PoKaŻ bRzUcH!!!!!!!!!! :D II

[andzya]

Napisane przez NacidaDiLisboa

No widzisz , jak przez pare dobrych lat trenowałam lekkąatletyke a dokładnie biegi na krótkie i średnie dystanse to często zdarzało się że na obozach przygotowawczych dostawałyśmy solidny wycisk noi czesto miałam zakwasy mięsni uda czy pod udzia i zawsze trenerzy mówili że najlepiej jest je rozbiegać itp. Z tąd moje przekonanie o rozćwiczeniu zakwasów . Nigdy nic mi się nie działo wiec sama już nie wiem

tez trenowalam biegi,tylko dlugie dystanse i tez trenerzy mi mowili,ze zakwast najlepiej jest rozcwiczyc. tak mi juz zostalo

[iza_wiosenna]

Napisane przez hihi

Podobno zakwasów lepiej nie rozćwiczać, bo można spowwodować mikrouszkodzenia mięśni i lepiej przeczekać, a następnym razem porządnie po ćwiczeniach się porozciągać

ale... hihi, przeciez zakwasy to same w sobie mikrouszkodzenia mięśni przez kwas mlekowy i jak np. masz zakwasy i pojdziesz pobiegac, pobudzisz krążenie i szybciej wypluka sie kwas mlekowy.

[xxxSweetPoisonxxx]

Napisane przez iza_wiosenna

ale... hihi, przeciez zakwasy to same w sobie mikrouszkodzenia mięśni przez kwas mlekowy i jak np. masz zakwasy i pojdziesz pobiegac, pobudzisz krążenie i szybciej wypluka sie kwas mlekowy.

racja dzis nawet ktos o tym mi mowil...

[carolinascotties]

Napisane przez hihi

Podobno zakwasów lepiej nie rozćwiczać, bo można spowwodować mikrouszkodzenia mięśni i lepiej przeczekać, a następnym razem porządnie po ćwiczeniach się porozciągać

nie jest to prawdą

polcam lekturę - jak rosną mięśnie-


http://www.kulturystyka.org.pl/modul....php?storyid=7

"Zgodnie z powszechnie panującą teorią intensywne ćwiczenia powodują mikrouszkodzenia włókien mięśniowych. W takim rejonie pojawiają się komórki satelitarne, które włączają się do tkanki mięśnia i zaczynają produkować białka mające wypełnić rozdarcie. Liczba jąder przechodzących z komórek satelitarnych do owego obszaru jest większa niż utraconych wskutek uszkodzenia, dzięki czemu ta część włókna może wytworzyć i zachować nowe białka. Stopniowo w trakcie naprawiania pozostałych mikrouszkodzeą, liczba jąder się zwiększa, podobnie włókno mięśniowe."


i jak rosną mięśnie - odżywianie -
http://www.sfd.pl/Jak_rosn%C4%85_mi%...e-t212645.html

[hihi]

Napisane przez iza_wiosenna

ale... hihi, przeciez zakwasy to same w sobie mikrouszkodzenia mięśni przez kwas mlekowy i jak np. masz zakwasy i pojdziesz pobiegac, pobudzisz krążenie i szybciej wypluka sie kwas mlekowy.

Napisane przez carolinascotties

nie jest to prawdą

polcam lekturę - jak rosną mięśnie-


http://www.kulturystyka.org.pl/modul....php?storyid=7

"Zgodnie z powszechnie panującą teorią intensywne ćwiczenia powodują mikrouszkodzenia włókien mięśniowych. W takim rejonie pojawiają się komórki satelitarne, które włączają się do tkanki mięśnia i zaczynają produkować białka mające wypełnić rozdarcie. Liczba jąder przechodzących z komórek satelitarnych do owego obszaru jest większa niż utraconych wskutek uszkodzenia, dzięki czemu ta część włókna może wytworzyć i zachować nowe białka. Stopniowo w trakcie naprawiania pozostałych mikrouszkodzeą, liczba jąder się zwiększa, podobnie włókno mięśniowe."

i jak rosną mięśnie - odżywianie -
http://www.sfd.pl/Jak_rosn%C4%85_mi%...e-t212645.html

Czyli to, co pisała zawsze suzana, a co ja przyjmowałam za fakt, bo miałam zawsze suzanę za swoisty autorytet w kwestii fitnesu było nieprawdą

Dziękuję za oświecenie

[andzya]

Napisane przez hihi

Czyli to, co pisała zawsze suzana, a co ja przyjmowałam za fakt, bo miałam zawsze suzanę za swoisty autorytet w kwestii fitnesu było nieprawdą

Dziękuję za oświecenie

a czy suzana gdzies jasno i wyraznie okreslila,ze nie mozna rozcwiczac zakwasow??

