Nałogowe Kosmetykoholiczki cz. VII

[rzyrafka]

Napisane przez MagJa

Słodki A co on właściwie w tych garach robił

Są, są. Formuła Intensive jest właśnie taka, mi się bardzo spodobała. Kryje świetnie, im więcej warstw, tym lepiej, a przy tym nie wygląda jak tynk.

Kociak sobie spał a gary stały na piecu w którym się paliło

A do kremu matującego się toto przyczepi w ogóle?

Napisane przez Organzza

nie wiem, ale dobija mnie ta pogoda.. nienawidzę śniegu, zimna.. w nocy z niedzieli na poniedziałek ma byc -25 nawet.. tylko nie pamiętam gdzie

Oby tylko w Suwałkach

Napisane przez isa666

Nowa gazetka jest w wątku naturowym Ale mi nie wpadło nic w oko

A mi wpadło ale nei widzę co to- takei w tubkach różowe i liliowe Cleanic

Napisane przez YenneferD

Dopiero wstałam Jak mi się jutro nie chce iść do pracy to masakra

A mi się nie chce nawet myśleć o studiach, będę musiała popracować intensywnie w tym miesiącu

[iceflower]

Napisane przez isa666

ice a na przeszpiegi do SP czasem się nie wybierasz? Bo ja tu na perfumy Hypnose poluję Zakochałam się w nich, bo dostałam próbkę w S.

Chyba nie. Nie sądzę, żebym miała czas w tym tygodniu, bo sesja is coming a ja się obijałam cały semestr i trzeba się wziąć za siebie. A teraz jeszcze chłopa mam na głowie, to i czasu będzie mniej.

Ale nie mów głośno, że Ci się tak podobają, bo zaraz Ci któraś powie, że śmierdzą, tak jak mi kiedyś.

Napisane przez noseknosek

Dzień dobry!
Dziewczęta moje kochane, ja też się powoli żegnam, jadę dziś do Warszawy
Mam w tym tygodniu 5 zaliczeń i kolosów, proszę trzymajcie kciuki.

Strasznie mi ciężko, spać nie mogłam, obudziłam się z płaczem. Grudzień był taki spokojny, byliśmy tak blisko siebie, a teraz znowu rozłąka i strach

Nosku dobrze będzie. Nie martw się i pamiętaj, że będzie niedługo tylko lepiej. A za zaliczenia trzymam kciuki.

Napisane przez isa666

Dziewczyny jak u Was temperatura dziś? Bo tej nocy z niedzieli na poniedziałek ma być atak mrozu, ale w sumie to zapowiadali, że już wczoraj miało być zimno a u mnie od rana są zaledwie -4 stopnie Może tylko tak straszą i nie będzie tych -20, bo przecież ja jutro zamarznę w drodze do pracy

Ja przywykłam do niskich temperatur, w górach zazwyczaj było poniżej -10 stopni.


Zaczynam mieć ochotę na zakupy. Jestem beznadziejna, dopiero wczoraj wróciłam do domu a już bym wydawała pieniądze.

[zizou]

Napisane przez iceflower

Ale nie mów głośno, że Ci się tak podobają, bo zaraz Ci któraś powie, że śmierdzą, tak jak mi kiedyś.

juz wspomnialam o moich odczuciach olfaktorycznych stary, tlusty facet w rozciagnietych zielonych dresach

[isa666]

Napisane przez zizou

juz wspomnialam o moich odczuciach olfaktorycznych stary, tlusty facet w rozciagnietych zielonych dresach

Hehe
Ten zapach wywołuje skrajnie różne emocje jak widać

ice no fakt, ja też już trzęsę portkami przed sesją A do SP skoczę pewnie i tak w sobotę, bo będę na uczelnię jechać Choć wolałabym żeby Hypnose nie były w promocji, bo nie mam za dużo kasy

[Hosenka*]

Testuje dziś bazę Lumene. I jestem zachwycona Cienie Clinique trzymają się już 9 godzin nietkniete (a bez niej rolowały sie już po ok 3 godzinach i znikały. Choco-latte wydają mi sie ciut bardziej intensywne, ale nie wiem czy to nie siła sugestiii ). Teraz żałuję że nie kupiłam wcześniej (zniecheciła mnie beznadziejna baza Sephory i baza pod makijaz Lumene). szkoda tylko że tak opornie wyciska się z tubki

[MagJa]

