Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)... - Strona 45 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-12-23, 00:29   #1321
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez Elliannia Pokaż wiadomość
To mi paradoksalnie po papierosach przechodzą ataki kaszlu, teoretycznie powinnam się non stop dusić, bo palę, a tu kurcze poprawa stanu zdrowia... i mało tego, przy ostatnich badaniach spirometrycznych wyszło, że pojemność mi się poprawiła (z 60 na 140 bodajże, jednostek nie pamiętam, bo byłam w takim szoku - zresztą pielęgniarka, która robiła mi badanie kazała je powtórzyć, że to przecież niemożliwe w ciągu roku, a za drugim razem takie same wyniki!).
To wszystko w ramach powiedzenia : co cię nie zabije to cię wzmocni.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-24, 14:38   #1322
iustitia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lizbona
Wiadomości: 1 881
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Życzę Wam, moje schorowane dziewczynki, dużo zdrowia, ciepła i mile rodzinnie spędzonych chwil, dobrych lekarzy i siły, żeby wszystko przezwyciężyć
iustitia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-24, 15:46   #1323
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Wszystkiego dobrego dziewczyny.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 13:57   #1324
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

mi chyba w sumie nic takiego wielkiego nie jest, od malego mam non stop problemy z zatokami, jakis czas temu doszly do tego problemy z gardlem, czyli angina co miesiac, jak raz poszlam z grypa to lekarka popatrzyla w karte i z miejsca "angina" zeby badac to juz nie....
do tego mam problemy z krazeniem od malego...czasami sa takie dni ze budze sie w nocy bo mnie tak strasznie nogi bola takim tepym bolem i nic nie daje...musze je zaczac masowac czyms zeby jakos przeszlo odrobinke i dalo spac czy chodzic. Ale to nie jest nic strasznego w porownaniu z chorobami innych osob, a szczegolnie z tym ile nerwow musza stracic przy wizytach u lekarzy...sama sie wsciekam jak ide do lekarza z ropna angina, gdzie mi sie chce ryczec jak tylko przelykam cokolwiek i wyc z bolu a ona mi mowi ze to nic takiego bo lekkie zapalenie...i po tygodniu do innego lekarza bo leki nie dzialaja a ja ciagle po 40 stopni goraczki...niektorym sie chyba zawody pomylily. O ile wiem to lekarz jest dla ludzi a nie ludzie dla lekarzy, robili by cos w koncu bo to w sumie dzieki nam maja na chleb, a nie krzywili sie i darli jak na moja siostre. Miala wtedy niezla goraczke, bole miesni i wogole wygladala jakby byla cieniem jakims:/ a lekarka do niej ze tu ludzie przychodza chorzy a nie zeby sie ot tak zbadac! podziekowac takim
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 16:30   #1325
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość
mi chyba w sumie nic takiego wielkiego nie jest, od malego mam non stop problemy z zatokami, jakis czas temu doszly do tego problemy z gardlem, czyli angina co miesiac, jak raz poszlam z grypa to lekarka popatrzyla w karte i z miejsca "angina" zeby badac to juz nie....
do tego mam problemy z krazeniem od malego...czasami sa takie dni ze budze sie w nocy bo mnie tak strasznie nogi bola takim tepym bolem i nic nie daje...musze je zaczac masowac czyms zeby jakos przeszlo odrobinke i dalo spac czy chodzic. Ale to nie jest nic strasznego w porownaniu z chorobami innych osob, a szczegolnie z tym ile nerwow musza stracic przy wizytach u lekarzy...sama sie wsciekam jak ide do lekarza z ropna angina, gdzie mi sie chce ryczec jak tylko przelykam cokolwiek i wyc z bolu a ona mi mowi ze to nic takiego bo lekkie zapalenie...i po tygodniu do innego lekarza bo leki nie dzialaja a ja ciagle po 40 stopni goraczki...niektorym sie chyba zawody pomylily. O ile wiem to lekarz jest dla ludzi a nie ludzie dla lekarzy, robili by cos w koncu bo to w sumie dzieki nam maja na chleb, a nie krzywili sie i darli jak na moja siostre. Miala wtedy niezla goraczke, bole miesni i wogole wygladala jakby byla cieniem jakims:/ a lekarka do niej ze tu ludzie przychodza chorzy a nie zeby sie ot tak zbadac! podziekowac takim
Cześć Dimiti

Dziewczyny, jak tam po Świętach nastroje?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 17:49   #1326
201604211131
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 693
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

U mnie dobre....(to ja werka, jakby co...)
201604211131 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 18:13   #1327
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Do kitu ukrycior, do kitu...
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 18:22   #1328
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Do kitu ukrycior, do kitu...
Co się dzieje?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 18:24   #1329
201604211131
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 693
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Właśnie szpiegu pisz co się dzieje?
201604211131 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 18:26   #1330
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

No bo dostalam na gwiazdke wymarzonego ipoda, wymarzone perfumy, i co? Mama sie jakims cudem dowiedziala o cenie, i gadka, ze po co, ze na co, ze drogo, ze to kaprys jak pieciolatka.
Po jakims czasie, ze w takim wypadku mam jej natychmiast naladowac moja stara mp4 i jej oddac (bo ta mp4 przeciez jest od niej!), i oddac koreczki od tych starych perfum, bo ona zgubila.
Witki mi opadly, mam jakies wyrzuty ze to chcialam dostac

A no i przeciez sluchawki mozna bylo kupic w kiosku za 5pln, a nie kupowac sonego ze smycza (nie placza sie) pod kolor ipoda za 75zl :/
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?


