Lubelskie Żonki!! cz. II - Strona 37 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-06, 11:35   #1081
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez Sonia11 Pokaż wiadomość
Ja się swego czasu nachodziłam po lekarzach - testy maiąłm ze 3 razy robione i nigdy nic nie wyszło - a uczulona jestem na COŚ na pewno - nawet dziś w nocy znowu całe powieki mi zpuchły Ale nic to połykam zyrtec i zejdzie, a państwowo do lekarzy nie chce mi się chodzić - zraziłam się po ostatniej wizycie. Zresztą do alergologa są mega kolejki państwowo - przynajmniej kiedyś czekało się po 3 miesiace. Pogadam jutro z szefem w sprawie jakiejś prywatnej opieki zdrowotnej - jak się zgodzi to wtedy pójdę.
A co do dzieci to masz racje - mój Szymon ciągle ma jakieś wysypki - jest uczulony na pora, brokuła, morele, brzoskwinie i prawdopodobnie na zółtko i pewnie na coś jeszcze o czym nie wiem bo ciągle na krosteczki na buzi. Ale takim małym dzieciom nie robi się testów - dopiero po 3 roku życia...
No tak tylko mi chodziło jeśli to uczulenie "przejdzie" na dzidziola przez łożysko to żebym wiedziała na co ja jestem uczulona
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 12:37   #1082
nicky_1981
Rozeznanie
 
Avatar nicky_1981
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 729
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Dzień doberek dziewuszki!!! Ale mroźno, brrrrr
nicky_1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 13:36   #1083
omikrona
Raczkowanie
 
Avatar omikrona
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Dzień dobry

bandola, sonia - ja zawsze mam pesymistyczne wizje na początku zanim się przyzwyczaję do nowej sytuacji.
Ostrowczanka - zobaczysz znajdziesz coś, trzymam kciuki bardzo mocno


Sonia mnie powieki puchły jak brałam magnez, ale żeby było ciekawiej to tylko po jakimś tańszym (gorszą otoczkę miały tabletki czy jakoś tak). A jeśli chodzi o alergologa to moja siostra ostatnio chodziła do przychodni na Kompozytorów Polskich (kolejki 2-tygodniowe tam były tylko).

Witaj ponownie marzedowna
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin
omikrona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 16:26   #1084
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Hej dziewczynki
Kilka dni nie odzywałam się a jedynie podglądałam Niestety kiepsko się czuję i nie mam nawet siły pisać na kompie. Dopiero dziś troszkę lepiej- więc nadrabiam zaległości.

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Selka i Annabel - dziewczyny opowiadajcie jak na balu było
Na balu nawet oki. Średnia wieku coś ponad 50 ale nawet niezła zabawa. Orkiestra grała bardzo fajnie, jedzenie nawet nie wiem czy dobre bo zjadłam tylko 2 śledzie. Ja bawiłam się tak sobie- z tańców tylko wolne a jak nie wolne to też wolno, czyli muzyka nam w tańcu nie przeszkadzała jak zresztą większości gości. No i poznałam annabel- tzn Ona mnie rozpoznała, bo ja typowałam kogoś innego
__________________
1.06.2009 Bartuś
1.05.2012 Hania
6/2017
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 16:35   #1085
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Jutro mam rozmowę - zobaczymy co z tego wyniknie. Najgorsze, że jestem chora, zakichana i mam gorączkę.
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 16:43   #1086
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Omikrona gratulacje Pisz szybko jak pierwszy dzień w pracy.

Cytat:
Napisane przez Ostrowczanka Pokaż wiadomość
Jutro mam rozmowę - zobaczymy co z tego wyniknie. Najgorsze, że jestem chora, zakichana i mam gorączkę.
Trzymam kciukiBędzie dobrze.
__________________
1.06.2009 Bartuś
1.05.2012 Hania
6/2017
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 19:25   #1087
katey
Rozeznanie
 
Avatar katey
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 843
GG do katey
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

hej laski
a ja znowu mam zaleglosci... ale podlaczyli nasz pokoj do swiata wiec teraz zapowiedzialam malzowi ze wizazuje codziennie

Sonia- nie wiem czy slyszalas o biorezonansie? kiedys kiedys pracowalam w takim gabinecie i tam sie wykonuje testy alergiczne dzieciom nawet maluskim i co najwazniejsze sa bezbolesne!! zadnego nakluwania, krwi itp.... fakt ze sa drozsze (jakies 2lata temu kosztowaly chyba 100zlza kilkadziesiat alergenow -jakos 30-40) ja sama wtedy sie wyleczylam z alergii na nikiel a nie moglam nosic nawet zegarka bo takiej wysypki dostawalam!

