Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[aha9]

My też puki co mam dwa pokoje więc dzidzia będzie miała swój kącik w sypialni, ale jakieś malowanie trzeba będzie zrobić coby troszkę odświerzyć mieszkanie przed pojawieniem się maleństwa

[czekoladka21]

Proszę uzupelnic moje dane Ania 26 lat, śląskie.....
Ja troszke sie naschylalam i ponaciagalm bo mylam boazerie i zle sie poczulam, zawracalo mi sie w glowie i mialam mdlosci, no ale juz przeszlo....

[Ania0104]

FASOLOWE POLE LIPCOWO-SIERPNIOWE

FASOLOWE TYCZKI
30 sztuk mamy

megi b (Magda, 27l, świętokrzyskie) -------- t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
aha9 (Aśka, 25l, lubuskie) ------------------- t.p. 01.07.09 - Maja lub Tymon/Michał
edyta1421 (Edyta, 28l, Kanada) ------------ t.p. 01.07.09 - ??? lub ???
p4w (Ola, 26l, Szczecin) ----------------------- t.p. 02.07.09 - ??? lub ???
Cassandra23 (Beata, 25l, lubelskie) ------ t.p. 03.07.09 - ??? lub Bartosz
agadom1 (Agnieszka, 31l, wielkop.) -------- t.p. 03.07.09 - ??? lub ???
skierka (Teresa, 27l, podlaskie) ------------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
beatka030500 (Beatka, ?? l, ...) ---------- t.p. 09.07.09 - ??? lub ???
Truheart (Ola, 27l, Łódź) -------------------- t.p. 13.07.09 - ??? lub ???
jusali (???, 20l, warm.-mazurskie) ----------- t.p. 13.07.09 - ??? lub ???
AsssiiA (Asia, 21 l, Niemcy) ------------------ t.p. 14.07.09 - Julia lub Jakub
erysipelothrix (Martyna, 29 l, ...) --------- t.p. 15.07.09 - ??? lub ???
mariolasl (Mariola, 34l, UK) ---------------- t.p. 17.07.09 - Alexandra lub Antonio
Svinecka (Ania, 25l, Szczecin) -------------- t.p. 18.07.09 - Emilia lub Marcel
serafia11 (???, ?? l, ...) --------------------- t.p. 20.07.09 - ??? lub ???
Ania0104 (Ania, 25l, podkarpacie) --------- t.p. 21.07.09 - Emilia lub ???
katarzynka00(Kasia, ?? l, ...) ------------- t.p. 24.07.09 - Laura lub Emil
majka versace (Beata, 30l, Manchester) -- t.p. 25.07.09 - ??? lub ???
mountain (Karolina, 30l, mazowieckie) ---- t.p. 26.07.09 - Lena lub Tymon/Michał
Gizmiatko (Kasia, 25l, śląskie) ------------- t.p. 27.07.09 - Zosia lub Natan
agagmm23 (Agnieszka, 25l, mazowieckie) --- t.p. 27.07.09 - ??? lub ???
czekoladka21 (Ania, 26l, śląsk) ----------- t.p. 01.08.09 - Weronika lub Robert
anusia_82 (Ania, 26l, z nad morza ) ------- t.p. 04.08.09 - ??? lub ???
Malga19 (???, ?? l, ...) ----------------------- t.p. 10.08.09 - ??? lub ???
kinusia86 (???, ?? l, ...) ----------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
musicman (???, ?? l, ...) ---------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
magi 77 (Marta, 31 l, mazowieckie) ----- t.p. .07.09 - ??? lub ???
BASIA3333 (Basia, ?? l, ...) ------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???
Wojtusia (???, ?? l, ...) ------------------ t.p. .07.09 - ??? lub ???
Nikka1221 (???, ?? l, ...) --------------- t.p. .07.09 - ??? lub ???

--------------------------------------------
Nasze aniolki ktore wrocily do nieba[*]

gooha3 [*]

[truheart]

Bry wszystkim

Napisane przez katarzynka00

O my god niezły plan miałaś Ja wiedziałam że od początku będę na L4 z racji specyfiki i systemu pracy, ale nawet gdybym wyśmienicie się czuła, nie chciałabym pracować.
Podziwiam kobiety które pracują, bo chcą, a nie muszą. Wielki ukłon w ich stronę.
Dla mnie jest to naprawdę stan odmienny
Opuszczające mnie na chwilę, co chwilę mdłości, szybkie zmęczenie,ostatnio też senność i jak tu pracować ...