Edytowane przez SzpiegZKrainyDeszczowców
Czas edycji: 2008-12-28 o 18:28
SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 18:27   #1331
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
No bo dostalam na gwiazdke wymarzonego ipoda, wymarzone perfumy, i co? Mama sie jakims cudem dowiedziala o cenie, i gadka, ze po co, ze na co, ze drogo, ze to kaprys jak pieciolatka.
Po jakims czasie, ze w takim wypadku mam jej natychmiast naladowac moja stara mp4 i jej oddac (bo ta mp4 przeciez jest od niej!), i oddac koreczki od tych starych perfum, bo ona zgubila.
Witki mi opadly, mam jakies wyrzuty ze to chcialam dostac
To fakt. Ręce opadają.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 18:29   #1332
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
To fakt. Ręce opadają.
Serio, az mnie nachodzi zeby go sformatowac i jutro jechac do sklepu i go oddac
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 18:32   #1333
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
Serio, az mnie nachodzi zeby go sformatowac i jutro jechac do sklepu i go oddac
Nie rób tego. I tak będzie Ci z tym źle, a nie będziesz go mieć.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 20:06   #1334
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Cześć Dimiti

Dziewczyny, jak tam po Świętach nastroje?
hej u mnie niby dobrze, ale mam mega cykora ze nie dam sobie rady po przerwie na studiach i ze sobie ze swoja waga poradzic nie moge czyli typowe rozterki i problemy
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-28, 20:09   #1335
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców Pokaż wiadomość
No bo dostalam na gwiazdke wymarzonego ipoda, wymarzone perfumy, i co? Mama sie jakims cudem dowiedziala o cenie, i gadka, ze po co, ze na co, ze drogo, ze to kaprys jak pieciolatka.
Po jakims czasie, ze w takim wypadku mam jej natychmiast naladowac moja stara mp4 i jej oddac (bo ta mp4 przeciez jest od niej!), i oddac koreczki od tych starych perfum, bo ona zgubila.
Witki mi opadly, mam jakies wyrzuty ze to chcialam dostac

A no i przeciez sluchawki mozna bylo kupic w kiosku za 5pln, a nie kupowac sonego ze smycza (nie placza sie) pod kolor ipoda za 75zl :/
nie przejmuj sie mi tez nieraz mowia, po co mi nowa bluzka, a po co mi tusz a po co mi to a tamto...i to jak kupie ze swoich zaoszczedzonych pieniedzy...czasem rodzice juz tak maja wiec sie nie przejmuj jakby faktycznie uwazali ze nie zasluzylas i prezenty za drogie to uwierz mi, nie kupili by Ci ich
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-12-29, 00:51   #1336
parabolka
Raczkowanie
 
Avatar parabolka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: pyrlandia
Wiadomości: 106
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

witam dziewczynki ;* dano mnie tu nie było (czy choć ktos mnie kojarzy??;p), ale to chyba dlatego, że " uadaję" przed sobą ze mnie to nie dotyczy, ech ale potrzebuję wsparcia, cukry mi się rozszalały i nie wiem dlaczego?? ciągle 200-300, no dobra moze wiem dlaczego- moj szalony nieunormowany tryb życia, i jeszcze odwiecznie dręczący mnie problem z tabletkami anty?? czy przy cukrzycy mogę je brać (nie chodzi mi o teoretyczną opinie, chce wiedzieć czy przez to mo stan zdrowia się nie pogorszy?) bo przecież nieplanowana ciąża w moim przypadku to zagrozenie choćby dla dziecka... czy jets tu jakaś słodka, która bierze tabsy??
dziękuję za uwagę, jest mi troszkę lżej;p
parabolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-03, 23:48   #1337
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

dimiti, na angine kup szczepionke irs-19. To aerozol do aplikowania do nosa, ale na prawde pomaga. Niedoleczona angina zawsze bedzie powracac, a konsekwencje ciagle nawracajacej anginy sa dosc nieciekawe. Ja swego czasu tez mialam srednio raz na miesiac angine. W koncu lekarz wypisal mi te szczepionke i od tamtej pory mam spokoj, czyli juz ponad 4 lata

