Będę starą matką

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak. W tym roku 30, ślub za kilka miesięcy. Jakbym nie liczyła wychodzi na to, że dziecko urodzę najwcześniej w wieku 31 lat - jak dobrze pójdzie i mój luby będzie miał szybkie plemniki, a ja chętne jajeczko

To chyba rodzinne, ponieważ moja Mama starsza ode mnie jest o 34 lata.

Tak więc, drogie Wizażanki, czy powinnam mieć traumę z tego powodu?







WHITE: a tak naprawdę mam w głębokim poważaniu, że nie mam dziecka już, teraz, tylko będę je miała po 30. I dobrze, przynajmniej mam większą szansę być świadomą mamą, bez problemów z szefem drącym się na mnie, że ośmieliłam się zajść.

[Wyrak]

A od kiedy to 30kilka to stary wiek jak na matke

[szugarbejb]

Już dajcie spokój Anitce.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Wyrak

A od kiedy to 30kilka to stary wiek jak na matke

no właśnie?

Napisane przez szugarbejb

Już dajcie spokój Anitce.

Ale o co chodzi? A może faktycznie dla kogoś to jest problem, co?

[Sniezynka21]

No wlasnie, od kiedy ????

Odpowiedz brzmi, nie nie powinnas miec traumy Ale bierz sie do roboty, czyn swoja powinnosc

[ushia]

oczywiście, ze powinnaś mieć traumę!
i odbyć pielgrzymke na kolanach do Łagiewnik, ze jeszcze nie walczysz z nizem demograficznym

a serio: -ja jestem jak na dzisiejsze standardy wrecz mlodociana matka - starszy synek urodzil sie jak mialam 21 lat i tez bylo wg co poniektorych niedobrze, za to teraz jestem juz "odrobiona", a przed Toba pieeeeeluchy

[Eva ID]

A to 30 lat to dużo ?

Weź no smarkulo mnie tu nie obrażaj

Wszak kobiety po 40+ pierwsze dzieci rodzą i jest OK`

Ehhhhh.... zbulwerowałam się

[fiolusiek]

oj nie gadaj glupot jestes mloda i to wg mnie odpowiedni czas

[Lexie]

O jaką Anitkę chodzi?

[Maddie]

Szajbuś też będę kiedyś starą matką. Moherową

[ushia]

Napisane przez lexie

O jaką Anitkę chodzi?

te na ktora "podniusl reke" jej chlop, ale za to jest fajny, bo ona nie musi pracowac
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=305403


ludkowie, nie bulwersujcie sie, to taki zart sytuacyjny

[TmargoT]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10623664]Tak. W tym roku 30, ślub za kilka miesięcy. Jakbym nie liczyła wychodzi na to, że dziecko urodzę najwcześniej w wieku 31 lat - jak dobrze pójdzie i mój luby będzie miał szybkie plemniki, a ja chętne jajeczko

To chyba rodzinne, ponieważ moja Mama starsza ode mnie jest o 34 lata.

Tak więc, drogie Wizażanki, czy powinnam mieć traumę z tego powodu?







WHITE: a tak naprawdę mam w głębokim poważaniu, że nie mam dziecka już, teraz, tylko będę je miała po 30. I dobrze, przynajmniej mam większą szansę być świadomą mamą, bez problemów z szefem drącym się na mnie, że ośmieliłam się zajść.[/quote]
WHITE -świadoma matka to taka,ktora przemyślała macierzyństwo.jednak nie daje jej 100%gwarancji bycia szczęśliwą matką.(sory,ale kochamy obalać stereotypy)

a tak na poważanie to bedziesz wyglądała na młodą mamę.ciąża odmładza "starsze kobiety".(ja już nie wyobrażam sobie ciązy i malucha w domu)

i jaki moherowy przykład dajesz młodzierzy.roman giertych dał ci narzędzia do płodzenia dzieci,a ty co? luz,blus marines?

[golgie]

nie żartuj, 30 parę lat i za pózno??Nie wydaje mi się i nie przejmuj się tym.Będziesz (jeśli zachcesz)dobrą i dojrzałą mamą

[Eva ID]

Napisane przez ushia

ludkowie, nie bulwersujcie sie, to taki zart sytuacyjny

Ja z tym "zbulwerowaniem", to oczywiście żartowałam, zrozumiałam o co chodzi, bo się Anitka w tamtym wątku wyraziła się o "starych matkach po 30+".

