Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

[Gizmiatko]

Witam i pozdrawiam noworocznie i od dropsika

[DDosiek]

Napisane przez precious_81

Super, że wszystko się ułożyło. Mama będzie teraz dumnie wyczekiwać wnuka



Na betę chyba nie trzeba iść na czczo więc nie musisz wstawać bardzo wcześnie.



I w takich prostych słowach widać jak ważni dla niej jesteście i jak się o Was martwi. Bliskie relacje z mamą w takich chwilach też bardzo dużo znaczą.



Nie wiem jaki jest koszt bety ale za test też musisz zapłacić, a beta jest chyba bardziej dokładna i wiarygodna.



Mój twierdzi podobnie, ale jednak moja koleżanka przez jedną ciążę miała leczone prawie wszystkie zęby kanałowo pomimo, że zarówno przed ciążą jak i w trakcie chodziła regularnie na wizyty. Wcześniej nie miała żadnych problemów z zębami.



U mnie cała masa przecen, ale nawet gdybym chciała wydać trochę kasy to właśnie nic ciekawego nie ma. Za to bardzo dużo łatnych i tanich jest ciuszków dziecięcych


A po co on wogóle z nią gada?
Nie zazdroszczę, oby szybko to się skończyło - może się dziewczyna w końcu znudzi.

Beta kosztuje 30 zł. Przynajmniej u mnie.
No włąśnie, ponieważ nie mam możliwości bycia z nią osobiście, a byłyśmy zawsze bardzo związane, to tym bardziej było mi przykro taką reakcją. Spodziewałam się raczej skoku pod sufit. Ale po dzisiejszej rozmowie już wszystko dobrze.
Jutro jadę kupić czapkę. Jednak ciąża zmienia człowieka, nigdy czapek nie nosiłam, bo nie znoszę. A teraz jade kupić, bo jak sie przeziębię, to nie moge sie uraczyć juz medykamentami typu coldrex, a do pracy trzeba iść.
Przyszła mi już pensja, więc poszaleję sobie jutro trochę. Jadę z mężem na badania, tzn on mnie zawozi i potem jedzie z teściem po opał, a ja będe miała czas poszwędać się po sklepach. Za dużo nie moge wydać, bo teraz trzeba będzie oszczędzać. Kusi mnie kupić coś dla malucha, ale jakoś boję sie zapeszyć. Mam juz co prawda malutkie skarpetki, ale one były kupowane 3 miesiące temu jako wymyślony prezent dla męża, gdy będe mu mówić o ciąży.
Się nakręcam na zakupy, a pewnie jak zawsze, jak mam pieniądze i czas, to nic ciekawego nie będzie.

Napisane przez Sweet_Jelly

Wiem...czekam.... teraz już naprawdę! Do 8 stycznia..jutro jedziemy do znajomych, w niedzielę na całodzienne zakupy to jakoś mi weekend minie...A potem to już zleci



am regularnie to mierzę dopiero od owulacji.. Ale raz zmierzyłam przed owulacją to było 36,6 czy 36,5 jakoś tak....W owulacji 37,4 a teraz to tak się utrzymuje około 37
Ale dziewczyny pisały że temp. umie spaść nagle nawet ostatniego dnia więc puki co cieszy mnie jej wysokość ale bardzo nie przykładam do niej wagi.

U mnie w poprzednim cyklu tempka spadła na 2 dni przed @. Teraz się trzyma, a @ powinnam dostać jutro bądź w niedzielę. I tempka na 36,9. Dobrze, ze jutro robimy kolejny test i kolejna betę, bo jakoś się boję, że to jednak nieprawda i że dostan okres.

Zmykam powoli, bo czas do wyrka. do jutra. Jak wrócę pochwalę sie wynikami i ewentualnie czymś zakupionym.

[malin30]

Napisane przez Gizmiatko

Witam i pozdrawiam noworocznie i od dropsika

Jak się miewacie?

[sweetpinky]

Jutro jadę na narty

a @ nadal brak brzuch mnie przestał boleć

[Gizmiatko]

Napisane przez malin30

Jak się miewacie?

a (nie) dziekuje poki co jest w jak najlepsyzm porzadeczku za nieldugo kolejne badania krwi i usg

[kropka75]

Napisane przez precious_81

Mój twierdzi podobnie, ale jednak moja koleżanka przez jedną ciążę miała leczone prawie wszystkie zęby kanałowo pomimo, że zarówno przed ciążą jak i w trakcie chodziła regularnie na wizyty. Wcześniej nie miała żadnych problemów z zębami.

Oczywiście. Jednak wcześniej nie miała takiego zapotrzebowana na wapń.

Napisane przez malin30

Największe przeceny były w Reserved - namierzyłam się kilka ciuchów (a naszukalam się ich na wieszakach jak w lupeksie) i...nic. Kupilam tylko sweterek w Orsey i koszulkę w Esotiq (ale to bardziej rzecz dla męża)

Otóż to. Weszłam do Reserved, przeszłam sklep i uciekłam. Masakra jaki syf. Na tych ławach wszystkich był taki burdel, że nie wiadomo było za co łapiesz. Istny szmateks.

