Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[Samoa]

Napisane przez szana

na Śląsku to jedna z późniejszych godzin tzn ostatnio są i później też z tego co wiem ale tej miejscowości w jakiej będę brała ślub to i na 10 czy 11 są śluby
a ja tam się cieszę ,że taka godzina sami wybraliśmy no i jak Aniołek napisał szybciej będę żonką
lecę spać Piękne dobranoc

jak ja bym miała na 12 to pewie bym całą noc przed nie spałaZ reszta i tak pewnie będziemy się stresowac z tż

Napisane przez lain

ooo a co to TZ tak cie hojnie obdarowal?
ja wlasciwie to nic z moimi nie robie. stoja na strone poludniowa (choc podobno to nie do konca dobrze tak na samo slonce), podlewam je i nie wylewam wody z podstawki (choc powinno sie ja podobno wylewac po 15 minutach, ale u mnie i tak kot ja w koncu spije). no i wlasciwie to nic wiecej. czasem moja mama je 'podtuczy' nawozem dla storczykow, ale to rzadko, bo trzeba pilnowac zeby koty go nie wypily a lodyge obcinam dopiero jak sama obwiednie i to w tym miejscu gdzie konczy sie czesc obwiednieta (robi sie taka zeschla, zdrewniala).
no i wazne zeby nie przesadzac z tych sklepowych doniczek, bo one musza miec przezroczyste doniczki bo korzeniami slonce lapia.

ja tez mam okno na strone południową i właśnie daltego nie postawiałm ich na parapecie tylko na biurku, które w sumie mam pod oknem, więc chyba mała różnica
Kurcze nie wiem jak z tymi doniczkami, bo są takie specjalne do storczyków i tz mi kupił już z osłonką ceramiczną do storczyków. A obdarowana zostałam właśnie przez tz i rodzicówZastosuje sie do Twoich rad, bo są wygodne

Napisane przez kinga1701

Ja mówiłam rodzicą że może by ślub o 16 to oni " A czemu tak wcześnie przecież to lato będzie" A jakbym powiedziała że o 12 to już wogule...
Ale fajnie tak jak dziewczyny powiedziały wcześniej żoną będziesz.

Wziełam przykład z was bo tak piszecie że już u księdza byłyscie i godziny w kosciele już prawie każda ma, więc poszukałam numeru na kancelarie do księdza i zadzwoniłam zapytać czy juz terminy ustala na 2010. A ksziądz że dopiero co kalendarz na 2009 kupił a ja już o 2010 pytam. I powiedział że dopiero pod koniec roku żeby pytać ale i tak znów zapytam tak w lipcu a może kupi kalendarz

a mnie ksiądz w segregatorze miało koszulki z kartkami z godzinami.
Może Twój kościół nie jest tak oblegany, że ksiądz nie przyzwyczajony do takiego pospiechu?Masz rację, idź w wakacje

[can't be perfect]

hej dziewczynki ja się witam i jadę na uczelnię rozliczyvc sie ze szkła laboratoryjnego.. no i trzeba by wreezcie zając się porządnie nauką, bo obrona się zbliża

[tancerka212]

witam wszystkie dziewczynki z rana- o jejjjjj jak mi sie wstawac nie chciało... jade polować na promnotora bo mówił ze dziś będzie ale jak to ściema to ja nie wiem chyba zasnę mu tam przed pokojem...

Napisane przez szana

nie wiem czy Wam pisałam ale ja tez już mam godzinę zaklepaną na 12:00

Szana a o której rano wstaje taka panna młoda co ma ślub w południe albo i wcześniej??? strasznie wcześnie te śluby ale raz! dwa! obudzisz się i już będziesz żonką


ja to czekam do piątku z tym zapisaniem sie na ślub- mam nadzieję że ksiądz jak mówił że już trzeba się zapisywać to nie pomylił 2010 roku z 2009... i że będziemy mogli spokojnie zaklepac sobie godzinkę najlepiej jakby była 16:30 wtedy by wszyscy byli zadowoleni ale to ksiądz mówi czy śluby są o pełnych godzinach czy same proponujecie godziny ślubu?????

[gosica502]

A u mnie dobrze Pogadaliśmy z TŻtem i uświadomił mi. że w sumie to ja bardziej sobie wyszukałam problem którego wcale nie było.. Tak właśnie myślałam.. Wszystko przez sesje

Szana a masz na 2 dni weselicho czy na jeden dzień? Bo faktycznie dość wczesna ta Twoja godzinka ale skoro w Twoim regionie tak to jest to się trzeba dostosować...

