Scent Bar VII

[madziczka]

Napisane przez dzika truskawa

No i super

Napisane przez Mendosita

Madziku- brawo, wiedziałam, że będzie dobrze

Napisane przez vesenka

[Zuziunia]

Napisane przez vesenka

Chciałam napisać coś innego, ale jednak nie... Napiszę tylko jedno-prawdziwa przyjaźń to umiejętność spojrzenia na sytuację oczami przyjaciela...i wtedy często staje się jasne co trzeba zrobić by było jak najlepiej. Jak najlepiej dla przyjaciela. Bo często to co myśli druga osoba, a to co nam się wydaje,że ona myśli to dwie różne rzeczy. Oczywiście moim zdaniem.

Napisz co chciałaś napisać...

[Polly_]

A co tu tak zdechło
mam dziwne wrażenie że wszyscy oglądają w TV coś o czym ja nie wiem, że powinnam oglądać

zauwazyłam po świętach jakieś nagłe zmiany w avatarach- normalnie ludzi nie poznaję...może też powinnam pomyśleć o zmianie?

Sab! Z kazdego ava wyglądasz mi inaczej i jakoś nie potrafię pozbierać Cię do kupy!
Najbardziej podobna do siebie wydajesz mi się z tego Blond Ava- chociaż wiem, że to mylne wrażenie. W ogóle to mam jakiś problem z avami, bo wydaje mi się już, że BeYourself też wygląda tak jak na swoim avie
Sab, kiedyś na twoim blogu było chyba Twoje zdjęcie- wtedy wydawało mi się,że jesteś sympatyczną i stateczną panią po 40-stce ( a nawet bliżej 50 ) a na tym znowu jesteś podobna do tej aktorki z Obcego
Dobra, idę spać już tu nie będę bredzić w pomroce...

[gryx82]

Napisane przez Polly_

Nom, mówię że kociuby
zn. poprzeszywane coś na końcach bez ładu i składu i jakieś grube gluty skołtunione...

A to trzeba było od razu, że to "grube gluty skołtunione"

Co to na Boga kurze pałki! To nie może być to o czym pomyślałam

Faktycznie, "udka" brzmią lepiej

Napisane przez BigMama

kociub się nie da wytłumaczyć - trzeba je zobaczyć.

A może ktoś wklei taką kociubę w celach poglądowych?

Napisane przez dzika truskawa

Tłumy fanek nie dałyby Ci chwili spokoju

Napisane przez Polly_

A co tu tak zdechło
mam dziwne wrażenie że wszyscy oglądają w TV coś o czym ja nie wiem, że powinnam oglądać

A od kiedy w tv jest coś do oglądania? No... zdarza się parę razy w roku

[BigMama]

Nie zdechło, nie zdechło ...
... humor mi się omsknął przez świąteczne obżarstwo...
.... sylwestra (się okazało) spędzę w domu ...

"o czym tu pisać na paryskim bruku.."

Czekam na :
Pradę,
dwie miniatury,
próbki od Jednej Pani, Którą Pozdrawiam
i atomki od Gwai

- czyli na listonosza Macieja czekam, niech przybywa na spienionym rumaku w postaci roweru i niech zadzwoni chociaż raz


Edit

Napisane przez Polly_

zauwazyłam jakieś nagłe zmiany w avatarach...może też powinnam pomyśleć o zmianie?

Ty nam się kiedyś obiecałaś pokazać zrobiona "na staro"

"Jaś nie doczekał"

[madziczka]

Ja jutro nawiedzę PP, bo dostałam dziś awizo i myślę ciężko, co to może być

[Polly_]

Napisane przez BigMama

Nie zdechło, nie zdechło ...
... humor mi się omsknął przez świąteczne obżarstwo...
.... sylwestra (się okazało) spędzę w domu ...

"o czym tu pisać na paryskim bruku.."

Czekam na :
Pradę,
dwie miniatury,
próbki od Jednej Pani, Którą Pozdrawiam
i atomki od Gwai

- czyli na listonosza Macieja czekam, niech przybywa na spienionym rumaku w postaci roweru i niech zadzwoni chociaż raz


Edit



Ty nam się kiedyś obiecałaś pokazać zrobiona "na staro"



"Jaś nie doczekał"

dobrze że przypomniąłaś-musze to odnaleźć!
Ja sylwka też w domu jak zawsze

Napisane przez madziczka

Ja jutro nawiedzę PP, bo dostałam dziś awizo i myślę ciężko, co to może być

Madziczka to pewnie jakieś zakupy za pobraniem poczynione w amoku!

