2012-02-23, 07:53 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 2008 Witam już po raz SZÓSTY wszystkie szczęśliwe posiadaczki dzieci urodzonych w maju i czerwcu 2008 roku!! Pierwsza część odchowalnianego wątku, część druga, część trzecia, część czwarta, część piąta Z sentymentu: nasza poczekalnia część pierwsza, częsć druga poniżej zamieszczam listę mamusiek i ich pociech - kto chce się na niej znaleźć - proszę o wiadomość na PW. lista będzie się uaktalniać i znajdowac zawsze na pierwszej stronie. - to nasze ponownie zafasolkowane mamy! - mamy starsze dziecko - mamy młodsze dziecko nick mamy/ imię pociechy/ data urodzenia/ waga i wzrost urodzeniowa asienka213/ Natalia Julia /13.04.2008/ 3000g 50 cm 83monia/ Artur Karol/ 20.04.2008/ 3740 g 56 cm (Kinga, 24.07.2011) suziaa/ Miłosz/ 30.04.2008/ 3930 g 56 cm ona1981/ Michał/ 06.05.2008/ 3070 g 50 cm (Szymon, ur. 18. 06.2010) malami112/ Mikołaj/ 08.05.2008/ 4720 g 60 cm st_ella/ Stefania/ 08.05.2008/ 3850 g 58 cm Beatka1984/ Bartek/ 10.05.2008/ 2700 g 51 cm (Sebastian, ur.06.04.2010) nicko/ córka Alicja/ 10.05.2008/ 2900 g 50 cm Sonia11/ Szymon/ 10.05.2008/ 3090 g 56 cm kmat/ Antoni/ 15.05.2008/ 3430 g (Patryk, 20.07.2011) topka/ Lucas/ 15.05.2008/ 4030 g mala_stopka / Iga/ 17.05.2008/ 3150 g 53 cm (Maja, ur. 04.01.2012) agulan82/ Julia/ 28.05.2008/ 3000 g 50 cm (Lena, ur. 27.11.2011) malgo421/ Amelka/ 30.05.2008/ 3600 g (Zuzia, ur. 26.03.2010) BRAXA/ Oliwier/ 01.06.2008/ 3680 g 56 cm (Kuba, ur. 14.02.1997) ..Asia../ Kalina/ 08.06.2008/ 3830 g 56 cm (Kuba, ur. 22.01.2000) Flexy26/ Mańka/ 15.06.2008/ 4170 g 61 cm gothika/ Ramona/ 18.06.2008/ 3950 g 55 cm Funieczka/ Andrzej/ 19.06.2008/ 3400 g 55 cm barbaratwarowska/ Aleksandra/ 21.06.08/ 3775 g 50 cm (Paula, ur. 21.08.2004) Caterin17/ Sebastian/ 22.06.2008/ 4111 g 54,5 cm karolakep/ Natalia/ 24.06.2008/ 3260 g 52 cm alusia*/ Marcel/ 26.06.2008/ 4000 g 59 cm (Patryk, ur. 08.09.2012) sybillla/ Julia/ 27.06.2008 (Patryk, ur. 17.02.2011) Kjane/ Hubert/ 30.06.2008/ 4100 g 55 cm (Kubuś, ur. 04.08.2010) Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2012-11-15 o 08:51 |
2012-02-23, 07:56 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
melduje sie
monia mnie tez nie byloby stac na siedzenie w domu i oplate za przedszkole! nie dziwie się, ze wrocilas do pracy Edytowane przez karolakep Czas edycji: 2012-02-23 o 08:01 |
2012-02-23, 08:06 | #3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Witam na nowym wątku
Monia oplacic przedszkole i zlobek to musi i tak sporo wychodzic, zostaje ci jeszcze duzo z wyplaty? Mnie sie jednego dziecka nie oplaca dac na caly dzien do przedszkola a juz dwojke to kompletnie byloby bez szans
__________________
https://getthefocus.net/ Edytowane przez Caterin17 Czas edycji: 2012-02-23 o 08:07 |
2012-02-23, 08:07 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Melduję się
Wczoraj się zapomniałam pochwalić, że pani znowu Michała pochwaliła, że bardzo grzeczny i bardzo się stara. No i codziennie jest pieczątka, znowu ten system pieczątek zrobili, tylko tym razem wszystkie dzieci a nie tylko mój michał Na 11 do lekarza z Szymonem na kontrol. Dałam mu jednak wczoraj ten antybiotyk A to przez to, że to dziecko za nic w świecie się nie chce się inhalować. Czym ja mam go leczyc, sam syrop nic nie da
__________________
|
2012-02-23, 08:11 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
http://pl.wikiquote.org/wiki/Rymowanki_dziecięce fajne rymowanki
caterin - nie zostaje mi nic z wypłaty |
2012-02-23, 08:14 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Moja cora ogladala dzis bajke "Krecik i grzyby".Byla taka scena , jak grzyby uciekaja przed slimakiem, przewracaja sie, kapelusze im spadaja, zaczynaja plakac.A moje dziecko w ryk razem z nimi.Potem podszedl Krecik postawil grzyby, zalozyl im kapelusze, Natalka otarla łzy.
