Mamusie majowo-czerwcowe 2009 cz.2

[Goo100]

Napisane przez Svinecka

http://allegro.pl/item530548120_wiel...i_fotelik.html

prosze

Muszę sie pochwalić że ja pierwsza umieściłam ten wózek na naczym watku Jestem zdecydowana na 100%

[esti1984]

marika bolder 3 to mój pierwszy typ ale jak zobaczyłam boldera i coneco v4 obok siebie to wygrał coneco bo o wiele mniejszy i lżejszy
ale przyznam że podoba mi się

kochane macie link do tego kocyka

http://allegro.pl/item527271851_prze..._maluszka.html

jeszcze ładniejsze w rzeczywistości

jeszcze tylko dodam że sprzedawczyni jest bardzo miła, dosyła na maila również inne wzory i doradza kolorystycznie

[pakusia86]

Napisane przez esti1984

marika bolder 3 to mój pierwszy typ ale jak zobaczyłam boldera i coneco v4 obok siebie to wygrał coneco bo o wiele mniejszy i lżejszy
ale przyznam że podoba mi się

kochane macie link do tego kocyka

http://allegro.pl/item527271851_prze..._maluszka.html

jeszcze ładniejsze w rzeczywistości

jeszcze tylko dodam że sprzedawczyni jest bardzo miła, dosyła na maila również inne wzory i doradza kolorystycznie

dzieki

[Małgosia:)]

Napisane przez Seona

Dziewczyny, ile Wy piszecie Jesteśmy chyba najbardziej rozgadanym wątkiem mamusiowym

Nie wiem komu czego gratulować, bo już mi się pomyliło
Nicola2002 trzymam kciuki za usg 3D

Mój wózek wymarzony, to taki który widziałam dzisiaj u jakiejś Mamy w sklepie Normalnie zakochałam się, jechała nim tak zgrabnie i łatwo a później odpięła sobie gondolę, weszła do sklepu a kółka zostawiła w POK
http://www.bobowozki.com.pl/product_...3&%3CosCsid%3E

Przeglądnęłam Allegro i chyba pokupię coś u tego sprzedawcyhttp://www.allegro.pl/show_user_auct...hp?uid=4681408
Ma przystępne ceny i dużo pozytywów

Sprzedawcę polecam Bardzo rzetelna osóbka.

A wózek możę i fajny, ale ja na takie (tzn. w takiej cenie) nawet nie patrzę

Napisane przez DIDI84

cd ciuszkow dla naszej niuni

Ciuszki fajne. Ojjj jak mi sie strasznie podobają dziewczęce ciuszki.....

Te falbanki, motylki i kwiatuszki....

Napisane przez marika2121

Małgosia - no to teściu wczówa się w swoją rolę . Ja również niestety nie dziergam na drutach, więc nie pomogę. Mi też podobają się czerwone wózie, ale widuje w nich raczej dziewczynki.

.

No czerwone fajne. Nasz synek będzie nietypowy.....no chyba że kupię zielony? Ale ta czerwień... śliczna

Napisane przez esti1984

nawet naleśników nie zrobiłam bo nie miałam kiedy zrobię jutro

nie czytałam wszystkiego, tylko przelotem więc proszę nie bić

było u mnie dwóch stolarzy i dobrze bo przekonałam się że allegro to wspaniała rzecz
chciałam łóżko 70x140 dla Julki komodę 5 lub 6 szuflad i 3 półki na zabawki, aha i jeszcze zaznaczę że to meble nie drewniane tylko płyta wiórowa z okleiną i wycenili mnie na 1650 zł a ten sam skład mebli plus szafka nocna dla Julki wyniesie mnie około 700 - 800zł z sosny taka różnicarazem z przesyłką tylko nie wiem czy brać kolor sosna czy olcha

właśnie zjadłam lody i jestem głodnaTŻ kładzie Julkę spać bo niedawno wróciliśmy od fryzjera tzn tż był a my z nim

No allegro świetna rzecz - wiadomo że stolarz chce więcej, niż w sklepie czy na allegro. Ale żeby aż tyle?
Nie daj się !