[gryx82]

Napisane przez Polly_

Madziczka to pewnie jakieś zakupy za pobraniem poczynione w amoku!

Syndrom Nasturcji

[Polly_]

heh, macie potwora!

zauwazyłam że sobie zmetamorfozowałam gałki na zeza rozbieżnego hehehe

[madziczka]

Napisane przez Polly_

Madziczka to pewnie jakieś zakupy za pobraniem poczynione w amoku!

Może to rzeczywiście zakupy ( może to Princess od Be Marleny) - ale były świadome

[gryx82]

Napisane przez Polly_

heh, macie potwora!

Ależ ten potwór piękny

[Polly_]

przyszłam się wyłaczyc bom brzydka na tym avatarze jak noc listopadowa...
gryx coś Ci się już miesza w pomroce....wyglądam tu jak transwestyta...

[madziczka]

Polly - jaki potwór? Wyglądasz ekstrawagancko, fakt. Ale zepsuć cię przy twojej urodzie to ciężka sprawa

[BigMama]

Napisane przez Polly_

heh, macie potwora!

zauwazyłam że sobie zmetamorfozowałam gałki na zeza rozbieżnego hehehe

Polly, a co to za bląd kudeł Ci , że tak się wyrażę , sterczy na czubku ?

Czyżbyś w oryginale była niebiesko(ew.zielono)oką blondyną ?




Edit :
.. to jest na staro?... he,he,he

[Polly_]

Napisane przez madziczka

Polly - jaki potwór? Wyglądasz ekstrawagancko, fakt. Ale zepsuć cię przy twojej urodzie to ciężka sprawa

ale bajerzysz...

Napisane przez BigMama

Polly, a co to za bląd kudeł Ci , że tak się wyrażę , sterczy na czubku ?

Czyżbyś w oryginale była niebiesko(ew.zielono)oką blondyną ?

Tak to mój kudeł osobisty rozwiany wiatrem znad toskańskich wzgórz, które okazały się Rysami
Blondyna ciemna raczej i ciemnooka
Dobranoc, spadam bo małż się miota...

[madziczka]

Napisane przez Polly_

ale bajerzysz...

Ja? W życiu, szczerą prawdę piszę

[gryx82]

Napisane przez Polly_

przyszłam się wyłaczyc bom brzydka na tym avatarze jak noc listopadowa...

Nie lubisz Wyspiańskiego?

gryx coś Ci się już miesza w pomroce....

Jaka pomroka? Ja tu przy herbacie (zimnej) siedzę

wyglądam tu jak transwestyta...

Akurat

A wiesz, Avril Lavigne mi (troszkę) przypominasz

[princeska69]

Napisane przez madziczka

Może to rzeczywiście zakupy ( może to Princess od Be Marleny) - ale były świadome

a ja sobie nie przypominam zebym sie do Ciebie wybierala tym bardziej zeby odtransportowala mnie Be

[madziczka]

Napisane przez princeska69

a ja sobie nie przypominam zebym sie do Ciebie wybierala tym bardziej zeby odtransportowala mnie Be

No jak możesz nie pamiętać? Pewnie cię Be Marlena ogłuszyła W każdym bądź razie - zapraszam

[gryx82]

Napisane przez Polly_

Tak to mój kudeł osobisty rozwiany wiatrem znad toskańskich wzgórz, które okazały się Rysami

[BeYourself]

Napisane przez Polly_

Sab! Z kazdego ava wyglądasz mi inaczej i jakoś nie potrafię pozbierać Cię do kupy!
Najbardziej podobna do siebie wydajesz mi się z tego Blond Ava- chociaż wiem, że to mylne wrażenie. W ogóle to mam jakiś problem z avami, bo wydaje mi się już, że BeYourself też wygląda tak jak na swoim avie

Chciałabym tak wyglądać! Gdybym była mężczyzną oczywiście. Ech, ale póki co (póki w tym życiu przytrafiło mi się bycie kobietą), już niech pozostanie ze mnie to skrzyżowanie Angeliny Jolie, Monici Belucci i Nicole Kidman. Wzdech.

Napisane przez madziczka

No jak możesz nie pamiętać? Pewnie cię Be Marlena ogłuszyła W każdym bądź razie - zapraszam

Ja nie ogłuszam. Ja spycham ze schodów.



