Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[manieczka1]

Napisane przez LolaMontez

Ja tez już po wizycie , wszystko dobrze z malutką
Wazy już 1386g wiec rośnie jak na drożdżach , i tak jak pisałam wczesniej teraz przybierać będzie koło 200g tyg czyli jeszcze 10tc wiec jeszcze ze 2kg przybierze, raczej z tych mniejszych dzieci
, Czekoladka tak licząc to Twoja dzidzia wcale nie będzie taka duża

No to super, ze wszystko w porzadku a to tak od 30 tc zawsze sie liczy, ze ok.200 g na tydz? ciekawe co mi wyjdzie wizyta za 2 tyg to bym sobie wyliczyla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LolaMontez]

Napisane przez manieczka1

No to super, ze wszystko w porzadku a to tak od 30 tc zawsze sie liczy, ze ok.200 g na tydz? ciekawe co mi wyjdzie wizyta za 2 tyg to bym sobie wyliczyla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To jest takie mniej więcej 200g wiadomo u jednych może być 180 u innych 220g a cała prawda wychodzi przy porodzie

Kiedyś ktoś mi powiedział ze dziecko rodzi sie miedzy wagami rodziców ja byłam 3200g moj mąż 3500 g wiec dziecko będzie gdzieś miedzy tymi wagami wiec wg tych dwóch sposobów mnie tak wyjdzie

[Indra83]

Mój syn na tym etapie ważył mniej więcej tyle samo i dobił do 3540g, więc mam nadzieję, że teraz też waga będzie podobna Ja tam na bicie rekordów się nie piszę.

[silesianna]

Napisane przez Kasia427

Esti super ze wszystko ok! A powiedz jaki preparat łykasz na anemię? Mi to sie chyba pogarsza jeszcze... czuje sie slaba, nie mam apetytu czasami, to serce mi szarpie... ehhh w przyszlym tygodniu wizyta to zobacze ...
Happywomen a co za imie wymyślili??
Kiara kiepsko z tą dziewczyną.. dzieci chyba od 26 tc ratują? Mi ginka mówiła ze wczesniej niestety nie ratują..

.

kurcze ascofer ma dość mało jonów (21mg? jakoś tak) i to chyba (ale kiepsko pamiętam, mogę się mylić) to jest żelazo niehemowe, trudno przyswajalne... dlatego może Ci nie pomagać ja w poprezdniej ciąży brałam przez jakiś czas ascofer, bez żadnych rezultatów, tylko gorzej było...
jeden z najlepiej przyswajalnych preparatów żelazowych to ferrum lek - 100mg w tabletce, do tego on się wchłania z jamy ustnej, bo to są tabletki do żucia. może poproś gina o zmianę? jakoś zasugeruj, że komuś bliskiemu w ciąży bardzo pomogło akurat to żelazo, a inne wcześniej nie pomagały?
bo niestety jest na receptę :/

mozesz tez spróbowac na własną rękę dołożyć sobie biofer folic, w dawce 2x2tab. dziennie - to był jeden z pomysłów mojej starej hematolog. ono tez nie ma za wielu jonów, z 16mg chyba? ale w nim już jest chyba hemowe, czyli to lepiej przyswajalne. no i nie jest na receptę.

współczuję bo wiem co to za cholera, sama przecież walczę...

z roślinnych produktów - sok z pokrzywy, sok z buraków, koktajl z natki pietruszki i/lub ze szpinaku... ale przy takich parametrach jakie Ty masz (jak przez mgłę pamiętam, ale pamiętam że raczej było kiepskawo) dieta to raczej kosmetyka... głową muru nie przebijesz :/ no i tu też jest żelazo niehemowe...

[eclariss]

Napisane przez anuszka21

Mocz miałam tylko dwa razy badany. Ja tez mam bardzo mało badań, ale nie narzekam ;p teraz do zrobienia hbs, wr i glukoze. Morfo i mocz powiedział, ze nastepnym razem, bo nie wszystko na raz ;p
Grupy krwi tez nie kazał robić tylko chyba uwierzył na słowo i wpisał w kartę ciąży

Zjadłam własnie dwa gofry z nutella, bananem i bitą smietana ;p nabrałam takiej ochoty na gofry, ze wysłałam D. do sklepu po gofrownice xD

Jutro botwinka

Ja mam dopiero wizytę 4.09 ( juz bym chciała zobaczyc malucha...