No a ja. Ja tez mam problem ze zdrowiem. Od malego ciagle sie cos do mnie paletalo. W wieku 4 lat lekarz sadzil, ze mam raka pecherza. Na szczescie okazalo sie, ze mialam tak silne zapalenie drog moczowych. Pozniej w wieku lat 13 "cos" zrobilo mi sie z noga. Nie moglam jej do konca zgiac, bo mnie bolala. Z czasem mozliwosc zgiecia robila sie coraz mniejsza, a pozniej nawet nie moglam jej wyprostowac i mialam ciagle w przykurczu. Nie moglam chodzic, bo kulalam. W miedzyczasie bardzo schudlam (przy wzroscie 174 cm wazylam 52 kg a wszyscy sadzili, ze cierpie na anoreksje, zmieniali zdanie, gdy widzieli ile jadlam - na sniadanie 4 kanapki z 2 bulek przekrojonych na polowki, do szkoly bralam 2 bulki slodkie, na miejscu zjadalam obiad w szkolnej stolowce, po przyjsciu do domu zjadalam drugi obiad (!) no i kolacja to juz 2 kanapki z 1 bulki lub z 2 kromek chleba). Ta chudosc na tyle mnie meczyla, ze nie moglam norlanie siedziec, bo mnie kosci bolaly. No i ciagle towarzyszacy bol kolana. Musialam uwazac jak chodzic, bo wystarczylo, ze zle postawilam noge (udezylam lekko o kant plyty chodnikowej, ktora lekko wystawala, a ktorej normalnie sie nie wyczuwa) a przechodzil potworny bol zaczynajacy sie od palcow, idacy w gore do kolana i narastajacy, gdzie na wysokosci kolana siegal swoje apogeum, po czym szedl dalej wyzej do biodra i uchodzac do kregoslupa znikal. Nie raz bywalo, ze podczas takiego bolu tracilam na ulamek sekundy przytomnosc, robilo mi sie ciemno przed oczami i tracilam kontakt z rzeczywistoscia, na szczescie to trwalo tak szybko, ze nie tracilam rownowagi i nie upadalam. Z poczatku sama myslama, ze pewnie na w-fie przeciazylam noge i stad mnie boli. Po 2 tygodniach gdy bol nie przechozil poinformowalam o tym mame, ktora sama powiedziala to samo. Jakoze to bylo tuz przed swietami bozego narodzenia wiec nie poszlysmy do lekarza. Ale, ze stan sie pogarszal a bol nie ustepowal wiec poszlysmy do lekarza zaraz po nowym roku (wtedy jeszcze nie bylo tak zle), ktory po zrobieniu zdjecia powiedzial, ze nic nie widzi, a bol jest wzrostowy i przepisal antybiotyk. Ktory oczywiscie ne pomogl. Zostaly zrobione badania krwi, z ktorych wynikalo, ze OB mam bardzo wysokie, a ktorym w zasadzie nikt sie nie zainteresowal (norma dla kobiet to 3-15 a u nie bylo... 138! a kazdy kompetentny lekarz wie, ze taki wynik 3cyfrowy charakterystyczny jest w wiekszosci przypadkow dla chorob nowotworowych). Uwazano za to, ze to stan zapalny i dalej przepisywano antybiotyki. Gdy stan sie mimo lekow pogarszal wyslano mnie do reumatologa, ktory tez nic nie stwierdzil. Przyszedl maj - czas szkolnych wycieczek. Po pojechaniu na jedna i przemarszowaniu kulejac 15 km (juz wtedy bylo fatalnie, bo nawet spac nie moglam bez zazycia lekow p/bolowych; a nawet jak je wzielam to po 6 godzinach gdy przestawaly dzialac budzilam sie w srodku nocy z przerazliwym bolem kosci - mialam zrazenie jakby mi ktos ostrym nozem "jezdzil" po kosci) wrocilam do lekarza. Zrobiono kolejne przeswielenie, po ktorym ekspresowo polozono mnie do szpitala. Zakazano bezwzglednie chodzenia (pytanie jak, skoro nikt mi nie dal kol a do toalety jakos musialam chodzic; nie moglam meczyc sie jak inne dzieciaki przykute do lozka wolajace w nocy pielegniarke o basen a te krzyczaly w