Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

[szana]

Napisane przez centipede

O kurcze! Nie dziwię się wcale, że się stresujesz Ja też się będę stresować, ale to dopiero w lecie, bo wtedy planujemy spotkanie rodziców. Jakaś uroczysta kolacja jest planowana?

pewnie uroczysta kolacyjka będzie,ale gdyby była tylko kolacja to bym się tak nie przejmowała jak teraz gdy wiem,że to będzie parę dni poznawania się

Napisane przez Karlain

Tancerko, ta suknia jest śliczna!!!!!!!

Szana, trzeci makijaż boski!!!!!! tylko, że ja mam zielone oczy, a na zdjęciach wychodza różnie, raz zupełnie szare, raz lekko niebieskie, albo poprostu zielone
może brązowe soczewki sobie ząłoże i zażycze takie make-up!!! hahahahaahahahahah <zart>

mnie się wydaję,że taki makijaż można dopasować do różnych kolorów oczy,w zależności od typu urodu też chyba,ja mam brązowe oczy i mam nadzieję,że coś z tego mi podpasuje

Napisane przez tancerka212

mi tez sie ta sukni bardzo podoba, szczególnie góra bo dół to jeszcze się zastanawiam czy by jakiś zmian nie zastosowac ale nie mampomysłu jakich bo to jest piękne
nie wiem jednak czy mój bukiet w ogóle będzie pasował do tej sukni?????? bo tak mi się podoba ogólnie ten bukiet ale czy do tej sukni będzie ładnie wyglądał??? czy nie za dużo tam już bedzie tego wszystkiego??? i na sukni falbanki i na gorsecie cuda i jeszcze bukiet taki z dwóch rodzajów kwiatów... bliżej ślubu jak dalej będę miec taką wizję to wtedy wrzucę na wątek z kwiatami i dziewczyny doradzą bo teraz niech panny młode 2009 się tam konsultują

Tancerko mnie się wydaje,że to przesada nie jest,ale suknie trzeba zobaczyc na żywo,bo wiesz,że na żywca to czasem inaczej wygląda i może będzie troszke skromniej i już nie będziesz miała takich zmartwień

Napisane przez Karlain

Centipede ale się ta trzecia kiecuszka błyszczy na dekoldzie... ulalala

dziewczynki a jak się przymierza suknie w salonach to mozna sobie fotki cykać ????? bo ja bym z chęcią sobie cykneła pare fotek i potem w domu na spokojnie przeglądała.... już nie moge się doczekac tych przymiarek to już w lutym (-tzn jeszcze troche muszę poczekać, ostatni egzamin jednak mamy koło połowy lutego :/

ja to bym najchętniej już przymierzała ale dopiero to planuję na koniec tego roku

a to moje propozycje sukni i bukietów

[Karlain]

aaaa i jeszcze ważne pytanie mam

jak np ślub mamy o 17.00 to na która godzinę się umówić do fryzjera na czesanie i ewentualnie kosmetyczki na make-up ????

może już teraz trzeba się zapisywać aby mieć dogodną godzinę i poprostu zaklepać dobrego fryzjera na ślub???? co myslicie
w końcu w sobote nie dość, że będą inne panny młode to i przeciez goscie na wesela też będą się czesać...... lato czas wesel napewno terminy szybko się zapiszą we fryzjerskich kalendarzykach

PS. co do fryzjera za bardzo nie mam sprawdzonego w fryzurach ślubnych, chyba bede musiała jeszcze przetestować uczesanie u kogos

[aniolekKB]

Witajcie

Napisane przez tancerka212

Cherry ja tam za bardzo się studiami nie przejmuję i połączeniem tego z przygotowaniami.. mój ślub odbędzie sie jakies 2 czy 3 miesiace po obronie pracy magisterskiej (o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem ) czyli całe przygotowania spadną na czas kiedy powinnam pisac pracę.. ale przeciez i tak znając życie nie będę pisała pracy 24godz/7dni w tygodniu/365 dni w roku a przygotowania będą miłym przerywnikiem heh w zasadzie to jedyne co podejrzewam zajmie mi dużo czasu to suknia...

