Lubelskie Żonki!! cz. II - Strona 48 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-15, 22:39   #1411
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
już dobra, dobra, bandola, jesteśmy i TĘSKNIMY...
tylko ja chyba już pójdę spać, bo mi oczy wypływają od siedzenia przed kompem
małż na piwie służbowym - uważajcie: WYŻSZĄ KADRĘ zaprosili, takie kierowniki jak ja to już sroce spod ogona...
ale co tam, nawet lepiej, nie chciałoby mi się - wolę House'a obejrzeć w spokoju z winkiem
poza tym dzisiaj zgrzeszyłam - jadłam krakersy (na szczęście tylko kilka) z sola i pieprzem, zajefajne
Dzięki Ruda , ja też idę spać, bo jestem mega zmeczona. BUZIOLE!
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 07:04   #1412
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Hello!
Czy ktoś za mną tęsknił?To już chyba szczyt próżności ...
Tiiaaa brakowało mi takiej "gaduły" jak Ty, Bandola


Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
poza tym dzisiaj zgrzeszyłam - jadłam krakersy (na szczęście tylko kilka) z sola i pieprzem, zajefajne
Taki grzech to nie grzech
Ja wczoraj zjadłam 4 cukierki z choinki i batona - ale słodycze w trakcie @ to standard dla mnie
Dziś znowu mam do pracy na 13, więc pospałam do 7:30....
Eh a jutro ostatni zjazd na uczelni, aż się łezka w oku kręci, że to już koniec
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 08:07   #1413
sija
Zadomowienie
 
Avatar sija
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 189
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Dzień dobry Prawie udało mi się dziś wyspać ale pogoda widzę, znowu ponura tak będę cały dzień wyglądać.

Malpka wysłałam Ci PW

ale się wczoraj zezłościłam - próbuję sprzedać wersalke, bo nie ma na mią już miejsca, dałam ogłoszenie w anonsach i dzwonił jakiś facet, że chce dla córki-studentki kupić a później ona dzwoniła i się umówiła na odbiór, niestety to było na środe a ja zapomniałam o zajęciach w szkole, no to jeszcze we wtorek do niej dzwonie i mówie, że musimy albo inną godzinę ustalić albo inny dzień - ona już nie w sosie, bo niby ma umówiony transport itd. No ale nic, dzwoniła później i się umówiłyśmy na wczoraj - ani nie przyjechała, ani nie dała znać czy przyjedzie w innym terminie - troche to dla mnie niepoważne, przecież mogła smsa napisać. Ech ta dzisiejsza młodzież po gimnazjum Ale co tam, łaski mi nie robi że kupi, a ja nie będę do niej wydzwaniać i ją zachęcać. Dziś chyba zrobie aukcje na allegro No to się wyżaliłam

Miss.hot a jakim cudem masz jeszcze cukierki na choince?? U mnie to już tylko wspomnienie, może dlatego, że wisiały czekoladki z solidarności?
__________________
"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty,...
Ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze."


Edytowane przez sija
Czas edycji: 2009-01-16 o 08:09 Powód: Dopisek
sija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 08:12   #1414
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

a ja się tradycyjnie nie wyspałam
ale to już ostatni raz w tym tygodniu
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 08:58   #1415
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez sija Pokaż wiadomość
Dziewczyny jeśli któraś z Was ma czas i ochotę, to zapraszam w poniedziałek na mleczny koktail bananowy z różnymi dodatkami Z Malpką się zmówiłyśmy tak jakoś przed 12
Gdzie? Może mi się uda jakimś cudem wyrwać, bo już wariacji dostaję...

Cytat:
Napisane przez bandola18 Pokaż wiadomość
Na pampki to dobra cena, w Makro są ok 44 zł, też dobra. Ja pampki kupuję tylko w promocji, ale generalnie wolę te z Biedronki albo z Rossmanna.

Sonia jest ekspertką w kolkach, ja niestety nie bardzo pomogę, może zwróć uwagę co jesz, może coś mu nie pasuje.
A w nocy kolki raczej nie występują tylko tak koło 16-stej, można jeszcze położyć ciepłą pieluszkę na brzuszek.
No tak, tylko, że pojechałam i okazało się, że 48,99 zł... No, ale już wzięłam, skoro pojechałam...

