Ostatnio testowałam cz.II - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-12-07, 18:47   #301
zusz
Raczkowanie
 
Avatar zusz
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 86
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Witam, dzisiaj chciałam oswoić Romę - która latem prawie mnie zabiła. Jednak to wypisz wymaluj obroża przeciwkleszczowa mojego psa (preventic).To chyba ta mięta i grejpfrut w Romie oraz mięta i eukaliptus w obroży.
zusz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 18:52   #302
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
Ło jezu ,czego to oni nie wymyślą, myślałam że nuty najlepiej na człowieku wychodzą, a nie na pędzelku, może dla odmiany ja zaskoczę panie w Douglasie i każę się popsikać po gołej stopie np. i powiem że czytałam że tam nuty najszybciej wychodzą
To jest mysl Moze wykorzystam przy najblizszej okazji ))0
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 19:04   #303
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez ropuszka Pokaż wiadomość
To jest mysl Moze wykorzystam przy najblizszej okazji ))0
Ale to dopiero jak się zimno zrobi, żeby stopa była prosto z kozaczka i wełnianej skarpety
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 19:06   #304
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
Ale to dopiero jak się zimno zrobi, żeby stopa była prosto z kozaczka i wełnianej skarpety
Jesteś okrutna
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 19:30   #305
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 082
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

podczas wizyty w Sephorze psiknęlam sobie na nadgarstek osławionego Kurosa i nie mój ci on, oj nie
wyczułam w nim tę samą nutę dworcowej toalety, która wychodzi na mnie z 24F Hermesa
ma więc Kuros dobre towarzystwo, moją niechęcią nie musi się przejmować

testowałam też Chloe, takie z wstążeczką (chyba nowe), dla mnie nic ciekawego, owocowo-kwiatowo z kwaśną nutą, zapach, który na pewno by mnie męczył, ale moje dwie koleżanki perfumowe są w tym zapachu zakochane, więc coś w nim musi być

Edytowane przez taka taka
Czas edycji: 2008-12-07 o 19:32
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 19:37   #306
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 944
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
podczas wizyty w Sephorze psiknęlam sobie na nadgarstek osławionego Kurosa i nie mój ci on, oj nie
wyczułam w nim tę samą nutę dworcowej toalety, która wychodzi na mnie z 24F Hermesa
ma więc Kuros dobre towarzystwo, moją niechęcią nie musi się przejmować
Czyli jednak wieści że to KURO-sik nie są dla niektórych przesadzone, Tako.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 19:41   #307
Hawa
Zakorzenienie
 
Avatar Hawa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 780
GG do Hawa
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość

testowałam też Chloe, takie z wstążeczką (chyba nowe), dla mnie nic ciekawego, owocowo-kwiatowo z kwaśną nutą, zapach, który na pewno by mnie męczył, ale moje dwie koleżanki perfumowe są w tym zapachu zakochane, więc coś w nim musi być
Mialam bardzo podobne wrazenie, gdy psiknelam sie nim pierwszy raz. Meczyl mnie ten zapach, ale wyczuwalam w nim cos fajnego. Cos, co mnie skusilo, aby przetestowac go po raz drugi, trzeci, czwarty...Skonczylo sie na zakupie miniaturki 5ml. Wiecej bym nie dala rady wypsikac.
Hawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-07, 23:55   #308
rachell111
Zakorzenienie
 
Avatar rachell111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

No to dzisiejsze testy dosłownie w biegu ale były.

EDM nadgarstkowo- był ocean porą wiosenną, nawet trochę gorzkiej pomarańczy było na początku świetnie niestety na mnei ten zapach rozwinął się tak fatalnie że nie mogę go nosić - do teraz to czuję znajomi też potwierdzili - na mnei to szpital. Trwałość jedna z najlepszych ale nie będzie moim odsładzaczem, niestety bo zaczynało się bosko.

