Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków;) cz. IV

[cyanide sun]

eh ja zdaje we wtorek. jutro jeszcze jazda ktorej nie planowalam ale instruktor kazal przyjsc. nawet sobie nie wyobrazacie jak bardzo nie mam sily isc na ta jazde. weekend caly na uczelni, nie wyspana jestem masakra. wiem ze pewnie jutro bedzie zle. a wtorek omg boje sie.

[strawberka]

mi snickers nie przyniósł szczęścia..ale może ja jako truskawka nie powinnam zdradzać truskawek z orzeszkami

[e_myszka]

Napisane przez borntoboogie

Wskazane jest w takim wypadku pozytywne myślenie!

tak tak tyle,ze ja nad tym nie do konc apotrafię panowac. wiadomo jak to jest jak sie czeka w tym pomieszczeniu na swoj a kolej i ludzie zacyznaja opowiadac" to moj 5 raz, jak traficie na kogostam to juz po was" i mnostwo innych tkaich historii. Daltego za 1 razem cala sie trzelsam ze stresu i bolal mnie brzuch. aby tego nie sluchac stalam na dworze mimo,ze mialam tlyko adidasy i stopy mi zamarzly co na łuku nie jest wksazane gdy nie czuje się do końca pedałów.
Dlatego mysle nad takimi zioloymi taletkami :P Moze cos pomogą

Napisane przez wiewioora1

już się w niego zaopatrzyłam



a tak w ogóle to czy ktoś z naszego forum (poza mną) zdaje jutro egzamin praktyczny

Trzymam kciuki za jutro

Napisane przez borntoboogie

Snickers to w ogóle dobry jest na wszystko

oj podobno tka, ja za pierwsyzm razem zastapiłam go kinder bueno i co? i nie zdany egzamin! W sobotę wezmę napewno snickersa

[pusunia]

Napisane przez e_myszka

oj podobno tka, ja za pierwsyzm razem zastapiłam go kinder bueno i co? i nie zdany egzamin! W sobotę wezmę napewno snickersa

jak maja słodycze przynieś mi szczęście to wezme ptasie mleczko całą paczke
a co mi

[wiewioora1]

Napisane przez strawberka

mi snickers nie przyniósł szczęścia..ale może ja jako truskawka nie powinnam zdradzać truskawek z orzeszkami

możliwe, że to właśnie w tym sęk
na następny egzamin weź np czekoladę z truskawkami

Napisane przez e_myszka

tak tak tyle,ze ja nad tym nie do konc apotrafię panowac. wiadomo jak to jest jak sie czeka w tym pomieszczeniu na swoj a kolej i ludzie zacyznaja opowiadac" to moj 5 raz, jak traficie na kogostam to juz po was" i mnostwo innych tkaich historii. Daltego za 1 razem cala sie trzelsam ze stresu i bolal mnie brzuch. aby tego nie sluchac stalam na dworze mimo,ze mialam tlyko adidasy i stopy mi zamarzly co na łuku nie jest wksazane gdy nie czuje się do końca pedałów.
Dlatego mysle nad takimi zioloymi taletkami :P Moze cos pomogą

może zacznij pić melisę? ja piję - efekty chyba są... nie mam pewności czy ona działa, czy to moja wiara w jej działanie... ale jestem wyluzowana

Napisane przez e_myszka

Trzymam kciuki za jutro

jak już mówiłam kciuki na pewno się przydadzą

Napisane przez pusunia

jak maja słodycze przynieś mi szczęście to wezme ptasie mleczko całą paczke
a co mi

weź też magicznego snikersa

***
Dobra dziewczynki ja zmykam... trzymajcie jutro za mnie kciuki
jak już będę po wszystkim to na pewno sie odezwę

[201608051010]

czekamy wiec , powodzenia

[pusunia]

Napisane przez wiewioora1

weź też magicznego snikersa

tak zrobie ale to w przyszłości zajakiś czas

[Asia31]

Trzymam kciuki za zdajace jutro

[ixi_84]

3mam kciuki za dzisiejszych zdajacych! ja mam dzis dopiero 12 h jazd... tez bedzie gorrraco! Powodzenia Kobietki!

[matysowa]

trzymam mocnoooooo kciuki

[adzipersik]

Napisane przez Daria_P

ale on jest taki fajny. Chociaż chciałabym sama już jeździć.

no, no, no... coś mi tu "podejrzanie" brzmi... A instruktor pewnie młody i przystojny?!!!!

