Świadkowie Jehowy-prawda

[aniko 23]

mialas na mysli chyba Jehowa zamiast Jahwe

[Eva ID]

Napisane przez aniko 23

mialas na mysli chyba Jehowa zamiast Jahwe

Tak, chodziło mi o określenie Jehowa...przepraszam za lapsus i dziękuję za zwrócenie uwagi.

To nazwa Jehowa jest określeniem błędnym.

[aniko 23]

[Wyrak]

Napisane przez odada

(...)Więc to, że Wyrak tak świetnie pokazuje ich mylne myślenie i tak niewiele zdziała. To jest zaślepienie..

Zalezy jak na to patrzec, przekonac SJ nie przekonam (bo sie nie da, blokuja to co nie pasuje i czesc ), ale wystarczy to by udowodnic wystepowanie takiego zaslepienia, oraz sprzecznosc z Biblia.

Napisane przez aniko 23

Warto zauważyć, że sporo osób utworzyło strony w Internecie - rzekomo po to, by głosić dobrą nowinę. Jest wśród nich wielu nierozważnych braci. Inne mogą zakładać odstępcy, którzy chcieliby zwieść niczego niepodejrzewające jednostki (2 Jana 9-11). W Naszej Służbie Królestwa z listopada 1997 roku na stronie trzeciej wyjaśniano, czy należy tworzyć takie strony: "Nie ma potrzeby, żeby ktoś samodzielnie przygotowywał materiały o działalności lub wierzeniach Świadków Jehowy i zamieszczał je w Internecie. W naszej oficjalnej stronie internetowej [www.watchtower.org.pl] podano wiarygodne wiadomości dostępne dla każdego". (Nasza Służba Królestwa, s.4-5, listopad 1999


"Musimy sobie zdawać sprawę, że wiele stron internetowych stworzono w niemoralnych czy nieuczciwych zamiarach. Istnieje też mnóstwo innych miejsc w Internecie, które wprawdzie nie muszą służyć takim celom, niemniej okradają z czasu - dotyczy to na przykład grup dyskusyjnych. Od wszelkich takich pułapek trzymaj się z daleka!" (Przebudźcie się! nr 1 z 8 stycznia 1998, s.12)

czy nie narazacie sie swoim duchownym ( jak zwal tak zwal) wytaczajac wielgachne oreże głosicielstwa skoro jest wam to zakazane przez Straznice?

a moze teraz Straznica wykorzystuje takie watki dyskusyjne jak ten jako miejsce publikacji swoich doktryn...

"Biblia nie może być poprawnie zrozumiana bez uwzględnienia koncepcji widzialnej organizacji Jehowy. " (Strażnica, 1 października 1967 r. s. 587, wyd. ang.)

nie zgadzam sie nie macie monopolu na prawde i trafnosc interpretacji Pism

Ciekawie wyglada to zalecenie nie odstepowania od jednej, z gory wyznaczonej linii

[Kancia]

ja po przeczytaniu tego wątku utwierdziłam się tylko w przekonaniu, ze ludzie wierzący w swojego boga nie potrafią zrozumieć ludzi wierzących w innego boga Kazdy będzie podważał fundamenty innej wiary aby tylko utwierdzic się w przekonaniu, ze jego wiara jest najwłaściwsza

tak to odbieram.

[Tammara]

Ze Świadkami Jehowy miałam okazję rozmawiać kilkakrotnie, niestety nigdy moje argumenty nie były brane pod uwagę. Chociażby ostatnio próbowano mi wmówić, że modlę się do kawałka drewna (Krzyża)...