Wow, to poczuła się podziwiona ja zamierzam pracować normalnie całą ciążę, jeśli lekarz nie "położy" mnie w domu ze względu na jakies zagrożenia w ciąży. Rozmawiałam z nim o tym i powiedział mi, że jak kobieta go prosi to on daje zwolnienie, nic nie mówi, ale sam jest zdania, że dużo lepiej być aktywną i nie zamykać się w domu (no, bo logiczne, że skoro rezygnujemy z pracy, to również ze wszystkich innych aktywności pozadomowych żeby było logicznie), że i tak nasiedzimy się z dziećmi po ich urodzeniu. Ja bym się osobiście zanudziła tyle czasu i wolę coś porobić, pobyć z ludźmi, chociaż na jakiś czas myśleć o czymś innym niż czego się boję w tej ciąży, a gdybym siedziała w domu to bym chyba zaczęła świrować, bo z nudów przeczytałambym wszystkie fora (nia zawsze mądre) dotyczące ciąży

Napisane przez AsssiiA

Mam do was jeszcze pytanie czy upławy też są niebezpieczne??? Moje co prawda nie mają żadnego zabarwienia krwią ale są żółtawe i tak się zastanawiam czy jest wszystko w porządku.

Najpier Ty o to spytałaś,a potem Gizmiatko, a potem widziałam, że dziewczyny pisały, że tez tak mają. Chciałam tylko dopisc, że czytałam w "ciążowej książce", że ilość śluzu zwiększa się w ciąży i że to zupełnie normalne

Napisane przez Miramej

Cześć dziewczyny

Piszecie o mdłościach, bladej i brzydkiej cerze, tyciu. A ja nic . Zaczynam się martwić, czy ze mną wszystko w porządku? A może jeszcze wszystko przede mną, co?
Eh... Tak źle i tak niedobrze .

Jeszcze dostaniesz tych mdłości i będziesz płakać, żeby się skończyły na pocieszenie powiem Ci, że ja w piątek zacznę 10 tydzień i mdło zrobiło mi się słownie kilka razy, cera zupełnie ok, włosy się nie przetłuszczają. Także widzisz, że to bardzo indywidualna kwestia i myślę, że brakiem tych problemów raczej należy się cieszyć niż martwić

Napisane przez Ania0104

Dzień dobry piękne mamusie
Byłam wczoraj na labie spałam do 11,30 ... potem zwlekłam się z łózka, zrobiłam obiad i do ginki
Przy usg usłyszłam: Infekcja jest ale za to ... Piękna ciąża! Dzidzia stoi na głowie , serduszko ślicznie bije ... wielkość - 11 mm
Tak tak herbatka nadal jest po 2 zł ... kupiłam 2 opakowania i jeszcze kilka innych herbatek, bo nie opłacało mi się płącić więcej za transport niz za herbatki
http://sklep.bio-active.pl/new-life-1-szy-trymestr ... mam nadzieję ze listonosz je dzisiaj dostarczy

Cass napewno wyglądasz pięknie!!! Ja też codziennie rano wstaje i myśle w co sie ubrać ... jeszcze mieszcze sie w swoje ciuchy ale zmieniłam miejsce pracy i juz nie pasuje mi chodzić w bluzie sportowej ... teraz bluzeczka i zakiecik
A wczoraj byłam u ginki i jak weszłam do gabinetu to usłyszałam: jak pani pięknieje ... wiem ze to nie prawda ale miło takie słowa usłyszeć

Jak to dzidzia na głowie??
Dlaczego piszesz, że ginka Cię oszukuje, przecież gdyby tak nie myślała, to z pewności by po porstyu nic nie powiedziała! także nic tylko się cieszyć
Może też się skuszę na te herbatki,z ciekawości