Kurczę, przyszłam tu z chęcią pożalenia się, a tu widzę, że wesoło (nie mam zamiaru psuć nastroju). Ale chce mi się ryczeć. No i ryczę, sama nie wiem czemu. Chyba dlatego, że wydawało mi się, że już będzie dobrze, a tu dupa blada. Nienawidzę się zakochiwać, nienawidzę.

[Sabbath]

Napisane przez madziczka

Scarlett jak dla mnie nie miała klasy i godności.

Dziękuję za komplement Prędzej mi chyba do linkowej Jezebel - upartej, przekornej jak osioł, ale mającej jakąś zdolność do autoreflesji. No to się pochwaliłam

Dla mnie Scarlett przede wszystkim sensu nie ma. To znaczy jej sposób myślenia. Trudno mi nawet zdecydować, czy ludzie, którzy sami siebie unieszczęśliwiają bardziej mnie irytują, czy bardziej budzą litość.

A komplement... Niezły, niezły.

Napisane przez rozwydrzona

Princessko, zaraz wrzucę zdjęcia z aparatu... Tylko aż się przeraziłam... Nie wiem, czy ja w sklepie tego nie widziałam? wyglądam jak baleron... :/ więc jak chcecie oceniać, to sukienkę, nie modelkę... modelka będzie do wymiany... a sukienka i tak trafi pod igłę krawcowej, bo troszkę trzeba podnieść co nieco, a i przy zamku szew puścił... za co dostałam bardzo satysfakcjonującą mnie zniżkę

I gdzie te zdjęcia?

Napisane przez Zuziunia

No cóż przyznał się do zauroczenia moją osobą...że tak napiszę delikatnie

Kurczę, to przykre. Zwykle w ten sposób traci się przyjaciele i to bardzo boli. Straciłam tak najbliższego przyjaciela, jakiego w życiu miałam.
Z drugiej strony... Innego zachowałam mimo to. Czego i Tobie (Wam) życzę szczerze.

Napisane przez Polly_

Sab! Z kazdego ava wyglądasz mi inaczej i jakoś nie potrafię pozbierać Cię do kupy!
Najbardziej podobna do siebie wydajesz mi się z tego Blond Ava- chociaż wiem, że to mylne wrażenie. W ogóle to mam jakiś problem z avami, bo wydaje mi się już, że BeYourself też wygląda tak jak na swoim avie
Sab, kiedyś na twoim blogu było chyba Twoje zdjęcie- wtedy wydawało mi się,że jesteś sympatyczną i stateczną panią po 40-stce ( a nawet bliżej 50 ) a na tym znowu jesteś podobna do tej aktorki z Obcego
Dobra, idę spać już tu nie będę bredzić w pomroce...

Polly, na moim blogu nigdy nie było mojego zdjęcia.

Na awatarze blond w ogóle nie jestem do niczego podobna, nawet do siebie.
Zdjęcie z aktualnego robiła Rozterka na spotkaniu.

A co do podobieństwa do Sigourney Weaver - często to słyszę także na żywo. Przyznaję, że ogromną mi to radość sprawia , bo Ellen Ripley to moja ulubiona postać filmowa. Pewnie częściowo także dlatego własnie, że często jestem do niej porównywana - zarówno pod względem wyglądu, jaki i charakter(k)u.
Tak więc pięknie dziekuję - sprawiłaś mi frajdę.

Napisane przez Polly_

przyszłam się wyłaczyc bom brzydka na tym avatarze jak noc listopadowa...

Nie gniewaj się, ale jakoś zupełnie nie wierzę.
Raz widziałam, to mam podstawy do niewiary.


Właśnie pożegnałam Sałatę. Macie Wszyscy pozdrowienia.

[gryx82]

Napisane przez BeYourself

...niech pozostanie ze mnie to skrzyżowanie Angeliny Jolie, Monici Belucci i Nicole Kidman. Wzdech.

To musi być straszne

Kurczę, przyszłam tu z chęcią pożalenia się, a tu widzę, że wesoło (nie mam zamiaru psuć nastroju). Ale chce mi się ryczeć. No i ryczę, sama nie wiem czemu. Chyba dlatego, że wydawało mi się, że już będzie dobrze, a tu dupa blada. Nienawidzę się zakochiwać, nienawidzę.

Przecież pisałem Tobie w privach, że "złe kilometry dzielą nas"

A tak serio - Kobieta Wamp nie powinna ryczeć, bo silna jest

[princeska69]

Napisane przez madziczka

No jak możesz nie pamiętać? Pewnie cię Be Marlena ogłuszyła W każdym bądź razie - zapraszam

Chetnie chetnie tylko troche daleko

Napisane przez BeYourself

Ja nie ogłuszam. Ja spycham ze schodów.

