Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[Fionka21]

[quote=milenka1983;1047924 2]Dziewczynki Czy któraś z Was miała, juz będąc w ciązy, leczone zęby??? Tzn. chodzi mi konkretnie o to czy miałyście robione znieczulenie??
Jejku, ja dziś ide do dontysty i wiem, że mam 2 zęby poważnie do zrobienia i 1 mały ubytek!!! No i strasznie sie boje bo nie znoszę chodzić do dentysty
Wiem, że jest specjalne znieczulenie dla ciężarnych... ale czy ono napewno nie zaszkodzi Maluszkowi????


......................... ......................... ......................... ....................

tak.. miałam wycinany kawałek policzka od środka (tydzień temu - w poniedziałek) bo musiałam miec plombowany ząb mądrości (te hłoolery zawsze się psują) i powiem Ci że z tego co mi gin i dentysta mówili, znieczulenie nie powoduje u dzidzi żadnych powikłań, jeżeli o to Ci chodzi.. no i nie ma "specjalnego znieczulenia" po prostu zaznacz ze jesteś w ciąży i że chcesz np 1 dawkę znieczulenia na około zęba po troszkę a nie za jednym ukłuciem (oni maja takie fajne pistolciki z miarką) więc nic się nie bój!! zneczuli ci większy obszar jedną dawką tak jak mnie.. 3 mam kciuki daj znac jak było!!

[Małgosia:)]

Blondynkapoznań - ja Ci nie pomogę, bo nie miałam badania usg 3D

Marika86 - cieszę się że się udało. Witaj w klubie mężatek

Co do ruchów to się nie martw, możesz je poczuć pomiędzy 18 - 22 tygodniem w pierwszej ciąży. Ja poczułam tak wyraźnie na początku osiemnastego tyg, i ginka się zdziwia, bo myslała że poczuję w 21. Masz czas

O tych cytrusach to nie wiedziałam... Może ja mam też po cytrusach... A ja jadłam po 4 grapefruity dziennie

Całe zczęście się przeżuciłam na truskawki

Coś się dzisiaj źle czuję. Głowa mnie boli i czuję się taka "chora".

[Goo100]

Napisane przez boszenka69

Milenka no ja wlasnie zastanawiam sie nad Trzebnica i Klinikami
Tylko chcialabym tak jak Goo chodzic do gina, a potem rodzic w szpitalu, w ktorym pracuje A jestem z Olesnicy, ale jak dobrze pojdzie to we wrzesniu bede juz mieszkac we Wroclawiu

Nicola szkola katolicka...Hmm..podziwia m Pamietam jak kiedys rodzice chcieli mnie wyslac do katolickiego liceum Kombinowalam jak tylko sie da, zeby nie skladac tam papierow Apropos pracy... Ja tez zakladalam, ze bede pracowac do osmego miesiaca, ale nie mam tyle sily Za jakies 2 tygodnie skladam wypowiedzenie.

Goo fajnie masz z tym lekarzem i szpitalem Mialabym do Ciebie prosbe... Czy przy nastepnej wizycie, jak bedziesz u swojego gina, czy moglabys mnie do niego umowic? Bede w PL 11.02.09, wiec interesowala by mnie wizyta jak najszybciej (nawet juz 12.02.09) ? Jesli nie masz czasu lub masz pozniej wizyte, to prosze podaj mi do niego numer telefonu A Twoj gin robi 3d/4d? I ile u niego kosztuje?

Ja ide do niego 05/02 wiec Cie umówię. Przypomnij sie jednak w miedzyczasie bo z pamiecią u mnie krucho. W gabinecie nie ma USG 3d i 4d , ale mozna sie umówić na Klinikach (tam mają), i chyba mozna poprosić żeby Korzeniewski zrobił. Słyszałam że kosztuje jakieś 150zł , ale to jakoś mało i nie jestem pewna. Ja raczej nie idę wiec nie wiem dokładnie. Na wizycie sie zapytasz. No i jeszcze musisz sie spodziewać długiego czekania w poczekalni bo nawet 2-3 godziny. Jasiu (tak go nazywamy z koleżankami) ma bardzo duzo pacjetek i wpychają sie czesto nieumówione. A z telefonem to kiepsko- poprostu nie odbiera - NIGDY. Bo tak to by wisiał non stop na telefonie

