OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[Salomea1]

Napisane przez scorpionec

ale jak widac tłustym sie tez mozna napić.. co dzidzia to inne potrzeby..

no właśnie każda dzidzia ma inne wymagania

[drama]

Napisane przez scorpionec

salomea to ja sie dowiedzialam ze mam tluste mleko bo jak stoi to w but 150 ml na dnie z pół cm jest tego rzadszego..

ale jak widac tłustym sie tez mozna napić.. co dzidzia to inne potrzeby..

U mnie też jak odciągnę, to tego rzadszego jest malutko. Z tym, że jak dziecko pije, to przez pierwsze kilka minut jest właśnie to rzadkie, a dopiero potem białe mleko. Więc dziecko najpierw gasi pragnienie, a później je. Ja karmię przez kapturki, więc widzę kiedy co pije

[xandra78]

No fakt-każda dzidzia jest inna, jak i każde mleko.

Byc może juz to pisałyście, ale zapyatm i tak-jakie macie/polecacie laktatory? Przymierzam się do zakupu, bo jednak przydałby się w domu-inaczej nie wyjdę nigdzie sama z domu ze spokojnym sercem,że nie głodze Emilki. Nie chciałabym jednak wydawac zbyt duzo kasy-czyli jakieś ręczne laktatory.

[niobe7]

Napisane przez xandra78

Odnosnie dopajania, to ja równiez nie uważam,żeby było potrzebne przy karmieniu piersią. Natura tak to wymysliła,że na początku z piersi leci bardzo rzadkie mleko, które zaspokaja pragnienie dziecka,a potem tłusciejsze.Oczywiście, jak ktoś ma stwierdzone,że mleko jest zawsze tłuściejsze (po czym to lekarz poznaje?), to chyba powinno się dopajac. Mnie połozne i lekarze odradzali dopajanie...
A te herbatki Hippa, to słodzone glukozą są? Chyba jednak posłodzę jej trochę tą wodę, najważniejsze, żeby ta żółtaczka zeszła jak najszybciej...

przy zoltaczce kazali mi przepajac woda z glukoza wlasnie o dstawic od piersi na 24h
ale ja nie odstaiwlam zupelnie tylko svcigalam swoje mleko i pasteryzowalam (wkladalam do wody - przegotowanej, ktora postala juz 10 min - na 15 min)
potem mialam jeszcze przepajac, ale jedna pediatra kazala a 2 nastepne nie ,wiec juz potem zrezygnowalam i mala byla tylko na cycku

Napisane przez drama

Kurcze a mi to, że one nie tak strasznie mokre właśnie odpowiada. Mam teraz chusteczki dzidziuś i takie mokre są i to mi się nie podoba widać każdemu coś innego się podoba .

no kazdemu cos innego odpowiada
mi sie zle kupsko zbieralo tymi rossmanowskimi, a wczesniej tez slyszalam opinie ze dobre i kupilam od razu 4 paczki w jakiejs promocji i sie meczylam potem i wkurzalam, hehe

dopajanie - tez nie dopajam, bo karmie tylko cycem
i niby ilosc tego pokarmu wodnistego dostosowuje sie do potrzeb dziecka

wkladki - uzywam tylko bella, mialam chyba j&j i byly fajne ,ale sa duzo drozsze i zostalam przy bella - innych firm szczezrze mowiac nie wiedzialam u siebie na wsi

Napisane przez Salomea1

mleko mam tłuste bo - jak odciągnę i trochę postoi to bardzo dużo jest wlaśnie tego tłustego mleka, a rzadszego prawie wcale nie ma.

a u mne odwrotnie - widocznie mam chude mleko
jak postoi to tego wodnistego to conajmniej polowa jest
ale widocznie tak ma byc skoro Karola ladnie przybiera na wadze...