nocy, by do rana wytrzymaly...). Zrobiono biopsje cienkoiglowa. Wypisano w piatek (w dzien zakonczenia roku szkolnego; rozpoznanie dali takie, ze w sumie powinnam teraz wachac kwiatki od dolu) a juz we wtorek z probkami i zdjeciami pojechalam do Wawy do IMiDz, gdzie znow mnie polozono do szpitala. Na podstawie tych samych probek, z ktorymi przyjechalam postawiono wstepnie inna diagnoze, ale z tej samej rodziny - nowotwor - chrzestniak nasady kosci piszczelowej lewej, inaczej - chondroblastoma. Zrobiono biopsje otwarta. Wycieli probki, wypisali do domu, kazali wrocic dwa miesiace pozniej - zrobili operacje usuniecia tego dziadostwa, wydlubali kosc, wycieli biodro, zmielili, upchali w dziure w kolanie, ale i tak bylo za malo, wiec musieli dobierac kosc od truposzczaka... (ktoremu dziekuje). Wypisali do domu. Przez rok chodzilam o kulach z gipsem od czubka palcow po pachwine. Wrocilam na oddzial cztery lata pozniej, bo pod kolanem, w tej samej nodze znalezli kolejny guz. Tym razem w tkankach miekkich, z ktorym lekarze mieli problem, bo sie omotal we wszystko co mogl, czyli miesnie, sciegna, nerwy, naczynia. Udalo sie. Chwala, ze za kazdym razem obylo sie bez chemioterapii i naswietlan. Ale i tak juz praktycznie polowe swego zycia jezdze do Wawy na kontrole... Ale i tak nie moge zginac mocno nogi (mam tam jakas blokade), odczuwam bol przy zmianie pgody, nie moge kucac o klekaniu moge zapomniec. Mam zakaz biegania i chodzenia po schodach. Nie moge dlugo stac, bo mnie zaraz kolano boli i noga strasznie puchnie a ostatnio zauwazylam, ze tez za dlugo siedziec nie moge, bo tez mi noga przerazliwie puchnie. Wykryto zwyrodnienie stawow kolanowych, ktore sie poglenia. No i chyba przy wykrawaniu biodra uszkodzono mi nerw, bo mam zaburzone czucie (jest mocno zaburzone, praktycznie nic nie czuje, tzn czuje silny dotyk, tylko, ze wtedy nie odbieram do tajo dotyk a jako bol jaki czuje sie przy wbijaniu wielu igiel) na przedniej czesci uda, przez co tez musze uwazac.
Ale zeby tak lekko nie bylo to ciagle sie cos do mnie przyczepia. Ostatnio wykryto u mnie fobroze zastawek serca, musze to obserwowac, bo jak sie bedzie to paskudztwo powieksdzac to znow pojde pod noz i mi wstawia sztuczne... No i mialam chroniczne zapalenia drog moczowych, ktorych w zasadzie nie dalo sie niczym leczyc i zaden lekarz nie wiedzial co jest i rozkladal rece. W koncu wyszlo - kamienie drog moczowych.
W zwiazku z powyzszym przez jeden z urzedow panstwowych jestem uznawana za osobe niepelnosprawna fizycznie, ktora wymaga specjalnych warynkow do pracy. Czyli, wychodzi, ze nie moge wszedzie pracowac. Tylko, ze ZUS uznaje mnie za osobe calkowicie zdolna do pracy. I takim sposobem zostalam pozbawiona kasy na rehabilitacje i skladek ubezpieczeniowych... Najgorsze, ze sad mysli podobnie...
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 01:25   #1338
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
dimiti, na angine kup szczepionke irs-19. To aerozol do aplikowania do nosa, ale na prawde pomaga. Niedoleczona angina zawsze bedzie powracac, a konsekwencje ciagle nawracajacej anginy sa dosc nieciekawe. Ja swego czasu tez mialam srednio raz na miesiac angine. W koncu lekarz wypisal mi te szczepionke i od tamtej pory mam spokoj, czyli juz ponad 4 lata