[blondynkapoznan]

Małgosia mnie tez glowa bolala wczoraj az mi sie wymiotowac chcialo poszlam na 1,5h spacer z Tż i naszym pieskiem i mi przeszlo

[malutka_24]

Hejka

Napisane przez DORIS0208

Malutka jutro trzymam za Was kciukaskiale wierze,ze wszystko bedzie dobrze
Musze sie przyznac do jednej niestety slabosci...coca-cola-przed ciaza nie pamietam kiedy ja ostatnio pilam..zawsze soczki,bo to zdrowsze(staralam sie zdrowo odzywiac-pewnie dlatego moja dzidzia miala troche witamin na poczatku ode mnie)a teraz mi sie przypaletala i musze walczyc zeby tej cholery nie pic

ja też czasami muszę się napić tej cholernej coli, bo po prostu no nie mogę taką czasami mam ochotę

Napisane przez Małgosia:)

malutka - trzymamy kciuki za Twje USG :0 Będzie dobrze

Napisane przez marika2121

malutka_24 - no to trzymamy mocniuteńko kciukasy

Napisane przez gabriellao0

Coś Wam pokaże
hihihiihihihihiii
wczorajsze moje nudy wyłażą, będzie fajna pamiątka

aleś ty seksi jesteś kobietka

Napisane przez maugoszatka

byłam u gina i powiedział, że dziecko jest źle ułożone tzn miednicowo i że jak to sie nie zmieni to będę musiała mieć CC. mieliśmy mieć pełno zdjęć dziecka na pendriva ale niestety nie chciało się pokazać, zasłaniało na wszystkie możliwe sposoby i tym oto sposobem mamy zdjęcia samych kości. Z dodatkowych informacji to mam infekcje ale dziecko zdrowe i dorodne ;]

najważniejsze, że z dzidzią wszystko dobrze
a sowją infekcję przecież wyleczysz

Napisane przez jacusia

Hej przyszle mamusie!!!
Czy moge sie dolaczyc ???

pewnie, że możesz
no i gratuluję córeczki

Napisane przez milenka1983

Bardzo mocno bede za Was

Napisane przez katrin1

Kobietki, w ogóle się już z tż nie przytulamy, a to dopiero 4 m-ce po ślubie. Boję się o dzidzię, nie mogę się wyluzować, a poza tym ja w ogóle nie mam ochoty. No i jeszcze ta zgaga wieczorem, przez którą mam dość wszystkiego. I jakoś tak się z tż oddaliliśmy, a wcale tego nie chcę, ja ciągle mówię o dzidzi, on się na ten temat mało odzywa, wieczorem przeważnie siedzi przed kompem, albo coś ogląda w tv, ja o 9 robię sie śpiąca, rano wstajemy do pracy, kiedy wracamy jemy obiad, ja sobie leżę, albo coś tam robię, on przed kompem. Taka jakaś rutyna. No ale wszystko sie zmieni za 3,5 m-ca jak dzidzia sie urodzi.

to akurat jest pewne jak w banku po urodzeniu dziecka już nic nie będzie takie samo w końcu dojdzie nam odpowiedzialność za takiego małego człowieczka, której bez naszej pomocy sam sobie przecież nie da rady

Napisane przez Fionka21

Witam wszystkie mamusie
Jestem mamą 3 letniego urwisa (Mateuszka) i czekam z niecierpliwością na kolejnego bobaska Nie wiem czy to chłopiec, czy dziewczynka /chociaż może chłopak, bo kopie nie raz tak mocno.. ehh ) /

Termin mam na 28 maja... ale ja i tak mam nadzieję, że może dostanę cudowny "prezent" na Dzień Matki

witaj razem z maluszkiem
ja mam termin dzień po Tobie i tez mam taką nadzieję, że dostanę prezent od maluszka na Dzień Matki