wprowadzanie pokarmow - ja zaczynam od 4,5 miesiaca, bo wracam do pracy na poczatku kwietnia... Karola bedzie miala wtedy 5,5 i musi cos jesc jak mnie nie bedzie...
ale laktacje chcialabym utrzymac i karmic ja rano i po poludniu cycem
mam nadzieje, ze sie uda

tylko zastanawiam sie jak zaczac wprowadzanie...
na poczatku chyba od jakis kleikow ryzowych czy kaszek zaczne, potem marchewka, marchewka z ziemniaczkiem
po miesiacu kaszka glutenowa - bo teraz sie zmienily schematy i gluten juz prawie na poczatku sie podaje
przeraza mnie tylko to czy Karola w ten sposob otzryma wystarczajaca ilosc mleka

a Wy wracacie do pracy po macierzynskiem?

u mnie dzis niesamowitz dzien i noc + Karola jadla tzlko o 4,30 i potem dopiero o 9 jak sie obudzila przez to wszystko sie przesunelo + spacer godz wczesniej i wogole

co do pieluch rossmanowskich + kupa bzla i nie wyleciala na plecki chociay bzla calkiem spora

[niobe7]

Napisane przez xandra78

No fakt-każda dzidzia jest inna, jak i każde mleko.

Byc może juz to pisałyście, ale zapyatm i tak-jakie macie/polecacie laktatory? Przymierzam się do zakupu, bo jednak przydałby się w domu-inaczej nie wyjdę nigdzie sama z domu ze spokojnym sercem,że nie głodze Emilki. Nie chciałabym jednak wydawac zbyt duzo kasy-czyli jakieś ręczne laktatory.

ja mam reczny tomme tippe i jestem zadowolona
w komplecie bzl pojemnik do sterzlizacji w mikrofali, i taka pryejsciowka na butelki z takim gwintem jak ma avent

[drama]

Napisane przez xandra78

No fakt-każda dzidzia jest inna, jak i każde mleko.

Byc może juz to pisałyście, ale zapyatm i tak-jakie macie/polecacie laktatory? Przymierzam się do zakupu, bo jednak przydałby się w domu-inaczej nie wyjdę nigdzie sama z domu ze spokojnym sercem,że nie głodze Emilki. Nie chciałabym jednak wydawac zbyt duzo kasy-czyli jakieś ręczne laktatory.

Ja mam firmy Medela ręczny. Kosztuje ok 84zł.



Jutro w takim razie kupię pewnie pieluszki rossmanowskie i wkładki może j&j. Mam nadzieję, że uda mi się wyskoczyć na zakupy do Rossmana Tylko mleczko muszę rano odciągnąć

[Salomea1]

laktator - ja też mam Tomme tippe taki jak niobe.

Niobe - klawiatura ci się na polską przestawiła. Wciśnij ctrl+shift

[Salomea1]

Wprowadzanie pokarmów - skąd sie bierze schematy zywieniowe?? Skąd wiadomo co i kiedy podawac??

[scorpionec]

Napisane przez niobe7

ja mam reczny tomme tippe i jestem zadowolona
w komplecie bzl pojemnik do sterzlizacji w mikrofali, i taka pryejsciowka na butelki z takim gwintem jak ma avent

ja tez mam ten ściągałam mleko tylko pare razy ale bardzo mi odpowiada ten laktator..

no właśnie sterylizujecie jeszcze butelki, smoki itp?

ja se chyba juz daruje mala skończy za pare dni 3 m-ce... bede tylko przelewać wrzątkiem i juz

co do macierzyńskiego to dostałam pismo z ZUS ze wydłużają mi ten urlop o 2 tyg czyli ustawa weszła i nas obejmuje..

po planuje wrócić na pół lub 1/3 etatu do pracy albo jeszcze posiedze na wychowawczym.. zobacze

nie chce malej z obca babka (niania) zostawiać a moja mam nie moze z nia non stop siedzieć

schematy żywieniowe.. ja mam ze szpitala takie tablice.. jedna dla dzieci butelkowych a druga dla cyckowych... moze jutro poszukam to wkleje

pamiętam ze tam bylo ze butelkowe dokarmiamy od 4 miesiąca a cyckowe od 6...

ale bylo tez napisane jakie dania dawac....