[malin30]

Napisane przez sweetpinky

Jutro jadę na narty

a @ nadal brak brzuch mnie przestał boleć

Ale masz fajnie A w jakie górki?

Napisane przez Gizmiatko

a (nie) dziekuje poki co jest w jak najlepsyzm porzadeczku za nieldugo kolejne badania krwi i usg

Napisane przez kropka75

Otóż to. Weszłam do Reserved, przeszłam sklep i uciekłam. Masakra jaki syf. Na tych ławach wszystkich był taki burdel, że nie wiadomo było za co łapiesz. Istny szmateks.

W dodatku przy przymierzalni nie było wieszaka na rzeczy, które się przymierzyło, a których się nie kupi. Więc wszystkie babki zostawiały rzeczy gdzie popadnie. Ja zresztą też. Miałam latać po sklepie i rozwieszać to wszystko, gdzie (chyba) wisiało?

[kropka75]

Napisane przez malin30

W dodatku przy przymierzalni nie było wieszaka na rzeczy, które się przymierzyło, a których się nie kupi. Więc wszystkie babki zostawiały rzeczy gdzie popadnie. Ja zresztą też. Miałam latać po sklepie i rozwieszać to wszystko, gdzie (chyba) wisiało?

Ja tak robię.

A czy u nas był wieszak nie wiem, nie miałam ochoty być dłużej w tym sklepie. Jutro idę do mojego ukochanego Camaieu, to sobie pobuszuję. Tam chociaż jest miło, czysto i porządek.

Dobranoc babeczki.

[malin30]

Napisane przez kropka75

Ja tak robię.

A czy u nas był wieszak nie wiem, nie miałam ochoty być dłużej w tym sklepie. Jutro idę do mojego ukochanego Camaieu, to sobie pobuszuję. Tam chociaż jest miło, czysto i porządek.

Dobranoc babeczki.

U nas wieszak był jeszcze jakiś czas temu.

Camaieu u nas też jest, ale żeby tam czyściej i porządniej było niż w Reserved to wątpię. Tam też jest mnóstwo ciuchów poupychanych na wieszakach i ledwo się przecisnąć między nimi można. Ale też tam pójdę; a co?! tylko że raczej w następny weekend. Jutro (mam nadzieję) jedziemy do szwagrów

Dobrej nocy kropeczko i wszystkim pozostałym kobitkom

[Sweet_Jelly]

Napisane przez DDosiek

Beta kosztuje 30 zł.(...)

U mnie w poprzednim cyklu tempka spadła na 2 dni przed @. Teraz się trzyma, a @ powinnam dostać jutro bądź w niedzielę. I tempka na 36,9. Dobrze, ze jutro robimy kolejny test i kolejna betę, bo jakoś się boję, że to jednak nieprawda i że dostan okres.

Zmykam powoli, bo czas do wyrka. do jutra. Jak wrócę pochwalę sie wynikami i ewentualnie czymś zakupionym.

U mnie nadal 37,0 ale jeszcze 4 dni do spodziewanej daty @ więc jeszcze dużo może się zdarzyć

Napisane przez sweetpinky

Jutro jadę na narty

a @ nadal brak brzuch mnie przestał boleć

Ale masz fajnie! A gdzie jedziesz! i.... dalej jest szansa



.......................
Chyba nici z jutrzejszego wypadu na zakupy... Mąż zachorował, ma gorączkę a do tego tak strasznie kaszle. Nie muszę dodawać że miał być kierowcą? Ale jak mu się nie polepszy to siedzimy w domu, nie ma sensu na siłę go wyrywać z domu i jechać w Polskę, a jemu mu się tylko pogorszy!

[zartownis]

Kilka dni mnie tu nie bylo, a juz tyle nowych stron naskrobanych

Zabieram sie za czytanie
Ja testu jeszcze nie robilam, ale watpie, zebym byla w ciazy

[kropka75]

Napisane przez malin30

U nas wieszak był jeszcze jakiś czas temu.

Camaieu u nas też jest, ale żeby tam czyściej i porządniej było niż w Reserved to wątpię. Tam też jest mnóstwo ciuchów poupychanych na wieszakach i ledwo się przecisnąć między nimi można. Ale też tam pójdę; a co?! tylko że raczej w następny weekend. Jutro (mam nadzieję) jedziemy do szwagrów

Dobrej nocy kropeczko i wszystkim pozostałym kobitkom

Jak wszędzie, wiele zależy od obsługi. Moje Camaieu to naprawdę cud miód sklepik. Na stołach wszystko ułożone w kostkę, na wieszakach powieszone wg tematu i koloru. Sklep ma prawie trzy lata i tak jest cały czas. A do tego przemiła obsługa.