Napisane przez Marika 86

HEJ mamusie witam was już jako szczęśliwa mężątka
było świetnie wesele się udało goście zadowoleni my też teraz troche przychorowqłam dopadło mnie jakieś przeziębienie ale już jest lepie a jakis czas temu dostałam uczulenia od cytrusów całe nogi mi zsypało na szczęście już przeszło a wogóle dowiedziałam się żeby nie jeść bardzo dużo cytrusów bo dziecko może mieć skazę dobrze wiedzieć a ja jadłam bez opamiętania
troszkę martwię się czy z dzidzią wszystko dobrze bo nie czuje ruchów a jestem w 19 tygodniu myslę ze powinnam juz czuć kurcze boje się w przyszłym tygodniu idę na wizytę do lekarza ale mam nadzieje że wszystko jest z dzidzią dobrze

gratuluję udanego wesela i na pewno już nie długo poczujesz jak cie maluszek tak kopię

Życzę wszystkim mamusiom i maluszkom miłego dnia i do zobaczyska później, jak wrócimy z tego usg

[Goo100]

Napisane przez kokoin

oj tam gapcio ze mnie bo mogłam się domyśleć . Jak lekarz wyśle cię na przeciwciała to rzeczywiście nie musicie znać (w tej chwili) grupę krwi twojego mężusia . Ale ten lekarz co wysłał twoją koleżankę na przeciwciała to chyba popłynął

Ja mam tego samego lekarza co koleżanka . Wiesz jak to jest jak kobita przychodzi z mężem do ginekologa... niekoniecznie sie przyzna że np zdradziła męża. On woli dmuchać na zimne i nie zadawać krępujących pytań w stylu " czy dziecko napewno jest pani męża?" Woli dać skierowanie na przeciwciała i spokój.

[Marika 86]

dziękuję bardzo
tłumaczę sobie że dzidzia ma dużo miejsca i jeszcze jej nie czuję troszkę się martwię bo koleżanka w pierwszej ciąży poczuła w 16 tygodniu może dzidzius jest duz i sie rozpycha troche mnie pocieszyłyście bo nie daje mi to spokoju

[maugoszatka]

Napisane przez Marika 86

dziękuję bardzo
tłumaczę sobie że dzidzia ma dużo miejsca i jeszcze jej nie czuję troszkę się martwię bo koleżanka w pierwszej ciąży poczuła w 16 tygodniu może dzidzius jest duz i sie rozpycha troche mnie pocieszyłyście bo nie daje mi to spokoju

ja teraz czyli w prawie 25tc mało co czuję (prawie w ogóle)ale na USG dziecko się rusza więc wsio ok;]

[Małgosia:)]

Napisane przez blondynkapoznan

Małgosia mnie tez glowa bolala wczoraj az mi sie wymiotowac chcialo poszlam na 1,5h spacer z Tż i naszym pieskiem i mi przeszlo

Ja niestety w pracy siedzę. Nie mam kiedy iść. Mój tż wraca do domu ok 22, więc nie ma szans.

[Marika 86]

Napisane przez maugoszatka

ja teraz czyli w prawie 25tc mało co czuję (prawie w ogóle)ale na USG dziecko się rusza więc wsio ok;]

no to mnie pocieszyłaś

[milenka1983]

Napisane przez Marika 86

HEJ mamusie witam was już jako szczęśliwa mężątka
było świetnie wesele się udało goście zadowoleni my też teraz troche przychorowqłam dopadło mnie jakieś przeziębienie ale już jest lepie a jakis czas temu dostałam uczulenia od cytrusów całe nogi mi zsypało na szczęście już przeszło a wogóle dowiedziałam się żeby nie jeść bardzo dużo cytrusów bo dziecko może mieć skazę dobrze wiedzieć a ja jadłam bez opamiętania
troszkę martwię się czy z dzidzią wszystko dobrze bo nie czuje ruchów a jestem w 19 tygodniu myslę ze powinnam juz czuć kurcze boje się w przyszłym tygodniu idę na wizytę do lekarza ale mam nadzieje że wszystko jest z dzidzią dobrze

GRATULACJE Udane wesele i zadowoleni goście... nic więcej nie trzeba, prawda???
Ja jestem w 18 tygodniu i też jeszcze nie czuje ruchów Maluszka... nic sie nie bój, przyjdzie i na to pora

Napisane przez Goo100

O L4 nie masz sie co martwić bo daje ile chcesz, nawet jesli nie ma wskazań. Mnie ostatnio wysłał przymusowo bo stwierdził że muszę odpocząć. Ja nie chciałam , ale się uparł. Ten lekarz to złoty człowiek.

