Puszyste też piękne :) forum plotkowe !!

[Dorka_Sz]

Napisane przez Ponura

A Wy jakie macie kreacje?

Zieloną piżamkę założę. Nic nam ze sylwestra nie wyszło . Jesteśmy zaproszeni na domówkę, ale nie mam ochoty witać Nowego Roku w takim towarzystwie .
Jeden jedyny raz nie miałabym problemu w czym iść . Jestem zła

[nice6irl]

Napisane przez Dorka_Sz

Zieloną piżamkę założę. Nic nam ze sylwestra nie wyszło . Jesteśmy zaproszeni na domówkę, ale nie mam ochoty witać Nowego Roku w takim towarzystwie .
Jeden jedyny raz nie miałabym problemu w czym iść . Jestem zła

Ja też nie spędzam tego sylwka tak jakbym chciała, tzn. pisałam, że musiałam wybrać. Chciałam już kumpele, ale okazało się, że ta kumpela jednak sylwka nie robi i idę w ostateczności z tż. Dokładnie wczoraj dałam mu pieniadzę na ten cel. A dziś dowiaduję się, że sylwek organizowany będzie przez inną moją kumpelę. I już zaczynam żałować

[Faficzkowa]

Napisane przez Dorka_Sz

Zieloną piżamkę założę. Nic nam ze sylwestra nie wyszło . Jesteśmy zaproszeni na domówkę, ale nie mam ochoty witać Nowego Roku w takim towarzystwie .
Jeden jedyny raz nie miałabym problemu w czym iść . Jestem zła

oj szkoda... jeszcze trochę czasu zostało może coś spontanicznie wyskoczy

Napisane przez nice6irl

Ja też nie spędzam tego sylwka tak jakbym chciała, tzn. pisałam, że musiałam wybrać. Chciałam już kumpele, ale okazało się, że ta kumpela jednak sylwka nie robi i idę w ostateczności z tż. Dokładnie wczoraj dałam mu pieniadzę na ten cel. A dziś dowiaduję się, że sylwek organizowany będzie przez inną moją kumpelę. I już zaczynam żałować

a te Twoje kumpele nie mogą iść z Wami?

ja też miałam problem z tym sylwestrem dostałam zaproszenia na 3... ale cóż... wszędzie PARY a jak wiadomo doprowadza mnie to do szału więc grzecznie podziękowałam i jadę tylko z kumpelą

[nice6irl]

Napisane przez Faficzkowa

oj szkoda... jeszcze trochę czasu zostało może coś spontanicznie wyskoczy



a te Twoje kumpele nie mogą iść z Wami?

ja też miałam problem z tym sylwestrem dostałam zaproszenia na 3... ale cóż... wszędzie PARY a jak wiadomo doprowadza mnie to do szału więc grzecznie podziękowałam i jadę tylko z kumpelą

Nie mają tyle kasy, żeby przeznaczyć na tą jedną noc. I ja je rozumiem, bo mi też szkoda. Zwłaszcza, że na domówce za połowe ceny pobawiłabym się równie fajnie, albo i lepiej. Ah, szkoda gadać.

[ineczka7]

dobry wieczór
Siedzę sobie w obrzydliwej różowej pidżamce na łóżku w salonie rodziców Tża i licytuję staniki na allegro
boski sposób spędzania ferii świątecznych. Tż się goli i jest to niesłuszne

Napisane przez Ponura

Dobry wieczór

Przyszedł mój gorset z all co go Ineczka ma Za***iaszczy jest Będzie w sam raz na sylwestra do mojej długiej czornej spódnicy i wielkieeeeego krzyża Ponura na gotycko

ja mam gotyckich dodatków od cholery, własnych i po koleżance, która przestała być mhroczna ale na sylwestra się nie wybieram, sylwestry to zuo.
eeej, a załóż gorset do góry nogami, co?
moja mama do tego uważa, że on jest tył na przód zrobiony, bo wiązanie powinno być z przodu

Napisane przez Ponura

A co do metkowych ciuchów: ja to jednak kupuję ciuchy z metką Metką tej firmy, o której wiem, że mi się nie rozpadnie po dwóch praniach albo nie rozciągnie.