Otrzymałam oczywiście gazetkę, którą przejrzałam i dowiedziałam się na przykład, że Jezus miał rodzeństwo, a Maryja (zwana w owej gazetce Marią) nie była dziewicą. Jak zawsze podany cytat z Pisma Świętego: Mateusz 12, 46, otworzyłam więc Pismo i czytam: "Gdy jeszcze przemawiał do tłumów, oto Jego Matka i bracia stanęli na dworze i chcieli z Nim mówić." No tak... Ale kiedy czytamy fragment dalej: " Ktoś rzekł do Niego: "Oto Twoja Matka i Twoi bracia stoją na dworze i chcą mówić z Tobą" Lecz On odpowiedział temu, który Mu oznajmił: "Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?" I wyciągnąwszy rękę ku swoim uczniom, rzekł: "Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie, ten Mi jest bratem, siostrą i matką." W kontekście CAŁEGO fragmentu chyba można zrozumieć o co chodzi?

[Tammara]

Napisane przez Kancia

ja po przeczytaniu tego wątku utwierdziłam się tylko w przekonaniu, ze ludzie wierzący w swojego boga nie potrafią zrozumieć ludzi wierzących w innego boga Kazdy będzie podważał fundamenty innej wiary aby tylko utwierdzic się w przekonaniu, ze jego wiara jest najwłaściwsza

tak to odbieram.

Przepraszam za post pod postem
Ale nie zgodzę się z Twoją wypowiedzią. Nie chodzi o to, aby mówić "moja i tylko moja wiara jest najwspanialsza i najwłaściwsza".
Jak dla mnie to każdy może sobie wierzyć w to, co tylko chce, jego wola

[kropka241]

Napisane przez Tammara

Przepraszam za post pod postem
Ale nie zgodzę się z Twoją wypowiedzią. Nie chodzi o to, aby mówić "moja i tylko moja wiara jest najwspanialsza i najwłaściwsza".
Jak dla mnie to każdy może sobie wierzyć w to, co tylko chce, jego wola

przepraszam za off top ale mi sie skojarzylo z dnia swira
moja racja jest mojsza niz twojsza, moja racja jest najmojsza

[aniko 23]

Napisane przez Tammara

Przepraszam za post pod postem
Ale nie zgodzę się z Twoją wypowiedzią. Nie chodzi o to, aby mówić "moja i tylko moja wiara jest najwspanialsza i najwłaściwsza".
Jak dla mnie to każdy może sobie wierzyć w to, co tylko chce, jego wola

o to caly czas chodzi...tylko my zastanawiamy sie dlaczego Sj nie chca tego przyjac do wiadomosci i zwa siebie GŁOSICIELAMI NAJPRAWDZIWSZEJ PRAWDY o Bogu

[Wyrak]

Napisane przez Tammara

(...) a Maryja (zwana w owej gazetce Marią)

Maria to wlasciwa forma, "Maryja" to potworek jezykowy narodzony przez dziwne wymawianie tego slowa.

Napisane przez Tammara

Przepraszam za post pod postem
Ale nie zgodzę się z Twoją wypowiedzią. Nie chodzi o to, aby mówić "moja i tylko moja wiara jest najwspanialsza i najwłaściwsza".
Jak dla mnie to każdy może sobie wierzyć w to, co tylko chce, jego wola

Napisane przez Kancia

ja po przeczytaniu tego wątku utwierdziłam się tylko w przekonaniu, ze ludzie wierzący w swojego boga nie potrafią zrozumieć ludzi wierzących w innego boga Kazdy będzie podważał fundamenty innej wiary aby tylko utwierdzic się w przekonaniu, ze jego wiara jest najwłaściwsza

tak to odbieram.

To wg mnie to zle odbierasz, bo mnie naprawde srednio rusza w co SJ wierza, rusza mnie nieprawdziwe stwierdzenie, ze ich wierzenia oparte sa na Biblii, bo sa w podstawowym punkcie sprzeczne z Biblia. Juz pisalem kilka stron wczesniej: niech kazdy sobie wierzy w co chce, tylko niech nie twierdzi ze to robi na podstawie danego zrodla, jesli tego nie robi tak naprawde.

[Elliannia]

Napisane przez kropka241

przepraszam za off top ale mi sie skojarzylo z dnia swira
moja racja jest mojsza niz twojsza, moja racja jest najmojsza

I mojsza najmojsza racja będzie zbawiona, a twojsza pogańska potępiona będzie

I to ma być 'miłosierne' podejście, prawda?

