Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[gosica502]

Napisane przez onaella

a mnie dopadł kryzys beznadziejności sytuacji

dobija mnie sesja, nie dość ze jestem na 5 roku i powinnam pisac prace mgr to mam 7 egzaminów w tym kilka tak beznadziejnych ze porażka jak się okaże że będą oblewać to się chyba załamie no paranoja

jeszcze Tż....ale to już porażka na całej linii wiec nic nie będę pisac

Ojej no kochana
Wiadomo że sesja potrafi przytłoczyc... Nie powinni już oblewac was na 5 roku.. Na pewno nie będzie tak źle..
A co z TŻtem nie wiem.... Ale już corazbliżej do Waszego wspólnego mieszkanka i do śłubu, wtedy nie będzie odległości takiej i będzie łatwiej problemy rozwiązywac

[kaska87]

Napisane przez onaella

a mnie dopadł kryzys beznadziejności sytuacji

dobija mnie sesja, nie dość ze jestem na 5 roku i powinnam pisac prace mgr to mam 7 egzaminów w tym kilka tak beznadziejnych ze porażka jak się okaże że będą oblewać to się chyba załamie no paranoja

jeszcze Tż....ale to już porażka na całej linii wiec nic nie będę pisac

nie martw się ja też tak mam jeli chodzi o studia i tą całą sesję a z TZ się ułoży

[onaella]

Napisane przez gosica502

Ojej no kochana
Wiadomo że sesja potrafi przytłoczyc... Nie powinni już oblewac was na 5 roku.. Na pewno nie będzie tak źle..
A co z TŻtem nie wiem.... Ale już corazbliżej do Waszego wspólnego mieszkanka i do śłubu, wtedy nie będzie odległości takiej i będzie łatwiej problemy rozwiązywac

ehh...właśnie o to chodzi ze mogą oblać, i to nawet nie chodzi o to czy ktoś umie czy nie, to zależy od humoru wykładowcy i to jest u mnie najgorsze

a co do Tż to nie wiem czy to wszystko dojdzie do skutku

Napisane przez kaska87

nie martw się ja też tak mam jeli chodzi o studia i tą całą sesję a z TZ się ułoży

wiesz co Kasia problem jest w tym, że ja sama nie wiem czy chce aby sie ułożylo

[jozia]

Onaella co sie stało?? Jak to nie chcesz by sie ułożyło o tu nie poszło o drobnostke.... Słoce nie można tak mówic.... Przec iez jestes zakochana....

[kaska87]

Napisane przez onaella

wiesz co Kasia problem jest w tym, że ja sama nie wiem czy chce aby sie ułożylo

ja też tak miałam niedawno, ale wiesz, miłość wszystko zwycięży miłość to kozak i tak łątwo się nie poddaje


wogóle zapomniałam napisać moja przyjaciółka przyjechałą na ferie z erasmusa

[gosica502]

Onaella ja wczoraj popołudniu to też nie chciałam żeby się to ułożyło... Nawet specjalnie nie zaglądałam tu do was bo się nie czułam PM 2010 A dziś już jest wszystko oK Tak że ja wierzę że u Ciebie jest podobnie

[onaella]

tu nie chodzi o miłość bo wiadomo, że ona nie przechodzi z dnia na dzień

oj nie chce za bardzo o tym pisać

ale zaglądać tu do was będę bo się przyzwyczailam do rozmów z Wami

[kaska87]

Napisane przez onaella

tu nie chodzi o miłość bo wiadomo, że ona nie przechodzi z dnia na dzień

oj nie chce za bardzo o tym pisać

ale zaglądać tu do was będę bo się przyzwyczailam do rozmów z Wami

ja wierzę, że będzie dobrze, nie smutaj się już idę się kąpać

[gosica502]

Kasiu a właśnie do mojej daty czyli 18.09 dopisz pannę młodą Luneme, bo wcześniej napisała że to jest jej data a Ty tego nie widziałaś chyba

[jozia]

A ja znowu umieram głowa mnie boli płacze bez powodu, przejmuje sie egzaminem który bedzie za tydzien w środe na prawko i wszystko to sie poteguje w jedna całość. Załame sie nerwowo chyba.... Nie mam juz siły. najchetniej znikłabym i niczym sie nie przejmowała....

[gosica502]

Dziewczyny wiecie co.. Ja myślę że nam wszystkim wiosny i słoneczka trzeba Od razu będzie lepsiejsze samopoczucie

[kaska87]

Napisane przez gosica502

Kasiu a właśnie do mojej daty czyli 18.09 dopisz pannę młodą Luneme, bo wcześniej napisała że to jest jej data a Ty tego nie widziałaś chyba

nie ma problemu

Szana gdzie mogę znaleźć zdjęcie sukni, której szukasz?