Bandola! Ja już tak uważam z tym jedzeniem, że bardziej się chyba nie da...

Tak w ogóle to mam już powoli dosyć tej monotonii. Jestem wściekła na mojego małża i od wczoraj się do niego nie odzywam. Generalnie może i nie zrobił nic złego, po prostu wkurza mnie sam fakt, że jemu wszystko wolno, a ja od roku ciągle jakieś wyrzeczenia... jedzeniowe, alkoholowe... a teraz jeszcze z domu się ruszyć nie mogę na krok. Wkurza mnie to strasznie. Przedwczoraj to już wybuchlam na maxa. Każdy niby chce pomóc, tylko jak jest dobrze, jak Miki nie płacze, to każdy chętny, a jak zaczyna płakać, to już mamusia obowiązkowo musi być. W dupie mam taką pomoc! Jestem z nim 24 godziny na dobę, a jak jest np. mój małż w domu, to myślałam, że będę miała trochę czasu dla siebie, ale jego pomoc polega na tym, że on się zajmuje dzieckiem, ale jak muszę w tym pomagać. No katastrofa totalna! Moja mama też dolała oliwy do ognia. Przyszła pomóc, myślałam, że mogę usiąść na chwilę na necie i napić się herbaty. A gdzie tam! Miki zaczął płakać, ja nie wstaję, no bo mama z nim jest, no to usłyszałam, że dziecko płacze, a ja mam to w dupie i generalnie NIE ZAJMUJĘ SIĘ WŁASNYM DZIECKIEM!!!!!!!!!!! No myślałam, że coś rozwalę ze złości. A do tego wszystkiego dochodzi moje fatalne samopoczucie związane z moim wyglądem. Myślałam, że trochę więcej tej wagi mi jakoś spadnie... A tu dupa. Zatrzymało się na tych 12 kg i koniec. Czyli jeszcze 18 do zrzucenia, żebym była zadowolona. A te 8 ciążowych to już konieczność! Ale widzę, to będzie baaaaaardzo ciężko i dołuje mnie to strasznie. W żadne ciuchy sprzed ciąży nie włażę...

To się wyżaliłam...
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 09:08   #1416
omikrona
Raczkowanie
 
Avatar omikrona
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

ruda - gratuluję samodyscypliny Ja właśnie z nudów draże wcinam

Tola ekspertem od dzieci nie jestem, bo ich nie mam i nie wiem czy Miki wytrzyma bez Ciebie ze 2 godziny dziennie ale może warto pogadać z mężem, czy mamą i zorganizować opiekę do niego 3-2 dni w tyg i uciec na aerobik, byle się poruszać. Humor Ci się poprawi jak sobie trochę poskaczesz a i sylwetka też na pewno.
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin
omikrona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 09:37   #1417
martuko
Wtajemniczenie
 
