Świadkowie Jehowy-prawda

[niro]

to jeszcze prosze Cie o odpowiedz na mój wcześniejszy post.

[***luna]

Napisane przez dusia139

Chciałam zaznaczyć, że to nie jest wątek pt. Co myślę o Świadkach Jehowy?
Tutaj odpowiadamy na ewentualne pytania i niejasności. Apropo wypowiedzi koleżanki macie rację, że nie da się kogoś uszczęśliwic na siłę. Żyjemy w wolnym kraju ze swobodą mowy i wyznania. Zauważcie, że chocioażby podczas Świąt Katolickich Bożego Narodzenia gdzie się nie odwrócisz widać Święta, choinki, bombki, kolędy, szopki itd. a skoro to wolny kraj ja także mogłabym mówić co myślę, na ten temat, bo nie tylko nasza religia, ale inne też tego nie uznają.
Co do narzucania dzieciom wiary, to nie jest to prawda. Zwróciłyscie może uwagę na chrzczenie niemowląt KK?Dziecko jest przecież nieświadome tego. U nas chrzest bierze się dobrowolnie kiedy już osoba rozumie i w pełni świadoma postannawia służyc Jehowie. Dziecko Świadków samo podejmuje decyzję.

Obchodzenie świąt dla wielu ludzi to już tylko tradycja, o narodzeniu Jezusa- nie pamiętają.
Ja żyję w kraju, który jest minimalnie katolicki, co oznacza,że katolicy są w mniejszości.
Muzułmanie ignorują BN i nowy rok, za to obchodzą swoje święta.
Różne wyznania żyją w jednym kraju, mimo pewnych animozji, znoszą sie wzajemnie.
A BN jest świętem, które zeświedczało i ma wiele innych funkcji, nie związanych z religią.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez dusia139

Owszem, są osoby, które decydują się wyjechać na tereny gdzie brakuje głosicieli Królestwa i tam zaznajamiają ludzi z prawdą o Królestwie Bożym.
Jest ich sporo. Może to wyda się zaskakujące, ale ŚJ są organizacją działającą w 236 krajach i nawet w takich małych plemionach.
Może to Was zdziwi, ale na tych terenach ludzie chętnie słuchają orędzia Bożego i powstają tam zbory średnio parę tysięcy rocznie, jest już także sto tysięcy zborów w sumie.

A czy gdzieś, ktoś z Was te zbory rejestruje? Czy pełna dowolność - ot, mam dzisiaj dobry nastrój, założę sobie zbór?

[dusia139]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10335657]Masz rację. Ale pamiętaj o tym, iż wolność człowieka kończy się w granicach wolności drugiego człowieka Jednym słowem - możesz czynić wszystko, dopóki nie zaczynasz krzywdzić bliźniego.

To, że wokół są choinki, kościoły, cerkwie i tak dalej - w żaden sposób nie uwłacza Wam, nie czyni krzywdy, nie jest przemocą. Natomiast - nachodzenie kogokolwiek - jest formą przemocy.

Swoją drogą, zastanawiam się, czy zdarzyło się, iż ktoś złożył na ŚJ skargę o nachodzenie? Tak z czystej ciekawości chciałabym wiedzieć, nie zamierzam tego robić [/quote]



Są osoby, które rzeczywiście wzywają policję- nawet mój tata miał raz taki przypadek na swoim terenia, ale to nic nie daje, ponieważ ŚJ są legalną organizacją i mają ze strony prawa pełne pozwolenie na prowadzenie działalności.
W pierwszym wieku n.e. bracia byli wyjątkowo prześladowani. możecie przeczytać o tym nawet w Quo vadis, na przestrzeni lat chociażby za czasów Hitlera także niejednokrotnie usiłowano zniszczyć działanośc, ale przez ok. 2000 lat nikomu się to nie udało i nie uda. Pisze o tym samo Pismo Święte.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez dusia139