Strasznie jest wrazliwa. Czesto jak w bajkach jest jakis czarny charakter, kumus dzieje sie krzywda, to mowi, ze to glupia bajka, nie chce takiej bajki, albo trzeba z nia siedziec.Przezywa wszystko bardzo. Zaznaczam, ze bajki sa wybierane stosownie do wieku,przypadkowych bajek, glupot nie oglada. Wasze dzieci tez tak reaguja na takie sceny w bajkach? |
2012-02-23, 08:16 | #7 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
to w takim razie nie rozumiem sensu dawania malej do zlobka
chyba ze po wychowawczym nie mialabys do czego wracac i tylko jest to na utrzymanie i przeczekanie tego czasu jak pojdzie do przedszkola a Artur do szkoly Karolakep bajki tak moze nie, ale jak sie cos zepsuje zabawka czy cos nawet malo znaczacego to jemu strasznie smutno i placze
__________________
https://getthefocus.net/ Edytowane przez Caterin17 Czas edycji: 2012-02-23 o 08:19 |
2012-02-23, 08:23 | #8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Caterin pewnie moni nie stac by bylo i na samo przedszkole, jakby nie pracowala.
---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ---------- Ja gdybym miala teraz 2gie dziecko, nie zabralabym Natalki z przedszkola zeby nagle siedziec z 2ka w domu.A zeby siedziec z jednym dzieckiem, a drugie do przedszkola- nie byloby mnie stac.Musialabym dwojke poslac i wrocic do pracy |
2012-02-23, 08:31 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Karolakep to w tej kwesti podzielam zdanie Kjane ktora siedzi z dwojka w domu i nie z tym problemu
bo jak mam takie male dziecko oddawac w obce rece, tracic tyle czasu na dojazdy, meczyc sie z dojazdami i w pracy, potem miec malo czasu na wszystko... i nie miec kasy to jak najbardziej zostalabym w domu i posiedziala te jeszcze dwa lata z dwojka i tylko wyslala Arturka jak cos na jakies zajecia zeby z dziecmi poprzebywal. Ma to dla mnie o wiele wartosciowszy sens Ale Monia ma widac inne koncept
__________________
https://getthefocus.net/ Edytowane przez Caterin17 Czas edycji: 2012-02-23 o 08:35 |
2012-02-23, 08:32 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
caterin - mam tak jak karola pisze. albo przedszkole dla artura(i moja praca i zlobek) albo jestesmy wszyscy w domu jak u Kjane (akurat jej to pasuje a mi nie bardzo, artur lepiej rozwija sie w przedszou jednak). ale wlasnie od lutego otwarto jakis zlobek blizej mojej pracy i z dotacja z miasta, jade dzis go zobaczyc, bo i tak z mala do pediatry jade bo ma katar i kaszel...