No a ja. Ja tez mam problem ze zdrowiem. Od malego ciagle sie cos do mnie paletalo. W wieku 4 lat lekarz sadzil, ze mam raka pecherza. Na szczescie okazalo sie, ze mialam tak silne zapalenie drog moczowych. Pozniej w wieku lat 13 "cos" zrobilo mi sie z noga. Nie moglam jej do konca zgiac, bo mnie bolala. Z czasem mozliwosc zgiecia robila sie coraz mniejsza, a pozniej nawet nie moglam jej wyprostowac i mialam ciagle w przykurczu. Nie moglam chodzic, bo kulalam. W miedzyczasie bardzo schudlam (przy wzroscie 174 cm wazylam 52 kg a wszyscy sadzili, ze cierpie na anoreksje, zmieniali zdanie, gdy widzieli ile jadlam - na sniadanie 4 kanapki z 2 bulek przekrojonych na polowki, do szkoly bralam 2 bulki slodkie, na miejscu zjadalam obiad w szkolnej stolowce, po przyjsciu do domu zjadalam drugi obiad (!) no i kolacja to juz 2 kanapki z 1 bulki lub z 2 kromek chleba). Ta chudosc na tyle mnie meczyla, ze nie moglam norlanie siedziec, bo mnie kosci bolaly. No i ciagle towarzyszacy bol kolana. Musialam uwazac jak chodzic, bo wystarczylo, ze zle postawilam noge (udezylam lekko o kant plyty chodnikowej, ktora lekko wystawala, a ktorej normalnie sie nie wyczuwa) a przechodzil potworny bol zaczynajacy sie od palcow, idacy w gore do kolana i narastajacy, gdzie na wysokosci kolana siegal swoje apogeum, po czym szedl dalej wyzej do biodra i uchodzac do kregoslupa znikal. Nie raz bywalo, ze podczas takiego bolu tracilam na ulamek sekundy przytomnosc, robilo mi sie ciemno przed oczami i tracilam kontakt z rzeczywistoscia, na szczescie to trwalo tak szybko, ze nie tracilam rownowagi i nie upadalam. Z poczatku sama myslama, ze pewnie na w-fie przeciazylam noge i stad mnie boli. Po 2 tygodniach gdy bol nie przechozil poinformowalam o tym mame, ktora sama powiedziala to samo. Jakoze to bylo tuz przed swietami bozego narodzenia wiec nie poszlysmy do lekarza. Ale, ze stan sie pogarszal a bol nie ustepowal wiec poszlysmy do lekarza zaraz po nowym roku (wtedy jeszcze nie bylo tak zle), ktory po zrobieniu zdjecia powiedzial, ze nic nie widzi, a bol jest wzrostowy i przepisal antybiotyk. Ktory oczywiscie ne pomogl. Zostaly zrobione badania krwi, z ktorych wynikalo, ze OB mam bardzo wysokie, a ktorym w zasadzie nikt sie nie zainteresowal (norma dla kobiet to 3-15 a u nie bylo... 138! a kazdy kompetentny lekarz wie, ze taki wynik 3cyfrowy charakterystyczny jest w wiekszosci przypadkow dla chorob nowotworowych). Uwazano za to, ze to stan zapalny i dalej przepisywano antybiotyki. Gdy stan sie mimo lekow pogarszal wyslano mnie do reumatologa, ktory tez nic nie stwierdzil. Przyszedl maj - czas szkolnych wycieczek. Po pojechaniu na jedna i przemarszowaniu kulejac 15 km (juz wtedy bylo fatalnie, bo nawet spac nie moglam bez zazycia lekow p/bolowych; a nawet jak je wzielam to po 6 godzinach gdy przestawaly dzialac budzilam sie w srodku nocy z przerazliwym bolem kosci - mialam zrazenie jakby mi ktos ostrym nozem "jezdzil" po kosci) wrocilam do lekarza. Zrobiono kolejne przeswielenie, po ktorym ekspresowo polozono mnie do szpitala. Zakazano bezwzglednie chodzenia (pytanie jak, skoro nikt mi nie dal kol a do toalety jakos musialam chodzic; nie moglam meczyc sie jak inne dzieciaki przykute do lozka wolajace w nocy pielegniarke o basen a te krzyczaly w nocy, by do rana wytrzymaly...). Zrobiono biopsje cienkoiglowa. Wypisano w piatek (w dzien zakonczenia roku szkolnego; rozpoznanie dali takie, ze w sumie powinnam teraz wachac kwiatki od dolu) a juz we wtorek z probkami i zdjeciami pojechalam do Wawy do IMiDz, gdzie znow mnie polozono do szpitala. Na podstawie tych samych probek, z ktorymi przyjechalam postawiono wstepnie inna diagnoze, ale z tej samej rodziny - nowotwor - chrzestniak nasady kosci piszczelowej lewej, inaczej - chondroblastoma. Zrobiono biopsje otwarta. Wycieli probki, wypisali do domu, kazali wrocic dwa miesiace pozniej - zrobili operacje usuniecia tego dziadostwa, wydlubali kosc, wycieli biodro, zmielili, upchali w dziure w kolanie, ale i tak bylo za malo, wiec musieli dobierac kosc od truposzczaka... (ktoremu dziekuje). Wypisali do domu. Przez rok chodzilam o kulach z gipsem od czubka palcow po pachwine. Wrocilam na oddzial cztery lata pozniej, bo pod kolanem, w tej samej nodze znalezli kolejny guz. Tym razem w tkankach miekkich, z ktorym lekarze mieli problem, bo sie omotal we wszystko co mogl, czyli miesnie, sciegna, nerwy, naczynia. Udalo sie. Chwala, ze za kazdym razem obylo sie bez chemioterapii i naswietlan. Ale i tak juz praktycznie polowe swego zycia jezdze do Wawy na kontrole... Ale i tak nie moge zginac mocno nogi (mam tam jakas blokade), odczuwam bol przy zmianie pgody, nie moge kucac o klekaniu moge zapomniec. Mam zakaz biegania i chodzenia po schodach. Nie moge dlugo stac, bo mnie zaraz kolano boli i noga strasznie puchnie a ostatnio zauwazylam, ze tez za dlugo siedziec nie moge, bo tez mi noga przerazliwie puchnie. Wykryto zwyrodnienie stawow kolanowych, ktore sie poglenia. No i chyba przy wykrawaniu biodra uszkodzono mi nerw, bo mam zaburzone czucie (jest mocno zaburzone, praktycznie nic nie czuje, tzn czuje silny dotyk, tylko, ze wtedy nie odbieram do tajo dotyk a jako bol jaki czuje sie przy wbijaniu wielu igiel) na przedniej czesci uda, przez co tez musze uwazac.
Ale zeby tak lekko nie bylo to ciagle sie cos do mnie przyczepia. Ostatnio wykryto u mnie fobroze zastawek serca, musze to obserwowac, bo jak sie bedzie to paskudztwo powieksdzac to znow pojde pod noz i mi wstawia sztuczne... No i mialam chroniczne zapalenia drog moczowych, ktorych w zasadzie nie dalo sie niczym leczyc i zaden lekarz nie wiedzial co jest i rozkladal rece. W koncu wyszlo - kamienie drog moczowych.
W zwiazku z powyzszym przez jeden z urzedow panstwowych jestem uznawana za osobe niepelnosprawna fizycznie, ktora wymaga specjalnych warynkow do pracy. Czyli, wychodzi, ze nie moge wszedzie pracowac. Tylko, ze ZUS uznaje mnie za osobe calkowicie zdolna do pracy. I takim sposobem zostalam pozbawiona kasy na rehabilitacje i skladek ubezpieczeniowych... Najgorsze, ze sad mysli podobnie...
Eh... Witamy Jagusiu. Coś ostatnio Cię nie było, ale nie sądziłam, że zawitasz w nasze skromne progi. Szpiegu, czym witamy? Ciacho któraś ma? Bo ja mam dwa makowce.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 01:32   #1339
201604211131
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 693
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Jaga witam.... biedulka z ciebie..
201604211131 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 01:33   #1340
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

