Maturzystki 2008 jednak nie balują na studiach cz. X

[h2o0]

Widzę, że rozpętałam niezłą dyskusję. Lele moje pytania zrodziły się z tego, że jestem ciekawska trochę ;p i lubię czytać jak to jest u innych ludzi w różnych sprawach.

[e_myszka]

Napisane przez zetka89

Mysia
myślę, że Twoja mama powinna się na to zdecydować - i jakoś to będzie dalej, a zapewne będzie lepiej niż teraz

mam nadzieję,że wszystko się ułoży
Dlatego ją tak mocno namawiam

Napisane przez DsC

Myszko, jeśli tak będzie lepiej dla Ciebie i mamy to niech to zrobi. A pieniądze muszą się jakoś znaleźć i nie mogą być przeszkodą do tego, żebyście nie mogły uwolnić się z tego piekła [przepraszam, jeśli zbyt ostro dobrane słowo...] Zasługujecie na szczęście i normalne życie, na pewno sobie razem poradzicie!!

To jest właśnie odpowiednie słowo DSC
Podobno sąd może umorzyć opłatę jeśli kogoś na nią nie stać, musze o tym więcej poczytać
Dziękuję

Idę się zaraz czyć prawoznastwa

[ViLLeMkA]

wyszlam wczoraj o 20 wrocilam godzine temu...
jak to sie moglo stac?



i w oogole mam 4,5 z mikro z cwiczen i 4,0 z laboratoriow na semsetr

[DsC]

Napisane przez ViLLeMkA

wyszlam wczoraj o 20 wrocilam godzine temu...
jak to sie moglo stac?



i w oogole mam 4,5 z mikro z cwiczen i 4,0 z laboratoriow na semsetr

to gdzie łaziłaś?
gratulujęę!! ...
ja niestety dalej muszę męczyć mikro ... chciałabym miec już z głowy, ale przemęczę się, żeby w piątek zaliczyc egzamin ustny..


w ogóle śniło mi się, że poszłam na egzamin i nic nie umiałam, kompletnie nic a w dodatku miał byc ustny z podstaw SM ... Boże, co za straszy sen

[Mariolcia =P]

witam baboszki

zaraz ide lepic pierogi

co do mieszkania, mieszkam z Tz i kolega. rodzice ku mojemu zdziwieniu nie mieli nic przeciwko. tz sprzata i zmywa zazwyczaj,, ja gotuje :P


co do kosciola, to ostatni raz bylam na pasterce, do komuni nie poszlam, bo nie bylam u spowiedzi. tu na studiach nie chodze do kosciola ( na jasna gore 10 minut mam )

lele ukradli mi avka? ;(

a co do matury rozsz z polaka, ja przeczytalam wszystkie lektury prawie oprocz moze 3. mialam z rozsz 70 %, a uczylm sie tyle, co na lekcje w szkole. nie wiem czy jest latwiejsza, bo zawsze sa jakies ukryte przeslanki w tych tekstach,ktorych nie znamy. a na podstawie, wystarczy lekture znac dobrze.


Mysia 3 maj sie

[h2o0]

Z tego co widzę, parę osób tutaj ma mikroekonomię. A czy ktoś studiuje ekonomię, taką czystą?:p bo na pierwszej stronie wątku nie znalazłam takiej informacji.

[e_myszka]

Napisane przez h2o0

Z tego co widzę, parę osób tutaj ma mikroekonomię. A czy ktoś studiuje ekonomię, taką czystą?:p bo na pierwszej stronie wątku nie znalazłam takiej informacji.

Nikt nie studiuje ekonomii

[BlackAngel]

Myszka, trzymaj się ;*

ja już po wykładzie

Jestem jakaś taka wczorajsza

[DsC]

Napisane przez h2o0

Z tego co widzę, parę osób tutaj ma mikroekonomię. A czy ktoś studiuje ekonomię, taką czystą?:p bo na pierwszej stronie wątku nie znalazłam takiej informacji.

nikt nie studiuje, ale niestety w planie mamy ... i zatruwa nam życie

Napisane przez BlackAngel

ja już po wykładzie

Jestem jakaś taka wczorajsza

jaki wykład miałaś czyzby wczoaj impreza??

[HulaGirl]

Napisane przez ViLLeMkA

wyszlam wczoraj o 20 wrocilam godzine temu...
jak to sie moglo stac?



i w oogole mam 4,5 z mikro z cwiczen i 4,0 z laboratoriow na semsetr

Vill nocowałaś u M. ?



ja już jestem w Kielcach... ale mi dobrze

z P. wczoraj było fantastycznie
wiecie co Wam powiem... widzę w jego oczach coś czego na początku nei było... i to jest coś pozytywnego

[Mariolcia =P]

widzisz Hula powoli sie ulozy

kurde, tluczek do ziemniakow zaginal;/ jak zrobie pierogi? mam tluczek do miesa...