Napisane przez Abigail123

A ja mam pytanie.
Jak zaczynalyscie jazdy to miałyście wcześniej kontakt z samochodem? chodzi mi oczywiście czy jeździłyście?

Taaaaa... ja miałam pierwszy kontakt jak byłam mała i nogami do pedałów nie dosięgałam i siedziałam za kierownicą na kolanach u wuja . A później, jak już stałam się dużą dziewczynką, też próbowałam po polnych uliczkach, ale to też było dawno, dawno temu, że jak wsiadłam na kursie do autka to czułam się tak, jakbym nigdy nie miała nic wspólnego z prowadzeniem samochodu....

Napisane przez alisza

kurcze to juz 4 podejscie bedzie, powinnam sie nie stresowac tak jak na poczatku, a za kazdym razem nerwy sa wieksze. Ostatnio myslalam ze nie dam rady dojsc do samochodu tak mi sie nogi trzesly. Po co czlowiek sobie tyle stresu dodaje

Ja mam za sobą też już trzecie podejście zakończone porażką, na kolejne jeszcze się nie zapisałam ale w moim przypadku - coraz większą obojętność czuję i mniej mnie ta myśl o egzaminie stresuje!!! Bardziej mnie to chyba wkórza niż stresuje!!!!
Więcej wiary w siebie, pełny luzik i zdanego egzaminu życzę!!!!

Napisane przez andzik241

prędzej sie tu nie udzielałam
ale musze sie pochwalic Zdałam za drugim razem
za pierwszym w ogole nie bylam zestresowana aż szok

ale wczoraj to nieźle było:/
ale mam juz to za sobą

Gratulacje!!!!

Napisane przez wiewioora1

Dziewczyny czy któras z Was może mi przypomniec jak się włącza tylną wycieraczkę (plus spryskiwacz) w Yarisie? bo nie moge sobie przypomnieć :/
w ogóle to jestem w nerwah - mój tż jest po maksie chory i boję się, że może mnie zarazić (mieszkamy razem) - oby nieee.... bo co ja zrobie :/
nastawienie do egzaminu na razie mam luzackie... moze przez to ze myśle co tu zrobić zeby mnie tż nie zartaził - też nie miał kiedy zachorować ;(

Wiewiooreczko kochana!!! Tak mi przykro, że nie mogłam Ci podpowiedzieć ale całą właściwie niedzielę spędziłam w łóżeczku pod kocykiem i tu nie zajrzałam... Wierzę jednak mocno w to, że sobie poradzisz!!! Dla mnie też był to spory znak zapytania bo na kursie obsługa wycieraczek niezbyt mnie interesowała. A na pierwszym podejściu, to tylna szyba mi zaparowała, i jak pan egzaminator mi zwrócił na to uwagę to sobie pomyślałam tylko, że... fajnie ale szkoda, że nie wiem jak ogrzewanie tylnej szyby się włącza. Zaczęłam kombinować, przyglądać się przyciskom, prawie z drogi zjechałam ale i tak nie ucelowałam. Egzaminatora miałam pod tym względem w porządku bo ostatecznie sam mi włączył to ogrzewanie. Od tego momentu dużą sympatią go obdarzyłam (kilkuminutową ) bo w niedługi czas później dał po hamulcach i przestałam go już lubić. Mam też nadzieję, że Twoje dzisiejsze samopoczucie nadal luzackie, przeziębienie nie dopadło, i wrócisz z dobrymi wieściami.
Czekam na relacje.... Kciuki nadal trzymam.

Napisane przez wiewioora1

najbardziej mnie martwi fakt, że tak wcześnie będę musiała wstać (o 6 - nigdy nie wstaje tak rano).
sama nie wiem czy to dobrze, że się nie boję
niestety TŻ ze mną raczej nie pojedzie (chyba że szybko wyzdrowieje) - będę tam siedzieć sama <- ale trudno... na pewno nie poddam się bez walki

Ze mną TŻ też ostatnio nie mógł pojechać... Ależ to było przykre!!!

Napisane przez goska87

Snikers podobno pomaga zdać egzamin

Hmmm... A mi właśnie przyniósł pecha.... jakaś inna jestem !!! Kosmitka może jakaś czy cuś?!!! Za ostatnim podejściem udało mi się go jakoś przełknąć i poszło mi najgorzej, wcale się nie popisałam!!! Ale nie zwalam winy na batonika (bo jakżesz bym mogła), tylko na swoją niezaradność i głupotę!!!!