Napisane przez isa666

Dziewczyny jak u Was temperatura dziś? Bo tej nocy z niedzieli na poniedziałek ma być atak mrozu, ale w sumie to zapowiadali, że już wczoraj miało być zimno a u mnie od rana są zaledwie -4 stopnie Może tylko tak straszą i nie będzie tych -20, bo przecież ja jutro zamarznę w drodze do pracy

Właśnie, Isa, a gdzie pracujesz, jeśli można wiedzieć? Bo tyle mnie tu nie było, że ja nie na czasie jestem

Napisane przez madziarra

Nosku, ja muszę mieć pod kontrolą swoje finanse, bo inaczej tracę poczucie rozsądku Bardzo pomaga, jak planuje zakupy - to kupię w tym miesiącu, tamto w przyszłym Robię listę rzeczy , które muszę kupić w najbliższym czasie, bo się np. kończą , mniej więcej obliczam, ile może mnie to wynieść i wtedy ewentualnie planuje, czy mogę pozwolić sobie na coś "extra".
Dużo pomaga także po porostu nie wchodzenie na allegro
Aha, no i konsekwentne dążenie do ograniczenia zapasów - nie mieć tego samego kosmetyku w liczbie większej niż 2 (nie dotyczy to rzeczy typu żel pod prysznic/szampon, bo to mi schodzi regularnie; oraz kolorówki ).

Ja mam ustawiony taki "limit" - nie chcę zejść na koncie poniżej pewnej kwoty Zawsze mnie mama uczyła, że trzeba mieć "awaryjne" fundusze i tak mi zostało.

Dobry pomysł, chyba sama muszę zacząć stosować podobną metodę. Bo tak to kupuję w myśl zasady "bo niedługo wypłata wpłynie" i się okazuje, że jak już wpływa, to po spłaceniu kart za wiele nie zostaje

Napisane przez rzyrafka

Kociak sobie spał a gary stały na piecu w którym się paliło

Aaa, czyli prawdziwy piecuch

Napisane przez rzyrafka

A do kremu matującego się toto przyczepi w ogóle?

A bo ja wiem, nie używam takowych Ale do filtrów i zwykłych nawilżaczy się przyczepia.

Napisane przez rzyrafka

Oby tylko w Suwałkach

Oby. Chociaż pewnie w górach będzie podobnie, a ja właśnie w piątek wybywam do Murzasichle Mam nadzieję, że nie zamarznę.

*************

Nic mi się nie chce, od wczoraj od rana zatoki mnie non stop bolą. Byliśmy po południu z TŻ i psem na spacerze w parku, niby miałam czapkę, bo bez czapki to ja się z domu nie ruszam, ale jak mnie zaczęły wieczorem bardziej boleć zatoki tak bolą do teraz. Wczoraj łyknęłam 3 Ibupromy na zatoki, dziś już drugi i ciągle bolą. Raz mniej, raz bardziej, ale jednak. Muszę iść do lekarza, bo nawet prześwietlenie już zrobiłam, tylko do laryngologa nie ma kiedy iść. Jak mi się we wtorek nie uda, to potem dopiero 14-ego mam wolne, a do tego czasu, to się chyba wykończę jak nie z bólu to od szprycowania się Ibupromem.

Wyrolniczyłabym się chociaż, może relaks z maseczką na twarzy trochę by ukoił mój ból, ale gościów mamy w domu, więc nie mam jak. A od stołu już uciekłam, bo ileż można jeść

[isa666]

Magjuś "pracuję" tzn. jestem na stażu od listopada do lutego(i właśnie będę w najbliższym czasie walczyć w Urzędzie Pracy o przedłużenie na kolejne 3 miesiące) A staż odbywam w firmie(w Krakowie w pobliżu Góry Borkowskiej) zajmującej się organizacją szkoleń dla bezrobotnych, więc w pewnym sensie też współpracujemy z Urzędami Pracy, obecnie na terenie woj. łódzkiego.

A Tobie zdrówka życzę, wiem co to problemy z zatokami Mnie męczą one od kilku lat właściwie przez 365 dni w roku, bo mam coś takiego, że mi wydzielina taka z nich cieknie do gardła I tylko operacyjnie można to wyleczyć.