ja mam ciacho, przystosowane do mych flakow wiec srednie, ale daje sie zjesc
Masakra, niezle sie zszokowalam czytajac post jagi. Wspolczuje..
U mnie dziewuszki nie lepiej.
Okazalo sie, ze moja watroba nie wytrzymala nawalu lekow....
Musialam wszystko odstawic i jestem na "diecie odtruwajacej". Nic dziwnego, przez ostatni miesiac mnie watroba niezle nap** znaczy bolala....Poza tym mam permanentna angine i chore migdaly (od ponad 2 lat!!!), ktore nadaja sie tylko do wyciecia... Nie wiem, jak to zrobie, bo najlepiej na wiosne, albo wczesnym latem a ja mam wtedy egzamy
Na dodatek musialam odstawic tabletki anty. Nawte sie ciesze, ze cos mnie w koncu do tego przymusilo, bo nie dosc ze watroba, to w ogole mam problemy z zylami i naczynkami i inne i daaawno powinnam odstawic tabsy. Ostatnia tablete wzielam w poprzednim tyg w czwartek. Okres powinien mi sie konczyc, ale cos mi sie zanosi, ze bede miec plamienie, bo tak mi to wyglada.... Trzymam kciuki ze wyjde bezbolesnie z tabletek (jadlam Yasmin rowno rok), ale chyba tak dobrze nie bedzie ehhhhh
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 01:49   #1341
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
ja mam ciacho, przystosowane do mych flakow wiec srednie, ale daje sie zjesc
Masakra, niezle sie zszokowalam czytajac post jagi. Wspolczuje..
U mnie dziewuszki nie lepiej.
Okazalo sie, ze moja watroba nie wytrzymala nawalu lekow....
Musialam wszystko odstawic i jestem na "diecie odtruwajacej". Nic dziwnego, przez ostatni miesiac mnie watroba niezle nap** znaczy bolala....Poza tym mam permanentna angine i chore migdaly (od ponad 2 lat!!!), ktore nadaja sie tylko do wyciecia... Nie wiem, jak to zrobie, bo najlepiej na wiosne, albo wczesnym latem a ja mam wtedy egzamy
Na dodatek musialam odstawic tabletki anty. Nawte sie ciesze, ze cos mnie w koncu do tego przymusilo, bo nie dosc ze watroba, to w ogole mam problemy z zylami i naczynkami i inne i daaawno powinnam odstawic tabsy. Ostatnia tablete wzielam w poprzednim tyg w czwartek. Okres powinien mi sie konczyc, ale cos mi sie zanosi, ze bede miec plamienie, bo tak mi to wyglada.... Trzymam kciuki ze wyjde bezbolesnie z tabletek (jadlam Yasmin rowno rok), ale chyba tak dobrze nie bedzie ehhhhh
Santos, trzymam kciuki, żeby to wyjście z tabsów było bezproblemowe. Tak jak moje, aż mnie zdziwiło, że tak się stało, ale jednak tak. I lepiej mi bez nich, znacznie. Te moje makowce tak leżą, bo mnie wcale nie ciągnie. Natomiast dziś na imprezie rodzinnej wypiłam sporo pysznego wina, wcięłam porcję pysznej sałatki z pędami babusa i śledzia czosnkowego. Więc już Wam nie będę tu chuchać. Ale pycha.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 01:58   #1342
jaga_2001
Zakorzenienie
 