Napisane przez Gizmiatko

czuje sie w miare odbrze pobyt w spzitalu mi wyjasnil pare spraw .
moze to glupio zabrzmi ale zawsze wieczorami bolal mnie brzuch i nie wiedzialam o co kaman, i dziewczyny na sali kotre byly i sa w ciazy podobnej wiekiem do mojej powiedzialy ze to znak ze trzeba sie "wyproznic" Wiem pomyslicie osbie jak mozna nie wiedziec ze sie chce "kupę" ale ja nie wiedzialam nie bolal mnie brzuch jak na widaomo co tylko jakbym miala @ dostac no i teraz codziennie wieczorem biegam do kibelka i w nocy brzusio nie boli.
Ze kobiety w pierwszym trymestrze nie powinny trzymac rak na brzuszku bo sie ogrzewa macica a to xle wpływa na dzidzie, ze powinno sie lezeec i spac na lewym boku wtedy macica jest dobrze ukrwiona, ze nie powinno sie spac i w ogole za czesto podnosic rąk bo sie wsyzsko naciaga i dzieciak ma mało miejsca w macicy, a i trzeba chodzic sikac czesto oraz "kupkac" bo pełny pecherz i jelito grube powoduja ze w macicy robi sie starsznie mało mniejsca. Ja tego nie wiedzialam i bylam w szoku ze taki "banalne" rzeczy moga wpływac na ciąze !
acha jedna ze wpsołlokatorek kotra byla juz w 24 tygodniu ciązy poleciła mi na moj wilcze pragnienie herbatke z Hipp wklejam link http://www.i-apteka.pl/product-pol-2...iazy-200g.html mowi ze bardzo fajnie sie po niej cuzje i nie chce sie az tak pic, a i pijac duzo trzeba pamietac aby uzupełniac witaminy i mikroelementy ktore teraz raz ze dzidzia zabiera a dwa ze wysikujemy i ta herbatka jest super bo uzupełnia wsyztsko a w ododatku jest dobra w smaku ! to tak jelsi ktoras by chciała ja dzis planuje jej zkaup wiec jak zakupie powiem czy działa .
acha i ze jak sie czuje skorcze macicy to jest dobry znak bo to oznacza ze macica sie rozszerza aby pomiesciala coraz wiecej wody płodowej no i coraz wiekszego dzidziorka

Mam nadzieje ze komus chiało sie o tym przecyztac i ze komus pomogłam

Pewnie, że się chciało, ciekawe rzeczy pisałaś

Napisane przez syla39

Dziewczyny pojawily mi sie dzisiaj jakies brazowe plamienia
Od tygodnia jestem na duphastonie i od prawie tygodnia na pochodnej heparyny (zastrzyki). Wychodzi ze jestem w ciazy 6tyg i 3 dni. Poronilam dwa razy, ostatni raz w 6tym tygodniu i tak sie boje ze zaczyna sie znowu.
Do lekarza nie moge isc bo mieszkam w norwegii, tutaj nie podtrzymuja ciazy. Ostatnio jak pojechalam na ostry dyzur z krwawieniem i bolami poronnymi to powiedzieli ze nie moga mi pomoc i odeslali ze skurczami do domu. Dali na bol 2 tabletki paracetamolu, nawet lekarz do mnie nie zszedl. Nie wiem co robic, prywatnych gabinetow tez tutaj nie ma.
Do mojego polskiego gina tez nie moge sie dodzwonic. Nie wiem co robic

Kotku będzie dobrze, tylko proszę nie denerwuj się!! Leż, łykaj tabsy, śpij i zobaczysz, że plamienia przejdą.

Napisane przez megi b

Wkurzyłam się dziś bo nasz segment do kuchni będzie gotowy dopiero w styczniu i cała przeprowadzka się przesunie heh. Czy wy też macie odczucie, że te tygodnie strasznie szybko lecą? Oby cała ciąża tak zleciała miłego dnia

Mnie bardzo szybko lecą, ale mam wrażenie, że ni eprzez ciążę tylko przez walki z tym mieszkaniem

[jusali]

Ale wy się rozpisujecie...
Aż mnie oczy bolą od czytania, hi
U mnie co do mieszkania....heh, wkrótce się przeprowadzę do TŻ-a, a do dyspozycji będą dla nas 2 pokoje, jeden duży i drugi średni, bo trzeci najmniejszy to jego rodzice zajmują
Na razie nie mamy co myśleć o swoim, ja studiuję i przyda się pomoc dziadków przy dziecko

[Gizmiatko]

Witam my kupilismy mieszkanie dokladnie 9 miesiecy temu hihi co za zbieg okolicznosci mamy 3 pokoje z czego jeden jest mały, ale jak dzidzia podrosnie to na pewno bedzie mial tam swoj kącik poki co pierwsze 6 miesiecy bedzie pomieszkiwał z rodzicami w ich sypialni pozatym jak kupywlaismy mieskznaie to z mysla ze za pare lat sie je sprzeda i zamieni na wieksze, ewentulanie z moimi rodizcami sie zamienie ktorzy maja az 4 pokoje z czego zajmuja jeden hihi
ale poki co czekamy na dropsa

[anusia_82]

Napisane przez p4w

oj, jak ja Wam zazdroszczę swoich domków

jeszcze 2 lata temu jak kupowalismy mieszkanie nie przyszło nam do głowy, że zachce sie nam dzidzi i nasze małe mieszkanko jest urządzone tylko dla nas - nie mam co marzyć o osobnym pokoju dla dziecka ewentualnie o kąciku w naszej sypialni

kiedy my kupimy coś większego mam nadzieję, ze w ciągu dwóch lat, bo się później nie pomieścimy...