Napisane przez strawberka

mi snickers nie przyniósł szczęścia..ale może ja jako truskawka nie powinnam zdradzać truskawek z orzeszkami

Popieram - czekolada truskawkowa to właśnie coś dla Ciebie i jak dla mnie- mniamniusia jeszcze bardziej!!!

[wiewioora1]

Dziewczyny ZDAŁAM
snikers jednak przynosi szczęście mimo, że nawet go nie tknęłam to i tak wszystko poszło pięknie!!!!
Bardzo chciałam jechać jako pierwsza i wiecie co... Bóg mnie wysłuchał... bo ja i jakiś koleś jako pierwsi zostaliśmy wylosowani
jupiiii!!! Tak w ogóle to TŻ ze mną pojechał mimo choroby... nerwa mialam dopiero wtedy kiedy już czekałam na egzaminatora - kurde jakoś długo po wyczytaniu mojego nazwiska nie wychodził - już się cieszyłam, że nie ma dla mnie egzaminatora
placyk:
łuk (którego się bałam jak diabli...) wyszedł elegancko
na górce lekko dałam ciała, bo mi zgasło autko jak chciałam ruszyć :/
na szczęście przy drugim podejściu się ogarnęłam i pojechałam ładnie
miasto:
ech... niewiele pamiętam... tak się skupiałam na drodze, liniach, znakach, ludziach

[adzipersik]

Napisane przez wiewioora1

Dziewczyny ZDAŁAM

Jupiiii jupiii!!!! Po prostu super!!!! Gratuluję wiewiooreczko!!!! Cudna wiadomość!!!! No ale jak na mieście było?! Jakie parkowania musiałaś zaliczyć? Jaki egzaminator był? "Zjadliwy"?

[wiewioora1]

Dziewczyny ZDAŁAM
snikers jednak przynosi szczęście mimo, że nawet go nie tknęłam to i tak wszystko poszło pięknie!!!!
Bardzo chciałam jechać jako pierwsza i wiecie co... ja i jakiś koleś zostaliśmy wylosowani jako pierwsi...
Tak w ogóle to mój kochany TŻ ze mna pojechał, mimo choroby
Co do nerwów, to fakt pojawiły się ale w momencie kiedy czekałam już na poajwienie się egzaminatora... po wyczytamiu mojego nazwiska długo nikt nie wychodził... już się cieszyłąm, że nie ma dla mnie egzaminatora hahahha

placyk:
przygotowanie auta - tu juz zaczęłam się rozluzniać
łuk wyszedł pięknie - a tego obawiałam się najbardziej!!
górka - za pierwszym razem zgasł :/ ale to nic... ogarnęłam się i za drugim razem pięknie ruszyłam

co do jazdy po mieście...
trasy nie pamiętam na pewno byłam na tych dwóch małych ronkach... i na skrzyżowaniu z Wrocłąwską (tu gdzie trzeba stać na takim wydzielonym pasie do sktu w lewo)
baaardzo skupiałam się na liniach, znakach, ludziach... no na wszystko się starałam zwracać uwagę
niestety autko dwa razy mi zgasło (za drugim razem przed przejściem dla pieszych przy wordzie)... ale co tam
W ogóle to myślałam, że nie zdam
jak mi egzaminator powiedział, że zdałam... to normalnie sie popłakałm!!!
hihi
Jupiiiii!!!!!!!! Zdałam!!!! Szokkk i taaaaaaaaaaka radość nie do opisania
Dzięki za trzymanie kciuków - pomogły

Miałam takie marzenie - żeby zdać za pierwszym razem i udało się
Marzenia się jednak spełniają tylko trzeba wierzyć

No i plan na dziś się udał... chciałam ładnie rozpocząć tydzień jupiiii!!!!!

PS. przepraszam za post wyżej - nie wiem jak to się stało chyba emocje

[pusunia]

gratuluje

[wiewioora1]

Napisane przez adzipersik

Jupiiii jupiii!!!! Po prostu super!!!! Gratuluję wiewiooreczko!!!! Cudna wiadomość!!!! No ale jak na mieście było?! Jakie parkowania musiałaś zaliczyć? Jaki egzaminator był? "Zjadliwy"?