Ostatnio kupowałam kurkę na zimę - poszłam za radą znajomej i szarpnęłam się chyba 400 zł (promocja ) na kurtkę od Esprita - i jestem bardzo zadowolona. Śliczna, cieplusia, na polarku z odpinanym kaputrem obszytym futerkiem, kieszonki takie, śmakie paseczek w talii i wykonanie, że mucha nie siada Będzie na kilka ładnych lat a nie jak moja ostatnia kurtka - 100 zł a po dwóch miesiącach na śmietnik

no cóż, takie rzeczy jak kurtka czy płaszcz czy buty to muszę kupić dobre i z firmy, którą znam i lubię, jak Ty (i dlatego dwa lata temu kupiłam sobie kurtkę Diverse, przez co trochę głodna chodziłam, ale jeszcze parę lat posłuży, w zeszłym roku elegancki płaszcz Mexx przeceniony z 800 na 200, też na lata ).
A jeśli chodzi o całą resztę to większość mam z lumpeksów jednak, mama szuka i dzwoni "eeej, znalazłam ci faajną sukienkę, taka firma -tu literuje nazwę, bo nie zna firm - warto to kupic? chcesz?", no i tym sposobem mam metkowe i sieciówkowe rzeczy za grosze.

Napisane przez Ponura

Aha Przeczytałam dziś całe 30 stron źródła do magisterki i jestem z siebie bardzo dumna Idę, drina sobie strzelę chyba

Buzi

o mamo, a ja nie przeczytałam źródeł, leżą i dojrzewają
a mam miesiąc żeby cokolwiek napisać, czarno to widzę

Napisane przez Ponura

Się nie pokażę, nadal mi aparat nie działa

Spodnie na wesele to ZUO WSZYSTKIE kobiety lepiej wyglądają w spódnicy niż spodniach

A za gratulacje dziękuję, zostało mi jeszcze 710 stron tego źródła

Żałujcie mnie

lubię Cię, też mówisz ZUO
a co do spódnic - nieprawda :P przy całyn moim uwielbieniu do spódnic masa kobiet (np. te bez bioder) wygląda lepiej w spodniach. o :P

[kasikaaaa81]

Witam ja tu nowa i odrazu widze ze ten temat to cos dla mnie ale widze ze wiekszosc sie tu odchudza badz ma zamiar ja jak narazie nie mam zamiaru i tak mi dobrze pozdrawiam

[Ponura]

Napisane przez ineczka7

lubię Cię, też mówisz ZUO
a co do spódnic - nieprawda :P przy całyn moim uwielbieniu do spódnic masa kobiet (np. te bez bioder) wygląda lepiej w spodniach. o :P

A bo to jeden rodzaj spódnicy ?


PS. ZUO RZĄDZI

[malinka_86]

nice - wypożycz mi swojego tż ja też chcę reniferka
Ponura - jak coś jak będziesz mieć strzel fotki bo mam ochotę też go zamówić jakie kreacje mamy? albo normalna - spodnie + bluzka jeśli wypali przyjazd kogoś szansa 0,1%, a druga to piżamka + potem wyjście z tatą na rynek // ja się np. lepiej czuję w spodniach eleganckich na weselu bo tak do spódnicy trzeba rajstopy itp. bo jak nie to nogi są w stanie krytycznym...
Fafi - lamtopka? a staniczek fajny ale ja w sklepach nie kupuje brak rozmiarówki
Ponura - może i lepiej wyglądają ale czy się lepiej czują toż to pytanie
guanta - olej brata ciepłym moczem sikiem równoległym

PS. źle piszecie nie pisze się ZUO pisze się zUo hahah

[Faficzkowa]

Napisane przez malinka_86

Fafi - lamtopka? a staniczek fajny ale ja w sklepach nie kupuje brak rozmiarówki

PS. źle piszecie nie pisze się ZUO pisze się zUo hahah

tak tak torba na laptopa, mojego synusia kochanego ale chyba tą torbę będę wykorzystywać tak na co dzień a co mi tam
a stanik to mogłam kupić bo ja praktycznie bez cyca jestem więc sama rozumiesz

ZUO czy zUo co za różnica mi się i tak podoba hihih

uciekam,jadę Si ju

[nice6irl]

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU PULCHNIACZKI
DUŻO ZDRÓWKA I WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W 2009.
A TAKŻE SPEŁNIENIA MARZEŃ, WSZYSTKICH!

