Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[marlenka0505]

Napisane przez kardashi

A wogole too.. moja Blanka urosła 7 cm i przytyła 1,4 kg

to teraz warto by robić zdjęcia dla porównania jak się mała zmienia... bo to najlepiej tak widać

[Carol77]

Dziękuje kochane

U mnie jak nie urok to sraczka, już nie mam siły, teraz mnie kłuje w lewej piersi przy odciąganiu a i już bez tegol jakby mi ktoś gwóźź wbijał co jakiś czas, pierś jest mięciutka i nie ma zastoju, może ja przewiało w nocy, bo okno było otwarte i chłodek wiał, al eja mialam taki sprtowy staniczek i wkłądki laktacyjne, jejku już nie wiem co robic. A poza tym mam mniej pokarmu w niej,jak z prawej 60 ml odciągne, to z lewej 40 ml też tak macie kochane??

Karolinko mam nadzieję, ze jemu nie wzrośnie bilirubina, zbadamy znowu w przyszłym tyg i zobaczymy, jejku chyba mnie jaki baby blues dopadł. Męzuś mnie wysyła do fryzjera, a ja nie mam nawet ochoty, co jest niespotykane, nei chce się nikomu pokazywac i nie mam ochoty na nikogo patrzeć, jestem gruba i ochydna i siedze i wyję,jedyna radość to Filipek, wybaczcie za marudzenie, ale nawet mężow mi się nie chce nic mówić.

Co do jedzenia to ja jem wszystko co przedtem oprócz słodyczy i wzdymających, jem smażone mięso i małemu nic nie jest. Dziewczyny maja rację trzeba zachowac rozsądek w tym wszystkim, porozmawiaj z męzusiem, bo się wykonczysz jak będzesz się tak ograniczać.

Kasiu super, ze masz taki humorek, zazdroszcze, mój jest fatalny i nie umiem nic na to poradzić

[Weronisia]

Carol ja też w jednej piersi miałam zawsze mniej. Nie wiem czemu.

Nie załamuj się. Dołek przytrafia się większości kobiet po porodzie. To robi zmęczenie i strach o zdrowie maluszka. Powinnaś dużo odpoczywać. A fryzjer to dobry pomysł na poprawę humoru

[marlenka0505]

Carol koniecznie się zmuś i wyjdź do ludzi, bo zwariujesz, jak nie z koleżanką na pogaduchy to przynajmiej do tego fryzjera... Za bardzo się wszystkim martwisz (wiem że łatwo się mówi) Trudno najwyżej przejdziecie na modyfikowane... Filipek nie będzie szczęśliwy mając nieszczęśliwą mamusię...

Weronisia miłego wypoczynku

[kardashi]

Napisane przez marlenka0505

to teraz warto by robić zdjęcia dla porównania jak się mała zmienia... bo to najlepiej tak widać

Oo taak..widac róznice..
była takaaa.. inna Wogole jak inne dziecko Taka okragła.. teraz jest taka dłuuga

Napisane przez Carol77

Dziękuje kochane

U mnie jak nie urok to sraczka, już nie mam siły, teraz mnie kłuje w lewej piersi przy odciąganiu a i już bez tegol jakby mi ktoś gwóźź wbijał co jakiś czas, pierś jest mięciutka i nie ma zastoju, może ja przewiało w nocy, bo okno było otwarte i chłodek wiał, al eja mialam taki sprtowy staniczek i wkłądki laktacyjne, jejku już nie wiem co robic. A poza tym mam mniej pokarmu w niej,jak z prawej 60 ml odciągne, to z lewej 40 ml też tak macie kochane??

Karolinko mam nadzieję, ze jemu nie wzrośnie bilirubina, zbadamy znowu w przyszłym tyg i zobaczymy, jejku chyba mnie jaki baby blues dopadł. Męzuś mnie wysyła do fryzjera, a ja nie mam nawet ochoty, co jest niespotykane, nei chce się nikomu pokazywac i nie mam ochoty na nikogo patrzeć, jestem gruba i ochydna i siedze i wyję,jedyna radość to Filipek, wybaczcie za marudzenie, ale nawet mężow mi się nie chce nic mówić.