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Magjuś "pracuję" tzn. jestem na stażu od listopada do lutego(i właśnie będę w najbliższym czasie walczyć w Urzędzie Pracy o przedłużenie na kolejne 3 miesiące) A staż odbywam w firmie(w Krakowie w pobliżu Góry Borkowskiej) zajmującej się organizacją szkoleń dla bezrobotnych, więc w pewnym sensie też współpracujemy z Urzędami Pracy, obecnie na terenie woj. łódzkiego.

Przeczytałam: dla bezbronnych

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Przeczytałam: dla bezbronnych

Hosenko No, niektórzy bezrobotni są bezbronni może
A tak swoją drogą to nawet nie wiedziałam, że w UP można sie zapisywać na takie fajne kursy dla bezrobotnych jak te, które my organizujemy(obecnie: komputerowy ECDL - po zdaniu egzaminu ma się papier potwierdzający umiejętności korzystania z komputera i programów MS Office i taki certyfikat w całej UE jest uznawany ).
Zawsze mi się wydawało, że takie kursy w UP to lipa a jednak okazuje się, że to całkiem przydatna rzecz

[Hosenka*]

Napisane przez isa666

Hosenko No, niektórzy bezrobotni są bezbronni może
A tak swoją drogą to nawet nie wiedziałam, że w UP można sie zapisywać na takie fajne kursy dla bezrobotnych jak te, które my organizujemy(obecnie: komputerowy ECDL - po zdaniu egzaminu ma się papier potwierdzający umiejętności korzystania z komputera i programów MS Office i taki certyfikat w całej UE jest uznawany ).
Zawsze mi się wydawało, że takie kursy w UP to lipa a jednak okazuje się, że to całkiem przydatna rzecz

Tak, sa takie kursy i bezbronny dostaje jeszcze kase za to ze uczestniczy w takim kursie Tylko, z tego sie orientuję, to osoby po studiach nie mogą iść a ja chciałam

[iceflower]

Napisane przez isa666

ice no fakt, ja też już trzęsę portkami przed sesją A do SP skoczę pewnie i tak w sobotę, bo będę na uczelnię jechać Choć wolałabym żeby Hypnose nie były w promocji, bo nie mam za dużo kasy

Przypomniało mi się, że przed Świętam było Hypnose w SP, może im zostało, cen niestety nie pamiętam.


Hosenko napiszesz mi coś o maseczce z wit. E z TBS-u?


Idę sobie zaraz na coś w rodzaju randki.

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Tak, sa takie kursy i bezbronny dostaje jeszcze kase za to ze uczestniczy w takim kursie Tylko, z tego sie orientuję, to osoby po studiach nie mogą iść a ja chciałam

A to akurat ja nie wiem kto może a kto nie, bo my dostajemy od razu z pup-ów listy osób chętnych, ale mi raz zaproponowano taki kurs z tym, że....florystyczny Odmówiłam jednak, bo zajęcia były w weekendy jak miałam studia.
Ale na taki komputerowy bym poszła choćby po to żeby mieć taki certyfikat Bo z obsługą komputera i Office to ja problemów nie mam.

-----------------------------------------------
Strasznie mi się spać chce już, dziś sie wcześnie kładę, bo jutro muszę wstać do pracy tak rano Jeszcze włosy muszę umyć, bo myłam wczoraj rano i dziś mam takie tłuste jakbym z tydzień nie myła


ice o to może wystawią te resztki
Miłej randki

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

Hosenko napiszesz mi coś o maseczce z wit. E z TBS-u?

Wrażenia nadal takie same Ist gut

Napisane przez iceflower

Idę sobie zaraz na coś w rodzaju randki.

nie a

[MagJa]

Napisane przez isa666

Magjuś "pracuję" tzn. jestem na stażu od listopada do lutego(i właśnie będę w najbliższym czasie walczyć w Urzędzie Pracy o przedłużenie na kolejne 3 miesiące) A staż odbywam w firmie(w Krakowie w pobliżu Góry Borkowskiej) zajmującej się organizacją szkoleń dla bezrobotnych, więc w pewnym sensie też współpracujemy z Urzędami Pracy, obecnie na terenie woj. łódzkiego.

No to super. Może po zakończeniu stażu znajdzie się tam wolna posadka dla Ciebie?

Napisane przez isa666

A Tobie zdrówka życzę, wiem co to problemy z zatokami Mnie męczą one od kilku lat właściwie przez 365 dni w roku, bo mam coś takiego, że mi wydzielina taka z nich cieknie do gardła I tylko operacyjnie można to wyleczyć.