Są osoby, które rzeczywiście wzywają policję- nawet mój tata miał raz taki przypadek na swoim terenia, ale to nic nie daje, ponieważ ŚJ są legalną organizacją i mają ze strony prawa pełne pozwolenie na prowadzenie działalności.
W pierwszym wieku n.e. bracia byli wyjątkowo prześladowani. możecie przeczytać o tym nawet w Quo vadis, na przestrzeni lat chociażby za czasów Hitlera także niejednokrotnie usiłowano zniszczyć działanośc, ale przez ok. 2000 lat nikomu się to nie udało i nie uda. Pisze o tym samo Pismo Święte.

Wiem, że są organizacją prawnie zarejestrowaną, ale - nachodzenie to naruszenie mojej prywatności, mojego terytorium. Fakt, że organizacja jest prawna - niczego tu nie zmienia.

[dusia139]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10335657]Masz rację. Ale pamiętaj o tym, iż wolność człowieka kończy się w granicach wolności drugiego człowieka Jednym słowem - możesz czynić wszystko, dopóki nie zaczynasz krzywdzić bliźniego.

To, że wokół są choinki, kościoły, cerkwie i tak dalej - w żaden sposób nie uwłacza Wam, nie czyni krzywdy, nie jest przemocą. Natomiast - nachodzenie kogokolwiek - jest formą przemocy.

Swoją drogą, zastanawiam się, czy zdarzyło się, iż ktoś złożył na ŚJ skargę o nachodzenie? Tak z czystej ciekawości chciałabym wiedzieć, nie zamierzam tego robić [/quote]



Tak. Wzywano policję- nawet mój tat miał raz taki przypadek, ale to nic nie daje, bo ŚJ mają ze strony prawa pełne pozwolenie do prowadzenia działalności na rzecz Królestwa.
Także począwszy od 1 wieku n.e. probowano zniszczyć prawdziwych chrzęscijan. Za czasów Hitlera wielu braci trafiło do obozów koncentracyjnych, zginęło, jednak przez ponad 2000 lat nikomu nie udało się powstrzymać działalności ewangelizacyjnej i nie uda- mówi o tym samo Słowo Boże.

[dusia139]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10335983]Wiem, że są organizacją prawnie zarejestrowaną, ale - nachodzenie to naruszenie mojej prywatności, mojego terytorium. Fakt, że organizacja jest prawna - niczego tu nie zmienia.[/quote]


Owszem- zmienia, bo skoro naruszałoby czyjąś godnośc i prywatność nie byłoby na nią zezwolenia. Nie uwazasz?

[kropka241]

Napisane przez dusia139

Także począwszy od 1 wieku n.e. probowano zniszczyć prawdziwych chrzęscijan. Za czasów Hitlera wielu braci trafiło do obozów koncentracyjnych, zginęło, jednak przez ponad 2000 lat nikomu nie udało się powstrzymać działalności ewangelizacyjnej i nie uda- mówi o tym samo Słowo Boże.

ale napewno nie swiadkow jehowy jesli juz to dopiero w koncowce XIX go wieku.
poza tym za Hitler nie przebieral, swiadek czy zyd, czy polak

[niro]

Napisane przez Elliannia

Nikt nie karze nikomu na siłę obchodzić tych świąt, do tego mają możliwość korzystania dodatkowo z wolnego, które na te święta jest, z promocji i przecen, które organizują sklepy

A z tą skargą to ciekawe, zapytam u nas w Kalwarii policjanta jak będę


Niro, właśnie, na początku ktoś porównywał chodzenie po domach do misji w Afryce - a dla mnie to jest diametralna różnica. Jeśli naucza się chrześcijaństwa w krajach, które religii nie mają, to robią to osoby wyświęcone, a nie świeckie.

Dla mnie też to zasadnicza różnica - chodzenie po domach to łatwizna

Afryka to wyzwanie - gdzie nie ma nic - nawet dachy nad głową.