Dziś jestem słomianą wdową, mąż pojechał do kolegi robić mu auto, więc ja jako przykładna, wolna żonka spadam buszować po sklepach. Miłego dnia laski!

[celka2000]

Napisane przez Sweet_Jelly

U mnie nadal 37,0 ale jeszcze 4 dni do spodziewanej daty @ więc jeszcze dużo może się zdarzyć

Pewnie ze moze sie duzo zdarzyc, ale chociaz masz nadzieje, bo 37 st to fajna temp. A ja mam po owu 36,5 tym razem W sumie az sie zastanawiam, czy ja w ogole owu mialam w tym cyklu... No bo raczej miewam wyzsze temp. Nie wiem sama. Szkoda, ze mi sie pomiary rozwalily przez swieta (nie mierzylam, albo za pozno mierzylam) i nie mam mozliwosci ocenienia czy i kiedy bylo owu.

[DDosiek]

Napisane przez kropka75

Jak wszędzie, wiele zależy od obsługi. Moje Camaieu to naprawdę cud miód sklepik. Na stołach wszystko ułożone w kostkę, na wieszakach powieszone wg tematu i koloru. Sklep ma prawie trzy lata i tak jest cały czas. A do tego przemiła obsługa.

Dziś jestem słomianą wdową, mąż pojechał do kolegi robić mu auto, więc ja jako przykładna, wolna żonka spadam buszować po sklepach. Miłego dnia laski!

Ty to masz odbrze. Ja pojechałam zrobić badanie i w trakcie czekania na wyniki miałam sobie pobuszować po sklepach. Mąż w tym czasie miał z teściem opał załatwić i jeszcze po mieście połazić. Miało im to zająć jakieś 2 godziny. Zdążyłam tylko w najbliższym sklepie zakupić 3 golfiki (bez przymierzania, bo wiem, ze będą dobre, bo zawsze tam kupuję) i obkupić się herbatowo w rosmanie i telefon, że oni juz skończyli. Więc na końcu pojechaliśmy do spożywczaka i do domu. a teraz o 12.00 musze sama jechać po wyniki drugiej bety. i już na zakupy nie będzie mi sie chciało iść.
Ale mam przynajmniej to, co potrzebowałam juz od dawna. Trzy cienkie golfiki: czarny, biały i szary. Takie pod inne bluzki i sweterki. Już mam wszystkie kolory, a te podstawowe dawno mi sie wynosiły.

No i kolejne herbatki. Mąż jak zobaczył kolejne, to popukał się w głowę. Może troche miał racji, bo szafka, w której mam herbaty (dość spora) już się ledwie domyka. No ale teraz muszę zrezygnować z czarnej na rzecz owocowej i białej, więc dokupiłam. Choć z czarnych smakowych nie zrezygnuje do końca. i z zielonych zdecydowanie tez nie, choć mówią, zeby ich dużo nie pić.
I znalazłam miodowo-imbirową, ponoć pomaga na mdłości, a mnie coś zaczyna mdlić popołudniami

To się rozpisałam..

[kropka75]

Napisane przez DDosiek

Ty to masz odbrze. Ja pojechałam zrobić badanie i w trakcie czekania na wyniki miałam sobie pobuszować po sklepach. Mąż w tym czasie miał z teściem opał załatwić i jeszcze po mieście połazić. Miało im to zająć jakieś 2 godziny. Zdążyłam tylko w najbliższym sklepie zakupić 3 golfiki (bez przymierzania, bo wiem, ze będą dobre, bo zawsze tam kupuję) i obkupić się herbatowo w rosmanie i telefon, że oni juz skończyli. Więc na końcu pojechaliśmy do spożywczaka i do domu. a teraz o 12.00 musze sama jechać po wyniki drugiej bety. i już na zakupy nie będzie mi sie chciało iść.
Ale mam przynajmniej to, co potrzebowałam juz od dawna. Trzy cienkie golfiki: czarny, biały i szary. Takie pod inne bluzki i sweterki. Już mam wszystkie kolory, a te podstawowe dawno mi sie wynosiły.

Dobrze to się będę miała jak coś kupię. Golfiki też by mi się bardzo przydały. Mam ciągły niedobór cienkich bluzek pod bezrękawnik i zapinany sweter.

Napisane przez DDosiek

No i kolejne herbatki. Mąż jak zobaczył kolejne, to popukał się w głowę. Może troche miał racji, bo szafka, w której mam herbaty (dość spora) już się ledwie domyka. No ale teraz muszę zrezygnować z czarnej na rzecz owocowej i białej, więc dokupiłam. Choć z czarnych smakowych nie zrezygnuje do końca. i z zielonych zdecydowanie tez nie, choć mówią, zeby ich dużo nie pić.
I znalazłam miodowo-imbirową, ponoć pomaga na mdłości, a mnie coś zaczyna mdlić popołudniami

Herbatki są mniam. Ja mam w szafce kilkanaście i ciągle biegam do herbatkowej półki w każdym spożywczaku. Moje ukochane to złoty i biały Lipton.