Dziękuję U mnie problemy nasiliły się jakoś w tym roku, bo wcześniej miałam spokój. Tak ze 2-3 lata temu wymusiłam na lekarce skierowanie na lampy, pochodziłam przez 2 tyg. i do tej pory nic mi nie było. A wtedy ta lekarka i tak marudziła, że ona na rtg nic nie widzi, no ale jak widać pomogło, więc to musiały być zatoki. A teraz są na bank, bo i czuję je wyraźnie i babeczka, która wydawała mi zdjęcie mówiła, że faktycznie są zawalone i nawet moje niewprawne oko widzi jakieś podejrzane plamy nad nosem :/

Napisane przez isa666

Hosenko No, niektórzy bezrobotni są bezbronni może
A tak swoją drogą to nawet nie wiedziałam, że w UP można sie zapisywać na takie fajne kursy dla bezrobotnych jak te, które my organizujemy(obecnie: komputerowy ECDL - po zdaniu egzaminu ma się papier potwierdzający umiejętności korzystania z komputera i programów MS Office i taki certyfikat w całej UE jest uznawany ).
Zawsze mi się wydawało, że takie kursy w UP to lipa a jednak okazuje się, że to całkiem przydatna rzecz

No kursy są fajne, u mnie nawet są bezpłatne kursy językowe. Szkoda, że ich nie było, jak ja się zapisywałam do UP.

Napisane przez iceflower

Idę sobie zaraz na coś w rodzaju randki.

ice, nie bójmy się nazywać rzeczy po imieniu... Idziesz na randkę, a nie coś w rodzaju

[isa666]

Magjuś z posadką dla mnie to nie mam pojęcia jak będzie, narazie o tym nie myślę

Ja też miałam chodzić na te lampy, przez jakieś 2-3 lata goniłam po różnych laryngologach, brałam leki i takie tam różne "psiki" do nosa, ale ciągle mi się to nawracało i w końcu usłyszałam, że tylko operacyjnie można mi zatoki wyleczyć
No, ale w końcu żyję z tym, bo mi jakoś specjalnie to nie przeszkadza. Czasem tylko jak mam katar to wtedy boli mnie okropnie głowa i zatoki też. Ale na szczęście leki pomagają.


Żegnam się już dziś z Wami, bo muszę sobie przygotować do pracy ciuchy, umyć się itp., zajrzę jutro po pracy pewnie Miłego wieczorku

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Idę sobie zaraz na coś w rodzaju randki.

udanej randki

Napisane przez MagJa

Dziękuję U mnie problemy nasiliły się jakoś w tym roku, bo wcześniej miałam spokój. Tak ze 2-3 lata temu wymusiłam na lekarce skierowanie na lampy, pochodziłam przez 2 tyg. i do tej pory nic mi nie było. A wtedy ta lekarka i tak marudziła, że ona na rtg nic nie widzi, no ale jak widać pomogło, więc to musiały być zatoki. A teraz są na bank, bo i czuję je wyraźnie i babeczka, która wydawała mi zdjęcie mówiła, że faktycznie są zawalone i nawet moje niewprawne oko widzi jakieś podejrzane plamy nad nosem :/

ech, mnie bolą zimą zatoki, noszenie czapki na razie pomaga, mam nadzieję, że z wiekiem się nie nasili


kupiłam dziś metaliczną kredkę Bourjois, piękna nasycona czerń wyczytałam, że trwała, więc wzięłam od razu jakaś szczęśliwsza jestem
trochę żałuję bo taka sama jest w Rossmannie za 19.99, a ja dałam w GC 27.90, ale nie znam R., który miałby w ofercie burżujkowe kosmetyki

[Hosenka*]

Napisane przez iceflower

Idę sobie zaraz na coś w rodzaju randki.

Ja też

A Ty Isa nie kłam że idziesz stąd bo ja Cie widze i wszyscy inni

[bossy]

Napisane przez Hosenka*

Ja też

z kim

[MagJa]

Napisane przez isa666

Magjuś z posadką dla mnie to nie mam pojęcia jak będzie, narazie o tym nie myślę

Ja też miałam chodzić na te lampy, przez jakieś 2-3 lata goniłam po różnych laryngologach, brałam leki i takie tam różne "psiki" do nosa, ale ciągle mi się to nawracało i w końcu usłyszałam, że tylko operacyjnie można mi zatoki wyleczyć
No, ale w końcu żyję z tym, bo mi jakoś specjalnie to nie przeszkadza. Czasem tylko jak mam katar to wtedy boli mnie okropnie głowa i zatoki też. Ale na szczęście leki pomagają.


