Los Karpi

[titina]

Napisane przez _Karolka_

dokladnie kwintesencja wszechobecnej hipokryzji

Gdyby tylko te osoby których nie obchodzi los zwierząt zajęły by się losem ludzi to świat tej hipokryzji zostałby pozbawiony

[goldfish3000]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;10208589]W ogóle po co marnować czas i pieniądze na swojego pieska, skoro można pomóc w tym czasie ludziom. Każda złotówka się liczy...

goldfish3000 ciekawe, tylko trudno mi w to uwierzyć. Sporo ludzi jest dobra w gadaniu, ale żeby już coś zrobić, to wielkie eee.
Karolka raczej chodziło mi o to co napisałam wyżej, a nie o licytowanie.[/quote]

Robię co mogę. Serio.
I popieram idee nie sprzedawania żywych karpi. Nie bierz mnie za cel bo:
a) nie ten target
b) nie lubię karpia bo śmierdzi mułem.

[titina]

Napisane przez goldfish3000

Nie stawiam się w roli "posapię nad ciężką dolą karpia czyli jestem dobrym człowiekiem", więc nie obchodzi mnie ta historyjka.

A ja uważam że dobrym człowiekiem można być pomagając zarówno ludziom jak i zwierzętom.

[marinka:)]

U mnie się nie je. Bo niby jak? Wigilia, tyle gadania o miłości, bozia się narodziła, opłatek, życzenia i inne zbdety, a karp się dusi w wannie i zaraz dostanie młotkiem w łeb? Trochę w tym hipokryzji, co nie?

Nie oduczy się Polaków jedzenia karpia, także lepiej już, jak zostanie zabity jak najwcześniej. W ogóle po co ma przyjeżdżać żywy do supermarketu? Chłodnia dopilnuje swego i żaden sanepid nie wchodzi w grę . To li wyłącznie durna tradycja. Zostawiać wybór: żywy lub nie? Tylko po co? Szkoda ryb. Równie dobrze można by zezwolić na strzelanie do ludzi. Niby zupełnie coś innego, a spowodowałoby zbędne i bezsensowne cierpienie. Bo chociaż nie mówi, nie chodzi, nie wynalazło penicyliny, nie zbudowało silnika spalinowego- zwierzę też CZUJE.

Nie jestem vege, jem drób i noszę skórzane buty. Wiadomo, że człowiek je mięso i będzie zabijał zwierzęta. Tylko po jakiego grzyba ma robić to bezmyślnie, dostarczając im tylko dodatkowego bólu. Można karpia wyłowić, dać od razu w łeb i do lodu.


Btw. dlaczego świni niby trzeba podciąć gardło?

[goldfish3000]

Napisane przez titina

A ja uważam że dobrym człowiekiem można być pomagając zarówno ludziom jak i zwierzętom.

I to jest piękne.
Wniosek?
Szacun dla Ciebie

[_Karolka_]

Napisane przez marinka:)

U mnie się nie je. Bo niby jak? Wigilia, tyle gadania o miłości, bozia się narodziła, opłatek, życzenia i inne zbdety, a karp się dusi w wannie i zaraz dostanie młotkiem w łeb? Trochę w tym hipokryzji, co nie?

Nie oduczy się Polaków jedzenia karpia, także lepiej już, jak zostanie zabity jak najwcześniej. W ogóle po co ma przyjeżdżać żywy do supermarketu? Chłodnia dopilnuje swego i żaden sanepid nie wchodzi w grę . To li wyłącznie durna tradycja. Zostawiać wybór: żywy lub nie? Tylko po co? Szkoda ryb. Równie dobrze można by zezwolić na strzelanie do ludzi. Niby zupełnie coś innego, a spowodowałoby zbędne i bezsensowne cierpienie. Bo chociaż nie mówi, nie chodzi, nie wynalazło penicyliny, nie zbudowało silnika spalinowego- zwierzę też CZUJE.

Nie jestem vege, jem drób i noszę skórzane buty. Wiadomo, że człowiek je mięso i będzie zabijał zwierzęta. Tylko po jakiego grzyba ma robić to bezmyślnie, dostarczając im tylko dodatkowego bólu. Można karpia wyłowić, dać od razu w łeb i do lodu.


Btw. dlaczego świni niby trzeba podciąć gardło?

to jest o czym mowie wwalania do jednego wora jedzenia karpia z zabijaniem karpia.

a inne ryby ktore pływaja w praktycznie kazdym supermarkecie ? wiekszosc dzialow rybnych ma zbiorniki z sumami, pstragami czy innymi szczupakami. ale pies je tracal, karpi jest wiecej i wiecej sie o nich mowi.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Wyrak

Efekt koncowy jest taki sam.