Kuros - odważyłam się tylko an papierek i na razie przezorność popłaca. Nie czuję dworcowej toalety ( a wiem jak pachnie) ten fryzjer troche autosugestywny więc się odcinam od tego. Zapach był tak intensywny tak przedziwny że kiedyś do niego podejdę powtórnie. Na rzie nei mój ale nei skreślam, nie lubię łatwych miłości, łatwych zapachów, co innego minimalizm i prostota, a co innego łatwość w odbiorze. Na razie nie wiem czym mi pachniał za mocno żeby się wwąchiwać w dusznym Mediamarkt gdzie to mi towarzyszył wiec wylądował papierek w torebce a tam się już rozszedł po czeluściach torby. Pierwszy test = odrzucenie, slap in the face ( policzek) ale będą kolejne testy.

Obok Kurosa stał Jazz YSL - i tu wysiadłam, pięknie męsssssko ale mam skojarzenia z dojrzałym facetem dosyć bogoatym - pachnie mi luksusem zamiast właśnie jazzowym klimatem oczekiwałam czegoś innego po tym zapachu, nie limuzyny tylko starego cadillaca, Ale jest nieźle, chyba jednak skojarzenia wiekowe nie spoufalą mnie z tym zapachem ani z panem nim pachnącym. Weim ze perfumy nie rządzą się prawami metryki ale co ja moge za takie własnie a nie inne skojarzenia.
rachell111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 00:18   #309
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość
No to dzisiejsze testy dosłownie w biegu ale były.

EDM nadgarstkowo- był ocean porą wiosenną, nawet trochę gorzkiej pomarańczy było na początku świetnie niestety na mnei ten zapach rozwinął się tak fatalnie że nie mogę go nosić - do teraz to czuję znajomi też potwierdzili - na mnei to szpital. Trwałość jedna z najlepszych ale nie będzie moim odsładzaczem, niestety bo zaczynało się bosko.

.
Też testowałam ostatnio, ale tylko na blotter i muszę powiedzieć że zapach wydał mi się bardzo wart kolejnych testów, jako potencjalny kandydat na cieplejsze dni, ale faktycznie muszę na skórze potestować, bo moja to lubi dziwne rzeczy wyprawiać z zapachami...
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 10:54   #310
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Muszę też zobaczyć drugiego Kurosa, zdaje się Body? Jaki ten z kolei jest.
Na mnie przede wszystkim migdałowaty ale na mocnym leśnym podbiciu. Jest trochę mchu i trochę drzew, a potem woda kolońska bliższa pierwowzoru. Piękny zapach, musisz zobaczyć
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 14:27   #311
KomEwa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z gałęzi
Wiadomości: 849
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

SL Rahat Loukoum - syntetyczny, niezbyt trwały zapach. Początkowo olejek migdałowy do ciast, a potem i tak już do końca klej w sztyfcie (nieco zbliżony do Kenzo Amour, ale w Kenzo komponuje się w piękną całość, czego nie mogę powiedzieć o dziele SL).
Sabbath i nie tylko ona tak pięknie opisały ten zapach. Gdybyż tylko można się było perfumować opisem....

Muscs Koublai Khan - perfumy piękne i odpychające jednocześnie. Z przewagą piękna. Gęste. Górą płyną nuty spotykane w innych męskich (a nawet damskich) zapachach, to te - "typowo perfumeryjne" i słodkie. Ale pod spodem.... tam dzieją się rzeczy nietypowe. Tam właśnie czuję koński pot (niemal cały czas) i zapach końskiej kupy (czasem zaleci). W późniejszej fazie, można się doszukać powiewu aromatu drewnianych desek stajni, choć skąd drewno w jurcie Chana?
Nie potrafię opisać Wam poszczególnych nut. Kiedy wącham perfumy w mojej głowie pojawiają się zawsze jakieś obrazy. W przypadku MKK to intensywny i sugestywny obraz chana właśnie (jak oryginalnie, hi, hi), dzikiego, pachnącego w naturalny sposób, właśnie końskim potem, skórą z noszonych przez niego ubrań, bo siodła przecież nie używał...
A skąd ta słodycz? Czy wojownik odpoczywał i czasem łaskawie pozwalał, żeby branki (bo koniecznie musi być element przemocy, taki to zapach gwałcący nos) karmiły go owocami, namaszczały jego ciało wonnościami? A może los branek nie był wcale taki zły, bo męska witalność i charyzma chana osładzała im trudny los kobiet wykorzystywanych?


edit. zaznaczam, że testowałam korzystając z woskowych próbek!

