Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 część II

[gabriellao0]

Napisane przez Anvi

Witam Mamusie!
Ja z tych co chodzi Przedszkole z 2-3 latkami, 8 godzin dziennie...od stycznia zaczne juz macierzynski i bede wpadala tylko na 1 dzien w tygodniu i szczerze powiedziawszy...placze jak bobr! Bo ja to chyba pracoholik jestem... Ale odpoczynek sie przyda Tylko czy ja w domu nie zwariuje??
Do tych co siedza w domu: Co wy robicie, czym zajmujecie wolny czas? No i czy nie wariujecie Pocieszcie pracoholika przed urlopem macierzynskim

A ja nie chodzę, głównie przez to, że ja mam stresa w pracy (co normalnie kocham) ale teraz nie za bardzo wskazane. Pierwsze kilka dni lenistwa bomba! Potem zaczyna się "upssssssssssssssss, co tu robić" a teraz powiem Ci dnia brakuje.
Głównie pewnie też z tego powodu, że ja mam krótką bardzo szyjkę (tak w ogóle krótką) i ciut jak to gin. mówi "miękką za bardzo" i od początku trza dbać coby się z nią nic nie działo, więc ja za dużo nie chodzę a więcej siedzę i leżę i prawda jest taka, że czasem wykańcza mnie zwykłe zrobienie obiadu.
Mój Mąż czasem do mnie się tuli i mówi "mój biedaku jak ty dajesz rady" bo ja tak normalnie to w dzień wolny nawet w domu wysiedzieć nie mogłam tylko od razu do miasta albo coś a teraz spędzam w domu 99% czasu! Straszne,ale da sie to znieść.

[jastinada]

o rany,ale tu cicho i spokojnie dziewczyny,obudźcie się-koniec świętowania,wróćcie


Oj Zanka nie ładnie,wogóle nie czytasz uważnie wątku,o zapomniałaś już o kilku osobach,trzeba było Ci przypominać,teraz patrzę na listę a tam znów Twoje nie dopatrzenie.Coś się ostatnio obijasz,nie odpisujesz na nasze posty,nie udzielasz,tylko czasem napiszesz,że Cie coś boli...nie ładnie,nie ładnie
Lachkasia już dawno mówiła,że będzie mieć synka,nawet wczoraj rozmawiałyśmy,że może będzie miec na imię Adaś,a tu jeszcze na liście ma wpisane i chłopca i dziewczynkę

[raspberry69]

Napisane przez jastinada

o rany,ale tu cicho i spokojnie dziewczyny,obudźcie się-koniec świętowania,wróćcie

Jastinada my jestesmy juz nas nie kochasz

[zanka205]

przepraszam, że omijam niektóre informacje i są zaległości w liście, ale nie mam ostatnio głowy do tego.
Piszcie o zmianach na PW to na pewno wszystko będzie ok, pod listą jest właśnie napisane że wszelkie zmiany proszę kierować na PW

[ewccik]

Napisane przez Anvi

Do tych co siedza w domu: Co wy robicie, czym zajmujecie wolny czas? No i czy nie wariujecie Pocieszcie pracoholika przed urlopem macierzynskim

Ja tam wcale się nie nudzę. Jestem już szósty m-c na zwolnieniu a czas tak szybko w domku leci. Ale mam czas na ogl.TV, czyt. książek, robienie obiadu, sprzątanie no i najważniejsze na zakupy dla malutkiej

A zaraz lecę do lekarza, pewnie znowu na mnie nakrzyczy za zbyt dużo kilogramków

[jastinada]

Napisane przez ewccik

Ja tam wcale się nie nudzę. Jestem już szósty m-c na zwolnieniu a czas tak szybko w domku leci. Ale mam czas na ogl.TV, czyt. książek, robienie obiadu, sprzątanie no i najważniejsze na zakupy dla malutkiej

A zaraz lecę do lekarza, pewnie znowu na mnie nakrzyczy za zbyt dużo kilogramków

Ja też się nie nudzę

Daj znać tam słychać jak wrócisz od lekarza

[Malpka]

cześć dziewczynki

emilka trzymam kciuki aby podwyżka była pożądna

Napisane przez ewccik

A zaraz lecę do lekarza, pewnie znowu na mnie nakrzyczy za zbyt dużo kilogramków

za ciebie też trzymam kciuki żeby lekarz nie krzyczał i żeby było wszystko dobrze


a ja mam chyba jakąś chandre

[anadun]

Emilka za Twoją podwyżkę.
a męża kuruję jak potrafię teraz jest w pracy, ciekawe z jakim samopoczuciem dziś wróci...