Napisane przez esti1984

kochane macie link do tego kocyka

http://allegro.pl/item527271851_prze..._maluszka.html

jeszcze ładniejsze w rzeczywistości

jeszcze tylko dodam że sprzedawczyni jest bardzo miła, dosyła na maila również inne wzory i doradza kolorystycznie

O cudeńko!!!!

A są inne kolory kocyka, czy tylko ta złamana biel i róż?

Już wklejam co dostałam... Ręcznik jest fajny

Koszulka jak to koszulka i czapeczka też raczej zwyczajna.

[Bercia2000]

Dzięki kochane za miłe słowa
niestety nadal mi synek już spi a ja nie mam się znowu do kogo odezwać no na dole rodzice mieszkają ale wiecie z TŻ-em to co innego

myśle że za pare dni się przyzwyczaie i będzie lepiej

[pakusia86]

Napisane przez Bercia2000

Dzięki kochane za miłe słowa
niestety nadal mi synek już spi a ja nie mam się znowu do kogo odezwać no na dole rodzice mieszkają ale wiecie z TŻ-em to co innego

myśle że za pare dni się przyzwyczaie i będzie lepiej

:przytu l::przy tul:

[Mell_xx]

ja codziennie Was czytam w wolnym czasie i nie moge Was dogonic, jak juz doczytam do konca to obiecuje ze bede sie czesciej udzielac...
Dzisiaj napisze tylko ze caly czas napawam sie cudownym uczuciem buszowania maluszka w brzuchu i ... uwielbiam ogladac zdjecia zakupionych przez Was ciuszkow, wiec wklejajcie jak najwiecej, ja rowniez sie pochwale jak tylko bede po Usg 30.01 i wtedy poszaleje na allegro.

[Małgosia:)]

Napisane przez Bercia2000

Dzięki kochane za miłe słowa
niestety nadal mi synek już spi a ja nie mam się znowu do kogo odezwać no na dole rodzice mieszkają ale wiecie z TŻ-em to co innego

myśle że za pare dni się przyzwyczaie i będzie lepiej

Oj biedna....:glasiu :

My ich chyba rzeczywiście nie doceniamy....

[DORIS0208]

hej Dziubaski

Gosik-wspolczuje Ci przezyc w gabinecie..przede wszystkim sie nie denerwuj!
ale tez zastanawiam sie dlaczego tak upierasz sie przy CC?przeciez to jest OPERACJA-ktora powinna byc wykonywana tylko w ramach ostatecznosci jako ratowanie zycia Twojego lub maluszka.
Ja wiem ze sie boisz porodu(a kto nie..)ale nikt nie powiedzial ze musi byc strasznie i szybciej dojdziesz do siebie.A jak u Was jest ze znieczuleniem?daja je?chyba tak?
U nas jest tak ze ok 36-37 t.c robi sie tzw."plan porodu"i tam ustalasz jak ma on wygladac-oczywiscie nalezy byc "elastycznym"bo nie kazda kobieta jest taka sama i tak samo rodzi.
Ja bardzo chcialabym rodzic poprzez immersje wodna(w wodzie)jak tylko nie bedzie zadnych przeciwwskazac i wanna bedzie wolna,jesli tak sie nie da to wtedy ze znieczuleniem(gas i ZOO)CC-tylko w ostatecznosci jesli zajdzie taka koniecznosc.

Esti-Ty kobitko naprawde malutko prytylas w poprzedniej ciazy..
Ja cos czuje ze jak mi przejdzie ten brak laknieniato bede wieelka i Was wszystkie jeszcze przegoniealbo tez bedzie mi dane wiele nie utyc-choc dla mnie to zaden problem

Dziewczyny-u mnie idzie 18-ty tydzien a ja jeszcze ruchow nie czuje...a tak bym juz chciala...wiem ze jest jeszcze wczesnie ale nie moge sie juz tego doczekac

Ciuszki ktore pokazujecie sa przesliczne..ja tez chce........