Co do jedzenia to ja jem wszystko co przedtem oprócz słodyczy i wzdymających, jem smażone mięso i małemu nic nie jest. Dziewczyny maja rację trzeba zachowac rozsądek w tym wszystkim, porozmawiaj z męzusiem, bo się wykonczysz jak będzesz się tak ograniczać.

Kasiu super, ze masz taki humorek, zazdroszcze, mój jest fatalny i nie umiem nic na to poradzić

Idz kochana do tego fryzjera.. zrób sobie makijaż.. wyjdziesz sama z domu to polepszy Ci się humor!

[Carol77]

Napisane przez Weronisia

Carol ja też w jednej piersi miałam zawsze mniej. Nie wiem czemu.

Nie załamuj się. Dołek przytrafia się większości kobiet po porodzie. To robi zmęczenie i strach o zdrowie maluszka. Powinnaś dużo odpoczywać. A fryzjer to dobry pomysł na poprawę humoru

Dziękuje kochana to widocznie u mnie jest tak samo, powiem Ci, ze jestem zła sama na siebie, dzisiaj wybitnie mam zły dzień.
Wiem, ze fryzjer to dobry pomysł, ale ja nie chce sie nigdzie pokazywać, bo patrzą na mnie jak na ufoka, mam wielki brzuchal i wyglądam strasznie dlatego nei chce mi się nigdzie isc.
Nawet odpoczywac mi sie nie che, maly spi po 2h po jedzonku a ja zamiast pospac wynajduje sobie tysiac rzeczy do roboty albo siedze i wyje. ehh pokopana jestem.

Z tego rozczulania sie nad soba nie napisałam Ci, ze bardzo się ciesze, ze wszystko z Pascalkiem w porzadku!!!!!!!!!!!!!!!!I naczej być nie moze rosnie sobie pieknie a to najwazniejsze!

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Marlenko i Karolinko dziękuję, macie rację, ja wiem, ze powinnam wyjść z domu, ale mi się nie chce, zamknełabym się w 4 ścianach i wyła. Ale poradze sobie, muszę, jutro będzie lepiej.

[metropolitan]

Karolinka, dobrze, że Filipek jest z wami w domku. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa ta żółtaczka, ale kurcze masz teraz kłopot z tym podgrzewaniem, no ale co zrobić...

Kardashi, Blanka to już fest kobitka!!! niedługo zacznie ciężary podnosić!

Latkoo, ja nie zamierzam żyć o chlebie i wodzie. Mam zamiar jeść wszystko i obserwować dziecko, ja nie wiem, co to za podejście, żeby tak sobie odmawiać wszystkiego, przecież dziecko też potem będzie musiało jeść różne pokarmy, niech poznaje nowe smaki i składniki jak najwcześniej w mleczku. Nie przejmuj się tak!!! będzie dobrze..

Weronisia, moja maa ostatnio też była taka wtulona w ścianę brzuszka, że miała aż tak dziwnie zniekształconą buźkę no i ja też za 2 tygodnie mam już mieć robione KTG...

w ogóle dzisiaj nie mam takich mocnych kłuć i skurczy, ale co jakiś czas mnie boli brzuch i to są takie bóle jak na @.. hmmm...czy to coś znaczy?

monia, ale masz masakre z tą ręką...moja mama złamała sobie w ciąży nogę... wspólczuję ci bidoku

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Carol, idź do tego fryza.. jak się wstydzisz brzucha to załóż jakąś luźną tuniczkę albo sukienkę i nic nie będzie widać!! zresztą co to kogo obchodzi, przecież nie masz go z zaniedbania, tylko dlatego że jesteś mamą!!!!!!! zobaczysz humorek ci się poprawi. albo idź sobie coś kup!

słuchajcie, gosia to na bank rodzi, bo tak się dzisiaj wcale nie odzywa. a w ogóle to obczajałam listę i stwierdzam, że większość bejbików jest przeterminowana niezły numer. tylko w sumie mlmFM się pośpieszyła tak bardziej.