A w szpitalu wystarczy im dane z karty ciąży bo ja musiałam mieć kartkę z labo nie brały pod uwagę danych z karty ciąży chociaż tam pieczątki i wszystko cacy.
Ooo przypomniałaś mi, że mam gdzieś w pwnicy gofrownice kupioną z 5 lat temu i użytą góra z 5 razy a potem się już znudziło wszystkim


Ja po wizycie i jak czytam Wasze relacje to mam taki nie dosyt..nie dość, że się jej śpieszyło dziś to jeszcze tel z 5 razy dzwonił i taka rozkojarzona stwierdziła, że usg nie robimy bo było robione w szpitalu(ale to już 2 tyg temu) i na następnej wizycie będzie czyli za 3 tyg ale ja się już umówiłam na usg do innego na 1 września i mam ją gdzieś z tym jej usg.

Kasia takie pytanie trochę nie teges ale w szpitalu mówili ,że kał powinien być czarny przy przyjmowaniu żelaza wtedy to znak, że się wchłania.

[silesianna]

Napisane przez LolaMontez

To jest takie mniej więcej 200g wiadomo u jednych może być 180 u innych 220g a cała prawda wychodzi przy porodzie

Kiedyś ktoś mi powiedział ze dziecko rodzi sie miedzy wagami rodziców ja byłam 3200g moj mąż 3500 g wiec dziecko będzie gdzieś miedzy tymi wagami wiec wg tych dwóch sposobów mnie tak wyjdzie

ja to się boję bo ja wazyłam 3850, Michał chyba ze 4kg ale nei wiem Malwa 3950 a drugie dzieci podobno się rodzą większe od pierwszych
ciekawe co mnie czeka, dowiem się poniekąd 3.09 bo wtedy mam usg

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez eclariss

A w szpitalu wystarczy im dane z karty ciąży bo ja musiałam mieć kartkę z labo nie brały pod uwagę danych z karty ciąży chociaż tam pieczątki i wszystko cacy.
.

w moim szpitalu też trzeba mieć oryginał grupy krwi, wpis z karty czy ksiażeczki krwiodawstwa się nie liczy...
w poprzedniej ciąży musiałam robić bo miałam tylko sprzed lat wynik na stare nazwisko, a nie było tam peselu, więc mój gin się obawiał że mi w szpitalu to nie przejdzie. zobaczymy jak teraz będzie, znając mojego gina to mi da skierowanie na grupę na wszelki wypadek

[benetta]

Dzięki dziewczyny za opinie ja k coś komuś jeszcze wpadnie do głowy na ten temat to poprosze

A podsumowanie jest takie że opinie są bardzo różne (na forum raczej negatywne, w okolicy mojej miejscowości więcej pozytywnych, tu sie to imie zdarza).
oficjalnie zdrobnienie to Olek, Olo, Olgi i wszelkie wersje Olgierdzika to będziemy trawić dalej

[Justana1984]

Napisane przez magdula87

Moja przyjaciółka to fanka Canona 5d to już wyższa półka, w Nikonie też można wybrać lepsze body, ale to póki co nie na moją kieszeń i umiejętności
Obiektywy mi się marzą, ale to powoli i tak już moja torba foto się zapełnia

no wyższa pólka, niestety;/ ale kiedyś sobie sprawie i do tego jakieś szkielko 1,2 i bydzie bajecznie
no ja w torbę się już dawno nie mieszczę, teraz to potrzebuję żeby się ogarnąc ze wszystkim torbę wielkosci podróżnej hihi

Napisane przez My Sweet Little Precious

Justana1984 gratuluję studniówki Pokoik wkleję później, jest idealny A mnie też baardzo bolą plecy, ale tak jakby promieniują od pośladków, czasami ledwo chodzę, macie coś takiego? :/

dziękuję mnie bolą różnie ale tak skubane mocno że czasem ldwo łażę;/

Napisane przez silesianna

trudny wybór! serce rwie się ku Silvii, ale argumentami jednak chyba Flavio wygrywa...

dzisiaj oglądałam silvie, dla mnie odpadla przez to klikanie w kołach, tzw wystem zapamietywania drogi. Chwilę nim pojeździłam i już mnie wkurzał. Poza tym miałam wrażenie że prowadzi sie tak topornie a te przednie koła chodza tak dziwnie, sztywno, porównujac do Fyna to on chodzi jak w masełku

Napisane przez esti87

aaa..dzwonila do mnie babeczka od sesji zdj..wstepnie jestesmy umowieni na 08.09..jak bd fajna pogoda to plener a jak nie to zostanie nam studio...alez sie cieszee

a coś konkretnego macie w planach?? myslałaś nad sukienka jaka wstawiałam ostatnio?? Bo superaśnie focisze wychodzą w takich

Napisane przez LolaMontez

Kiedyś ktoś mi powiedział ze dziecko rodzi sie miedzy wagami rodziców ja byłam 3200g moj mąż 3500 g wiec dziecko będzie gdzieś miedzy tymi wagami wiec wg tych dwóch sposobów mnie tak wyjdzie

Ciekawe, mój Tom miał 3100 ja chyba 4500 to mala 3800

[Keithlyn]

Dziewczyny gratulacje wizyt i coraz wiekszych dzieciaczków!!
anuszka- kusisz tymi goframi!