[malutka_24]

Napisane przez nicola2002

Blondynka, fajnie, że masz to już za sobą i gratuluję zdrowego synka!
Dzisiaj o 18.00 ja mam 3D, nie mogę się nawet zebrać, aby coś napisać, tak się denerwuję, trzymajcie za nas kciuki plis

i jak tam po usg 3D

Napisane przez Bercia2000

jest mi bardzo smutno mój TŻ dziś wyjechał

byliśmy na małych zakupach dla maluszka i mam juz
3 komplety śpiochy+ kaftanik
2 body z długim rękawem
8 body krótki rękaw
3 dresy
2 czapki
rożek
skarpetki
2 butelki
pieluszki franelowe
więc jestem

ad. 1 żeby chociaż troszeńkę osłodzić brak Tz'ta
ad. 2 to maluszek obkupiony

Napisane przez Seona

Mój wózek wymarzony, to taki który widziałam dzisiaj u jakiejś Mamy w sklepie Normalnie zakochałam się, jechała nim tak zgrabnie i łatwo a później odpięła sobie gondolę, weszła do sklepu a kółka zostawiła w POK
http://www.bobowozki.com.pl/product_...3&%3CosCsid%3E

a jaka cena

Napisane przez pakusia86

alez proszem bardzo

1. stanac w lekkim rozkroku, nalepiej wlozyc miedzy uda poduche
2. raczki ulozyc na brzuszku, na wysokosci pepusia
3. wziac 5 glabokich wdechow (wciagamy noskiem, wybuszczamy ustami)
3. zacisnac miesnie pipeczki ale nie zaciskajac posladkow i trzymac w czasie trzymania wykonac 5 glebokich wdechow jak wyzej
4. rozluznic pipcie i znowu wdechy (w sumie wdechy caly czas robic )
5. cwiczenie powtorzyc 5-6 razy i tak co 3-4 godzinki


mam jeszcze cwiczenia na poprawe krazenia na nogach, dzialajace tez na swietne krazenie na brzuszek

cwiczenie to mozna wykonywac na siedzaco (przed komputerem) albo na stojaco
chodzi o to zeby podnosci paluszku jak najwyzej a nastepnie piety uniesc jak nawyzej... i tak 10 razy
w odstepach czasu jak najczestrzych
bardzo wazne jest alby podczas np. gotowania, prasowania kiedy stoimy bardzo dlugo wykonywac takie cwiczonko

przed snem i zaraz po przebudzeniu lezac na lozeczku z raczkami na brzuszku krecic stopami raz w jedna raz w druga strone podobno pomaga aby nie powstawaly zylaki i zbytnio nie puchly nozki

podoba mi się to ćwiczenie na opuchnięte nóżki moje nogi to są czasami takie ciężkie, że masakra

Napisane przez DIDI84

a i dziś kopiliśmy naszej niuni super buciczki i czapeczkę wkleję wam parę zdjęć tego co już mamy oglądałam dzisiaj wasze ciuszki dla waszych maluszków i są super

boskie ubranka

Napisane przez esti1984

było u mnie dwóch stolarzy i dobrze bo przekonałam się że allegro to wspaniała rzecz
chciałam łóżko 70x140 dla Julki komodę 5 lub 6 szuflad i 3 półki na zabawki, aha i jeszcze zaznaczę że to meble nie drewniane tylko płyta wiórowa z okleiną i wycenili mnie na 1650 zł a ten sam skład mebli plus szafka nocna dla Julki wyniesie mn ie około 700 - 800zł z sosny taka różnicarazem z przesyłką tylko nie wiem czy brać kolor sosna czy olcha

ale się cenią

Idę się poplumkać w wannie Nie wiem czy jeszcze Was dzisiaj odwiedzę, więc juz na zaś dobrej nocki i buziaczki dla wszystkich

[Svinecka]

Napisane przez Goo100

Muszę sie pochwalić że ja pierwsza umieściłam ten wózek na naczym watku Jestem zdecydowana na 100%

ja tez jestem na niego zdecydowana

w sumie na watku lipcowo-sierpniowym jest juz nas 5 chetnych na ten wozek

aha a sprzedawca napisal, ze jesli wozek sie nie spodoba to mozna go w ciagu 14 dni zwrocic nie ponoszac zadnych kosztow