Zastanawiałam się z mężulkiem nad "przejściem" do niego, jako prowadzącego moją ciąże, i wiesz, co??? Chyba sie do niego przeniose, ale jeszcze w lutym pójde do "swojej" a później już do niego

Napisane przez Fionka21

tak.. miałam wycinany kawałek policzka od środka (tydzień temu - w poniedziałek) bo musiałam miec plombowany ząb mądrości (te hłoolery zawsze się psują) i powiem Ci że z tego co mi gin i dentysta mówili, znieczulenie nie powoduje u dzidzi żadnych powikłań, jeżeli o to Ci chodzi.. no i nie ma "specjalnego znieczulenia" po prostu zaznacz ze jesteś w ciąży i że chcesz np 1 dawkę znieczulenia na około zęba po troszkę a nie za jednym ukłuciem (oni maja takie fajne pistolciki z miarką) więc nic się nie bój!! zneczuli ci większy obszar jedną dawką tak jak mnie.. 3 mam kciuki daj znac jak było!!

Dziękuje Ci bardzo za info Wcześniej myślałam, że moze dam rade bez znieczulenia, ale sądze, że ten mój stres bardziej zaszkodzi Maluszkowi niż samo znieczulenie.
Właśnie za chwilke wychodze do dentysty Dam znac oczywiście jak wróce

[nicola2002]

Witajcie kobietki,

Maugoszatka, nie martw się, położenie pośladkowe może się jeszcze zmienić, dzidzia teoretycznie ma jeszcze dużo czasu na przekręcenie. Choć moja córa nie miała na to ochoty i właśnie z powodu ułożenia pośladkowego miałam cesarkę. Ale lepsza cesarka niż poród naturalny takiego malucha, co sugerują niektórzy gin, np. moja pierwsza ginka, którą NA SZCZESCIE zmienialam w trakcie ciąży, powiedziała, że u niej spokojnie rodziłabym naturalnie to ułożenie pośladkowe. Matko! Cesarka w tym wypadku to i tak dobre rozwiązanie. Ale zobaczysz, wszystko może się jeszcze zmienić. Grunt, że maluszek zdrów.

Malutka, to powodzonka na usg, ja idę w poniedziałek na połowkowe i mam pietra. A termin porodu mamy ten sam, 29.05

Blondynka, mnie na połowkowe 3D wpisał na 1 godzinę.

Pakusia, ten twój lekarz to rzeczywiście idiot.

Dziewczyny, czy wy też macie taki kłopot ze spaniem w nocy? Idę spać wieczorem, potem wstaję na siku w nocy np. koło pierwszej a potem nie mogę usnąć do piątej. A o 6.30 dzwoni mi budzik do pracy. Od kilku nocy niemal dokładnie w tych samych godzinach. Masakra. Jak nie jestem nerwus, to ten budzik mam wtedy ochotę rozwalić.

[Marika 86]

A ja nie mam kłopotów ze spaniem o 21 juz mi sie chce spać i śpię całą noc oczywiście na siku wstaję ale potm zasypiam

[katrin1]

Marika, gratulacje z okazji ślubu ja mam tak samo ze spaniem, o 21 już padam, zasypiam nawet na ulubionych serialach, co mi się wcześniej nie zdarzało, śpię całą noc, a o 6 trudno mi wstać do pracy

O cytrusach słyszałam, ze mogą uczulać, ale to podobno po porodzie trzeba uważać, dzidzia może dostać na nie uczulenie.

Moja dzidzia od tygodnia słabiej się rusza, może jest jej już ciasno? Przedtem stukała w brzuszek często i delikatnie, teraz cały dzień się nie odzywa, kopie rano i wieczorem ale tylko po kilka razy, troszkę mocniej niż wcześniej. Mam nadzieję, że to normalne, kiedyś w programie o fasolkach słyszałam, że od 7 m-ca maluszki są mniej ruchliwe, bo robi im się ciasno. Czy wasze maleństwa mocno się ruszają? Może z mojego jest leniuszek po tatusiu

[katrin1]

Zapomniałam, Bercia, dołączam do prośby Pakusi o przepis na ciasto na pizzę, moje zawsze wychodzi grube i jakieś takie zakalcowate, do tego robi się go pół dnia.