Aniołku gratuluję

Tancerko z tymi godzinami to jest tak że się w pewnym sensie dostosować musisz bo inne śluby też są i na przykład u nas to były śluby w tym roku o 14, 15 i 16 bodajże i trzeba sobie było wybrać normalnie..

[tancerka212]

Napisane przez gosica502

Tancerko z tymi godzinami to jest tak że się w pewnym sensie dostosować musisz bo inne śluby też są i na przykład u nas to były śluby w tym roku o 14, 15 i 16 bodajże i trzeba sobie było wybrać normalnie..

czyli u was nawet nie było opcji mszy o 17?? ciekawe w sumie jak będzie u nas ale pewnie tak jak mówisz.

a z tym świrowaniem w sesji to mój tżcik już jest na to wyczulony i przypominam mu co pół roku że zbliża się sesja i jak będę nieznośna to w ogóle niech mnie nie słucha tylko mocno przytula póki co to działa tżcik mnie bardzo odstresowuje w tym czasie i jestem mu za to wdzięczna bo wiem jaka potrafię byc jak się zestresuje no i w ogóle bez takiej miłej odskoczni to bym była chodzącym kłębkiem nerwów..

dobra ja uciekam na uczelnię a potem zajrzę tu na sekundkę i zabieram się za naukę aż do wieczora- przynajmniej takie są plany

[lain]

Napisane przez tancerka212

najlepiej jakby była 16:30 wtedy by wszyscy byli zadowoleni ale to ksiądz mówi czy śluby są o pełnych godzinach czy same proponujecie godziny ślubu?????

w kazdym kosciele sa ustalone godziny slubow u mnie do wyboru byly: 14, 16 i 17

ale ostatnio palnelam... obiecalam TZowi, ze jak obroni magisterke to kupimy mu Playstation mam nadzieje, ze nie bede bardzo tego zalowac....

[Luneme]

Witam Panny młode 2010 ) my mamy 18.09 ślub

[Samoa]

Dzień dobry

Napisane przez lain

w kazdym kosciele sa ustalone godziny slubow u mnie do wyboru byly: 14, 16 i 17

ale ostatnio palnelam... obiecalam TZowi, ze jak obroni magisterke to kupimy mu Playstation mam nadzieje, ze nie bede bardzo tego zalowac....

do magisterki jeszcze dalekoAle tak czy inaczej nie będziesz żałować, ja mam PS i wcale tż mi nie znika na godziny, nawet jak trzymłam playa w moim pokoju. Wczoraj i przedwczoraj graliśmy z moim bratem,ale póki co mało, bo sesja, ale po sesji robimy maraton
Poza tym teraz sa takie fajne gry na więcej osob,np. w cztery osoby mozna grać to tak fajnie ze znajomymi tez pograć Mamy na razie PS2 ale jak film ze ślubu będzie w jakości hd to albo tata kupi bluraya albo PS3, bo też odtwarza filmy a wtedy może my z tż odziedziczymy PS2 chociaz jakbys miała teraz kupowac przypadkiem to lepiej PS2, bo jest więcej gier, ale jak za półtora roku dopiero to PS3 już wtedy.

Dobra spadam do nauki, bo za 2 godziny egamin a ja nie bardzo umiem

[lain]

Napisane przez Samoa

do magisterki jeszcze daleko
Ale tak czy inaczej nie będziesz żałować, ja mam PS i wcale tż mi nie znika na godziny, nawet jak trzymłam playa w moim pokoju. Wczoraj i przedwczoraj graliśmy z moim bratem,ale póki co mało, bo sesja, ale po sesji robimy maraton
Poza tym teraz sa takie fajne gry na więcej osob,np. w cztery osoby mozna grać to tak fajnie ze znajomymi tez pograć Mamy na razie PS2 ale jak film ze ślubu będzie w jakości hd to albo tata kupi bluraya albo PS3, bo też odtwarza filmy a wtedy może my z tż odziedziczymy PS2
chociaz jakbys miała teraz kupowac przypadkiem to lepiej PS2, bo jest więcej gier, ale jak za półtora roku dopiero to PS3 już wtedy.