jeszcze cos bo edytowalas - wszelkie zajecia arturka z dziecmi to tez platne by byly wiec nadal nie byloby skąd kasy brać... Edytowane przez 83monia Czas edycji: 2012-02-23 o 08:56 |
2012-02-23, 08:53 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Monia mnie by sie nie chcialo tak jezdzic jak ty wstawac wczesniej rano i pracowac po tylko by to oplacac obie instytucje, nie jestem pracoholiczka juz bardziej sklaniam sie ku kurze domowej w tym wypadku hehe
To powodzenia z tym zlobkiem, to byc ulatwilo sprawe
__________________
https://getthefocus.net/ |
2012-02-23, 08:56 | #12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Skoro nic nie zostaje z wyplaty to po co pracowac tylko na zlobek i pzedszkole i rozstawac sie z takim Malenstwem?Przeciez jakby Artur chodzil do przedszkola a mala z Toba w domu to by na to samo wychodzilo bo tez bys z tego nic finansowo nie miala.Tylko ,ze Kinga bylaby z Toba i nie musialabys wydawac jeszcze na benzyne ,tracic tyle czasu.Ja nie jestem za tym zeby siedziec z dwojka w ooomu bo 3-3,5 latek to powinien byc w przedszkolu ale jedno w domu podchowac i tez dac do przedszkola.No ale to decyzja kazdej z nas .
Edytowane przez alusia* Czas edycji: 2012-02-23 o 08:57 |
2012-02-23, 08:59 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
alusia - nie moglabym byc tylko z małą w domu bo nie stac nas na opłacenie 670 zl przedszkola artura i życia całej rodziny tylko z pensji meża. maly chodzil do przedszkola jak bylam na macierzynskim i bylo super. jakby mi placili za siedzenie w dom to dalej bym tak robiła, ale wychowaczy przeciez jest bezpłatny
|
2012-02-23, 09:06 | #14 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.Kazda z nas jest inna, mamy rozne temperamenty, rozne rodziny, jedne maja wsparcie ze strony dziadkow, drugie nie, jedne siedza w domu i jest im dobrze, a drugie dostalyby swira siedzac w domu.
Ja mialam to szczescie ze pracodawca poszedl mi na reke i zmienilam charakter i rytm pracy, do 1,5 r.z dziecka opiekowalismy sie mala na zmiane. Nie wiem jakby bylo teraz, gdybym miala druga pocieche, czy bylby znow taki laskawy... |
2012-02-23, 09:33 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Koszt jakichs tam zajec dwa razy w tygodniu czy cos takiego napewno mniejszy niz przedszkole, wiec pewnie daloby rade,
po za tym to jest kwestia 2 lat wiec nie az tak dlugi okres ale to tylko dyskusja kazdy ma swoje zdanie i robi jak chce ---------- Dopisano o 01:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ---------- to zmiana tematu, udalo sie zrobili mi dowod, odbiore sobie jutro z nowym nazwiskiem
__________________
https://getthefocus.net/ |
2012-02-23, 10:00 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Witam i ja na nowym wątku.
U mnie odwrotnie - Szymek najchetiej oglądałby bajki o potworach, wlace, rycerzach ewentualnie dinozaurach. Ja nigdy nie lubliłam Toma i Jerego bo tam tej myszce wiecznie cos się dzieję a on oczywiście uwielbia. Staram mu się nie włączec takich bajek ale jak jest np u moich rodziców i jest tam też mój 11 letni siostrzeniec to różne rzeczy ogląda z nim. Teraz jego ulubiona bajka to Ben10, ma nawet komiks, który kiedyś zotawił u nas włąśnie siostrzeniec i uwielbia go oglądać a tam same potwory, ktore walczą. Monia ale drogie macie to przedszkole! To jest prywatne czy państwowe? Nawet na prywatne to bardzo drogo. Ja się aż tak nie dziwie że wróciłas do pracy nawet jeśli to mało opłacalne finansowe. Też bym świra dostała z 2 dzieci w domu i wolałabym takie rozwiązanie. Zresztą nie zawsze można sobie pozwolić na zostanie w domu bo może się okazać że nie ma do czego wracać. |
2012-02-23, 10:11 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: KUTNO