[gabriellao0]

Ja leczyłam ząbka kanałowo jakoś 5-6 miesiąc i stomatolog powiedziała, że absolutnie żadnego znieczulenia! Jedyna opcja to zatrucie zęba lekiem. No i tak właśnie zrobiła.

Ja też raczej przesypiam noce. Przerwy są na sisiu i na "obrócenie się" ale zasypiam "tak natychmiastowo" jak się budzę.
Rzadko zdarza sie "ciężka" noc.

[nicola2002]

No to Wam zazdroszczę dziewczyny z tym spaniem, u mnie coś się zupełnie poprzekręcało. Najgorsze, że po takiej kiepskiej nocy trzeba wstawać tak wczesnie do pracy

[pimach]

nicola2002, na pocieszenie napiszę, ze ja też nie spie. Nawet nie wiem, ile razy sie udzę. Często rano od 5-tej już nie zasnę.

Marika, gratulacje z okazji slubu. Niech Wam się wiedzie jak najlepiej.

malutka_24, tez tak mam z Coca-cola, pypcia dostaję, jak się nie napiję. Ale zadowole się kilkoma łykami.

Czy Wy też macie taki apetyt? Mogłabym nie wychodzić z lodowki...

[Małgosia:)]

Napisane przez nicola2002

No to Wam zazdroszczę dziewczyny z tym spaniem, u mnie coś się zupełnie poprzekręcało. Najgorsze, że po takiej kiepskiej nocy trzeba wstawać tak wczesnie do pracy

Ja mam straszne problemy ze spaniem. Zasnę, potem zaraz się budzę i całą noc - tak do 4 się kręcę. Podsypiam po 15 min, ale raczej mało. Najlepiej się śpi jak budzik dzwoni....

W weekend tak mocno zasypiałam nad ranem i wstawałam o 11...

[Małgosia:)]

Napisane przez pimach

Czy Wy też macie taki apetyt? Mogłabym nie wychodzić z lodowki...

Ja miewam napady. Dzisiaj jem, bo jem, ale nie czuję głodu. Chyba mnie przeziębienie łapie...

[boszenka69]

GOO
Dziekuje bardzo Jeszcze o sobie przypomne i wysle Ci dane na priva Jesli cos by sie zmienilo tez dam oczywiscie znac

Nicola
witaj w klubie Tez strasznie zle sypiam i codziennie budze sie 5-6 rano i zasnac potem nie da rady. Strasznie zmeczona jestem i marudna przez to ostatnio

Marika wszystkiego naj na nowej drodze zycia

[pakusia86]

Napisane przez katrin1

Taka jakaś rutyna. No ale wszystko sie zmieni za 3,5 m-ca jak dzidzia sie urodzi.

niestety chyba kazda para musi przejsc przez ta rutyne ale nie ma na to lekarstwa... a jak sie juz przetrwa to znaczy ze to jest wlasnie ten wymarzony hehehe u nas rutyna byla w tamtym roku tak po 3 miesiacach wspolnego mieszkania naszczescie nie trwalo to dlugo... szybko sie przyzwyczailismy... a jak dzidzia sie urodzi to dopiero bedzie

Napisane przez Marika 86

HEJ mamusie witam was już jako szczęśliwa mężątka

Nasze gratulacje wszystkoego co najlepsze na nowej drodze zyca

Napisane przez milenka1983

Właśnie za chwilke wychodze do dentysty Dam znac oczywiście jak wróce

trzymamy kciuki

Napisane przez nicola2002

ja idę w poniedziałek na połowkowe i mam pietra. A termin porodu mamy ten sam, 29.05

Blondynka, mnie na połowkowe 3D wpisał na 1 godzinę.

Pakusia, ten twój lekarz to rzeczywiście idiot.