U mnie podobnie. Jak dobrze pójdzie to będę bronić licencjata ok. 1,5 miesiąca przed ślubem i jakoś to musi być W najgorszym wypadku zostaje wrzesień

jozia, sukienka jest śliczna. Skromna, ale ma w sobie to coś
lusmarija, zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka

[jozia]

Napisane przez Karlain

aaaa i jeszcze ważne pytanie mam

jak np ślub mamy o 17.00 to na która godzinę się umówić do fryzjera na czesanie i ewentualnie kosmetyczki na make-up ????

może już teraz trzeba się zapisywać aby mieć dogodną godzinę i poprostu zaklepać dobrego fryzjera na ślub???? co myslicie
w końcu w sobote nie dość, że będą inne panny młode to i przeciez goscie na wesela też będą się czesać...... lato czas wesel napewno terminy szybko się zapiszą we fryzjerskich kalendarzykach

PS. co do fryzjera za bardzo nie mam sprawdzonego w fryzurach ślubnych, chyba bede musiała jeszcze przetestować uczesanie u kogos

Mis ie wydaje jezeli slub na 17 ja mam na 18 a do fryzjera bede szla na 14 bo tak sa pootwietrane salony w soboty od 8 do 14... A ja mam znajoma i ona czesala moje siostry po godxinach takze mnie pewnie tez uczesze. A kosmetyczka i make-up to mysle ze tak kosmetyczka przed samym fryzjerem ale tak by fryzjer nie znisczył umalowanaia a make-up to nawet o 8 zalezy jak sie wyrobisz z czasem....

[szana]

Napisane przez Karlain

aaaa i jeszcze ważne pytanie mam

jak np ślub mamy o 17.00 to na która godzinę się umówić do fryzjera na czesanie i ewentualnie kosmetyczki na make-up ????

może już teraz trzeba się zapisywać aby mieć dogodną godzinę i poprostu zaklepać dobrego fryzjera na ślub???? co myslicie
w końcu w sobote nie dość, że będą inne panny młode to i przeciez goscie na wesela też będą się czesać...... lato czas wesel napewno terminy szybko się zapiszą we fryzjerskich kalendarzykach

PS. co do fryzjera za bardzo nie mam sprawdzonego w fryzurach ślubnych, chyba bede musiała jeszcze przetestować uczesanie u kogos

możesz podzwonić po fryzjerach i zapytać kiedy przyjmują rezerwację na Twoją datę,ale wydaje mi się,że to troszeczkę za wcześnie.Masz rację,że dużo ludzi będzie ale goście to się chyba najwcześniej do fryzjera ze 2 tygodnie wcześniej umawiają więc nie powinno być tak źle a godzina to chyba zależy od tego czy będziesz robiłą fotki przed ślubem-jakiś plener czy coś?

[tancerka212]

Napisane przez Karlain

aaaa i jeszcze ważne pytanie mam

jak np ślub mamy o 17.00 to na która godzinę się umówić do fryzjera na czesanie i ewentualnie kosmetyczki na make-up ????

może już teraz trzeba się zapisywać aby mieć dogodną godzinę i poprostu zaklepać dobrego fryzjera na ślub???? co myslicie
w końcu w sobote nie dość, że będą inne panny młode to i przeciez goscie na wesela też będą się czesać...... lato czas wesel napewno terminy szybko się zapiszą we fryzjerskich kalendarzykach

PS. co do fryzjera za bardzo nie mam sprawdzonego w fryzurach ślubnych, chyba bede musiała jeszcze przetestować uczesanie u kogos

nie no uważam że na kosmetyczkę i fryzjera jeszcze jest czas... myślę że jak się zapiszemy w 2010 roku to będzie wystarczająco.. z tym fryzjerem i kosmetyczka to i ja mam kłopot bo na czesanie nie chodziłam do fryzjerów- aby raz na studniówkę ale nie powaliło mnie więc nie wiem jak ale jakimś cudem będę musiała poszukac w okolicy kogos dobrego, bo kosmetyczką mam jedną na oku ale to tez tak tylko teoretycznie bo na makijażu tez nigdzie nie byłam nigdy...