Napisane przez Wyrak

To wg mnie to zle odbierasz, bo mnie naprawde srednio rusza w co SJ wierza, rusza mnie nieprawdziwe stwierdzenie, ze ich wierzenia oparte sa na Biblii, bo sa w podstawowym punkcie sprzeczne z Biblia. Juz pisalem kilka stron wczesniej: niech kazdy sobie wierzy w co chce, tylko niech nie twierdzi ze to robi na podstawie danego zrodla, jesli tego nie robi tak naprawde.

[DariaKom]

Napisane przez Kancia

ja po przeczytaniu tego wątku utwierdziłam się tylko w przekonaniu, ze ludzie wierzący w swojego boga nie potrafią zrozumieć ludzi wierzących w innego boga Kazdy będzie podważał fundamenty innej wiary aby tylko utwierdzic się w przekonaniu, ze jego wiara jest najwłaściwsza

tak to odbieram.

Chyba niekoniecznie dobrze to odbierasz , są między nami z tego co udalo mi się zauważyć osoby sklaniające się ku ateizmowi, np. ja. Mam sporo do zarzucenia KK i robilam to w innych wątkach a nie tu, bo ten temu akurat nie sluży.

Myślę, że raczej chodzi tu o coś innego.
SJ uważa się za lepszego, bardziej tolerancyjnego, bardziej milościwego i bardziej godnego przychylnego spojrzenia Boga.
Oni tak o sobie myślą sami a jednak ich wiara ma w swoich zalożeniach tak surowe obwarowania, że wlaściwie z mety nie daje im możliwości na bycie takimi- mimo najszczerszych nawet chęci.

Jak mogę być milościwa a jednocześnie wyrzec się kogoś z rodziny?
Jak mogę być tolerancyjna uważając że tylko moja wiara jest sluszna a cala reszta to szatańskie wymysly?
Jak mogę być tolerancyjna, skoro nie chcę w swoim otoczeniu homoseksualisty (uważając jego prywatne życie za obrzydliwość, przecież to Bóg powolal go do życie takiego jakim jest), innowiercy, odstępcy, alkoholika czy palacza?
Jak mogę oczekiwać od Boga przychylności skoro ten daje mi wolną wolę, daje mi rozum (czym wywyższa mnie ponad zwierzęta) a jakiś czlowiek liczący na zysk każe mi z niego nie robić takiego użytku, jakiego Bóg ode mnie wymaga?

Ja sklaniam się ku ateizmowi, ale jednak mogę przypuszczać, że KK mimo swego zacofania nie pozbawia czlowieka wolnej woli, nie robi z niego osoby nieczulej na to co dookola.
Z czasów kiedy chadzalam do kościola pamiętam, jak ksiądz mówil w kościele, że należy wybaczać ludziom ich slabości bo czlowiek jest tylko czlowiekiem i ma ludzkie wątpliwości i slabości.
Jezus jest dla katolika przykladem, choć też nie byl doskonaly, na co dowodem jest jego prośba by stwórca oddalil od niego ten kielich. Jezus mówi, że nie on obral tą drogę, ale zostala mu dana od Boga, że nie on to zacząl...Jezus pokazuje więc swoje ludzkie oblicze i swoją slabość i wątpliwość oraz to, że boi się jak każdy inny czlowiek tego co nieznane.
To ma chyba pokazać wierzącym, że nie ma dramatu skoro czlowiek ma zalamanie w wierze, że nawet najdoskonalszy ze wszystkich je mial i to nie jest zle.
Tylko glupiec nie ma wątpliwości i się nie boi.

Za to SJ nie mają tego zapewnienia, że jak noga im się powinie w wierze to wszyscy będą czekać z otwartymi ramionami na szczęśliwy powrót.
U nich jesteś idealny i robisz co ci każemy albo fora ze dwora i znajdź sobie inną rodzinę.
To trochę taki zamordyzm a nie religia i jeszcze bez możliwości wlasnych przemyśleń.
(możesz mieć wlasne przemyślenia pod warunkiem, że są one zainspirowane Strażnicą )

[Eva ID]

Napisane przez DariaKom

Tylko glupiec nie ma wątpliwości i się nie boi.