[malwa1234]

Dziewczyny skad wy bierzecie kase na te zakupy juz nie mowie tylko o tych ciuszkach ale wozki ponad 1000zł i cała reszta to dla mnie szok ja nie wiem czy bede w stanie kupic wozek za 700zł a ubranek mam tylko troszke i to uzywanych no i kilka nowych trudno chyba tak juz musi byc
Dobranoc zycze kolorowych snow

[Svinecka]

1000zl to bardzo tanio jak na dzisiejsze czasy i mode

6 lat temu jak bylam w ciazy to byly modne te wielkie landary to one kosztowaly 600-700 zl - dzis tez takie sa w sprzedazy ale one sa okropne i nigdy bym nie kupila takiego wozka

poza tym wozek gleboki plus spacerowka i jeszcze fotelik za 1000zl to naprawde nieduzo

no taki urok zajscia w ciaze, ze trzeba sie liczyc z kosztami - wozek to na szczescie jednorazowy wydatek i niestety czesc pensji a w sumie prawie cala w moim wypadku trzeba na niego przeznaczyc

[rumiankowa]

hej Dziewczyny, ale się rozpisałyście
pamiętam tylko, że mam pogratulować blondyncepoznan synka
i czekam na wieści z drugiego USD 3d - tym razem nicoli

malwa - ja oszczędzam na ubrankach, bo ich większość (jeśli nie wszystkie dostanę). zaoszczędziłam też - jak na razie - na ubraniach ciążowych - kupiłam jedną bluzkę, a wszystkie pozostałe (6 par spodni, ogrodniczki, sukienkę, spódnicę, mnóstwo bluzek na lato i na zimę, a nawet piżamę do szpitala) dostałam od koleżanek. podobnie będzie np. z przewijakiem.
z zakupów pozostanie nam wózek i łóżeczko. wózek faktycznie chcę kupić 3w1 - ten który sobie upatrzyłam kosztuje ok.1100 zł. nie jest to mało - ale ma gondolę, spacerówkę i fotelik - zawsze to taniej niż kupić teraz tanią gondolkę a później tanią spacerówkę, tak mi się wydaje...
poza tym zarówno u moich rodziców, jak i u teściów to będzie pierwsza wnuczka... myślę, że wspomogą nas finansowo. (uświadomiłam sobie, że w rodzinie od strony mojego Taty to będzie pierwsze dziecko nowego pokolenia. może drugie, jeśli siostra stryjeczna urodzi pierwsza ale ona i tak w irlandii ;p)

esti, z moich informacji wynika, że jest tak jak wczoraj wymyśliłyśmy

[Goo100]

Uh doczytałam do końca...
Teraz mogę sie rozpisać...
Przedwczoraj rozbolał mnie brzuszek, maciczka zaczęła się stawiać i czułam takie bóle w dole brzuszka. Połozyłam sie spać i przeszło. Wczoraj ochoczo ruszyłam do pracy na 8:00( po 10 dniach zwolnienia) i po 3 godzinach zaczęło sie znowu. Zabrałam Tz z pracy (pracujemy w jednej firmie) i wyruszyliśmy do domu. Popołudniu zgłosiłam się do mojego gina. Zbadał mnie dokładnie (dzidziuś go kopnął podczas badania) i stwierdził ze nie widzi podstaw do podania leków i że wszystko ok, ale zwolnionko dostałam i już pewnie na nim pozostanę do końca ciązy. Narazie dał do 05/02 (wtedy mam wizytę). Mam dołka bo smutno mi tak samej w domku. Najchetniej to bym córkę wypisała z przedszkola żeby była ze mną, ale ona jest w zerówce i mi nie wolno .Dobrze że mam wizaż bo bym sie zapłakała.
Była u mnie siostra od czwartku do niedzieli ze swoją 4- miesieczną córeczką. Boże jaka ta mała jest słodka. Moja Zuza się w niej zakochała i prosiła siostrę żeby nam ją zostawiła. Oczywiście przywiosła wór ubranek, ślicznych jak z obrazka. Jesli bedzie chłopiec to będzie najbardziej dziewczynkowo ubranym malcem w całym Wrocławiu. Różyczki , wstążeczki i kwiatuszki- to bedą jego stroje

