rakotwórczo a nadal dodawany) i tak dalej, i tak dalej ...
A jak kogoś stać to niech kupuje eko, ja ma siłę, chęci i środki to niech sadzi swoje własne warzywka. Zawsze to o jedną pryskaną marchewkę dalej do raka. Co wcale nie oznacza, że ja też tak robię, bo niestety nie mam dostępu.
A margaryna ... no cóż tłuszcze utwardzone to nie jest najzdrowsze jedzenie. Wybacz, ale nie dobrnęłam do masmixa więc nie wiem o co chodziło.
Znałam kiedyś osobę która powiedziała, że rak to jest normalna choroba, tylko troszkę bardziej skomplikowanie się ją leczy (nie wycina, nie truje chemią). Niestety ja byłam wtedy małym dzieckiem, ta pani już nie żyje a była znachorką przedwojenną (nie czary-mary tylko taką "prawie" dyplomowaną, prawie bo wybuchła wojna i nie przystąpiła do egzaminu) więc nie znam szczegółów. Podobno leczyła raka odpowiednim jedzeniem i miała na swoim koncie dużo uleczeń (nie uzdrowień). Niestety nie spotkałam na swojej drodze drugiej takiej osoby co by potrafiła leczyć raka.
Dokładnie,ja,też,właśnie, .tak.uważam.i.wystrzegam, .się.chemii.bo.im.mniej.t ym.lepiej.Całej.się.człow iek.niewystrzeże,.ale.jak .można.choć.części.to.cze mu.nie.Ale.jak.widaćBudyn iek.ma.mi.to.za.złe
__________________
Mateuszek - Nasze Szczęście

Storczykomaniaczka : 25
Innocence_89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.