Prawda

To właśnie błądzenie, wątpienie i grzeszenie jest rzeczą ludzką.

Wybaczamy synom marnotrawnym i nie rzucamy kamieniem w grzesznika, bo sami bez win nie jesteśmy.

[Kancia]

Napisane przez Wyrak

To wg mnie to zle odbierasz, bo mnie naprawde srednio rusza w co SJ wierza, rusza mnie nieprawdziwe stwierdzenie, ze ich wierzenia oparte sa na Biblii, bo sa w podstawowym punkcie sprzeczne z Biblia. Juz pisalem kilka stron wczesniej: niech kazdy sobie wierzy w co chce, tylko niech nie twierdzi ze to robi na podstawie danego zrodla, jesli tego nie robi tak naprawde.

dziewczyna korzystała z odpisów w necie podawala link, problem tkwi w interpretacji i zrozumieniu tego co się czyta. Oni inaczej interpretują, może mają swoją własną wersję pisma. Ty interpretujesz na zasadzie symboli jak pisałes Oni dosłownie. Dlatego się nie zrozumiecie ( mam na myśli ogól nie konkretnie Ciebie). Daltego każda ze stron ma swoje racje.

Napisane przez DariaKom

Jak mogę być milościwa a jednocześnie wyrzec się kogoś z rodziny?
Jak mogę być tolerancyjna uważając że tylko moja wiara jest sluszna a cala reszta to szatańskie wymysly?
Jak mogę być tolerancyjna, skoro nie chcę w swoim otoczeniu homoseksualisty (uważając jego prywatne życie za obrzydliwość, przecież to Bóg powolal go do życie takiego jakim jest), innowiercy, odstępcy, alkoholika czy palacza?
Jak mogę oczekiwać od Boga przychylności skoro ten daje mi wolną wolę, daje mi rozum (czym wywyższa mnie ponad zwierzęta) a jakiś czlowiek liczący na zysk każe mi z niego nie robić takiego użytku, jakiego Bóg ode mnie wymaga

to akurat i pod każda religię mozna podciągnąc.

nie ma religii doskonałej w każdej są niedomówienia ale nie o tym tu mowa. Ja nie wierzę w boga żadnego. Mam ku temu powody dlatego pisałam raczej jako obserwator całej dyskusji.

[DariaKom]

Napisane przez Kancia

dziewczyna korzystała z odpisów w necie podawala link, problem tkwi w interpretacji i zrozumieniu tego co się czyta. Oni inaczej interpretują, może mają swoją własną wersję pisma. Ty interpretujesz na zasadzie symboli jak pisałes Oni dosłownie. Dlatego się nie zrozumiecie ( mam na myśli ogól nie konkretnie Ciebie). Daltego każda ze stron ma swoje racje.



to akurat i pod każda religię mozna podciągnąc.

nie ma religii doskonałej w każdej są niedomówienia ale nie o tym tu mowa. Ja nie wierzę w boga żadnego. Mam ku temu powody dlatego pisałam raczej jako obserwator całej dyskusji.

Napisalam, że jestem ateistką, wydaję mi się, że jednak KK nie nakazuje nie odzywać się i nie przebywać w otoczeniu osób, które nie spelniają wymogów...
no chyba, że coś się pozmienialo przez tych parę lat kiedy nie bylam częstym gościem w kościele..

[Wyrak]

Napisane przez Kancia

dziewczyna korzystała z odpisów w necie podawala link, problem tkwi w interpretacji i zrozumieniu tego co się czyta. Oni inaczej interpretują, może mają swoją własną wersję pisma. Ty interpretujesz na zasadzie symboli jak pisałes Oni dosłownie. Dlatego się nie zrozumiecie ( mam na myśli ogól nie konkretnie Ciebie). Daltego każda ze stron ma swoje racje.