[Sysunia_d]

Gosiu życze szybkiego porodu bez komplikacji Trzymaj sie dzielnie !


Weronisia to sporo twój maluszek wazy . Zycze udanego pobytu w PL -- Ja lece w nastepny piatek


Moja kruszyna wazy 400 g w 21 tyg tak sie zastanawiam czy to nie mało. Lekarz w sumie mowi ze wszystko jest ok .

[metropolitan]

w mojej książce jest napisane, że w tym tygodniu waży dziecko średnio 300 gramów. więc twoja na pewno nie jest za mała!

[Carol77]

Wiadomość z ostatniej chwili od Gosi!!!!!!!!!!!
o 12:12 przyszła na świat nasza córeczka Maja. Waży 3740 i mierzy 56 cm


Serdeczne gratulacje raz jeszcze dla szczęśliwych rodziców!!!!!!!!:cm ok: piękny bejbik i jaki duży

[Pamela86]

Napisane przez Carol77

Wiadomość z ostatniej chwili od Gosi!!!!!!!!!!!
o 12:12 przyszła na świat nasza córeczka Maja. Waży 3740 i mierzy 56 cm


Serdeczne gratulacje raz jeszcze dla szczęśliwych rodziców!!!!!!!!:cm ok: piękny bejbik i jaki duży

To rewelacyjnie- GRATULACJE dla świeżo upieczonych rodziców

Karolinko cieszę sie ze z Filusiem wszytsko dobrze i nie musial zostac w szpitalu, bedzie dobrze kochana nie ma co sie zamartwiać a z tym fryzjerem dobry pomysł to by ci poprawiło humorek

[irsin]

Jesteście kochane, dziekuje za mile slowa pod moim adresem

[enis84]

Napisane przez Carol77

Wiadomość z ostatniej chwili od Gosi!!!!!!!!!!!
o 12:12 przyszła na świat nasza córeczka Maja. Waży 3740 i mierzy 56 cm


Serdeczne gratulacje raz jeszcze dla szczęśliwych rodziców!!!!!!!!:cm ok: piękny bejbik i jaki duży

super, ostatnio się dzieje
gratulacje dla Gosi i córeczki

[Kasia_Dublin]

Hura . Gosiu serdecznie gratuluje. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Majeczki . Czekamy na wiesci od Was

[Sysunia_d]

Napisane przez metropolitan

w mojej książce jest napisane, że w tym tygodniu waży dziecko średnio 300 gramów. więc twoja na pewno nie jest za mała!

To ja mam chyba za duze w takim razie Wiesz tak sie zastanawiałam bo znalazłam informacje gdzie niby dziedzi w tym tyg waza okolo 460 g - teraz to zgłupiałam




GOSIU gratuluje z całego serca

[kardashi]

Napisane przez Carol77

Wiadomość z ostatniej chwili od Gosi!!!!!!!!!!!
o 12:12 przyszła na świat nasza córeczka Maja. Waży 3740 i mierzy 56 cm


Serdeczne gratulacje raz jeszcze dla szczęśliwych rodziców!!!!!!!!:cm ok: piękny bejbik i jaki duży

Gratulaacjee




Ja jade zaraz na plaże bo nie da rady wysiedzieć

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Napisane przez Sysunia_d

To ja mam chyba za duze w takim razie Wiesz tak sie zastanawiałam bo znalazłam informacje gdzie niby dziedzi w tym tyg waza okolo 460 g - teraz to zgłupiałam




GOSIU gratuluje z całego serca

Każde dziecko jest inne, inaczej rośnie
I żadne niebedzie ważyło co do grama jak pisza w ksiażkach/ necie
Więc nie ma co się martwić