Avatar martuko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

witajcie. Ja dziś znów wstalam o 10, mimo wcześneikejszego budzenia, ale poszliśy spać o 2, więc powiedzmy że to normalne. Mam już weekend, ale parę spraw do załatwienia na mieście, a wieczorem i jutro gości, więc chyba muszę przyspieszyc tempo. Zastanawiam sie co moge zrobić do jedzenia bez mięsa żeby było pewne że wyjdzie... Poszukam jeszcze inspiracji więc chwilę tu będę.
Tola,radziląbym Tobie jak najszybciej wprowadzić jakis plan, żeby maly przyzwyczajal sie do bycia z innymi osobami a one z nim. tzn z tymi, ktore czasem sie nim opiekują. Ja sobie to tak wyobrażam ze najpierw dać wskazóki co robić, żeby osoba nie byla niepewwna siebie a potem zostawic na jakiś czzas z dzieckiem -musi sobie poradzić. Co prawda jak sobie przypominam moje zostanie z chcrześniakiem, to do dziś mam traumę, ale to chyba trzeba jakoś przezwycieżyć, mąż przynajmniej powinien. Może dziecko czuje że on siie boi z nim zostać i dlatego domaga sie Ciebie. Z drugiej strony - różnie to bywa. JEdna z moich koleżanek miala męża, który wogóle bał sie dziecka dotknąć (wielki chlop, bal się że "uszkodzi" i nie byblo ruchu, tak zostalo dopóki dziecko nie uroslo. Dziwna sprawa. Może te super-nianie coś mowią o tym, bo jeśli tak przyzwyczaisz dziecko to nie ruszysz się od niego na krok do piątego roku życia... A kilogramami się nie przejmuj - przyjdzie wiosna, zaczniesz chodzic na spacery, z dzieckiem tez można trochę się poruszać (taka gimnastyka) i zrzucisz.Moim zdaniem najważniejsze teraz to zadbać o samopoczucie jesteś zmęczona i to się odbija na humorku.
martuko jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-16, 09:43   #1418
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez omikrona Pokaż wiadomość
ruda - gratuluję samodyscypliny Ja właśnie z nudów draże wcinam

Tola ekspertem od dzieci nie jestem, bo ich nie mam i nie wiem czy Miki wytrzyma bez Ciebie ze 2 godziny dziennie ale może warto pogadać z mężem, czy mamą i zorganizować opiekę do niego 3-2 dni w tyg i uciec na aerobik, byle się poruszać. Humor Ci się poprawi jak sobie trochę poskaczesz a i sylwetka też na pewno.
Omikrona - dzięki, ale to sie dzieje jakoś POZA MNĄ normalnie, ja nie wiem, jak to sie udaje, bo ja jestem taki człowieczek co do diety nie ma silnej woli za grosz, dodatkowo nie lubię surowizny, i rózne sałatki na sałacie czy kapuście pekińskiej nie wchodzą w grę...

A co do dziecka - nie mam doświdczenia, ale mam koleżankę, która całą zimę, z powodu problemów komunikacyjnych przesiedziała w domu z dzieckiem (po prostu mieszkali poza miastem a ona nie miała swojego samochodu, a mąż musiał do pracy dojeżdzać). I później mały strasznie płakał, jak go chciała z kimś zostawić, i musiał sie przyzwyczajać do innych. Ale po jakimś czasie regularnie wydłużając czas, na jaki go zostawiała pod opieką mamy czy babci, przyzwyczaiła go do tego i było OK. Tylko najgorzej to się dogadac z własną rodzina czasem...
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 09:58   #1419
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

martuko, ale zupełnie bez mięsa czy tuńczyk wchodzi w grę?
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 10:01   #1420
martuko
Wtajemniczenie
 
Avatar martuko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

dla mnie wchodzi, ale nie wiem czy goście jedzą :/ Chcę coś piątkowego niestety, ale bezpiecznego tez jak ktos czegoś nie lubi. Więc szpinaku nie będę swerwować, z tuńczyka chyba tez zrezygnuję bo nie każdy lubi... No i żeby szybko sie robiło, pod piwko i winko.
martuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 10:03   #1421
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

A to ma być danie obiadowe czy bardziej sałatka?

Witam! Dziś mój monsz dowiedział się, że jego kolega, który mieszka na stałe w Anglii miał tam poważny wypadek. Miał czołowe zderzenie, leży w szpitalu, nic nie pamięta z samego zajścia, ani nawet parę godzin przed, no i ma złamanie otwarte kości udowej :-/.
Dla równowagi dobra wieść - dziś mój tato wraca z rejsu . Dlatego podjęliśmy szybką decyzję o tym, że jedziemy na weekend do rodziców. Aha, i po wczorajszej rozmowie (w zasadzie teście) przeszłam do kolejnego etapu - rozmowa we wtorek .
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.