Nigdzie nie napisalem ze interpretuje wszystko na zasadzie symboli. To raz, dwa to nie jest zadna kwestia interpretacji - Biblia wielokrotnie pisze wyraznie ze Jezus jest Bogiem i SJ to ignoruja i glosza cos przeciwnego. Nie ma tu zadnej roznicy interpretacji tylko sprzecznosc z trescia Biblii. Gdyby interpretowali Biblie jakkolwiek, to by uznawali ze Jezus jest Bogiem.

[Eva ID]

Napisane przez Wyrak

Nigdzie nie napisalem ze interpretuje wszystko na zasadzie symboli. To raz, dwa to nie jest zadna kwestia interpretacji - Biblia wielokrotnie pisze wyraznie ze Jezus jest Bogiem i SJ to ignoruja i glosza cos przeciwnego. Nie ma tu zadnej roznicy interpretacji tylko sprzecznosc z trescia Biblii. Gdyby interpretowali Biblie jakkolwiek, to by uznawali ze Jezus jest Bogiem.

Delikatnie powiem, że SJ wzięli w swoje ręce Chrześcijańskie Pismo Święte i zaczęli interpretować po swojemu zarzucając pokoleniom prawie 2 tysięcy lat, że sie mylili, mylą i nadal trwają w ślepocie.

To tak jakby wziąć Koran i założyć sobie stowarzyszenie Świadków Allaha (albo innego imienia) i na podstawie Koranu dowodzić, że to co tam jest napisane, to nie to, tylko to trzeba czytać inaczej.

Różnica byłaby taka, że my, chrześcijanie, spokojnie rozmawiamy ze świadkami jehowy, ale już muzułmanie tych świadków nie potraktowaliby grzecznie.

Sekta Świadkowie Jehowy nie występuje w żadnym państwie islamskim, chrześcijaństwo jest tu natomiast obecne i respektowane, poza jednym wyjątkiem, Arabią Saudyjską.

[goldfish3000]

Napisane przez Elliannia

O, a ja nawet nie wiedziałam że była, znajdę i przeczytam
Chyba że masz linka albo pamiętasz tytuł, które możesz mi na PW podesłać

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=jehowi

Proszę

Napisane przez Wyrak

A ja sie ksztaltem nosa pocieszam Kazdy orze jak moze

Ciii.........
Bo zaraz będzie....


A w ogóle to generalizujesz

[titina]

Napisane przez Eva ID

Delikatnie powiem, że SJ wzięli w swoje ręce Chrześcijańskie Pismo Święte i zaczęli interpretować po swojemu zarzucając pokoleniom prawie 2 tysięcy lat, że sie mylili, mylą i nadal trwają w ślepocie.

To tak jakby wziąć Koran i założyć sobie stowarzyszenie Świadków Allaha (albo innego imienia) i na podstawie Koranu dowodzić, że to co tam jest napisane, to nie to, tylko to trzeba czytać inaczej.

Różnica byłaby taka, że my, chrześcijanie, spokojnie rozmawiamy ze świadkami jehowy, ale już muzułmanie tych świadków nie potraktowaliby grzecznie.

Może tego nie wiesz ale sekta pt. chrześcijaństwo będąca przecież odstępczym odłamem judaizmu też kiedyś miała 150 lat i też "odrzuciła" 2000-letnią tradycję judaizmu.

A używajac Twoich słów:
"Więc delikatnie powiem że chrześcijanie wzięli swoje pisma (Stary Testament) od Żydów i zaczęli interpretować je po swojemu zarzucając pokoleniom dwóch tysięcy lat, że sie mylili, mylą i nadal trwają w ślepocie."

Poza tym przez 2000 lat istnienia chrzescijaństwa wcale nie było zgodnosci co do interpretacji, tłumaczenia czy nawet do tego które ewangelie maja się znaleźć z Piśmie Świętym ani także zgodności co do boskości Jezusa o czym świadczy sama burzliwa historia chrześcijaństwa i soborów gdzie wiele teologicznych zagadnień było dopiero ustalanych. Zgodności teologicznej co do interpretacji Biblii w chrzescijaństwie nie ma do dzisiaj o czym świadczy mnogość kosciołow i odłamów w jego obrębie w ilosciach "multi".