a co do godziny to hmmm jak ślub na 17 to trzebaby już na 16 być gotową bo błogosławienstwo... no to powiedzmy ze dla świętego spokoju fajnie by było miec fryz i makujaż juz na 15 lub na 14:30 jak się chce zjeść coś przed tym całym zamieszaniem jeszcze no więc załózmy że fryzjerka i makijażystka zajmą ok 3 godziny i dodajmy sobie jakiś poślizg np przez przedłuzenie się czasu czesania poprzedniej klientki no to ja bym się umówiła na 11 do fryzjera a na ok 13 czy 13:30 na makijaż. Z tego co pamiętam na studniówce to miałam fryzjera na 11 i mialam byc gotowa na 18 więc ja się troszkę juz nudziłam z tym fryzem na głowie ale na ślubie będziemy musiały byc juz gotowe najpozniej na 16 jak juz pan młody ptzyjedzie na błogosławienstwo... tak moje obliczenia wyglądają a co wy na to??? oczywiscie obliczenia sa dla tych niemających sesji w dniu ślubu



JOZIA kosmetyczkę się zaklepuje po fryzjerze- tak sobie fryzjerki życzą bo mogą w innym wypadku popsuc makijaż, np myciem głowy czy psikaniem lakierami itp więc najpierw fryzjer a potem kosmetyczka nawet taki wątek był pamiętam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

[jozia]

Napisane przez tancerka212

JOZIA kosmetyczkę się zaklepuje po fryzjerze- tak sobie fryzjerki życzą bo mogą w innym wypadku popsuc makijaż, np myciem głowy czy psikaniem lakierami itp więc najpierw fryzjer a potem kosmetyczka nawet taki wątek był pamiętam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

To bym gape zrobila:P Musze inaczej skombinowac:p Ale umalue mnie pewnie siostra a paznokcie sama:p

[obca7]

Ja fryzjera będę miała prawdopodobnie na 7 rano bo na 10 jedziemy na zdjęcia Siostra tez miała na 7 a ja na jej weselu na 6. I dałyśmy radę balować całą noc Zresztą ja i tak pół nocy z nerwów nie będę mogła spać więc tak sie nie wyśpię i tak.

[szana]

Tancerka ma rację- fryzjer a potem makijażystka
Obca7 ja też prawdopodobnie nie będę mogła zasnąć a potem w ogóle to czuję,ze będę tak zestresowana ,że cała będę się trząść i będzie mi słabo-jak zawsze gdy dzieje się coś ważnego dla mnie,może macie jakieś sposoby na opanowanie nerwów? bo ja na prawdę bardzo przeżywam takie rzeczy... wiem,że to najcudowniejszy dzień w życiu a jednak czuję też,że będzie tak jak zawsze...

[Karlain]

Napisane przez tancerka212

JOZIA kosmetyczkę się zaklepuje po fryzjerze- tak sobie fryzjerki życzą bo mogą w innym wypadku popsuc makijaż, np myciem głowy czy psikaniem lakierami itp więc najpierw fryzjer a potem kosmetyczka nawet taki wątek był pamiętam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

noooo taaak Kosmetyczka po Fryzjerze- trzeba zapisać (mam notesik weselny hihih)

w takim razie zrobię rozeznanie kiedy trzeba będzie się zapisywać


Nooo tancereczko ja w sumie czesałam się u fryzjerów na wesela studniówki, ale te fryzury takie oklepane i takie wiesz najłatwiejsze i szybko się je wykonywało i do tej pory byłam zadowolona jedynie z fryzury studniówkowej ale nie jakoś szalenie (na ślub napewno takiej nie będę miała- zbyt młodzieżowa) a tak to raczej wszytskie były takie sobie, czasami myslałam, że ja sama lepiej sie bym uczesala, poprostu fryzura musi pasowac do rysów twarzy, kształtu głowy, komponowac się i upiększać niż eksponować coś uwydatnia mankamenty..... zawsze musisłam poprawiać w domu taką fryzurę bo pani fry... nie rozumiała co jest nie tak.