Edytowane przez Ostrowczanka
Czas edycji: 2009-01-16 o 10:05
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 10:06   #1422
martuko
Wtajemniczenie
 
Avatar martuko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

o prosze jaka pomoc. Dzięki dziewczyny Myślalam o czymś do piekarnika, żeby tylko wyjąć i postawić a nie latać do kuchni. Ale salatka tez dobry pomysl A jakieś szybkie ciastO? (chyba że mój mąż upiecze marchewkowca
martuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 10:12   #1423
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez martuko Pokaż wiadomość
o prosze jaka pomoc. Dzięki dziewczyny Myślalam o czymś do piekarnika, żeby tylko wyjąć i postawić a nie latać do kuchni. Ale salatka tez dobry pomysl A jakieś szybkie ciastO? (chyba że mój mąż upiecze marchewkowca
to jakaś zapiekanka najlepsza... makaronowa na przykład,
tylko, że bez mięska u nas się zapiekanek nie jada więc nie mam sparwdzonego przepisu....
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 10:12   #1424
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Może ryba po grecku - robi się w sumie dość prosto, a jest smaczne i bezmięsne - a odpieczona smakuje lepiej niż świeża. Do niej można podać tylko świeży chlebek i już. Albo barszczyk czerwony z pasztecikami (z kapustą).

Sałatka może być jakaś makaronowa (mam przepis na b. szybką, może nawet gdzieś wrzucałam), grecka, tuńczykowa, śledziowa.

Jeśli chodzi o ciasta to uniwersalna jest krucha szarlotka - można ją podać z bitą śmietaną - ale przepisu nie podam bo jest w domu, u mamy.
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 10:36   #1425
sija
Zadomowienie
 
Avatar sija
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 189
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Tola szkoda, że już nie było promocji, coś mi się musiało z tymi gazetkami poplątać, bo wydawało mi się zawsze, że w piątki są nowe a nie w czwartki Jeśli chodzi o Mikołajka, to chyba każda niedoświadczona osoba po prostu nie wie co robić jak maluch zaczyna marudzić i płakać. Troche mnie zdziwiło to, co powiedziała Twoja mama Co do spotkanka to u mnie, na Czechowie (okolice Koncertowej), ostatecznie około godz 13, bo się jeszcze z Malpką wcześniej przejdziemy do komisu obok
Wszystkim zainteresowanym w niedzielę wyśle dokladny adres i telefon

Ostrowczanka narobiłaś mi smaka na rybę po grecku, już tak dawno nie jadłam ale szybko to jej się zbytnio nie robi ale faktycznie i pod piwko i pod winko pasuje i na ciepło i na zimno

A szybkie ciasto hmmm może babka - mam taki przepis, tylko się miksuje wszysko, pisz jakby co wklepie przepis
__________________
"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty,...
Ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze."

sija jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 10:46   #1426
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

sija - rybę po grecku można zrobić naprawdę szybko, ja używam do tego celu mrożonej włoszczyzy horteksu pokrojonej w słupki, dusi sie ją do miękkości ze 20 - 30 minut, w tym czasie można usmażyć rybkę, potem doprawić warzywa i zrobione... no a z samodzielnym obieraniem i krojeniem warzyw to rzeczywiście mordęga
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 10:52   #1427
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

No, właśnie o czymś takim myślałam - są w sklepach dostępne mrożone warzywa krojone w słupki - w sumie zrobienie zajmuje wtedy tyle, ile ryba się smaży.
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 11:00   #1428
omikrona
Raczkowanie
 
Avatar omikrona
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Rybę po grecku obiłam wczoraj na kolację Dość szybko też się robi ścierając na tartce (na grubych oczkach) warzywa. Ale oczywiście nie tak szybko jak z mrożonek Pomysłów na inne dania nie mam jakoś, kotlety z kaszy gryczanej to trochę mało pokazowe.
Co do ciasta to oprócz nieśmiertlelnej szarlotki polecam tzw. kruszynę (pleśniaka) - przepisów przy sobie nie mam. Albo ciasto kakaowe z jabłkami krojonymi w kostkę (rodzynkami czy orzechami do wyboru) - coś jak biszkoptowe tyle ze z olejem więc nie tak puchate. Przepis mam akurat przy sobie. To ciasto też szybko się robi.

