![]() |
#1411 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1412 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Tiiaaa brakowało mi takiej "gaduły"
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Ja wczoraj zjadłam 4 cukierki z choinki ![]() ![]() ![]() Dziś znowu mam do pracy na 13, więc pospałam do 7:30.... ![]() Eh a jutro ostatni zjazd na uczelni, aż się łezka w oku kręci, że to już koniec ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#1413 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Dzień dobry
![]() ![]() ![]() Malpka wysłałam Ci PW ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Miss.hot a jakim cudem masz jeszcze cukierki na choince?? U mnie to już tylko wspomnienie, może dlatego, że wisiały czekoladki z solidarności? ![]()
__________________
"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty,... Ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze." ![]() Edytowane przez sija Czas edycji: 2009-01-16 o 08:09 Powód: Dopisek |
![]() ![]() |
![]() |
#1414 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
a ja się tradycyjnie nie wyspałam
![]() ale to już ostatni raz w tym tygodniu ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1415 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Bandola! Ja już tak uważam z tym jedzeniem, że bardziej się chyba nie da... ![]() Tak w ogóle to mam już powoli dosyć tej monotonii. Jestem wściekła na mojego małża i od wczoraj się do niego nie odzywam. Generalnie może i nie zrobił nic złego, po prostu wkurza mnie sam fakt, że jemu wszystko wolno, a ja od roku ciągle jakieś wyrzeczenia... jedzeniowe, alkoholowe... a teraz jeszcze z domu się ruszyć nie mogę na krok. Wkurza mnie to strasznie. Przedwczoraj to już wybuchlam na maxa. Każdy niby chce pomóc, tylko jak jest dobrze, jak Miki nie płacze, to każdy chętny, a jak zaczyna płakać, to już mamusia obowiązkowo musi być. W dupie mam taką pomoc! Jestem z nim 24 godziny na dobę, a jak jest np. mój małż w domu, to myślałam, że będę miała trochę czasu dla siebie, ale jego pomoc polega na tym, że on się zajmuje dzieckiem, ale jak muszę w tym pomagać. No katastrofa totalna! Moja mama też dolała oliwy do ognia. Przyszła pomóc, myślałam, że mogę usiąść na chwilę na necie i napić się herbaty. A gdzie tam! Miki zaczął płakać, ja nie wstaję, no bo mama z nim jest, no to usłyszałam, że dziecko płacze, a ja mam to w dupie i generalnie NIE ZAJMUJĘ SIĘ WŁASNYM DZIECKIEM!!!!!!!!!!! No myślałam, że coś rozwalę ze złości. A do tego wszystkiego dochodzi moje fatalne samopoczucie związane z moim wyglądem. Myślałam, że trochę więcej tej wagi mi jakoś spadnie... A tu dupa. Zatrzymało się na tych 12 kg i koniec. Czyli jeszcze 18 do zrzucenia, żebym była zadowolona. A te 8 ciążowych to już konieczność! Ale widzę, to będzie baaaaaardzo ciężko i dołuje mnie to strasznie. W żadne ciuchy sprzed ciąży nie włażę... ![]() To się wyżaliłam... ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#1416 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
ruda - gratuluję samodyscypliny
![]() ![]() Tola ![]() ![]()
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin |
![]() ![]() |
![]() |
#1417 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
witajcie. Ja dziś znów wstalam o 10, mimo wcześneikejszego budzenia, ale poszliśy spać o 2, więc powiedzmy że to normalne. Mam już weekend, ale parę spraw do załatwienia na mieście, a wieczorem i jutro gości, więc chyba muszę przyspieszyc tempo. Zastanawiam sie co moge zrobić do jedzenia bez mięsa żeby było pewne że wyjdzie... Poszukam jeszcze inspiracji więc chwilę tu będę.