to byl taki moj warunek powiedzialam mu, ze PS bedzie mu tylko przeszkadzac w zebraniu sie do nauki/pisania pracy (juz teraz jest ciezko), wiec jak juz nie bedzie mial takich obowiazkow to kupimy PS
ja tam nie lubie grac, wiec TZcik sobie sam bedzie ewentualnie z kolega.
moj TZ liczy, ze jak bedziemy kupowac to juz bedzie PS4

Napisane przez Samoa

Dobra spadam do nauki, bo za 2 godziny egamin a ja nie bardzo umiem

ja mam o 13 kolosa z logiki i tak sie zbieram do nauki juz od godziny... w sumie to tylko kwestia przypomnienia, wiec pewno dlatego tak mi sie nie chce

Napisane przez Luneme

Witam Panny młode 2010 ) my mamy 18.09 ślub

a witamy to juz tradycyjnie napisz cos wiecej o sobie: ile macie z TZem lat, co robicie, ile jestescie razem, co juz macie zalatwione itp.

[jozia]

Czesc dziewczynki
Ja dzis znowu jakas zla mama mnie wkuzyla wstala o 8 i zaczela sprzatac a ja wstalam dopiero o 9 bo mi sie nie chcialo wstawc i sluchac
Ja dzis kolejny dzien na obijaniu sie....

Dziewczynki zycze szczescia na egzaminach i kolkwiach....

Napisane przez Luneme

Witam Panny młode 2010 ) my mamy 18.09 ślub

Gratulujemy i witamy

[centipede]

Witam po weekendzie

Szana godzinka faktycznie wczesna, ale skoro tak jest w Twoim regionie to wszyscy są przyzwyczajeni a właśnie...tak z ciekawości - o której wstaje wtedy panna młoda?
Szana a Ty masz tego dnia co ja ślub prawda? w końcu jest nas dwie, bo cały czas byłam sama na 24 lipca

Lain, Samoa powodzenia rozwalcie te egzaminy

Jak obiecałam tak i zdaję relację z targów byliśmy w sobotę, w sumie tylko chwilę ale zawsze coś. Niestety nie mam zdjęć u siebie na kompie ale będę mieć wieczorem to powklejam
Było trochę aut do wypożyczenia, mercedesy, limuzyny, takie starsze fajne samochodziki cena 500-900 przeważnie (za 5 godzin wypożyczenia).
Poza tym suknie oczywiście i pokaz mody ślubnej. Garnitury ładne pokazywali, TŻ-towi się spodobały A z sukniami na pokazie to tak różnie, bo na początku były takie beznadziejne (na przykład góra z jeansu). Później był Demetrios, więc było na co popatrzeć Później pokażę Wam zdjęcia, bo trochę napstrykałam
Była fontanna czekoladowa! I wokoło było czyściutko o dziwo! Próbowaliśmy czekolady mlecznej i truskawkowej. Mleczna przepyszna! I super się komponuje z owocami, które są podane na stole. A ta truskawkowa to taka sobie podobno można wybierać między mleczną, białą, gorzką, truskawkową, pomarańczową, limonką, cappucino - więc trochę tego jest. Tylko cena niezadowalająca bo fontanna na 80-120 osób, czyli ta większa kosztuje 1034zł chyba(coś takiego) plus 5 zł od osoby za dodatki, do tego stół i obrusy. Ale ogólnie zainteresowanie ludzi tą fontanną było ogromne
Były też pokazane bukieciki, śliczne! Parę mi sie tak podobało, że jakbym miała wybrać to miałabym wielki problem
Jedna kobietka też oferowała kurs tańca dla narzeczonych, może nie taki głupi pomysł (?)
Poza tym oczywiście trochę wodzirejów, dj-ów i orkiestry.
Ale fajny informator dawali przy wejściu jest trochę o zwyczajach, jest taki cennik gdzie można popatrzeć jakie są ceny poszczególnych rzeczy (tak mniej więcej)
Aaaa... i jeszcze jedna rzecz była, która nas troszkę zaskoczyła, ale może którąś z Was zainteresuje. Można sobie stworzyć tzw LISTĘ MARZEŃ, jest to w formie strony internetowej, gdzie młodzi wybierają sobie prezenty które chcieliby dostać i tak na przykład jak wybiorą kanapę za 5tys to jest to rozbite na części na przykład po 200zł i gość może wykupić tą część albo cały przedmiot. Wpłaca pieniążki, które idą na konto młodych i wysyła wiadomość, że zrzucił się na to czy na tamto. I jest to bezpłatne, podobno. Nie wiem czy spotkałyście się z czymś takim?