Miały ktores z was do czynienia z wózkaki mammas&pappas?podobają mi sie ich spacerówki....

[Indra83]

Ja byłam malutka, 3050g, z wiekiem mi przeszło
TŻ nie wie ile ważył, nie ma niestety żadnych dokumentów z wczesnego dzieciństwa.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anuszka21]

Silesianna. Ja ważyłam 4400 mąż 3500. Dziewczyna moja 3800 a drugie gin szacuje na 3500. Byłoby super jak by tylko tyle ważył. A że drugie większe to tez nie reguła, ale większość niestety. Kuzynka niedawno urodziła drugie i było mniejsze.

To może im wydrukuje wyniki z pierwszej ciąży z grupą krwi bo to się chyba nie zmienia xd

[LolaMontez]

Napisane przez Keithlyn

Dziewczyny gratulacje wizyt i coraz wiekszych dzieciaczków!!
anuszka- kusisz tymi goframi!

Miały ktores z was do czynienia z wózkaki mammas&pappas?podobają mi sie ich spacerówki....

Znajomi maja spacerówke ale który model nie wiem, kupili właśnie jako drugi wózek bo pierwszy dla nich był zbyt masywny (nie wiem jaki mieli) i tym mammas&pappas sa zachwyceni

[Zanet84]

Napisane przez czekoladka21

Eclaris masz na mysli to badanie GBS na paciorkowce?

podczytuje watek mamus pazdziernikowych i jedna mamusia ktora ma tp. na 3.10 lezy w szpitalu z rozwarciem bo dziec pcha sie na swiat odszedl jej czop, dostala boli krzyzowych i pojechala na ip, lezy juz tydzien, podaja jej sterydy na rozwoj pluc maluszka i zastrzyki na skurcze , zeby jak najdluzej wytrzymala
masakra ze to juz lada chwila

O kurde....

[Kasia427]

Silesianna dzieki, podpytam lekarke na wizycie... pamietam ze bralam po pierwszym porodzie tardyferon i super mi pomogl, a teraz mi z tym ascoferem wyjechala... no ale musze najpierw miec wyniki zeby zobaczyc czy faktycznie mi nie pomaga... co do drugiego dziecka to u mnie sie nie sprawdzilo, pierwszy wazyl 4100 kg a drugi 3820kg takze jestem nauczona duze dzieci rodzic

Gratuluje udanych wizyt!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Eclariss ja tez to slyszalam, no i u mnie tak jest to chyba dobrze... ale poki morfo nie zrobie to nie bede wiedziala ...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[silesianna]

Napisane przez Keithlyn

Miały ktores z was do czynienia z wózkaki mammas&pappas?podobają mi sie ich spacerówki....