Gabriela skoro masz wskazania do leżenia, to nic dziwnego, że od dawna nie pracujesz. U mnie do tej pory było ok to sobie spaceruję do pracy

Ewccik przecież na ciężarną nie wolno krzyczeć bo to stresuje Napisz jakie wieści po wizycie.

Malpka takie słoneczko dziś a u Ciebie chandra? Może to zmęczenie tym porannym wstawaniem? Ehh choć mi też się jakoś nic nie chce dziś, z pracy przyszłam i już bym poleżała tylko, a jeszcze musze wyjść na ten mróz Ale zupa się gotuje, może mnie rozgrzeje i jakoś przetwamy

Zastanawiam się co dobrego zrobić jutro do jedzonka. Posiedzimy sobie w domku, ale trzeba jakoś umilić ten wieczór. Jakoś nie mam smaku na nic po świętach, co bym nie zjadła, to mi potem kwasno i gorzko w ustach

[lachkasia]

Napisane przez jastinada

o rany,ale tu cicho i spokojnie dziewczyny,obudźcie się-koniec świętowania,wróćcie


Oj Zanka nie ładnie,wogóle nie czytasz uważnie wątku,o zapomniałaś już o kilku osobach,trzeba było Ci przypominać,teraz patrzę na listę a tam znów Twoje nie dopatrzenie.Coś się ostatnio obijasz,nie odpisujesz na nasze posty,nie udzielasz,tylko czasem napiszesz,że Cie coś boli...nie ładnie,nie ładnie
Lachkasia już dawno mówiła,że będzie mieć synka,nawet wczoraj rozmawiałyśmy,że może będzie miec na imię Adaś,a tu jeszcze na liście ma wpisane i chłopca i dziewczynkę

Miło, że o mnie pamiętasz U nas ma być chłopiec, ale nie Adaś - Tymon bądź Tymoteusz. To ktoś inny zastanawiał sie nad Adasiem - już wiem Ev@.
Pisałaś kiedyś o suchych plamach na twarzy - miałam przez 2-3 dni - takie suche placki na buzi. Atakowałam je kremem oliwkowym z ziaji(jest bardzo tłusty) i przeszło.

Napisane przez zanka205

przepraszam, że omijam niektóre informacje i są zaległości w liście, ale nie mam ostatnio głowy do tego.
Piszcie o zmianach na PW to na pewno wszystko będzie ok, pod listą jest właśnie napisane że wszelkie zmiany proszę kierować na PW

Zaneczko przepraszam za zamieszanie, jakoś zapomniałam o tej zmianie na liście. Zaraz puszczam priv z poprawką

Idziemy zaraz spać, byłam wybierać meble do salonu, potem na zakupach, a mały był nieznośny. Jednak samej z brzuchem i małym dzieckiem nie jest za fajnie, bo Niki dał mi do wiwatu. Jestem skonana.

Dzięki za komentarze na nk - baaaardzo miłe

[sija]

w końcu się doczekałam na aparat, przed wieczorem wrzuce dawno już obiecane fotki ubranek

[gabriellao0]

Wskazań do leżenia nie mam.
Tylko mam się oszczędzać i mój gin. zawsze mówi do mnie
"lepiej uważać niż potem plackiem całkiem leżeć".
No i do tego mój A. jest taki, że jak lekarz mówi odpoczywać godzinę to on dla bezpieki mówi LEŻ 3 GODZ. . Tym sposobem, jedyna moja rozrywka to zakupy dla domu.

[raspberry69]

anadun ja dzis mam na obiad racuszki miodowo-serowo-jablkowe moze to cie zacheci


lachkasia wypoczywaj . Ja wiem ile sie nameczylam z chrzesniakiem w Ikeii Po kazdym lozku skakal !!