Omikrona- gratuluje pracy1 jak tam pierwzy dzien???

co do WR to my z malzem zaplanowalismy basen ale zbieramy sie od grudnia i co... zakupilam stroj kapielowy,czepek i okularki ale karnetu jakos nie:P i odkladamy i odkladamy i conieco sie nam odklada w pasie

co do tych pierogow na slodko z ryzem i serem to u mnie w domu mama robi ryz inaczej- gotuje go w mleku tak zeby odparowalo i wtedy ma lepszy smak

a my jutro swietujemy urodziny malza staruszek sie robi ja odwolalam korki, jemu zabronilam isc na pilke i w planach romansowa kolacja w chinskiej knajpce... bo tesciowa do kuchni mnie nie dopusci zebym mogla cos dobrego zrobic, zreszta bez znich bedzie romantyczniej
__________________
...obmyśliłam dla nas dobry plan, razem zestarzejmy się, wciąż tak mało jest dobranych par. Nie ma sensu szukać już, z nikim wcześniej nam nie było tak. Szansę mógł nam dać sam Bóg...

16.08.2008

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20080816020113.png

katey jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 19:31   #1088
annabel_lee
Raczkowanie
 
Avatar annabel_lee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 407
GG do annabel_lee
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez martuko Pokaż wiadomość
annabel, ja jestem dobrym towarzyszem w zakupach kiedy nie szukam czegoś konkretnego dla siebie. A to się często zdarza,ze właściwie nie wiem co chę kupić, tylko sobie oglądam. MUsze chyba bardziej sie przygotowywac do zakupów, bo najgorsze to pójśc na zakupy "po coś co mi wpadnie w oko" Chętnie się spotkam na kawkę i akupy też, niech tylko przyzwyczaję sie do pracy po dwutygodniowych świętach
Ok, to czekam na wiadomość od Ciebie jak już się przyzwyczaisz A propos zakupów z Tobą, to zostało mi po nich zamiłowanie do tych pikantnych orzeszków, które wtedy kupiłaś Jem je namiętnie od tamtego czasu

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Annabel trzymam Cię za słowo z tym spotkaniem, chętnie wybrałabym się z tobą na kawkę oraz poznała Twoje smyki.
Ja bardzo chętnie, tylko musimy się jakoś zgrać w czasie Moje dzieciaki tez pewnie piszą się na spotkanie, bo one kochają takie małe brzdące jak Twój Krzyś

Cytat:
Napisane przez marzedowna Pokaż wiadomość
A tak na boku to zazdroszczę Wszystkim mamom ich pociech, my sie staramy, staramy i nic...
Znam ten ból-my też się bardzo długo staraliśmy, zazdrościłam każdej z naszych wizażowych ciężarnych i to było nawet powodem mojej dłuższej nieobecności na forum. Jak już nam się udało, to też radość nie trwała długo... Więc nie jesteś sama...

Cytat:
Napisane przez SELKA* Pokaż wiadomość
Na balu nawet oki. Średnia wieku coś ponad 50 ale nawet niezła zabawa. Orkiestra grała bardzo fajnie, jedzenie nawet nie wiem czy dobre bo zjadłam tylko 2 śledzie. Ja bawiłam się tak sobie- z tańców tylko wolne a jak nie wolne to też wolno, czyli muzyka nam w tańcu nie przeszkadzała jak zresztą większości gości. No i poznałam annabel- tzn Ona mnie rozpoznała, bo ja typowałam kogoś innego
Strasznie jestem ciekawa, kogo typowałaś A ja Ciebie poznałam po butach Rozpoznałam Cie na samym początku, ale głupio mi było tak podchodzić... No a potem zgadałam się z Pawłem i tak jakoś wyszło Mam nadzieję, że nie masz do mnie żalu, że mu zdradziłam, ze poznałyśmy się na forum, ale tak jakoś wyszło Najlepsza była jego mina-chyba mi nie wierzył
__________________
Nasz ślub
Adaś
Dominisia
Emilka 2. 12. 2008 (*)
Lubelskie Żonki prywatnie
annabel_lee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 19:46   #1089
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

miss.hot - Ja tez miałam kiedyś uczulenie kontaktowe na dłoni, wyglądało to okropnie, brrr, takie małe pęcherzyki z płynem i pękająca łuszcząca się skóra. walka z tym była ciężka. najpierw poszłam do takiej renomowanej pani alergolog, u której wizyta kosztowała chyba z 50 zł (ale to było z 14 lat temu!) i która wysłała mnie na testy - takie plasterki z potencjalnymi alergenami przykleja się na plecach i nosi ponad dobę czy nawet 48h i po tych testach mi wyszła, że jestem uczulona na... wszystko
Wszystkie prawie składniki kosmetyków, że używać mogę tylko szare mydło w płynie (bo miałam nawet uczulenie na ten składnik, który utrwala mydło w kostkach), do nawilżania skóry wyłącznie gliceryna. Okazało się że powinnam wszystko prać w specjalnym proszku, i nawet nie nosić ciemnych ubrań, bo uczula mnie coś co jest składnikiem ciemnych barwników do tkanin.
Byłam wtedy nastoletnią dojrzewająca dziewczyną i była to wtedy dla mnie tragedia... miałam wrażenie, że pozbawia się mnie możliwości zadbania o siebie, tak jak zasługiwałaby na to młoda kobieta. Masakra, przeryczałam masę czasu. A zdobywanie tych pielęgnacyjnych specyfików graniczyło z cudem.
Ale moi rodzice mieli na tyle rozsądku że zabrali mnie też do alergologa w szpitalu na Kraśnickich - już wtedy trzeba było stanąć w kolejce do rejestracji o 5 rano
I tam całkiem normalny, "państwowy" doktor mnie wyleczył, po prostu podpowiedział, że to przede wszystkim dłoń muszę izolować od alergenów, co prawda chodziłam przez jakiś czas z łapką posmarowana maścią i prawie ciągle zabandażowaną, ale skóra się wyleczyła, bariera ochronna się odbudowała, a żaden z tych składników który wyszedł jako alergen teraz mi nie szkodzi.
Uffff, ale się rozpisałam....
Ale widzisz - nie trzeba się tak bardzo przejmować, trzeba tylko czynić starania, żeby się wyleczyć, bo jak widać na moim przykładzie, można się jakoś uodpornić na alergeny (albo badania były do D***)
__________________