Zabawne. Wyjątkowo zabawne.

Tak się składa, że życie to nie tylko narodziny i śmierć, ale również szereg innych czynników.

Jem mięso i ryby gdy tego potrzebuję, noszę skórzane buty oraz używam portfela ze skóry renifera, ale nie godzę się na zadawanie bezsensownego, niepotrzebnego cierpienia tam, gdzie można temu zaradzić, czyli można zabić szybciej, skuteczniej, mniej boleśnie.

Zabijać zwierzęta powinni wykwalifikowani specjaliści w tej dziedzinie, a nie przeciętny Kowalski albo Nowak, który po raz pierwszy w życiu trzyma w ręce inny nóż niż ten do chleba.

Wyobraź sobie, że żyjesz w czasach, gdy skazanym na śmierć ścinano głowę lub ich wieszano. Wolałbyś aby egzekucji dokonał wykwalifikowany i doświadczony kat, który doskonale włada toporem, a jego węzły są zawsze nienaganne, czy też aby uczynił to ktoś losowo wybrany spośród ludu, ktoś kto nigdy w życiu nie wiązał węzłów i nie ścinał nikomu głowy?

No to bierzemy tego Kowalskiego czy Nowaka i...

I uuupppssss.

Przypadkiem topór wylądował w Twoich plecach, a nie na gardle.

Ale co tam, popróbujemy. Może następnym razem się uda.

No cóż, i tym razem nie udało się.

No i dlaczego on się tak wije?

Mógłby przestać się wić i jęczeć z bólu, tylko mnie dekoncentruje.

A może jednak go powiesimy?

No to Kowalski zabiera się za robienie węzła.

I, kurcze ten węzeł chyba nie wyszedł tak jak powinien.

Hmmm... nie, chyba jednak nie był idealny, bo nie złamał mu karku...

...

Dusisz się na tej szubienicy.

Dusisz, dusisz, dusisz przez wiele godzin (jak karpie w worku foliowym).

No i w końcu umierasz.

No i co?

Efekt końcowy ten sam. Niby ten sam.

Ale czy nie byłoby lepiej aby kat w mgnieniu oka dokończył twego żywota, a nie pan Kowalski, który tego najzwyczajniej w świecie porządnie zrobić nie potrafi?

[_Karolka_]

generalnie to szkoda ze nie ma kary smierci

[madmuazelle]

Napisane przez _Karolka_

generalnie to szkoda ze nie ma kary smierci

Za zabicie karpia???

[mary_alice_young]

Napisane przez _Karolka_

generalnie to szkoda ze nie ma kary smierci

taa zabijajmy ludzi ale chronmy karpie..

[wsiowy_gupek]

Nie przeraża mnie to i szczerze mówiąc mam to w dupie.

Lubie zwierzęta, ale akurat ryby są dla mnie bezmózgie i bezuczuciowe na maxa, więc jakoś się nimi nie przejmuje. Gdybym chiała przejmowac się tym co czuje ryba jak się ją morduje to płakałabym nad każdym zdreptanym ślimakiem.

P.S U mnie w domu nigdy nikt nie kupuje żywych ryb
P.S 2 Ryb wogóle nie jem.

[goldfish3000]

Napisane przez wsiowy_gupek

P.S 2 Ryb wogóle nie jem.

Niesłusznie, bo są bardzo zdrowe

[wsiowy_gupek]

Wiem ale niecierpie niestety i ciężko mi się zmusć

[goldfish3000]

Napisane przez wsiowy_gupek

Wiem ale niecierpie niestety i ciężko mi się zmusć

Polecam pastę makrelową. Rewelacja
Wszystkie te czarodziejskie kwasy tłuszczowe, a jaki smak
Ale nie z tych miniaturowych, sklepowych opakowań. Samemu.
Z 3 makrele, 4-5 jajek na twardo, majonez, cebulka w drobną kostkę, ogórek kiszony - też w kostkę. Pieprz do smaku, soli raczej nie bo makrela słona i ogórek.
Polecam

[Wyrak]

Napisane przez lisa009

bardzo fajne



noszę trampki a obecnie buty ze sztucznej skóry...


jestem przeciwna okrutnej rzezi karpi. Nie będę się rozpisywać.

Dobranoc .

Rzezi? Heh, mniejsza o to.