Co do osób które nauczaja - dla nas KK to dziwne że np. Sprzedawca jest Starszym i naucza - ale dla SJ to normalne - i z tym trudno dyskutowac.

[niro]

Napisane przez niro

Ja mam dzis jedno przemyślenie - właśnie wróciłam ze mszy św. i bedąc w Kosciele nasunęło mi sie coś takiego.
Chrześcijaństwo podzieliło się w ciągu wieków na różne odłamy KK, Prawosławie, Protestantów, Ewangelików itp. także SJ.
I wszystkie te wiary w jakichś elementach sie różnią, ale jednocześnie tylko SJ nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia np. i innych też, urodzin, nawet hymnu nie mogą zaśpiewać itd itp.

W Polsce jest sporo Ewangelików ale od nich Katolik nie usłyszy, że przez swoją wiare nie zostanie zbawiony tak samo Ewangelik od Katolika.
Nawet Papież jest za dialogiem między religiami i nie potępia żadnego odłamu, jedyne co to chciałby aby kiedyś całe chrześcijaństwo sie zjednoczyło.

A teraz SJ głoszą, że wszyscy inni zostaną potępieni i tylko oni zbawieni - ja tego nie rozumiem.
Czy WY dziewczyny - SJ nie myślicie czasem, że te inne religie tez nie sa takie złe??

a ja prosze o ustosunkowanie sie to tego mojego posta

[_Emi_]

Ja czekam na byliczke. Chcę zobaczyc efekt jej pracy i czekac na odpowiedzi Mam nadzieję,ż w koncu będe wszystko wiedziała czarno na białym.

[ankasz]

Napisane przez dusia139

Owszem- zmienia, bo skoro naruszałoby czyjąś godnośc i prywatność nie byłoby na nią zezwolenia. Nie uwazasz?

Na pewno nie jest tak, że prawo pozwala na nagabywanie, nachodzenie innych ludzi w ich domach. Nie mów nam że prawo was broni i daje wam pozwlenie na to.
Myśle zresztą, że nie ma podstawy prawnej która, tak jak mówisz, pozwalałaby wam prowadzić taką działalność. Myślę że to jest swego rodzaju akwizycja.

I chyba nie możesz mi powiedziec że jesli zadzownie na policję i powiem: "przyszli do mnie ŚJ, wcisnęli stopę między drzwi, żeby mnie mogła ich zamknąc, ciągle mnie nachodzą i nie dają spokoju", to usłyszę od policjantów "ależ proszę pani, oni mają do tego pełne prawo".


Swoją drogą, ciekawe jakbyś ty zareagowała, gdyby do twojego domu przyszedł ksiadz po koledzie (akurat jest ten czas), ty powiedziałabyś "nie, dziekuję" a on dalej by chciał wejść do Twojego domu i z tobą rozmawiać? Nie zdenerwowałabyś się?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez dusia139

Owszem- zmienia, bo skoro naruszałoby czyjąś godnośc i prywatność nie byłoby na nią zezwolenia. Nie uwazasz?

Czyli uważasz, że nachodzenie mnie w domu nie jest naruszeniem mojej prywatności? Że wsadzanie stopy między drzwi nie jest naruszeniem godności i wolności?

[Eva ID]

Napisane przez Sylwiunia15

Jak mam odpowiadac sama z siebie? Wiara SJ opiera sie na Bibli wiec moje słowa chce potwierdzać Biblią. Na punkt 1 juz odpowiedzialam. Teraz 2.