Brat zabiera mi komputer więc piszę to już, a dołączę do was po Nowym Roku jakoś. Mam nadzieję, że jednak każda z nas będzie się wspaniale bawić. Buziaki

[MiSiApYsia101110]

to czy zaloze spodnice czy spodnie zalezy tylko i wylacznie od tego ile moj organizm bedzie w stanie sie pozbyc nadprogramowych kilogramow bo przeciez moge ubrac spodnice i wygladac glupio z wyplywajacym wszedzie tluszczem a wtedy moim zdaniem spodnie to zatuszuja a jesli bede wygladala jako tako to wtedy jak najbardziej spodniczka jakas fajna

[Funieczka]

Noo, ja będę się bawić fantastycznie. W piżamie, pod kołdrą i z toną chusteczek, bo grypa trzyma. A poza tym wykopałam topór wojenny. Tż chce na sylwestra zaprosić siostrę. Ja chora, ale on domu nie posprzątał, nic nie ugotował. Nawet zostawił mi na łóżku wczoraj wieczorem niespodziankę w postaci piszczącego półrocznego dziecka, bo akurat w jego ukochanej grze piraci zniknęli z pola widzenia i trzeba się statkiem przesmyknąć na drugą stronę. Mnie głowa pęka, bo to gorączka i ledwo się ruszam, bo skóra pełna szpilek a ten mi dziecko do uspokojenia daje, bo on pędzi do komputera. A ja pier%^$lę. Dzisiaj zajmuję się tylko dzieckiem. Nie ruszę w chałupie nic. Leżę i grzeję się. Chce mieć sylwestra? Chce mieć gości? Niech zakasa rękawy i weźmie się za robotę.
Nice6irl wspaniałej zabawy i owocnego w same sukcesy i radości 2009-go

[guantanamera]

hoł hoł
moja kreACJA na sylwestra to: dresik, koszulka, wygodne majty z golfem- bo choruje... a do tego szapman za 5 zl, dobre amu i TZ (plus TV)

[MiSiApYsia101110]

ja zabieram sie za diete szwedzka od jutra i napewno sie uda musi sie udac inej opcji nie ma do 18 kwietnia akcja upiekszanie

[nefretari]

co do kreacji sylwestrowych widzę, że dużo z Was wybiera pidżamki
ja zaczynam żałować, ze jakos nie dało się odkręcić tej pracy TŻ-a w sylwestra
wszyscy mówia o wielkich balach, o tym, gdzie go spędzą, a ja idę na białą salę z książkami w ręce. Chyba nawet z rodzicami nie będę siedzieć, znowu sie pożarliśmy z moją mamą.
Spędzę sylwka sama w łóżku ucząc sie i to będzie wyjątkowy sylwestar, bo jeszcze nigdy tak nie spędzałam tej nocy.
O północy pooglądam fajerwerki, jeśli wcześniej nie zasne, i będzie git.

Aha Fafi spodobała mi się Twoja torba Już się ślinie

[adrijah]

Napisane przez Faficzkowa

a stanik to mogłam kupić bo ja praktycznie bez cyca jestem więc sama rozumiesz

moja kumpela niby tez cyca nie ma, standardowe "75A" i jak przymierzyła odpowiedni stanik (60D) to krzyknęła na cały sklep "o boże! ja mam biust!"

[Ponura]

Napisane przez MiSiApYsia101110

ja zabieram sie za diete szwedzka od jutra i napewno sie uda musi sie udac inej opcji nie ma do 18 kwietnia akcja upiekszanie

Dieta szwedzka, zwana również norweską i kopenhadzką to największy idiotyzm, jaki można zrobić. Razem z kilogamami pozbędziesz się włosów i paznokci. Kilogramy wrócą szybciutko, gorzej z włosami i paznokciami. Wiem, co mówię.

[avalonka]

Mogę nieśmiało się przywitać i dołączyć?
Dopiero niedawno zaczęłam się jakkolwiek udzielać na wizażu - wcześniej byłam jedynie milczącym obserwatorem.
Witam i łącze się z tymi co sylwka spędzają w domu z chorobą...grypa żołądkowa...a co jak szaleć to szaleć ;P

[Wera168]

Hej też jestem nowa... mam nadzieje że mnie zaakceptujecie...:rolleye s: przez cały czas tylko obserwowałam co piszecie ale postanowiłam że dołącze.