[lusmarija]

cześć dziewczyny

pamiętacie mnie jeszcze ?? ale mnie tu daaawno nie było

[centipede]

Hej pewnie że pamiętamy!
Co u Ciebie słychać?

[lusmarija]

już na szczęście powoli wszystko wraca do normy, ale byłam strasznie chora myślałam że się wykończe niby miałam "tylko" wirusa dróg oddechowych ale było strasznie ponad tydzień wyjęty z życiorysu ehhhh

ale na szczęscie juz się wszystko ustabilizowało i mogę normalnie oddychać i juz jestem prawie zdrowa

[jozia]

Napisane przez lusmarija

już na szczęście powoli wszystko wraca do normy, ale byłam strasznie chora myślałam że się wykończe niby miałam "tylko" wirusa dróg oddechowych ale było strasznie ponad tydzień wyjęty z życiorysu ehhhh

ale na szczęscie juz się wszystko ustabilizowało i mogę normalnie oddychać i juz jestem prawie zdrowa

Oj no to naprawde źle z Toba musiało być. Ale dobrze ze wszytsko wróciło juz do normalności))

[kubusewa]

Napisane przez Luneme

Witam Panny młode 2010 ) my mamy 18.09 ślub

Witamy nową PM bardzo serdecznie
Kaśka pilnuj i ogłoś kiedy nas będzie setka
Ja mam dziś sądny dzień.. KOlos o 17 ....
koszmarnie.. bo cały dzień będę żyła tym, żeby się na niego nauczyć... zamiast spożytkować czas na cośbardziej konkretnego... , No ale cóż.. moze choć pouczę siena tyle skutecznie, ze będzie positive surprise
Buziaczki wiec dziewczynki, nie szalejcie z postami

[szana]

o tak Samciu ja coś czuję,że nie prześpię nocy przed ślubem jestem trochę nerwowa jeśli chodzi o takie uroczystości a co dopiero jak to będzie mój i TŻ ważny dzień...już się boję co to będzie
Tancereczko i Centipede na Śląsku panny młode wstają pare godzinek przed ślubem w zalezności na którą jest ślub to np moja przyszła swagierka też miała na 12:00 i wstałą o 7:30 i najpierw pojechała do fryzjera a ja w dzień jej ślubu wstałam o 7:00 hh i zabarałam się z drugą przyszłą szwagierką(siostra uwczesnej PM) za dekorację weścia do domku
Gosica502 wesela trwają w tych stronach różnie np moja koleżanka miała wesele właściewie przez cały tydzień,wynajęli sale na tydzień i w dzień słubu byli wszystcy goście,potem tylko rodzina a potem znajomi i znowu rodzina,jakoś to tak ułożyli,ja dokłądnie nie wiem kto był którego dnia. Niektóre pary robią wesele na dwa dni,czyli z poprwinami na sali a moje będzie tylko jeden dzień w restauracji a na drugi przyjdzie do nas najbliższa rodzina do domku.
Centipede tak bierzemy w ten sam dzień ślub moja data,która oboje chcieliśmy z TŻ na początku byłą inna ale nie było wolnych miejsc w restauracji więc wzieliśmy termin najbliższy wolny i wyszło 24.07 z czego się i tak bardzo cieszę więc tego samego dnia będziemy przyżywały stresy hehe

Lain my mamy PS2 też i tak jak napisała Samoa to może być świetna zabawa nie tylko dla jednej czy 2 osób ale i pare znajomych może pograć mój TŻ nie spędza przy tym każdej wolnej sekundy a gdy ja np mam coś do roboty to on se czasem włączy pleya na ten czas i ok razem też gramy i się wygłupiamy przy tym,jest sporo fajnych gier i można coś znaleźć dla siebie.nie martw się,że będziesz żałowała

Luneme Wiatamy w naszym gronie !!!

[cherrry2009]

Witam dziękuję wszystkim za powitanie Stwierdzam że rok 2011 nie wchodzi jednak w grę, wczoraj nad tym myślałam i stwierdziłam, przecież będe miała wtedy obrone pracy licencjackiej. To chyba nie byłby dobry okres, szkoła i przygotowania, zdaje mi się że byłoby bardzo cieżko to ze sobą pogodzić. Mój TŻ narazie ze mną nie rozmawia o ślubie, więc przeszłam na "poczekam aż sam zacznie o tym rozmawiać, a jak nie to będzie to w 2012".