Edytowane przez KomEwa
Czas edycji: 2008-12-08 o 14:55 Powód: dopisek
KomEwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 18:22   #312
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 780
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
Też testowałam ostatnio, ale tylko na blotter i muszę powiedzieć że zapach wydał mi się bardzo wart kolejnych testów, jako potencjalny kandydat na cieplejsze dni, ale faktycznie muszę na skórze potestować, bo moja to lubi dziwne rzeczy wyprawiać z zapachami...
Koniecznie potestuj na skórze bo to rzeczywiście zapach, który musi współgrać z nami. Też, tak jak Rachel, uważam że ma w sobie coś szpitalnego, męskiego i metalicznego i trzeba to po prostu lubieć
Oby testy się udały
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 18:38   #313
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 944
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Na mnie przede wszystkim migdałowaty ale na mocnym leśnym podbiciu. Jest trochę mchu i trochę drzew, a potem woda kolońska bliższa pierwowzoru. Piękny zapach, musisz zobaczyć
Powinnam i muszę kusi mnie zwłaszcza ten mech.
Karamari, czy ten drugi Kouros jest szyprowaty?
Mnie to jednak się myli. Pod szypr podciągałabym wszystko,
co mi się podoba, co jest wwiercające się w nos w pierwszych nutach, co jest dojrzewające na skórze, fizjologiczne i niezwykłe.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 18:54   #314
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
Koniecznie potestuj na skórze bo to rzeczywiście zapach, który musi współgrać z nami. Też, tak jak Rachel, uważam że ma w sobie coś szpitalnego, męskiego i metalicznego i trzeba to po prostu lubieć
Oby testy się udały
Właśnie moje testy często lubią się nie udawać, np. Chanel Chance pachnie na mnie kluczem
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 19:24   #315
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 780
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
Właśnie moje testy często lubią się nie udawać, np. Chanel Chance pachnie na mnie kluczem
że czym przepraszam? jak pachnie klucz? (tzn. metalicznie?)
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 19:31   #316
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
że czym przepraszam? jak pachnie klucz? (tzn. metalicznie?)
nom, jakbyś klucz od szafy włożyła do buzi... taki aromacik "kluczowy"
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 20:10   #317
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Powinnam i muszę kusi mnie zwłaszcza ten mech.
Karamari, czy ten drugi Kouros jest szyprowaty?
Mnie to jednak się myli. Pod szypr podciągałabym wszystko,
co mi się podoba, co jest wwiercające się w nos w pierwszych nutach, co jest dojrzewające na skórze, fizjologiczne i niezwykłe.
Moim zdaniem szypr i to wedle słownikowego pojęcia!
Spróbuj, spróbuj sama
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 20:30   #318
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 780
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
nom, jakbyś klucz od szafy włożyła do buzi... taki aromacik "kluczowy"
boskie porównanie
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 21:00   #319
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 944
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Na mnie wspomnianym kluczem trąci czarna Coco ...

Testuję. Na jednej ręce cd Dzinga, na drugiej cd testowania Tabac Blond Carona.
Oba niezwykłe, i jakieś zbliżone, dlatego zapodałam je sobie równocześnie.