Tola,radziląbym Tobie jak najszybciej wprowadzić jakis plan, żeby maly przyzwyczajal sie do bycia z innymi osobami a one z nim. tzn z tymi, ktore czasem sie nim opiekują. Ja sobie to tak wyobrażam ze najpierw dać wskazóki co robić, żeby osoba nie byla niepewwna siebie a potem zostawic na jakiś czzas z dzieckiem -musi sobie poradzić. Co prawda jak sobie przypominam moje zostanie z chcrześniakiem, to do dziś mam traumę, ale to chyba trzeba jakoś przezwycieżyć, mąż przynajmniej powinien. Może dziecko czuje że on siie boi z nim zostać i dlatego domaga sie Ciebie. Z drugiej strony - różnie to bywa. JEdna z moich koleżanek miala męża, który wogóle bał sie dziecka dotknąć (wielki chlop, bal się że "uszkodzi" i nie byblo ruchu, tak zostalo dopóki dziecko nie uroslo. Dziwna sprawa. Może te super-nianie coś mowią o tym, bo jeśli tak przyzwyczaisz dziecko to nie ruszysz się od niego na krok do piątego roku życia... A kilogramami się nie przejmuj - przyjdzie wiosna, zaczniesz chodzic na spacery, z dzieckiem tez można trochę się poruszać (taka gimnastyka) i zrzucisz.Moim zdaniem najważniejsze teraz to zadbać o samopoczucie jesteś zmęczona i to się odbija na humorku. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1418 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
A co do dziecka - nie mam doświdczenia, ale mam koleżankę, która całą zimę, z powodu problemów komunikacyjnych przesiedziała w domu z dzieckiem (po prostu mieszkali poza miastem a ona nie miała swojego samochodu, a mąż musiał do pracy dojeżdzać). I później mały strasznie płakał, jak go chciała z kimś zostawić, i musiał sie przyzwyczajać do innych. Ale po jakimś czasie regularnie wydłużając czas, na jaki go zostawiała pod opieką mamy czy babci, przyzwyczaiła go do tego i było OK. Tylko najgorzej to się dogadac z własną rodzina czasem...
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1419 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
martuko, ale zupełnie bez mięsa czy tuńczyk wchodzi w grę?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1420 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
dla mnie wchodzi, ale nie wiem czy goście jedzą :/ Chcę coś piątkowego niestety, ale bezpiecznego tez jak ktos czegoś nie lubi. Więc szpinaku nie będę swerwować, z tuńczyka chyba tez zrezygnuję bo nie każdy lubi... No i żeby szybko sie robiło, pod piwko i winko.
|
![]() ![]() |
![]() |
#1421 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
A to ma być danie obiadowe czy bardziej sałatka?
Witam! Dziś mój monsz dowiedział się, że jego kolega, który mieszka na stałe w Anglii miał tam poważny wypadek. Miał czołowe zderzenie, leży w szpitalu, nic nie pamięta z samego zajścia, ani nawet parę godzin przed, no i ma złamanie otwarte kości udowej :-/. Dla równowagi dobra wieść - dziś mój tato wraca z rejsu ![]() ![]()
__________________
Męczymy ![]() ![]() Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
![]() Edytowane przez Ostrowczanka Czas edycji: 2009-01-16 o 10:05 |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#1422 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
o prosze jaka pomoc. Dzięki dziewczyny
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1423 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
tylko, że bez mięska u nas się zapiekanek nie jada więc nie mam sparwdzonego przepisu....
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1424 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Może ryba po grecku - robi się w sumie dość prosto, a jest smaczne i bezmięsne - a odpieczona smakuje lepiej niż świeża. Do niej można podać tylko świeży chlebek i już. Albo barszczyk czerwony z pasztecikami (z kapustą).
Sałatka może być jakaś makaronowa (mam przepis na b. szybką, może nawet gdzieś wrzucałam), grecka, tuńczykowa, śledziowa. Jeśli chodzi o ciasta to uniwersalna jest krucha szarlotka - można ją podać z bitą śmietaną - ale przepisu nie podam bo jest w domu, u mamy.
__________________
Męczymy ![]() ![]() Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1425 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 189
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Tola szkoda, że już nie było promocji, coś mi się musiało z tymi gazetkami poplątać, bo wydawało mi się zawsze, że w piątki są nowe a nie w czwartki
![]() ![]() ![]() Wszystkim zainteresowanym w niedzielę wyśle dokladny adres i telefon ![]() Ostrowczanka ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A szybkie ciasto hmmm może babka - mam taki przepis, tylko się miksuje wszysko, pisz jakby co wklepie przepis ![]()
__________________
"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty,... Ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1426 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
sija - rybę po grecku można zrobić naprawdę szybko, ja używam do tego celu mrożonej włoszczyzy horteksu pokrojonej w słupki, dusi sie ją do miękkości ze 20 - 30 minut, w tym czasie można usmażyć rybkę, potem doprawić warzywa i zrobione... no a z samodzielnym obieraniem i krojeniem warzyw to rzeczywiście mordęga
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#1427 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
No, właśnie o czymś takim myślałam - są w sklepach dostępne mrożone warzywa krojone w słupki - w sumie zrobienie zajmuje wtedy tyle, ile ryba się smaży.