A w zał. moje wczorajsze zdobycze.

[DDosiek]

Napisane przez kropka75

Dobrze to się będę miała jak coś kupię. Golfiki też by mi się bardzo przydały. Mam ciągły niedobór cienkich bluzek pod bezrękawnik i zapinany sweter.


Herbatki są mniam. Ja mam w szafce kilkanaście i ciągle biegam do herbatkowej półki w każdym spożywczaku. Moje ukochane to złoty i biały Lipton.

A w zał. moje wczorajsze zdobycze.

No ja właśnie też potrzebowałam tych najbardziej uniwersalnych kolorów podkładów pod sweterki i bezrękawniki. A tych mam całe mnóstwo. szkoda tylko, ze te podkładowe bluzki dość szybko sie niszczą. A moze tylko u mnie? bo często je noszę i obcieraja się pod bezrękawnikiem i potem po prawie roku mam w niektórych trochę już poturbowane na biuście. A niby biust malutki.

Co do herbatek, to zgadzama się w zupełności. Pracowałam kiedys w herbaciarni i sie rozkochałam. A kawy nie piję, bo mi nigdy nie smakowała. Więc tez za każdym razem, jak znajdę coś nowego, to kupuję.
Latem piję ich niewiele, bo jest ciepło a nie wszystkie są tak samo dobre jako mrożone. Ale jesienią, zimą i wczesna wiosną to nic innego może nie istniec No zima jeszcze grzaniec, którego uwielbiam, ale jako, że mi teraz nie wolno, to zakupiłam herbate o smaku grzańca i moge polecić. Może nie do końca taki smak jak ulubiony grzaniec galicyjski, ale jako herbata jest pyszna.

A zdobycze fajniuskie. Tez uwielbiam bizuterię, ale ostatnio bardzo rzadko ja noszę, bo i tak w pracy musze ją od razu ściągnąć, więc w ogóle jej nie zabieram ze sobą. Tylko do pracy w świetlicy, ale to 2 dni w tygodniu.

[dra]

Napisane przez kobra913

do mojego mezczyzny odezwała sie przeszłośc a dokladnie była żona...Dzwoni,cuduje,pier dzieli bez sensu,jakby jakas psychiczna byla.Mam taka ochote nakopac jej do du....Jak to mowi"Ona go kocha" az mi sie żygac chce....Ten nawet juz nie odbiera tel.od niej ale ona dzwoni puki nie pogada z nim....A ja mam juz wszytskiego dosc i tylko niepotrezbnie sie klucimy...

spróbuj sie uspokoić najwazniejsze,że twoj maz nie che z nia gadac,nieraz kobiety sa glupie,a ty nie potrzebnie sie denerwujesz musisz zaufac mezowi,bo nie potrzebnie sie teraz kłocicie

Napisane przez Rzabba

U nas to w ogole bylo tak, ze bardzo chcialam miec dziecko, malz dolaczyl do mnie z chceniem chyba po 2 latach ale najpierw bylam za mloda, potem studia, brak warunkow itd i ciagle decyzja byla odkladana. 9 lat bralam pigulki ale tez duzo chorowalam i bralam inne leki i w trakcie brania pigulek, z powodu innych lekow zaszlam w ciaze. Jakos tak nie skojarzylam jednego z drugim, chociaz ulotke czytalam ale jak bralam leki to akurat malza nie bylo chyba 2 tygodnie a jak wrocil to juz zapomnialam
No i organizm oslabiony, zatruty lekami, to wiadomo co sie stalo i jakos tak strasznie odchorowalam psychicznie ten fakt, do tego przyplataly sie jakies zapalenia jajnikow i inne i nie wiem czemu ale zupelnie przeszla mi ochota na dzieci wrecz poczulam, ze juz nigdy nie bede miala.
Moj organizm zaczal troche swirowac wiec odstawilam pigulki, zeby zobaczyc co na prawde sie dzieje i tak zostalo.
Przyzwyczajeni do wygody pigulek jakos mielismy nie po drodze do innej antykoncepcji
Praktycznie w kazdym cyklu (nie celowo) trafialismy w ''dni plodne'' i nic.
Ktoregos razu po jednym watku na wizazu jakos poczulam ze chce miec dziecko i jak mi sie w tym cyklu okres spoznial tydzien to myslalam ze to juz.
W miedzyczasie podjelismy decyzje ze wyjade do pracy do Anglii, zamknelam firme, szykowalam sie do wyjazdu i jakos tak pomyslelismy oboje, ze jesli wszystko pojdzie wg planow to za jakies 2-3 lata bedziemy mogli pomyslec o dziecku.
No i w dniu kiedy mialam isc robic zdjecia do nowego dowodu i paszportu dopadly mnie mdlosci
Tego dnia juz bylam pewna, ze jestem w ciazy, nastepnego powiedzialam malzowi (sobota), w poniedzialek wieczorem dla pewnosci zrobilam test a za kilka dni to malz zlozyl wypowiedzenie w pracy i to on pojechal do Anglii a ja pozniej dolaczylam do niego