[Kathi75]

Hej laseczki

malwa ja kase biore z konta jak tylko zdecydowalismy sie na dziecko bylo odkladanko specjalnie na ten cel no a wiele rzeczy mam po synku

Wiecie ja musze sie czesci ubranek pozbyc czy wy wyobrazacie sobie ze ja mam 25 kompletow spioszkow rozmiaru 56 ( u nas ten romiar jest wiekszy niz w POlsce na szczescie) ale nie zmienia to faktu ze polowy nie potrzebuje

Tak chwale sie tym co kupilam wczoraj dla malej
Czesc juz rozmiar 62 pierwsze zdjecie i drugie
3- dwie sukienusie dla niuni

[Kathi75]

Reszte mam juz posegregowana tak wiec
1-reczniczki kaftaniki , bluzeczki , spiworki , pieluchy
2-spiochy
3-spiochy
4- sweterki i dresy
5-letnie body
do tego jeszcze body skarpetki , sliniaczki JENY
Normalnie polowy musze sie pozbyc i bardzo zaluje ze nie mam tu jakiejs kolezanki zeby jej sprezentowac

[esti1984]

Oj tak jak widzicie cenią się ale chcemy zamówić z allegro albo mój mąż sam zrobi (szafę sam robił) tylko chodzi o czasbo ma dużo swojej pracy

Małgosiu jak kupowałam kilka dni temu to był ten ecrii i róż ale sprzedawczyni mówiła że będą też inne wzory (bo już pisałam jej że chcę dla córci jak imię wybierzemy) ale muszę przyznać że nawet dla dziewczynki bardziej podoba mi się ten ecrii niż róż. Mam też różowy dla córci koleżanki więc widzę jak w rzeczywistości wyglądają. Jak chcesz mogę wkleić dwa pozostałe.
Sama sprzedawczyni powiedziała że kocyki efektowniej wyglądają z wszytą aplikacją niż wszyty haft i ma rację

śliczny ręczniczek, czapeczka i kaftanik

Bercia

Mell jak masz jakieś zaległości to ich nie nadrabiaj tylko bądź teraz z nami na bieżącoprzecież nikt Cię nie rozlicza z tego czy czytałaś a my mamy mamy takie tempo że może się okazać że po porodzie dołączysz. Wskakuj teraz i już a jak chcesz to w między czasie podczytuj

malwa ja dużo nie kupuję bo mam po córci

rumiankowa dzięki

Goo to sobie poleżysz ale odpoczywaj i gadaj z nami

Kathi jejku faktycznie dużo. Ja też mogłabym się podzielić no i śliczne zakupy

[Małgosia:)]

Malwa - nic się nie martw... Ja na razie na samego dzidziusia wydałam ok 150 zł. Tylko garść ubranek, jeden ręcznik, kilka par skarpetek. Część dostałam, a i mam jeszcze dostać od bratowej. Takżę jedyne co jeszcze kupię to wózek - ok 1000 zł (niestety muszę patrzeć na to że mieszkam na 3 piętrze bez windy i landary za 600 zł ważącej 20 kilo nie kupię)... łóżeczko i pościel....

Powiem szczerze że najwięcej wydaję na lekarza i leki (ok 400 zł m-c).

Ale powiem szczerze, że przecież tak na prawdę, po co nam specjalny ręcznik dla dziecka - z tych co mamy można przeznaczyć 3 specjalnie dla malucha. Kocyk można polarkowy kupić w ikei za 15 zł. Wózek z komisu. Gondolki sa już od 400 zł.
obleczki na pościel można uszyc samemu, trzeba kupić materiał w misie i już.... Moja mama tak robiła jak byliśmy mali.... Sama szyła pościel. Ciuchy można z allegro używane, albo z ciucholandu kupić. Fajne a tanie....