[guantanamera]

dziewczyny, byłysmy obserwowane
Witam nowicjuszki ja dzis bylam z TZ szukac mu butow i zahaczylismy zrezygnowani o rynek... za 50 zl kupilam mu takie fajne i solidne ze hej i dobre- bo ciezko znalezc rozmiar 46 a w normalnym sklepie powyzej 45 to jakies tragicznie brzydkie... no i dostalam w ramach choinki kurtke taka jakby skorzana z wielkim kapturem i futrem w srodku..jeden szkopul; ze jest krotka- do pasa a wszystkie mam dlugie i mi dziwnie ale TZ mowi ze wygladam ladnie, a tamte dlugie to takie babcine... wiec ok niech bedzie..jakby co mam dlugi golf czarny pod spod..
wychodzi na to, ze my sylwestra swietujemy dzis bo szykuje sie impreza ja juz po proszynicu i w trakcie przygotowan bo jedziemy do Morąga infakcja odpuszcza- kupilam leki, nie jest zle

[nefretari]

Ja też przyłączam sie do powitania nowicjuszek
jakaś melancholia mnie dopada, dziwnie mi, może to koniec roku tak na mnie wpływa

[MrsVargas]

Napisane przez malinka_86

Gosiu - no te mi zajęły 4 dni tylko. mam sposób na puzzle(ale chyba każdy tak robi - najpierw rogi, potem rozdzielam na konkretne rzeczy np. na tym co ułożyłam na 2 budynki, ławki, niebo, drzewa i już leci a ja uwielbiam puzzle... no mapa świetna jest właśnie się do niej zbieram 1500 elementów ja sądzę, że wyzwaniem będzie ten Kreml i masa nieba kiedyś układałam takie coś - https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...7&d=1206361830

Tak, chyba wszyscy tak robią najpierw ramka, później poszczególne elementy do kupy trzeba zebrać Motyl wygląda zachęcająco

Napisane przez Ponura

Dobry wieczór

Aha Przeczytałam dziś całe 30 stron źródła do magisterki i jestem z siebie bardzo dumna Idę, drina sobie strzelę chyba

Buzi

Gratulacje

Napisane przez kasikaaaa81

Witam ja tu nowa i odrazu widze ze ten temat to cos dla mnie ale widze ze wiekszosc sie tu odchudza badz ma zamiar ja jak narazie nie mam zamiaru i tak mi dobrze pozdrawiam

Napisane przez MiSiApYsia101110

to czy zaloze spodnice czy spodnie zalezy tylko i wylacznie od tego ile moj organizm bedzie w stanie sie pozbyc nadprogramowych kilogramow bo przeciez moge ubrac spodnice i wygladac glupio z wyplywajacym wszedzie tluszczem a wtedy moim zdaniem spodnie to zatuszuja a jesli bede wygladala jako tako to wtedy jak najbardziej spodniczka jakas fajna

Napisane przez avalonka

Mogę nieśmiało się przywitać i dołączyć?
Dopiero niedawno zaczęłam się jakkolwiek udzielać na wizażu - wcześniej byłam jedynie milczącym obserwatorem.
Witam i łącze się z tymi co sylwka spędzają w domu z chorobą...grypa żołądkowa...a co jak szaleć to szaleć ;P

Napisane przez Wera168

Hej też jestem nowa... mam nadzieje że mnie zaakceptujecie...:rolleye s: przez cały czas tylko obserwowałam co piszecie ale postanowiłam że dołącze.

Witam wszystkie nowe koleżanki

Napisane przez guantanamera

dziewczyny, byłysmy obserwowane
Witam nowicjuszki ja dzis bylam z TZ szukac mu butow i zahaczylismy zrezygnowani o rynek... za 50 zl kupilam mu takie fajne i solidne ze hej i dobre- bo ciezko znalezc rozmiar 46 a w normalnym sklepie powyzej 45 to jakies tragicznie brzydkie... no i dostalam w ramach choinki kurtke taka jakby skorzana z wielkim kapturem i futrem w srodku..jeden szkopul; ze jest krotka- do pasa a wszystkie mam dlugie i mi dziwnie ale TZ mowi ze wygladam ladnie, a tamte dlugie to takie babcine... wiec ok niech bedzie..jakby co mam dlugi golf czarny pod spod..
wychodzi na to, ze my sylwestra swietujemy dzis bo szykuje sie impreza ja juz po proszynicu i w trakcie przygotowan bo jedziemy do Morąga infakcja odpuszcza- kupilam leki, nie jest zle

Gratuluję udanych zakupów może zdjęcie nowej kurtki?