Napisane przez Eva ID

Sekta Świadkowie Jehowy nie występuje w żadnym państwie islamskim, chrześcijaństwo jest tu natomiast obecne i respektowane, poza jednym wyjątkiem, Arabią Saudyjską.

Co to za argumentacja co na temat SJ sądzi świat Islamu? A co świat Islamu sądzi na temat działu "Intymnie" serwisu wizaz.pl ?

[aniko 23]

Napisane przez titina

Może tego nie wiesz ale sekta pt. chrześcijaństwo będąca przecież odstępczym odłamem judaizmu też kiedyś miała 150 lat i też "odrzuciła" 2000-letnią tradycję judaizmu.

A używajac Twoich słów:
"Więc delikatnie powiem że chrześcijanie wzięli swoje pisma (Stary Testament) od Żydów i zaczęli interpretować je po swojemu zarzucając pokoleniom dwóch tysięcy lat, że sie mylili, mylą i nadal trwają w ślepocie."

Poza tym przez 2000 lat istnienia chrzescijaństwa wcale nie było zgodnosci co do interpretacji, tłumaczenia czy nawet do tego które ewangelie maja się znaleźć z Piśmie Świętym ani także zgodności co do boskości Jezusa o czym świadczy sama burzliwa historia chrześcijaństwa i soborów gdzie wiele teologicznych zagadnień było dopiero ustalanych. Zgodności teologicznej co do interpretacji Biblii w chrzescijaństwie nie ma do dzisiaj o czym świadczy mnogość kosciołow i odłamów w jego obrębie w ilosciach "multi".



Co to za argumentacja co na temat SJ sądzi świat Islamu? A co świat Islamu sądzi na temat działu "Intymnie" serwisu wizaz.pl ?

chrzescijanie uznali za swoje boga Jezusa syna Boga Ojca ktory zyl na ziemi i glosil proroctwa...judaizm natomiast pozostal przy Starym Testmencie nie uznajac Jezusa za Boga ani za proroka...


ŚJ nie maja podwalin historycznych usprawiedliwiajacyhc ich odłam...

co innego wierzyc wyłacznie w pisma Starego Testamentu a co innego interpretowac Stare Pisma jak i Nowe w okreslony dla siebie zmonopolizowany sposob...

[titina]

Napisane przez aniko 23

chrzescijanie uznali za swoje boga Jezusa syna Boga Ojca ktory zyl na ziemi i glosil proroctwa...judaizm natomiast pozostal przy Starym Testmencie nie uznajac Jezusa za Boga ani za proroka...


ŚJ nie maja podwalin historycznych usprawiedliwiajacyhc ich odłam...

A chrzescijanie się "odłamali" z powodu zaistnienia "podwalin historycznych"?

Napisane przez aniko 23

co innego wierzyc wyłacznie w pisma Starego Testamentu a co innego interpretowac Stare Pisma jak i Nowe w okreslony dla siebie zmonopolizowany sposob...

Nie widzę specjalnie różnicy w monopolizowaniu nauk Biblii przez SJ i ich adwersarzy tutaj. Każda tradycja religijna ma prawo do swojej interpretacji.

[aniko 23]

judaisci pozostali przy starym testamencie ..chrzescijanie nie podwazali nigdy waznosci Starych Pism ani nie interpretowali ich odmiennie od judaistow a stanowia religie kontynujaca je nie dostrzegasz roznicy???

sam fakt ze ŚJ nie pozostaja w dialogu z zadna odmienna religia..jest wyznacznikiem absolutnego przekonaniia o gloszeniu NAJPRAWDZIWSZEJ PRAWDY


faktem historycznym jest istnienie Jezusa i jego nauczanie...czy to nie podwaliny jak mowisz odlamu sekty pod tytulem chrzescijanstwo???

[Wyrak]

Napisane przez titina

Nie widzę specjalnie różnicy w monopolizowaniu nauk Biblii przez SJ i ich adwersarzy tutaj. Każda tradycja religijna ma prawo do swojej interpretacji.