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Sysunia_d

To ja mam chyba za duze w takim razie Wiesz tak sie zastanawiałam bo znalazłam informacje gdzie niby dziedzi w tym tyg waza okolo 460 g - teraz to zgłupiałam




GOSIU gratuluje z całego serca

Kochana nic sie nie martw i jak lekarz mowi ze jest ok to oznacza to ze jest ok! Spojrz jakie moga byc rozbieznosci:

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

[latko0]

Gosiu serdeczne gratulacje kochana, dużą córeczkę urodziłaś napewno piękna dziewczyna no i jaka godzina

Karolinko nie martw się kochana, każdy ma złe dni, ja też tak miałam, jutro będzie lepiej. Mój mąż się ze mnie czasami śmieje bo ja się wszystkim przejmuje i codziennie pyta czy już znalazłaś sobie dziś coś noweo do martwienia się. Bo jak śpi za długo to się martwie, jak nie śpi to też się martwie, jak je za mało to się matwie, że pępek mu nie odpadł, że pupeczkę ma odpażoną to aż mi serduszko pęka. I tak w kółko. Ja też się czuje okropnie zwłaszcza jak patrzę na moją twarz, mam pełno zaskórników, jakiś wągrów czy sama nie wiem co to jakieś syfki mi wychodzą po prodzie i chyba muszę iść do kosmetyczki tylko nie wiem kiedy ehhh....
A co do mleczka to się nie przejmuj ja też tak mam że z jednej ściągałam więcej a z drugiej więcej. Położne mówiły że to normalne.

A z jedzeniem ja starałam się jeść normalnie, tylko moje kochanie strasznie się przejmuje. Filipek tylko raz w szpitalu miał wzdęcia czy kolkę jak jadłam to ich jedzenie bo oni dodają sody do jedzenia i to wzdyma malutkie brzuszki. A tak w domu to nic nie było. Filipek tylko często prukał ale to chyba dobrze.

Enis to u mnie na szkole rodzenia położna powiedziała że wszystko można jeść co Polskie i z głową, żeby nie przesadzać.

[skorpionek19]

Cześć skarby

Gosiu - GRATULACJE : cmok::c mok:!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A u mnie dzisiaj kiepski humorek.. jakaś nerwowa się strasznie zrobiłam.. do tego nocki znowu zarwane, budzę się co 10 min., kłopoty z pęcherzem, malutki kopie niesamowicie i skacze po pęcherzu oj łobuz.. aż takie kłucia mam raz po jednej , raz po drugiej stronie, a na to wszystko skwar nieziemski.. dosłownie ryczeć mi się chce!!!!


Karolinko - super, że jesteście w domciu, oby zażółcenia szybciutko ustąpiły.. Kochanie nie wolno Ci się tak dołować, jesteś piękną kobietą, szybciutko wrócisz do formy!!!!! Wyskocz do fryzjera, zapewne poczujesz się lepiej, a Filipkiem w cudowny sposób zaopiekuje się w tym czasie mąż!!!! Wszystko będzie dobrze!!! Jeśli chodzi o karmienie, to ja też tak miałam, że w 1 piersi miałam więcej , a w drugiej mniej pokarmu.. jak widać taka nasza uroda!!! Trzymaj się dzielnie kochanie!!!!!

Metropolitan - kochanie uważaj na siebie, niech dzidziulek sobie jeszcze siedzi!! każdy tydzień w brzuszku mamci to bardzo dużo dla takiego szkraba.

Kardashi - no to super, że malutka tak super rośnie i się rozwija, po takim dzieciaczku bardzo widać każdy dzień.. co tydzień będzie zmiana

Weronisiu -super, że maluszek się dobrze się rozwija!!! udanego wypoczynku w Polsce, uważaj podczas podróży!!!!