Chyba musialo mi sie cos w psychice odblokowac
piersza ciaza po 12 latach zwiazku

Druga corka to sprawka pierwszej bo caly czas nadawala 'bejbi'' bejbi''
tak bardzo chciala bejbi, ze teraz ma
W ciaze zaszlam po pierszej miesiaczce po porodzie (dokladnie jak corka mial 9 m-cy) za pierszym podejsciem

ano nieraz sie odwleka no i blokada w glowie tez jest,ale teraz masz 2 dziewczynki i jestes szczesliwa

Napisane przez malin30

A Ty się przeziębiłaś?

nie nie przeziebilam sie,tylko glowa mnie boli i do dzis trzyma już 2 dzień i jakoś tak sobie sie czuje,nie wiem czemu

Napisane przez sweetpinky

Jutro jadę na narty

a @ nadal brak brzuch mnie przestał boleć

o to bedziesz na narach jezdzic @ brak to jest nadzieja

Napisane przez kropka75

Jak wszędzie, wiele zależy od obsługi. Moje Camaieu to naprawdę cud miód sklepik. Na stołach wszystko ułożone w kostkę, na wieszakach powieszone wg tematu i koloru. Sklep ma prawie trzy lata i tak jest cały czas. A do tego przemiła obsługa.

Dziś jestem słomianą wdową, mąż pojechał do kolegi robić mu auto, więc ja jako przykładna, wolna żonka spadam buszować po sklepach. Miłego dnia laski!

moj tz tez polecial komuś autko robic,zawsze pare groszy dostanie,a jak ma checi to niech idzie

Napisane przez kropka75

Dobrze to się będę miała jak coś kupię. Golfiki też by mi się bardzo przydały. Mam ciągły niedobór cienkich bluzek pod bezrękawnik i zapinany sweter.


Herbatki są mniam. Ja mam w szafce kilkanaście i ciągle biegam do herbatkowej półki w każdym spożywczaku. Moje ukochane to złoty i biały Lipton.

A w zał. moje wczorajsze zdobycze.

oo zdobycze ładne

[DDosiek]

Napisane przez dra

spróbuj sie uspokoić najwazniejsze,że twoj maz nie che z nia gadac,nieraz kobiety sa glupie,a ty nie potrzebnie sie denerwujesz musisz zaufac mezowi,bo nie potrzebnie sie teraz kłocicie


ano nieraz sie odwleka no i blokada w glowie tez jest,ale teraz masz 2 dziewczynki i jestes szczesliwa


nie nie przeziebilam sie,tylko glowa mnie boli i do dzis trzyma już 2 dzień i jakoś tak sobie sie czuje,nie wiem czemu


o to bedziesz na narach jezdzic @ brak to jest nadzieja


moj tz tez polecial komuś autko robic,zawsze pare groszy dostanie,a jak ma checi to niech idzie


oo zdobycze ładne

a może to migrana? skoro tak długo trzyma? bo ciśnienie co prawda troche spadło, ale jest wyż, więc chyba pogoda nie powinna mieć na to wpływu?

[malin30]

Napisane przez kropka75

Jak wszędzie, wiele zależy od obsługi. Moje Camaieu to naprawdę cud miód sklepik. Na stołach wszystko ułożone w kostkę, na wieszakach powieszone wg tematu i koloru. Sklep ma prawie trzy lata i tak jest cały czas. A do tego przemiła obsługa.

Dziś jestem słomianą wdową, mąż pojechał do kolegi robić mu auto, więc ja jako przykładna, wolna żonka spadam buszować po sklepach. Miłego dnia laski!

I w tym sęk właśnie. W moim mieście dwie galerie otwarto niecałe 3 miesiące temu.

Pochwal się potem, czy coś udało Ci się upolować

Napisane przez DDosiek

No i kolejne herbatki. Mąż jak zobaczył kolejne, to popukał się w głowę. Może troche miał racji, bo szafka, w której mam herbaty (dość spora) już się ledwie domyka. No ale teraz muszę zrezygnować z czarnej na rzecz owocowej i białej, więc dokupiłam. Choć z czarnych smakowych nie zrezygnuje do końca. i z zielonych zdecydowanie tez nie, choć mówią, zeby ich dużo nie pić.
I znalazłam miodowo-imbirową, ponoć pomaga na mdłości, a mnie coś zaczyna mdlić popołudniami

Ostatnio zostałam poczęstowana herbatę Tetley Earl-grey z bergamotką i pomarańczą - pycha! Niestety do kupienia na pewno w Anglii, a w Polsce podobno w Tesco.

Napisane przez kropka75

A w zał. moje wczorajsze zdobycze.