[gosiunia22]

Dzisiejszy brzuchol

[raspberry69]

Napisane przez gosiunia22

Dzisiejszy brzuchol

Wow piekny

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez raspberry69

anadun ja dzis mam na obiad racuszki miodowo-serowo-jablkowe moze to cie zacheci

nie kuś ja dopiero zabieram się za obiadzik - TZ sobie zażyczył fasolkę po bretońsku....
daj przepis - może na sylwestra zrobię
a może wogóle macie jakiś fajny pomysł co by tu upitrasić szybkiego....sylwestra spędzamy z rodzeństwem i rodzicami (kameralna imrezka) a że jutro pracuję to coś szybkiego będę musiała przygotować

Gosiunia śliczny brzusio taki okrąglutki a jakie masz nogi szczuplutkie ja nie mogę przeboleć właśnie tego, że mam takie wilekie nogi....tzn uda konkretnie....

[raspberry69]

A to moj tez dzisiejszy 27 tydzien 4 dzien

[gosiunia22]

Napisane przez raspberry69

Wow piekny

Dziękuję...

Mam takie pytanie: czy kopniaki/przeciąganie się malucha czasem Was boli? Przed chwilą 3-4 razy mocno mnie zabolał brzuch - tak na moment. Mam nadzieję że to rozpychająca się Ninka, a nie skurcze...

[gosiunia22]

Napisane przez raspberry69

A to moj tez dzisiejszy 27 tydzien 4 dzien

Apetyczny, śliczny brzuszek I figurę masz niezłą!

[raspberry69]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

nie kuś ja dopiero zabieram się za obiadzik - TZ sobie zażyczył fasolkę po bretońsku....
daj przepis - może na sylwestra zrobię

Wyslalam PW


Gosiunia mnie strasznie jakby twardnieje brzuch, tez mam nadzieje, ze to Laura sie rozpycha a nie takie prawdziwe twardnienia mam . Mysle, ze to pewnie Ninka tak kopie . Obserwuj, gdyby cos to powiedz o tym lekarzowi

[raspberry69]

Napisane przez gosiunia22

Apetyczny, śliczny brzuszek I figurę masz niezłą!

Dziekuje

[Ev@]

Gosiunia, Raspberry śliczne brzusie i figury macie też super
Nie wiem jak Wy, ale dla mnie wszystkie kobiety w ciąży są piękne. Ja czuję się bardzo kobieco (może za wyjątkiem sytuacji, gdy staram się założyć buty albo wyjść spod prysznica bo mamy dość głęboki brodzik )

Co do pracujących, to ja też jeszcze chodzę, ale mam zamiar od lutego iść na zwolnienie. Strasznie ciężko mi się wstaje rano a siedzenie przed kompem mnie wykańcza, normalnie śpię nad klawiaturą. Do tego dzisiaj się wściekałam w autobusie - kierowca jechał po samych dziurach. Trochę nas wytrzęsło.

Dziewczyny powiedzcie mi, czy farbujecie teraz włosy?
I jeszcze mam pytanie, czy w ciąży nie można jeść maku? W pracy mnie tak nastraszyli, a ja w Święta trochę się obżarłam makowcem i makiełkami i teraz mam wyrzuty

[anadun]

Napisane przez gabriellao0

"lepiej uważać niż potem plackiem całkiem leżeć".

całkiem sensowna ta rada , moja lekarka raczej nie jest taka ostrożna

Napisane przez raspberry69

anadun ja dzis mam na obiad racuszki miodowo-serowo-jablkowe moze to cie zacheci

brzmi smakowicie, nie wiem czy na jutro, ale przepis to i ja poprosze

Napisane przez gosiunia22

Dzisiejszy brzuchol

ale ładny, okrąglutki całkiem duży już

Napisane przez raspberry69

A to moj tez dzisiejszy 27 tydzien 4 dzien

pięknie rośniecie

Napisane przez gosiunia22

Dziękuję...
Mam takie pytanie: czy kopniaki/przeciąganie się malucha czasem Was boli? Przed chwilą 3-4 razy mocno mnie zabolał brzuch - tak na moment. Mam nadzieję że to rozpychająca się Ninka, a nie skurcze...