Edytowane przez ruda3d
Czas edycji: 2009-01-06 o 19:48
ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:01   #1090
sija
Zadomowienie
 
Avatar sija
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 189
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

No nareszcie coś piszecie, już miałam pytać co tu dziś takie pustki

Katey ryż gotowany na mleku jak najbardziej tylko podałam wersję najprostszą

Ostrowczanka za jutrzejszą rozmowę

Nicky co tak skromnie?? Zaledwie 2 króciutkie posty po świętach?? Pisz szybko co u Ciebie

Marzedowna u nas na pewno depresja Ci przejdzie ja niestety nie mam zielonego pojęcia o pustych lokalach więc nie pomogę.

A ciekawe jak się miewa Jolinek ze swoim maleństwem

Ufff a ja mam dość dokuczajacych żeber nijak usiąść nie mogę, żeby po niedługim czasie nie zaczęły boleć żebra, a jak już zaczną to do wieczora nie przestają

Ruda ale miałaś przejścia, współczuję. Ja obstawiam na lipne badania może pani doktor miała w zamyśle powtórzenie testów a później leczenie kosmicznie drogimi lekami
__________________
"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty,...
Ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze."


Edytowane przez sija
Czas edycji: 2009-01-06 o 20:03 Powód: Dopisek
sija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:04   #1091
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez annabel_lee Pokaż wiadomość
Strasznie jestem ciekawa, kogo typowałaś A ja Ciebie poznałam po butach Rozpoznałam Cie na samym początku, ale głupio mi było tak podchodzić... No a potem zgadałam się z Pawłem i tak jakoś wyszło Mam nadzieję, że nie masz do mnie żalu, że mu zdradziłam, ze poznałyśmy się na forum, ale tak jakoś wyszło Najlepsza była jego mina-chyba mi nie wierzył
Myślałam o takiej jednej dziewczynie w ciemnej sukience w brązowe kwiaty- siedziała przy niewielkim stoliku przy oknieSzkoda,że nie pogadałyśmy sobie Byłam w wielkim szoku, gdy podeszłaś z Pawłem. Jestem ciekawa jak On wpadł na to, że to piszę na forum Chyba po nicku
__________________
1.06.2009 Bartuś
1.05.2012 Hania
6/2017
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-06, 20:10   #1092
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
miss.hot - Ja tez miałam kiedyś uczulenie kontaktowe na dłoni, wyglądało to okropnie, brrr, takie małe pęcherzyki z płynem i pękająca łuszcząca się skóra. walka z tym była ciężka. najpierw poszłam do takiej renomowanej pani alergolog, u której wizyta kosztowała chyba z 50 zł (ale to było z 14 lat temu!) i która wysłała mnie na testy - takie plasterki z potencjalnymi alergenami przykleja się na plecach i nosi ponad dobę czy nawet 48h i po tych testach mi wyszła, że jestem uczulona na... wszystko
Wszystkie prawie składniki kosmetyków, że używać mogę tylko szare mydło w płynie (bo miałam nawet uczulenie na ten składnik, który utrwala mydło w kostkach), do nawilżania skóry wyłącznie gliceryna. Okazało się że powinnam wszystko prać w specjalnym proszku, i nawet nie nosić ciemnych ubrań, bo uczula mnie coś co jest składnikiem ciemnych barwników do tkanin.
Byłam wtedy nastoletnią dojrzewająca dziewczyną i była to wtedy dla mnie tragedia... miałam wrażenie, że pozbawia się mnie możliwości zadbania o siebie, tak jak zasługiwałaby na to młoda kobieta. Masakra, przeryczałam masę czasu. A zdobywanie tych pielęgnacyjnych specyfików graniczyło z cudem.
Ale moi rodzice mieli na tyle rozsądku że zabrali mnie też do alergologa w szpitalu na Kraśnickich - już wtedy trzeba było stanąć w kolejce do rejestracji o 5 rano
I tam całkiem normalny, "państwowy" doktor mnie wyleczył, po prostu podpowiedział, że to przede wszystkim dłoń muszę izolować od alergenów, co prawda chodziłam przez jakiś czas z łapką posmarowana maścią i prawie ciągle zabandażowaną, ale skóra się wyleczyła, bariera ochronna się odbudowała, a żaden z tych składników który wyszedł jako alergen teraz mi nie szkodzi.
Uffff, ale się rozpisałam....
Ale widzisz - nie trzeba się tak bardzo przejmować, trzeba tylko czynić starania, żeby się wyleczyć, bo jak widać na moim przykładzie, można się jakoś uodpornić na alergeny (albo badania były do D***)
Ruda - u mnie problem polega na tym, że jakieś 2 lata temu zaczęły się robić na rękach czerwone kropki, których po 2-3 dniach było jeszcze więcej i bolały. W tym samym mniej więcej czasie miał podobną rzecz mój brat - u niego to nawet gorzej było, bo przeradzało się to w pęcherzyki, które pękały i bolały
Po kilku dniach to znikło, potem powróciło po kilku m-cach - chodziłam do lekarza - oni dawali maści tabletki, po którym rzeczywiście przechodziło, ale dalej nie wiedziałam co to i skąd to
Od tamtej pory cisza, aż gdzieś w grudniu przyjechał brat i mówi, że znowu zaczęło mu się to robić. 2 dni później i u mnie to zauważyłam (a to nie jest zaraźliwe)
No i dlatego zapisałam się do lekarza - oczywiście od tamtej pory już "po wszystkim", ale lekarz powiedział, że jak tylko znowu wróci ta "choroba" to mam do niego dzwonić i mnie obejrzy, a potem położy do szpitala (pracuje w Wojskowym) i zrobi testy od A do Z
No i mam nadzieję, że się to jakoś wyjaśni