[kalioppe]

Napisane przez lele

Kalioppe a co u Ciebie?

dziękuję, nie narzekam w tej chwili

a poważnie to podobnie jak u Was, czasu ostatnio nie za wiele, bo ciągle jakieś koła, zaliczenia, a w piątek pierwszy egzamin... no ale jak dobrze pójdzie, to za dwa tygodnie będę już miała wolne i ta myśl trzyma mnie przy życiu

co do matury rozszerzonej z polskiego, zgadzam się z dziewczynami, że wcale nie jest taka straszna. ja sama nie przeczytałam żadnej lektury z rozszerzenia, nie robiłam nic dodatkowo poza lekcjami, a udało mi się zdac na 80 parę procent, z tego co pamiętam.
czyli nie taki diabeł straszny

Napisane przez wenedka

Ach i kupilam szpilki.
Wysokie, ale bardzo mi sie podobaja
Link do zdjecia http://img300.imageshack.us/my.php?image=bucikiyv8.png

śliczne

Napisane przez DsC

Myszko, jeśli tak będzie lepiej dla Ciebie i mamy to niech to zrobi. A pieniądze muszą się jakoś znaleźć i nie mogą być przeszkodą do tego, żebyście nie mogły uwolnić się z tego piekła [przepraszam, jeśli zbyt ostro dobrane słowo...] Zasługujecie na szczęście i normalne życie, na pewno sobie razem poradzicie!!

podpisuję się pod tym
trzymaj się Myszko dacie radę, bo o lepsze życie zawsze warto walczyć ...

[BlackAngel]

Napisane przez DsC

nikt nie studiuje, ale niestety w planie mamy ... i zatruwa nam życie

jaki wykład miałaś czyzby wczoaj impreza??

miałam psychologię..

a tak tak impreza wczoraj była..
nie no sesja tuż tuż a ja co tydzień baluję ;]

[kalioppe]

Napisane przez BlackAngel

nie no sesja tuż tuż a ja co tydzień baluję ;]

heh, bo przed sesją trzeba się porządnie zrelaksować, żeby potem wszystko ładnie pozdawać

[Nija_]

Napisane przez wenedka

To, ze nikt o nie upomina, nie znaczy, ze uwaza inaczej niz reszta KK. A nie upomina, bo pewnie nie wie, skoro do kosciola od swieta chodza.
No i Bog wszystko widzi

Nie dziwie sie, ze ludziom sie to nie podobalo, bo byla to profanacja Naswietszego Sakramentu.. Ja przyjmuje Komunie tylko po spowiedzi, bo potem juz dziwnie mi tak.

Moja chrzestna dostala uniwaznienie, ale jej byly maz juz nie. Ona moze przystepowac do sakramentow, a on nie.

Co do linkow, to teoria wiary glosi jedno, a konkretne przypadki to co innego.
Bo kazda sytuacja i okolicznosci sa inne.
W moim przypadku to nawet nie wiem, czy ktos by sie zgorszyl, bo tutaj niewiele rzeczy ludzi gorszy, a w Polsce bardzo malo osob wie, ze mieszkam u Tz.

Że ten ksiądz nie wie? Ksiądz wie U nich, w Niemczech to w ogóle jest jakoś inaczej... Np. przed chrztem małego ksiądz przyszedł do domu go odwiedzić, a jak np. wujek zachorował i był w szpitalu to następnego dnia miał w szpitalu odwiedziny. Kto? Ksiądz z prowiantem No ale wujek odprowadza cały czas te podatki na Kościół Bo w Niemczech kto należy do KK płaci jakiśtam procent wypłaty na KK. Chciał się już wypisać parę razy (zw względu na pieniądze właśnie), ale ciągle bierze pod uwagę zdanie babci (jego mama), która by chyba zawału dostała, gdyby dokonał apostazji

Aaa to nie wiedziałam, że może być tak, że jedna strona dostanie unieważnienie a druga nie Dobrze, że mnie oświeciłaś

Wen to może u Ciebie ksiądz znajdzie jakieś usprawiedliwienie wspólnego mieszkania. Skoro tak bardzo zależy Ci na zdaniu Kościoła, a mało jest już teraz takich osób, to ksiądz powinien zadbać, żebyś się nie zraziła do KK i nie potraktować tego jako zabawy w małżeństwo, ale jako jedyne wyjście z sytuacji.