Dzing! jest bardziej ludzki, podoba mi sie jego pluszowa, gruba miękkość i słodkość tej skóry, Tabac B. jest matowszy, brudniejszy, przygaszony, lekko papierosowy, wybitnie suchy. I zupełnie niesłodki.
Podobają mi się oba. Tabac chyba jest ciekawszy, Dzing soczystszy.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 21:10   #320
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 147
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez MoniaK Pokaż wiadomość
boskie porównanie
No nie mów że nigdy dziecięciem będąc nie " zaciągnęłaś" się kluczem...
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-08, 21:21   #321
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez zusz Pokaż wiadomość
Witam, dzisiaj chciałam oswoić Romę - która latem prawie mnie zabiła. Jednak to wypisz wymaluj obroża przeciwkleszczowa mojego psa (preventic).To chyba ta mięta i grejpfrut w Romie oraz mięta i eukaliptus w obroży.
Kiedyś bardzo ją lubiłam Tylko, że na mnie, po gorzkim grejpfrucie i ziołach, wychodziło kościelne kadzidło bardzo podobne do tego w Nu. Dla mnie Roma jest wyłącznie letnim zapachem. W chłodzie w ogóle się nie rozwija.
rawita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 01:13   #322
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Moim zdaniem szypr i to wedle słownikowego pojęcia!
Spróbuj, spróbuj sama
Eeej... to nie może być "słownikowy szypr", bo zapach bardzo lubię
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 09:29   #323
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Testowałam Gucci Accenti.Niestety nie moja bajka. Czuję wyrazną (dla nmie fizjologiczną )nutę,którą wyczuwam w Gucci Eau de Parfum i w ProwokatorzeDla mnie mało kobiecy ,może być unisex. Kupiłam mężowi męską wersję, i ta jest po prostu bosska...kwintesencja elegancji
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 13:03   #324
KomEwa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z gałęzi
Wiadomości: 849
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Edypo - i ja jakiś czas temu miałam okazję wąchać Gucci Accenti. Ale kompletnie nie wyczułam w tych perfumach niczego fizjologicznego. Też nie była to moja bajka, ale dlatego, że były zbyt ugrzecznione" - miłe kwiaty, sympatyczne owoce, łagodny, lekkostrawny orient. Jak to powiedział kiedyś mój znajomy: "X był był na tym filmie i powiedział, że fajny". "A Ty co o nim sądzisz"-zapytałam. "Ja nie oglądam takich fajnych filmów".
KomEwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-09, 21:15   #325
karamari
Rozeznanie
 
Avatar karamari
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 836
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Eeej... to nie może być "słownikowy szypr", bo zapach bardzo lubię
Może więc raczej "równikowy"?
karamari jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 20:56   #326
rawita
Zakorzenienie
 
Avatar rawita
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 064
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Właśnie wwąchuję się w Cardinala. Odlewkę dostałam jakoś pół roku temu. Nie zrobiła na mnie większego wrażenia, więc wrzuciłam ją do szuflady, żeby potestować w jakichś lepszych czasach. Niestety dokładniejsze testowanie wcale nie wypadło na korzyść tych perfum.
Cardinal ma opinię podobnego do Avignon, ale pozbawionego nuty „mokrej szmaty” (której moja skóra na szczęście nie wydobywa). Dla mnie te dwa zapachy nie mają ze sobą prawie nic wspólnego, chociaż teoretycznie ich centrum stanowi ten sam rodzaj kadzidła. Kadzidło w moim ukochanym Avignon jest groźne, ekspansywne i gwałtowne. Otacza mnie potężną chmurą i przywodzi na myśl kolor purpurowy, którego w Cardinalu, mimo nazwy, doszukać się nie mogę. Kadzidło Cardinala jest chłodne, wyciszone i nieruchome – to zapach, którym emanują kamienne ściany kościoła. Avignon ma w sobie mnóstwo życia, Cardinal ani trochę. Jeżeli chodzi o same nuty, to, oprócz kadzidła, wyczuwam tutaj dużo nut zielonych, mnóstwo iglaków i wetiweru. Iglaki niestety nie są takie fajne jak np. w Zagorsku. Kojarzą mi się raczej z kostką do odświeżania toalet, niż z prawdziwym lasem. Ogólnie, jestem ciągle na nie. Uwielbiam kadzidła, ale Cardinal jakoś w ogóle mnie nie przekonuje. Żałuję

Edit: Po dwóch godzinach od aplikacji stwierdzam, że podoba mi się coraz bardziej. Sosnowa toaletowa świeżość ustąpiła, a Cardinal odsłonił swoje bardziej żywotne serce. Teraz widzę, że kardynałowe kadzidło ma naprawdę wiele wymiarów. Jutro dam mu globalną szansę.

