Mamusie lipcowo- sierpniowe 2009 !

[adaikaka]

Napisane przez eleeri

Już się wystraszyłam, bo wyszło mi ok. 69 lat

kosmitką nie jestem (na szczęście)

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

To nie chozi o dni a o ilość tych hormonów

No właśnie ja siedzę w pracy i nie widzę tych wyników mąż zdążył mi tylko przedyktować wartości

Wg norm podanych przy mojej becie to może być 6-7 tydzień (4000-100200) albo 7-12 (11500-289000) albo 12-16 (18300-137000). Policz sobie jak wypada Ci od OM i wybierz, czy pasuje

Z toxo i różyczką najlepiej iść do kropki, mnie się wydaje, że masz sporo przeciwciał różyczki (czyli albo od szczepienia, albo od przebytej choroby) i trochę przeciwciał toxo (może przechodziłaś?). Najlepiej, jak są normy.

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Wg norm podanych przy mojej becie to może być 6-7 tydzień (4000-100200) albo 7-12 (11500-289000) albo 12-16 (18300-137000). Policz sobie jak wypada Ci od OM i wybierz, czy pasuje

OM ?? ups nie rozumieć

[groszkolino]

Napisane przez adaikaka

truheart no ja własnie mojemu powiedziałam, że chcę USG prywatnie zrobić bo jest dopochwowe a na normalnym u lekarza może nie być widać dzidziola a on na to, że już pieniądze w błoto wyrzucam!!!
Tak że nie jesteś sama!!

W ogóle to jakas masakra z nim jest... mam wrażenie, e w ogóle nie interesuje go co dzieje się w moim brzuszku... A jak zaczynam mu czytać co się dzieje to on zmienia temat A jak się źle czuję i chcę leżeć w łożku lub nie mam ochoty czegoś zrobić albo marudzę, że to lub to... to on do mnie z tekstem wylatuje, że nie jestem niepełnosprawna tylko w ciąży
Generalnie nie tak to sobie wyobrażałam Na razie tłumaczę go sobie, że chyba się przestraszył tej odpowiedzialności która na niego spadła... i że w końcu zaskoczy, że będzie tatusiem i to nic złego...

Właśnie się dowiedziałam, że moja szefowa rozpoczęła poszukiwania na moje zastępstwo w pracy

Ja mam zupełnie odwrotnie, mój TŻ jest w niebowzięty. Widzimy sie niestety tylko w weekendy, ale caly czas wypytuje, dzwoni, czy cos potrzeba a jak juz jest, herbatki, ciasteczka.. W czasie 2 tyg urlopu bylo to samo. Nadal mysle, ze on bardziej cieszy sie ode mnie...


Napisane przez aha9
cześć dziewczyny, jak radzice sobie z tymi mrozami? ja codziennie wieczorem płacze, że rano znów do pracy, mój TŻ co prawda leci rano i rozgrzema moje auto, skrobie szybki, żebym tylko wsiadła i pojechała ale i tak zazdroszcze wam L4, też się na nie wybieram od 15.01, szkoda mi tylko mioch pracodawców ;( ale trudno, muszą sobie poradzić, w kodeksie pracy jest ponoć zapis, że kibitki w ciąży przed kompem do 4 godz dziennie moga, ja siedze 8 więc trochę się martwie a poza tym boli mnie kręgosłup, kręce nie i nie wygodnie mi chociaż nawet firmową podusie mam, żeby se poleżeć.
BUZIACZKI, czy wy też czujecie się gorzej wieczorem? mnie boli dosłownie wszystko i skurcze mam jakieś...

jesli zajme sie czyms to praktycznie nie mam zadnych objawow, juz od kilku dni, jesli juz to wieczorem, chociaz ostatnio jedyne co to strasznie chce mi sie spać..

[groszkolino]

Napisane przez adaikaka

Ok Mam wyniki
BŁAGAM o pomoc w interpretacji

toxo
IgM - 0,09
IgG - 47

różyczka
IgM - 0,35
IgG - 227

beta
25 195 (który to tydzień życia maleństwa??)

toxo IgM wynik negatywny
na IgG pozytywny, jesli dobrze wpisalas, czyli masz Ab

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

OM ?? ups nie rozumieć

Ostatnia miesiączka

[adaikaka]

Napisane przez groszkolino

toxo IgM wynik negatywny
na IgG pozytywny, jesli dobrze wpisalas, czyli masz Ab

No właśnie dobrze wpisałam... a cóż to znaczy Ab ??