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Dzieki ze pomyslalayscie o mnie a najbardziej dla ONA
Witam w kolejnym naszym wątku. Ja tez uwazam ze to troche dziwne jak sie pracuje tylko na przedszkole i złobek i tyle czasu to wszystko kosztuje dodatkowo,ale Monia zawsze "mówila" ze ona w domu z dzieckiem na dluższa mete by nie dala rady. Kwestia indywidualna i podejscie do życia, jak rowneiz inne czynniki w tym finansowe, ja uwazam ze najwazniejsze by w zgodzie z soba a czy dziecko powinno w wieku 3,-3,5 roku do przedszkola - to juz ten temat poruszalysmy i moje zdanie znacie Karola - dobrze ze choroba juz was opuscila - oby nigdy wiecej na tak dluuuugoooooo. Ona - gratilacje dla Twojego grzecznego synka Jak ja nie cierpie biurek kojarza mi sie tyloko z lekcjami i śleczeniem nad ksiazkami do późna. Jka zmienimy mieszkanie to na pewno jeszcze biurek nie kupie chlopakom... |
2012-02-23, 10:28 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Proszę o kliki co 5 minut
__________________
kosmetyki stroje karnawałowe dla dziewczynki same dziecięce! ciuszki twory i potwory Edytowane przez gothika Czas edycji: 2012-07-27 o 21:30 |
2012-02-23, 10:46 | #19 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Cytat:
Kal nie rozpacza na bajkach, ale boi sie strasznych - potrafią jej się śnić (np. głupie Kucyki Pony - zakazałam oglądać!!!) Cytat:
Wolałabym iśc do pracy niz siedzieć w domu z dwójką, z czego Artur by tracił, bo 3 latek lepiej się rozwija w przedszkou i wg mnie żadna mama nie jest w stanie mu tego dać. Bo w przedszkolu to nie tylko nauka - tzn rysowanie, śpiewanie itp. Jest jeszcze kwestia adaptacji do społeczeństwa, rozwiązywanie konfliktów z rówieśnikami oraz coś takiego jak wizyty Policji, Straży pozarnej, przeróżne teatrzyki itp. Ja bym nie została w domu, bo po prostu wole utrzymac prace, Wolę jak w CV mam co napisać..wiecie o co mi chodzi. Bałabym się ze ktoś wskoczy na moje miejsce, albo ominie mnie wazne szkolenie. W pracy naładowuję akumulatory i potem autentycznie ciesze się z zabaw i czasu spędzonego z dziecmi. Jak jestem w domu, to jestem rozlazła i nie moge się zorganizować. Strasznie drogie masz to przedszkole!!!! To pewnie prywatne, co? Cytat:
Od tego czasu - jak wiemy - nie była w Polsce, a na odległośc nie da się wyrobic dowodu
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
|||
2012-02-23, 11:22 | #20 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
no tak, jasno nie myślałam, zapomniałam że ślub był w Kanadzie
|
2012-02-23, 11:28 | #21 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Jak siedzenie w domu z 2 dzieci to lipa dla matki(nie kazdej oczywiscie i dla dziecka bo omija go przedszkole).Dlatego nie moglabym miec jednego po drugim.Jedno do przedszkola a mniejsze z matka.Tak jest u wszystkich moich kolezanek ,ktore maja dwojke.Z drugiej strony ile przypadkow tyle rozwiazan.Kazdy dostosowuje pod siebie.
ASIA zazdroszcze Ci tego ,ze mozesz napisac ,ze w pracy ładujesz akumulatory.Ja tego o sobie nie moge powiedziec.Moze to zalezy od pracy ,moze od tego ,ze pozno bywam w domu i w soboty pracuje. nie ma czasu dla dziecka,na obowiazki domowe.Przyjde i nie wiem czy gotowac,cos ogarnac,czy bawic sie z malym czy poprostu siasc i odpoczac..Jak sie nie bawie to mam zaraz wyrzuty sumienia.2,5 godzinki szybko zleci i maly idzie spac.Widze ,ze jemu mnie brakuje.Mnie osobiscie mecza moje godziny pracy bo nic nie moge zalatwic.No ale co zrobic ,kwestia przyzwyczajenia.Jak pracowalam w takich godzinach nie majac dziecka to byla normalka.Teraz tez pozostaje sie przyzwyczaic. Edytowane przez alusia* Czas edycji: 2012-02-23 o 11:29 |
2012-02-23, 11:40 | #22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Alusia u nie jest inna sytuacja - pracuję od 7-15.00 więc czasu jest więcej po południu.