A po co Ci sztuczna skora? Rozumiem ze ktos moze np. nie jesc miesa, nie nosic skory, ale nie rozumiem jesli ktos je cos co w smaku udaje mieso, czy w wygladzie/cechach skore.

Napisane przez titina

No i wyobraź sobie że ten Twój piesek nagle wpada do wody i się topi, Ty wskakujesz do wody i starasz się go ratować a ktoś z brzegu serwuje Ci taką historyjkę jak opisałeś - po co ratować pasa jakich tysiące , lepiej w tym czasie zająć się ludżmi

Naprawde dla Ciebie nie ma roznicy miedzy tymi meduzami a pieskiem ktory wpadnie do wody? Zreszta przyklad slaby, bo pieski zupelnie sprawnie plywaja (kotka prosze nie podawac jako nastepny, bo kotek sam do wody nie pojdzie)

Napisane przez goldfish3000

Nie stawiam się w roli "posapię nad ciężką dolą karpia czyli jestem dobrym człowiekiem", więc nie obchodzi mnie ta historyjka.

Napisane przez goldfish3000

Robię co mogę. Serio.
I popieram idee nie sprzedawania żywych karpi. Nie bierz mnie za cel bo:
a) nie ten target
b) nie lubię karpia bo śmierdzi mułem.

O wlasnie. Ja tez nie jestem za tym zeby sprzedawano zywe, ale mnie nie rusza to straszne hiper przejmowanie sie tym.

Napisane przez titina

A ja uważam że dobrym człowiekiem można być pomagając zarówno ludziom jak i zwierzętom.

Owszem, dobrym czlowiekiem mozna tez byc pomagajac ludziom i tyle.

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;10208725]Zabawne. Wyjątkowo zabawne.

Tak się składa, że życie to nie tylko narodziny i śmierć, ale również szereg innych czynników.

(...)

Zabijać zwierzęta powinni wykwalifikowani specjaliści w tej dziedzinie, a nie przeciętny Kowalski albo Nowak, który po raz pierwszy w życiu trzyma w ręce inny nóż niż ten do chleba.

(...)

Dusisz, dusisz, dusisz przez wiele godzin (jak karpie w worku foliowym).

No i w końcu umierasz.

No i co?

Efekt końcowy ten sam. Niby ten sam.

Ale czy nie byłoby lepiej aby kat w mgnieniu oka dokończył twego żywota, a nie pan Kowalski, który tego najzwyczajniej w świecie porządnie zrobić nie potrafi?[/quote]

Nie no, nie mowie o worku, tylko o karpiu ktory poplywa dwa dni w wannie i wyzionie ducha po tluczkiem do miesa/tasakiem/nozem etc.

W tym wypadku naprawde roznica jest wg mnie nieznaczaca.

Nie zgodze sie natomiast ze stwierdzeniem, ze ryby powinny zabijac osoby wykwalifikowane; motywuje to wlasnymi doswiadczeniami w tym temacie - rybke bardzo latwo zabic, a przynajmniej ogluszyc, czlowieka nie bardzo

Napisane przez mary_alice_young

taa zabijajmy ludzi ale chronmy karpie..

dobre dobre

Napisane przez goldfish3000

Niesłusznie, bo są bardzo zdrowe

Jakby sie ktos pytal po co jesc ryby

PS. Karpia raczej nie jadam.

[andzelika666]

Napisane przez oooAsiaooo

Co sądzicie o rzeźni jaka ma miejsce przef Świętami Bożego Narodzenia ? Tysiące karpi zostaje zabitych w sposób bardzo okrutny i niehumanitarny. Sprzedawcy sprzedają je żywe , a ludzie nie potrafią ich zabić w jak najmniej bolesny dla nich sposób, wolą przez wiele godzin przetrzymywać je w plastikowych reklamowkach fundując im powolną, okrutną śmierć pod stertą zakupów. To straszne !!! Ryba to takie samo zwierzę jak kot czy pies, ma układ nerwowy i czuje. Także zasługuje na szacunek. Jestem przeciw sprzedawaniu żywych karpi a Wy?!


www.krwaweswieta.pl/

Nie popieram.

[agatakomsa]

Napisane przez Wyrak

A po co Ci sztuczna skora? Rozumiem ze ktos moze np. nie jesc miesa, nie nosic skory, ale nie rozumiem jesli ktos je cos co w smaku udaje mieso, czy w wygladzie/cechach skore.