[niobe7]

Napisane przez Salomea1

laktator - ja też mam Tomme tippe taki jak niobe.

Niobe - klawiatura ci się na polską przestawiła. Wciśnij ctrl+shift

dzieki
ja wiedzialam, ze sie przestawila, tylko nie mialam pojecia jak ja to zrobilam
uratowalas mnie, bo czesto mi sie to zdarza i strasznie sie wkurzam jak y i z zamienione miejscami mam

Napisane przez Salomea1

Wprowadzanie pokarmów - skąd sie bierze schematy zywieniowe?? Skąd wiadomo co i kiedy podawac??

dostalam od pediatry ostatnio z gerbera czy nestle - nie pamietam - postaram sie jutro poszukac i pstryknac fote
generalnie kazala mi wprowadzac pokarmy jak Karola bedzie miala ok 4,5 miesiaca i powoli codziennie po wiecej wg schematu jak dla butelkowych dzieci dawac nowe jedzonko
ale i tak jakos sobie tego nie wyobrazam :P
ale kapieli, przewijania, przebierania itp tez sobie nie wyobrazalam

Napisane przez scorpionec

ja tez mam ten ściągałam mleko tylko pare razy ale bardzo mi odpowiada ten laktator..

no właśnie sterylizujecie jeszcze butelki, smoki itp?

ja se chyba juz daruje mala skończy za pare dni 3 m-ce... bede tylko przelewać wrzątkiem i juz

co do macierzyńskiego to dostałam pismo z ZUS ze wydłużają mi ten urlop o 2 tyg czyli ustawa weszła i nas obejmuje..

po planuje wrócić na pół lub 1/3 etatu do pracy albo jeszcze posiedze na wychowawczym.. zobacze

nie chce malej z obca babka (niania) zostawiać a moja mam nie moze z nia non stop siedzieć

schematy żywieniowe.. ja mam ze szpitala takie tablice.. jedna dla dzieci butelkowych a druga dla cyckowych... moze jutro poszukam to wkleje

pamiętam ze tam bylo ze butelkowe dokarmiamy od 4 miesiąca a cyckowe od 6...

ale bylo tez napisane jakie dania dawac....

jesli scigam mleko i ma ono postac troche w lodowce to sterylizuje butelke zeby sie tam jakies bakterie nie rozwijaly
ale jak mam ciagniete i tylko rozmrazam i przelewam w butle to buteleke i smoka przelewam goraca woda

ja nic z zusu nie dostalam jeszcze o macierzynskiem

ja niestety wracam, ale Karola zostanie z babcia wiec o to jestem spokojna, chociaz nie powiem, bo sama bym wolala z nia siedziec
(mam dziwne schizy, ze mnie moje dziecko zapomni )
tylko teraz u nas w miescie zwolnienia wszedzie, pewnie nie tylko u mnie
u mnie w pracy zwolnili 2 dziewczyny ktore wrocily po wychowawczym, a ja chcialabym pracowac gdzie pracuje
bo kto mi na emeryture bedzie pracowal
a wolalabym nie byc calkiem zalezna od TZ-ta

jutro po raz puewrszy zostawiam Karole na dluzej z babcia
normalnie przezywam to juz od rana
jedziemy do znajomych na ognisko i nakarmie ja, zostawie mleko, babcia ma wykapac pozniej i nakarmic po kapieli i uspic
mam nadzieje, ze mleka wystarczy i Karola ladnie zasnie
nie wiem tylko ile zje
mam sciagniete 130 ml i zamrozone i musze jeszcze w nocy dociagnac troche bo wole wiecej zostawic niz za malo.
w razie czego babcia bedzie sie ratowac sztucznym mleczkiem.