no ja pisałam dopiero co dzisiaj że woziłam młodą 2 lata (bez zim) w mamas & papas ollie http://brykadlabrzdaca.blog.onet.pl/...nia-lub-pytan/
i chyba mogę powiedzieć że mimo licznych wad to jest wózek nie do zdarcia...
dostałam go od koleżanki; Malwa jeździła w nim jako TRZECIE dziecko (pierwszych dwoje jeździło niewiele, bo w obu rodzinach to był wózek "na wyjazdy"). ja go eksploatowałam naprawdę mocno; Malwa zaczęła w nim jeździć jak miała 11 miesięcy, skończyła jak miała 3 lata. tylko na duże zimowe śniegi wyciągałam spacerówkę jedo. jak ja 11 miesięcznego ludka uważam, że był ciut za mały, brak amortyzacji itd, ale na 14 miesięczne dziecko już luzik
z wad - koła przednie mają coś na kształt antishocka, w każdym razie blokowały mi się w dziurach chodnikowych. tragicznie mała budka, ale takie już bywają w tych małych spacerówkach najczęściej - teraz można dokupić taki daszek przedłużający uniwersalny - więc jest wyjście z sytuacji i chyba tyle z wad. brak uchwytu / paska do noszenia, złożony wózek można jedynie ciągnąć, co jest może i wygodne, ale noszenie po schodach, jak sie drugą ręką prowadzi dziecko, było dość upierdliwe. i nie można było go postawić pionowo, jak był złożony. nie dawał rady na piachu - na plażę odpada
zalety - Lekki. diabelnie leciutki, chyba niecałe 6kg. fajny śpiworek na chłody, kosz niby malutki, ale nieraz udawało mi się tam spore zakupy władować oparcie regulowane na paskach - niektórzy nie lubią, ja nie miałam z nim problemów. młoda nieraz w nim spała.
sprawne szelki - nie za długie, nie za krótkie, regulowane. łatwo się podbijał. dobrze się jeździło, jak mi się przednie koło nie blokowało w dziurze :P bardzo sprawnie się manewrowało.
w ostatnich tygodniach użytkowania straciłam jeden błotnik z przedniego koła. nie wiem jak i gdzie, podejrzewam że w Wielkanocną śnieżycę (aż się śmieję na samo wspomnienie śniegowych zajęcy ) jak wracaliśmy od prababci mógł się gdzies urwać. ale wózek dalej jeździł bez błotnika, więc urwałam drugi błotnik wózek wyprałam i oddałam jednej potrezbującej znajomej, dla jej dwulatki. dziś się dowiedziałam że ona nim nadal jeździ (rok i 4 miesiące już!), w dodatku przejeździła nim całą zimę, i wózek nadal świetnie się trzyma.

w związku z tym stwierdzilam, że to wózek nie do zdarcia. czwarte dziecko i 3,5 roku mega silnej eksploatacji.

Napisane przez anuszka21

Silesianna. Ja ważyłam 4400 mąż 3500. Dziewczyna moja 3800 a drugie gin szacuje na 3500. Byłoby super jak by tylko tyle ważył. A że drugie większe to tez nie reguła, ale większość niestety. Kuzynka niedawno urodziła drugie i było mniejsze.

To może im wydrukuje wyniki z pierwszej ciąży z grupą krwi bo to się chyba nie zmienia xd

nie no wieeeem, sama wolałabym jednak mniejsze niż większe

u mnie chcą wynik grupy krwi oryginał, z pieczątką i podpisami, a nie wydruk / kopię... ale może to zależy od szpitala.

w naszym wieku grupa się raczej nie zmieni, no może za wyjątkiem transfuzji wymiennej, chyba tylko wtedy jest taka szansa, a i to mało prawdopodobne ale wymagania co do grupy szpitale mają ostre, niestety albo stety.

[Zanet84]

Napisane przez esti87

melduje sie po wizycie z malym wszystko okslyszalam bicie serduszka i widzialam jak lize pepowine.odwrocony glowka do dolu/dlatego czuje takie parcie na Bozencepytalam gina o te wypychanie,teraz juz tak bedzie bo mlody ma malo miejsca i sie obija o scianywyniki ok..anemia jeszcze jest ale i tak sie polepszylo,stwierdzil ze nie ma tragedii w 3o tc czyli za 2 tyg.<wizyta 1.09>zrobi mi to usg prenatalne,poda wszystkie wymiary i ewentualny TP juz niby taki konkretniejszy
-)

ja juz mialam robiony WR i Hbs..teraz tzlko czeka mnie Gbs w 34tc ,odczyn coombsa i ponowna cztologia

Przez to wlasnie co sie slyszy ja sie boje przedwczesnego porodu i to nie ze wygledu na to,ze wszystkiego nie zdolam kupic i ogarnac ale,ze cos z dzidziolem bd nie tak...

Futbolowa..dasz rade..dobrze ze to tylko raz sie robi

sweet pochwal sie pokoikiem

Gratuluje dobrych wiesci

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez happywoman

Niby nie jest złe, ale mnie się źle kojarzy. Poza tym chyba mam wstręt do ich propozycji, bo cały czas psują mi krwi i mają swoje 5gr do powiedzenia. Najlepiej chcieliby nasze życie przeżyć wg swoich zasad, bo nasze są beznadziejne. Imię zaproponowane przez nich to Aleksander. A no i są próby wymuszania tego imienia typu: "co tam u Olusia słychać?"