Ja wiem, że do tego co czasem mówią lekarze to trzeba z rezerwą podchodzić Kiedyś miałam straszne bóle głowy, dostałam skierowanie do neurologa, a on po ogólnym przebadaniu przypisał kilka leków. Wykupiłam (nie wspomnę, że w aptece zostawiłam około 100 zł), wróciłam do domu, a tata mówi "dziecko nie bierz tych leków, bo rano nie wstaniesz - są takie silne". Po prostu to jakieś uspokajające i pewnie człowiek się robi oszołomiony No i tak leżą do dziś. Potem poszłam do przychodzi przy szpitalu wojskowym - tam neurolog po pierwszej wizycie skierował mnie na tomografię i eeg i dopiero z wynikami zaczął leczyć

PS

Cytat:
Napisane przez sija Pokaż wiadomość
No nareszcie coś piszecie, już miałam pytać co tu dziś takie pustki
Sija masz już co czytać takie wypracowanie machnęłam
Apropo byłam niedaleko Ciebie dziś właśnie u lekarza
__________________





Edytowane przez miss.hot
Czas edycji: 2009-01-06 o 20:12
miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:16   #1093
annabel_lee
Raczkowanie
 
Avatar annabel_lee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 407
GG do annabel_lee
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez SELKA* Pokaż wiadomość
Myślałam o takiej jednej dziewczynie w ciemnej sukience w brązowe kwiaty- siedziała przy niewielkim stoliku przy oknieSzkoda,że nie pogadałyśmy sobie Byłam w wielkim szoku, gdy podeszłaś z Pawłem. Jestem ciekawa jak On wpadł na to, że to piszę na forum Chyba po nicku
My siedzieliśmy przy samej orkiestrze, przy oknie, przy stoliku czteroosobowym Raczej nie było warunków do spokojnej rozmowy-może kiedyś uda nam się porozmawiać na jakimś wizażowym spotkanku A jeżeli chodzi o Pawła, to ja Cię wkopałam, bo mu powiedziałam, że chyba Cię znam, ale że nie było to wiarygodne, biorąc pod uwagę fakt, że nawet nie znałam Twojego imienia, to musiałam mu powiedzieć, że poznałyśmy się przez internet No a potem to już samo poszło-strasznie nalegał, żebym powiedziała, jaki masz nick, mam nadzieję, że nie masz o to żalu...
__________________
Nasz ślub
Adaś
Dominisia
Emilka 2. 12. 2008 (*)
Lubelskie Żonki prywatnie
annabel_lee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:19   #1094
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Oczywiście,że nie mam pretensji. Bo niby o co? A Paweł zna mojego pieska, więc jak podałaś mu nicka to powinien zgadnąć od razu. A Magda bardzo ale to bardzo pozytywnie wyrażała się o Tobie i Twoim mężu
__________________
1.06.2009 Bartuś
1.05.2012 Hania
6/2017
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:48   #1095
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

miss.hot - no to rzeczywiście musisz testy zrobić
ale kurcze, ja bym chyba obstawiała jakieś uczulenie na jedzenie, przecież nie mieszkając z bratem trudno, żebyście mieli styczność z tym samym alergenem kontaktowym...?
ale masz racje, dywagacje tu na nic - testy muszą być
wiesz, że na żywność i roztocza to się nakłuwa rączkę kilkanaście razy takimi nożykami i zakrapla na to alergeny...?
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:53   #1096
annabel_lee
Raczkowanie
 