Super - szczególnie to z kółkiem

Napisane przez DDosiek

No zima jeszcze grzaniec, którego uwielbiam, ale jako, że mi teraz nie wolno, to zakupiłam herbate o smaku grzańca i moge polecić. Może nie do końca taki smak jak ulubiony grzaniec galicyjski, ale jako herbata jest pyszna.

A próbowałaś grzańca starotoruńskiego? Jest o niebo lepszy.

Napisane przez dra

nie nie przeziebilam sie,tylko glowa mnie boli i do dzis trzyma już 2 dzień i jakoś tak sobie sie czuje,nie wiem czemu

Hm... Może Cię przewiało? Jak nie chodzę w czapce, a jest zimno, to zaczynają mnie boleć kości czaszki, a od tego głowa.

[dra]

Napisane przez DDosiek

a może to migrana? skoro tak długo trzyma? bo ciśnienie co prawda troche spadło, ale jest wyż, więc chyba pogoda nie powinna mieć na to wpływu?

moze migrena,nie wiem,juz mniej boli niz wczoraj,ale troche boli

Napisane przez malin30

I w tym sęk właśnie. W moim mieście dwie galerie otwarto niecałe 3 miesiące temu.

Pochwal się potem, czy coś udało Ci się upolować

Ostatnio zostałam poczęstowana herbatę Tetley Earl-grey z bergamotką i pomarańczą - pycha! Niestety do kupienia na pewno w Anglii, a w Polsce podobno w Tesco.

Super - szczególnie to z kółkiem

A próbowałaś grzańca starotoruńskiego? Jest o niebo lepszy.

Hm... Może Cię przewiało? Jak nie chodzę w czapce, a jest zimno, to zaczynają mnie boleć kości czaszki, a od tego głowa.

nie nie przewialo mnie,jak wychodze to tylko z czapka,bo kiedys bez latalam i bol glowy mialam z 4 razy w tyg meczylam sie strasznie,z 2 3 dni tylko glowa nie bolala,teraz odkad czapki nosze juz tal glowa nie boli

[precious_81]

Napisane przez kropka75

Herbatki są mniam. Ja mam w szafce kilkanaście i ciągle biegam do herbatkowej półki w każdym spożywczaku. Moje ukochane to złoty i biały Lipton.

Dobrze że nie tylko ja mam takiego bzika na punkcie herbatek, ale przecież każdego dnia można mieć ochotę na inny smak

Widzę, że Wy szalejecie po sklepach, a ja szaleję w domu ze ścierkami. Oczywiście mieszkanko jeszcze czyste po sylwestrze, ale tak mnie nosi, że zaglądam we wszystkie kąty, gdzie normalnie mi się nie chce. Mąż sie na mnie dziwnie patrzy i powiedział, że chyba już wiję gniazdko i robię pustki (powywalałam mnóstwo rzeczy które uznałam za niepotrzebne ). Aż mi lepiej

Wieczorkiem wyciągam znowu mężusia na basen, chociaż tym razem sobie odpuszczę wszelkie wodne masaże i saunę. W końcu to druga połowa cyklu więc lepiej nie ryzykować.

[kropka75]

Napisane przez malin30

I w tym sęk właśnie. W moim mieście dwie galerie otwarto niecałe 3 miesiące temu.

Pochwal się potem, czy coś udało Ci się upolować

Super - szczególnie to z kółkiem

Oczywiście jak zwykle wizyta w Camaieu skończyła się wydaniem premii. Dwie pary spodni, bluzka, sweterek. I pierścionek idealnie pasujący do tego kółka właśnie. /W załączeniu na mojej zmarzniętej łapie. /

Mąż obadał i jak powiedziałam, że wydałam premię stwierdził, że bardzo dobrze.


Ale jestem padnięta, spać mi się chce jak małemu dziecku płakać...

[malin30]

Napisane przez kropka75

Oczywiście jak zwykle wizyta w Camaieu skończyła się wydaniem premii. Dwie pary spodni, bluzka, sweterek. I pierścionek idealnie pasujący do tego kółka właśnie. /W załączeniu na mojej zmarzniętej łapie. /

Mąż obadał i jak powiedziałam, że wydałam premię stwierdził, że bardzo dobrze.


Ale jestem padnięta, spać mi się chce jak małemu dziecku płakać...

No to nieźle. Może i jak na coś trafię, jak pójdę za tydzień. A duże są przeceny?

U mnie za oknem zawieja śnieżna. Nawet szyby oblepione są śniegiem. Ciekawe, jak dojedziemy na wioskę

[kropka75]

Napisane przez malin30

No to nieźle. Może i jak na coś trafię, jak pójdę za tydzień. A duże są przeceny?

U mnie za oknem zawieja śnieżna. Nawet szyby oblepione są śniegiem. Ciekawe, jak dojedziemy na wioskę

Przeceny od 20 do 60%. Dla przykładu za jedne spodnie dałam 59zł, przecena ze 139zł. Za sweterek 79zł, przecena ze 139zł.