Ważne, że macie coś swojego wiesz ciasne ale własne

Napisane przez aha9

My też puki co mam dwa pokoje więc dzidzia będzie miała swój kącik w sypialni, ale jakieś malowanie trzeba będzie zrobić coby troszkę odświerzyć mieszkanie przed pojawieniem się maleństwa

Też mieszkam na razie 2 pokojach i przez połowę roku jestem sama więc mam miejsca aż nadto!

Napisane przez czekoladka21

Proszę uzupelnic moje dane Ania 26 lat, śląskie.....
Ja troszke sie naschylalam i ponaciagalm bo mylam boazerie i zle sie poczulam, zawracalo mi sie w glowie i mialam mdlosci, no ale juz przeszlo....

Oj trzeba dbać o siebie i się nie przemęczać

Napisane przez jusali

Ale wy się rozpisujecie...
Aż mnie oczy bolą od czytania, hi
U mnie co do mieszkania....heh, wkrótce się przeprowadzę do TŻ-a, a do dyspozycji będą dla nas 2 pokoje, jeden duży i drugi średni, bo trzeci najmniejszy to jego rodzice zajmują
Na razie nie mamy co myśleć o swoim, ja studiuję i przyda się pomoc dziadków przy dziecko

Fajnie mieć kogoś pod bokiem do pomocy, choćby żeby skoczyć po zakupy więc wszystko ma swoje plusy

Napisane przez Gizmiatko

Witam my kupilismy mieszkanie dokladnie 9 miesiecy temu hihi co za zbieg okolicznosci mamy 3 pokoje z czego jeden jest mały, ale jak dzidzia podrosnie to na pewno bedzie mial tam swoj kącik poki co pierwsze 6 miesiecy bedzie pomieszkiwał z rodzicami w ich sypialni pozatym jak kupywlaismy mieskznaie to z mysla ze za pare lat sie je sprzeda i zamieni na wieksze, ewentulanie z moimi rodizcami sie zamienie ktorzy maja az 4 pokoje z czego zajmuja jeden hihi
ale poki co czekamy na dropsa

Rzeczywiście kupiliście z wyczuciem to mieszkania i nawet jest 3 pokoik....chyba miałaś jakieś przeczucie co?

[BASIA3333]

Napisane przez Gizmiatko

ja tez mialam takie plamienia, mi dali zastrzyk i 3 razy dziennie dufasotn mam jesc i kwas foliowy ! wiec moze sprobuj tak zorbic i duzo odpoczywaj i sie nie stresuj !!


dziewcyzny czy wy podcierajac sie macie sluz ? tzn nie jakies ogromne ilosci ale czy w ogole macie jakis sluz czy na bieliźnie czy na papierze toaletowym bo ja nie wiem co myslec , wczensiej przed palmieniami mialam i pozniej te plamienia no i teraz zagladam clay czas na papier i doszukuje sie jakis nowosci i nie wiem czy to normlane czy ..... mam sie znow bac

Cześć, u nie śluz pojawił się jak teraz myślę , gdzieś w okolicach spodzieanej @ i tak został , mam go tylko nha bieliźnie , ale z porównaniem z tym co było to nie da się go nie zauważyć , Wszystko będzie dobrze.

Napisane przez truheart

Bry wszystkim

Wow, to poczuła się podziwiona ja zamierzam pracować normalnie całą ciążę, jeśli lekarz nie "położy" mnie w domu ze względu na jakies zagrożenia w ciąży. Rozmawiałam z nim o tym i powiedział mi, że jak kobieta go prosi to on daje zwolnienie, nic nie mówi, ale sam jest zdania, że dużo lepiej być aktywną i nie zamykać się w domu (no, bo logiczne, że skoro rezygnujemy z pracy, to również ze wszystkich innych aktywności pozadomowych żeby było logicznie), że i tak nasiedzimy się z dziećmi po ich urodzeniu. Ja bym się osobiście zanudziła tyle czasu i wolę coś porobić, pobyć z ludźmi, chociaż na jakiś czas myśleć o czymś innym niż czego się boję w tej ciąży, a gdybym siedziała w domu to bym chyba zaczęła świrować, bo z nudów przeczytałambym wszystkie fora (nia zawsze mądre) dotyczące ciąży