[kubusewa]

No i ha
Jestem Jutro kolejne bitwy a dziś.. no cóż.. ścisk był drzwiahc taki, jakby dzieci na pierwszym roku pisały pierwszy raz egzamin... tak siępchali wszyscy.. moja torba weszła przede mną do sali..
A wynik.. no cóż Pan prof stwierdził, że nie chce mu sięrobić poprawki, więc niech się postarajmy napisać
Zobaczymy we środe.. Pytania związanego z notatkami którere tak gorliwie wertowałam... nie było... 16 pytań rodem z kosmosu około tematycznego

[kaska87]

Szana poszukaj tutaj
http://www.bestbridalprices.com/

[Karlain]

Napisane przez gosica502

Dziewczyny wiecie co.. Ja myślę że nam wszystkim wiosny i słoneczka trzeba Od razu będzie lepsiejsze samopoczucie

ooo taaaak słoneczka, ciepłego, wiosennego wiaterku, zielonych drzewek, kwiatuszków...... taaaak mmmmmm

[tancerka212]

Napisane przez onaella

jeszcze Tż....ale to już porażka na całej linii wiec nic nie będę pisac

hej no jak to tż może być porażką na całej linii?????? to na pewno kryzys sesji.. po sesji jak odetchniesz to znów zacznie chcieć ci się żyć i na pewno znów stwierdzisz że ślub to twoje największe marzenie

mi już głowa dymi normalnie masakra.. założyłam sobie że przeczytam dziś książkę która ma ponad 300 stron!!! no i jeszcze 50 mi zostało ale już mi wszystko przed oczami wiruje.. ale muszę być dzielna.. nie wiem jak to zrobię ale skończę ją dzisiaj!

a co do słoneczka to ja nie wiem ale naprawdę chyba nam potrzeba spacerku z tżcikiem w ciepły słoneczny dzien.. a więc w mojej sytuacji spotykania się w weekendy aby z tżtem najbliższa potencjalna chwila radości będzie dopiero w piątek... wieczorem... więc słoneczka juz nie będzie... ale przecież nie skoczę z balkonu z tego powodu dobrze że mam was to jakoś mi łatwiej z tym wszystkim bo nie jestem sama w pokoju tylko mam wrazenie że jest nas ze 20 w nim hehehe

[bjakbeata89]

onaella głowa do góry, napewno nie takie rzeczy przezywaliście razem i jakoś daliście radę. Prawdziwa miłość przetrwa wszystko. Mojej koleżanki tżta coś pokręciło 2 tygodnie przed slubem i chciał odwoływać, tu już wszystko popłacone, suknia odebrana, dziewczyna w ciąży, a on mówi ze nie chce ślubu. I jakoś się pogodzili i żyją sobie razem i są szczęśliwi

więc jeszcze raz głowka do góry i się musisz dużo uśmiechac, udowodniono ze jezeli jest sie smutnym i sie na sile smiejesz to wymuszasz w mózgu sprzeczne sygnały i smutek mija pod wpływem uśmiechu

ja tez mam duuużo nauki, ale zauwazyłam że im wiecej sie ucze tym gorzej zaliczam. Wiec sie zbuntowałam i sie nie bede tak duzo uczyć. Wszystko pozaliczałam na 4 i 5 a uczyłam się w samochodzie w drodze na uczelnię
teraz tylko dwa egzaminy i spokój do czerwca, a w czerwcu znowu... ale trzeba dawać sobie jakoś radę.

Mój tzcik miał być u mnie o 19:00. Ale chyba mu sie nie spieszy :P:

[Elitka4]

Napisane przez can't be perfect

takl off top ale wiecie może ile teraz płaca za staż???

Nie wiem, bo podobno znowu miało się zmienić, ale posłałam Ci na pw linka do miejsca, gdzie jedna dziewczyna będzie wiedziała na pewno, bo ma staż w UP.

[Samoa]

Napisane przez tancerka212

a co do tych egzaminów to mam tak jak i wy... i tak cudem jestem zwolniona z dwóch bo bym chyba ducha wyzionęła... ale wy to sesje zaraz konczycie a ja ostatni egzamin 6 lutego!!! jejjj jeszcze prawie 2 tygodnie męki i katuszy...

ja tez mam ostatni 6 lutego, będziemy sie wspieraćCałe szczęście, że zerówke jedną mialam i zdałam, bo bym sie chyba pocieła. Wszystko pozaliczane i jeszcze 3 najgorsze egzaminy mi zostały. Na ksero wydałam chyba już z 70-80 zł, bo musze kilogramy tekstów czytać...własnie zaraz zabieram się do czytania i podkreślania
kolorowymi pisaczkami jakichś 300-400 stron...