Kasiu - jak patrzę na Twój suwaczek, ile pozostało Ci do porodu, to tylko Cię podziwiam ...naprawdę!!!! cały czas w pełni aktywna - oj Anulka ma pracowitą mamusię!!!! Trzymaj się kochana ))

[metropolitan]

gosiu gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

o jej, ale superowo....coraz to nowe bejbusie. i każde zdrowe. oby wszystkie urodziły się zdrowe, to jest przecież najważniejsze....


ja zjadłam obiad i jestem wielkim hipopotamem...rany, po co ja tyle jem, a potem zdycham z przejedzenia....

dziewczynki ponowię pytanie, czy w 3 trymestrze miałyście takie bóle brzucha jak na okres???? co to może znaczyć?

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

skorpionku współczuję ci tego kopania w pęcherz, moja też tak czasem lubi, nie jest to miłe.

[Kasia_Dublin]

Napisane przez skorpionek19

Kasiu - jak patrzę na Twój suwaczek, ile pozostało Ci do porodu, to tylko Cię podziwiam ...naprawdę!!!! cały czas w pełni aktywna - oj Anulka ma pracowitą mamusię!!!! Trzymaj się kochana ))

No cos ty kochana, az sie zarumienilam . Wydaje mi sie ze po prostu mam szczescie ze tak lekko ta ciaze przechodze. Jestem pewna ze gdybym miala tyle zarwanych nocek i przerozniastych boli tak jak Ty kocie to wcale bym w tej pracy nie siedziala. Szkoda ze musisz sie tak meczyc, ale juz tak niewiele ci zostalo . Kubus bedzie aniolkiem za to ze jego mamusia musi tyle dla niego wycierpiec

Carol kochanie jestes sliczna i najlepsza na swiecie mama. Tez slyszalam ze to normalne ze nastroj jest troszke kiepski po porodzie, ale wszystko przejdzie, a ty znowu bedziesz sie cieszyc soba i wasza powiekszona rodzinka. A tez mysle ze moglabys sie troszke zmusic zeby jednak do tego fryzjera pojsc. Mysle ze dobrze by ci to zrobilo

[Montii]

Napisane przez Gosiaro

Po dzisiejszym długim spacerku odszedł mi czop śluzowy.Teraz męczą mnie takie niezbyt bolesne, nieregularne skurczybyki i mam nadzieję, ze nie przejdą, stana sie regularne i cos sie z tego rozwinieTrzymajcie kciuki dziewczynki, proszę.

3mam kciuki !!!

Napisane przez Carol77

Hej slonka

Wczoraj już nie echodziłam na wizazyk, bo padliśmy o 22, wróciliśmy o 20, bo jeszcze do sklepu z bejbikowymi rzeczami zajrzeliśmy.

No więc sytuacja ma się tak Filuś ma żółtaczkę z mojego mleka to nie jest ta wczesna ani późna tylko z pokarmu matki, fajnie nie? Pani pediatra rewelacyjna kobieta, przyjeła nas na oddziale i wybadała go na wszystkie strony, zważyła, ma 3300, powiedziała, ze w szpitalu przy wypisie nie mial 3020 tylko wiecej stracil po porodzie na wadze, ale tego nie wpisali do karty, ja nie wiem co za szpital.......... ale powiedziala,ze ładnie przybiera i mamy się nie martwić. Powiedziała, ze jest żywy i radosny i pokazała wykresy, ze taki poziom bilirubiny nie kwalifikuje sie w jego wieku do naświetlań. Mam pasteryzować swoje mleko, tzn podgrzewać do temp 60 C i ostudzić i mu dawać. I wystawiać na słonko przez szybkę, ma teraz roletę u góry i leży sobie w swoim wyrku , promienie słonka docieraja pomimo iż na niego nie bezpośrednio , naświetlamy sie pięknie powiedziala tez żeby w czwartek zadzwonić i zdac relację co się dzieje, bo podobno takie zażółcenie może teżbyć spowodowane infekcją dróg moczowych a wcale nie żółtaczką i wtedy za tydzień mamy mu zrobić posiew moczu i morfologię. Mam wielką nadzieję, ze jednak to zażółcenie zniknie do tygodnia. Strachu się najedliśmy, ale nie jest tak źle.