. Podziwona, nie bardzo , bo dla mnie było oczywiste , że będę chodzić do pracy, . Pracowałam od pon do piatku po 8 godz. na siedząco , ZAwsze coś się działo i było wesoło , w ogóle zawsze coś robiłam . Wiedziałam , że trzeba będzie zwolnić ale nie myślałam , że tak szybko .Ale jak lekarz wymienił czynniki za pozostaniem w domu , to z nim nie polemizowałam. Jeszcze nie mam planu jak zorganizować sobie wolne dni. ( najbardziej cieszy się mój mąż , bo częściej na obiady będą jego ulubione pierogi ruskie))).
Idę diś na wizytę , troszkę się denerwuję , ale jestem dobrej myśli

[beatka030500]

Nie nadąrzam z czytaniem tyle tu dziewczyny piszecie. Tak jak ostatnio pisałam dostałam w poniedziałek opryszczkę i to był początek mego stanu. Dziś musiałam jechać do lekarza z okropnym bólem gardła. Poza tym rano wymiotowałam krwią.
Okazało się, że mam zapalenie górnych dróg oddechowych. Najgorsze w tym jest to, że wszystkie dostepne leki bez recepty kobiety w ciąży nie mogą zazywać, a ja w nocy myślałam,że z bólu umre. Koniec końców dostałam antybiotyk w spreyu, ponoć dzidzi nie zaszkodzi. Teraz czuje,ze jeszcze zaatakował mnie katar .
Co do opryszczki to dziewczyny nic nie można stosować nawet plasterków-tak powiedziała pani doktor. Ja co prawda dwa zużyłam, ale myśle, ze nic złego z tego nie wyniknie. Tak więc najlepiej nic z tym nie robić albo jak ktoś tu polecał przykladac czosnek.
Jedyny plus to taki, że mam zwolnienie lekarskie i przynajmniej troche odpocznę w domu.
Co do wyglądu to moja cera nigdy nie była lepsza, włosy też ok tylko trochę brzuszek mi się zaokrąglił i talia niknie, ale co tam ważne,ze juz niedługo będzie jedna osoba więcej do kochania.

[truheart]

Napisane przez BASIA3333

. Podziwona, nie bardzo , bo dla mnie było oczywiste , że będę chodzić do pracy, . Pracowałam od pon do piatku po 8 godz. na siedząco , ZAwsze coś się działo i było wesoło , w ogóle zawsze coś robiłam . Wiedziałam , że trzeba będzie zwolnić ale nie myślałam , że tak szybko .Ale jak lekarz wymienił czynniki za pozostaniem w domu , to z nim nie polemizowałam. Jeszcze nie mam planu jak zorganizować sobie wolne dni. ( najbardziej cieszy się mój mąż , bo częściej na obiady będą jego ulubione pierogi ruskie))).
Idę diś na wizytę , troszkę się denerwuję , ale jestem dobrej myśli

?
Dla mnie też to oczywiste, a "podziwiona"(żartobli wie) napisałam w odpowiedzi na słowa Katarzynki "Podziwiam kobiety które pracują, bo chcą, a nie muszą." I tyle.

Basiu, przeciez napisałam, że gdyby mi lekarz kazał zostac w domu to bym została, cóż zrobić, ale nic takiego nie powiedział, czuję się świetnie, pracę mam lekką więc po co mam się zamykać.
Jeśli ty znasz jakieś czynniki do pozostania w domu w przypadku bezproblemowej ciąży to podziel się, bo mnie takich nie przedstawiono, ale może o czyms nie wiem. W sumie wszystkie się tu uczymy, a każdy lekarz ma inne podejście więc jestem ciekawa

Napisane przez beatka030500

Nie nadąrzam z czytaniem tyle tu dziewczyny piszecie. Tak jak ostatnio pisałam dostałam w poniedziałek opryszczkę i to był początek mego stanu. Dziś musiałam jechać do lekarza z okropnym bólem gardła. Poza tym rano wymiotowałam krwią.
Okazało się, że mam zapalenie górnych dróg oddechowych. Najgorsze w tym jest to, że wszystkie dostepne leki bez recepty kobiety w ciąży nie mogą zazywać, a ja w nocy myślałam,że z bólu umre. Koniec końców dostałam antybiotyk w spreyu, ponoć dzidzi nie zaszkodzi. Teraz czuje,ze jeszcze zaatakował mnie katar .
Co do opryszczki to dziewczyny nic nie można stosować nawet plasterków-tak powiedziała pani doktor. Ja co prawda dwa zużyłam, ale myśle, ze nic złego z tego nie wyniknie. Tak więc najlepiej nic z tym nie robić albo jak ktoś tu polecał przykladac czosnek.
Jedyny plus to taki, że mam zwolnienie lekarskie i przynajmniej troche odpocznę w domu.
Co do wyglądu to moja cera nigdy nie była lepsza, włosy też ok tylko trochę brzuszek mi się zaokrąglił i talia niknie, ale co tam ważne,ze juz niedługo będzie jedna osoba więcej do kochania.