Napisane przez e_myszka

Jest źle, nigdy nie było gorzej
Namawiam mamę na rozwód, najwyższa pora Tylko ten strach " gdzie będziemy mieszkać" "za co żyć" ... to wsyztsko przytlacza

Trzeba "tylko" podjąć decyzję. Będę trzymać za Was bardzo, bardzo mocno kciuki, żeby wszystko się ułożyło Namawiaj mamę tak długo, aż się zgodzi. Przedstaw jej to jako początek nowego życia, że wreszcie stanie się silna i nie będzie przed nią żadnych przeszkód. Wiem, że to nie jest takie "usłane różami", ale trzeba dążyć do poprawy sytuacji, a nie tkwić w takim beznadziejnym położeniu

[DsC]

Napisane przez BlackAngel

nie no sesja tuż tuż a ja co tydzień baluję ;]

ja to samo chyba musimy zmienić znowu tytuł wątku ..

ale ten weekend przeznaczyłam na naukę... a wieczorem nie wiadomo co będzie, jak nic nie będzie to będzie nauka.. bleeee... mam już dość tej obsranej ekonomii

[BlackAngel]

Napisane przez DsC

ja to samo chyba musimy zmienić znowu tytuł wątku ..

ale ten weekend przeznaczyłam na naukę... a wieczorem nie wiadomo co będzie, jak nic nie będzie to będzie nauka.. bleeee... mam już dość tej obsranej ekonomii

na wykładzie z psychologi kilka osób doszło do wniosku ze zmieniają szkołę..
ja też myślę nad tym..
ale gdzie,na co??

DsC ja nie mam kiedy, a jak już mam czas na naukę robię wszystko aby się nie uczyć i wychodzę sobie..

[DsC]

Black zmień na moją Śląskie Beverly Hills - tak zwane :P

[BlackAngel]

Napisane przez DsC

Black zmień na moją Śląskie Beverly Hills - tak zwane :P

tak ;D będziemy razem się uczyć

[Shiruvii]

Rycze caly dzien i sie kloce z rodzicami. A ja juz naprawde nie daje rady na tych studiach... Buuuuuuuu

[BlackAngel]

Napisane przez Shiruvii

Rycze caly dzien i sie kloce z rodzicami. A ja juz naprawde nie daje rady na tych studiach... Buuuuuuuu

Shir przyjedź ja Ciebie chlebem i solą przywitam i pocieszę jak baboszka baboszkę

wiem co czujesz, bo ostatnio miałam to samo

[Nija_]

Napisane przez Shiruvii

Rycze caly dzien i sie kloce z rodzicami. A ja juz naprawde nie daje rady na tych studiach... Buuuuuuuu

A co mówią rodzice? Nie ma szans, żeby się pogodzili z Twoim rzuceniem studiów?

[Shiruvii]

Nie godza sie na zadne rzucanie, na zadne wyjazdy i w ogole. Kazali mi bogato wyjsc za maz, zebym miala spokoj. Nienormalni sa. Ja juz nie wiem co robic. Niczego bardziej nie pragne teraz niz samodzielnosci. Mam ochote wyjsc z domu i sama sobie zaczac radzic z tym wszystkim. Szkoda, ze nie mam nikogo kto by mi pomogl w tym.

[DsC]

Shi, ja też nie dogaduję się z rodzicami .. oni mnie nie rozumieją, ja ich .. i konwersacja jest niestety między nami nie możliwa. Mogliby równie dobrze mówić do mnie po chińsku..
A najgorsze jest to, że nie mam w nich w ogóle oparcia.. i wierzy we mnie chyba tylko Tż...



Black,w dwójkę zawsze raźniej

[HulaGirl]

Shir wiesz, że zawsze jakbyś miała ochotę pogadać to ja przecież jestem w Krakowie, numer do mnie masz, zadzwonisz a ja znajdę trochę czasu

[Nija_]

Napisane przez Shiruvii

Nie godza sie na zadne rzucanie, na zadne wyjazdy i w ogole. Kazali mi bogato wyjsc za maz, zebym miala spokoj. Nienormalni sa. Ja juz nie wiem co robic. Niczego bardziej nie pragne teraz niz samodzielnosci. Mam ochote wyjsc z domu i sama sobie zaczac radzic z tym wszystkim. Szkoda, ze nie mam nikogo kto by mi pomogl w tym.

Bo z tym wyjazdem to mi też się wydaje, że to nie jest takie proste jak większość ludzi myśli. O fajnie, będę au-pair A to odpowiedzialność za czyjeś dziecko, nie wiesz na jakich ludzi trafisz, na jakie dziecko, nie daj Boże trafią Ci się trojaczki z ADHD () Co innego taka normalna praca za granicą, ale warto mieć jakieś sprawdzone miejsce.