Zeby obchodzic czyjes urodziny trzeba znac ich date , prawda?
A czy znamy date urodzin Jezusa?. Nie znamy poniewaz w Biblie nie podano takiej daty. Jedyne co opisane jest w biblie to czas w ktorym urodzil sie Jezus.
Ksiega Łukasza 2 rozdzial

"6 Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. 7 Porodziła swego pierworodnego3 Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. 8W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. "

Obecnie obchodzone sa urodziny Jezusa w grudniu, a powedz czy w grudniu pasterze mogli pasc owce na polach? Oczywiscie ze nie. Wiec napewno to nie jest grudzien, prawdobodobnie byla to jesien. Ale jesli Jezus chcialby zeby obchodzono jego urodziny, podal by date i powiedzial cos podobnego jak Pamiatka jego smierci "czyncie to na moja pamiatke" Ale takiego nic niema. A co do obchodzenia urodzin

Podam historie biblijne. Biblia donosi jedynie o dwóch ludziach, którzy świętowali swe urodziny — byli nimi egipski faraon i Herod Antypas .

Ksiega Rodzaju 40rozdiał

" 18 Wówczas Józef odpowiedział i rzekł: „Oto jego wyjaśnienie: trzy kosze to trzy dni. 19 Za trzy dni faraon podniesie twoją głowę i zawiesi cię na palu; a ptaki będą z ciebie wyjadać twoje ciało”.
20 A trzeciego dnia były urodziny faraona i urządził on ucztę dla wszystkich swych sług, i pośród swoich sług podniósł głowę przełożonego podczaszych oraz głowę przełożonego piekarzy. 21 I przełożonego podczaszych przywrócił na jego stanowisko podczaszego, tak iż dalej podawał faraonowi do ręki kielich. 22 Ale przełożonego piekarzy powiesił, zgodnie z wyjaśnieniem, jakie podał im Józef.nieniem, jakie podał im Józef."
Faraon nie sluzyl Bogu i obchodzil urodziny.
Ksiega Mateusza 14
"6 Ale gdy obchodzono urodziny Heroda, zatańczyła na nich córka Herodiady i tak bardzo się spodobała Herodowi, 7 że pod przysięgą obiecał jej dać, o cokolwiek poprosi. 8 Wtedy za namową matki powiedziała: „Daj mi tu na półmisku głowę Jana Chrzciciela”. 9 Król wprawdzie się zasmucił, ale ze względu na swe przysięgi i na tych, którzy z nim półleżeli przy posiłku, nakazał, żeby ją dano; 10 i posłał, i kazał ściąć Jana w więzieniu. 11 I przyniesiono jego głowę na półmisku, i dano dziewczęciu, ona zaś zaniosła ją swej matce."

Herod rowniez nie byl sluga Bozym. Urodziny w bibli przedstawiono negatywnie. A w dodatku JEzus ustanowil obchody swojej smierci a nie urodzin.

To ja proponuję przeczytać o psychomanipulacji jakiej zostałaś poddana i jakiej się uczysz stosować.

http://www.psychomanipulacja.pl/art/dlaczego-nie-obchodza-bozego-narodzenia.htm

[dusia139]

Napisane przez niro

Ja mam dzis jedno przemyślenie - właśnie wróciłam ze mszy św. i bedąc w Kosciele nasunęło mi sie coś takiego.
Chrześcijaństwo podzieliło się w ciągu wieków na różne odłamy KK, Prawosławie, Protestantów, Ewangelików itp. także SJ.
I wszystkie te wiary w jakichś elementach sie różnią, ale jednocześnie tylko SJ nie obchodzą świąt Bożego Narodzenia np. i innych też, urodzin, nawet hymnu nie mogą zaśpiewać itd itp.

W Polsce jest sporo Ewangelików ale od nich Katolik nie usłyszy, że przez swoją wiare nie zostanie zbawiony tak samo Ewangelik od Katolika.
Nawet Papież jest za dialogiem między religiami i nie potępia żadnego odłamu, jedyne co to chciałby aby kiedyś całe chrześcijaństwo sie zjednoczyło.

A teraz SJ głoszą, że wszyscy inni zostaną potępieni i tylko oni zbawieni - ja tego nie rozumiem.
Czy WY dziewczyny - SJ nie myślicie czasem, że te inne religie tez nie sa takie złe??