Brzmi strasznie mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej. Kuruj się

[Gizmiatko]

Napisane przez anusia_82

Ważne, że macie coś swojego wiesz ciasne ale własne



Też mieszkam na razie 2 pokojach i przez połowę roku jestem sama więc mam miejsca aż nadto!



Oj trzeba dbać o siebie i się nie przemęczać



Fajnie mieć kogoś pod bokiem do pomocy, choćby żeby skoczyć po zakupy więc wszystko ma swoje plusy



Rzeczywiście kupiliście z wyczuciem to mieszkania i nawet jest 3 pokoik....chyba miałaś jakieś przeczucie co?

popsortu bylo taniej tzn kupilismy 3 pokoje w innym miescie niz mieskzamy, bo w nasyzm rodiznnym miescie za taka cene to moze jakas kawalerke bysmy kupili

Napisane przez beatka030500

Nie nadąrzam z czytaniem tyle tu dziewczyny piszecie. Tak jak ostatnio pisałam dostałam w poniedziałek opryszczkę i to był początek mego stanu. Dziś musiałam jechać do lekarza z okropnym bólem gardła. Poza tym rano wymiotowałam krwią.
Okazało się, że mam zapalenie górnych dróg oddechowych. Najgorsze w tym jest to, że wszystkie dostepne leki bez recepty kobiety w ciąży nie mogą zazywać, a ja w nocy myślałam,że z bólu umre. Koniec końców dostałam antybiotyk w spreyu, ponoć dzidzi nie zaszkodzi. Teraz czuje,ze jeszcze zaatakował mnie katar .
Co do opryszczki to dziewczyny nic nie można stosować nawet plasterków-tak powiedziała pani doktor. Ja co prawda dwa zużyłam, ale myśle, ze nic złego z tego nie wyniknie. Tak więc najlepiej nic z tym nie robić albo jak ktoś tu polecał przykladac czosnek.
Jedyny plus to taki, że mam zwolnienie lekarskie i przynajmniej troche odpocznę w domu.
Co do wyglądu to moja cera nigdy nie była lepsza, włosy też ok tylko trochę brzuszek mi się zaokrąglił i talia niknie, ale co tam ważne,ze juz niedługo będzie jedna osoba więcej do kochania.

ojej mam nadzieje ze juz duuzo lepiej ! jelsi bierzez antybiotyk to wez jedz jakies jogurty lub tabletki osłonowe na żoładek , wiesz niby w spray lek ale i tak do żoładka sie odstaje co nieco taka moja mała rada

[syla39]

Bylam u ginekologa, z placzem wiec przyjeli. Ciaza wyglada na mlodsza niz powinna wiec albo zaszlam w nia pozniej albo sie nie rozwija. Obstawiam to drugie bo to samo uslyszalam w maju i skonczylo sie jak sie skonczylo.
Wiedzialam ze nie ma mnie co na liste wciagac. Zycie jest niesprawiedliwe. Okaze sie wszystko za tydzien na kontroli. W kazdym badz razie tabletki mam brac.

[Nikula5]

to dołączam do Waszego grona, planowany termin porodu 03.08.2009 - mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie

[truheart]

Napisane przez syla39

Bylam u ginekologa, z placzem wiec przyjeli. Ciaza wyglada na mlodsza niz powinna wiec albo zaszlam w nia pozniej albo sie nie rozwija. Obstawiam to drugie bo to samo uslyszalam w maju i skonczylo sie jak sie skonczylo.
Wiedzialam ze nie ma mnie co na liste wciagac. Zycie jest niesprawiedliwe. Okaze sie wszystko za tydzien na kontroli. W kazdym badz razie tabletki mam brac.

Syluś nie możesz tak myśleć, słyszysz!!
Będzie dobrze, musi być dobrze, nie ma innej opcji !