E tam, teraz tak mówią. A na pewno chcą, żebyś się dalej uczyła i to jak najlepiej. Chwilowa złość i zaskoczenie, stąd ich reakcja, na pewno. Za parę dni pożałują tych słów i zmienią zdanie.

Ja bym chyba na Twoim miejscu rzuciła te studia (skoro tak ich nienawidzisz no to naprawdę nie ma najmniejszego sensu tego ciągnąć i marnować kolejne dwa lata - jeżeli zaliczyłabyś sesje). I poszłabym do pracy. Choćbym miała harować w MC Donaldzie po 10h dziennie, żeby rodzice zrozumieli, że wiesz czego chcesz i przemyślałaś swoją decyzję.

[zetka89]

Napisane przez ViLLeMkA

i w oogole mam 4,5 z mikro z cwiczen i 4,0 z laboratoriow na semsetr

gratulacje i podziwiam. u nas jak ktoś będzie miał 4 z ćwiczeń to nieźle ^^ (tzn jeszcze zależy w jakiej grupie ćwiczeniowej;P)

Napisane przez DsC

ja niestety dalej muszę męczyć mikro ... chciałabym miec już z głowy, ale przemęczę się, żeby w piątek zaliczyc egzamin ustny..

w ogóle nie mogę zrozumieć jak może być tylko ustny egzamin z mikro?!
rozumiem, że może być i ustny i pisemny. na ustnym jakaś teoria coś, no ale przecież mikro to zdecydowanie bardziej zadania, praktyka, rozwiązywanie chyba co

Napisane przez h2o0

Z tego co widzę, parę osób tutaj ma mikroekonomię. A czy ktoś studiuje ekonomię, taką czystą?:p bo na pierwszej stronie wątku nie znalazłam takiej informacji.

ja niby nie (bo msg) ale mam identyczne przedmioty jak ma ekonomia + do tego dużo innych właśnie jak dla msg.
czyli jak to ktoś ostatnio stwierdził moje msg to takie 2in1 - msg+ekonomia

Napisane przez Shiruvii

Rycze caly dzien i sie kloce z rodzicami. A ja juz naprawde nie daje rady na tych studiach... Buuuuuuuu

może jeszcze zmienią zdanie

[DsC]

Napisane przez zetka89

w ogóle nie mogę zrozumieć jak może być tylko ustny egzamin z mikro?!
rozumiem, że może być i ustny i pisemny. na ustnym jakaś teoria coś, no ale przecież mikro to zdecydowanie bardziej zadania, praktyka, rozwiązywanie chyba co

Na ostatnich zajęciach było 15 osób, sprawdziła obecność po raz 4 w tym semestrze, i ze względu na to, że pamięta kilka osób, które chodziły na wszystkie wykłady i są na bieżąco pozwoliła nam zaliczyć wcześniej egzamin w formie ustnej, bo ogólnie egzamin miałam mieć 10 lutego - pisemny, z zadaniami
jednak mam taki przywilej, że mogę go zaliczyć wcześniej - czyli właśnie w piątek na wykładzie, na który i tak pewnie nikt już nie przyjdzie poza osobami, które zostały wytypowane do wcześniejszego egzaminu


Kiedyś zrobiła po prostu tak, że zapytała osobę jaka jest pogoda i dała wpis do indeksu w postaci 4. Także zależy od tego jaki kobieta będzie miała humor. Ale uczyć się i tak muszę, bo we wtorek mam kolosa zaliczającego...

[HulaGirl]

Napisane przez zetka89

w ogóle nie mogę zrozumieć jak może być tylko ustny egzamin z mikro?!
rozumiem, że może być i ustny i pisemny. na ustnym jakaś teoria coś, no ale przecież mikro to zdecydowanie bardziej zadania, praktyka, rozwiązywanie chyba co

ja mam ustny z fizyki więc to już jest wogóle masakra
tylko u mnie będzie tak, że będe miała do dyspozycji tablicę i jak będe odpowadać to będę wypisywać i wyorowadzać wzory, rysować...

[zetka89]

Napisane przez HulaGirl

ja mam ustny z fizyki więc to już jest wogóle masakra
tylko u mnie będzie tak, że będe miała do dyspozycji tablicę i jak będe odpowadać to będę wypisywać i wyorowadzać wzory, rysować...

no tak, ale to niby ustny, ale jednak widzisz, będziesz pisać wzory, rysować i mówić o tym.

a pytanie o pogode i wpis do indeksu 4 to w ogóle dajcie spokój

u mnie mikro to największy postrach, większość oblewa - no ale wiadomo, jestem na kierunku gdzie mikro to jeden z głównych przedmiotów.
no ale np takie prawo, czy TI to mogliby na luzie dać do zaliczenia...