Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków;) cz. IV

[papryka85]

Napisane przez sparx

Dziewczyny 3 raz oblałam w sobote
ja sie nie nadaje oblałam w 30 minucie na rondzie

Nie pleć! Nadajesz się!
Komu jak komu, ale nam to takich rzeczy nie wmówisz!
Opowiadaj jak było, co się stało i NIE PODDAWAJ SIĘ

Napisane przez nefretari

a ja tak podczytuję, pewnie dołączę do wątku na wiosnę, ale was tu już chyba nie będzie, bo wszystkie zdacie rewelacyjnie
ja w końcu po długich namowach przez TŻ-a zdecydowałam sie wsiąść za kółko, moje pierwsze próby to kilka lat wstecz, ale wtedy załamałam się po tym, jak TŻ mnie instruował i próbował czegokolwiek nauczyć, do dzis mam jakiś wstre do biegów i do sprzęgła szczególnie ciekawe dlaczego
no, a na wiosnę jak zacznę pod okiem instruktora to może on będzie miał dla mnie więcej wyrozumiałości

Oooo kochana, to debiut miałaś chyba najgorszy jaki się może mieć!
Ja po pierwszych lekcjach z tatą też się załamałam i jakby nie to, że już byłam zapisana na kurs, to może w ogóle dałabym sobie spokój z prawem jazdy.
Nauka z instruktorem a z takim tż czy tatą, to niebo a ziemia. W ogóle nie powinno się zaczynać inaczej niż z instruktorem
Będzie dobrze-zobaczysz. Tym jak Ci szło kiedyś tam, to się w ogóle nie sugeruj

[sparx]

30 minuta, wszystko ok juz byłam taka zadowolona ze tak daleko zaszłam...
mialam skrecic w lewo na rondzie i stałam na czerwonym zapaliło sie zielone i chciałam zmienic pas na środkowy z wewnetrznego i nie zauwazyłam samochodu jadacego tym pasem i dał mi po hamulach i do widzenia

[cyanide sun]

dawno mnie tu nie bylo... jutro zdaje 1 raz. juz sie boje. nie mam pojecia jak to wszystko wyglada masakra.

[Natalyah]

Sparx strasznie mi przykro(
Ale nie martw się większość z nas przeszła wielokrotne zdawanie i najgorsze co można zrobić to przestać próbować. Pamiętaj, nikt Ci głowy nie urwie za niezdany egzamin- jak nie teraz to następnym razem i następnym, aż do skutku. Będziesz walczyła, bo jesteś sliną kobietą i nie takie rzeczy robiłaś!
Ściskam mocno<uscisk>

[72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad]

kotka231, cyanide sun powodzenia jutro na egzaminie
Spokój, koncentracja i wszystko będzie pięknie

[Marwari]

Napisane przez sparx

30 minuta, wszystko ok juz byłam taka zadowolona ze tak daleko zaszłam...
mialam skrecic w lewo na rondzie i stałam na czerwonym zapaliło sie zielone i chciałam zmienic pas na środkowy z wewnetrznego i nie zauwazyłam samochodu jadacego tym pasem i dał mi po hamulach i do widzenia

szkoda
ale następnym razem zdasz

[sparx]

Napisane przez Natalyah

Sparx strasznie mi przykro(
Ale nie martw się większość z nas przeszła wielokrotne zdawanie i najgorsze co można zrobić to przestać próbować. Pamiętaj, nikt Ci głowy nie urwie za niezdany egzamin- jak nie teraz to następnym razem i następnym, aż do skutku. Będziesz walczyła, bo jesteś sliną kobietą i nie takie rzeczy robiłaś!
Ściskam mocno<uscisk>

dzieki dziewczyny nie bede sie łamac bo nie ma sensu. To jest najgorsze co moge teraz zrobic. Macie racje bede probowac az do skutku ale z kazdym niezdanym egzaminem czuje, ze stres jest coraz mniejszy, teraz to tak jak picie herby (rutyna)---->joke<---- najwazniejesze ze wrocił mi humor i mam nadzieje oczywiscie ze nastepny raz bedzie moim 4tym i ostatnim.