Rany boskie Przepraszam najmocniej, że się wtrącę, ale w jakich butach dziewczyna ma chodzić zimą czy w deszczowy dzień? W szmaciakach?

Jeszcze chwila i zwątpię w ludzi

[lisa009]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;10208535]Cóż, człowiek człowiekowi zgotował ten los, mamy mózgi, a ze nie niektórzy nie umieją ich używać, to już nic na to nie poradzę. I nie dośc, ze szkodzimy sobie to i wszystkim wokół. I najlapiej mieć wszystko w du.. i martwić się tylko o siebie, pewnie tak wygodniej. A powiedz ty mi jeszcze, co ty zrobiłaś dla gatunku ludzkiego?

Zbyt dużo osób woli pomagać ludziom, dlatego ja wole zwierzakom. Jestem uczulona na ciepiernie dzieci i zwierząt, bo są bezbronne. Reszta niech radzi sobie sama...[/quote]

zgadzam się!

Napisane przez _Karolka_

generalnie to szkoda ze nie ma kary smierci

również się zgadzam

Napisane przez Wyrak

Rzezi? Heh, mniejsza o to.
A po co Ci sztuczna skora? Rozumiem ze ktos moze np. nie jesc miesa, nie nosic skory, ale nie rozumiem jesli ktos je cos co w smaku udaje mieso, czy w wygladzie/cechach skore.

tak, rzezi. A jak to inaczej można nazwać? "Miła śmierć bez bólu"?

patrz dół

Napisane przez agatakomsa

Rany boskie Przepraszam najmocniej, że się wtrącę, ale w jakich butach dziewczyna ma chodzić zimą czy w deszczowy dzień? W szmaciakach?

Jeszcze chwila i zwątpię w ludzi

to jest moja odpowiedz. to samo miałam na myśli

ja już zwątpiłam

[Nikaa1990]

Dobrze, dotarło do mnie, że autorce chodziło nie o niejedzenie karpi, tylko o niesprzedawanie żywych ryb. Ok.
Jednak karp to ryba, w odróżnieniu od np. dorsza, słodkowodna. Psuje się o wiele szybciej niż ryby żyjące w morzach.

"Głupia tradycja"? No błagam...
Proszę państwa na Wielkanoc nie jemy jajek bo kury które je znoszą są trzymane w ciasnych klatkach i strzasznie traktowane.

[lisa009]

Napisane przez Nikaa1990

"Głupia tradycja"? No błagam...
Proszę państwa na Wielkanoc nie jemy jajek bo kury które je znoszą są trzymane w ciasnych klatkach i strzasznie traktowane.

jem jajka z chowu ściółkowego

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez lisa009

jem jajka z chowu ściółkowego

I jestes absolutnie pewna ze mamy tych jajek nie byly napakowane hormonami i producenci nie klamia? Gratuluje zaufania pokladanego w napis na kartoniku.

[lisa009]

nie mam pewności, ale kupuję te jajka ze względu na chów. Raz jadłam z chowu na wolnym wybiegu.
Wierzę napisom na kartonach..
Koniec o jajkach, nie ten temat.

[Nikaa1990]

Napisane przez lisa009

jem jajka z chowu ściółkowego

yhym. Gratuluję.

Mam nadzieję że Twoja sowa z opisu to nie żywy ptak bo w klatce/w pomieszczeniu pewnie nie jest zbyt szczęśliwy.

Sorry za OT.

[lisa009]

to naszyjnik

[_Karolka_]

wlasnie, temat niby o niesprzedawaniu zywych karpi tylko dlatego pare osob napisalo ze nie je karpia ? ja zawsze kupuje karpi i zawsze je jem ale jeszcze nie przydarzylo mi sie kupic zywego, zawsze sa juz sniete, chociaz pulsu nie sprawdzam.

[Wyrak]

Napisane przez lisa009

również się zgadzam

tak, rzezi. A jak to inaczej można nazwać? "Miła śmierć bez bólu"?

patrz dół

Jestes przeciwko zabijaniu zwierzatek a za kara smierci dla ludzi? Dlatego wlasnie nie traktuje i nie bede traktowal walczacych wege powaznie, bo jak mam wybor gdy slysze cos takiego, smiac sie czy plakac, to wole sie smiac

Napisane przez lisa009

to jest moja odpowiedz. to samo miałam na myśli

ja już zwątpiłam

Napisane przez agatakomsa

Rany boskie Przepraszam najmocniej, że się wtrącę, ale w jakich butach dziewczyna ma chodzić zimą czy w deszczowy dzień? W szmaciakach?