Napisane przez onaella

a mnie dopadł kryzys beznadziejności sytuacji

dobija mnie sesja, nie dość ze jestem na 5 roku i powinnam pisac prace mgr to mam 7 egzaminów w tym kilka tak beznadziejnych ze porażka jak się okaże że będą oblewać to się chyba załamie no paranoja

jeszcze Tż....ale to już porażka na całej linii wiec nic nie będę pisac

mój tz też miał na 5 roku taka sesję. Do tego w letniej tez im dowalili tyle egzaminów.
A co do Waszego kryzysu...może masz okres kiedy nie bardzo Ci zależy?I masz wszystko w d i czarne myśli? Faktycznie macie ciężko. A kupilas juz bilety na ferie?

Napisane przez onaella

wiesz co Kasia problem jest w tym, że ja sama nie wiem czy chce aby sie ułożylo

bo pewnie chcesz, żeby on cos wreszcie zrobił w tym kierunku?

Napisane przez kaska87

ja też tak miałam niedawno, ale wiesz, miłość wszystko zwycięży miłość to kozak i tak łątwo się nie poddaje

wogóle zapomniałam napisać moja przyjaciółka przyjechałą na ferie z erasmusa

ja tez chciałam, ale mnie i koleżanki by nie wzięli, bo my nie ten wydział w ogóle mój wydział ma przebadziewne propozycje erasmusowe, własciwie żadne, nawet porządnego summer semester nie ma

[onaella]

Napisane przez Samoa

mój tz też miał na 5 roku taka sesję. Do tego w letniej tez im dowalili tyle egzaminów.
A co do Waszego kryzysu...może masz okres kiedy nie bardzo Ci zależy?I masz wszystko w d i czarne myśli? Faktycznie macie ciężko. A kupilas juz bilety na ferie

nie kupiłam biletów i nie kupuje

i masz rację....mam wszystko w dupie

[aniolekKB]

Napisane przez onaella

a mnie dopadł kryzys beznadziejności sytuacji

dobija mnie sesja, nie dość ze jestem na 5 roku i powinnam pisac prace mgr to mam 7 egzaminów w tym kilka tak beznadziejnych ze porażka jak się okaże że będą oblewać to się chyba załamie no paranoja

jeszcze Tż....ale to już porażka na całej linii wiec nic nie będę pisac

Główka do góry Cokolwiek to by nie było, to pomożemy

Napisane przez gosica502

Kasiu a właśnie do mojej daty czyli 18.09 dopisz pannę młodą Luneme, bo wcześniej napisała że to jest jej data a Ty tego nie widziałaś chyba

Napisane przez kaska87

nie ma problemu

A mnie też zapiszesz? Mój dzień to 7 sierpnia Już zamówiliśmy salę. Chwaliłam się tym jakiś wczoraj, ale pewnie nie czytałaś

[kasia083]

Witam

Napisane przez aniolekKB

U nas w kościele są kuranty i jak para młoda wychodzi, to elektryczne dzwony grają marsza weselnego

Super

Napisane przez lain

ale ostatnio palnelam... obiecalam TZowi, ze jak obroni magisterke to kupimy mu Playstation mam nadzieje, ze nie bede bardzo tego zalowac....

To musisz sie liczyć z tym, że przez dłuższy czas nie będzie miał dla Ciebie czasu... Chyba, że kupisz mu do tego jakąś nudną grę, a on nie wpadnie na pomysł, by sobie kupić jakąć inną

Napisane przez Luneme

Witam Panny młode 2010 ) my mamy 18.09 ślub

Również witam

Napisane przez centipede

...A z sukniami na pokazie to tak różnie, bo na początku były takie beznadziejne (na przykład góra z jeansu).

Cyba widziałam już coś podobnego...
Ale suknia chyba cała była dżinsowa, szyta z takich różnych skrawków,a na spódnicy miałą pełno dżinwowych falbanek...
na allegro, więc któraś młoda sie już na coś takiego skusiła

Co do kreacji ślubnych, to zarówno Jozi jak i Tancerki są świetnie dobrane
Tancerko, Ten bukiecik będzie świetnie pasował do sukni i mc-up'u We włoskach fajnie by wyglądał jeszcze kwiatek, który jest w środku Twojego bukietu...
Tylko nie wiem jak żywe kwiaty się trzymają we włosach
A sama tez mam już 2 takie na komputerze - każda do innej sukni Teraz podoba mi się jeszcze inna suknia i do niej jeszcze nic nie skompletowałam... i chyba tego nie będę robić, bo kto wie, ile jeszcze razy mi sie odmieni
Jak chcecie, to wkleję, co mi sie podobało kiedyś...