Avatar jaga_2001
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ★ zakrzywiona czasoprzestrzeń ★
Wiadomości: 8 574
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Eh... Witamy Jagusiu. Coś ostatnio Cię nie było, ale nie sądziłam, że zawitasz w nasze skromne progi. Szpiegu, czym witamy? Ciacho któraś ma? Bo ja mam dwa makowce.
Hej. ANo jakos ostatnio malo sie udzielam na wizazu. Jak cos to w watku o pannach mlodych 2009

Heh ja tam od ciacha wole dobre winko. Ciachami juz sie objadlam (3 kawalki makowca od swiat w lodowce nietkniete stoja :P). Ze slodyczy wole... mandarynki. Do tego na diecie jestem, odchudzam sie, bo mi sie przytylo przy TZ 20 kg, a dla moich stawowo to jednak za duzo. Polowa juz za mna.
Cytat:
Napisane przez wirlandia Pokaż wiadomość
Jaga witam.... biedulka z ciebie..
Eeee, nie jest tak zle. Pocieszam sie, ze moglo byc gorzej. Mysle, ze ratuje mnie postawa - "nie jestem chora, to inni wymyslaja mi choroby"

santos, to wspolczuje problemow z watroba. Moja mama je ma i widze jak sie meczy... :/ Szkoda, ze nie ma typowych lekow na odtruwanie. Z takich odtruwajacych caly organizm znam drenafast do rozcienczania z woda. Tylko to preparat ziolowy to nie wiem czy nie bedzie koldowal z lekami (o ile je bierzesz). No i na angine polecam ten irs-19. Nie jedna osoba go chwali. To typowa szczepionka, bo ma w sobie przerozne bakterie, w tym te wywolujace angine. Tylko slyszalam, ze juz ja chyba wycofali, ale chyba mozna ja dostac.
__________________
Każdy z Nas jest "białym krukiem"! Współżyjesz = jesteś gotowy na potomstwo! A.A.B.-P.

AV by jaga_2001
jaga_2001 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 12:03   #1343
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez jaga_2001 Pokaż wiadomość
santos, to wspolczuje problemow z watroba. Moja mama je ma i widze jak sie meczy... :/ Szkoda, ze nie ma typowych lekow na odtruwanie. Z takich odtruwajacych caly organizm znam drenafast do rozcienczania z woda. Tylko to preparat ziolowy to nie wiem czy nie bedzie koldowal z lekami (o ile je bierzesz). No i na angine polecam ten irs-19. Nie jedna osoba go chwali. To typowa szczepionka, bo ma w sobie przerozne bakterie, w tym te wywolujace angine. Tylko slyszalam, ze juz ja chyba wycofali, ale chyba mozna ja dostac.
HEj, Dzieki za rady, ale one niestety nie dla mnie . Na watrobe mam mix ziol i wyciag z karczocha. Poszlam do lekarki zielarki, takiej co jest normalnie lekarka po medycynie i zajmuje sie tez zielarstwem i skomponowala mi mix ziol oraz poradzila karczocha i diete. Zauwazam poprawe wiec chyba utrafiony. Szczepionka na angine nic nie da, bo szczepic sie mozna, jak nie jest sie chorym, a ja mam angine permanentna- ropnie na migdalach bez ustanku. Po prostu moje migdaly sa na amen zainfekowane i trzeba je wyciac. To pewnie rodzinne, bo moj ojciec mial wyciete migdaly w szczeniectwie z tego samego powodu, a i mama miala wskazanie na wyciecie... Na razie nie biore lekow zadnych i ogolnie organizm sie przed nimi broni, bo kilka dni temu MUSIALAM wziac ibuprom zatoki (zgubilam czapkew kinie i musialam wracac bez i od razu przeziebilam zatoki), bo tak mnie bolaly i bardzo zle zareagowal zoladek i watroba. Dlatego teraz nie biore zadnych tabletek. Pije te ziola, duzo mineralnej, a ze duzo cwicze, to licze, ze "wypoce" tez troche. Chcialam pic inneov cellulit - kupilam w Polsce, bo na opakowaniu nic nie pisze o przeciwwskazaniach, a i ze skladu nie wynikalo, zeby to bylo cos bardzo rzucajacego sie na zoladek, ale po 2 saszetkach myslalam ze umre z bolu brzucha wiec inneov baj baj, odsprzedam kolezance chyba.....
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 12:06   #1344
parabolka
Raczkowanie
 
Avatar parabolka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: pyrlandia
Wiadomości: 106
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

a mnie wszyscy zlali
Witaj Jaguś;*, rzeczywiście dużo przeszłać, przypomina mi to trochę historię mojej koleżanki z klasy gimnazjalnej, biedna też miała nowotwór kości (czy jak to sie fachowo nazywa) lekarze też przez długi czas nie mogli na to wpaść, mowię prawie identyczna historia jak u ciebie... pozdrawiam
parabolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 12:21   #1345
arrachnee
Zakorzenienie
 
Avatar arrachnee
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 4 843
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

witam serdecznie nowe bidulki

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Poza tym mam permanentna angine i chore migdaly (od ponad 2 lat!!!), ktore nadaja sie tylko do wyciecia... Nie wiem, jak to zrobie, bo najlepiej na wiosne, albo wczesnym latem a ja mam wtedy egzamy
a próbowałaś leków przeciwgrzybicznych? Dostałam kiedyś od laryngolożki taką niebieską tabletkę [ zupełnie nie pamiętam co to - wiem, że była jedna szuka niebieskiej kapsułki - brałam ją tylko raz] - za anginy co miesiąc przeszłam na 1 w roku. A też podobno jedynym rozwiązanie było wycięcie migdałów


na zakończenie 2008 - dokładnie w sylwestra nad ranem - zaliczyłam trzeci atak. Z podejrzenia epi robi się zupełna epi
__________________