Miramej tak myślałam... jeśli liczyć od dnia ostatniej @ to się zgadza bo dzisiaj właśnie kończę 7 tydzień Ale ciekawa jestem strasznie ile dokładnie ma maleństwo bo nie mam zielonego pojęcia kiedy tak na prawdę miałam owulację... eh... lekarz może prawde mi powie

[Miramej]

Napisane przez adaikaka

No właśnie dobrze wpisałam... a cóż to znaczy Ab ??

Miramej tak myślałam... jeśli liczyć od dnia ostatniej @ to się zgadza bo dzisiaj właśnie kończę 7 tydzień Ale ciekawa jestem strasznie ile dokładnie ma maleństwo bo nie mam zielonego pojęcia kiedy tak na prawdę miałam owulację... eh... lekarz może prawde mi powie

Dokładnie to Ci lekarz powie na USG

[adaikaka]

Napisane przez Miramej

Dokładnie to Ci lekarz powie na USG

he he... no to nowości nie będzie

[jusali]

No i mam swoje usg Czekałam 3 godziny, ale warto było...zapłaciłam 30zł, bo 10zł za zdjęcie Wybrałam najładniejsze i zeskanowałam.
Jaką ja czułam radość gdy widziałam jak maleństwo macha rączką, podnosi ręce jakby chciała buzię dotnkąć, wierci się, otwiera usteczka by płyn owodniowy połknąć...no nie mogłam się napatrzeć. I bicie serduszka...zaledwie chwila, ale słyszałam- 157 na minutę
Zbadał też przeziernośc i jest ok
Maleństwo ma 7,23 cm Wygląda na młodsze o 3 dni niż trwa ciąża czyli na 13tyg i 3 dni...
A i miałam usg dopochwowe...

[Gizmiatko]

witam wpadałam sie przywitac i powiedziec ze odebralam wyniki, no i moja mama ktora jest pielegniarką ogladnela wyniki i powiedziala ze krew ok ale mocz mogłby byc lepszy. Ale zoabcze co lekarz powie pozdrawiam

[adaikaka]

Napisane przez jusali

No i mam swoje usg Czekałam 3 godziny, ale warto było...zapłaciłam 30zł, bo 10zł za zdjęcie Wybrałam najładniejsze i zeskanowałam.
Jaką ja czułam radość gdy widziałam jak maleństwo macha rączką, podnosi ręce jakby chciała buzię dotnkąć, wierci się, otwiera usteczka by płyn owodniowy połknąć...no nie mogłam się napatrzeć. I bicie serduszka...zaledwie chwila, ale słyszałam- 157 na minutę
Zbadał też przeziernośc i jest ok
Maleństwo ma 7,23 cm Wygląda na młodsze o 3 dni niż trwa ciąża czyli na 13tyg i 3 dni...
A i miałam usg dopochwowe...

Słodziuchnie cieszę sie ogromnie, że wszystko jest ok

[anusia_82]

Napisane przez jusali

No i mam swoje usg Czekałam 3 godziny, ale warto było...zapłaciłam 30zł, bo 10zł za zdjęcie Wybrałam najładniejsze i zeskanowałam.
Jaką ja czułam radość gdy widziałam jak maleństwo macha rączką, podnosi ręce jakby chciała buzię dotnkąć, wierci się, otwiera usteczka by płyn owodniowy połknąć...no nie mogłam się napatrzeć. I bicie serduszka...zaledwie chwila, ale słyszałam- 157 na minutę
Zbadał też przeziernośc i jest ok
Maleństwo ma 7,23 cm Wygląda na młodsze o 3 dni niż trwa ciąża czyli na 13tyg i 3 dni...
A i miałam usg dopochwowe...