Avatar annabel_lee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 407
GG do annabel_lee
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez SELKA* Pokaż wiadomość
Oczywiście,że nie mam pretensji. Bo niby o co? A Paweł zna mojego pieska, więc jak podałaś mu nicka to powinien zgadnąć od razu. A Magda bardzo ale to bardzo pozytywnie wyrażała się o Tobie i Twoim mężu
Dokładnie tak było-zgadł od razu Bardzo się cieszę, że Magda ma o nas takie dobre zdanie, chociaż to chyba bardziej o moim mężu, bo my się słabo znamy-głównie widzimy się w przedszkolu i czasami zamienimy parę zdań, a teraz jak się przeprowadzili, to nawet na placu zabaw już się nie spotykamy
__________________
Nasz ślub
Adaś
Dominisia
Emilka 2. 12. 2008 (*)
Lubelskie Żonki prywatnie
annabel_lee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:56   #1097
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
miss.hot - no to rzeczywiście musisz testy zrobić
ale kurcze, ja bym chyba obstawiała jakieś uczulenie na jedzenie, przecież nie mieszkając z bratem trudno, żebyście mieli styczność z tym samym alergenem kontaktowym...?
ale masz racje, dywagacje tu na nic - testy muszą być
wiesz, że na żywność i roztocza to się nakłuwa rączkę kilkanaście razy takimi nożykami i zakrapla na to alergeny...?
Może i żywność, ale jak się zastanowić, to rzadko jem coś "innego" - chodzi mi o to, że pewne składniki czy potrawy co jakiś czas się powtarzają, a objawy uczuleniowe były raptem 3-4 razy w ciągu dwóch lat
Dlatego właśnie chciałabym zrobić te testy - wiem, że nie zawsze to przyjemne, ale wysypka też nie jest

Idę spać, bo jakoś mnie brzuch rozbolał - chyba na @ (ale termin dopiero w sobotę )

Dobranoc
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 20:58   #1098
sija
Zadomowienie
 
Avatar sija
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 189
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Sija masz już co czytać takie wypracowanie machnęłam
Apropo byłam niedaleko Ciebie dziś właśnie u lekarza
a to trzeba było się wprosić na herbatkę akurat dziś cały dzień przesiedziałam w domu, troche mnie to ostatnio dobijać zaczyna ale już od soboty mąż będzie 2 tygodnie na urlopie skończymy kompletowanie wyprawki
__________________
"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty,...
Ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze."

sija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-06, 21:19   #1099
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Może i żywność, ale jak się zastanowić, to rzadko jem coś "innego" - chodzi mi o to, że pewne składniki czy potrawy co jakiś czas się powtarzają, a objawy uczuleniowe były raptem 3-4 razy w ciągu dwóch lat
Dlatego właśnie chciałabym zrobić te testy - wiem, że nie zawsze to przyjemne, ale wysypka też nie jest

Idę spać, bo jakoś mnie brzuch rozbolał - chyba na @ (ale termin dopiero w sobotę )

Dobranoc
trzeba być dobrej myśli
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-06, 21:25   #1100
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Hej, a ja jestem padnięta, byłam dzis w Niedomicach, koło Tarnowa, mały mi płacze w nocy, a było tak pieknie 4 dni dobrego planu odzwyczajania, w 5,6 kryzys a dziś w nocy to wył przez pół godziny i dałam mu mleko, wypił jakbym go głodziła przez miesiąc. Plan poszedł sobie mhm ... nie powiem gdzie.
Jakoś nie mam samozaparcia i chcę po prostu spać a nie budzić się co godzinę- półtorej. Ciężkie życie.
Tak więc Jodie sorki, że do Ciebie nie przyjechałam.

Cytat:
Napisane przez Sonia11 Pokaż wiadomość
Bandola - tak się zastanawiałam czy znajdziesz czas żeby coś napisać - wstawanie o 5 rano - masakra - ja nawet o 6.30 mam trudności żeby się podnieść z łóżka.

Omikrona - gratulacje - super że udało sie tak szybko - a tak się bałaś.

Ostrowczanka - Tobie też na pewno się uda -

Ja siedze w pracy już od godziny a dalej mi zimno mimo że wypiłam już ciepłą hebatkę - brrrrr

A jutro chyba musze do Warszawy pojechać, ale mąż nie chce żebym jechała na noc tylko jednym dniem - nie chce zostać z Szymonem sam na noc - cwaniaczek
To tylko jednorazowe, ale w sumie bez różnicy i tak miałam dużo pobudek, nawet nie pamiętam ile.
A doświadczyłam dziś te -22 stopnie, z rana było najgorzej.
Next tydzień u mnie tatuś będzie wstawał do synia, chciałam mu ułatwić aby nie musiał robić mleka, ale niestety, ja za to sie przenoszę do drugiego pokoju. Taki mam plan, zobaczymy.

Ostrowczanka, powodzenia!

Witaj Marzedowna !!!