[jozia]

A ja dzis ogladam butki na necie i spodobały mi sie dwa rodzaje....

[cherrry2009]

Ja raczej będe stawiać na buciki bez czubów, zawsze wygodniej. No ale oczywiście jak komu pasuje

[tancerka212]

Napisane przez lusmarija

cześć dziewczyny

pamiętacie mnie jeszcze ?? ale mnie tu daaawno nie było

no jak ja bym cię mogła nie pamietać moja droga nie wiem czy widziałaś ale nasze trio już nie jest trio tylko 5 osobowy super zespół pannomłodowy

A co do listy marzeń to hmmmm ja osobiście uważam że jest to ciekawy pomysł ale sama bym go w życiu nie zastosowała na moim weselu.... może jak nasze dzieci będą się żenić to będzie to popularne ale teraz w mojej rodzince to by się nie przyjęło... widziałam jak zareagowali na pomysł kuzynki która zażyczyła sobie zamiast kwiatów ubranka dla dzidziusia (którego nie mają i nie spodziewają się)... w mojej rodzinie za normalne uważa się to że każdy daje kopertę i w niej tyle ile może i żadnego wydziwiania bo i tak uważam że prezenty nie są nieodłącznym elementem ślubu.. z resztą nawet nie wiem co bym miała zamieścić a takiej liście marzen dopiero po ślubie przejdziemy się z tżcikiem i pełnym portfelem po różnych sklepach i nakupujemy sobie tego czego chcemy hihihi bo teraz jeszcze niczego nie wiemy jeśli chodzi o nasze mieszkanko wiemy że będzie duży pokój, kuchnia i łazienka no i osobne wejście a co gdzie i jak i na jaki kolor to będzie spontan w sumie to już gadaliśmy że przydałoby się tak z miesiąc przed ślubem juz pokupować wyposażenie naszego gniazdka ale to by trzeba było posiedzieć i poszukać inspiracji w necie... a teraz sesja to czasu brak... ale siostra zamówiła kilka bezpłatnych katalogów przez internet i czasami siadamy z tżcikiem i dyskutujemy na temat różnych mebli itp tak zeby poznać najpierw swoje preferencje i gusta w urządzaniu wnętrz, żeby potem wybieranie w sklepie nie było na zasadzie kłótni tylko tak że wchodzimy, oglądamy i wybieramy to samo pierwszy postęp juz jest taki że podobała nam się ta sama kanapa narożna w BRW i nie była za 6 tys jak ostatnim razem tylko za ok 2,5 tys a więc idziemy w dobrym kierunku hehehehe


powodzenia dziewczyny na egzaminach, ja tez zabieram się za naukę buziaki

[tancerka212]

Cherry ja tam za bardzo się studiami nie przejmuję i połączeniem tego z przygotowaniami.. mój ślub odbędzie sie jakies 2 czy 3 miesiace po obronie pracy magisterskiej (o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem ) czyli całe przygotowania spadną na czas kiedy powinnam pisac pracę.. ale przeciez i tak znając życie nie będę pisała pracy 24godz/7dni w tygodniu/365 dni w roku a przygotowania będą miłym przerywnikiem heh w zasadzie to jedyne co podejrzewam zajmie mi dużo czasu to suknia...
no bo reszta to jakoś mam wrażenie sama wyjdzie w praniu...
dajmy na to takie zaproszenia- nie są dla mnie kwestią bardzo ważną i szczerze mówiąc jest ich tyle do wyboru i są takie ładne że wszystko jedno jakie będę miala to samo z resztą rzeczy
obrączki już mamy upatrzone, zaproszenia obojętnie jakie, menu tez juz mniej więcej wybrane, kwiatki wiem jakie mi sie podobają i buciki tez, fryzura i makijaż tez.... ja w zasadzie to tylko na suknię czekam


uuuups przepraszam za post pod postem ale myslalam ze piszecie cos jeszcze i nie będzie jedno pod drugim..

[Karlain]

Luneme, witamy nową Pannę Młodą

Centipede myślałam kiedyś o czekoladowej fontannie, ale troche by to kosztowało na 120 os. 1034+ (120*5=600) + tak jak mówiłaś stół, obrusy= sporo kasy ( a czy osoba obsługująca jest wliczona w to 1034, czy to tylko wypozyczenie i czekolada?)