Jezus głosił religię prawdziwą i wykazał, że inne formy kultu są dla Boga nie do przyjęcia. [Odczytaj Mateusza 7:21-23]. Jeżeli chcemy podobać się Bogu, musimy oddawać Mu cześć tak, jak On sobie życzy”.
Jezeli piszesz, że wszystkie religie chrześcijańskie mają ze sobą wiele wspólnego, a ŚJ też są chrześcianami i się różnią, zastanów się, o czym to świadczy. Świadkowie Jehowy dokładnie badają Pismo Święte, patrząc na kontekst co nie robi tego wiele religii.
Każdego ŚJ obowiązkiem jest codzienne, regularne i wnikliwe studium Śłowa Bożeg i stosowanie się do tego. Jako jedyna religia na świecie ŚJ nie biorą udziału w wojnach, ponieważ "przekuli swe miecze na lemiesze"Izajasza2:4, nie zabijają, nie kradną i różnice są dostrzegalne także w inych dziedzinach. Skoro więc dużo religii podaje się za chrześcijan, to dlaczego nie przestrzegają większości podanych rad w Piśmie Świętym i dużo rzeczy zapożyczają od pogan- przeciwników chrzęścijaństwa w Iwieku i nie tylko?
Np. Święta Bożego Narodzenia, obchodzenie urodzin, Sylwestra, Wielkanocy...

[***luna]

Napisane przez dusia139

Owszem- zmienia, bo skoro naruszałoby czyjąś godnośc i prywatność nie byłoby na nią zezwolenia. Nie uwazasz?

Nie uważam.
Akwizytorzy tez niejednokrotnie zakłócają prywatność, a ich działalność o ile wiem jest legalna.
Chodzi o odczucia prywatne.

[dusia139]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10336216]Czyli uważasz, że nachodzenie mnie w domu nie jest naruszeniem mojej prywatności? Że wsadzanie stopy między drzwi nie jest naruszeniem godności i wolności?[/quote]



Zadaj takie pytania rządom w Polsce. Poza tym już pisałam to kilkakrotnie na tym wątku, nikt nie każe Ci słuchać. Wystarczy podziękować i zamknąć drzwi. Nikt CIę nie bije, nie grozi, nie musisz słuchać, sama opowiadasz się komu chcesz słuzżyć. Sama wybierasz drogę.

[DariaKom]

Napisane przez dusia139

Wiecie kochane, zastanawiam się czemu tak Was złoszczą wizyty Swiadków. Ktoś sobie nie zyczy to dziękuje, zamyka drzwi i po wszystkim..

Jest to nachalne, regularne i niegrzeczne zaklocianie mojego miru domowego- czego sobie nie życzę, tak samo jak ulotek (choć to jestem w stanie zrozumieć bo ludzie w ten sposób zarabiają na chleb)...Rozumiem, że Wy w taki sposób zarabiacie na swoje zbawienie, które nie jestem moim problemem i życzę sobie żebyście nie palętali się więcej przy moich drzwiach i omijali je szerokim lukiem.
Ja nie sterczę pod waszymi drzwiami dzwoniąc uparcie aż otworzycie, nie sterczę przy domofonie wciskając wszystkie guziki po kolei w nadziei, że ktoś ma zwyczaj otwierania wszystkim jak leci.
Czy zdajecie sobie sprawę, że w wielu klatkach montowane są domofony by między innymi poradzić sobie z waszą natarczywością?
Czy normalnym jest uciekać się do różnych trików, żeby dostać się na klatkę?
Czy normalne jest nękanie rozmowami osób starszych i zdemencialych, które nie wiedzą jaki jest dzień tygodnia a Wy to wykorzystujecie?

Nie znam ani jednej osoby, która uśmiechem wita was przy drzwiach, ani jednej. Za to jestem często świadkiem rozmów gdzie różne osoby opowiadają do jakiej bezczelności potraficie się posuwać, w swoim gloszeniu na silę...