[skylie]

WOW, ale naskrobalyscie. No wiec tak:

Napisane przez tola3804

Cześć Dziewczyny!
Mieliśmy ostatnio straszne problemy z karmieniem, jakiś kryzys laktacyjny czy co... W zasadzie to ciągle drżę o to, czy już jest ok, czy zaraz znowu będzie ryk, bo tak to ostatnio wyglądało. Karmienie, piersi puste i ryk... Masakra! Na szczęście na wadze przybiera ładnie, więc teorie wszystkich wszechwiedzących wokół o tym, że głodzę dziecko poooooooszły!

Widzę, że Wy wszystkie już doszłyście praktycznie do swoich figur. Jakim cudem?!?!?! Czy któraś z Was nie mieści się jeszcze w swoje spodnie sprzed ciąży tak jak ja?! Ja ciągle mam do zrzucenia jakieś 7-8 kg ciążowych + 10 kg sprzed ciąży. No i ten obwisły brzuchol... I w związku z tym mam pytanie: czy któraś z Was używała pasa poporodowego, np. takiego: http://www.allegro.pl/item529474999_...hit_40_44.html
Bardzo proszę o opinie, czy warto zakupić coś takiego.

Tez przezylismy kryzys laktacyjny. Bylo ciezko, ale cale szczescie nie trwal dlugo. teraz jest juz OK.

Do wagi jeszcze nie wrocilam. Nadal biegaz w spodniach ciazowych Zalamac sie mozna Musze skoczyc na zakupy i cos kupic zeby miec co na tylek wlozyc

Napisane przez katakumba

moja pola dala dzis mi popalic... nos zapchany a w dodatku krople witamina c chyba poszly na zaparcia, bo nie umie kupki zrobic, prezy sie i krzywi...

wszyscy w domu chorzy, ja tez smarkam i pociagam...
bez sil jestem

Zycze szybkiego powrotu do zdrowia!

Napisane przez drama

lisey ja budziłam w szpitalu po porodzie, bo położne kazały i później jeszcze może 2 dni. Później już nie. Moja ma teraz 2 miesiące i nie budzę. Wychodzę z założenia, że dziecko z głodu nie umrze. Zresztą lekarka też mi powiedziała, że nie ma potrzeby budzenia. Ja karmię piersią, Ty chyba sztucznym mleczkiem i nie wiem czy to coś zmienia.

Co do zabawek firmy Lamaze zamówiłam na allegro dwie i teraz czekam. W końcu wybrałam lalkę Emilkę i żyrafę Już się nie mogę doczekać i wypatruję listonosza. Tylko się obawiam, że przyjdzie jak będę na spacerze i później wycieczka na pocztę mnie czeka a tu kolejki są nieziemskie.

U nas z karmieniem to samo. Lekarka powiedziala, ze dopoki ladnie przybiera, zeby nie budzic

Zabawki Lamze sa dostepne w Entliczku Pentliczku w Krakowie (calkiem duzy wybor), ale nie wiem jak cenowo wypadaja z porownaniu z netem. Kupilam pawia za ok 39 PLN.

Napisane przez scorpionec

my właśnie po wizycie u lekarza... mała waży 7535 gr (we wtorek bedzie miala 3 miesiące) dostala szczepionki..darla sie bardziej przed niz po.. (bylo opuźnienienie i nudzilo jej sie w poczekalni a potem przestraszyła się dziecka ze smokiem)

no i hit dnia małej idą zęby !! mamy kupić zel i smarować.. jak bedzie sie darła to paracetamol..

Gratuluje wagi!!! U nas dopiero 5010g, ale tez jestesmy mlodsi bo mamy 7 tygodni

A jaki zel na dziasla kupujesz? Z tego co podczytalam u wrzesniowek to polecane byly Bobodent lub Dentinox.