Napisane przez Nikula5

to dołączam do Waszego grona, planowany termin porodu 03.08.2009 - mam nadzieje, ze mnie przyjmiecie

Rozgość się

[syla39]

Ktos napelnil mnie nadzieja. Zaczynam wierzyc ze nie wszystko stracone. Owu byla pozniej to i ciaza mlodsza. Tak teraz bede myslec.
Dziekuje dziewczynki

[truheart]

Napisane przez syla39

Ktos napelnil mnie nadzieja. Zaczynam wierzyc ze nie wszystko stracone. Owu byla pozniej to i ciaza mlodsza. Tak teraz bede myslec.
Dziekuje dziewczynki

No i bardzo dobrze przecież żadna z nas (no może oprócz Ani) nie może ze 100% pewnością powiedzieć kiedy doszło do zapłodnienia. Mój fasol na I usg też został obliczony na tydzień wcześniej ze względu na wielkość, a potem nadrobił (a) i teraz zgadza się z obliczeniami wg om

[erysipelothrix]

Thruheart ja protestuję ja wiem że kochałam się 22 pażdziernika i na 100 % doszło do zapłodnienia!!!Byłam dziś u lekarza i wszystko OK!Fosolka ma już 18 mm, ostatnio miała 6 mm!Plamienie zniknęło, ale dalej mam brać Duphaston!
Syla 39 na każdym USG dziecko wychodzi młodsze, dlatego że nie jest to idealna metoda...mi w 8 tygodniu wyszło że to 6, a teraz kończę 8 a wielkościowo usg pokazało 8 tyd. i 3 dni...
{Poza tym to tylko maszyna która ma wklepane jakieś nirmy a twoje dzecko może jest po prostu zgrabniejsze i mniejsze o 2 mm niż inne)))
Ja też do dzisiaj miałam czarne myśli... a okazało się że wszystko OK!Poza tym po pierwszym poronieniu 2 ciąża jest silniejsza!Powodzonka!

[truheart]

Napisane przez erysipelothrix

Thruheart ja protestuję ja wiem że kochałam się 22 pażdziernika i na 100 % doszło do zapłodnienia!!!Byłam dziś u lekarza i wszystko OK!Fosolka ma już 18 mm, ostatnio miała 6 mm!Plamienie zniknęło, ale dalej mam brać Duphaston!
Syla 39 na każdym USG dziecko wychodzi młodsze, dlatego że nie jest to idealna metoda...mi w 8 tygodniu wyszło że to 6, a teraz kończę 8 a wielkościowo usg pokazało 8 tyd. i 3 dni...
{Poza tym to tylko maszyna która ma wklepane jakieś nirmy a twoje dzecko może jest po prostu zgrabniejsze i mniejsze o 2 mm niż inne)))
Ja też do dzisiaj miałam czarne myśli... a okazało się że wszystko OK!Poza tym po pierwszym poronieniu 2 ciąża jest silniejsza!Powodzonka!

A to przepraszam
Super, że fasolka rośnie i że wszystko ok

[katarzynka00]

Napisane przez syla39

Ciaza wyglada na mlodsza niz powinna wiec albo zaszlam w nia pozniej albo sie nie rozwija

znam lepszy przypadek i to w rodzinie... Młody wyglądał na 27tydzień a to był 31tydzień i teraz zdrowy byczek lata już po świecie 2 lata, a też jakiś konował gadał że się płód nie rozwija.
USZY DO GÓRY!!!!!!!!!!!!!!!

[Nikula5]

ja tez wiem kiedy doszło do zapłodnienia 1 listopada żegnanko , przed moim wyjazdem na delegację

[jusali]

Nie zawsze się liczy dzień w którym doszło do zbliżenia...do zapłodnienia mogło dojść następnego dnia. Plemniki mogły czekać aż jajeczko będzie w pełni dojrzałę i wtedy ruszyły do akcji

[Svinecka]

witajcie

ale sie rozpisalyscie - pozniej musze nadrobic

ja caly dzien latalam za drzwiami, wannami, plytkami....jestem padnieta

[truheart]

Napisane przez jusali

Nie zawsze się liczy dzień w którym doszło do zbliżenia...do zapłodnienia mogło dojść następnego dnia. Plemniki mogły czekać aż jajeczko będzie w pełni dojrzałę i wtedy ruszyły do akcji

A no właśnie, racja ! więc nikt nie wie tak na 100%

Napisane przez Svinecka

witajcie

ale sie rozpisalyscie - pozniej musze nadrobic

ja caly dzien latalam za drzwiami, wannami, plytkami....jestem padnieta

Oj, znam Twój ból
A znalazłaś chociaż co chciałaś?