W sumie to na wyprawkę może być 4000 zł mało, ale może nam wystarczyć i 1000 zł.


Ja też muszę się liczyć z kosztami.... Moja pensja to na wózek wystarczy.... a żyć za coś trzeba.

Nasze dzieciątko będzie dla jednych jak i drugich dziadków czwartym wnukiem, więc już wielkiego szału nie ma....

[Kathi75]

Blondynka a czemu niezadowolona jestes z tego co piszesz wszystko jest oki , maly rosnie i nadal jest chlopcem
Dawaj tu fotki z USG i to szybko

Bercia kilka dni i dojdziesz do siebie

[Goo100]

Napisane przez Kathi75

Reszte mam juz posegregowana tak wiec
1-reczniczki kaftaniki , bluzeczki , spiworki , pieluchy
2-spiochy
3-spiochy
4- sweterki i dresy
5-letnie body
do tego jeszcze body skarpetki , sliniaczki JENY
Normalnie polowy musze sie pozbyc i bardzo zaluje ze nie mam tu jakiejs kolezanki zeby jej sprezentowac

Kathi ja to nie masz komu dać sprezentować? A tyle kolezanek wizażystek? Ja się piszę na paczuszkę od cioci Kathi

[Kathi75]

Goo bardzo chetnie zeby ktos do POlski jechal bo stad paczke wyslac to masakra nawet ksiazki sie nie oplaca przeslac nie mowiac o czyms wiekszym

[Goo100]

Napisane przez Kathi75

Goo bardzo chetnie zeby ktos do POlski jechal bo stad paczke wyslac to masakra nawet ksiazki sie nie oplaca przeslac nie mowiac o czyms wiekszym

Niestety nie mam nikogo znajomego w Twojej lokalizacji

[Małgosia:)]

Napisane przez Kathi75

Goo bardzo chetnie zeby ktos do POlski jechal bo stad paczke wyslac to masakra nawet ksiazki sie nie oplaca przeslac nie mowiac o czyms wiekszym

a może dla Malwy? ona w Polsce nie mieszka...

[marika2121]

Dziewczyny ja to mam takiego pecha że normalnie się chce. Już przezd samym wejściem do pracy, nie wiem jak to mogło się stać, potknełam się o kant spodni (tzn. zachaczyłam czubkiem buta) i upadłam na ręce i kolano, jedno mam zdarte. I teraz siedze w pracy i czekam aż dzidzia się poruszy. Jestem tak zła na siebie, bo nie wiem jak to mogło się stać. I czy wszystko jest aby ok., juz mam takiego stracha że jestem cała mokra z newrów. Zna któraś z was takie przypadki i ich konsekwencje?

esti1984 - no mi się bardzo podoba w V4 że ta spaceróweczka jest kubełkowa, bo to jest fajna sprawa. Teraz o niczym innym nie myśle tylko o tym co z dzidzią, ale ze mnie matka nie ma co. Wydaje mi się że ten kocyk jest taki milusi w dotyku, mam rację? Jest prześliczny.

Małgosia - ale fajniusi ręcznik, i ten napis he, he. Wiesz co no mi się wydaje że czerwony i zielony to takie kolory uniwersalne i dla dziewczynki i dla chłopca, też moje koleżanki mają takie seledynowe wózki dla dziewczynek a ja dla swojego też taki kolor chciałam.

DORIS0208 - u mnie bynajmniej w państwowych szpitalach, nie chcą słyszeć o znieczuleniach, jedynie w prywatnych klinikach. Niestety ale chyba Polska ma kilka kwestii do nadrobienia od innych krajów. A co do ruchów to nie masrtw się ja poczułam dopiero w 20 tygodniu. Każda z nas ma inaczej.

malwa1234 - u mnie było tak że ja od jakiegoś już czasu od ciązy odkładałam sobie na poczet dzieciątka tak po 100-200zł jak mialam większa wypłatę i nawet mój Tż o tym nie wiedział i nie wie i teraz mam uzbierane niby 2300zł ale teraz też jestem w pracy od dziś żeby sobie dorobić. Ale gdyby mi się nagle, nieoczekiwanie ta ciąża przytrafiła to pewnie też miałabym problem. Moi rodzicew zaoferowali nam kupno wózka i fotelika więc największy wydatek odpada.