[hihi]

Napisane przez andzya

a czy suzana gdzies jasno i wyraznie okreslila,ze nie mozna rozcwiczac zakwasow??

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=10
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=139
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...%E6#post942307
Pisała, że mięśnie muszą mieć czas na regenerację, ponieważ rozćwiczanie mikrouszkodzeń może prowadzić do przepalenia mięsni...

Teraz tylko to byłam w stanie znaleźć, ale z tego co zrozumiałam, mięśniom należy dać czas na zregenerowanie tych mikrouszkodzeń i nie ćwiczyć, bo może się to źle skończyć.

Może opatrznie to rozumiem i jest zupełnie inaczej. Nie posiadam naukowej wiedzy na temat budowy mięsni, zasad ich regeneracji itd itp, dlatego interpretowałam sobie to co czytałam na mój prosty głupi rozumek

[santos]

Z tym cwiczeniem zakwasow to jest tak.

Nie powinno sie ich cwiczyc w przypadku gdy sa one spowodowane "startem" w swiecie cwiczen i fitnessu. A to dlatego, ze miesnie z zakwasami sa oslabione. Cwiczenie ich moze spowodowac, ze nie udzwigna zadania, cwiczenie bedzie wykonywane nieprawidlowo i mozna sobie uszkodzic inne czesci ciala. Np z zakwasami ramion - miesnie gornych plecow.

Natomiast ludzie o wycwiczonych miesniach moga sobie spokojnie cwiczyc z zakwasami, poniewaz miesnie przyzwyczajone do pracy szybko sie rozgrzeja i ogolnie sa w stanie uciagnac wiecej

[Agataaa320]

Dziewczyny, czytałam kilka stron z początku i kilka postów tu z końca, no i jestem w szooku ... i biegiem, natychmiast, w tej chwili postanawiam sobie zacząć ćwiczyć. Bo to, jak wyglada mój brzuch to tragedia, a wy tak narzekałyscie/cie na swoje, a mi się nawet taki nie śnił! wiec mówie papa słodyczom, zaczynam pić wode i czerwoną herbate, a, że jestem leń to mam nadzieję, że wystarczy mi na razie codzienny 30min spacerek ze szkoły i 2h basenu w tyg.

[carolinascotties]

Napisane przez Agataaa320

Dziewczyny, czytałam kilka stron z początku i kilka postów tu z końca, no i jestem w szooku ... i biegiem, natychmiast, w tej chwili postanawiam sobie zacząć ćwiczyć. Bo to, jak wyglada mój brzuch to tragedia, a wy tak narzekałyscie/cie na swoje, a mi się nawet taki nie śnił! wiec mówie papa słodyczom, zaczynam pić wode i czerwoną herbate, a, że jestem leń to mam nadzieję, że wystarczy mi na razie codzienny 30min spacerek ze szkoły i 2h basenu w tyg.

Witamy na pokładzie

[andzya]

Napisane przez hihi

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...7&postcount=10
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=139
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...%E6#post942307
Pisała, że mięśnie muszą mieć czas na regenerację, ponieważ rozćwiczanie mikrouszkodzeń może prowadzić do przepalenia mięsni...

Teraz tylko to byłam w stanie znaleźć, ale z tego co zrozumiałam, mięśniom należy dać czas na zregenerowanie tych mikrouszkodzeń i nie ćwiczyć, bo może się to źle skończyć.

Może opatrznie to rozumiem i jest zupełnie inaczej. Nie posiadam naukowej wiedzy na temat budowy mięsni, zasad ich regeneracji itd itp, dlatego interpretowałam sobie to co czytałam na mój prosty głupi rozumek

rzeczywiscie
Wiesz, dla mnie to troszke nie logiczne by bylo , zwlaszcza w okresie kiedy wyczynowo trenowalam, bo czesto mi sie zdazalo,ze po treningu mialam zakwasy , ale zaraz byl drugi trening i zakwasy nie byly wymowka ,zeby sie z niego wykrecic.