Ceny są ciekawe.

Co znajdziesz za tydzień to zależy od tego jaki rozmiar nosisz. 36 i 38 idą jak woda. Długie spodnie z tych które kupiłam, wzięłam ostatnie 38. Dużo jest 40tek i 42.

U mnie cholerka padać nie chce, ale jeszcze jest biało, bo trochę na minusie.

[malin30]

Napisane przez kropka75

Przeceny od 20 do 60%. Dla przykładu za jedne spodnie dałam 59zł, przecena ze 139zł. Za sweterek 79zł, przecena ze 139zł.

Ceny są ciekawe.

Co znajdziesz za tydzień to zależy od tego jaki rozmiar nosisz. 36 i 38 idą jak woda. Długie spodnie z tych które kupiłam, wzięłam ostatnie 38. Dużo jest 40tek i 42.

U mnie cholerka padać nie chce, ale jeszcze jest biało, bo trochę na minusie.

Wow! To fajna przecena. Może faktycznie w tygodniu spróbuję skoczyć do tego sklepu. Ja potrzebuję góry 38, a dołu najczęściej 40 (ale spódnice często 38).

Opady śniegu mają się jutro przenieść na południe.

Mój kot dostaje głupawki, jak pada śnieg. Właśnie domagał się otworzenia balkonu. Siedzi w progu i gapi się na fruwające płaty śniegu

[memka87]

widze ze tu mania zakupowa nastapila!! no ladnie ladnie!
ja mam na razie dola..... robilam sobie dzis test i wyszedl negatywny.... tzn to mnie tak nie zalamalo bo w sumie to mysle ze jeszcze kilka dni do okresu zostalo ale nie moglam sie doczekac..... ale sprawdzalam temperaturke i.... spadaa!!! moze nastepnym razem sie uda....

[kropka75]

Napisane przez malin30

Ja potrzebuję góry 38, a dołu najczęściej 40 (ale spódnice często 38).

To dokładnie odwrotnie niż ja.

Napisane przez memka87

widze ze tu mania zakupowa nastapila!! no ladnie ladnie!
ja mam na razie dola..... robilam sobie dzis test i wyszedl negatywny.... tzn to mnie tak nie zalamalo bo w sumie to mysle ze jeszcze kilka dni do okresu zostalo ale nie moglam sie doczekac..... ale sprawdzalam temperaturke i.... spadaa!!! moze nastepnym razem sie uda....

Uda się, uda.

[celka2000]

Napisane przez memka87

widze ze tu mania zakupowa nastapila!! no ladnie ladnie!
ja mam na razie dola..... robilam sobie dzis test i wyszedl negatywny.... tzn to mnie tak nie zalamalo bo w sumie to mysle ze jeszcze kilka dni do okresu zostalo ale nie moglam sie doczekac..... ale sprawdzalam temperaturke i.... spadaa!!! moze nastepnym razem sie uda....

W sumie poki miesiaczki nie ma to jeszcze nie wszystko stracone...Choc ta temp... Trzymam kciuki za nastepny cykl jesli faktycznie to nie ten

A mnie tak kusi zeby jutro zrobic test (to bedzie 26dc), choc wiem ze to za szybko. Ale sie juz zaopatrzylam w dwa testy W sumie wiem, ze powinnam poczekac do miesiaczki i jak jej nie bedzie to testowac, a nie tak ot sobie... Ale chcialabym wiedziec przed poniedzialkiem. W ostatnim cyklu czekalam az do @, choc wszystko mi mowilo ze na pewno sie udalo (i temp i odczucia) a teraz jestem pewna ze sie nie udalo (temp bardzo niska), ale coz...Jakos tak mnie korci, zeby zatestowac.

To testowanie to chyba jakas mania, nie? Bo w sumie tak z logicznego punktu widzenia nie ma sensu testowac szybciej niz termin miesiaczki plus kilka dni. No bo jesli przyjdzie to test zmarnowany... A wiedza kilka dni wczesniej niczego nie zmieni. To jednak jakas mania...

[DDosiek]

Napisane przez malin30

A próbowałaś grzańca starotoruńskiego? Jest o niebo lepszy.

Próbowałam, ale jednak wolę słodkiego galicyjskiego. A ostatnio natrafiłam na niemiecji jakiś i przestrzegam, nigdy nie kupujcie! okropny!

Napisane przez precious_81

Dobrze że nie tylko ja mam takiego bzika na punkcie herbatek, ale przecież każdego dnia można mieć ochotę na inny smak

Widzę, że Wy szalejecie po sklepach, a ja szaleję w domu ze ścierkami. Oczywiście mieszkanko jeszcze czyste po sylwestrze, ale tak mnie nosi, że zaglądam we wszystkie kąty, gdzie normalnie mi się nie chce. Mąż sie na mnie dziwnie patrzy i powiedział, że chyba już wiję gniazdko i robię pustki (powywalałam mnóstwo rzeczy które uznałam za niepotrzebne ). Aż mi lepiej

Wieczorkiem wyciągam znowu mężusia na basen, chociaż tym razem sobie odpuszczę wszelkie wodne masaże i saunę. W końcu to druga połowa cyklu więc lepiej nie ryzykować.