[bajeczka000]

sparx masz rację - humor to podstawa i trzeba próbować aż się uda. Moje znajome zawsze powtarzały, że jak nie za 1 razem to za 10 ale się uda. Chociaż trzymam kciuki żeby u Ciebie na 4 się skończyło pozytywnie
Oczywiście za zdające w tym tygodniu

[Marwari]

Napisane przez sparx

dzieki dziewczyny nie bede sie łamac bo nie ma sensu. To jest najgorsze co moge teraz zrobic. Macie racje bede probowac az do skutku ale z kazdym niezdanym egzaminem czuje, ze stres jest coraz mniejszy, teraz to tak jak picie herby (rutyna)---->joke<---- najwazniejesze ze wrocił mi humor i mam nadzieje oczywiscie ze nastepny raz bedzie moim 4tym i ostatnim.

nooo
uśmiech na twarzy i pozytywne myślenie

[goska87]

Napisane przez cyanide sun

dawno mnie tu nie bylo... jutro zdaje 1 raz. juz sie boje. nie mam pojecia jak to wszystko wyglada masakra.

: kciuki:

[kesly1]

Napisane przez Apiska

ten wątek to już cały przesiąknięty jest zdanymi egzaminami...
Tylko ja takie nieszczęscie i będę mieć w nowym roku 7 podejście

Apiska, nie przejmuj się. Ja dokładnie wiem, co to znaczy, bo zdałam za 4tym razem, i najważniejsze to nie łamac się!! I nie dać sie stresowi !

Napisane przez sparx

Dziewczyny 3 raz oblałam w sobote
ja sie nie nadaje oblałam w 30 minucie na rondzie

Ojej baaaardzo mi przykro Kurcze nie wiem co mam napisać, bo wiem, że zadne słowa nie będą dobre na pocieszenie... Ale wierzę w to, że zdasz za 4tym razem

Napisane przez cyanide sun

dawno mnie tu nie bylo... jutro zdaje 1 raz. juz sie boje. nie mam pojecia jak to wszystko wyglada masakra.

powodzenia!!!

[Yasmin]

Hej, chciałabym sie do przyłączyc do zdajacych. Dzis zdana teoria i termin praktyczny na 12 stycznia. Dzis przed teoria cala noc snily mi sie testy, ciekawe co to bedzie przez praktycznym. Tak bym chciala juz jezdzic swoim autkiem.

[strawberka]

sparx przykro mi mój współlokator też oblał w piątek 3 raz.. plaga jakaś czy co

[kesly1]

Napisane przez Yasmin

Hej, chciałabym sie do przyłączyc do zdajacych. Dzis zdana teoria i termin praktyczny na 12 stycznia. Dzis przed teoria cala noc snily mi sie testy, ciekawe co to bedzie przez praktycznym. Tak bym chciala juz jezdzic swoim autkiem.

gratulacje zdania egzaminu teoretycznego ... Trzymamy kciuki 12 stycznia, za Twoje powodzenie!!

[Apiska]

Teoria dziś zdana, praktyka dopiero 27 lutego. Masakra.

[Yasmin]

Napisane przez Apiska

Teoria dziś zdana, praktyka dopiero 27 lutego. Masakra.

ojejku a czemu taki dlugi termin?? mi pani proponowala na 7 stycznia, ale na pozna godzine wiec wybralam 12 stycznia. Moj instruktor cos mi mowil, ze termin egzaminu musi byc wyznaczony w ciagu miesiaca - no chyba, ze przy poprawce... Ale u Ciebie to pierwszy termin przeciez.