Ruda ale Ci się szarpnęli, że ho ho tzn z tym nic pewnego. A tak w ogóle mogłabym dostać jakiegoś smsa z info o kinie, bo tylko wtedy da się wyciągnąć małża. A znasz może Anetę J. albo jeśli długo tam pracujesz musiałaś też znać czarnulkę Aśkę K. potem G., która teraz jest na wychowawczym z drugim dzieckiem.

Idę spać. Pa!
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 06:22   #1101
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Hej laski

Dziś już trochę mniej mrozu - u mnie było -15C i mnie do skrobania w aucie tym samym
Tylko w pracy jakoś dziś chłodno Siedzę w polarze i chustce na szyi i chyba tak cały dzień będę
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 07:31   #1102
omikrona
Raczkowanie
 
Avatar omikrona
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez SELKA* Pokaż wiadomość
Omikrona gratulacje Pisz szybko jak pierwszy dzień w pracy.

Trzymam kciukiBędzie dobrze.
Cytat:
Napisane przez Ostrowczanka Pokaż wiadomość
Jutro mam rozmowę - zobaczymy co z tego wyniknie. Najgorsze, że jestem chora, zakichana i mam gorączkę.
Trzymam kciuki również

Cytat:
Napisane przez katey Pokaż wiadomość
hej laski
a ja znowu mam zaleglosci... ale podlaczyli nasz pokoj do swiata wiec teraz zapowiedzialam malzowi ze wizazuje codziennie

Sonia- nie wiem czy slyszalas o biorezonansie? kiedys kiedys pracowalam w takim gabinecie i tam sie wykonuje testy alergiczne dzieciom nawet maluskim i co najwazniejsze sa bezbolesne!! zadnego nakluwania, krwi itp.... fakt ze sa drozsze (jakies 2lata temu kosztowaly chyba 100zlza kilkadziesiat alergenow -jakos 30-40) ja sama wtedy sie wyleczylam z alergii na nikiel a nie moglam nosic nawet zegarka bo takiej wysypki dostawalam!

Omikrona- gratuluje pracy1 jak tam pierwzy dzien???

co do WR to my z malzem zaplanowalismy basen ale zbieramy sie od grudnia i co... zakupilam stroj kapielowy,czepek i okularki ale karnetu jakos nie:P i odkladamy i odkladamy i conieco sie nam odklada w pasie

co do tych pierogow na slodko z ryzem i serem to u mnie w domu mama robi ryz inaczej- gotuje go w mleku tak zeby odparowalo i wtedy ma lepszy smak

a my jutro swietujemy urodziny malza staruszek sie robi ja odwolalam korki, jemu zabronilam isc na pilke i w planach romansowa kolacja w chinskiej knajpce... bo tesciowa do kuchni mnie nie dopusci zebym mogla cos dobrego zrobic, zreszta bez znich bedzie romantyczniej
romantycznie

A pierwszy dzień w pracy minął podobnie jak w poprzedniej. Na początku - uśmiechałam się do ludzi (punkt jest lepszy więc nawet zaglądali), wyjaśniałam zasady kredytu i zapraszałam za tydzień bo jeszcze nie mam uprawnień do systemu.
Szef bardziej wymagający - muszę się meldować mailowo ze już jestem w pracy, o 16 pisać "do wiedzenia" z raportem dziennym, no ale przynajmniej oduczę się 10-minutowego spóźniania, któe mi już w krew weszło

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Może i żywność, ale jak się zastanowić, to rzadko jem coś "innego" - chodzi mi o to, że pewne składniki czy potrawy co jakiś czas się powtarzają, a objawy uczuleniowe były raptem 3-4 razy w ciągu dwóch lat
Dlatego właśnie chciałabym zrobić te testy - wiem, że nie zawsze to przyjemne, ale wysypka też nie jest

Idę spać, bo jakoś mnie brzuch rozbolał - chyba na @ (ale termin dopiero w sobotę )

Dobranoc
Nie musisz zjeść czegoś "innego" żeby mieć alergię. Znów na przykładzie mojej siostry: ma alergie pokarmową krzyżową. Nie wiem czy wiesz na czym polega więc na wszelki wypadek wyjaśnię. Np jedząc chleb wieloziarnisty dziś rano a gruszkę wieczorem - nie dostanie uczulenia, ale jedząc te dwie rzeczy po sobie zsypie ją momentalnie. Alergia przyplątała się do niej nagle, ot tak sobie w tym roku.
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin

Edytowane przez omikrona
Czas edycji: 2009-01-07 o 07:34 Powód: dopisek
omikrona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 08:43   #1103
Sonia11
Wtajemniczenie
 
Avatar Sonia11
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez katey Pokaż wiadomość
Sonia- nie wiem czy slyszalas o biorezonansie? kiedys kiedys pracowalam w takim gabinecie i tam sie wykonuje testy alergiczne dzieciom nawet maluskim i co najwazniejsze sa bezbolesne!! zadnego nakluwania, krwi itp.... fakt ze sa drozsze (jakies 2lata temu kosztowaly chyba 100zlza kilkadziesiat alergenow -jakos 30-40) ja sama wtedy sie wyleczylam z alergii na nikiel a nie moglam nosic nawet zegarka bo takiej wysypki dostawalam!
Słyszałam - nawet chodziłam - ale mi jakoś nie pomogło.
A mały na razie na tyle mało je że da się wyłapać od czego dostaje wysypki wiuęc beziemy wykluczać drogą eliminacji.

Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
miss.hot - Ja tez miałam kiedyś uczulenie kontaktowe na dłoni, wyglądało to okropnie, brrr, takie małe pęcherzyki z płynem i pękająca łuszcząca się skóra. walka z tym była ciężka. najpierw poszłam do takiej renomowanej pani alergolog, u której wizyta kosztowała chyba z 50 zł (ale to było z 14 lat temu!) i która wysłała mnie na testy - takie plasterki z potencjalnymi alergenami przykleja się na plecach i nosi ponad dobę czy nawet 48h i po tych testach mi wyszła, że jestem uczulona na... wszystko
Wszystkie prawie składniki kosmetyków, że używać mogę tylko szare mydło w płynie (bo miałam nawet uczulenie na ten składnik, który utrwala mydło w kostkach), do nawilżania skóry wyłącznie gliceryna. Okazało się że powinnam wszystko prać w specjalnym proszku, i nawet nie nosić ciemnych ubrań, bo uczula mnie coś co jest składnikiem ciemnych barwników do tkanin.
Byłam wtedy nastoletnią dojrzewająca dziewczyną i była to wtedy dla mnie tragedia... miałam wrażenie, że pozbawia się mnie możliwości zadbania o siebie, tak jak zasługiwałaby na to młoda kobieta. Masakra, przeryczałam masę czasu. A zdobywanie tych pielęgnacyjnych specyfików graniczyło z cudem.
Ale moi rodzice mieli na tyle rozsądku że zabrali mnie też do alergologa w szpitalu na Kraśnickich - już wtedy trzeba było stanąć w kolejce do rejestracji o 5 rano
I tam całkiem normalny, "państwowy" doktor mnie wyleczył, po prostu podpowiedział, że to przede wszystkim dłoń muszę izolować od alergenów, co prawda chodziłam przez jakiś czas z łapką posmarowana maścią i prawie ciągle zabandażowaną, ale skóra się wyleczyła, bariera ochronna się odbudowała, a żaden z tych składników który wyszedł jako alergen teraz mi nie szkodzi.
Uffff, ale się rozpisałam....
Ale widzisz - nie trzeba się tak bardzo przejmować, trzeba tylko czynić starania, żeby się wyleczyć, bo jak widać na moim przykładzie, można się jakoś uodpornić na alergeny (albo badania były do D***)
No dosłownie to samo przeszłam
Też miałam takie przezroczyste pękające bąble na wewnętrznej części dłoni. Jak miałam ich dużo to potem tyle razy mi skóra schodziła że maiłam rany na dłoniach i też w badażu. Ja robiłam te tesy na plecach właśnie na Kraśnickich i tam właśnie ze 3 miesiace się czekało na wizytę wiec jedna mi przepadła i tak przestałam chodzić. A na tych testach to mi właśnie nic nie wyszło
A uczulenie teraz mam już dużo mniejsze - choć przeszło mi na same palce i to w dodatku na ten na którym nosze obrączkę - w sylwestra tak mi spuchł że nie mogłam jej zdjąć - więc może ja mam na też na jkaieś metale uczulenie jak katey

A żeby było miło to dziś jużmam tak pwieki spuchnięte że rano czu nie mogłam otworzyć wiec muszę odszczekać wszystko co wczoraj napisałam - dziś znowu idę do dermatologa państwowo - o ile uda mi się zarejestrować.

Cytat:
Napisane przez omikrona Pokaż wiadomość
Nie musisz zjeść czegoś "innego" żeby mieć alergię. Znów na przykładzie mojej siostry: ma alergie pokarmową krzyżową. Nie wiem czy wiesz na czym polega więc na wszelki wypadek wyjaśnię. Np jedząc chleb wieloziarnisty dziś rano a gruszkę wieczorem - nie dostanie uczulenia, ale jedząc te dwie rzeczy po sobie zsypie ją momentalnie. Alergia przyplątała się do niej nagle, ot tak sobie w tym roku.
A to co piszesz jest bardzo ciekawe - nie słyszałam o tym - to moze faktycznie jakiś dobry lekarz do którego Twoja siostra chodzi że to wykrył


Bandola - mój Szymon zrobił sobie dzień o 3 nad ranem, też chciałam go uśpić mlekiem ale on nie chciał.
Mój mąż za nic by się nie zgodził żeby to on w nocy do małego wstawał a ja poszła spać gdzie indziej - jak Ty to zrobiłaś?
Sonia11 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-01-07, 08:59   #1104
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Dzień dobry
Mam nadzieję,że mróz dzisiaj troszkę mniejszy, dużo spraw mam do załatwienia na mieście a nie cierpię marznąc na przystankach
Miłego dnia laseczki
__________________
1.06.2009 Bartuś
1.05.2012 Hania
6/2017
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 09:03   #1105
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Hej - ja już po rozmowie, przeszłam do kolejnego etapu - ale to w sumie jeszcze nic, bo kwalifikacja jest 3-etapowa.
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 09:11   #1106
martuko
Wtajemniczenie
 