Napisane przez drama

A u nas 62 albo te 0-3 miesiące. Ale moja Kinga ma teraz 2 miesiące. Ale pampki też 3 już nosi, bo 2 wbijały się w udka.

a propos pampersów: te 3 wydają mi się gorsze od 2. Mam wrażenie, że 3 strasznie szybko przemakają. Też tak macie? Chyba muszę wypróbować jakieś inne pieluszki. Może te z Rossmana? Kilka osób widziałam, że je chwali. Mi odpowiadają ichniejsze chusteczki do pupy. No i cena baardzo konkurencyjna

U nas tez 62. Jestesmy jeszcze na pampkach 2, ale dokanczamy jambo pack i przechodzimy na 3 Moze tez sie skusze na pieluszki rossmanowskie, ale to jak bede miala mozliwosc wyrwania sie do sklepu na zakupy Dajcie znac jak sie sprawdzily u Was

Napisane przez xandra78

Właśnie była u mnie położna-pierwszy raz! Zwróciła uwagę, że Emilka jest jednak dośc żółta, w poniedziałek idziemy na pobranie krwi.Kazała przepajac wodą, ale Emilka nie chce pic nieposłodzonej wody(podobno glukoza zwiększa gazy).
Położna oglądała też moją ranę po cięciu i jednak jest obrzęk, jakieś płyny się tam zbierają i dlatego mnie jeszcze pobolewa.Mam jak najwięcej nagrzewac to miejsce termoforem.Kurcze, wiedziałam, że coś jest nie tak, ech...

My na początku używaliśmy pieluszek Huggies, ale mimo że były dośc spore-za bardzo się odciskiwały na skórze, każda gumeczka i fałdka.Jednak bardzo dobrze wchłaniały i pupcia była sucha.Teraz mamy Pampersy i one są delikatniejsze, ale szybko się napełniają i baaardzo puchną-jak Emilka ma body, to ją później uciska.
Chusteczki w szpitalu używałam Bambino, są ok.Teraz mamy Nivea Sensitive, naprawdę dobre, bezzapachowe.Później będę testowac Pampers z aloesem, bo takie wczoraj kupił tż.

Mam nadzieje, ze Wam szybko przejda Wasze dolegliwosci!

Chusteczki pampers z aloesem smierdza strasznie. Duzo lepsze sa baby fresh, ale tez nie najladniej pachna. Bede probowac teraz innych. Moze sie skusze na Nivea Soft lub Dzidziusia

Napisane przez drama

A jakich wkładek używacie? Ja mam te Baby Dream i tak jak mówi Salomea jak nasiąkną mlekiem to się robią twarde. Gdzieś czytałam (chyba w wątku polecamy/odradzamy), że Chicco dobre, ale nie wiem czy się skusić. Na allegro je widziałam.

Uzywam Bella i nie mam im nic do zarzucenia. Niestety jako, ze sa to jedyne jakie uzywalam trudno mi powiedziec czy sa lepsze czy gorsze od innych.

Napisane przez scorpionec

drama ja też pilam koperek ale musiałm odstawić bo mala ma tendencje do rozwolnienia... i polecam tez do picia hebatkę hippa ziołową taka w torebkach, w składie jest koperek,anyż,rumianek i jest bez cukru bardzo smaczna

Tez lubie herbatke na laktacje hippa. Pije ja w ilosciach hurtowych bo lubie

Napisane przez xandra78

Byc może juz to pisałyście, ale zapyatm i tak-jakie macie/polecacie laktatory? Przymierzam się do zakupu, bo jednak przydałby się w domu-inaczej nie wyjdę nigdzie sama z domu ze spokojnym sercem,że nie głodze Emilki. Nie chciałabym jednak wydawac zbyt duzo kasy-czyli jakieś ręczne laktatory.

Uzywam elektrycznego laktatora z Medeli (Mini electric) i jestem bardzo zadowolona. Nie wiem jak przezylabym bez niego podczas nawalu pokarmu

Poza tym u nas cos sie Wojtusiowi poprzestawialo, bo spi jak nigdy. Wczoraj pospalismy razem 3h w ciagu dnia! Dzisiaj pospal juz sam, bo nadrabialam zaleglosci w domu W nocy tez w miare dobrze spi. Martwi mnie jedynie ze przerwy pomiedzy karmieniami sie wydluzaja i sumujac ilosc karmien dziennie 1-2 karmienia wypada, ale szkoda mi go budzic jak smacznie spi

Od poczatku tylko wyparzam wszystko w goracej wodzie. Nie sterylizuje, bo wyszlam z zalozenia, ze nie ma co dziecka za sterylnie wychowywac, bo potem rozlozy go byle bakteria.