[jozia]

Napisane przez kasia083

Jak chcecie, to wkleję, co mi sie podobało kiedyś...

Chcemy

A ja chce lato, a jeśli nie lato to chcoacoaz czwartek za tydzien Mam doła nie moge przestać płakać Tz nawet zamiast do pracy chce do mnie przyjechać, ale mu mówie ze pieniazki sa nam potzrebne. Ehh. załamka totalna dzis... A bylo tak milo i pieknie do 14:/

[Samoa]

Napisane przez onaella

nie kupiłam biletów i nie kupuje

i masz rację....mam wszystko w dupie

no to chyba jest ostro
Kurcze szkoda mi Cie, bo co innego jest przezywać kryzys na miejscu, robić sceny, fochy i kłotnie a co innego na odległość. Zwłaszcza, że z moich doświadczeń wynika, ze na telefon to my sie kłócimy tak zawzięcie jak nigdy. Do tego jak tż gdzies wyjeżdżał to zawsze się kłóciliśmy.

W ogóle to z takich niemiłych tematów to tż wczoraj rozmawiał z mamą i go strasznie zdenerwowała, wkur.iła wręcz. Ja akurat od dawna wiedziałam, że tak będzie, a teraz tż się poznał. Ehhhh dupa. Ja się akurat tym o co chodzi nie przejmuję, tż też, ale jak on sie wkur to znaczy, że ona zdrowo przegięła.

A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi to chodzi o pieniądze...wyobraźcie sobie, ze na niego naskoczyła, że my robimy wesele z pompą...tż jej powiedział, ze po pierwsze powiedzielismy im 2,5 roku przed slubem. Po drugie płaci tylko 20 tys a gdyby moi rodzice uznali, że robimy podział, ze każdy płaci za swoich gości to ona musiałaby wyłożyć jakieś 27 tys, więc jak usłyszała taki argument to sie zamknęła.
Do tego tz jej powiedział, że potrzebujemy tysiaka na zaliczki a ona powiedziała, że nie widziała, żeby moi rodzice dawali (a dali nam tysiąc na zaliczkę za salę i chcieli dac na kolejne, ale uznaliśmy, że nie będziemy tylko odo moich rodziców ciągnąć gotówki) i chciała naciągnąć tz, żebyśmy sami wyłożyli na zaliczki a "później sie rozliczymy" i że ona myślała, że tak jest, ze my na razie płacimy. Więc tż jej powiedział,że nie tak się umawialiśmy, poza tym, że się zdekalrowali, ze daja nam kasę, bo gdyby powiedzieli inaczej to byśmy inaczej wszystko planowali. A najbardziej jej dosrał tym, że powiedział, że jak ona nie chce dac kasy to wtedy moi rodzice sa gotowi zapłacić za całość. To ją tak ubodło, ze juz koniec gadki, ona płaci przelew będzie. A wiecie, nie chodzi o to, że jego rodzice nie mają kasy, bo mają i 20 tys to na prawdę nie jest dla nich wydatek, jak przyjdzie co do czego to ona zgrywa wielka panią na włościach a tutaj robi cyrki...
do tego wypomniała mu to ile wydaliśmy na wakacje, bo ktos tam był w grecji i smażył dupę na plazy przegryzał sucharkiem i zapłacił 1500 zł...powiedziałam mu na przyszłość, żeby kazał jej się nie wpieprzać, bo sami za te wakacje zapłaciliśmy i sami nasze własne pieniądze wydajemy i nikogo o nic nie prosimy.
No. Juz mi lepiej. Poza tym ona się skarży na mnie tztowi - wczoraj miałam urodziny i późnym iweczorem wysłala mi smsa z życzeniami, ja się uczyłam, więc wyleciało mi z głowy, żeby odpisac, że dziękuję i po 22 dzwoni tz czy dostałam życzenia to się pytam czy się poskarżyła, żejeszcze nie odpisałam...oczywiście tak zrobiła w końcu o 23 jest odpisałam, że dziękuję.

[kasia083]

No to moja pierwsza kompozycja (w tej chwili nieaktualna)
zdj 1-3 suknie w których mi się cośtam podobało zdj4 - połączenie tych sukien
zdj5- suknia, bukiet, fryzura, welon, garnitur i kwiatek do garnituru (fotomontaż)

drugą kreację musze jeszcze poszukać...