Bez przesady, bo to sie ociera o absurd. Interpretowac nie znaczy mowic co sie zywnie podoba bez zadnego zwiazku ze zrodlem, czy wrecz mowieniu rzeczy przeciwnych jak to tu ma miejsce.

[Elliannia]

Napisane przez titina

A chrzescijanie się "odłamali" z powodu zaistnienia "podwalin historycznych"?

Och, nie wierzę że nie znasz aż takich podwalin z historii chrześcijaństwa.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Histori...cija%C5%84stwa

[titina]

Napisane przez aniko 23

judaisci pozostali przy starym testamencie ..chrzescijanie nie podwazali nigdy waznosci Starych Pism ani nie interpretowali ich odmiennie od judaistow a stanowia religie kontynujaca je nie dostrzegasz roznicy???

Czyli jako chrześcijanka jesz koszerne mięso i obchodzisz szabat w sobotę. Rozumiem.

Napisane przez aniko 23

sam fakt ze ŚJ nie pozostaja w dialogu z zadna odmienna religia..jest wyznacznikiem absolutnego przekonaniia o gloszeniu NAJPRAWDZIWSZEJ PRAWDY

Doprawdy nie wiem dlaczego miałoby mi to przeszkadzać.

Och, nie wierzę że nie znasz aż takich podwalin z historii chrześcijaństwa.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Histori...cija%C5%84stwa

Pierwsze zdanie: "Chrześcijaństwo powstało w I połowie I wieku w rzymskiej prowincji Judei wśród wyznawców judaizmu, jako wynik działalności Jezusa z Nazaretu."

To sa te "podwaliny"?

Swiadkowie Jehowy powstali zas jako wynik misyjnej działalnosci Charlesa Rusella w obrębie chrześcijaństwa.

[Eva ID]

Napisane przez titina

A chrzescijanie się "odłamali" z powodu zaistnienia "podwalin historycznych"?

Nie do wiary....

Napisane przez titina

Każda tradycja religijna ma prawo do swojej interpretacji.

Tradycja religijna.... ale Zbór Świadków Jehowy nie jest religią a związkiem wyznaniowym.

[Elliannia]

Napisane przez Eva ID

Nie do wiary....



Tradycja religijna.... ale Zbór Świadków Jehowy nie jest religią a związkiem wyznaniowym.

Mało tego, sami mówią o sobie organizacja lub towarzystwo.

[aniko 23]

Napisane przez titina

Czyli jako chrześcijanka jesz koszerne mięso i obchodzisz szabat w sobotę. Rozumiem.



Doprawdy nie wiem dlaczego miałoby mi to przeszkadzać.



Pierwsze zdanie: "Chrześcijaństwo powstało w I połowie I wieku w rzymskiej prowincji Judei wśród wyznawców judaizmu, jako wynik działalności Jezusa z Nazaretu."

To sa te "podwaliny"?

Swiadkowie Jehowy powstali zas jako wynik misyjnej działalnosci Charlesa Rusella w obrębie chrześcijaństwa.

dobra nie mam czasu ani ochoty pisac poematow zeby ci to jeszcze prosciej wyłozyc...ani nie mam zamiaru sie spierac z toba...

twoja wola twoja mysl twoja opinia

[Wyrak]

Titina, ja tam nie zamierzam kopac sie z koniem, wiec sobie odpuszcze

[byliczka]

Słuchajcie. Bóg jest jeden. Jehowa, Jahwe, Allah czy inny. Kocha każdego człowieka i jeśli tylko człowiek przejdzie przez swoje życie godnie, wierząc w taką bądź inną wersję zostanie zbawiony bądź nie.
A ta dyskusja już na prawdę stała się bez sensu.
Przepychanki kto ma rację , wklejanie 100tki razy tych samych cytatów.
Jaki jest tego sens?
Czy któraś ze stron wniesie coś nowego?
Jedynie bany i ostrzeżenia jak komuś puszczą do końca nerwy.