Ja niedawno wróciłam od TŻ. Okres nadchodzi, rozbeczałam się i dalej mi się chce wyć W ramach terapii idę piec chleb, znowu dostałam zaczyn, bo poprzedni wypiek mi nie wyszedł Później idę czytać.

[Wera168]

A ja to dzisiaj noramlnie tyle sie nachodziłam po sklepach na jutrzejszego sylwka.. normalnie ej dziewuszki czy firma GARNIER jest dobra na te różne "syfki"..:dziek uje-kwiatek:

[MiSiApYsia101110]

Napisane przez Ponura

Dieta szwedzka, zwana również norweską i kopenhadzką to największy idiotyzm, jaki można zrobić. Razem z kilogamami pozbędziesz się włosów i paznokci. Kilogramy wrócą szybciutko, gorzej z włosami i paznokciami. Wiem, co mówię.

To według ciebie jaka diete powinnam stosowac co bo widze ze ty jakas taka bardziej obeznana niz ja nie pomysl ze to najazd na ciebie a tylko prosba o dobra rade

[nefretari]

Napisane przez MiSiApYsia101110

To według ciebie jaka diete powinnam stosowac co bo widze ze ty jakas taka bardziej obeznana niz ja nie pomysl ze to najazd na ciebie a tylko prosba o dobra rade

mogę sie wtrącić dziewczynki?
widzę, że w temacie dietowym jesteście
Misiu z tego, co piszesz nie zależy Ci na bardzo szybkim efekcie, bo cztery miesiące to jednak jest troszke czasu
na temat konkretnych diet nie wiem zbyt wiele, bo nie stosowałam jakichś określonych, wiele jest takich, które wyniszczaja organizm, są mało bogate w składniki odżywcze, poza tym po dietach cud pojawia sie efekt jojo i zgubione szybko kilogramy nadrabia sie z zadwyżką
wiem z własnego doświadczenia, zresztą która z nas tego nie przerabiała?
na wizażu jest wątek dietowy MŻ-WR (mniej żreć - więcej ruchu) radzę sie podłączyc, razem z wątkeim zgubiłam około 10kg
to, ze mi sie wróciły to tylko i wyłacznie moja wina bo nieładnie mówiąc popierniczyłam całe dietowanie i zdrwy tryb życia
myślę, ze w cztery miesiace wytarczajaco zgubisz chcący dobrze wyglądać na weselu
najważniejsze jest to, aby jeść regularnie niewielkie porcje, do tego w trakcie diety pijemy duzo wody, co zresztą jest elementem dobrego odżywiania (mam na myśli wodę mineralną niegazowana, a nie jakieś gazowane napoje rozciągające żołądek)
dotego RUCH RUCH i jeszcze raz RUCH!!!
Obojętne czy jeździsz na rowerze czy ćwiczysz z youtubem czy na siłowni, czy na asenie, ważne, zeby pomóc własnemu organizmowi walczyc z tymi kilogramami
jeśli postawisz na samą dietę efekty moze i będą, ale ciało straci z czasem swoja jędrność
w diecie ważne jest, aby z samego rana dostarczyc organizmowi węglowodany, które będzie dłużej spalał. Ja i większosć dziewczyn z tego wątku kończyłyśmy dzień pokarmem białkowym jedzonym najlepiej po zakończonych ćwiczeniach, wtedy organizm nie będzie spalał mięśni tylko tkankę tłuszczową.
To rzeczywiscie racjonalna dieta. ja w tym czasie nie słodziłam kawy ani herbaty (do teraz zostało mi, ze nie napiję się kawy z cukrem, mdli mnie na sam zapach słodzonej). Oczywiście nie liczy sie tylko to, ze będziesz jadła mniejsze posiłki, ale też musisz troszkę pilnować kalorycznosci, nie jemy niezdrowo czyli zero smażonego, mięsko najlepiej duszone, możesz sobie wyznaczyc dzień w tygodniu, kiedy możesz zgrzeszyć i wtedy jesz np. kilka kawałków czekolady czy idziesz na kebaba, pamietaj ze od jednago objedzenia sie porządnie nie zaczna nam sie znów wylewać boczki, tycie też jest procesem, który odbywa sie w jakimś czasie Do odchudzania trzeba podejść z głową, nie schodź poniżej 1000kcal dziennie, racjonalne dobrze, zebyś zjadła te 1200kcal, miedzy posiłkami nie podjadaj, pij dużo wody.
O kurczę to Ci chyba scharakteryzowałam część diety. Może dziewczyny też coś wiedzą pytaj, będziemy sie starały odpowiedzieć w miare możliwości