Śliczne i rozczulajęce

[groszkolino]

Ab to przeciwciała, czyli z tego wynika że mialas wczesniej kontakt z antygenem. W takim ukladzie trudniej zachorować, poniewaz organizm 'broni sie'. Mam nadzieje ze niczego nie pomieszalam musialabym zobaczyc caly wynik, to byl test VIDAS? wynik jest w IU/ml ? z reszta wiesz co lepiej bedzie jak lekarz to zobaczy i oceni

[adaikaka]

Napisane przez groszkolino

Ab to przeciwciała, czyli z tego wynika że mialas wczesniej kontakt z antygenem. W takim ukladzie trudniej zachorować, poniewaz organizm 'broni sie'. Mam nadzieje ze niczego nie pomieszalam musialabym zobaczyc caly wynik, to byl test VIDAS? wynik jest w IU/ml ? z reszta wiesz co lepiej bedzie jak lekarz to zobaczy i oceni

tak to jest w UI/ml... zobaczymy w poniedziałek

[jusali]

Dziękuję

[olka222]

Udało mi się zarejestrowac na badania genetyczne, mam 28 stycznia. Boję się jak chol...

Powiedziałam w pracy o ciąży -2 stycznia, dyrektor mi pogratulował i przeszedł nad tym do porządku dziennego. Zapyatał, czy tylko to mu chciałam powiedzieć i czy dowiedziałam się w sylwestra. Wygladałam jak trzęsąca się meduza, tak się denerwowałam tą rozmową. A w poniedziałek moja przełożona, która wie oczywiście o ciąży kazała mi iść i odśieżyć schody. Na moje pytanie, dlaczego ja odpowiedziała, że przecież jestem w administracji. Byłam w głębokim szoku.

Jak pięknie widac na tym zdjęciu, już nie mogę się doczekać aż zobaczę swoją Fasolinkę.

[katarzynka00]

i ja się pochwalę naszym byczkiem
mamy juz ponad 4cm

Słuchajcie kobietki...nurtuje mnie sprawa szyjki macicy... czy któraś z was wie ile powinna mieć cm, czy to jest indywidualna sprawa każdej kobiety.
Wiem, że u kobiety to sprawa genetyczna, którą się dziedziczy, jak ja krótką po mamusi


A oto dzidziolek:

[olka222]

Dziewczyny ale Wam zazdroszczę tych zdjęć. Ja ostatnio dziwnie się czuję, nie miałam usg, nie mam karty ciąży i niby jestem a jakbym nie była w ciąży. Naprawdę się niepokoję.

[Miramej]

jusali, katarzynka śliczne dzidzie . Cieszę się, że wszystko w porządku

[adaikaka]

Napisane przez olka222

Dziwczyny ale Wam zazdroszczę tych zdjęć. Ja ostatnio dziwnie się czuję, nie miałam usg, nie mam karty ciąży i niby jestem a jakbym nie była w ciąży. Naprawdę się niepokoję.

ja z Twoim stażem ciążowym już dawno bym była u lekarza


Waśnie od przyszłego tygodnia będę się zaliczać to potwierdzonych formalnie ciężarówek A betką jestem zachwycona dzidzia rośnie piękne w dwa tygodnie z 1029 do ponad 25 195
Kocham Cię maleństwo

[olka222]

Napisane przez adaikaka

ja z Twoim stażem ciążowym już dawno bym była u lekarza


Waśnie od przyszłego tygodnia będę się zaliczać to potwierdzonych formalnie ciężarówek A betką jestem zachwycona dzidzia rośnie piękne w dwa tygodnie z 1029 do ponad 25 195
Kocham Cię maleństwo

Byłam pewna, że dostanę kartę ciąży podczas pierwszej wizyty, zamiast tego dostałam skierowanie na badania genetyczne. Nastepna wizytę mam 12 stycznia i teraz jeśli wyjde bez usg i karty ciąży zmieniam lekarza. Myślę, że jej nie dostałam dlatego, że nie było jeszcze wyników badań.

[eleeri]

Fajne macie te zdjęcia Ja się wybieram jutro. Troszkę się denerwuje i musze chyba spisać na kartce wszystkie swoje pytania i wątpliwości, bo jeszcze o nic się nie spytam i znowu będę cały m-c się denerwować.

[olka222]

Dobry pomysł, chyba tez tak zrobię, bo przy pierwszej wizycie wydukałam tylko czy naprawdę jestem w ciąży, zapomniałam o wszystkich pytaniach. przez ten miesiąc trochę się nazbierało wątpliwości.