Niobe7- zawsze mozna zostac na wychowawczym, az sie zwolnienia skoncza i kryzys sie skonczy A tak na powaznie to napewno Karoli noc sie nie stanie jak zostanie z babcia- kiedyz musi byc ten pierwszy raz

Ja jeszcze nie wiem co bede robic po macierzynskim. U mnie o powrocie do pracy nie ma mowy w zwiazku z jej podrozniczym charakterem, tak wiec zmiana pracy mnie czeka. Moze na drugie dziecko sie zdecydujemy

[niobe7]

dziewczyny
potzrebuje pilnie przepis na salatke w ktorej jest makaron i ser zolty
jutro na to ognicho bym moze cos zrobila tylko brak pomyslu

skylie - pomysl z przeczekaniem dobry, hehe a po drodze jeszcze drugi bobas i wszytsko znowu sie wydluzy

[tola3804]

Cześć Dziewczyny!

Czytam Was i czytam i coraz częściej dochodzę do wniosku, że ja jakaś dziwna jestem... Nigdy nie udało mi się ściągnąć więcej pokarmu niż 40 ml przez cały dzień, ale to zdarzyło się tylko raz. Jak Wy to robicie, że macie jakieś zapasy pokarmu? Miki wszystko ze mnie wysysa i nie mam jak dodatkowo coś ściągnąć. Do tego stopnia, że ja nie zużyłam ani jednej wkladki laktacyjnej., Najzwyczajniej w świecie nie są mi one do niczego niepotrzebne. Nic mi nigdy samo nie wyciekło... Dziwna jakaś jestem czy co...

Apropos dyskusji o pieluchach. Zupełnie nieświadomie (nie czytając Was wcześniej) kupiłam dziś rossmanowskie pieluchy. Zobaczymy co to za wynalazek.

Odnośnie powrotu do pracy, to ja jestem zmuszona wrocić po macierzyńskim, bo nie wyrobimy finansowo. Ale nie chcę dalej pracować w tej firmie, tak więc będę chyba szukala czegoś innego, ale zważając na rewelacyjną sytuację na rynku pracy, to pewnie trochę to potrwa... Nawet nie chcę jeszcze myśleć o tym, że macierzyński się kiedyś skończy...

Korzystając z Waszych doświadczeń kupiłam dziś tą wodę koperkową, bo zauważyłam, że rano jakby go te bączki męczyły trochę i chyba dlatego się przebudza. No zobaczymy, wypróbujemy. Ale skoro tak chwalicie, to kupiłam.

Buziaki!

[niobe7]

Napisane przez tola3804

Cześć Dziewczyny!

Czytam Was i czytam i coraz częściej dochodzę do wniosku, że ja jakaś dziwna jestem... Nigdy nie udało mi się ściągnąć więcej pokarmu niż 40 ml przez cały dzień, ale to zdarzyło się tylko raz. Jak Wy to robicie, że macie jakieś zapasy pokarmu? Miki wszystko ze mnie wysysa i nie mam jak dodatkowo coś ściągnąć. Do tego stopnia, że ja nie zużyłam ani jednej wkladki laktacyjnej., Najzwyczajniej w świecie nie są mi one do niczego niepotrzebne. Nic mi nigdy samo nie wyciekło... Dziwna jakaś jestem czy co...

Apropos dyskusji o pieluchach. Zupełnie nieświadomie (nie czytając Was wcześniej) kupiłam dziś rossmanowskie pieluchy. Zobaczymy co to za wynalazek.