[hihi]

Napisane przez andzya

rzeczywiscie
Wiesz, dla mnie to troszke nie logiczne by bylo , zwlaszcza w okresie kiedy wyczynowo trenowalam, bo czesto mi sie zdazalo,ze po treningu mialam zakwasy , ale zaraz byl drugi trening i zakwasy nie byly wymowka ,zeby sie z niego wykrecic.

No teraz już wiem jak jest rzeczywistości i od razu inaczej to wygląda

[shalimar]

Cześć dziewczyny patrzę tak sobie na wasze brzuszki i oczom nie wierzę jakie one piękne,dlatego też odważyłam się tez wstawić mój brzuchol,daleka droga jeszcze przede mną do tego aby był całkowicie płaski ale i tak się z niego cieszę.Schudłam 9 kg w 4 miesiące i teraz przy wzroście 160 waże 49-50 kg.Ćwicze go codziennie wykonując ABS narazie jest trochę oporny ale ja też jestem twarda i się nie poddam

[suzana]

hihi to miłe co piszesz, ale chyba doszło do nałożenia dwóch pojęć - mikrouszkodzeń (trwałych, bo przy treningu zawsze dochodzi do mikrouszkodzen ktore sie nadbudowuja przy odpoweidnich warunkach), do których dochodzi w przy braku regeneracji pomiędzy treningiem tych samych grup mięśniowych i rozćwiczania uciążliwych zakwasów (lekkiego!)

zawsze uważałam i uważać będę - o czym przekonałam się na własnej skórze - że "nadrywane" podczas intensywnego treningu włókna mięśniowe potrzebują regeneracji a intensywny trening nałożony na silne zakwasy może doprowadzić nie tylko do ich trwałych uszkodzeń ale nawet zerwania

miesiąc temu doprowadziłam do silnej "kwasicy metabolicznej" i to nie był mój start w swiecie ciwczen i fitnesu - zdarzyło się (dłuższy bieg anizeli zazwyczaj, cięższe cieżary itp.) i jest to normalne. Na następny dzień postanowiłam porozciągać lekko zakwaszone mięśnie i na tym poprzestać. Ale traf chciał, że musiałam wykonać w pracy dość intensywny bieg i uwierzcie mi, że już pod wieczór nie mogłam chodzić i nie była to moja fanaberia, natomiast rano w ogóle nie mogłam ruszać nogami i tak skonczyłam na tygodniowym zwolnieniu lekarskim.

shalimar masz dość ciekawy układ mieśni brzucha, widać, że się przykładasz

muszę się pochwalić, że w przeciagu 3 tygodni diety bez zadnych wpadek dokonałam prawie całkowitego zbicia wałka na brzuchu

[nikki999]

Napisane przez suzana

muszę się pochwalić, że w przeciagu 3 tygodni diety bez zadnych wpadek dokonałam prawie całkowitego zbicia wałka na brzuchu

Gratuluję a z jakimi ćwiczeniami?

[hihi]

Napisane przez suzana

hihi to miłe co piszesz, ale chyba doszło do nałożenia dwóch pojęć - mikrouszkodzeń (trwałych, bo przy treningu zawsze dochodzi do mikrouszkodzen ktore sie nadbudowuja przy odpoweidnich warunkach), do których dochodzi w przy braku regeneracji pomiędzy treningiem tych samych grup mięśniowych i rozćwiczania uciążliwych zakwasów (lekkiego!)

zawsze uważałam i uważać będę - o czym przekonałam się na własnej skórze - że "nadrywane" podczas intensywnego treningu włókna mięśniowe potrzebują regeneracji a intensywny trening nałożony na silne zakwasy może doprowadzić nie tylko do ich trwałych uszkodzeń ale nawet zerwania

miesiąc temu doprowadziłam do silnej "kwasicy metabolicznej" i to nie był mój start w swiecie ciwczen i fitnesu - zdarzyło się (dłuższy bieg anizeli zazwyczaj, cięższe cieżary itp.) i jest to normalne. Na następny dzień postanowiłam porozciągać lekko zakwaszone mięśnie i na tym poprzestać. Ale traf chciał, że musiałam wykonać w pracy dość intensywny bieg i uwierzcie mi, że już pod wieczór nie mogłam chodzić i nie była to moja fanaberia, natomiast rano w ogóle nie mogłam ruszać nogami i tak skonczyłam na tygodniowym zwolnieniu lekarskim.