__________________
Męczymy ![]() ![]() Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1428 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Rybę po grecku obiłam wczoraj na kolację
![]() ![]() Co do ciasta to oprócz nieśmiertlelnej szarlotki polecam tzw. kruszynę (pleśniaka) - przepisów przy sobie nie mam. Albo ciasto kakaowe z jabłkami krojonymi w kostkę (rodzynkami czy orzechami do wyboru) - coś jak biszkoptowe tyle ze z olejem więc nie tak puchate. Przepis mam akurat przy sobie. To ciasto też szybko się robi. Szef ma dziś przyjechać - będzie marudził, że kredytów w ogole nie udzielam. Ciekawe jak mam to zrobić jak ludzie zadłużeni po uszy ![]()
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin Edytowane przez omikrona Czas edycji: 2009-01-16 o 11:01 Powód: literówka |
![]() ![]() |
![]() |
#1429 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1430 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
dzięi dziewczyny, męża wyslałam na zakupy a ja szybko lecę pracowe sprawy pozałatwiać. Zdecydowalam sie na sałatkę śledziową z buraczkami marynowanymi i tartę ziemniaczaną. Też ją momżna jeść nawet jak wystygnie, a tarty już robiłam więc mam nadzieję, że wyjdzie. Ale o Wasze przepisy poproszę, na pleśniaka gdzies mam, placek amerykański (tan z jablkami i orzechami rzeczywiście fajny - robiląm nieraz, ale małż zrobi marchewkowca na szybko).
Okazuje sie że jutro też mamy gości, więc coś z mięskiem będe robić jutro... |
![]() ![]() |
![]() |
#1431 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Odebrałam wyniki morfologii - wszystko w porządku ![]() A teraz próbuję pracować... ![]()
__________________
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1432 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Moja teściowa opowiadała wczoraj jak zjadła ostatniego cukierka z choinki a w środku ... był kawał drutu
![]() ![]()
__________________
Męczymy ![]() ![]() Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1433 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
ja mam 2 przepisy na szybkie,sprawdzone,smaczn e ciasta bez pieczenia.
Stefanka i napoleonka bez pieczenia.Robi sie je w 20min. |
![]() ![]() |
![]() |
#1434 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
oczywiście
Ciasto z „jabłkami w kostkę” 4 jaja 1 szkl. cukru ½ szkl. oleju 2 szkl. mąki ½ łyżeczki sody ½ łyżeczki proszku do pieczenia 1 łyżeczka cynamonu 2 łyżki kakao 4 jabłka pokroić w kostkę ½ szkl. orzechów Żółtka oddzielić od białek. Białka utrzepać, dodać cukier i trzepać aż się rozpuści. Następnie dodać rozbite żółtka – trzepać. Dalej wsypać make, dodać olej, proszek, sodę, kakao, cynamon. Wymieszać delikatnie. Na końcu jabłka i orzechy. Wszystkie składniki delikatnie wymieszać. Piec. Polać polewą lub posypać cukrem pudrem. Ja robię bez orzechów zazwyczaj. Zamiast jabłek mogą być rodzynki, tez sezonowo rabarbar, śliwki. Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin Edytowane przez omikrona Czas edycji: 2009-01-16 o 12:54 Powód: dopisek |
||
![]() ![]() |
![]() |
#1435 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Hej!
ja nie jestem mistrzem w gotowaniu, mój pan S. szaleje w kuchni ![]() dziś ja mam dzień lenia ![]()
__________________
...przetrwam każdą burzę , diabłu sprzedam duszę ...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1436 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
A co do spacerków, to codziennie chodzimy, nawet już po 1,5 godzinki nam się zdarzyło. No oczywiście jak pogoda jest w miarę. Ale autobusem bym się jeszcze nie odważyła. Z takim wielkim koromysłem jakoś sobie na razie nie wyobrażam. Cytat:
Cytat:
![]() Normalnie medal dla tego, kto wymyślil leżaczki! Macham sobie nogą, mały się uspokaja, często zasypia, a ja mam dwie ręce wolne, żeby z Wami popisać. ![]()
__________________
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#1437 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#1438 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
a ja na koktajl nie dotrę
![]() ![]()
__________________
...przetrwam każdą burzę , diabłu sprzedam duszę ...
|
![]() ![]() |
![]() |
#1439 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Podoba mi się słowo "koromysło". To chyba jakiś regionalizm lubelski, bo u mnie w okolicach się tak nie mówi.
__________________
Męczymy ![]() ![]() Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1440 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II
Cytat:
taki pałąg z drewna, który chłopi sobie na karku, czy bardziej plecach, operali, a po obu stronach zwisały wiadra z wodą albo czymś co trzeba było przenieść a teraz zwyczajowo mówi się tak na rzecz o dużych gabarytach, niewygodną z wikipedii: Koromysło - drewniany przyrząd do noszenia ciężarów, najczęściej wiader z wodą. Ma kształt pałąka z wycięciem na szyję zakładanego na ramiona; dwa ciężary o zbliżonej wadze wiesza się na hakach na obu końcach pałąka, dzięki czemu koromysło zachowuje równowagę. Słowo wywodzi się z języka ukraińskiego. Inne spotykane nazwy: jarzemka, kluki, sądy, kule. i zdjęcie
__________________
Edytowane przez ruda3d Czas edycji: 2009-01-16 o 14:37 Powód: dopisek |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:22.