[obca7]

Ja mam jedną sprawdzoną fryzjerkę juz od lat. I na pewno ona mnie będzie czesała. Mam krótkie włoski do ślubu kazała mi zapuszczać. A ja nie lubię długich włosów. No ale powiedziała, że żadnej fryzurki mi nie ywmyśli, więc musze mieć dłuższe. Dobrze, ze mi szybko rosną

[can't be perfect]

Ja juz mam wszystko obmyslone fryzjer tak 8.00, makijaż 10.00 , 11.00-11.30 wyjezdzamy na plener, trwający tak z 2 godziny, czyli bylibysmy w domu ( z dojazdem) tak po 14, łe jeny to jeszcze troche czasu będzie na oddech i jakos przed 15 błogosławieństwo żeby o 15.30 wyjechac do koscioła
czyli z tego wynika że nawet mając plener przed weselem to nie będziemy się tak ze wszystkim spieszyć.. wiadomo że fryzjert to pewnie z godzinę będzie,a ciocia lubi sie spóxniac dlatego powiem żeby przyjechała o 10.30 to akurat przyjedzie na 11
a kolezan ka mi właśnie mówiła że plener ją tak fajnie odstresował przed slubem my będzimey mieć 2 plenery jeden przed slubem w takim dworku, a drugi to w czasie wesela wyjdziemy na pół godzinki i zrobimy sobie tam na miejscu zdjęcia, bo sa tam fajne altany, i jest to w środku lasu

[kinga1701]

może teraz mi się uda

No udało się więc ja narazie wybrałam takie bukieciki.
Z tym fryzierem to bede miec problem bo niemam pojecia jak te fryzierki w moich okolicach czesza w Ostrowcu czy w Kielcach łatwiej by mi było coś znależdz ale chyba niema sensu jechać 30 kilometrów do Ostrowca żeby mnie uczesał, cziężko bedzie

[kaska87]

cześć, przyznaję się bez bicia nie czytałam 4 stron mam sesję i nie mam na nic czasu dzisiaj były wyniki z piątkowego zaliczenia i zaliczyliśmy z TZ-w piątek będą wpisy zostało mi jeszcze:
-referat jutro
-egzamin jutro
-kolos jutro
-oddanie pracy w środę
-egzamin z tym prof. co się go wszyscy boją i 3.02 angielski

wczoraj jak byliśmy w aparcie to się dowiedzieliśmy, że te obrączki co sobie wybraliśmy wycofali ze sprzedaży ale znaleźliśmy inne w kruku i to dużo tańsze 499zł za sztukę. a damska może być z 3 diamencikami i wtedy kosztuje 799zł
wogóle mój TZ jak zobaczył obrączki z tytanu to mu się strasznie spodobały-ale mi nie

[can't be perfect]

Napisane przez kinga1701

może teraz mi się uda

No udało się więc ja narazie wybrałam takie bukieciki.
Z tym fryzierem to bede miec problem bo niemam pojecia jak te fryzierki w moich okolicach czesza w Ostrowcu czy w Kielcach łatwiej by mi było coś znależdz ale chyba niema sensu jechać 30 kilometrów do Ostrowca żeby mnie uczesał, cziężko bedzie

ten drugi bukiecik jest łądny..a co do fryzjera to ja na pewno pójde na fryzurę próbna.. może będzie więcej niz jedna teraz na wesele siostry w lipcu upatrzę sobie mniej więcej jaka bym chciała i zobacze jak bede wglądac


kaśka na pewno ładnie wszystko pozaliczasz

a ja chciałabym sie pochwalić że mam 5.0 średnią na ostatnim semestrze

[bjakbeata89]

hej Piekne.

Mi się ostatnio spodobały bukiety ze storczyków... ale pewnie cena takiego byłaby kosmiczna... Wiec pewnie będą białe róże z cyrkoniami i jakimis piórkami i tiulem...

ale mam dziś lenia... normalnie nawet mi się wstać do łazienki nie chce....

[can't be perfect]

takl off top ale wiecie może ile teraz płaca za staż???