Żegnam się już dziś z Wami, bo muszę sobie przygotować do pracy ciuchy, umyć się itp., zajrzę jutro po pracy pewnie Miłego wieczorku

U mnie z kolei całoroczny katar jest normą, bez chusteczek nigdzie się nie ruszam. Lampy pomagały i w sumie fajnie by było, jakby mi znów dali skierowanie na zabiegi, bo szprycować się non stop lekami też nie za fajnie. A od jakichś zabiegów czy operacji też wolałabym się trzymać z daleka

Napisane przez Organzza

ech, mnie bolą zimą zatoki, noszenie czapki na razie pomaga, mam nadzieję, że z wiekiem się nie nasili

To widać ja się już starzeję, bo z wiekiem mi się nasiliły problemy i czapka już nie jest rozwiązaniem. Zresztą ja nigdy nie miałam problemów z chodzeniem w czapce. Lubię i chodzę

Uciekam póki co i nie wiem czy jeszcze wpadnę, zapodam sobie chyba jakiegoś filma, jak goście uciekną, to może chociaż się zamaseczkuję, a potem trzeba by ciuchy do pracy uprasować i iść wcześniej spać, co by rano wyrobić się na spokojnie do pracy.

[gayenka]

Jestem dalej u rodzicow...Krecik mi kazal bo jestem chora ,pojechal do apteki i kupil mi mnostwo lekarstw,wiec mam nadzieje ze sie wykuruje.

MagJu na zatoki pomaga oprocz lamp metoda doktora Preca (chyba tak to bylo..).Taka fajna maszynka jedna rureczke masz w jednej dziureczce a druga w drugiej.Jedna leci sol fizjologiczna a druga to sciaga z tym co siedzi w zatokach.Nie boli ,tak laskocze
Popytajcie bo pomaga od razu

Jestem zawiedyiona i przykro mi strasznie wazni dla mnie ludzie wiedzieli o mieszkaniu i o tym jaki to dla mnie stres i bol czesc z nich wogole nie zainteresowala sie tym ,co sie dzieje..ja wiem ze wyjechali ,nie widzielismy sie etc ale kurcze istnieja telefony,mogli choc wyslac smsa..albo choc odpisywac na moje...
Dobrze ze na wiekszosc z was moge liczyc kochane moje
Chcialam specjalnie podziekowac Zosience za najmocniejsze kciuki swiata
Hosence za wiare we mnie i smsy i zainteresowanie Vibesce za cieple slowo ,mnostwo otuchy i smski
Adze Opolance za to ze jest i wszystkim tym,ktore mnei wspieraly,pytaly co sie dzieje i dodawaly sil

[zizou]

Napisane przez gayenka

Chcialam specjalnie podziekowac Zosience za najmocniejsze kciuki swiata

polecam sie na przyszlosc
i strasznie sie ciesze, ze wszystko sie udalo. teraz sie tylko wykuruj

[madziarra]

Napisane przez karolina1985

Magda na ile jedziesz?

do czwartku

Napisane przez noseknosek

Chyba mam wyrzuty sumienia Muszę sobie odciąć allegro
A co do zużywania zapasów to właśnie wchodzę w tę fazę i chcę zredukować wszystko do jakiejś sensownej liczby. Do tego czasu nie będę kupować dubli.

Życzę wytrwalości

Gajenko

[rzyrafka]

Napisane przez Organzza

kupiłam dziś metaliczną kredkę Bourjois, piękna nasycona czerń wyczytałam, że trwała, więc wzięłam od razu jakaś szczęśliwsza jestem
trochę żałuję bo taka sama jest w Rossmannie za 19.99, a ja dałam w GC 27.90, ale nie znam R., który miałby w ofercie burżujkowe kosmetyki

Teraz w każdym Rossmannei mają burżuje, przynajmniej w Krakowie w większości juz są

Napisane przez gayenka

Chcialam specjalnie podziekowac Zosience za najmocniejsze kciuki swiata
Hosence za wiare we mnie i smsy i zainteresowanie Vibesce za cieple slowo ,mnostwo otuchy i smski
Adze Opolance za to ze jest i wszystkim tym,ktore mnei wspieraly,pytaly co sie dzieje i dodawaly sil