[cyanide sun]

nie zdalam.
najpierw plac - luk. zrobilam 1 raz. egzaminator mowi ze na wstecznym patrzylam w lusterko. mam powtorzyc. powtarzam - ok. gorka - ok. i na miasto. parkowanie, zawracanie itp itd. jakos mi szlo. wracamy juz do wordu. no i egzaminator wybral wjazd ten sam gdzie wyjezdza sie z placu manewrowego (jest jeszcze 2 wjazd latwiejszy). z wordu wyjezdza kolejny egzamina. ja widze ze malutko miejsca no ale proboje sie przecisnac. i w tym momencie egzaminator daje po chamulacach. troszke mi sie jechalo na ogrodzenie i dlatego ale gdyby tamten egz tylko ruszyl to bym sobie poradzila. wjezdzamy na plac. kazanie. byly jakies tam bledy bla bla bla... na trudnych skrzyzowaniach radzila sobie pani bardzo dobrze, lepiej niz na niektorych prostych. ale ten skret to bylo zagrozenie (jakiestam). nie moge pani zaliczyc.
no i do domu.
nastepny termin 20 stycz - boje sie ze bedzie zima bo napewno bedzie.
eh totalna porazka zawalic w ostatniej chwili.

[panna kinia]

Napisane przez kesly1

Ojej baaaardzo mi przykro Kurcze nie wiem co mam napisać, bo wiem, że zadne słowa nie będą dobre na pocieszenie... Ale wierzę w to, że zdasz za 4tym razem

podpisuje się po tym. Ja sama zdałam dopiero za piątym razem i wiem jak szczególnie trzeci nie udany egzamin (po którym trzeba wykupić 5 godzin) potrafi zaboleć.

Napisane przez Apiska

Teoria dziś zdana, praktyka dopiero 27 lutego. Masakra.

gratuluje teori!
Matko jakie Ty masz terminy. Jak tak patrze sobie na kolejne egzaminy niektórych osób z tego wątku to myślę, że i tak sie szybko uwinełam.

Napisane przez cyanide sun

nie zdalam.
najpierw plac - luk. zrobilam 1 raz. egzaminator mowi ze na wstecznym patrzylam w lusterko. mam powtorzyc. powtarzam - ok. gorka - ok. i na miasto. parkowanie, zawracanie itp itd. jakos mi szlo. wracamy juz do wordu. no i egzaminator wybral wjazd ten sam gdzie wyjezdza sie z placu manewrowego (jest jeszcze 2 wjazd latwiejszy). z wordu wyjezdza kolejny egzamina. ja widze ze malutko miejsca no ale proboje sie przecisnac. i w tym momencie egzaminator daje po chamulacach. troszke mi sie jechalo na ogrodzenie i dlatego ale gdyby tamten egz tylko ruszyl to bym sobie poradzila. wjezdzamy na plac. kazanie. byly jakies tam bledy bla bla bla... na trudnych skrzyzowaniach radzila sobie pani bardzo dobrze, lepiej niz na niektorych prostych. ale ten skret to bylo zagrozenie (jakiestam). nie moge pani zaliczyc.

no i właśnie dlatego zawsze lepiej poczekać! Przecież każda sekudna, minuta wpływa na Twoją korzyść!
Ja właśnie miałam podobną sytuację na egzaminie, ale się nie wciskałam (bo było ryzyko, że na ciągłą najadę), a więc stałam i czekałam. Czasami warto.