[bjakbeata89]

około 600zł chyba, tyle dostaje moja koleżanka, ale nie jestem pewna

[kinga1701]

Napisane przez can't be perfect

ten drugi bukiecik jest łądny..a co do fryzjera to ja na pewno pójde na fryzurę próbna.. może będzie więcej niz jedna teraz na wesele siostry w lipcu upatrzę sobie mniej więcej jaka bym chciała i zobacze jak bede wglądac


kaśka na pewno ładnie wszystko pozaliczasz

a ja chciałabym sie pochwalić że mam 5.0 średnią na ostatnim semestrze

5.0 moje gratulacje i aby tak dalej. Mi troszke brakuje ale może w przyszłym semestrze

A staż jest teraz coś pona 800 zł a na rękę coś ponad 700

[kaska87]

dobra ja spadam pisać pracę ale mi się nie chce

[Samoa]

Napisane przez cherrry2009

Witam dziękuję wszystkim za powitanie Stwierdzam że rok 2011 nie wchodzi jednak w grę, wczoraj nad tym myślałam i stwierdziłam, przecież będe miała wtedy obrone pracy licencjackiej. To chyba nie byłby dobry okres, szkoła i przygotowania, zdaje mi się że byłoby bardzo cieżko to ze sobą pogodzić. Mój TŻ narazie ze mną nie rozmawia o ślubie, więc przeszłam na "poczekam aż sam zacznie o tym rozmawiać, a jak nie to będzie to w 2012".

jeżeli sie wybierasz na sum to faktycznie mozesz miec lekkie zamieszanie, ale pracę mozesz skońcyc pisać nawet w kwietniu i czekac tylko na obronę.
Ja będę miała obronę mgr a może i jescze drugi dyplom jak się zdecyduje na poyplomowe od przyszłego roku i planje dac radę

Napisane przez tancerka212

A co do listy marzeń to hmmmm ja osobiście uważam że jest to ciekawy pomysł ale sama bym go w życiu nie zastosowała na moim weselu.... może jak nasze dzieci będą się żenić to będzie to popularne ale teraz w mojej rodzince to by się nie przyjęło... widziałam jak zareagowali na pomysł kuzynki która zażyczyła sobie zamiast kwiatów ubranka dla dzidziusia (którego nie mają i nie spodziewają się)... w mojej rodzinie za normalne uważa się to że każdy daje kopertę i w niej tyle ile może i żadnego wydziwiania bo i tak uważam że prezenty nie są nieodłącznym elementem ślubu.. z resztą nawet nie wiem co bym miała zamieścić a takiej liście marzen dopiero po ślubie przejdziemy się z tżcikiem i pełnym portfelem po różnych sklepach i nakupujemy sobie tego czego chcemy hihihi bo teraz jeszcze niczego nie wiemy jeśli chodzi o nasze mieszkanko wiemy że będzie duży pokój, kuchnia i łazienka no i osobne wejście a co gdzie i jak i na jaki kolor to będzie spontan w sumie to już gadaliśmy że przydałoby się tak z miesiąc przed ślubem juz pokupować wyposażenie naszego gniazdka ale to by trzeba było posiedzieć i poszukać inspiracji w necie... a teraz sesja to czasu brak... ale siostra zamówiła kilka bezpłatnych katalogów przez internet i czasami siadamy z tżcikiem i dyskutujemy na temat różnych mebli itp tak zeby poznać najpierw swoje preferencje i gusta w urządzaniu wnętrz, żeby potem wybieranie w sklepie nie było na zasadzie kłótni tylko tak że wchodzimy, oglądamy i wybieramy to samo pierwszy postęp juz jest taki że podobała nam się ta sama kanapa narożna w BRW i nie była za 6 tys jak ostatnim razem tylko za ok 2,5 tys a więc idziemy w dobrym kierunku hehehehe

znjomi mieli listę i mieli tak, że w Rosenthalu mieli całą zastawe i każdy gośc mógł kupic np. tylko filiżankę czy talerzyk. Wg mnie to fajny pomysł jak ktoś wie co chce i ma taka rodzinę, ze nie zacznie cudowac jak zobczy, że fliżanka kosztuje 200zł
A ja powiem Ci bardzo chętnie bym przyłozyła ręke do tej kanapy - fajnie tak wiedziec, ze ta kasa idzie w cos materialnego. Nas pewnie rodzine zje jak się dowiedza, ze na Dominikanę się wybieramy w podróż poślubną