Ja wspieram po cichu

Zakupiłam pierwszą rzecz do autka: http://www.aromatpol.pl/wlatcy-moch.html czesiowy

Jutro poniedziałek, bleeeee

[Hexxana]

Napisane przez rzyrafka

Kociak sobie spał a gary stały na piecu w którym się paliło

A do kremu matującego się toto przyczepi w ogóle?
Oby tylko w Suwałkach

A mi wpadło ale nei widzę co to- takei w tubkach różowe i liliowe Cleanic

A mi się nie chce nawet myśleć o studiach, będę musiała popracować intensywnie w tym miesiącu

Kociak boski

Mineraly sie nie przyczepiaja tylko trzeba je wcierac
a tak przy okazji to,co pisalas o uzywaniu pudrow mineralnych typu Revlon,Essence itd.to mineralny maja tylko w nazwie,powinnas byc zadowolona z formuly Intensive-kwestia uzytego kremu to juz sprawa indywidualna,wszystko zalezy od stanu cery i kremidla
Jak dobrze pojdzie to niebawem dostaniesz co nieco

Napisane przez Hosenka*

Testuje dziś bazę Lumene. I jestem zachwycona Cienie Clinique trzymają się już 9 godzin nietkniete (a bez niej rolowały sie już po ok 3 godzinach i znikały. Choco-latte wydają mi sie ciut bardziej intensywne, ale nie wiem czy to nie siła sugestiii ). Teraz żałuję że nie kupiłam wcześniej (zniecheciła mnie beznadziejna baza Sephory i baza pod makijaz Lumene). szkoda tylko że tak opornie wyciska się z tubki

No widzisz,trzeba bylo posluchac sie wczesniej

Napisane przez gayenka

Jestem zawiedyiona i przykro mi strasznie wazni dla mnie ludzie wiedzieli o mieszkaniu i o tym jaki to dla mnie stres i bol czesc z nich wogole nie zainteresowala sie tym ,co sie dzieje..ja wiem ze wyjechali ,nie widzielismy sie etc ale kurcze istnieja telefony,mogli choc wyslac smsa..albo choc odpisywac na moje...
Dobrze ze na wiekszosc z was moge liczyc kochane moje
Chcialam specjalnie podziekowac Zosience za najmocniejsze kciuki swiata
Hosence za wiare we mnie i smsy i zainteresowanie Vibesce za cieple slowo ,mnostwo otuchy i smski
Adze Opolance za to ze jest i wszystkim tym,ktore mnei wspieraly,pytaly co sie dzieje i dodawaly sil

Przykra sprawa ale tak to juz jest Gayenko ,ze rozne wydarzenia w Naszym zyciu rewiduja stan ludzi,ktorych uwazamy za bliskich.
Glowa do gory

[rzyrafka]

Nie chcę Cię obdzierać niepotrzebnie, i tak sobie próbki zamówię

Bijcie, ja chciałam znów o tuszach- nie wiem co mnie podkusiło żeby wleźć do amerykanskiej Sephory no i doszperałam się: http://www.sephora.com/browse/produc...dPaginate=true ten inglotowy tusz, p którym wczoraj pisałam ma identyczną szczoteczkę iiiii podoba mi sięęęęęęę

[aante_e]

Cześć

Napisane przez noseknosek

Dziewczyny Naprawdę bardzo mi pomaga to co mówicie, przynajmniej jakiś głos rozsądku
A swoją drogą, czy ja jestem nienormalna że go tak kocham?

Szkoda, że się miniemy Lublin jest teraz pięknie ośnieżony
A z kosmetyków bierz ile się da

U mnie też tylko -3 stopnie i nie chce mi się wierzyć w te wielkie mrozy coś

Madziu zainspirowało mnie to co wczoraj napisałaś o tym oszczędzaniu i tak sobie myślę że chyba pora zacząć Tylko nie wiem jak. Chciałabym miesięcznie odkładać jakąś sumę, a nie wszystko rozwalać na boki

Nie kochasz za mocno Rozumiem Cię, bo ja też niestety mam taką sytuację. Ja jestem w Lublinie, TŻ w Radomiu. I nie jest czasami łatwo, mimo że to dopiero początek Czasami się boję co będzie dalej
A Wy jesteście dzielne Miłśniki i dacie radę, przecież to już prawie chyba półmetek