Jeszcze chwila i zwątpię w ludzi

Masz w zalaczaniku co mozesz nosic w deszczowy dzien Podobnie - nie ma zimowych butow, ktore nie udaja skory ?

Napisane przez Nikaa1990

Jednak karp to ryba, w odróżnieniu od np. dorsza, słodkowodna. Psuje się o wiele szybciej niż ryby żyjące w morzach.

Wlasnie nikt na to jeszcze nie zwrocil uwagi, jakby co niektorzy mysleli, ze te karpie sa sprzedawane w taki sposob z sadyzmu czy cos...

[lisa009]

Napisane przez Wyrak

Jestes przeciwko zabijaniu zwierzatek a za kara smierci dla ludzi? Dlatego wlasnie nie traktuje i nie bede traktowal walczacych wege powaznie, bo jak mam wybor gdy slysze cos takiego, smiac sie czy plakac, to wole sie smiac

no sam przyznaj - chyba bez sensu, żeby ludzie z dożywociem gnili w więzieniu i my jeszcze mamy płacić podatki na nich

Napisane przez Wyrak

Masz w zalaczaniku co mozesz nosic w deszczowy dzien Podobnie - nie ma zimowych butow, ktore nie udaja skory ?

dzieki

Napisane przez Wyrak

Wlasnie nikt na to jeszcze nie zwrocil uwagi, jakby co niektorzy mysleli, ze te karpie sa sprzedawane w taki sposob z sadyzmu czy cos...

ale filety sprzedają...

[pusunia]

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos..._wyjasnia.html

[Nikaa1990]

Napisane przez lisa009

to naszyjnik

No to się cieszę

Napisane przez lisa009

no sam przyznaj - chyba bez sensu, żeby ludzie z dożywociem gnili w więzieniu i my jeszcze mamy płacić podatki na nich



ale filety sprzedają...

Wątek o karze śmierci chyba już jest. Ale napiszę też tutaj: dlaczego bierzesz pod uwagę tylko dożywocie i karę śmierci? A resocjalizacja? Wg mnie ona też nie jest w 100% skuteczna. Nie rozumiem, dlaczego nie można wprowadzić, tak jak kiedyś, przymusowych robót dla więźniów. Wtedy byłby jeszcze pożytek - to oni pracowali by dla Ciebie, albo chociaż zarabialiby na swoje utrzymanie.
W dzisiejszym świecie nie obowiązuje prawo "oko za oko ząb za ząb" Jeżeli ktoś łamie prawo nie oznacza, że trzeba złamać prawo w stosunku do niego. A moim zdaniem kara śmierci jest naruszeniem niezbywalnego prawa człowieka do życia...


Co do filetów. W rzadko których sklepach. Uwierz, że raz po raz moja mama kupuje tacie właśnie takie mrożone ryby słodkowodne. I w mniej więcej połowie przypadków nadają się one po rozmrożeniu tylko do wyrzucenia.

[lisa009]

Napisane przez Nikaa1990

No to się cieszę

Napisane przez Nikaa1990

Wątek o karze śmierci chyba już jest. Ale napiszę też tutaj: dlaczego bierzesz pod uwagę tylko dożywocie i karę śmierci? A resocjalizacja? Wg mnie ona też nie jest w 100% skuteczna. Nie rozumiem, dlaczego nie można wprowadzić, tak jak kiedyś, przymusowych robót dla więźniów. Wtedy byłby jeszcze pożytek - to oni pracowali by dla Ciebie, albo chociaż zarabialiby na swoje utrzymanie.

no, zgadzam się. Nie rozumiem - zrobili straszne rzeczy, a mają lepiej niż niewinni bezdomni...

Napisane przez Nikaa1990

W dzisiejszym świecie nie obowiązuje prawo "oko za oko ząb za ząb" Jeżeli ktoś łamie prawo nie oznacza, że trzeba złamać prawo w stosunku do niego. A moim zdaniem kara śmierci jest naruszeniem niezbywalnego prawa człowieka do życia...

Zwierzęta też mają swoje prawa, a dlaczego za ich naruszenie niewiele się robi?

Napisane przez Nikaa1990

Co do filetów. W rzadko których sklepach. Uwierz, że raz po raz moja mama kupuje tacie właśnie takie mrożone ryby słodkowodne. I w mniej więcej połowie przypadków nadają się one po rozmrożeniu tylko do wyrzucenia.

Ok. Ja tam się nie znam - nie jem ryb, ani ich nie kupuję