[cyanide sun]

a egzaminator mi powiedzial ze tam mozna bylo sie zmiescic

[goska87]

Napisane przez cyanide sun

nie zdalam.
najpierw plac - luk. zrobilam 1 raz. egzaminator mowi ze na wstecznym patrzylam w lusterko. mam powtorzyc. powtarzam - ok. gorka - ok. i na miasto. parkowanie, zawracanie itp itd. jakos mi szlo. wracamy juz do wordu. no i egzaminator wybral wjazd ten sam gdzie wyjezdza sie z placu manewrowego (jest jeszcze 2 wjazd latwiejszy). z wordu wyjezdza kolejny egzamina. ja widze ze malutko miejsca no ale proboje sie przecisnac. i w tym momencie egzaminator daje po chamulacach. troszke mi sie jechalo na ogrodzenie i dlatego ale gdyby tamten egz tylko ruszyl to bym sobie poradzila. wjezdzamy na plac. kazanie. byly jakies tam bledy bla bla bla... na trudnych skrzyzowaniach radzila sobie pani bardzo dobrze, lepiej niz na niektorych prostych. ale ten skret to bylo zagrozenie (jakiestam). nie moge pani zaliczyc.
no i do domu.
nastepny termin 20 stycz - boje sie ze bedzie zima bo napewno bedzie.
eh totalna porazka zawalic w ostatniej chwili.

Szkoda Ale teraz przynajmniej wiesz, że jesteś w stanie zdać i wcale to nie jest takie trudne Następnym razem na pewno się uda

[cyanide sun]

w sumie to po tym egzaminie bardziej niz po ktorejkolwiek jezdzie zdaje sobie sprawe z tego ile potrafie, gdzie robie bledy itp. a tak wogole to pan egzaminator byl calkiem przyjemny, wiec moze dlatego udalo mi sie tyle wyjezdzic.

[kesly1]

Napisane przez Apiska

Teoria dziś zdana, praktyka dopiero 27 lutego. Masakra.

gratuluję zdania teorii ... oraz trzymam kciuki za praktykę

Napisane przez cyanide sun

nie zdalam.

kurczę no wielka szkoda, no ale co zrobić ... nastepnym razem będzie juz na pewno lepiej!!

[69love69]

a ja dzisiaj odebrałam plastik miał być min. 2 tyg czekania, a czekal juz na mnie od piątku, a egzamin mialam 3.12 to teraz czekam na 1 jazde, ale poki co mi sie nie składa cos ;P

[kafofinka]

Ja egzamin mam 9 stycznia, teoria na A i B oraz praktyka B, na A muszę czekać do wiosny Jak widać wszystko jeszcze przede mną, na razie nie zdaje sobie sprawy co mnie czeka, a żeby było śmiesznie mój TŻ też ma w tym samym dniu egzamin

[natalac]

Kurcze boje sie juz za tydzien ezgamin- 23.12 godzina 16:00 teoria i praktyka kat.B juz sie boje co to bedzie... pewnie sie zestresuje i przejade kogos

[strawberka]

Napisane przez kafofinka

Ja egzamin mam 9 stycznia, teoria na A i B oraz praktyka B, na A muszę czekać do wiosny Jak widać wszystko jeszcze przede mną, na razie nie zdaje sobie sprawy co mnie czeka, a żeby było śmiesznie mój TŻ też ma w tym samym dniu egzamin

i ja też mam 9 stycznia oby był to szczęśliwy dzień

[201701160959]

reklama dajaca do myslenia tak na przyszlosc
http://www.maxior.pl/film/118268/Jedziesz_nie_pij

[mary_alice_young]

Dawno mnie tu nie było, nie wiem czy ktos mnie jeszcze pamięta
nie pisałam bo ten wątek mnie stresowal i przypominal o trzech porazkach

ale dzisiaj ZDAŁAM wreszcie mozecie mnie tam dopisac do listy zdanych

[panna kinia]

Napisane przez Kamil.o

reklama dajaca do myslenia tak na przyszlosc
http://www.maxior.pl/film/118268/Jedziesz_nie_pij

uuaaa mocne! I dobrze, bo może właśnie takie szokujące reklamy dadzą komuś do myślenia, a nie nasze z wykorzystaniem bryloczka.

[kafofinka]

Napisane przez strawberka

i ja też mam 9 stycznia oby był to szczęśliwy dzień

oczywiście, że będzie inaczej być nie może