Edit: Matko, a może ja nie jestem w ciąży

[Ania0104]

Napisane przez jusali

No i mam swoje usg Czekałam 3 godziny, ale warto było...zapłaciłam 30zł, bo 10zł za zdjęcie Wybrałam najładniejsze i zeskanowałam.
Jaką ja czułam radość gdy widziałam jak maleństwo macha rączką, podnosi ręce jakby chciała buzię dotnkąć, wierci się, otwiera usteczka by płyn owodniowy połknąć...no nie mogłam się napatrzeć. I bicie serduszka...zaledwie chwila, ale słyszałam- 157 na minutę
Zbadał też przeziernośc i jest ok
Maleństwo ma 7,23 cm Wygląda na młodsze o 3 dni niż trwa ciąża czyli na 13tyg i 3 dni...
A i miałam usg dopochwowe...

Napisane przez katarzynka00

i ja się pochwalę naszym byczkiem
mamy juz ponad 4cm

Słuchajcie kobietki...nurtuje mnie sprawa szyjki macicy... czy któraś z was wie ile powinna mieć cm, czy to jest indywidualna sprawa każdej kobiety.
Wiem, że u kobiety to sprawa genetyczna, którą się dziedziczy, jak ja krótką po mamusi


A oto dzidziolek:

dziewczynki piękne dzidziołki

Napisane przez adaikaka

ja z Twoim stażem ciążowym już dawno bym była u lekarza


Waśnie od przyszłego tygodnia będę się zaliczać to potwierdzonych formalnie ciężarówek A betką jestem zachwycona dzidzia rośnie piękne w dwa tygodnie z 1029 do ponad 25 195
Kocham Cię maleństwo

no Ada beta super urosła

[jusali]

Katarzynka, jaka Twoja dzidzia malutka...dało się ją całą ująć
Ja mam tak wielka dzidziolinę, że na zdjęciu jest tylko głowa i klatka piersiowa Ale całe widziałam, z boku i z góry

[groszkolino]

Napisane przez katarzynka00

i ja się pochwalę naszym byczkiem
mamy juz ponad 4cm

Słuchajcie kobietki...nurtuje mnie sprawa szyjki macicy... czy któraś z was wie ile powinna mieć cm, czy to jest indywidualna sprawa każdej kobiety.
Wiem, że u kobiety to sprawa genetyczna, którą się dziedziczy, jak ja krótką po mamusi


A oto dzidziolek:

długość szyjki macicy okresla sie poprzez usg dopochwowe, przy postepujacym skracaniu zakladane sa tzw krążki, ktore maja za zadanie uchronienie przed poronieniem lub przedwczesnym porodem. to troche nie moja działaka i nie chce wprowadzac Cie w bład ale u kobiet rozmiar chyba oscyluje w granicach 4 cm, ginekolog powinien Ci wszystko wyjasnic.

[Gizmiatko]

Napisane przez katarzynka00

i ja się pochwalę naszym byczkiem
mamy juz ponad 4cm

Słuchajcie kobietki...nurtuje mnie sprawa szyjki macicy... czy któraś z was wie ile powinna mieć cm, czy to jest indywidualna sprawa każdej kobiety.
Wiem, że u kobiety to sprawa genetyczna, którą się dziedziczy, jak ja krótką po mamusi


A oto dzidziolek:

wiesz jesli ginekolog stwerdzi ze masz ja za krotka to bedzie kazal ci załozyc krazek on kosztuje cos kolo 150 złotych tzn tyle płacla dziewczyna ktora lezala w psiztalu w 20 tygodniu ciazy , tez jej sie syzjka zmiejszala i postanowili dac jej krazek, ale ponoc go sie ma przez 6 tygodni i pozniej znow zmiana ? ale tego pewna nie jestem

Napisane przez olka222

Dziewczyny ale Wam zazdroszczę tych zdjęć. Ja ostatnio dziwnie się czuję, nie miałam usg, nie mam karty ciąży i niby jestem a jakbym nie była w ciąży. Naprawdę się niepokoję.