To chyba lekka przesada

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez LolaMontez

Ja tez już po wizycie , wszystko dobrze z malutką
Wazy już 1386g wiec rośnie jak na drożdżach , i tak jak pisałam wczesniej teraz przybierać będzie koło 200g tyg czyli jeszcze 10tc wiec jeszcze ze 2kg przybierze, raczej z tych mniejszych dzieci
, Czekoladka tak licząc to Twoja dzidzia wcale nie będzie taka duża

Ale super
Ja dopiero mala zobacze poczatkiem wrzesnia na tym dokladniejszym usg, to bedzie 31 tc

[martha330]

Napisane przez esti87

melduje sie po wizycie z malym wszystko okslyszalam bicie serduszka i widzialam jak lize pepowine.odwrocony glowka do dolu/dlatego czuje takie parcie na Bozencepytalam gina o te wypychanie,teraz juz tak bedzie bo mlody ma malo miejsca i sie obija o scianywyniki ok..anemia jeszcze jest ale i tak sie polepszylo,stwierdzil ze nie ma tragedii w 3o tc czyli za 2 tyg.<wizyta 1.09>zrobi mi to usg prenatalne,poda wszystkie wymiary i ewentualny TP juz niby taki konkretniejszy

w drodze powrotnej zaliczylam Kika i kupilam posciel oraz biedre i tam koszule ta ciazowa co byly /teraz przecena za 8zl.pomyslalam,ze idealna na porod..jak sie upapra to nie bd mi szkoda wyrzucic

ja juz mialam robiony WR i Hbs..teraz tzlko czeka mnie Gbs w 34tc ,odczyn coombsa i ponowna cztologia

Przez to wlasnie co sie slyszy ja sie boje przedwczesnego porodu i to nie ze wygledu na to,ze wszystkiego nie zdolam kupic i ogarnac ale,ze cos z dzidziolem bd nie tak...

Futbolowa..dasz rade..dobrze ze to tylko raz sie robi

sweet pochwal sie pokoikiem

super ze na wizycie okej ! takie informacje ciesza!

dobrze zrobilas ze kupilas te koszule z biedry, gdybym gdzies widziala, to jeszcze bym kupila. ja swoja kupowałam za 19,99zl, a dwie sukienki za 10,00zl także się oplacalo i dobrze się w niej spi, bo dobra bawelna! ja jestem zadowolona

Napisane przez anuszka21

Mocz miałam tylko dwa razy badany. Ja tez mam bardzo mało badań, ale nie narzekam ;p teraz do zrobienia hbs, wr i glukoze. Morfo i mocz powiedział, ze nastepnym razem, bo nie wszystko na raz ;p
Grupy krwi tez nie kazał robić tylko chyba uwierzył na słowo i wpisał w kartę ciąży

Zjadłam własnie dwa gofry z nutella, bananem i bitą smietana ;p nabrałam takiej ochoty na gofry, ze wysłałam D. do sklepu po gofrownice xD

Jutro botwinka

Ja mam dopiero wizytę 4.09 ( juz bym chciała zobaczyc malucha...

moja wizyta tez 4.09!
i u mnie wymagają oryginalny dokument potwierdzający grupe krwi ze stacji krwiodawstwa. dlatego gin na przykład pytal się, czy wczasie ciąży będę zmieniala nazwisko ( slub np. ) bo jeśli bym zmieniala, to wykonalibyśmy grupe krwi po zmianie bo dane musze być aktualne

Napisane przez esti87

manieczka,2 tyg szybko zleca..tez sie ciesze..ale potem to juz poleci z gorki...tak jak dziewczyna ktore teraz przebily 30tc..

ja dopiero ładuję do koszyka w gemini..juz mam 250 zl a to jeszcze nie wszystkoa mam pytanie/jakie daja produkty,chodzi mi o termin waznosci..dluga data?

Kasia moze teraz przy wizycie zmieni ci leki..oby bylo dobrze..
Anuszka..ale mi narobilas smaka na te gofry..ja gofrownice mam ale nie mam sprawdzonego przepisu na to ciasto..zawsze wychodzi gabka

happywoman mojemu tz sie bardzo podoba Aleksander,ostatnio cos buczal,ze moze zmienimy z Franka na Aleksander..ale uslyszal sprzeciw..zreszta cala rodzina juz mowi o Franku a babcia jest wniebowzieta..takie swiete imie...a na drugie mamy dac Pawel po drugim Papiezu

u mnie z gemini długie terminy najkrótszy chyba 10.2015 i dluzej!

Napisane przez Indra83

Czytałam dziś, to dziecko urodzone w 30tc miało troszkę ponad 1200g, ale ok z nim. Za to to grudniowe to rzeczywiście trudna sprawa, poniżej 26tc próbują ratować, ale szanse są bardzo bardzo małe, a na zdrowe dziecko to już niestety mikroskopijne, choć się zdarza oczywiście.