Dziewczyny, czy wy też macie taki kłopot ze spaniem w nocy? Idę spać wieczorem, potem wstaję na siku w nocy np. koło pierwszej a potem nie mogę usnąć do piątej. A o 6.30 dzwoni mi budzik do pracy. Od kilku nocy niemal dokładnie w tych samych godzinach. Masakra. Jak nie jestem nerwus, to ten budzik mam wtedy ochotę rozwalić.

nic sie nie martw wszystko bedzie okej musi byc
ja ze spaniem to roznie czasem mam tak ze poloze sie i przespie cala noc.. oczywiscie przerwy na siku sa czesto ale ja chodze juz z zamknietymi oczami do wc tak ze jak sie poloze znowu to nie mam problemow z zasnieciem ale czasami jest tak ze leze i mi sie wogole nie chce spac i tak leze do 5-6 na lozku a pozniej na chwilke sie zdrzemne

Napisane przez katrin1

Moja dzidzia od tygodnia słabiej się rusza, może jest jej już ciasno? Przedtem stukała w brzuszek często i delikatnie, teraz cały dzień się nie odzywa, kopie rano i wieczorem ale tylko po kilka razy, troszkę mocniej niż wcześniej. Mam nadzieję, że to normalne, kiedyś w programie o fasolkach słyszałam, że od 7 m-ca maluszki są mniej ruchliwe, bo robi im się ciasno. Czy wasze maleństwa mocno się ruszają? Może z mojego jest leniuszek po tatusiu

a moze to na odwrot jest nie wiem wlasnie sie nad tym zastanawiam.... bo jesli dzidzia ma ciasno to chyba bardzoej sie wtedy kreci bo jest jej niewygodnie a jak ma duzo miejsca to mniej ja czuc??? tak mi sie wydaje

u nas pogoda do pada i az sie zyc nie chce takie nudy ze szok normalnie... moj tz spi a ja siedzie i tv ogladam no i glaskam mojego szkraba

[pakusia86]

wymyslilam sposob na wymyslenie imionka wlasnie wertuje imiona dla chlopcow i wypisuje je w notatniku jak muj tz wstanie to poprosze go (pod kara smierci) niech usunie te imiona ktore mu sie nie podobaja

p.s. mam nadzieje ze nie usunie wszystkich bo byla by wtedy katastrofa :O trzeymajcie kciuki

[maugoszatka]

Napisane przez nicola2002

No to Wam zazdroszczę dziewczyny z tym spaniem, u mnie coś się zupełnie poprzekręcało. Najgorsze, że po takiej kiepskiej nocy trzeba wstawać tak wczesnie do pracy

nie martw się, u mnie jest to samo, nie dość, że całą noc się przewalam z boku na bok to jeszcze co 2 h wstaje do kibelka i przez godzine od tego nie moge spać. Tak co chwile...ehh Są też noce kiedy śpie jak zabita ale wtedy gdy budzę się rano i tak mnie boli podbrzusze od przetrzymanego moczu, że ledwo mogę wstać z łóżka....Najczęsciej jednak spędzam noce w "półśnie"

no i dodam, że ja się o CC wcale nie martwię chociaż wolałabym rodzić naturalnie ale jak mus to mus ;] Zobaczymy, może się niedługo obróci w końcu jeszcze 16 tc do finiszu ale jak jej tak dobrze to niech sobie leży ;] ehhh TŻ mówi, że już dziecko rozpieszczam

[*kaalinaa*]

Hej

Tak szybko piszecie, ze nie jestem w stanie Was czytać na bieżąco .

Dziękuję za przepis na gofry jest super. Wyszły takie chrupkie i mniamniuśne

Byłam wczoraj u lekarza z dzidzią wszystko oki. Tylko troszkę się zdołowałam bo po cichu liczyłam na to, że 2,5 miesiąca przed porodem pójdę już na zwolnienie ale Pan doktor powiedział mi, że jak wszystko będzie oki to on nie ma podstaw wypisać zwolnienia .

No i masz tu babo placek. A wszyscy mi na około mówią: "nie męcz się po co jeździsz do pracy idź na zwolnienie" (nadmienię tylko, że mam do przejechania 100 km w obie strony i pracuje w laboratorium z chemią), a ja nie mogę bo lekarz mi nie da . Najgorsze jest to, że ja nie chciałam jeszcze iść na zwolnienie ale przynajmniej miałam taką świadomość, że jak już będę miała dość to sobie pójdę a tu się okazuje, że raczej nie
zdołowałam się...