Odnośnie powrotu do pracy, to ja jestem zmuszona wrocić po macierzyńskim, bo nie wyrobimy finansowo. Ale nie chcę dalej pracować w tej firmie, tak więc będę chyba szukala czegoś innego, ale zważając na rewelacyjną sytuację na rynku pracy, to pewnie trochę to potrwa... Nawet nie chcę jeszcze myśleć o tym, że macierzyński się kiedyś skończy...

Korzystając z Waszych doświadczeń kupiłam dziś tą wodę koperkową, bo zauważyłam, że rano jakby go te bączki męczyły trochę i chyba dlatego się przebudza. No zobaczymy, wypróbujemy. Ale skoro tak chwalicie, to kupiłam.

Buziaki!

ja w ciagu dnia tez nie jestem w stanie sciagnac cokolwiek (mi sie nawet 40 ml nie udalo tylko 10), bo Karola wszytsko wyjada, dlatego sciagam w nocy jak ona sie budzi ok 4-5 na jedzenie to zjada z jednego cycka a z drugiego potem sciagam laktatorem

ok salatke chyba mam: ser zolty, szynka, jajko, kukurydza, ogorek kiszony, por, majonez no i moze dorzuce troche makaronu, ale zobacze
jak ktorsa z Was jadla cos podobnego to napiszcie czy to dobre bedzie

Paula - Ty mrozisz pokarm w woreczkach? jak tak to jakie kupujesz i gdzie?
ja na razie mrozilam w sliczkach po koncentracie pomidorowym
najpeirw wymylam, potem wygotowalam, no i jeszcze przed scaganiem sterylizowalam, wiec powinno byc ok.
Tak mi polozna powiedziala, zeby robic

[skylie]

Napisane przez niobe7

dziewczyny
potzrebuje pilnie przepis na salatke w ktorej jest makaron i ser zolty
jutro na to ognicho bym moze cos zrobila tylko brak pomyslu

skylie - pomysl z przeczekaniem dobry, hehe a po drodze jeszcze drugi bobas i wszytsko znowu sie wydluzy

trzeba kombinowac Mnie sie tez nie usmiecha zostawiac malucha samego

Napisane przez niobe7

Paula - Ty mrozisz pokarm w woreczkach? jak tak to jakie kupujesz i gdzie?
ja na razie mrozilam w sliczkach po koncentracie pomidorowym
najpeirw wymylam, potem wygotowalam, no i jeszcze przed scaganiem sterylizowalam, wiec powinno byc ok.
Tak mi polozna powiedziala, zeby robic

Medela ma woreczki do mrozenia pokarmu. Zobacz na allegro.

[xandra78]

Kurcze, też się zastanawiam, czy mi starczy pokarmu,żeby ściągac na zapas. Pod koniec dnia, to Emilka chce jeśc tak często,że sama czuję, że piersi mam prawie puste.
Patrzyłam na allegro te laktatory i najwiekszy wybór jest wśród tych z Aventu, tych Tommee Tippe jest niewiele...

[an.ka.b]

UFFF... ale naskrobałyście... no ale kilka dni mnie tu nie było. Jestem na bieżąco
Nie wiem dokładnie co się działo u wrześniówek, ale wychodzi na to, że trzeba być ostrożnym. Jednak z wizażu, z tego wątku trudno by mi było zrezygnować. Odnoszę jednak wrażenie, że jest nas coraz mniej

Chusreczek używamy Pampers Sensitiv - rodzina zrobiła nam duże zaopatrzenia, a mnie już bokiem ich zapach wychodzi, ale wilgotność i skuteczność OK

Pieluchy Pampki2 przerabiamy, no ale nie ma się co dziwić, Marysia dopiero zaczyna wyrastać z rozmiaru 56. Jestem ciekawa ile teraz waży??

Wkładki używam Babysmile-Mama z drogerii Schlecker, bo są tanie, ale jak trochę nasiąkną i wysychaja to faktycznie robią się twarde.