Avatar martuko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

cześć dziewczyny. Nie mam czasu za dlugo się rozpisywa c więc tylko o uczuleniach
Od czasu remontu mamy oboje z mężem na przemian strasznie wysuszonąa, łuszczacą się skórę między palcami u rąk. Raz ja mam gorzej raz on. Poza tym męczyło mnie straszne uczulenie na pleckach - skóra sucha, ale tez wypryski, taka mieszanka, i czerwona, jednym slowem polecy nie do pokaznia. Wkurzylam się w końcu i za namowa męza poszlam do dermatologa. Że uczulenia mam to wiem od dawna, biore nawet codziennie leki antyhistaminowe, więc nie powinno być objawow, prawda ? A jewdak. Byłam i u alergologa i u dermatologa kiedyś. testy miałam robione jak pierwszy raaz mnie zlapało (astma, myślalam ze się udusze po kontakcie z sianem na wsi...) Zapisać sie do alergologa to koszmar. Teraz nie trzeba wstawac o piątej, ale terminy s a na jakies pół roku do przpdu... Jedna wizyta mi przepadła jak bylam w szpitalu, gdybym się wtedy od razu zapisała na drugą... to może bym już teraz szła. A tak ni ma. Powinnam pewnie powtorzyć testy, bo to już dawno bylo, ale... alergenow i tak nie da się uniknąć, zwłaszcza tych oddechowych. więc bardziej jest to dzialanie na objawy i zapobiegające objawom.
Dermatoolog za pierwszym razem ( na 3maja) dala mi jakies kosmetyczne preparaty do mycia i natłuszczania skóry, okropnie drogeie, a nawet nie leki. Tym razem kobitaq mi przepisala dwie maści n a plecki i jedną na ręce - juz ją wcześniej miałam, ale nie chcialam za duó używać, bo sterydowa. Kazala mi isę nie bać sterydów :/ Powiem Wam,że na leckach od razu mi się zaczęło poprawaiać, ręce akurat nie były jakos mocno dotknięte, więc sobie odpuściłam, ale wrwacam jak co dolega. Pomaga. Żeby nie mieć tego uczulenia musialabym unikać wody i środkow do mycia, najgorzej chyba jak płuczę scierki po kurzu. Chyba będe musiała nauczyć się robić wszystko w rękawiczkach, a nie znoszę tego... Ale cz... Jak mówicie o swoich uczuleniach to sobie myśle ze to chyba taka woda u nas. Podobno pomaga tez dokładne wycieranie dloni po kontakcie z woda i chyba natluszczanie.
no i wyprcowanie napislam a teraz musze zmykać. Dzis u mnie ksiądz po kolędzie ( ja w pracy od 14) i musze wszystko prygotować plus obiad przed wyjściem... Jutro więcej luzu a w [iątek już weekend. Po tym długim wolnym weekend będe na nowo doceniac
martuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 09:17   #1107
martuko
Wtajemniczenie
 
Avatar martuko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

aaaaaaaaa, sonia, jeśli dostajesz uczulenia po nocy to sprawdź co masz w sypialni. My ostatnio u rodzicow (koszmar, spać nie mogłam tak mnie gardlo drapalo i nos zatkany) typowaliśy albo stare kołdry albo ... kwiatki doniczkowe - konkretnie ziemię.... To straszne że mam uczulenie na dom rodzinny....
martuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 09:24   #1108
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Omikrona! Gratuluję pracy!

Ostrowczanka! W takim razie dalej trzymamy kciuki!

Marzedowna! Witaj!

A ja mam dziś potwornego doła. Dwa dni już nie wychodziłam z domu, nawet na spacer z Mikim za zimno... Każdy dzień podobny do poprzedniego. Pokłóciłam się wczoraj z małżem i przeniosłam się z Mikim do malego pokoju. Wcześniej do 24 próbowałam go normalnie uśpić w łóżeczku, chyba 2 godziny nosiłam go na rękach, bo jak tylko siadałam albo odkładałam, to zaczynał wyć. Myślałam, że mi kręgosłup wysiądzie, mały wyje, a mój mąż zero reakcji, no bo się nie odzywamy do siebie. No rewelacja! Wkurzyłam się i tym sposobem znowu spanie w łóżeczku poszło! Miki spał ze mną całą noc, a tym samym ja ledwo widzę. Masakra!
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 09:33   #1109
SELKA*
Zakorzenienie
 
Avatar SELKA*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 7 678
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Tola
__________________
1.06.2009 Bartuś
1.05.2012 Hania
6/2017
SELKA* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-07, 10:41   #1110
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Zadzwonili z kolejnej pracy, jestem umówiona na rozmowę na poniedziałek - wreszcie coś się zaczyna dziać .
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.