[Fionka21]

Napisane przez pakusia86

wymyslilam sposob na wymyslenie imionka wlasnie wertuje imiona dla chlopcow i wypisuje je w notatniku jak muj tz wstanie to poprosze go (pod kara smierci) niech usunie te imiona ktore mu sie nie podobaja

p.s. mam nadzieje ze nie usunie wszystkich bo byla by wtedy katastrofa :O trzeymajcie kciuki

hehe.. sprawdzone i polecam ten sposób ) przy pierwszym bobasku od razu podziałało.. chociaż mąż twierdził że to za trudne zadanie, bo imię wybieramy dzidzi na całe życie.. ale dał radę nie wykręcił się ) teraz też tak zrobię i 3 mam kciuki żeby Twój też podołał temu trudnemu zadaniu )

[Małgosia:)]

To powiedz żę cię brzuch pobolewa i chodzic nie możesz....

Ja umówiłam się z pracodawcą żę idę na L4 od marca... Co jak mi lekarka nie da?

[maugoszatka]

*kaalinaa* ja jak mi lekarz tak powiedział jak Tobie to GO wymieniłam na prywatnego i teraz mam spokój z tego typu pieprzeniem, że skoro pani nic nie jest to się niech pani zamęczy do końca ciąży najlepiej...

[Małgosia:)]

a ja się nie mogę doczekać jak wrócę do domu, bo być może przyszła już paczka z ciuszkami Antosia... Przynajmniej mam nadzieję.

O ile nasza poczta leniwa awiza nie zostawiła... a wtedy nie wiem czy mi się będzie chciało iść na pocztę...

Ja mam nadzieję że mi moja gin nie będzie problemów robić. Powiem jej szczerze na czym sprawa stoi. Ale to spoko kobieta wię pewnie się zgodzi.

kalinaa a Ty chodzisz państwowo czy prywatnie

[katrin1]

Kalina, jak to nie ma podstaw? przecież same dojazdy tyle km są męczące, a co dopiero praca w laboratorium. Moja ginka chciała mnie wysłać na zwolnienie, pytała mi się czy chcę iść, ale ja nie chciałam, gdybym chciała, na pewno dałaby mi bez problemu, no i nie musiałabym się tłumaczyć, to nasze prawo w ciąży, skoro nie czujesz się na siłach i nie chcesz pracować, powinien ci dać i koniec, a może zmień lekarza?

Ja wczoraj też robiłam gofry z tego przepisu, obżarłam się jak bąk, wyszły bardzo dobre, ja dodałam jeszcze dodatkowe białko, ale następnym razem muszę zrobić trochę rzadsze ciasto, bo wydaje mi się że wtedy będą jeszcze lepsze.

Przed chwilą dzwoniłam do szkoły rodzenia, zapisałam się, spotkanie organizacyjne jest 5 lutego, ma być 10 spotkań po 2 godziny( wyliczyłam, że ostatnie wypadnie na 2 tygodnie przed porodem, nie wiem czy dam radę chodzić do końca)można chodzić z mężem lub bez, może na kilka uda mi się go zaciągnąć. Koszt 140 zł, chyba niezbyt drogo, nie? Fajnie, cieszę się, że były jeszcze miejsca.

Pakusia, nie wiem jak to jest z tymi ruchami, kiedy napisałam, że mało się rusza, zaczął kopać i pełzać, miałam wrażenie jakby jakaś mega gąsienica sie w moim brzuchu wierciła.A leniuszkiem chyba będzie, bo na ostatnim usg ziewał jak szalony( to też po tatusiu)nawet gin zdjęcie mu zrobił ziewającemu.

Imię Jagoda dla dziewczynki mi się spodobało, chociaż zawsze chciałam Milenkę, a dla chłopca nadal nie mam imienia. Myślę, że zaczniemy się tak poważnie zastanawiać po następnym usg za ok. 5 tygodni, kiedy lekarz nam potwierdzi płeć, bo to że mu się wydawało, że to chłopak mi nie wystarczy,dalej obstawiam
50:50, może się pomylił i córcia będzie? A tak swoją drogą wysyp chłopców ostatnio, ciekawe w ilu przypadkach lekarze się pomylili, bo to się dość często zdarza, że lekarz mówi, że będzie chłopak, a rodzi się dziewczynka