Raczej u mnie odpada ta czekolada...

Edit. Cherrry, u nas ślub również się sprzęży z egzaminami, obroną na uczelni, ale nieodkładamy go.... planujemy obronę przed ślubem ( choć wiemy już jakie są z takimi pracami problemy) postaramy się obronić i potem zając się przygotowaniami do ślubu, a po ślubie wolne!!!! nie chcemy obrony zostawiac na wrzesień, wolimy jechac na wakacje

Józia ja będę miała podobne buty, do tych weselnych nie przywiązuję zbytniej wagi ale na poprawiny będę miała wysokie szpilki, kupie nowe, bo w starych się świetnie tańczyło na weselach i miałam koloru jakby złota z cyrkoniami, wybiorę takie, żeby własnie mi się jeszcze przydały.... ale te weselne będą tradycyjne, jak te co wkleiłaś, są w każdym sklepie z takimi butami

[cherrry2009]

tancerka212 Już miałaś za sobą prace licencjacka, będzie Ci łatwiej bo mniej więcej wiesz co Cie czeka Dla mnie to będzie gigantyczny stres i będę o tym myśleć non stop. Niestety egzaminy to dla mnie koszmar, zwłaszcza ustne.

[lain]

Napisane przez szana

Gosica502 wesela trwają w tych stronach różnie np moja koleżanka miała wesele właściewie przez cały tydzień,wynajęli sale na tydzień i w dzień słubu byli wszystcy goście,potem tylko rodzina a potem znajomi i znowu rodzina,jakoś to tak ułożyli,ja dokłądnie nie wiem kto był którego dnia.

i oni sobie tak wszyscy biora urlop na tydzien?

Napisane przez szana

Lain my mamy PS2 też i tak jak napisała Samoa to może być świetna zabawa nie tylko dla jednej czy 2 osób ale i pare znajomych może pograć mój TŻ nie spędza przy tym każdej wolnej sekundy a gdy ja np mam coś do roboty to on se czasem włączy pleya na ten czas i ok razem też gramy i się wygłupiamy przy tym,jest sporo fajnych gier i można coś znaleźć dla siebie.nie martw się,że będziesz żałowała

ja jednak jestem sceptycznie nastawiona do tego typu pochlaniaczy czasu. no, ale coz... slowo sie rzeklo...

Napisane przez cherrry2009

Stwierdzam że rok 2011 nie wchodzi jednak w grę, wczoraj nad tym myślałam i stwierdziłam, przecież będe miała wtedy obrone pracy licencjackiej. To chyba nie byłby dobry okres, szkoła i przygotowania, zdaje mi się że byłoby bardzo cieżko to ze sobą pogodzić.

spoko spoko. ja mam w 2010 obrone dwoch pracy: licencjackiej i magisterskiej. i mam zamiar je obie obronic miesiac przed slubem

[jozia]

Napisane przez Karlain

Józia ja będę miała podobne buty, do tych weselnych nie przywiązuję zbytniej wagi ale na poprawiny będę miała wysokie szpilki, kupie nowe, bo w starych się świetnie tańczyło na weselach i miałam koloru jakby złota z cyrkoniami, wybiorę takie, żeby własnie mi się jeszcze przydały.... ale te weselne będą tradycyjne, jak te co wkleiłaś, są w każdym sklepie z takimi butami

Ja nie lubie wysokich a te sa ok bo obcas w pierwszych jest 6cm a w drugich 5 Wiec da mnie w sam raz. A po za tym Tz est wyzszy ode mnie o jakies dobre 20 cm a ze ladnie razem wygladamy to nie chce byc jakos duza:P A po kolejne to jestem bardzo szczuplutka i zle czuje sie w szpilach... Kiedys mialam takie 10cm to chodzic w tym nie moglam, teraz tylko te buty zakladam do spodni eleganckich bo ladnie wygladaja a takto stoja w pudełku

Dla tego tez gustuje w niskich i tradycyjnych bo do sukni beda mi pasowac Ja juz mam wybrana suknie, buty i bukie t. jeszcze tylko trzeba poprzymiezac czy dobrze mi w takiej sukni bedzie i dac do uszycia

[szana]

Napisane przez lain

i oni sobie tak wszyscy biora urlop na tydzien?

ja jednak jestem sceptycznie nastawiona do tego typu pochlaniaczy czasu. no, ale coz... slowo sie rzeklo...