Weekendy zawsze wolne, pewnie jak bym miała soboty pracujące to bym się tak nie ekscytowała pracą, bo dla mnie weekend to świętość - to tzw. 'dni rodziny' moje koleżanki co mają dzieci 'po sobie' robia takjak mówisz - jedno do przedszkola, drugie w domu. Nie znam nikogo z moich znajomych kto by siedział z przedszkolakiem w domu. Z resza większośc to pracujące wiec dzieci są po prostu albo w domu z dziadkami\teściami (jak sa małe) albo w przedszkolu
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar Edytowane przez ..Asia.. Czas edycji: 2012-02-23 o 11:43 |
2012-02-23, 11:55 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Dokladnie tak dowod mozna wyrobic tylko w Polsce, wlasciwie bardziej mi potrzebny paszport w tym momencie, niz dowod, ale to juz zrobie tam, bo tu moglam nie zdazyc. Wiec dowod zdazylam i juz bedzie
A ze sprawa praca a dzieci to kwestia czy ktos ma parcie na karierę i posiadanie czegoś w CV czy na inne wartości. Praca to jednak spory stres, mnie póki co dość pasuje to mniej stresu w domu i bardziej relaksacyjne życie bez pędu Myślę ze jeśli sytuacja finansowa i na rynku pracy byłaby inna znaczy lepsza to wiecej matek zostawało by w domu, a tak jest jak jest coś kosztem czegoś. a teraz po za tematem, rozbawilo mnie podsumowanie tego artykuliku hehe http://wiadomosci.onet.pl/nauka/nauk...wiadomosc.html
__________________
https://getthefocus.net/ Edytowane przez Caterin17 Czas edycji: 2012-02-23 o 12:01 |
2012-02-23, 12:18 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
To nie tylko parcie na karierę i CV.
To chęc bycia niezależną, a w razie czego (odpukać) żebym mogła utrzymać rodzinę....nikt nie jest wieczny. To tez myślenie na przyszłość - o swojej emeryturze - jesli dożyję
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
2012-02-23, 12:36 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
A ja podobnie jak Caterine czy Kjane bym nie poszła do pracy by zarabiać na samo przedszkole i żlobek. Tym bardziej, ze jak się pracuje dochodzą dodatkowe koszty dojazdów, jedzenia, trzeba się lepiej ubrać. Pewnie te dodatkowe koszty bym przeznaczyła na przedszkole dla starszaka a z młodszym bym siedziała w domu. Jakoś sobie nie wyobrazam Szymona teraz oddać. Do dwóch lat na bank będzie w domu ze mną, potem pomyślimy. My przedszkole mamy państwowe, oddajemy Michała na 6 godzin i wychodzą nam za to wszytsko grosze.
Karola bo kobitki tak mają (przynajmiej większosć), że płaczą na bajkach i filmach Mój Michal nie płacze i nie przeżywa. Może ma po mnie, ja nigdy nie płakalam na filmie, albo może chłopaki takie są zimne Byłam na kontroli, chyba dobrze, ze dałam antybiotyk bo już dziś na bank by kazała dać. Ponoć nieźle mu gra w oskrzelach. W poniedziałek znowu do kontroli. No i byłam w lidlu, fajne piżamki i takie 17 zł.
__________________
|
2012-02-23, 12:38 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
ale sie rozgadałyśmy na tym nowym wątku, to dobrze wróży na przyszłość
Asia no właśnie dlatego gdyby była inna sytuacja na rynku pracy, lepsza sytuacja finansowa wielu rodzin i inna sytuacja z emeryturami, to więcej matek decydowałoby się na siedzenie w domu i doceniłoby sie inne wartości. Abstrahując od tego problemu to generalnie to zycie wymaga od nas rezygnacji z innych ważnych rzeczy. Wczoraj oglądałam program była rodzina, małżeństwo z jednym dzieckiem, on stracił prace, miał jakiś wypadek cos tam z reka mu sie stało, a ją w pracy napastował szef i namawiał na seks szantażując ze jak się nie zgodzi to straci prace, mieli zaległe raty za mieszkanie, groziła im jego utrata, no i kobieta zdesperowana przespała sie z szefem, zdradziła,okłamała męża a potem i tak wszystko wyszło i co pracy brak, rodzina rozbita, i do tego na psychice sie odbiło. Na szczęście udało jej sie ze wygrała proces o molestowanie w pracy i dostała odszkodowanie. Ale takie dylematy i sytuacje nie powinny miec miejsca, ze tracimy godność, poniżamy sie itd dla pracy bo nie mamy innego wyjścia. Pracujemy robiąc cokolwiek, a nie to co byśmy chcieli robić,często za zdecydowanie za niskie place, niefajne warunki pracy.