Ja mam badania moczu i krwi co miesiąc. Teraz gin chciała mi zrobić wymaz z pochwy, ale odkryła, że zostały jej tylko w uszkodzonych opakowaniach, powiedziała, że zrobi za 2 tygodnie. Raz jak miałam w badaniu moczu bakterie:dosć liczne, to robiłam posiew, ale nic nie wyszło.

Z moją szyjką ani lepiej ani gorzej spłaszczona, ale dość długa, mam dalej na siebie uważać i się nie przemeczać, żadnego mycia okien itp.
Mała ok, rośnie, już ma 1200g
Moja ginka będzie miała nowy aparat do usg, wiec następnym razem już zobaczymy na nowym sprzęcie. Za 2 tygodnie mam przyjsć, ze względu na szyjkę, trzeba jej pilnować.


A do gofrów, to słyszałam, że najważniejsza jest maszynka o jak największej mocy,jak ma sie słabą, to jakie by ciasto nie było gumowe wyjdą.

gofry! mniam! a ja nie mogę

Napisane przez LolaMontez

Ja tez już po wizycie , wszystko dobrze z malutką
Wazy już 1386g wiec rośnie jak na drożdżach , i tak jak pisałam wczesniej teraz przybierać będzie koło 200g tyg czyli jeszcze 10tc wiec jeszcze ze 2kg przybierze, raczej z tych mniejszych dzieci
, Czekoladka tak licząc to Twoja dzidzia wcale nie będzie taka duża

Lola super! tez gratuluje!
Twoja Mala już prawie do 1,5kg dobija


a ja siedze, wcinam jeszcze chlebek orkiszowy z tuńczykiem i Hania kopie mnie odkad zrezygnowałam ze słodyczy to bardziej czuje ruchy, wiec chyba lepiej dla mnie, ze okazało się ze mam cukrzyce...

[Rosalie01]

Dobry wieczor.
Nadrobilam wszytsko, ale nie dam rady sie odniesc do wszystkich postow.

Bardzo sie ciesze, ze dzisiejsze wizyty przyniosly same dobre wiesci

Ja badanie moczu i krwi mam na kazdej wizycie, wszystko jest robione przez polozna ja sama z siebie nigdzie indziej nie musze chodzic.

Dzien dzisaj mam straszny dlatego zbieram sie za chwile do spania.
Po pierwsze cala noc prawie w ogole nie spalam, bo wszystko z zoladka mi sie caly czas cofalo
Po drugie moja mama od zeszlego tygodnia sie zle czuje (na pogotowie nie zadzwonila az do dzisiaj), silny bol glowy, zawroty, niedowlad lewej strony, udalo jej sie dzisaj dostac do lekarza piewrszego kontaktu, wypisal jej skierowanie do szpitala z podejrzeniem udaru mozgu problem w tym, ze w szpitalu odeslali ja do domu i kazali przyjechac z rana, bo oni wieczorami nie przyjmujanormalnie jakis czeski film
A nadomiar zlego zadzwonil dzisaj moj lekarz i kazal mo natychmiast przyjechac po lekarstwa, bo niby mam zaawansowana anemie (wynikow nie widzialam, wiec nie wiem, jak to wyglada), przepisal mi ferrous fumarate 210mg trzy razy dziennie a tak bardzo chcialam uniknac brania tabletek w ciazy

No to sie wyzalilam, przepraszam, ze tak tylko o sobie, ale wykonczyl mnie ten dzien psychicznie tak mocno, ze i tak nic madrego bym nie napisala
Uciekam spac, tylko jak tu spac caly czas martwiac sie o mame?

[My Sweet Little Precious]

Rosalie01, nie martw się na zapas, z mamą na pewno wszystko będzie dobrze. A branie tabletek czasem jest konieczne, najważniejsze żeby maluch dobrze się rozwijał i żebyście się dobrze czuli.

Masakra jakaś z tymi wcześniakami... mam nadzieję że żadna z nas tak się nie pospieszy

Wklejam fotki pokoiku... Zostały już tylko szczegóły

[ela_86]

Rosalie bardzo mi przykro....
tylko co to za paranoja żeby kobiety nie przyjąć do szpitala??!! nie rozumiem.....
łatwo mi mówić, ale musisz być silna, na pewno wszystko dobrze się skończy!!!!!
trzymaj się, przytulam

[Kasia427]

Rosalie trzymaj sie... faktycznie ciezki dzien... trzymam kciuki aby z mamą wszystko było w porządku! Anemie pokonamy wyspij sie, jutro bedzie lepiej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[martha330]

Napisane przez Rosalie01

Dobry wieczor.
Nadrobilam wszytsko, ale nie dam rady sie odniesc do wszystkich postow.