tzn jak dziewnie sie czujesz ze jestes w ciazy a czujesz jakbyc nie byla ?
Pytam sie bo ja mam to samo nie mam dolegliwosci no oprocz bolu piersi , czasem zgaga a tak to nie cuzje zeby sie cos dziala (no troche brzuch mi rosnie) wiec dlatego sie pytam bo chyba mamy takie samo uczucie

[p4w]

no i byłam dzisiaj na usg dopplerowskim

oczywiście tak jak przypuszczałam jest za późno na przezierność karkową, ale lekarz stwierdził, że dzidzia jest duża, ma wszystko na miejscu i jest ok nie ma się do czego przyczepić, a przezierność karkowa jest tylko jednym z przesiewowych parametrów i gdyby było coś nie tak, to byłoby to w jakiś sposób odzwierciedlone w narządach, a lekarz powiedział, ze jest wszystko modelowe - uspokoiłam się...


i powiedział, że raczej będzie chłopak... mąż się cieszy

zgrał filmik na laptopa i jeździ wszystkim pokazuje

gratuluję Wam też ślicznych dzidziusiów

[Svinecka]

Napisane przez truheart

U mnie niestety w szpitalach zasady sztywne - poród może przyjąć tylko lekarz i położna aktualnie znajdujący się na dyżurze, inni lekarze niebędący w pracy nie mają prawa wstępu na oddział więc mimo, że chodze do gina ze szpitala to praktycznie na bank trafię do kogoś innego, bo tam sa aż 3 porodówki więc szanse, że trafię akurat na jego dyżur ze swoją akcja porodową sa jak szanse w maju na śnieg

u nas tez tak jest - chyba, ze oplaci sie polozna ale to pewnie nie wszedzie

ale ja bede miec cesarke wiec sie na nia umowie wtedy kiedy bedzie miala dyzur moj gin

Napisane przez adaikaka

W ogóle to jakas masakra z nim jest... mam wrażenie, e w ogóle nie interesuje go co dzieje się w moim brzuszku... A jak zaczynam mu czytać co się dzieje to on zmienia temat A jak się źle czuję i chcę leżeć w łożku lub nie mam ochoty czegoś zrobić albo marudzę, że to lub to... to on do mnie z tekstem wylatuje, że nie jestem niepełnosprawna tylko w ciąży
Generalnie nie tak to sobie wyobrażałam Na razie tłumaczę go sobie, że chyba się przestraszył tej odpowiedzialności która na niego spadła... i że w końcu zaskoczy, że będzie tatusiem i to nic złego...

Właśnie się dowiedziałam, że moja szefowa rozpoczęła poszukiwania na moje zastępstwo w pracy

boszzz ja tez mam problem ze swoim i ciagle sie klocimy teraz jak nigdy

Napisane przez jusali

No i mam swoje usg Czekałam 3 godziny, ale warto było...zapłaciłam 30zł, bo 10zł za zdjęcie Wybrałam najładniejsze i zeskanowałam.
Jaką ja czułam radość gdy widziałam jak maleństwo macha rączką, podnosi ręce jakby chciała buzię dotnkąć, wierci się, otwiera usteczka by płyn owodniowy połknąć...no nie mogłam się napatrzeć. I bicie serduszka...zaledwie chwila, ale słyszałam- 157 na minutę
Zbadał też przeziernośc i jest ok
Maleństwo ma 7,23 cm Wygląda na młodsze o 3 dni niż trwa ciąża czyli na 13tyg i 3 dni...
A i miałam usg dopochwowe...

sliczne
czyli moje wg usg jest o tydzien starsze bo tez ma 7cm - to zn napewno nie jest starsze bo wtedy zaszlabym przed miesiaczka albo w trakcie a to nierealne, zreszta wiem kiedy zaszlam czyli po prostu moj dzidzius jest duzy, a to wrozy faceta

Napisane przez katarzynka00

i ja się pochwalę naszym byczkiem
mamy juz ponad 4cm

Słuchajcie kobietki...nurtuje mnie sprawa szyjki macicy... czy któraś z was wie ile powinna mieć cm, czy to jest indywidualna sprawa każdej kobiety.
Wiem, że u kobiety to sprawa genetyczna, którą się dziedziczy, jak ja krótką po mamusi


A oto dzidziolek:

sliczny dzidziolek