Dziękuję Wam moje kochane za wsparcie i otuchę jesteście bezcenne

Karolinko mój Filuś miał co chwilę czkawki w brzuszku tez mnie to wkurzało a teraz jest to samo, ale dzięki temu nie denerwuje się jak ją ma i potrafi z nią nawet zasnąć

Gosieńko trzymam kciuki za szybki i w miarę bezbolesny poród

kochana dla Filipka ode mnie, z maluszkiem będzie dobrze

Napisane przez kardashi

A wogole too.. moja Blanka urosła 7 cm i przytyła 1,4 kg

duuża

Napisane przez Carol77

Wiadomość z ostatniej chwili od Gosi!!!!!!!!!!!
o 12:12 przyszła na świat nasza córeczka Maja. Waży 3740 i mierzy 56 cm


Serdeczne gratulacje raz jeszcze dla szczęśliwych rodziców!!!!!!!!:cm ok: piękny bejbik i jaki duży

: jupi: GRATULACJEEEEEEE

[Carol77]

Karolinki, Kasieńki, Montii dziękuje z tą pięknością to sie nie zgodzę,mówię Wam jakbyście mnie zobaczyły,ale i tak bardzo dzięuję ale ja Was męcze , wybaczcie

Już mi jest trochę lepiej, pobeczałam i od razu mi ulżyło, mężuś kupił mi kubeczek z szarym misiem z napisem zawsze razem, oczywiście sie poryczałam, ehhh te hormony buzuja jak szalone.

Karolinko ja chyba mam jakiś kryzys laktacyjny, piersi miękkie i ściagam z obu po 80 tylko a w nocy ściągnełam po 5 h przerwy 120, a w ciagu dnia co 3h odciągam, czasem jest jakiś mały poślizg. Może to przez to, ze sie denerwuję a to wcale nei pomaga, musze się wziąć w garść.

Macie rację, może rzeczywiście powinnam pójść do tego fryzjera, tylko ona jest taka, ze docina czasami, fajna babka, ale jak mi powie, ze mam wielki brzuch to ja powiesze. Teraz to działa na mnie jak płachta na byka.

Karolinko jak się czujesz? Jak kłucia?? Mam nadzieję, ze juz lepiej kochcna, trzymam mocno kciuki zeby wszystko było dobrze.

Kasiu Skorpionku biedaczku Ty sie namęczysz, masz tak samo jak ja w ciąży, ehh ale już niedługo i będziesz znowu czuła się super i spała jak susełek, ja śpię jak neimowlę teraz, poduchy poszły w kąt,nawet mojego węża wywaliłam, nie moge na niego patrzeć

Kasieńko ja Cię podziwiam, do samego konca w pracy, naprawde dzielna kobitka z Ciebie!

Montii dziękuję kochana

Kobietki powiedzcie mi jeszcze jak często karmicie i jak długo? I jak sobie radzicie z wszystkimi innymi obowiązkami?? Ja jestem jakaś wyautowana totalnie, nie umiem sie zebrać do kupy, męzuś dalej pomaga jak nie wiem, wspiera i martwi sie tym moim humorem,ja chce juz koniec pologu!!!!!!!!!!