Goo100 - ja od zawsze miałam świra na punkcie takich dzieciaczków które są takie małe, bezbronne, nie chodzą, wtedy trzeba się nimi opiekować. Ja nawet jak byłam malutka to podobno z pod sklepu gwizdłam wózek z dzieciątkiem i uciekałam a moja mama i mama tego dziecka mnie goniły. Jakoś dasz sobie z nami radę, i zabijesz nudę, kwestia przyzwyczajenia, te siedzenie w domku.

Kathi75 - no Kasia nie ma co, Ty to szalejesz tyle śpioszków , a ile jeszcze pewnie dostaniesz. Oj urocze te kreacje dla Gabrysi.

[gosikk_s]

Hej Ja od wczoraj ledwo żyję, jestem strasznie zmęczona i rozbita, nie wiem może ta wizyta tak mnie wykończyła. Wypadałoby w sumie zmienić gina ale... no właśnie, u tego jestem od początku i mam ciągłość zwolnienia, głupio byłoby teraz przenieść się do innego. Ten zna chociaż przebieg ciąży, niby w karcie wszystko mam ale tak dziwnie byłoby teraz iść do innego. No i też przecież na pierwszej wizycie nie zapytam o cesarkę a potem równie dobrze też może się nie zgodzić. Nie mam pojęcia co robić

Pakusia, dzięki serdeczne za ćwiczonka postaram się je robić jak najczęściej, nie zaszkodzi na pewno...

Bercia, za kilka dni pewnie poczujesz się lepiej Tak to jest kiedy bardzo się na coś czeka a potem tak szybko minie...

DORIS, ja od początku nastawiłam się na cesarkę, tylko i wyłącznie. Wiem oczywiście że to poważna operacja z różnymi możliwymi powikłaniami ale i tak wydaje mi się bezpieczniejsza dla dziecka niż naturalny poród. Mam fobię że zatrzyma mi się akcja porodowa, nie dam rady przeć, zemdleję bo jestem zupełnie nieodporna na ból, dziecko się udusi względnie urodzi niedotlenione i zostanie kaleką Mam tylko takie myśli...Czuję że i tak skończyłoby się na cięciu a to jest znacznie bardziej niebezpieczne niż zaplanowane cc. No i oczywiście dochodzą wszystkie pozostałe możliwości, rozdarte krocze i odbyt, problemy z nietrzymaniem moczu, rozciągnięta pochwa. Ja zaraz kończę 35 lat i mam wrażenie że w tym wieku mięśnie na pewno są już mniej elastyczne i nie wracają pewnie do siebie. I mam wizję kalekiego dziecka i mnie, ze wszystkimi możliwymi dolegliwościami. Wiem że po cesarce też mogą być różne komplikacje ale i tak wydaje mi się mniej nieprzewidywalna... Co do ruchów, to całkiem możliwe że już je czujesz tylko o tym nie wiesz. Ja od 16 tygodnia czułam pojawiającą się gulkę którą brałam za mięśniaka. Kiedy domyśliłam się że to musi być dziecko przestała wyskakiwać. Potem zaczęłam czuć pojedyncze pulsowania i też myślałam że to pewnie od jelit. Dopiero koło 21 tygodnia upewniłam się że to Junior tak pulsuje U Ciebie może być coś podobnego, w końcu przy pierwszej ciąży nie wiemy jeszcze na co zwracać uwagę...