A Lublin to prawdziwa Syberia

Napisane przez madziarra

Nie, nie jesteś

Wielka szkoda, bo ja będę miała popołudnia i wieczory wolne


Nosku, ja muszę mieć pod kontrolą swoje finanse, bo inaczej tracę poczucie rozsądku Bardzo pomaga, jak planuje zakupy - to kupię w tym miesiącu, tamto w przyszłym Robię listę rzeczy , które muszę kupić w najbliższym czasie, bo się np. kończą , mniej więcej obliczam, ile może mnie to wynieść i wtedy ewentualnie planuje, czy mogę pozwolić sobie na coś "extra".
Dużo pomaga także po porostu nie wchodzenie na allegro
Aha, no i konsekwentne dążenie do ograniczenia zapasów - nie mieć tego samego kosmetyku w liczbie większej niż 2 (nie dotyczy to rzeczy typu żel pod prysznic/szampon, bo to mi schodzi regularnie; oraz kolorówki ).

Też mam wieczory wolne

A co do oszczędzania to zgadzam się z Tobą
Co miesiąc mam listę kosmetyków, która powstaje zwykle wczesniej i staram się wg niej działać. A jak są pieniądze ekstra o albo odkładam albo wydaje na coś upatrzonego.

Napisane przez Hosenka*

Nie kupuję drogich kosmetyków.

Ja też, szczególnie żeli pod prysznic, szamponów, bo mają tylko myc jak dla mnie, balsamy też do określonej kwoty.
Wyjątkiem są perfumy, kolorówka oprócz błyszczyków i cieni. No i rujnują mnie ubrania i torebki i książki

Napisane przez Hosenka*

Ja mam w ING - bez opłat za prowadzenie, kase wypłacić/przelać można bez prowizji tylko RAZ w miesiącu, więcej razy - prowizja 10 zł (to tak zeby zniechęcić, w końcu ma sie oszczedzać). Podglad przez neta, oprocentowanie chyba 5,5 (- podatek belki ) - zawsze więc dodatkowe złotóweczki przybęda

I mam to samo konto

Gayenko cieszę się że z mieszkankiem super

To może wirtualna parapetówka?

[gayenka]

Dziewczynki kochane ja wiem,ze wy nawet jak nie piszecie to mnie wspieracie
Rzyrafko wstawisz nam zdjecie tego cuda? (autka)

Haxxanko-no niestety tak bywa Ale przykro mi okropnie bo malo osob wiedzialo co sie dzieje..ja tym osoba pomagam jak dzwonia o kazdej poze dnia i nocy a ja ..nei wiem moye za duzo nadzieji mialam ,moze nie powinnam ale chcialam choc jednego smska tak zeby sami od siebie naisali co sie dzieje ,jak sie czuje..to dla mnie ogromne przezycie bylo
Tobie tez chcialam podziekowac za wyrozumialosc i wsparcie-jestes jedna z najbardzie zyczliwych osob jakie spotkalam w zyciu ostatnio ciagle mne ludzie rozczarowuja a nasza wymianka i to jakim jestes zyczliwym czlowiekiem dodalo mi wiary w ludzi
Mam nadzieje ze jutro dostaniesz paczuszke

Czasem sie dziwie ze znam was tak krotko ,bo jestescie takie kochane czasem mam wrazenie ze to was lepiej znam niz osoby ktore wydawaly mi sie bliskie..Dobrze ze moge na was liczyc

ps.Dostalam od rodzicow kurtke narciarska momo ze nie jezdze ale potrzebowalam cieplej i lekkiej kurtki ,a ta jest idealna.
Chcialam zielona ,ale jak przymierzylam to wygladalam w niej dzieki mojej boskiej chorobowej cerze jak siostra shreka..
Wiec mam blekitna

[KlatkaNaPtaszka]

Witam

[Organzza]

Napisane przez Hexxana

No widzisz,trzeba bylo posluchac sie wczesniej

a ja nie mogę nigdzie dorwać tej bazy

Gajuś, zawsze masz nas
uwielbiam ciepłe kurteczki

Edit: Przez Rzyrafkę weszłam na stronę Sephory http://www.sephora.com/browse/produc...categoryId=B10

albo to http://www.sephora.com/browse/produc...categoryId=B10 u nas ponad 300zl, a tam 59$..

[rzyrafka]

Napisane przez gayenka

Rzyrafko wstawisz nam zdjecie tego cuda? (autka)

A pewnie, tylko jeszcze nie zrobiłam
Organzzo, bo wiesz, ja tak tylko niewinnie sobie klikam