Edytowane przez rawita
Czas edycji: 2008-12-10 o 22:22
rawita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-10, 23:41   #327
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez karamari Pokaż wiadomość
Może więc raczej "równikowy"?
No niech będzie
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-11, 05:30   #328
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 412
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Testowałam dwa zapachy Oriflame-Enigmę i Giordani White Gold

Enigma-długo czekałam na powąchanie tego zapachu, a nawet chciałam kiedyś kupić w ciemno, dobrze, że tego nie zrobiłam. Koleżanka, która jest konsultantką pokazała mi całą flachę tego cuda i mogłam psikać do woli. Doznałam szoku po pierwszym zaciągnięciu się-toż to klon Gabrieli Sabatini klasycznej, wstrętny, ostry zapach rodem z lat 90tych. Potem zapach zaczął się minimalnie zmieniać, doszła obrzydliwie słodka, kokosowa nuta, która w połączeniu z Gabrielą zwaliła mnie z nógButeleczka okropna, na zdjęciu w katalogu wygląda o niebo lepiej niz na żywo.

Giordani White- zachwyciłam się Delikatny, kobiecy, świeżo-słodki podbity lekkim bardzo przyjemnym szyprem. Skojarzył mi się z zapachem ciepłego majowego wiatru. Już zamówiłam
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-11, 16:50   #329
bluegirl
Zakorzenienie
 
Avatar bluegirl
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Busko Zdrój
Wiadomości: 16 126
GG do bluegirl Send a message via Skype™ to bluegirl
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Ostatnie rozczarowanie to MAC MV2- słodziak ulepny, oblepiający, przytłaczający odrażającą acz niezidentyfikowaną słodyczą. Dla mnie w odbiorze przesadzonej słodyczy na równi z Tumulte. Jestem na nie.

Nie mogę sobie wyrobić natomiast zdania o Molekułach.

Testowałam w ostatnim czasie Viva La Juicy i o ile pierwsze nuty były obłędne, owocowe, to w szybkim czasie stał się płaski, w tle pobrzmiewała cicho nuta podobna w moim odczuciu do Moon Sparkle.

Testuję obecnie na nadgarstku Philosophy Pure Grace - od dawna chodził za mną zapach czystości, tutaj na początku czułam się jak dziecko, jako kilkuletnia dziewczynka biegałam w koło, robiłam bańki, mama dolewała płynu i wody a ja tak cały dzień, dmuchałam, biegałam w tych bańkach i poczułam się jak wtedy, kiedy cała twarz była zroszona woda z płynem od pękających baniek. Teraz czuję wyraźnie mydło, nie żadne owocowe, zapachowe mydła. Mydło, proszek i płyn. Sama czystość.
A na Allegro ni ma
__________________
Świat w moich oczach nie mieni się tysiącem barw, ale za to pięknie pachnie.

http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
bluegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-12-11, 17:02   #330
edytapa68
Zakorzenienie
 
Avatar edytapa68
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 186
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Ostatnio namiętnie testowałam Hirisa Hermesa i byłam tak zachwycona,że gotowa byłam się dla niego wyprzedać z części kolekcji, a tu pół godz. temu, nałożyłam kropelkę na grzbiet ręki i wiecie co? Sama marchewka z niego wylazła! I do tego taka przejrzała, gorzkawa. Jestem w szoku! Czy zmienne ph skóry może tak zmienić zapach?!
edytapa68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.