Bardzo sie ciesze, ze dzisiejsze wizyty przyniosly same dobre wiesci

Ja badanie moczu i krwi mam na kazdej wizycie, wszystko jest robione przez polozna ja sama z siebie nigdzie indziej nie musze chodzic.

Dzien dzisaj mam straszny dlatego zbieram sie za chwile do spania.
Po pierwsze cala noc prawie w ogole nie spalam, bo wszystko z zoladka mi sie caly czas cofalo
Po drugie moja mama od zeszlego tygodnia sie zle czuje (na pogotowie nie zadzwonila az do dzisiaj), silny bol glowy, zawroty, niedowlat lewej strony, udalo jej sie dzisaj dostac do lekarza piewrszego kontaktu, wypisal jej skierowanie do szpitala z podejrzeniem udaru mozgu problem w tym, ze w szpitalu odeslali ja do domu i kazali przyjechac z rana, bo oni wieczorami nie przyjmujanormalnie jakis czeski film
A nadomiar zlego zadzwonil dzisaj moj lekarz i kazal mo natychmiast przyjechac po lekarstwa, bo niby mam zaawansowana anemie (wynikow nie widzialam, wiec nie wiem, jak to wyglada), przepisal mi ferrous fumarate 210mg trzy razy dziennie a tak bardzo chcialam uniknac brania tabletek w ciazy

No to sie wyzalilam, przepraszam, ze tak tylko o sobie, ale wykonczyl mnie ten dzien psychicznie tak mocno, ze i tak nic madrego bym nie napisala
Uciekam spac, tylko jak tu spac caly czas martwiac sie o mame?

Rosalie pozytywne myslenie tez może pomoc obie z tego wyjdziecie z podniesiona glowa!
tylko jak mogli odeslac Twoja Mame, w udarze najważniejsze sa pierwsze godziny!
ta sluzba zdrowia...ehhh

[happywoman]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Rosalie01, nie martw się na zapas, z mamą na pewno wszystko będzie dobrze. A branie tabletek czasem jest konieczne, najważniejsze żeby maluch dobrze się rozwijał i żebyście się dobrze czuli.

Masakra jakaś z tymi wcześniakami... mam nadzieję że żadna z nas tak się nie pospieszy

Wklejam fotki pokoiku... Zostały już tylko szczegóły

Świetny pokój! Łóżeczko bardzo mi się podoba. Skąd to?

[czekoladka21]

Napisane przez silesianna

raczej nic niepokojącego, "w normie dla ciąży", a umyłaś się dobrze przed zebraniem próbki?







jak miałaś usg to był 28tc skończony, dobrze kojarzę? a następne będzie w skończonym 31?
jeśli dobrze licze i patrzę w tabelki to jest spora szansa na jakieś 2100-2200

dobrze kojarzysz, kurcze prawie jak CBś masz dobra pamiec

Napisane przez Kiara_kier

czekoladka - jak dla mnie wyniki wskazują, że niechcacy niedokładnie sie podmyłaś i wyleciało to, co było w dolnym odcinku i na przedsionku pochwy zapalenia nie ma, bo i leukocyty w normie, erytrocytów brak, białka tym bardziej odpukać nie ma.




ta październikowa dziewczyna to jeszcze nic... z belly jedna grudniówka jest w 23tc (22 skończony) i od wczoraj w szpitalu, wody jej się sączą, dziecko siedzi w kanale rodnym... też dostała te sterydy na rozwój płucek synka, ale i tak szpital gdzie mają oddział noworodkowy wcześniaków nie chce jej u siebie do 24 tc i musi leżeć w tym gdzie jest teraz, choć tam tego oddziału nie mają...
to jest dopiero kłopot...

mylam sie w dodatku do kubeczka polecialy siuski ze srodkowego strumienia

szkoda mi tej dziewczyny , musi to bardzo przezywac

Napisane przez esti87

melduje sie po wizycie z malym wszystko okslyszalam bicie serduszka i widzialam jak lize pepowine.odwrocony glowka do dolu/dlatego czuje takie parcie na Bozencepytalam gina o te wypychanie,teraz juz tak bedzie bo mlody ma malo miejsca i sie obija o scianywyniki ok..anemia jeszcze jest ale i tak sie polepszylo,stwierdzil ze nie ma tragedii w 3o tc czyli za 2 tyg.<wizyta 1.09>zrobi mi to usg prenatalne,poda wszystkie wymiary i ewentualny TP juz niby taki konkretniejszy

oo to mamy wizyte tego samego dnia

Napisane przez anuszka21

Mocz miałam tylko dwa razy badany. Ja tez mam bardzo mało badań, ale nie narzekam ;p teraz do zrobienia hbs, wr i glukoze. Morfo i mocz powiedział, ze nastepnym razem, bo nie wszystko na raz ;p
Grupy krwi tez nie kazał robić tylko chyba uwierzył na słowo i wpisał w kartę ciąży