Napisane przez Karlain

I pytanie dziewczyny, Garnitur będdziecie wybierać razem z TŻ-tem????
Ja tym bym wogóle chciała, żeby TŻ ze ną suknie wybierał, a on na to, że to będzie zapewnoe długo trwało, więc sie nie pisze na to, co innego gdyby to max trwało 30 min

garnitur na pewno razem, suknie po wstepnej selekcji z koleżnakami zaprorezentuje tztowi

Napisane przez jozia

to tak samo jak ja a slyszlaas o tym ze w sukni powinnas miec wszytą kostke cukru i kawalek chleba teraz wyczytalam:P

i może jeszcze kawałek mięcha, jajko i krucyfiks?Dziwne przesądy...któraś zamierza trzymac chleb w cyckach jako push-up?

Napisane przez szana

A u Was też jest tak,że do kościoła Pan młody przyjeżdża po pannę młodą z rodzicami i swoim świadkiem?

do domu przyjeżdża do panny młodej i jest blogosławieństwo - tak u mnie.

Napisane przez szana

a to moje propozycje sukni i bukietów

co to za suknia ta pierwsa i tyłem????Superowa!!!!W takiej to ja bym non stop na schodach stała tyłem do ludzi

Napisane przez kaska87

cześć, przyznaję się bez bicia nie czytałam 4 stron mam sesję i nie mam na nic czasu dzisiaj były wyniki z piątkowego zaliczenia i zaliczyliśmy z TZ-w piątek będą wpisy zostało mi jeszcze:
-referat jutro
-egzamin jutro
-kolos jutro
-oddanie pracy w środę
-egzamin z tym prof. co się go wszyscy boją i 3.02 angielski

mam podobny harmonogram

[metkaa]

czesc dziewczynki
okropnie sie czuje chyba cos mnie choroba rozkłada łyknełam juz coldrex max mam nadzieje ze mi przejdzie bo jutro znow do pracy trzeba isc,

Karlain co do fryzjera i kosmetyczki to mysle tak jak dziewczyny ze jest baaaaaaardzo duzo czasu nie ma co przesadzac moja kolezanka miała slub w sierpniu a do fryzjera zapisywała sie w maju wydaje mi sie ze wystarczajaco wczesnie,

[szana]

Samciu ja właśnie nie mam pojęcia co to za suknia pisałam już na forum czy może któraś wie i pierw wyszło ,że Maggie Sottero a potem,że jednak nie no i nie wiem a to mój typ numer 1! może któraś tu pomoże?
z tym "tyłem do ludzi non stop" to fajny pomysł hehehe

[jozia]

Napisane przez can't be perfect

takl off top ale wiecie może ile teraz płaca za staż???

860 bo wzrsła minimalna krajowa

[gosica502]