Dziś w gazecie ciążowej wyczytałam, ze w następnym numerze będzie artykuł dla facetów jak sobie radzić z ciążą partnerki: z jej humorami, samopoczuciem i .."syndromem wicia gniazda". Dobre. ja na razie jeszcze nie wiję. Jakoś chyba przesądna jestem i poczekam z zakupami do drugiego trymestru. Na razie została założona osobna koperta i odkładamy kasę, zebym potem mogła poszaleć do woli.

A ne chcesz czasem zajechac do mnie? Wynagrodzę Ci to
Nie, ze nie chce mi się sprzątać. Ale przez naszego persa nawet zaraz po wypucowaniu mieszkania juz lata sobie kłębek jej leciutkiej sierści i jak zawsze wlatuje sobie w najdalszy kąt. A że kłebek ten wygląda jak taki wielki kurz, to wygląda u nas czasem przy kanapie albo w kącie, jakbyśmy nie sprzątali od wieków.Chyba kota ogolimy na łyso, to będzie porządek.

Napisane przez kropka75

Oczywiście jak zwykle wizyta w Camaieu skończyła się wydaniem premii. Dwie pary spodni, bluzka, sweterek. I pierścionek idealnie pasujący do tego kółka właśnie. /W załączeniu na mojej zmarzniętej łapie. /

Mąż obadał i jak powiedziałam, że wydałam premię stwierdził, że bardzo dobrze.


Ale jestem padnięta, spać mi się chce jak małemu dziecku płakać...

Fajny pierścionek. Ja lubie bardzo takie duże, ale poniewaz mam palce jak dziecko z podstawówki, to najczęściej kończy się na drapaniu szyby od gabloty u jubilera, bo pierścionek jest za duży i nie da się zmniejśzyć. Ale mam dwa takie z dużym kamieniem i są na mnie za duże, to może jak mi palce spuchną w ciąży to w końcu się nimi nacieszę.

Ale masz fajnego męża. Moj na moje zakupy powie szczerze co myśli, czy mu się podobają, a potem zawsze: "tylko po co Ci kolejna bluzka?" Po co, po co... Dla radochy

Napisane przez memka87

widze ze tu mania zakupowa nastapila!! no ladnie ladnie!
ja mam na razie dola..... robilam sobie dzis test i wyszedl negatywny.... tzn to mnie tak nie zalamalo bo w sumie to mysle ze jeszcze kilka dni do okresu zostalo ale nie moglam sie doczekac..... ale sprawdzalam temperaturke i.... spadaa!!! moze nastepnym razem sie uda....

A który to cykl starań?
No jak tempka spada, to chyba zostaje czekać na następny cykl. Przynajmniej u mnie tak było ostatnio.Ale w następnym sie uda!

[DDosiek]

Napisane przez celka2000

W sumie poki miesiaczki nie ma to jeszcze nie wszystko stracone...Choc ta temp... Trzymam kciuki za nastepny cykl jesli faktycznie to nie ten

A mnie tak kusi zeby jutro zrobic test (to bedzie 26dc), choc wiem ze to za szybko. Ale sie juz zaopatrzylam w dwa testy W sumie wiem, ze powinnam poczekac do miesiaczki i jak jej nie bedzie to testowac, a nie tak ot sobie... Ale chcialabym wiedziec przed poniedzialkiem. W ostatnim cyklu czekalam az do @, choc wszystko mi mowilo ze na pewno sie udalo (i temp i odczucia) a teraz jestem pewna ze sie nie udalo (temp bardzo niska), ale coz...Jakos tak mnie korci, zeby zatestowac.

To testowanie to chyba jakas mania, nie? Bo w sumie tak z logicznego punktu widzenia nie ma sensu testowac szybciej niz termin miesiaczki plus kilka dni. No bo jesli przyjdzie to test zmarnowany... A wiedza kilka dni wczesniej niczego nie zmieni. To jednak jakas mania...

ja testowałam, bo chciałam sięupewnić, ze moge pić na sylwku. Bo byłam przekonana, ze w tym cyklu tez nie wyszło. a tu niespodzianka. Tempka co prawda utrzymywała sie idealnie, ale we wcześniejszym teście też.i spadła dopiero przed @. A tera zrobiłam test na 3 dni przed planowaną @. Kreska była bladziusieńka. Dziś test powtórzyliśmy, bo chcielismy zobaczyć ładne krseczki. I t adruga jest widoczna, ale jeszcze jej dużo brakuje do tej testowej. A dzis dzień spodziewanej @. Ale beta ładnie przyrosła.