__________________
https://getthefocus.net/ |
2012-02-23, 12:42 | #27 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Ja nie chcialabym byc zalezna od meza. Poza tym mimo wyksztalcenia pedagogicznego nie uwazam sie za eksperta i najlepsza matke pod sloncem, za jedyna osobe na swiecie, ktora potrafi najlepiej wychowac moje dziecko. Świat nie konczy sie na matce.Nie popadajmy w jakas paranoje. To ze ktos pracuje majac male dzieci nie znaczy ze jego priorytetem jest zrobienie kariery! We wszystkim potrzebny jest umiar i rownowaga.
Matka pracujaca wcale nie musi byc gorsza od tej niepracujacej.Uwazam ze istotniejsza jest jakosc a nie ilosc.Mozna siedziec z dzieckiem, byc znudzonym, nieszczesliwym a mozna pracowac dajac dziecku wszystko co najlepsze. Edytowane przez karolakep Czas edycji: 2012-02-23 o 12:47 |
2012-02-23, 12:47 | #28 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
a tak odnośnie pracy...ciekawe czy Funieczka cos znalazła
---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ---------- Cytat:
Kiedyś mi TZ wypomniał ze za swoja kase zabrał nas na wakacje...on tak lubi - pokazywać ze jestem od niego zależna. Więc poniekąd chcę miec pracę i swoją niezależność, zeby taki patafian nie wypominał mi niczego i nie straszył ze odetnie od pieniędzy. Od tego czasu mamy oddzielne konta w 2 róznych bankach. Moze dlatego mam takie nastawienie do pracy i do samodzielności....
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
|
2012-02-23, 12:57 | #29 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
ASIA jakbym miala prace do 15 i soboty wolne to tez bym leciala do niej jak na skrzydlachTo jest moje marzenie miec takie godziny pracy ale najtrudniej taka znalesc.Jak siedzialam z malym w domu to na pol roku przed oddaniem go do przedszkola mialam doła,chcialo mi sie do pracy,do ludzi,miec gdzie sie ubrac fajniej.Tylko ,ze jak poszlam do pracy to wcale nie jest tak jak myslalam...
---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Cytat:
Edytowane przez alusia* Czas edycji: 2012-02-23 o 12:59 |
|
2012-02-23, 12:58 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 231
|
Dot.: Nasza rozkrzyczana gromadka. Jak poskromić czterolatka? Mamusie maj-czerwiec 20
Znam matki ktore nie pracuja, siedza w domu i nie chce im sie bawic z dziecmi.Jak kupuja zabawki to najlepiej takie, ktore nie wymagaja towarzysza zabaw(np gry planszowe odpadaja), zeby mialy z glowy.Sa znudzone, zgorzkniale, byle jakie. Ale znam i takie ktore sa wzorowymi matkami.Podobnie z pracujacymi kobietami.Zalezy od osoby, indywidualnego przypadku.
Asia Rozne sa sytuacje w zyciu tak jak mowisz.A dwa to trzeba miec na uwadze, ze dzieci wiecznie male nie beda. Po dlugiej przerwie trudniej wraca sie do pracy. Wiecie co, dziecko potrzebuje obojga rodzicow,wiec w zasadzie idealnie by bylo, jakby oboje siedzieli z dzieckiem w domu az do okresu szkolnego dlaczego mowimy tylko o matkach ojcowie sa gorsi? Edytowane przez karolakep Czas edycji: 2012-02-23 o 13:05 |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.