A co można powiedzieć, o kobiecie 40+, która rodzi dziecko, babcia?

Wszak nie ma chyba ograniczeń wiekowych, skoro kobieta może zajść w ciążę po 40+ to znaczy, że natura jako matkę dopuszcza taki wiek

[johimbina]

szajajaba na pewno w szpitalu, jak będziesz rodzić, nazwą Cię starą pierwiastką, bo takie pojęcie funkcjonuje.
Mam niemało koleżanek, które około 30-tki wychodzą za mąż, są "dopiero" w ciąży, niedawno urodziły lub są "tylko" w związkach, jeszcze bez dzieci. To dla mnie pocieszające, że ten wiek się przesuwa i nie jest dla mnie za późno. Mam 30 lat i 4 miesiące temu zakończyłam nierokujący związek. Jestem obecnie sama i ja to dopiero się zastanawiam, kiedy ewentualnie będzie mi dane zostać matką i czy nie będę za stara . Ty jeszcze możesz szybko nadrobić
Pozdrawiam.

[Marta2109]

Nie wiem czy powinnaś mieć traumę. A masz? Ja w kwietniu rodzę, a we wrześniu kończę 30. I nie mam ani nie miałam szczególnej traumy. Znudziło mi się czekać aż "będę gotowa" na dziecko, obserwując siebie doszłam do wniosku, że po 40-tkę też nie będę czuła się gotowa. Nawet teraz nie jestem pewna czy jestem gotowa. Wiedziałam tylko jedno - że nie chcę NIE MIEĆ dzieci. Rozejrzałam się wokół siebie, wyszło mi że maleństwo będzie miało dwoje kochających siebie nawzajem i jego samego rodziców. Stabilną sytuację finansową. I po prostu odstawiłam tabletki, zaczęłam łykać kwas foliowy i czekałam.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez TmargoT

WHITE -świadoma matka to taka,ktora przemyślała macierzyństwo.jednak nie daje jej 100%gwarancji bycia szczęśliwą matką.(sory,ale kochamy obalać stereotypy)

a tak na poważanie to bedziesz wyglądała na młodą mamę.ciąża odmładza "starsze kobiety".(ja już nie wyobrażam sobie ciązy i malucha w domu)

i jaki moherowy przykład dajesz młodzierzy.roman giertych dał ci narzędzia do płodzenia dzieci,a ty co? luz,blus marines?

Po pierwsze pana z G., w to nie mieszaj - naraził mi sie mundurkami
Po drugie - narzędzie główne to nie mnie dał, tylko lubemu. Dla mnie narzędzie to coś, co w rękę mogę wziąć, no

Co do białego - masz rację, pewnie. Dlatego napisałam, że mam szansę - pewnie, że może być i dojrzała 23latka, i trzpiotowata 30+

[paula78]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10623664]Tak. W tym roku 30, ślub za kilka miesięcy. Jakbym nie liczyła wychodzi na to, że dziecko urodzę najwcześniej w wieku 31 lat - jak dobrze pójdzie i mój luby będzie miał szybkie plemniki, a ja chętne jajeczko

To chyba rodzinne, ponieważ moja Mama starsza ode mnie jest o 34 lata.

Tak więc, drogie Wizażanki, czy powinnam mieć traumę z tego powodu?







WHITE: a tak naprawdę mam w głębokim poważaniu, że nie mam dziecka już, teraz, tylko będę je miała po 30. I dobrze, przynajmniej mam większą szansę być świadomą mamą, bez problemów z szefem drącym się na mnie, że ośmieliłam się zajść.[/QUOTE]

sie nie martw ,podziele sie z Toba plackami od Szpiega ,wypijemy moj barek i bedzie dobrze staruszko :-D

[Miviki666]

Eee tam 30 lat to wcale nie tak dużo

[~refleksyjna]

będę STARĄ matką? ja mam 25 lat i dwuletnie dziecko a czuję się starą matką, Ty już będziesz niemal mamą-babcią.

reasumujac odpowiedz tak samo bez sensu jak tytuł wątku.