mnie się wydaje, że trochę odróżniam - jak skurcz to cały brzuch twardnieje i bardziej dołem, a jak małe się rozciąga to się wciska np. w okolice pępka i to tez trochę bolesne bywa, ale szybciej przechodzi

[Ev@]

Napisane przez gosiunia22

Mam takie pytanie: czy kopniaki/przeciąganie się malucha czasem Was boli? Przed chwilą 3-4 razy mocno mnie zabolał brzuch - tak na moment. Mam nadzieję że to rozpychająca się Ninka, a nie skurcze...

Mnie boli jak mi naciska na pęcherz ale to taki miły ból. Ale u mnie dopiero 24 tydzień.
A wczoraj poczułam PIERWSZĄ CZKAWKĘ Małego !!! To było niesamowite, pierwszy raz poczułam go tak intensywnie

[sija]

Gosiunia, Raspberry śliczne brzuszki

Wklejam troche obiecanych fotek to są rzeczy, które nam szwagier przywiózł z Angli - bardzo miło z jego strony, bo prosiłam go tylko o jeden komplet, taki biały. Część rzeczy jest jeszcze nierozpakowana, mam zamiar dopiero pod koniec stycznia zająć się układaniem

[sija]

A tu troche ciuszków, które sama upolowałam, część na aukcjach, część z wyprzedaży jest i kocyk na lato Przepraszam za jakość zdjęć, to pierwsze testowe fotki, muszę się zapoznać ze wszystkimi ustawieniami aparatu

[e.m.i.l.k.a]

Raspberrywow ślicznie
ale to ostatnie zdjęcie to przyznaj się, że skąd ściągnęłaś
Dzięki za przepis
Gosiunia mnie czasami kopniaczki bolą ale wtedy czuję że to kopniak i że to od niego mnie boli - mi natomiast trudno rozpoznać skurcze...np wczoraj starsznie brzuszek mnie bolał nawet gorzej niż na @ i do tego miałam twardy (nawet leżenie nie pomogło...) i nie wiem czy mam panikować bo to skurcze czy po prostu tak ma być
dobrze, że dzisiaj już nie boli

Sija jakie śliczne ubranka po prostu cudne

[eternalvoyageur]

Wpadam na chwilke z zaproszeniami

na Ciazowe Style Diary

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=297966

[raspberry69]

Dziekuje wam bardzo dziewczyny i czekam na wasze brzuszki
Emilka no wiesz, ostatnie zdjecie sciagnelam z aparatu Troche ciezko samej sie robi zdjecia i czasem aparat nie lapie mi dobrze ostrosci .

Sija sliczne ubranka widze, ze juz masz spora kolekcje

anadun zaraz wysle przepis

Ja dzis jestem ledwo ciepla. Leze w lozku teraz i mam wszystko gdzies . Nawet nie czuje, ze juz jutro sylwester. Pewnie i tak spedze go nad ksiazkami

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez raspberry69

Ja dzis jestem ledwo ciepla. Leze w lozku teraz i mam wszystko gdzies . Nawet nie czuje, ze juz jutro sylwester. Pewnie i tak spedze go nad ksiazkami

wirtualne promyczki przesyłam - chociaż ja też Sywlestra nie czuję
a czemu nad książkami? egzminy teraz masz jakieś?

wogóle dziewczyny to macie jakieś plany na sylwka?
mój maluszek nie toleruje głośnych odgłosów nawet jak pan W. krzyczy (taki ma sposób mówienia) to od razu bobas mi szalej w brzuszku. Dletego też nawet na skwerek o północy nię nie wybierzemy - nie hcę niepotrzebnie stresować bobaska
planuję zaszaleć z Piccolo oby mi nie zaszkodziło
P.S. no a o zdjęcie to mi chodzi, że jak z żurnala nonono

[gabriellao0]

Napisane przez gosiunia22

Dzisiejszy brzuchol

Napisane przez raspberry69

A to moj tez dzisiejszy 27 tydzien 4 dzien

ŚLICZNOŚCI PO PROSTU
buziaki w brzusiaki