suz własnie o tym pisałam, moze nie dość zrozumiale, że, opierając się na tym co wyczytałam na forum, tez z Twoich wypowiedzi, a zawsze byłaś swoistą skarbnicą wiedzy dla mnie, że podczas ćwiczeń dochodzi do mikrouszkodzeń mięśni. I że lepiej jest pozwolić im, mięśniom sie zregenerować niż rozćwiczać, aby nie powstały trwałe uszkodzenia mięśni Ja pisałam o tym w kontekście wypowiedzi NacidaDiLisboa, która pisała, że ma takie zakwasy, że ledwo wstała z łóżka i podobno najlepiej zakwasy rozćwiczyć... więc jak z łóżka wstać nie mogła, to chyba zakwasy były duże

[Rzabba]

A no wlasnie
Mialam pisac, ze rozruszac tak (w sensie nie siedziec, nie lezec i nie czekac az przejdzie ) ale roztrenowac nie

[andzya]

Napisane przez suzana

muszę się pochwalić, że w przeciagu 3 tygodni diety bez zadnych wpadek dokonałam prawie całkowitego zbicia wałka na brzuchu

rowniez gratuluje

[Little Angel]

Napisane przez nikki999

Gratuluję a z jakimi ćwiczeniami?

Przyłączam sie do pytania

[suzana]

Napisane przez andzya

rowniez gratuluje

Napisane przez Little Angel

Przyłączam sie do pytania

Napisane przez nikki999

Gratuluję a z jakimi ćwiczeniami?

dziękuję
a dokonalam tego zwyklymi spieciami wyk. na macie i cwiczeniami wyk. na maszynach

[eifersucht]

Napisane przez suzana

dziękuję
a dokonalam tego zwyklymi spieciami wyk. na macie i cwiczeniami wyk. na maszynach

Dawałaś może foty? Jak nie to poprosimy

[suzana]

Napisane przez eifersucht

Dawałaś może foty? Jak nie to poprosimy

niee bo nie jest to juz taki brzuch jaki pokazywałam Wam kilka lat temu, wiec prosze nie prosic
to jest brzuch po przejsciach
jak bedzie na 3+ to moze sie odwaze

[andzya]

Napisane przez suzana

niee bo nie jest to juz taki brzuch jaki pokazywałam Wam kilka lat temu, wiec prosze nie prosic
to jest brzuch po przejsciach
jak bedzie na 3+ to moze sie odwaze

e tam po przejsciach
Z tego co pamietam po zdjeciach, zgrabna laska z Ciebie jest, wiec uwazam,ze nie masz sie czego wstydzic

Ja dla odmiany teraz bym nie wkleila swojego brzucha

[inch]

Suzana a ja myślałam że cutsem Gratuluję, ja ciągle walczę z wałkiem, ale teraz pozostał już wałeczek ;] Natomiast czekam na Twoje fotki, jak i reszta.

Co do mikrouszkodzeń, to chyba indylidualna kwestia regenracji. Ja niestety, z racji pracy, nie mogę sobie pozwolić, często mimo dość dużego bólu mięsniowego, na regenerację, natomiast nigdy nie doprowadziłam do kwasicy i obciążenia nerek. Sądzę jednak że to, co większość ludzi nazywa zakwasami, tym nie jest.

[Andzia93]

Małe zdjecie, jak bede mieć nowe to wrzuce

[201701160959]

Napisane przez Andzia93

Małe zdjecie, jak bede mieć nowe to wrzuce

nie widac za duzo
preferowane sa raczej zdjecia hmm.. cos ala NacidaDiLisboa

[agi1111]

Napisane przez xxxSweetPoisonxxx

agi1111 piękny brzuch i ta talia oj babo... polecam ćwiczenia na brzuszek zeby miesnie uwydatnić ale pieeekny jest

Yh chyba neistety dietka musi być, bo właśnie ćwiczeniami coś tłuszczyku spalić nei mogę mięśnie pod spodem mam juz mocne, bo ćwiczę brzuszek od kwietnia, ale niestety bez diety chyba się nie da pozbyć tej warstewki tłuszczyku......

Andzia93 nio niestety kolega ma rację, prawie nei widac twojego brzuszkajedynie widzać, że ehst szczuplutki

[xxxSweetPoisonxxx]

to tak jak u mnie... czuc wszystkie miesnie ale nie widac bo tłuszczyk je zakrywa trzeba tej diety... napewno

[Andzia93]

No to dzisiejsze fotki tak jak obiecalam

[201701160959]

Napisane przez Andzia93

No to dzisiejsze fotki tak jak obiecalam

ladny, taki dziewczęcy brzuszek