PUSTAK BLOG
różne wersje lakierów essie
Rossmannowe -40% - zakupy 1 2

Cytat:
Napisane przez vadi
patyk jest uniwersalny


arrachnee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 12:57   #1346
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez arrachnee Pokaż wiadomość
witam serdecznie nowe bidulki



a próbowałaś leków przeciwgrzybicznych? Dostałam kiedyś od laryngolożki taką niebieską tabletkę [ zupełnie nie pamiętam co to - wiem, że była jedna szuka niebieskiej kapsułki - brałam ją tylko raz] - za anginy co miesiąc przeszłam na 1 w roku. A też podobno jedynym rozwiązanie było wycięcie migdałów
Owszem, probowalam, bo miewam tez infekcje grzybicze pochwy i przy tej okazji dostawalam wlasnie te leki, glownie fluconazole. I nie pomagaja na gardlo. Najprawdopodobniej to, co mam w migdalach, to akurat gronkowiec.....
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 13:30   #1347
guantanamera
Zakorzenienie
 
Avatar guantanamera
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 5 358
GG do guantanamera
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

czesc wpadlam zobaczyc czy duzo tych chorowitek apropo migdalow..walczylam rok z ASo=900 (paciorkowiec) szukalam wszedzie poszlo kupe kasy...w nosie znalezli gronkowca a niby to norma..do meritum...wycieli migdaly bolu nie zapomne do konca zycia i warunkow szpitalnych - nigdy nie chorowalam na gardlo ale orzekli: to moga byc migdaly bo nie wiemy co innego - pomoglo wiec warto zainteresowac sie gardelkiem mimo, ze nie dokucza

wracajac so choroby przewleklej...od 14 roku zycia wole Hashimoto- strasznie sie nazywa, ale wola nie mam ..niedoczynnosc tarczycy, tablety, koszmarna cera, waga rowniez koszmarna, metabolizm masakra, walka z wypadajacymi wlosami no coz.. bede sie z tym meczyc do konca zycia
__________________
Bardzo Babski Blog?
www.babialnia.pl
guantanamera jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 19:26   #1348
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez dimiti Pokaż wiadomość
nie przejmuj sie mi tez nieraz mowia, po co mi nowa bluzka, a po co mi tusz a po co mi to a tamto...i to jak kupie ze swoich zaoszczedzonych pieniedzy...czasem rodzice juz tak maja wiec sie nie przejmuj jakby faktycznie uwazali ze nie zasluzylas i prezenty za drogie to uwierz mi, nie kupili by Ci ich
To nie rodzice a TZ kupil...

Tak narzekacie na tabsy a ja sie ciesze ze biore tabsy, dexamethasone i androcur, no i ta witamine PP. Mam juz prawie normalna skore na rekach, calkowicie normalna na plecach... wlosy moge myc raz na tydzien. No ale z drugiej strony ciagle inne rzeczy sie sypia.


Guantanamero, tutaj wiele dziewczyn ma hashi i zadna nie ma wola Wole moze Ci grozic jak przy hashi (to jest stan zapalny) zjadasz duzo roslinek krzyzowych.

Rozlozylam sie, nie wiem co jest. Gardlo, zatoki, do tego cholera jasna zawroty glowy z lozka wstawac nie moge...
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 19:33   #1349
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Szpiegu, zawroty moga byc od zatok. Dobry sposob na zatoki to ihalacje z soli morskiej majeranku, rumianku i tymianku (mieszasz razem, zalewasz woda, gotujesz chwile, wdychasz pod kocem). Dobrze tez dodac olejku paczuli - to juz w ogole super. No i na zawalone zatoki kuracja ekstremalna to plukanie zatok moczem (tak, dobrze widzicie) przy uzyciu duzych strzykawek bez igiel. Tak obrzydliwe, tak paskudne, ale TAK oszczedza mase bolu....
__________________
"Thunderstorms seldom clear the air"

Santosowa rzezba ;-)

nie jestem zawodowym dietetykiem ani trenerem, to moje hobby. Chetnie udziele rad, ale korzystasz z nich na wlasna odpowiedzialnosc. Dziekuje za uwage
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-01-04, 19:41   #1350
SzpiegZKrainyDeszczowców
Zakorzenienie
 
Avatar SzpiegZKrainyDeszczowców
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
Dot.: Grupa wsparcia chorujacych przewlekle(ktorych lekarze czasem maja w nosie)...

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Szpiegu, zawroty moga byc od zatok. Dobry sposob na zatoki to ihalacje z soli morskiej majeranku, rumianku i tymianku (mieszasz razem, zalewasz woda, gotujesz chwile, wdychasz pod kocem). Dobrze tez dodac olejku paczuli - to juz w ogole super. No i na zawalone zatoki kuracja ekstremalna to plukanie zatok moczem (tak, dobrze widzicie) przy uzyciu duzych strzykawek bez igiel. Tak obrzydliwe, tak paskudne, ale TAK oszczedza mase bolu....
Zawroty glowy raczej od tego, ze od kad choruje to mi tetno nie wzrasta powyzej 57 uderzen na minute, a cisnienie mam dosc wysokie.
Glowa mnie nie boli, a zatoki oboczne nosa, nie czolowe. W obocznych ewidentnie czuje ze zaczyna sie zbierac. Faszeruje sie rosolkiem z curry, czosnkiem, cytryna, ogolnie jakies dziwne grypoprzyziebienie mnie dopadlo.
__________________
handmade

-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?

SzpiegZKrainyDeszczowców jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.