Zjadłam własnie dwa gofry z nutella, bananem i bitą smietana ;p nabrałam takiej ochoty na gofry, ze wysłałam D. do sklepu po gofrownice xD

Jutro botwinka

Ja mam dopiero wizytę 4.09 ( juz bym chciała zobaczyc malucha...

ja tez sobie wpisalam sama w karte ciazy ale do szpitala musi byc oryginal badania

Napisane przez Indra83

Z moją szyjką ani lepiej ani gorzej spłaszczona, ale dość długa, mam dalej na siebie uważać i się nie przemeczać, żadnego mycia okien itp.
Mała ok, rośnie, już ma 1200g
Moja ginka będzie miała nowy aparat do usg, wiec następnym razem już zobaczymy na nowym sprzęcie. Za 2 tygodnie mam przyjsć, ze względu na szyjkę, trzeba jej pilnować.

za wizyte

Napisane przez LolaMontez

Ja tez już po wizycie , wszystko dobrze z malutką
Wazy już 1386g wiec rośnie jak na drożdżach , i tak jak pisałam wczesniej teraz przybierać będzie koło 200g tyg czyli jeszcze 10tc wiec jeszcze ze 2kg przybierze, raczej z tych mniejszych dzieci
, Czekoladka tak licząc to Twoja dzidzia wcale nie będzie taka duża

hmm zalezy jak liczyc czy tyg. skonczone czy rozpoczete, moj gin liczy skonczone czyli w 28tc mala wazyla 1,5kg ,zalozmy ze w skonczonym 30tc bedzie miala 1800g wiec do 40 tc wg tej teori ze 200g na tydzien 3800g- dokladnie tyle rokuje moj gin, a ja wolalabym zeby byla mniejsza

Napisane przez My Sweet Little Precious

Rosalie01, nie martw się na zapas, z mamą na pewno wszystko będzie dobrze. A branie tabletek czasem jest konieczne, najważniejsze żeby maluch dobrze się rozwijał i żebyście się dobrze czuli.

Masakra jakaś z tymi wcześniakami... mam nadzieję że żadna z nas tak się nie pospieszy

Wklejam fotki pokoiku... Zostały już tylko szczegóły

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez happywoman

Świetny pokój! Łóżeczko bardzo mi się podoba. Skąd to?

http://www.pinio.com.pl/

[martha330]

ja już zmykam choć pewnie jeszcze nie usne! ale sprobowac zawsze można!
na jutro mam zaplanowane segregowanie i pranie ciuszków dla Hani, powoli będę szykowala sobie.
i podjade do lekarzy, może uda mi się ustalić wizyty! skoro telefonicznie nie da rady..

dobrej nocy nie piszcie za dużo!

[happywoman]

Napisane przez My Sweet Little Precious

http://www.pinio.com.pl/

Dzięki!

[paulina119a]

Witam się wieczorową porą...
Chcę zakomunikować, że wózek wybrany !!!!
Jedo Fyn Memo w stylu marynarskim !!!! I nie ma odwołania!
Jak dla mnie ten wózek nie ma sobie równych

Idę Was doczytać....

[czekoladka21]

Napisane przez paulina119a

Witam się wieczorową porą...
Chcę zakomunikować, że wózek wybrany !!!!
Jedo Fyn Memo w stylu marynarskim !!!! I nie ma odwołania!
Jak dla mnie ten wózek nie ma sobie równych

Idę Was doczytać....

super

[martha330]

Napisane przez paulina119a

Witam się wieczorową porą...
Chcę zakomunikować, że wózek wybrany !!!!
Jedo Fyn Memo w stylu marynarskim !!!! I nie ma odwołania!
Jak dla mnie ten wózek nie ma sobie równych

Idę Was doczytać....

No to tylko pogratulowac wyboru i zdecydowania! Styl marynarski jest fajny
Tez wybiore! Zapre sie i juz
A ja witam sie z rana dospac nie moge mimo, ze wieczorem kawke wypilam, to usnelam migiem chwile po polnocy, ale za to obudzic sie trzeba wczesniej.

Czy ktoras dzisiaj wizytuje?
Ja zamierzam umowic dzis termin na trzecie usg musze je zrobic do 14.09 i chyba im pozniej, tym lepiej?