No... to juz mam sprawce mojego siniaka na lydce, ktory zniszcze mi moj Sylwestrowy image :bicz:

Napisane przez BeYourself

Kurczę, przyszłam tu z chęcią pożalenia się, a tu widzę, że wesoło (nie mam zamiaru psuć nastroju). Ale chce mi się ryczeć. No i ryczę, sama nie wiem czemu. Chyba dlatego, że wydawało mi się, że już będzie dobrze, a tu dupa blada. Nienawidzę się zakochiwać, nienawidzę.

jeszcze bedzie dobrze.


Wiecie co zrobic gdy literka w laptopie przestala dzialac?

[madziczka]

Napisane przez BeYourself

Ja nie ogłuszam. Ja spycham ze schodów.

Napisane przez BeYourself

Kurczę, przyszłam tu z chęcią pożalenia się, a tu widzę, że wesoło (nie mam zamiaru psuć nastroju). Ale chce mi się ryczeć. No i ryczę, sama nie wiem czemu. Chyba dlatego, że wydawało mi się, że już będzie dobrze, a tu dupa blada. Nienawidzę się zakochiwać, nienawidzę.

Boska Marleno - Też nie lubię Od 2 lat mi się udaje ta trudna sztuka "niezakochiwania się".

Napisane przez Sabbath

Właśnie pożegnałam Sałatę. Macie Wszyscy pozdrowienia.

Sałata - We love you!!!!!!!!!!!!!!!!!

[BeYourself]

Napisane przez gryx82

To musi być straszne

Nigdzie nie pisałam, że to udana krzyżówka.

Przecież pisałem Tobie w privach, że "złe kilometry dzielą nas"

A tak serio - Kobieta Wamp nie powinna ryczeć, bo silna jest

Na pozór tylko.

[gryx82]

Napisane przez Sabbath

Właśnie pożegnałam Sałatę. Macie Wszyscy pozdrowienia.

I zapraszamy Ją w nasze skromne progi Czem prędzej

[BeYourself]

Napisane przez princeska69

No... to juz mam sprawce mojego siniaka na lydce, ktory zniszcze mi moj Sylwestrowy image :bicz:

Jak siniak się zrobi zielony, dorzucisz do tego mini w moro i będziesz miała nowy, wojskowy image.

jeszcze bedzie dobrze.

Dziękuję. Musi być.

Napisane przez madziczka

Boska Marleno - Też nie lubię Od 2 lat mi się udaje ta trudna sztuka "niezakochiwania się".

Ja nie lubię bardzo. Gdy się zakocham, angażuję się cholernie mocno. Gdy miłość się kończy, jest trauma i nie potrafię sobie z tym poradzić. I bywa wtedy BARDZO źle. Dlatego naprawdę boję się zakochiwać. I gdy teraz, po tak długim czasie, nagle przyszedł ten grom i gdy wydawało mi się, że ta druga strona też to czuje, to...
No i płacz.

[madziczka]

Be Marleno - mnie do te pory nie udało się zakochać tak, żeby nie stracić choć części rozumu Przyznaję - do tej pory sztuka pogodzenia rozsądku, rozumu i płomienności uczucia mi się nie udała A że nie lubię nie panować nad sobą, nie lubię tracić rozumu i rozsądku, a lubię mieć ogólnie rzeczy,zdarzenia pod kontrolą - to wolę się nie zakochiwać. Może moje życie jest nudniejsze, ale za to bardziej stabilne

[BeYourself]

Napisane przez madziczka

Be Marleno - mnie do te pory nie udało się zakochać tak, żeby nie stracić choć części rozumu Przyznaję - do tej pory sztuka pogodzenia rozsądku, rozumu i płomienności uczucia mi się nie udała A że nie lubię nie panować nad sobą, nie lubię tracić rozumu i rozsądku, a lubię mieć ogólnie rzeczy,zdarzenia pod kontrolą - to wolę się nie zakochiwać. Może moje życie jest nudniejsze, ale za to bardziej stabilne

To ja aż tak panować nad uczuciami nie potrafię. Tym bardziej teraz, gdy zakochałam się od pierwszego wejrzenia (1. raz w życiu). Jak się teraz odkochać? Znowu będzie deprecha przez dłuuuugi czas, psia mać.