nakręcasz się i tyle

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ~refleksyjna

będę STARĄ matką? ja mam 25 lat i dwuletnie dziecko a czuję się starą matką, Ty już będziesz niemal mamą-babcią.

reasumujac odpowiedz tak samo bez sensu jak tytuł wątku.

nakręcasz się i tyle

Ja? Nie

[Natek89]

30 lat....stara? Dobre sobie.Generalnie uważam że to chyba dobry czas prawda? Jesteś jeszcze młoda ale masz już pewien bagaż doświadczeń

[Słodkaaa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10623664]Tak. W tym roku 30, ślub za kilka miesięcy. Jakbym nie liczyła wychodzi na to, że dziecko urodzę najwcześniej w wieku 31 lat - jak dobrze pójdzie i mój luby będzie miał szybkie plemniki, a ja chętne jajeczko

To chyba rodzinne, ponieważ moja Mama starsza ode mnie jest o 34 lata.

Tak więc, drogie Wizażanki, czy powinnam mieć traumę z tego powodu?







WHITE: a tak naprawdę mam w głębokim poważaniu, że nie mam dziecka już, teraz, tylko będę je miała po 30. I dobrze, przynajmniej mam większą szansę być świadomą mamą, bez problemów z szefem drącym się na mnie, że ośmieliłam się zajść.[/quote]




szajabaja Ty sie lepiej zastanów!!

Matka po 30 to babcia!!


A tak na serio, moja mami urodziłą brata w wieku 36 lat i żyje i ma sie dobrze, w pieluchy nie robi.... no i nei wyglada na babcie

Dla mnie bez znaczenia, to decyzja kobiety czy chce i kiedy

[DariaKom]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;10624203]
Po drugie - narzędzie główne to nie mnie dał, tylko lubemu. Dla mnie narzędzie to coś, co w rękę mogę wziąć, no

Co do białego - masz rację, pewnie. Dlatego napisałam, że mam szansę - pewnie, że może być i dojrzała 23latka, i trzpiotowata 30+ [/quote]

oooo ale Ci jestem dźwięczna, że napisalaś to fajne pogrubione Szajbulku! To znaczy, że ja choć smarkula to już mogę ? Ja wczoraj odbylam poważną rozmowę z moim tż, który stwierdzil, że od 2 sierpnia nie będzie stawal mi na przeszkodzie w macierzyńskich zapędach
White:Czy Wam to pohyle też wydaje się dwuznaczne?

[paula78]

Napisane przez Słodkaaa

Matka po 30 to babcia!!

wy sie nie smiejcie ,kolezanka z pracy mojego TŻ ma 36 lat i zostanie w lipcu babcia

[TmargoT]

Napisane przez paula78

wy sie nie smiejcie ,kolezanka z pracy mojego TŻ ma 36 lat i zostanie w lipcu babcia

ja już zapowiedziałam synowi,że nie chce być młodą babcią i na pewno nie powzole do siebie tak mówić-tylko po imieniu

[liliputek]

Hmm, moja mama urodziła mnie majac 36 lat. Co wiecej ojciec mial wtedy 45 Sie postarali o pocieche w kwiecie wieku..W dodatku jedna moja siostra urodzila pierwsze dziecko w wieku 37 a druga kolejna pocieche w wieku 30. Nie wspominajac o tym, ze moja ciotka miala 42 gdy urodzila 3 corke Ciekawe czy to rodzinne

[studi]

Coż i ja się pochwalę-mnie mama urodziła gdy miała 38 lat, ojciec 40, napewno było im cięzko, bo nie ten wiek i młodośc nie ta...Ale jakos sobie wzajemnie pomagali, pomogla duzo im moja starsza siostra i babciaBierz sie za robotę i zycze powodzenia

[magda s.]

bedziesz dojrzala mama a nie stara

tylko, zebys za bardzo nie chciala zajsc w ciaze, bo wtedy sie nigdy nie udaje...

[colds]

taaaakkk. będziesz bardzo starą matką, o ile babcią Cię już nazwać będzie można .
i czujesz smród ironii?

uważam, że każdy wiek jest odpowiedni, gdy czuje się gotowym na dziecko.
ale zawsze też znajdzie się nieodpowiedzialny człowiek .

pozdrawiam.