Już wiem, czemu tak długo mi sie te zdj nie chciały wstawić
To był mój 1000 post Już sam sie upominał, bym go zauważyła

[tancerka212]

widzę że chude czasy nastały na wątku... dziewczyny złe, smutne i płaczące...
ja już kończę naukę na dzisiaj bo mi się od czytania tej książki w głowie kręci! 300stron durnot dziś przeczytałam i teraz mam wrażenie że liter nie odróżniam.. nawet jeść mi się juz nie chce bo nie mam siły dojść do lodówki.. dobrze że komputer stoi przy łózku.. aż mi się nie chce kłaść spać bo jak jutro rano wstanę to od nowa nauka i tak samo aż do wieczora.. i tak aż do piątku dopóki się z tcikiem nie spotkam.. marne perspektywy...


Onaella ale nie odwołacie slubu co????????

[onaella]

Samoa przede wszystkim wszystkiego najlepszego

a co do teściowej to powiem Ci tyle - najważniejsze, że Tż Ci o tym mówi i zdaje sobie sprawę, ze mimo, że to Jego mama to zachowuje sie nie w pożadku

A co do odległości to zapewne dużo masz racji

tancerko szczerze Ci powiem, że w tym momencie nie wiem Tż myśli, że nie mam w sobie tyle siły aby to zrobić i wolałabym mu nie udowadniac, że sie myli ale jeżeli nie będzie innego wyjścia to niestety......

[kasia083]

Melduje, że po wielu trudach udało mi sie wstawić zdj do poprzedniego postu

Samoa, również życzę wszystkiego najlepszego

A czasy i u mnie nastały niezaciekawe... moi rodzice ostatnio tak się kłócą, że zaczęłam wątpić w instytucję małżeństwa...
widocznie wszystkim brakuje już słoneczka...

[tancerka212]

Napisane przez onaella

tancerko szczerze Ci powiem, że w tym momencie nie wiem Tż myśli, że nie mam w sobie tyle siły aby to zrobić i wolałabym mu nie udowadniac, że sie myli ale jeżeli nie będzie innego wyjścia to niestety......

o kurczę... nie jest dobrze i widzę że to poważna sprawa bo normalnie mimo kryzysu w związku to dziewczyny są złe ale nie myślą o odwołaniu ślubu a tu niestety weszliście na kolejny stopień kryzysu nie wiem co mam ci doradzić bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji...
a twój tż coś przeskrobał czy ty po prostu masz doła i myślisz w czarnych kolorach???

[Samoa]

Napisane przez kasia083

No to moja pierwsza kompozycja (w tej chwili nieaktualna)
zdj 1-3 suknie w których mi się cośtam podobało zdj4 - połączenie tych sukien
zdj5- suknia, bukiet, fryzura, welon, garnitur i kwiatek do garnituru (fotomontaż)


drugą kreację musze jeszcze poszukać...

bardziej mi się podoba ta suknia w jak jest ecru czy jaki to tam kolor niz biała. Dla mnie mi sie ani troche nie podoba, ale dla kogos innego jest slicznaA bardzo mi sie podoba to coś co ma modelka na szyi!Fajowe!
dziękować za życzonka

Napisane przez onaella

Samoa przede wszystkim wszystkiego najlepszego

a co do teściowej to powiem Ci tyle - najważniejsze, że Tż Ci o tym mówi i zdaje sobie sprawę, ze mimo, że to Jego mama to zachowuje sie nie w pożadku

A co do odległości to zapewne dużo masz racji

tancerko szczerze Ci powiem, że w tym momencie nie wiem Tż myśli, że nie mam w sobie tyle siły aby to zrobić i wolałabym mu nie udowadniac, że sie myli ale jeżeli nie będzie innego wyjścia to niestety......

bardzo dziękować
Widzę w Tobie trochę mnie - ja już kilka razy niestety się złamałam i pokazałam tz, ze potrafię podjąć drastycznych kroków i teraz on bagatelizuje moje prośby i groźby Oczywiście nie twierdzę, że odwołanie slubu ma być metodą - wręcz przeciwnie - mój na przykład odebrałby to jako zerwanie zaręczyn i koniec i amen co ja olaboga zrobiłam. Problem w tym u Was, że juz kiedys robiliscie sobie przerwę...więc głupio to znów powtarzac, bo to niepedagogiczneA nie możesz się przemóc na tyle, żeby po cichu zarezerwowac bilety i stanąc w jego drzwiach i suprise!!!!!!!!!!To ja, kochaj mnie małpo głupia Bo jak tak na odległośc będziecie się jeszcze nakręcac to juz w ogóle do dupy.