Szef ma dziś przyjechać - będzie marudził, że kredytów w ogole nie udzielam. Ciekawe jak mam to zrobić jak ludzie zadłużeni po uszy
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin

Edytowane przez omikrona
Czas edycji: 2009-01-16 o 11:01 Powód: literówka
omikrona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 11:42   #1429
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez omikrona Pokaż wiadomość
Albo ciasto kakaowe z jabłkami krojonymi w kostkę (rodzynkami czy orzechami do wyboru) - coś jak biszkoptowe tyle ze z olejem więc nie tak puchate. Przepis mam akurat przy sobie. To ciasto też szybko się robi.
A ja mogę przepis na to ciasto?
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 11:55   #1430
martuko
Wtajemniczenie
 
Avatar martuko
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 140
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

dzięi dziewczyny, męża wyslałam na zakupy a ja szybko lecę pracowe sprawy pozałatwiać. Zdecydowalam sie na sałatkę śledziową z buraczkami marynowanymi i tartę ziemniaczaną. Też ją momżna jeść nawet jak wystygnie, a tarty już robiłam więc mam nadzieję, że wyjdzie. Ale o Wasze przepisy poproszę, na pleśniaka gdzies mam, placek amerykański (tan z jablkami i orzechami rzeczywiście fajny - robiląm nieraz, ale małż zrobi marchewkowca na szybko).
Okazuje sie że jutro też mamy gości, więc coś z mięskiem będe robić jutro...
martuko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 12:03   #1431
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez sija Pokaż wiadomość
Miss.hot a jakim cudem masz jeszcze cukierki na choince?? U mnie to już tylko wspomnienie, może dlatego, że wisiały czekoladki z solidarności?
U mnie w tym roku wyjątkowo długo się trzymają I też są z Solidarności

Cytat:
Napisane przez tola3804 Pokaż wiadomość
Tak w ogóle to mam już powoli dosyć tej monotonii. Jestem wściekła na mojego małża i od wczoraj się do niego nie odzywam. Generalnie może i nie zrobił nic złego, po prostu wkurza mnie sam fakt, że jemu wszystko wolno, a ja od roku ciągle jakieś wyrzeczenia... jedzeniowe, alkoholowe... a teraz jeszcze z domu się ruszyć nie mogę na krok. Wkurza mnie to strasznie. Przedwczoraj to już wybuchlam na maxa. Każdy niby chce pomóc, tylko jak jest dobrze, jak Miki nie płacze, to każdy chętny, a jak zaczyna płakać, to już mamusia obowiązkowo musi być. W dupie mam taką pomoc! Jestem z nim 24 godziny na dobę, a jak jest np. mój małż w domu, to myślałam, że będę miała trochę czasu dla siebie, ale jego pomoc polega na tym, że on się zajmuje dzieckiem, ale jak muszę w tym pomagać. No katastrofa totalna! Moja mama też dolała oliwy do ognia. Przyszła pomóc, myślałam, że mogę usiąść na chwilę na necie i napić się herbaty. A gdzie tam! Miki zaczął płakać, ja nie wstaję, no bo mama z nim jest, no to usłyszałam, że dziecko płacze, a ja mam to w dupie i generalnie NIE ZAJMUJĘ SIĘ WŁASNYM DZIECKIEM!!!!!!!!!!! No myślałam, że coś rozwalę ze złości. A do tego wszystkiego dochodzi moje fatalne samopoczucie związane z moim wyglądem. Myślałam, że trochę więcej tej wagi mi jakoś spadnie... A tu dupa. Zatrzymało się na tych 12 kg i koniec. Czyli jeszcze 18 do zrzucenia, żebym była zadowolona. A te 8 ciążowych to już konieczność! Ale widzę, to będzie baaaaaardzo ciężko i dołuje mnie to strasznie. W żadne ciuchy sprzed ciąży nie włażę...