hmm... parkowania... prostopadłe przodem (bez korekty się udało)
pare zawracań - na parkingu, i hmmm przy garażach na ul. Zachodzącego Słońca...
zawracania na skrzyżowaniach... na jednym była wyłączona sygnalizacja świetlna jak to zobaczyłam to się lekko wystraszyłam... ale poszło dobrze
a egzaminator - taki starszy pan... po wyjeździe z Wrodu chciałam wybadać grunt i zamieniłam z nim pare zdań - wydawał się miły

dziękuję za gartulacje

Napisane przez pusunia

gratuluje

dziękuję


Wiecie co, normalnie jestem z siebie dumna

[adzipersik]

Napisane przez wiewioora1

Miałam takie marzenie - żeby zdać za pierwszym razem i udało się
Marzenia się jednak spełniają tylko trzeba wierzyć
No i plan na dziś się udał... chciałam ładnie rozpocząć tydzień jupiiii!!!!!
PS. przepraszam za post wyżej - nie wiem jak to się stało chyba emocje

Hmmm... jak ja Ci zazdroszczę niedowiarku jeden!!! A pisałam w piątek jaki z Ciebie driver jest?! To zaprzeczałaś!!!!
Ejjjj no... a czy myślisz, że ja nie wierzę w to, że marzenia się spełniają!!!! Wierzę jak diabli a spełnić się i tak nie chcą!!!!
A tydzień rozpoczęłaś naprawdę pięknie!!!! Zdolna dziewczynka!!!

[wiewioora1]

Napisane przez adzipersik

Hmmm... jak ja Ci zazdroszczę niedowiarku jeden!!! A pisałam w piątek jaki z Ciebie driver jest?! To zaprzeczałaś!!!!
Ejjjj no... a czy myślisz, że ja nie wierzę w to, że marzenia się spełniają!!!! Wierzę jak diabli a spełnić się i tak nie chcą!!!!
A tydzień rozpoczęłaś naprawdę pięknie!!!! Zdolna dziewczynka!!!

no to teraz mogę powiedzieć, że "chyba" ze mnie niezły driver jest hihi
ale tak serio, to dzięki instruktorowi z którym miałam jazdy doszkalające, bo po kursie na jakim byłam, raczej bym nie zdała

Napisane przez adzipersik

A tydzień rozpoczęłaś naprawdę pięknie!!!! Zdolna dziewczynka!!!

Mam nadzięję, że przerwałam złą passe z zeszłego tygodnia i wszystkie podchodzące do egzaminu zaliczą

[Grapefrutka]

Napisane przez wiewioora1

Wiecie co, normalnie jestem z siebie dumna

GRATULACJE I OWACJE NA STOJĄCO!!
My też jesteśmy z Ciebie dumne!

[wiewioora1]

Napisane przez Grapefrutka

GRATULACJE I OWACJE NA STOJĄCO!!
My też jesteśmy z Ciebie dumne!

dziękuję

normalnie cały czas do mnie dochodzi że to już po wszystkim - i nad czym ja teraz będę sie zastanawiać, obmyślać, stresować itd... musze sobie coś wymyśleć

[ixi_84]

Napisane przez wiewioora1

Dziewczyny ZDAŁAM
snikers jednak przynosi szczęście mimo, że nawet go nie tknęłam to i tak wszystko poszło pięknie!!!!

Gratuluje!!! i zycze szerokiej drogi swiezo upieczonemu kierowcy!!

[wiewioora1]

Napisane przez ixi_84

Gratuluje!!! i zycze szerokiej drogi swiezo upieczonemu kierowcy!!

dziękuję za gratulacje

[adzipersik]

Napisane przez wiewioora1

no to teraz mogę powiedzieć, że "chyba" ze mnie niezły driver jest hihi
ale tak serio, to dzięki instruktorowi z którym miałam jazdy doszkalające, bo po kursie na jakim byłam, raczej bym nie zdała
Mam nadzięję, że przerwałam złą passe z zeszłego tygodnia i wszystkie podchodzące do egzaminu zaliczą

Napisane przez wiewioora1

normalnie cały czas do mnie dochodzi że to już po wszystkim - i nad czym ja teraz będę sie zastanawiać, obmyślać, stresować itd... musze sobie coś wymyśleć