Zmykam, miłego wieczorku skarby, mały się budzi trzeba dac papu, wykąpać i spac położyć

[Montii]

carol skarbie, kilka nowych szmatek, nowy kolorek na glowie, solarium i ploty z koleżanka przy kawie mogą baaardzo zmienic samopoczucie kobietki

[Carol77]

Napisane przez Montii

carol skarbie, kilka nowych szmatek, nowy kolorek na glowie, solarium i ploty z koleżanka przy kawie mogą baaardzo zmienic samopoczucie kobietki

Wiem wiem, marzyłam o tym pod koniec ciąży a tu popatrz pokopało mi sie w głowce wszystko i nie mam na nic ochoty, ale masz rację, to może zmienić diametralnie samopoczucie i musze sie zebrać w sobie i coś ze soba zrobić i przestać się zamartwiać swoim brzucholem i wyglądem. Wiesz, to sie bierze z tego, ze ja zawsze miałam idealną figurkę, tzn dla mnie moja była idealna, 45 kg a tutaj przytyło sie 20 kg, na razie 9 zrzuciłam, do tego tego mleczka mniej produkuje i to wszystko na raz się skumulowało i wymiękłam. Mężuś sie dwoi i troi właśnie dzwonił, ze jakiś kremik na przebarwienia mi kupił co chwile cos kupuję a ja wredna baba wiecznie wyje.

Mały dalej śpi, fałszywy alarm najdał się i śpi 3h, chyba nockę juz sobie zrobił, ale będzie zdziwienie jak tata weźmie do kąpańska.

[Montii]

rozumiem Cię... może nie do końca bo wszystko przede mną ;-)
Ale przed ciązą schudłam 13 kg, biegałam, ćwiczyłam a teraz? spacer 10 min i ja już sapie ze zmęczenia... boję się jojo, że będę gruba bla bla.
normalnie nic mi się nie chce tylko śpie i jem, a potem narzekam na samą siebie ehh , mam nadzieję,że w drugim trymestrze to się zmieni ;-)

i nie możesz wymagać od siebie zbyt wiele dzieciątko dopiero się narodziło i na pewno marzysz o nocy bez wstawania a rzeczy typu fryzjer poszły na bok.. daj sobie czasu i zobaczysz że wszystko wróci do normy

[metropolitan]

Karolinko, widzę, że baby blues wredny cię dopadł bidaczysko
ale dziubek, jeśli tak bardzo martwisz się wyglądem to musisz się wziąć w garść, jeśli tego potrzebujesz to daj sobie czas żeby popłakać, ale zobaczysz ogarniesz się, wrócisz do figurki, zrzucisz brzusia i znów będziesz olśniewać urodą!!! a rzeczywiście najprościej zacząć od takich zabiegów których efekty widać od razu: farba, fryzurka, pazurki, coś na cerę może u kosmetyczki... mi zawsze humor poprawia nowy ciuszek! od razu człowiek tak świeżo się czuje!! przecież nie musisz od razu w bikini paradować, a kto widzi twój brzusio??? mąż? przecież on cię kocha i zupełnie inaczej na to patrzy.
słońce, bądź dla siebie bardziej wyrozumiała... miałaś taką cieżką ciążę, poświęciłaś się dla Filusia, leżałaś, żeby tylko był zdrowy, teraz robisz wszystko żeby być supermamą, nawet z karmieniem się nie poddajesz.... naprawdę każdy mały szkrab chciałby mieć taką oddaną mamusię!!!!

a mnie martwią te bóle w dole brzucha jak na okres..... cały dzień je mam, nie cały czas, ale okresowo, to chyba skurcze

[kardashi]

Napisane przez metropolitan

gosiu gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

o jej, ale superowo....coraz to nowe bejbusie. i każde zdrowe. oby wszystkie urodziły się zdrowe, to jest przecież najważniejsze....


ja zjadłam obiad i jestem wielkim hipopotamem...rany, po co ja tyle jem, a potem zdycham z przejedzenia....

dziewczynki ponowię pytanie, czy w 3 trymestrze miałyście takie bóle brzucha jak na okres???? co to może znaczyć?

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

skorpionku współczuję ci tego kopania w pęcherz, moja też tak czasem lubi, nie jest to miłe.

Ja miałam często takie bóle jak na @.. miej wiecej od 25 tygodnia..