[gabriellao0]

Napisane przez malwa1234

Dziewczyny skad wy bierzecie kase na te zakupy juz nie mowie tylko o tych ciuszkach ale wozki ponad 1000zł i cała reszta to dla mnie szok ja nie wiem czy bede w stanie kupic wozek za 700zł a ubranek mam tylko troszke i to uzywanych no i kilka nowych trudno chyba tak juz musi byc
Dobranoc zycze kolorowych snow

wiesz ja na biedę nie narzekam, ale jak dziewczyny odkąd pomyślałam o dzidzi starałam sie mieć cosik odłożone, a i tak staram sie nie szaleć, bo dla mnie to sensu nie ma!
Nakupię ciuszków małych itd. i co ja z tym zrobię?
Wózek też najpierw chciałam "dobry i drogi" ale teraz wiem, ze dobry nie musi być drogi i wcale nie szukam drogich a wręcz jak widzę za dużą cenę to nawet nie patrzę! I to nie dlatego że mnie nie stać a dlatego, że to nie bardzo ma sens dla mnie!

Napisane przez Svinecka

1000zl to bardzo tanio jak na dzisiejsze czasy i mode

6 lat temu jak bylam w ciazy to byly modne te wielkie landary to one kosztowaly 600-700 zl - dzis tez takie sa w sprzedazy ale one sa okropne i nigdy bym nie kupila takiego wozka

poza tym wozek gleboki plus spacerowka i jeszcze fotelik za 1000zl to naprawde nieduzo

no taki urok zajscia w ciaze, ze trzeba sie liczyc z kosztami - wozek to na szczescie jednorazowy wydatek i niestety czesc pensji a w sumie prawie cala w moim wypadku trzeba na niego przeznaczyc

No niby nie dużo, ale wiesz jak ja mam masę bogatych znajomych tak też mam takich np., którzy cała rodzinę utrzymują za 2000zł miesięcznie. No i weż teraz wydaj 1000zł na wózek?

[gosikk_s]

Marika, może na wszelki wypadek skonsulktuj się z ginem? Mnie się wydaje że taki upadek nie powinien być niebezpieczny, w końcu dziecko jest chronione ale chyba wolałabym żeby mnie lekarz obejrzał...

[gabriellao0]

zjedz czekoladę! powinno się maleństwo ruszyć! no nie cała ale trochę

znam laskę co ze schodów w domku swoim zleciała, była 6-7 miesiąc, a dziś zdrowiutka dzidzia ma już 5 lat jakoś!

[Małgosia:)]

Napisane przez gabriellao0

wiesz ja na biedę nie narzekam, ale jak dziewczyny odkąd pomyślałam o dzidzi starałam sie mieć cosik odłożone, a i tak staram sie nie szaleć, bo dla mnie to sensu nie ma!
Nakupię ciuszków małych itd. i co ja z tym zrobię?
Wózek też najpierw chciałam "dobry i drogi" ale teraz wiem, ze dobry nie musi być drogi i wcale nie szukam drogich a wręcz jak widzę za dużą cenę to nawet nie patrzę! I to nie dlatego że mnie nie stać a dlatego, że to nie bardzo ma sens dla mnie!


No niby nie dużo, ale wiesz jak ja mam masę bogatych znajomych tak też mam takich np., którzy cała rodzinę utrzymują za 2000zł miesięcznie. No i weż teraz wydaj 1000zł na wózek?

racja!

Dlatego kupujemy bodziaki z biedronki i koszulki z allegro. Dlatego wózek zobaczę na zywo (zresztą Bartatina ) ale zamówię taniej przez neta.... Dlatego kupuję już teraz żeby koszty rozłożyć....

Ach życie! Nikt nie mówił że będzie łatwo....


Ale ja nie mam zamiaru dzieckiem szpanować. Nie stac mnie na wózek za 3000 zł, to nie, to będzie za 1000 zł. Co niemowlakowi zależy. On chce tylko jeść, mieć sucho i czuć miłość.

MARIKA - nic nie powinno maluszkowi być. Moja koleżanka upadła na brzuch na ulicy i nic się dzidzi nie stało. Wręcz lekarz powiedział że dziecko jest tak chronione, że nawet w czasie lekkiego wypadku samochodowego nic mu się nie stanie.

Gabriela dobrze mówi, dzidziuś powinien się troszkę ożywić w pół godziny po zjedzeniu czekolady...