Odebrałam wyniki morfologii - wszystko w porządku
A teraz próbuję pracować...
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 12:06   #1432
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Moja teściowa opowiadała wczoraj jak zjadła ostatniego cukierka z choinki a w środku ... był kawał drutu . Cukierki nie były jakiejś znanej marki, takie "no-name".
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 12:13   #1433
alusia*
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: miasteczko
Wiadomości: 2 601
Send a message via Skype™ to alusia*
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

ja mam 2 przepisy na szybkie,sprawdzone,smaczn e ciasta bez pieczenia.
Stefanka i napoleonka bez pieczenia.Robi sie je w 20min.
alusia* jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-01-16, 12:52   #1434
omikrona
Raczkowanie
 
Avatar omikrona
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Włodawa (kiedyś Lublin)
Wiadomości: 365
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
A ja mogę przepis na to ciasto?
oczywiście
Ciasto z „jabłkami w kostkę”


4 jaja
1 szkl. cukru
½ szkl. oleju
2 szkl. mąki
½ łyżeczki sody
½ łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
2 łyżki kakao
4 jabłka pokroić w kostkę
½ szkl. orzechów


Żółtka oddzielić od białek. Białka utrzepać, dodać cukier i trzepać aż się rozpuści. Następnie dodać rozbite żółtka – trzepać. Dalej wsypać make, dodać olej, proszek, sodę, kakao, cynamon. Wymieszać delikatnie. Na końcu jabłka i orzechy. Wszystkie składniki delikatnie wymieszać. Piec. Polać polewą lub posypać cukrem pudrem.

Ja robię bez orzechów zazwyczaj. Zamiast jabłek mogą być rodzynki, tez sezonowo rabarbar, śliwki.

Cytat:
Napisane przez alusia* Pokaż wiadomość
ja mam 2 przepisy na szybkie,sprawdzone,smaczn e ciasta bez pieczenia.
Stefanka i napoleonka bez pieczenia.Robi sie je w 20min.
Bez pieczenia napoleonka, stefanka?? Bardzo ładnie proszę o przepisy

Cytat:
Napisane przez martuko Pokaż wiadomość
dzięi dziewczyny, męża wyslałam na zakupy a ja szybko lecę pracowe sprawy pozałatwiać. Zdecydowalam sie na sałatkę śledziową z buraczkami marynowanymi i tartę ziemniaczaną. Też ją momżna jeść nawet jak wystygnie, a tarty już robiłam więc mam nadzieję, że wyjdzie. Ale o Wasze przepisy poproszę, na pleśniaka gdzies mam, placek amerykański (tan z jablkami i orzechami rzeczywiście fajny - robiląm nieraz, ale małż zrobi marchewkowca na szybko).
Okazuje sie że jutro też mamy gości, więc coś z mięskiem będe robić jutro...
zdolnego masz męża
__________________
"Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności a daje więcej światła"- A.J. Cronin

Edytowane przez omikrona
Czas edycji: 2009-01-16 o 12:54 Powód: dopisek
omikrona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 12:56   #1435
jodie
Zakorzenienie
 
Avatar jodie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Hej!

ja nie jestem mistrzem w gotowaniu, mój pan S. szaleje w kuchni
dziś ja mam dzień lenia
__________________
...przetrwam każdą burzę ,
diabłu sprzedam duszę ...
jodie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 13:11   #1436
tola3804
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 3 429
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez omikrona Pokaż wiadomość
Tola ekspertem od dzieci nie jestem, bo ich nie mam i nie wiem czy Miki wytrzyma bez Ciebie ze 2 godziny dziennie ale może warto pogadać z mężem, czy mamą i zorganizować opiekę do niego 3-2 dni w tyg i uciec na aerobik, byle się poruszać. Humor Ci się poprawi jak sobie trochę poskaczesz a i sylwetka też na pewno.
Nawet nie wiesz, jak bardzo chcialabym pochodzić na aerobic. Uwielbiam aerobic i swego czasu chodziłam namiętnie. Niestety mam problemy z kolanami (nie wiem, czy wspominałam kiedyś) i obawiam się, że juz nie mogę chodzić... Poza tym mogę Mikiego zostawić max. na 2 godziny, bo czasem je co 2 godziny, więc nie wiem, czy bym się wyrobiła, bo ja niezmotoryzowana...