I ja też planuję umówić się na te 5 godzin jazd doszkalających z innym instruktorem bo nie jestem pewna czy to nie był mój błąd, że zawsze z jednym i tym samym, choć narzekać nie mogłam i wydawało mi się, że jest dobry w tym, co robi!!! A teraz mój TŻ ma mi załatwić instruktora troszkę starszej daty(znajomy znajomego), który jest wymagającym człowiekiem i uczy manewrów na wyczucie (mojego TŻ brat z nim jeździł i był zadowolony)!!! Niech "wyciśnie ze mnie soki" (ale to brzmi ) i niech sprawi, żebym zdała i żeby i moje marzenia się spełniły!!!! Eeeehhh... jak ja bym chciała...
No nieeeeeee!!!! To Ty kobitko bez wymyślania i stresowania żyć nie potrafisz?!!! Narazie wykuruj porządnie swojego ukochanego i ciesz się z tego, co dzisiaj osiągnęłaś!!!! I niech już do Ciebie dotrze że masz już ten stresior egzaminacyjny za sobą!!!!
Ha! To ja chyba też zacznę meliskę pić, skoro batonik na mnie nie działa!!!

[wiewioora1]

Napisane przez adzipersik

I ja też planuję umówić się na te 5 godzin jazd doszkalających z innym instruktorem bo nie jestem pewna czy to nie był mój błąd, że zawsze z jednym i tym samym, choć narzekać nie mogłam i wydawało mi się, że jest dobry w tym, co robi!!! A teraz mój TŻ ma mi załatwić instruktora troszkę starszej daty(znajomy znajomego), który jest wymagającym człowiekiem i uczy manewrów na wyczucie (mojego TŻ brat z nim jeździł i był zadowolony)!!! Niech "wyciśnie ze mnie soki" (ale to brzmi ) i niech sprawi, żebym zdała i żeby i moje marzenia się spełniły!!!! Eeeehhh... jak ja bym chciała...
No nieeeeeee!!!!

Ja po kursie to się czułam niedouczona... i rzeczywiście miałam rację - wiem to od instruktora z którym ostatnio jeździłam

Napisane przez adzipersik

To Ty kobitko bez wymyślania i stresowania żyć nie potrafisz?!!! Narazie wykuruj porządnie swojego ukochanego i ciesz się z tego, co dzisiaj osiągnęłaś!!!! I niech już do Ciebie dotrze że masz już ten stresior egzaminacyjny za sobą!!!!
Ha! To ja chyba też zacznę meliskę pić, skoro batonik na mnie nie działa!!!

Na kurs poszłam z nudy - żeby nauczyć się czegoś nowego, nawet nie specjalnie mi zależało na prawku
Ale jak już zaczęłam teorie itd to zamarzyło mi się zdanie za pierwszym razem
no i masz babo placek hahahaa
Może jak już będę mieć plastik to zapiszę się do szkoły bezpiecznej jazdy... - nowa adrenalinka

Tżta oczywiście kuruję normalnie rano tak mi go szkoda było, bo nie wyglądał najlepiej a mimo wszystko koniecznie chciał ze mna jechać

Co do melisy polecam może to dzięki niej byłam opanowana

[goska87]

Napisane przez wiewioora1

Dziewczyny ZDAŁAM

GRATULUJĘ

[wiewioora1]

Napisane przez goska87

GRATULUJĘ

dziękuję bardzo

[adzipersik]

Napisane przez wiewioora1

Może jak już będę mieć plastik to zapiszę się do szkoły bezpiecznej jazdy... - nowa adrenalinka

Tżta oczywiście kuruję normalnie rano tak mi go szkoda było, bo nie wyglądał najlepiej a mimo wszystko koniecznie chciał ze mna jechać

Co do melisy polecam może to dzięki niej byłam opanowana

Do szkoły bezpiecznej jazdy? Eeeee ... to chyba nuda ! Lepsza adrenalinka chyba jest w trakcie samodzielnej jazdy!!!!!
O jejku!!!! No to przytulaniec straszny należy się Twojemu TŻtowi... biedactwo, ostatnimi siłami a pojechał z Tobą (to zabrzmiało troszkę zgryźliwe bo faceci to czasami jak dzieci wyolbrzymiają).
Skoro jednak twierdzisz, że nie wyglądał najlepiej to bardzo pięknie z jego strony, że był przy Tobie....

[Marwari]

Wiewióra gratulacje
mówiłam, że zdasz

[e_myszka]

Wiewioora super! gratuluję!

Mam nadzieję,że to samo napiszę w sobotę

[wiewioora1]

Napisane przez Marwari

Wiewióra gratulacje
mówiłam, że zdasz

dziękuję baaaardzo
no i popatrz miałaś rację...

Napisane przez e_myszka

Wiewioora super! gratuluję!

Mam nadzieję,że to samo napiszę w sobotę

dziękuję


życzę Wam dziewczynki tego samego - uczucie nie do opisania