Ps. jeśli macie wątpliwości co do tego jak wasza domowa nachalność jest odbierana proponuję zrobić sondę wizażową i przekonacie się na calkiem sporej statystycznej grupie, że to co uważacie, za możliwość odmowy z naszej strony wygląda inaczej

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez dusia139

Zadaj takie pytania rządom w Polsce. Poza tym już pisałam to kilkakrotnie na tym wątku, nikt nie każe Ci słuchać. Wystarczy podziękować i zamknąć drzwi. Nikt CIę nie bije, nie grozi, nie musisz słuchać, sama opowiadasz się komu chcesz słuzżyć. Sama wybierasz drogę.

Dusiu, naprawdę nie rozumiesz czy wolisz udawać, że nie ma problemu?

Nie wystarczy podziękować, bo ŚJ nie rozumieją słowa NIE.

Poza tym co do tego ma polski rząd? Nie macie prawa naruszać mojej prywaty i koniec, kropka.

[_Emi_]

Napisane przez DariaKom

Jest to nachalne, regularne i niegrzeczne zaklocianie mojego miru domowego- czego sobie nie życzę, tak samo jak ulotek (choć to jestem w stanie zrozumieć bo ludzie w ten sposób zarabiają na chleb)...Rozumiem, że Wy w taki sposób zarabiacie na swoje zbawienie, które nie jestem moim problemem i życzę sobie żebyście nie palętali się więcej przy moich drzwiach i omijali je szerokim lukiem.
Ja nie sterczę pod waszymi drzwiami dzwoniąc uparcie aż otworzycie, nie sterczę przy domofonie wciskając wszystkie guziki po kolei w nadziei, że ktoś ma zwyczaj otwierania wszystkim jak leci.
Czy zdajecie sobie sprawę, że w wielu klatkach montowane są domofony by między innymi poradzić sobie z waszą natarczywością?
Czy normalnym jest uciekać się do różnych trików, żeby dostać się na klatkę?
Czy normalne jest nękanie rozmowami osób starszych i zdemencialych, które nie wiedzą jaki jest dzień tygodnia a Wy to wykorzystujecie?

Nie znam ani jednej osoby, która uśmiechem wita was przy drzwiach, ani jednej. Za to jestem często świadkiem rozmów gdzie różne osoby opowiadają do jakiej bezczelności potraficie się posuwać, w swoim gloszeniu na silę...

Niestety, ja tez. Moja babcia zazwyczaj zamyka drzwi na klucz( mieszka w domu więc widzi przez okno kto idzie) i udaje ,że jej nie ma. I większosc ludzi z jej wsi tak robi.

[***luna]

Napisane przez dusia139

Zadaj takie pytania rządom w Polsce. Poza tym już pisałam to kilkakrotnie na tym wątku, nikt nie każe Ci słuchać. Wystarczy podziękować i zamknąć drzwi. Nikt CIę nie bije, nie grozi, nie musisz słuchać, sama opowiadasz się komu chcesz słuzżyć. Sama wybierasz drogę.

A ja powtórzę jeszcze raz.
Ja nawet nie chcę tych drzwi Sj otwierać. Chcę by rozumieli słowo NIE.

[dusia139]

Napisane przez ankasz

Na pewno nie jest tak, że prawo pozwala na nagabywanie, nachodzenie innych ludzi w ich domach. Nie mów nam że prawo was broni i daje wam pozwlenie na to.
Myśle zresztą, że nie ma podstawy prawnej która, tak jak mówisz, pozwalałaby wam prowadzić taką działalność. Myślę że to jest swego rodzaju akwizycja.

I chyba nie możesz mi powiedziec że jesli zadzownie na policję i powiem: "przyszli do mnie ŚJ, wcisnęli stopę między drzwi, żeby mnie mogła ich zamknąc, ciągle mnie nachodzą i nie dają spokoju", to usłyszę od policjantów "ależ proszę pani, oni mają do tego pełne prawo".