Cytat:
Napisane przez martuko Pokaż wiadomość
Tola,radziląbym Tobie jak najszybciej wprowadzić jakis plan, żeby maly przyzwyczajal sie do bycia z innymi osobami a one z nim. tzn z tymi, ktore czasem sie nim opiekują. Ja sobie to tak wyobrażam ze najpierw dać wskazóki co robić, żeby osoba nie byla niepewwna siebie a potem zostawic na jakiś czzas z dzieckiem -musi sobie poradzić. Co prawda jak sobie przypominam moje zostanie z chcrześniakiem, to do dziś mam traumę, ale to chyba trzeba jakoś przezwycieżyć, mąż przynajmniej powinien. Może dziecko czuje że on siie boi z nim zostać i dlatego domaga sie Ciebie. Z drugiej strony - różnie to bywa. JEdna z moich koleżanek miala męża, który wogóle bał sie dziecka dotknąć (wielki chlop, bal się że "uszkodzi" i nie byblo ruchu, tak zostalo dopóki dziecko nie uroslo. Dziwna sprawa. Może te super-nianie coś mowią o tym, bo jeśli tak przyzwyczaisz dziecko to nie ruszysz się od niego na krok do piątego roku życia... A kilogramami się nie przejmuj - przyjdzie wiosna, zaczniesz chodzic na spacery, z dzieckiem tez można trochę się poruszać (taka gimnastyka) i zrzucisz.Moim zdaniem najważniejsze teraz to zadbać o samopoczucie jesteś zmęczona i to się odbija na humorku.
Cytat:
Napisane przez ruda3d Pokaż wiadomość
A co do dziecka - nie mam doświdczenia, ale mam koleżankę, która całą zimę, z powodu problemów komunikacyjnych przesiedziała w domu z dzieckiem (po prostu mieszkali poza miastem a ona nie miała swojego samochodu, a mąż musiał do pracy dojeżdzać). I później mały strasznie płakał, jak go chciała z kimś zostawić, i musiał sie przyzwyczajać do innych. Ale po jakimś czasie regularnie wydłużając czas, na jaki go zostawiała pod opieką mamy czy babci, przyzwyczaiła go do tego i było OK. Tylko najgorzej to się dogadac z własną rodzina czasem...
Dziewczyny! Ja chcę go zostawiać, problem polega na tym, że inni też niby chcą, ale ze mną! A mnie to wkurza! Ja jakoś 24 godziny na dobę muszę sobie radzić sama, a ktoś inny 2 godzinki nie może sam posiedzieć z Mikim? No bez jaj! Zwłaszcza, że potrafią, tylko jak dziecko zacznie płakać, no to już im się nie chce. Wtedy najlepiej je oddać mamie.

A co do spacerków, to codziennie chodzimy, nawet już po 1,5 godzinki nam się zdarzyło. No oczywiście jak pogoda jest w miarę. Ale autobusem bym się jeszcze nie odważyła. Z takim wielkim koromysłem jakoś sobie na razie nie wyobrażam.

Cytat:
Napisane przez Ostrowczanka Pokaż wiadomość
Witam! Dziś mój monsz dowiedział się, że jego kolega, który mieszka na stałe w Anglii miał tam poważny wypadek. Miał czołowe zderzenie, leży w szpitalu, nic nie pamięta z samego zajścia, ani nawet parę godzin przed, no i ma złamanie otwarte kości udowej :-/.
Dla równowagi dobra wieść - dziś mój tato wraca z rejsu . Dlatego podjęliśmy szybką decyzję o tym, że jedziemy na weekend do rodziców. Aha, i po wczorajszej rozmowie (w zasadzie teście) przeszłam do kolejnego etapu - rozmowa we wtorek .
Koledze współczuje, a Tobie gratuluję! Może wreszcie zdobędziesz jakąś fajną pracę. Trzymam kciuki!