spoko spoko. ja mam w 2010 obrone dwoch pracy: licencjackiej i magisterskiej. i mam zamiar je obie obronic miesiac przed slubem

wiesz,ja takiego wesela nie robię,to nie wiem,czy goście muszą brać tygodniowy urlop czy jak to było w przypadku wesela koleżanki,pewnie nie bo oni tych gości na tych "dniach poprawinowych' jakoś rozłożyli i każdego dnia byli inni goście chyba.U mnie będą jakby dwa dni tylko to się nie martwię
co do PS do zobaczysz,że nawet jakby te pierwsze dni był ten czas jakoś specjalnie dużo pochłaniany przez TŻ to potem i tak będzie więcej z tym spokoju i będzie leżało niż się grało
dwie prace w jednym roku piszesz? no no no,ja bym nie dała rady,podziwiam Cię

Joziu ja tam różnie mam co do wysokich butów ale w dzień ślubu tak jak Ty chcę mieć pełen komfort w butach

[Karlain]

Napisane przez jozia

Ja nie lubie wysokich a te sa ok bo obcas w pierwszych jest 6cm a w drugich 5 Wiec da mnie w sam raz. A po za tym Tz est wyzszy ode mnie o jakies dobre 20 cm a ze ladnie razem wygladamy to nie chce byc jakos duza:P A po kolejne to jestem bardzo szczuplutka i zle czuje sie w szpilach... Kiedys mialam takie 10cm to chodzic w tym nie moglam, teraz tylko te buty zakladam do spodni eleganckich bo ladnie wygladaja a takto stoja w pudełku

Dla tego tez gustuje w niskich i tradycyjnych bo do sukni beda mi pasowac Ja juz mam wybrana suknie, buty i bukie t. jeszcze tylko trzeba poprzymiezac czy dobrze mi w takiej sukni bedzie i dac do uszycia

no wlasnie tez bede miala niskie obcasy w tych slubnych bialych bucikach, a na poprawiny to max szpilki 8cm

ja natomiast nie wiem jaki bukiet, dopasuje chyba dopiero do sukni

I pytanie dziewczyny, Garnitur będdziecie wybierać razem z TŻ-tem????
Ja tym bym wogóle chciała, żeby TŻ ze ną suknie wybierał, a on na to, że to będzie zapewnoe długo trwało, więc sie nie pisze na to, co innego gdyby to max trwało 30 min


wiem wiem, że są te przesądy, ale jest ich tyle, że człowiek nie jest w stanie wszystkich się trzymać.... np jendi mówią że deszcz w dniu ślubu to coś złego, a inni , że błogosławieństwo Boże
aczkolwiek do kilku się zastosuję, gdzieś wydrukowałam taką liste wszytskiego----> trzeba wziąść mazaka i zakreślić te które nam pasują hihihihi

[jozia]

Napisane przez Karlain

no wlasnie tez bede miala niskie obcasy w tych slubnych bialych bucikach, a na poprawiny to max szpilki 8cm

ja natomiast nie wiem jaki bukiet, dopasuje chyba dopiero do sukni

I pytanie dziewczyny, Garnitur będdziecie wybierać razem z TŻ-tem????
Ja tym bym wogóle chciała, żeby TŻ ze ną suknie wybierał, a on na to, że to będzie zapewnoe długo trwało, więc sie nie pisze na to, co innego gdyby to max trwało 30 min


wiem wiem, że są te przesądy, ale jest ich tyle, że człowiek nie jest w stanie wszystkich się trzymać.... np jendi mówią że deszcz w dniu ślubu to coś złego, a inni , że błogosławieństwo Boże
aczkolwiek do kilku się zastosuję, gdzieś wydrukowałam taką liste wszytskiego----> trzeba wziąść mazaka i zakreślić te które nam pasują hihihihi

Ja garnitur bede wybierac z Tz i kupwac, koszule natomiast ja mu kupuje...., suknie natomiast bez niego bo on nie chce mnie w niej widziec przed ślubem.

Co do pogody to deszce to dobrze ze pada)

[Karlain]

dzieki Jozia, to ja też z TZ pojadę wybierać garnitur dla niego
ja dokładnie nie wiem jak to jest z tymi przesądami, co kto może czego nie, ale tak ogólnie przepatrzę tą listę, będzie potrzebne choćby do ubrania się ( ze trzeba mieć coś nowego, pożyczonego, starego...itd itd)