Napisane przez Luneme

Witam Panny młode 2010 ) my mamy 18.09 ślub

Hej Luneme witam gorąco tym bardziej że masz tą samą datę co ja

Napisane przez centipede

Witam po weekendzie


Jak obiecałam tak i zdaję relację z targów byliśmy w sobotę, w sumie tylko chwilę ale zawsze coś. Niestety nie mam zdjęć u siebie na kompie ale będę mieć wieczorem to powklejam
Było trochę aut do wypożyczenia, mercedesy, limuzyny, takie starsze fajne samochodziki cena 500-900 przeważnie (za 5 godzin wypożyczenia).
Poza tym suknie oczywiście i pokaz mody ślubnej. Garnitury ładne pokazywali, TŻ-towi się spodobały A z sukniami na pokazie to tak różnie, bo na początku były takie beznadziejne (na przykład góra z jeansu). Później był Demetrios, więc było na co popatrzeć Później pokażę Wam zdjęcia, bo trochę napstrykałam
Była fontanna czekoladowa! I wokoło było czyściutko o dziwo! Próbowaliśmy czekolady mlecznej i truskawkowej. Mleczna przepyszna! I super się komponuje z owocami, które są podane na stole. A ta truskawkowa to taka sobie podobno można wybierać między mleczną, białą, gorzką, truskawkową, pomarańczową, limonką, cappucino - więc trochę tego jest. Tylko cena niezadowalająca bo fontanna na 80-120 osób, czyli ta większa kosztuje 1034zł chyba(coś takiego) plus 5 zł od osoby za dodatki, do tego stół i obrusy. Ale ogólnie zainteresowanie ludzi tą fontanną było ogromne
Były też pokazane bukieciki, śliczne! Parę mi sie tak podobało, że jakbym miała wybrać to miałabym wielki problem
Jedna kobietka też oferowała kurs tańca dla narzeczonych, może nie taki głupi pomysł (?)
Poza tym oczywiście trochę wodzirejów, dj-ów i orkiestry.
Ale fajny informator dawali przy wejściu jest trochę o zwyczajach, jest taki cennik gdzie można popatrzeć jakie są ceny poszczególnych rzeczy (tak mniej więcej)
Aaaa... i jeszcze jedna rzecz była, która nas troszkę zaskoczyła, ale może którąś z Was zainteresuje. Można sobie stworzyć tzw LISTĘ MARZEŃ, jest to w formie strony internetowej, gdzie młodzi wybierają sobie prezenty które chcieliby dostać i tak na przykład jak wybiorą kanapę za 5tys to jest to rozbite na części na przykład po 200zł i gość może wykupić tą część albo cały przedmiot. Wpłaca pieniążki, które idą na konto młodych i wysyła wiadomość, że zrzucił się na to czy na tamto. I jest to bezpłatne, podobno. Nie wiem czy spotkałyście się z czymś takim?

Dziękuję za relację centipede

Napisane przez cherrry2009

Witam dziękuję wszystkim za powitanie Stwierdzam że rok 2011 nie wchodzi jednak w grę, wczoraj nad tym myślałam i stwierdziłam, przecież będe miała wtedy obrone pracy licencjackiej. To chyba nie byłby dobry okres, szkoła i przygotowania, zdaje mi się że byłoby bardzo cieżko to ze sobą pogodzić. Mój TŻ narazie ze mną nie rozmawia o ślubie, więc przeszłam na "poczekam aż sam zacznie o tym rozmawiać, a jak nie to będzie to w 2012".

Cherry ja mam nadzieję bronic licencjat w lecie a we wrześniu wesele więc da się na pewno

Napisane przez Karlain

I pytanie dziewczyny, Garnitur będdziecie wybierać razem z TŻ-tem????
Ja tym bym wogóle chciała, żeby TŻ ze ną suknie wybierał, a on na to, że to będzie zapewnoe długo trwało, więc sie nie pisze na to, co innego gdyby to max trwało 30 min

Ja na pewno będę razem z TŻtem wybierac garnitur A on ze mną sukienki wybierac nie chce hehe

Napisane przez jozia

ubierając się do ślubu panna młoda powinna pamiętać, aby mieć na sobie: coś białego (symbol czystości uczuć), coś niebieskiego, np. podwiązka (kolor ten wróży wierność wybranka i zapewnia potomstwo), coś pożyczonego (dla zapewnienia przychylności rodziny męża), coś starego (by w trudnych chwilach nie zabrakło pomocy krewnych i przyjaciół), coś nowego (symbol dostatku)

Ten zwyczaj akurat mi się podoba i zamierzam go przestrzegac

Napisane przez aniolekKB

Witajcie

U mnie podobnie. Jak dobrze pójdzie to będę bronić licencjata ok. 1,5 miesiąca przed ślubem i jakoś to musi być W najgorszym wypadku zostaje wrzesień

Aniołku jak to licencjat? Chyba masz już licencjat?