Swoją drogą, ciekawe jakbyś ty zareagowała, gdyby do twojego domu przyszedł ksiadz po koledzie (akurat jest ten czas), ty powiedziałabyś "nie, dziekuję" a on dalej by chciał wejść do Twojego domu i z tobą rozmawiać? Nie zdenerwowałabyś się?

Bardzo dziwne, że poruszyłaś ten temat, bo taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce kilka lat temu. Ksiądz wbiegł do domu i krzyczał "gdzie obrazy, krzyże"?
Wdał się w dyskusje z moim tatą i wyszło na to, że ksiądz nie chce rozmawiać z nim mówiąc, że : "Synu, ja wiem, że masz rację, ale to tradycja", powiedział, że Biblia nie popiera religii Katolickiej w przeciwieństwie do ŚJ- Izajasza 43:10-
„Wy jesteście moimi świadkami — brzmi wypowiedź Jehowy — moim sługą, którego wybrałem, abyście mnie poznali i wierzyli we mnie, i rozumieli, że ja jestem ten sam. Przede mną nie został utworzony żaden Bóg ani po mnie nie ma żadnego. 11 Ja, właśnie ja jestem Jehowa, a oprócz mnie nie ma wybawcy”.
, i że np. Bóg nie mieszka w Kościołach :
„nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych ani też nie służy mu się rękami ludzkimi”. Dzieje 17:18

[kropka241]

a mnie zastanawia dlaczego obrazki w straznicy wygladaja bardzo infantylnie?? wszystko wyglada jak z komiksu.

[Elliannia]

Napisane przez kropka241

ale napewno nie swiadkow jehowy jesli juz to dopiero w koncowce XIX go wieku.
poza tym za Hitler nie przebieral, swiadek czy zyd, czy polak

Dokładnie. A oni nawet wysłali do Hitlera list, w którym opisywali jak bardzo za nim stoją

Napisane przez DariaKom

Jest to nachalne, regularne i niegrzeczne zaklocianie mojego miru domowego- czego sobie nie życzę, tak samo jak ulotek (choć to jestem w stanie zrozumieć bo ludzie w ten sposób zarabiają na chleb)...Rozumiem, że Wy w taki sposób zarabiacie na swoje zbawienie, które nie jestem moim problemem i życzę sobie żebyście nie palętali się więcej przy moich drzwiach i omijali je szerokim lukiem.
Ja nie sterczę pod waszymi drzwiami dzwoniąc uparcie aż otworzycie, nie sterczę przy domofonie wciskając wszystkie guziki po kolei w nadziei, że ktoś ma zwyczaj otwierania wszystkim jak leci.
Czy zdajecie sobie sprawę, że w wielu klatkach montowane są domofony by między innymi poradzić sobie z waszą natarczywością?
Czy normalnym jest uciekać się do różnych trików, żeby dostać się na klatkę?
Czy normalne jest nękanie rozmowami osób starszych i zdemencialych, które nie wiedzą jaki jest dzień tygodnia a Wy to wykorzystujecie?

Nie znam ani jednej osoby, która uśmiechem wita was przy drzwiach, ani jednej. Za to jestem często świadkiem rozmów gdzie różne osoby opowiadają do jakiej bezczelności potraficie się posuwać, w swoim głoszeniu na silę...

Koleżanka wyżej podała fajny przykład o chodzeniu po kolędzie - jakby ksiądz im na siłę chciał wciskać katolicyzm, ciekawe jakby zareagowali.