[Ponura]

Nafretari mnie ubiegła

MŻ WR - oto droga do sukcesu Tylko żeby "Mniej Żreć" nie przekształciło się w "Za mało żreć"

[malinka_86]

a ja mam dietę niskowęglowodanową, niskotłuszczową o kaloryczności 1200 kcal + ćwiczenia ok. 1 h dziennie i jakoś mi pomaga chociaż ostatnio rzuciłam na chwilę bo chorowałam 2 ms i jadłam po prostu co mogłam w siebie wmusić.

[nefretari]

Napisane przez malinka_86

a ja mam dietę niskowęglowodanową, niskotłuszczową o kaloryczności 1200 kcal + ćwiczenia ok. 1 h dziennie i jakoś mi pomaga chociaż ostatnio rzuciłam na chwilę bo chorowałam 2 ms i jadłam po prostu co mogłam w siebie wmusić.

ja nie zaprzeczam że jakaś dieta pomaga
poza tym z adoświadczenia wiem, że cieżko jest wytrzymać w diecie majac same zakazy typu "tego nie jedz, na to nawet nie patrz" ważne, zeby samemu sobie dobrze zaplanować, zadbać, zeby w diecie było to co potrzebne wszystkie składniki odżywcze, nie trzeba sie scisle trzymać jakiejś diety, żeby skutecznie schudnać, a to nawet przyjemniej odchudzać sie i czasami mieć jakas przyjemnosć

a teraz nawiazujac do tematu jutrzejszego dnia szalonego powiem Wam, ze na wieczó mam winko i tak sobie myślę, że jak sie raz w roku zaleję w trupa to nic sie nie stanie, mi niewiele trzeba a chcę zapomnieć o tym, jak paskudnie ten rok się kończy i jak paskudnie zaczyna sie nowy

[adrijah]

Napisane przez nefretari

ja nie zaprzeczam że jakaś dieta pomaga
poza tym z adoświadczenia wiem, że cieżko jest wytrzymać w diecie majac same zakazy typu "tego nie jedz, na to nawet nie patrz" ważne, zeby samemu sobie dobrze zaplanować, zadbać, zeby w diecie było to co potrzebne wszystkie składniki odżywcze, nie trzeba sie scisle trzymać jakiejś diety, żeby skutecznie schudnać, a to nawet przyjemniej odchudzać sie i czasami mieć jakas przyjemnosć

a teraz nawiazujac do tematu jutrzejszego dnia szalonego powiem Wam, ze na wieczó mam winko i tak sobie myślę, że jak sie raz w roku zaleję w trupa to nic sie nie stanie, mi niewiele trzeba a chcę zapomnieć o tym, jak paskudnie ten rok się kończy i jak paskudnie zaczyna sie nowy

fakt, na kacu zacznie się fatalnie

a ja się zgadałam z kolegą, jedziemy razem do Wawy, będziemy szaleć i oglądać filmy na kompie jeszcze nie wiemy czy idziemy na koncerty, okaże się narazie mamy w planach tylko zakupy (mnóóstwo niezdrowego żarcia) i filmy pościągałam trochę głupich komedii w stylu american pie, nic ambitniejszego i będziemy popijać szampana i będzie super, o

[malinka_86]

nefretari- ja po prostu muszę mieć taką dietę bo jestem chora i inna nie wchodzi w grę bo inaczej znowu będzie źle z moim zdrowiem...
Daria - a ja najprawdopodobniej będę siedzieć oglądać SG sezon 1 i potem pójdę z tatą na rynek chyba, że ktoś sprawi mi niespodziankę i przyjedzie muszę się go zapytać.