[Svinecka]

aaaj najwiekszy problem mamy z oscieznicami bo chcemy je na juz a wszedzie sa na zamowienie

[anusia_82]

Napisane przez jusali

Nie zawsze się liczy dzień w którym doszło do zbliżenia...do zapłodnienia mogło dojść następnego dnia. Plemniki mogły czekać aż jajeczko będzie w pełni dojrzałę i wtedy ruszyły do akcji

A u mnie było dokładnie odwrotnie bo to jajeczko czekało na plemniczka- zapładniacza. Normalnie tak nie jest ale co tam U nas była kwestia słabego nasienia dlatego czekaliśmy aż jajeczko się uwolni i wtedy podaliśmy a właściwie pani doktor podała chłopaków Mało romantycznie ale za to "po" zaprosiła Tz i potrzymał mnie za rękę...ale myślę że dziecku oszczędzę tych szczegółów i będę się trzymać wersji, że jest owocem miłosci

Napisane przez Svinecka

witajcie

ale sie rozpisalyscie - pozniej musze nadrobic

ja caly dzien latalam za drzwiami, wannami, plytkami....jestem padnieta

Ojej Biedna pochwal się co kupiłaś
ps. ostatnio na drzwi wewnętrzne czekaliśmy 4 tygodnie!!

[truheart]

Napisane przez Svinecka

aaaj najwiekszy problem mamy z oscieznicami bo chcemy je na juz a wszedzie sa na zamowienie

No tak my zamawialiśmy drzwi w październiku, montować je będą w ten piątek

Napisane przez anusia_82

A u mnie było dokładnie odwrotnie bo to jajeczko czekało na plemniczka- zapładniacza. Normalnie tak nie jest ale co tam U nas była kwestia słabego nasienia dlatego czekaliśmy aż jajeczko się uwolni i wtedy podaliśmy a właściwie pani doktor podała chłopaków Mało romantycznie ale za to "po" zaprosiła Tz i potrzymał mnie za rękę...ale myślę że dziecku oszczędzę tych szczegółów i będę się trzymać wersji, że jest owocem miłosci

No, bo przecież jest

[anusia_82]

Napisane przez truheart

No tak my zamawialiśmy drzwi w październiku, montować je będą w ten piątek

No, bo przecież jest

Oczywiście tylko nie tej fizycznej miłości ale przecież to wiemy tylko my!!

[Svinecka]

caly dzien latalam a nic nie kupilam

a nieeee przepraszam - klej do regipsow i kontowniki lol

[anusia_82]

Napisane przez Svinecka

caly dzien latalam a nic nie kupilam

a nieeee przepraszam - klej do regipsow i kontowniki lol

Oj nie przejmuj się my też tak nie raz mieliśmy Klej i kontowniki to już coś

[mariolasl]

Nikula5 witaj serdecznie!

Napisane przez Gizmiatko

acha jedna ze wpsołlokatorek kotra byla juz w 24 tygodniu ciązy poleciła mi na moj wilcze pragnienie herbatke z Hipp wklejam link http://www.i-apteka.pl/product-pol-2...iazy-200g.html mowi ze bardzo fajnie sie po niej cuzje i nie chce sie az tak pic, a i pijac duzo trzeba pamietac aby uzupełniac witaminy i mikroelementy ktore teraz raz ze dzidzia zabiera a dwa ze wysikujemy i ta herbatka jest super bo uzupełnia wsyztsko a w ododatku jest dobra w smaku ! to tak jelsi ktoras by chciała

chciałaby, chciała
Szczególnie, że na wodę nie mam ochoty, a herbaty w takich ilościach, jak przed ciążą pić nie powinnam , więc nie piję i mam problem, czym tu zaspokoić pragnienie.

Napisane przez Ania0104

mi rosną i już na dniach musze stanik kupić bo ze starego sie wylewają
I na dodatek bolą przy bieganieu po schodach i jak sie w łózku przewracam z boku na bok

Mam tak samo i w przyszłym tygodniu koniecznie musze się zaopatrzeć w nowe staniki. Majtki już sobie kupiłam, postawiłam na takie niskie, coś w stylu małych szortów.

Napisane przez syla39

Ktos napelnil mnie nadzieja. Zaczynam wierzyc ze nie wszystko stracone. Owu byla pozniej to i ciaza mlodsza. Tak teraz bede myslec.
Dziekuje dziewczynki

Syla, uszy do góry, my tu będziemy mocno kciuki trzymać za ciebie. Ja np z góry założyłam, że owulację miałam później (bo miałam) i termin porodu mam na ok 17.07, a nie na 10.07.
Myśl pozytywnie, nie stresuj się (o ile to możliwe), bierz leki i dużo wypoczywaj.
Tym razem musi być dobrze