Podstawowe pytanie to 'Czy jest Pani szczęśliwa' Byłabym szczęśliwa gdyby ktoś przestał mnie nękać przy drzwiach

[Eva ID]

Napisane przez dusia139

Każdego ŚJ obowiązkiem jest codzienne, regularne i wnikliwe studium Śłowa Bożeg i stosowanie się do tego. Jako jedyna religia na świecie ŚJ nie biorą udziału w wojnach, ponieważ "przekuli swe miecze na lemiesze"Izajasza2:4, nie zabijają, nie kradną i różnice są dostrzegalne także w inych dziedzinach. Skoro więc dużo religii podaje się za chrześcijan, to dlaczego nie przestrzegają większości podanych rad w Piśmie Świętym i dużo rzeczy zapożyczają od pogan- przeciwników chrzęścijaństwa w Iwieku i nie tylko?
Np. Święta Bożego Narodzenia, obchodzenie urodzin, Sylwestra, Wielkanocy...

Dwa Błędy

1. ŚJ to nie jest religia

2. Książka "ŚJ Głosiciele Królestwa" (str. 191) - podczas I-szej Wojny Światowej ŚJ ".... szli na front do okopów z bronią i bagnetami..." sami to przyznają.

[dusia139]

Napisane przez ***luna

A ja powtórzę jeszcze raz.
Ja nawet nie chcę tych drzwi Sj otwierać. Chcę by rozumieli słowo NIE.

Nie musisz im otwierać. Jak juz było wspomniane zyjemy w wolnym kraju.

[ankasz]

Napisane przez Sylwiunia15

"6 Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania. 7 Porodziła swego pierworodnego3 Syna, owinęła Go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. 8W tej samej okolicy przebywali w polu pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą. "

Obecnie obchodzone sa urodziny Jezusa w grudniu, a powedz czy w grudniu pasterze mogli pasc owce na polach? Oczywiscie ze nie. Wiec napewno to nie jest grudzien, prawdobodobnie byla to jesien.

mogę się mylić, ale o ile wiem to w klimat Betlejem różni się od naszego. I nie zawsze u nich grudzień=trzskające mrozy, śnieg do kolan.

[_Emi_]

Napisane przez ankasz

mogę się mylić, ale o ile wiem to w klimat Betlejem różni się od naszego. I nie zawsze u nich grudzień=trzskające mrozy, śnieg do kolan.

Ten temat o pogodzie był już walkowany Zerknij wczesniej.

[Phoce]

Napisane przez dusia139

Bardzo dziwne, że poruszyłaś ten temat, bo taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce kilka lat temu. Ksiądz wbiegł do domu i krzyczał "gdzie obrazy, krzyże"?
Wdał się w dyskusje z moim tatą i wyszło na to, że ksiądz nie chce rozmawiać z nim mówiąc, że : "Synu, ja wiem, że masz rację, ale to tradycja", powiedział, że Biblia nie popiera religii Katolickiej w przeciwieństwie do ŚJ- Izajasza 43:10-
„Wy jesteście moimi świadkami — brzmi wypowiedź Jehowy — moim sługą, którego wybrałem, abyście mnie poznali i wierzyli we mnie, i rozumieli, że ja jestem ten sam. Przede mną nie został utworzony żaden Bóg ani po mnie nie ma żadnego. 11 Ja, właśnie ja jestem Jehowa, a oprócz mnie nie ma wybawcy”.
, i że np. Bóg nie mieszka w Kościołach :
„nie mieszka w świątyniach ręką zbudowanych ani też nie służy mu się rękami ludzkimi”. Dzieje 17:18

Wybacz mi, ale w to już na pewno nie uwierzę -.-'

[dusia139]

Napisane przez kropka241

a mnie zastanawia dlaczego obrazki w straznicy wygladaja bardzo infantylnie?? wszystko wyglada jak z komiksu.

Każdy ma inne odczucia. Mnie się podobają takie obrazki. Wielu ludziom też. Musisz pamiętać, że ta literatura jest skierowana do ludzi wszelkiego pokroju- od wysoko wykształconych, do dzieci. Oprócz takich jak to mówisz "komiksowych" znajdziesz także zdjęcia.