Cytat:
Napisane przez sija Pokaż wiadomość
Tola szkoda, że już nie było promocji, coś mi się musiało z tymi gazetkami poplątać, bo wydawało mi się zawsze, że w piątki są nowe a nie w czwartki Jeśli chodzi o Mikołajka, to chyba każda niedoświadczona osoba po prostu nie wie co robić jak maluch zaczyna marudzić i płakać. Troche mnie zdziwiło to, co powiedziała Twoja mama Co do spotkanka to u mnie, na Czechowie (okolice Koncertowej), ostatecznie około godz 13, bo się jeszcze z Malpką wcześniej przejdziemy do komisu obok
Wszystkim zainteresowanym w niedzielę wyśle dokladny adres i telefon
Ja poproszę o namiary. Ja mnie małż nie zawiezie, to mu rozwodem chyba zagrożę. Muszę się wreszcie gdzieś wyrwać, bo oszaleję! A w razie czego to mogę z Mikim, gdyby nikt nie chciał z nim zostać? Postaram się go zostawić z małżem, ale różnie to może być...

Normalnie medal dla tego, kto wymyślil leżaczki! Macham sobie nogą, mały się uspokaja, często zasypia, a ja mam dwie ręce wolne, żeby z Wami popisać.
__________________
tola3804 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 13:33   #1437
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez tola3804 Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Ja chcę go zostawiać, problem polega na tym, że inni też niby chcą, ale ze mną! A mnie to wkurza! Ja jakoś 24 godziny na dobę muszę sobie radzić sama, a ktoś inny 2 godzinki nie może sam posiedzieć z Mikim? No bez jaj! Zwłaszcza, że potrafią, tylko jak dziecko zacznie płakać, no to już im się nie chce. Wtedy najlepiej je oddać mamie.
Kochana, musisz w takim razie wychodzić z domu, znajdź sobie jakiś pretekst - nie wiem, do sklepu, do Kościoła... Przyzwyczaja się, i może będzie im łatwiej zostawac z dzieckiem?
__________________


ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 14:21   #1438
jodie
Zakorzenienie
 
Avatar jodie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 3 589
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

a ja na koktajl nie dotrę udało mi sie umówić usg tarczycy na poniedziałek
__________________
...przetrwam każdą burzę ,
diabłu sprzedam duszę ...
jodie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 14:22   #1439
Ostrowczanka
Zakorzenienie
 
Avatar Ostrowczanka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Podoba mi się słowo "koromysło". To chyba jakiś regionalizm lubelski, bo u mnie w okolicach się tak nie mówi.
__________________
Męczymy się razem od....

Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
Ostrowczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-16, 14:32   #1440
ruda3d
Zakorzenienie
 
Avatar ruda3d
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 240
GG do ruda3d
Dot.: Lubelskie Żonki!! cz. II

Cytat:
Napisane przez Ostrowczanka Pokaż wiadomość
Podoba mi się słowo "koromysło". To chyba jakiś regionalizm lubelski, bo u mnie w okolicach się tak nie mówi.
nie wiem, czy to regionalizm, ale nie wiem czy wiecie, że koromysło to jest takie "urządzenie" do noszenia wiader z wodą - jak znajdę zdjęcie to wkleję,
taki pałąg z drewna, który chłopi sobie na karku, czy bardziej plecach, operali, a po obu stronach zwisały wiadra z wodą albo czymś co trzeba było przenieść
a teraz zwyczajowo mówi się tak na rzecz o dużych gabarytach, niewygodną

z wikipedii:
Koromysło - drewniany przyrząd do noszenia ciężarów, najczęściej wiader z wodą. Ma kształt pałąka z wycięciem na szyję zakładanego na ramiona; dwa ciężary o zbliżonej wadze wiesza się na hakach na obu końcach pałąka, dzięki czemu koromysło zachowuje równowagę.
Słowo wywodzi się z języka ukraińskiego. Inne spotykane nazwy: jarzemka, kluki, sądy, kule.

i zdjęcie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg koromyslo.jpg (88,6 KB, 3 załadowań)
__________________



Edytowane przez ruda3d
Czas edycji: 2009-01-16 o 14:37 Powód: dopisek
ruda3d jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.