Napisane przez Carol77

Karolinki, Kasieńki, Montii dziękuje z tą pięknością to sie nie zgodzę,mówię Wam jakbyście mnie zobaczyły,ale i tak bardzo dzięuję ale ja Was męcze , wybaczcie

Już mi jest trochę lepiej, pobeczałam i od razu mi ulżyło, mężuś kupił mi kubeczek z szarym misiem z napisem zawsze razem, oczywiście sie poryczałam, ehhh te hormony buzuja jak szalone.

Karolinko ja chyba mam jakiś kryzys laktacyjny, piersi miękkie i ściagam z obu po 80 tylko a w nocy ściągnełam po 5 h przerwy 120, a w ciagu dnia co 3h odciągam, czasem jest jakiś mały poślizg. Może to przez to, ze sie denerwuję a to wcale nei pomaga, musze się wziąć w garść.

Macie rację, może rzeczywiście powinnam pójść do tego fryzjera, tylko ona jest taka, ze docina czasami, fajna babka, ale jak mi powie, ze mam wielki brzuch to ja powiesze. Teraz to działa na mnie jak płachta na byka.

Karolinko jak się czujesz? Jak kłucia?? Mam nadzieję, ze juz lepiej kochcna, trzymam mocno kciuki zeby wszystko było dobrze.

Kasiu Skorpionku biedaczku Ty sie namęczysz, masz tak samo jak ja w ciąży, ehh ale już niedługo i będziesz znowu czuła się super i spała jak susełek, ja śpię jak neimowlę teraz, poduchy poszły w kąt,nawet mojego węża wywaliłam, nie moge na niego patrzeć

Kasieńko ja Cię podziwiam, do samego konca w pracy, naprawde dzielna kobitka z Ciebie!

Montii dziękuję kochana

Kobietki powiedzcie mi jeszcze jak często karmicie i jak długo? I jak sobie radzicie z wszystkimi innymi obowiązkami?? Ja jestem jakaś wyautowana totalnie, nie umiem sie zebrać do kupy, męzuś dalej pomaga jak nie wiem, wspiera i martwi sie tym moim humorem,ja chce juz koniec pologu!!!!!!!!!!

Zmykam, miłego wieczorku skarby, mały się budzi trzeba dac papu, wykąpać i spac położyć

ściągaj, ściągaj kochana.. To raczej nie kryzys.. Mleczko po pewnym czasie się 'normuje' i tworzy sie podczas ssania maluszka, a nie są w cyckach i dlatego są miękkie
Ja mam tylko miękkie cycki.. i np ściągnąc musiałabym chyba pół dnia żeby coś sciągnąc konkretnego

Ja karmię co 2,5 - 3 godz.. średnio ze 20 min się schodzi z jedzonkiem małej budzi się, zje i ma aktywność.
Inne obowiązki.. Jak mała śpi, lub jak wsadze ją do huśtawki..

[Kasia_Dublin]

Carol bidulko to wszystko minie i jeszcze bedziesz sie dziwila ze tak plakalas. Daj sobie czasu,a jak masz ochote plakac to placz. Niech to wszystko z ciebie wyleci!

Metropolitan mnie tez czasem pobolewa podbrzusze jak na okres i sie wtedy zastanawiam co jest grane

A u nas byla siostra tz-a i przywiozlapelna torbe zakupow dla malenstwa. Pelno sliniaczkow, sliczne bodziaki, reczniki, kocyk. No po prostu szok. Zaczyny mi sie gromadzic wielka wyprawka...

Ja sama tez zrobilam zakupy bo moja kuzynka ma ten sam termin co ja i tez bedzie to dziewczynka wiec zrobilam jej rozowy kocyk na drutach i kupilam sliczny komplecik (zalaczylam fotki). Do tego dorzuce jakas slodka zabawke i prezent gotowy

[Kasia_Dublin]

Cos mi wizarz szwankuje. Nie moge zalaczyc zdjec tak zeby dzialaly