Napisane przez kaska87

cześć, przyznaję się bez bicia nie czytałam 4 stron mam sesję i nie mam na nic czasu dzisiaj były wyniki z piątkowego zaliczenia i zaliczyliśmy z TZ-w piątek będą wpisy zostało mi jeszcze:
-referat jutro
-egzamin jutro
-kolos jutro
-oddanie pracy w środę
-egzamin z tym prof. co się go wszyscy boją i 3.02 angielski

wczoraj jak byliśmy w aparcie to się dowiedzieliśmy, że te obrączki co sobie wybraliśmy wycofali ze sprzedaży ale znaleźliśmy inne w kruku i to dużo tańsze 499zł za sztukę. a damska może być z 3 diamencikami i wtedy kosztuje 799zł
wogóle mój TZ jak zobaczył obrączki z tytanu to mu się strasznie spodobały-ale mi nie

Kaśka będzie dobrze.. Ja mam ostatnie kolokwium 4.02 a wcześniej egzaminy jutro, 30.01 i 2.02...

[aniolekKB]

Napisane przez gosica502

Aniołku jak to licencjat? Chyba masz już licencjat?

Pomyliłam się Miała być magisterka Ale wtopa Mam tylko nadzieję, że będę mogła poszerzyć licencjata i będzie ok

[jozia]

obejrzalam mode na sukces i normalnie z odcinka na odcinek mam tego filmu dosc:P

[tancerka212]

Napisane przez bjakbeata89

hej Piekne.

Mi się ostatnio spodobały bukiety ze storczyków... ale pewnie cena takiego byłaby kosmiczna... Wiec pewnie będą białe róże z cyrkoniami i jakimis piórkami i tiulem...

ale mam dziś lenia... normalnie nawet mi się wstać do łazienki nie chce....

mi się tez bardzo podobają ze storczyków i nawet pisałam do wizazanki jednej co miała bukiet z tych kwiatów i cena normalna była- juz nie pamietam ale podawala mi cenę za bukiet butonierkę i dekorację samochodu to nie różnią się cenowo z tym co wy piszecie że tyle u was kosztuje. a więc takie bukiety są równie dostępne dla nas

Napisane przez Samoa

i może jeszcze kawałek mięcha, jajko i krucyfiks?Dziwne przesądy...któraś zamierza trzymac chleb w cyckach jako push-up?

o to może ja skorzystam z tego push- upa bo mi to sie przyda hahaha- nie ma to jak Samoa zawsze dobrze doradzi


a co do tych egzaminów to mam tak jak i wy... i tak cudem jestem zwolniona z dwóch bo bym chyba ducha wyzionęła... ale wy to sesje zaraz konczycie a ja ostatni egzamin 6 lutego!!! jejjj jeszcze prawie 2 tygodnie męki i katuszy...


Kasiu87 jak to wycofują twoje obrączki z produkcji????? cale szczęście że ja chcę po prostu zwykłe złote obrączki to może takich z apartu nie wycofają...

[gosica502]

Napisane przez aniolekKB

Pomyliłam się Miała być magisterka Ale wtopa Mam tylko nadzieję, że będę mogła poszerzyć licencjata i będzie ok

Tak właśnie myślałam aniołku

Napisane przez jozia

obejrzalam mode na sukces i normalnie z odcinka na odcinek mam tego filmu dosc:P

Jozia aż jestem ciekawa co się tam teraz dzieje Ja przez całe liceum to oglądałam ale "niestety" teraz nie mam czasu ALe fajna szydera z tego była zawsze

Napisane przez tancerka212

o to może ja skorzystam z tego push- upa bo mi to sie przyda hahaha- nie ma to jak Samoa zawsze dobrze doradzi

No właśnie mi też by się taki push up przydał

[onaella]

a mnie dopadł kryzys beznadziejności sytuacji

dobija mnie sesja, nie dość ze jestem na 5 roku i powinnam pisac prace mgr to mam 7 egzaminów w tym kilka tak beznadziejnych ze porażka jak się okaże że będą oblewać to się chyba załamie no paranoja

jeszcze Tż....ale to już porażka na całej linii wiec nic nie będę pisac