Też mam kilogramy na plusie i w swoje spodnie nie wchodzę, chodzę w mamy.

Co do kryzysu laktacyjnego, to chyba go w tym tyg. przerabialiśmy, bo mała by chciała non stop przy cycu być, a ja czułam PUSTKE.

We wtorek wyrwaliśmy się z TZ na zakupy, mała została z babcią. Kupiłam sobie spodnie i bluzkę i ciuszki dla małej na jej chrzciny, które będą 7 lutego.

Pozdrawiam!

[aaliyah]

Niobe jest bardzo prosta i pyszna salatka z zoltym serem w roli glownej. Nazywa sie zlota: zolty ser, kukurydza z puszki, jajka, majonez. Polecam!

Skorpioniec mnie uprzedzila z pytaniem o sterylizacje... Do kiedy powinno sie sterylizowac butelki i smoczki? Do jakiego wieku?

A laktator mialam Tommee Tippee i byl dobry, teraz juz nie uzywam.

[Salomea1]

Napisane przez tola3804

Czytam Was i czytam i coraz częściej dochodzę do wniosku, że ja jakaś dziwna jestem... Nigdy nie udało mi się ściągnąć więcej pokarmu niż 40 ml przez cały dzień, ale to zdarzyło się tylko raz. Jak Wy to robicie, że macie jakieś zapasy pokarmu? Miki wszystko ze mnie wysysa i nie mam jak dodatkowo coś ściągnąć. Do tego stopnia, że ja nie zużyłam ani jednej wkladki laktacyjnej., Najzwyczajniej w świecie nie są mi one do niczego niepotrzebne. Nic mi nigdy samo nie wyciekło... Dziwna jakaś jestem czy co...

tola - ja odciagam mleko tylko i wyłacznie rano. Jeśli Marta prześpi całą noc tzn od 20 -5 rano to z tego cyca co karmiłam potrafię odciągną nawet 90ml. A z drugiego też musze troszkę ściągnąc bo jak tego nie zrobię to mam bluzkę zalaną i żadne wkładki laktacyjnie nie pomogą.
W ciągu dnia to potrafię ściągnąc 20-30ml po karmieniu, ale robie to tylko wtedy gdy mała je krótko, żeby opróżni pierś. Staram się tego nie robic bo i tak mam straaasznie duzo pokarmu - bliźniaki spokojnie mogłabym wykarmic.

Wkładki laktacyjne są dla mnie wybawieniem. Niestety albo stety mam bardzo dobre naturalne wypływy tzn jak mam pełne piersi to ose same się zaczynają opróżniac czyt. fontanna mleka tryska mi z cyców.

Napisane przez aaliyah

Niobe jest bardzo prosta i pyszna salatka z zoltym serem w roli glownej. Nazywa sie zlota: zolty ser, kukurydza z puszki, jajka, majonez. Polecam!

Skorpioniec mnie uprzedzila z pytaniem o sterylizacje... Do kiedy powinno sie sterylizowac butelki i smoczki? Do jakiego wieku?

A laktator mialam Tommee Tippee i byl dobry, teraz juz nie uzywam.

niobe sałatka - ser i szynka w równych ilościach ok 30 dag, kukurydza, ananas, majonez, sól i odrobina pieprzu - można dodoc ryżu, makaronu nigdy nie dodawałam ale chyba tez bedzie pasowal.

Sterylizacja - ja tylko raz wysterylizowałam laktator - przed pierwszym użyciem. A tak to tylko przelewam wszystko wrzątkiem.
Jak któras piasała - dziecko nie może by sterylne bo będzie mniej odporne na zarazki i alergie.

an.ka.b - wpadaj do nas częściej

[niobe7]

dziewczyny dzieki za przepisy cos bede kombinowac

a co do sterylnosci to i tak dziecko bierze wszytsko do buzi wiec wydaje mi sie ze z zarazkami ma kontakt non stop, a jak juz zacznie raczkowac to wogole podloge by chyba trzeba bylo sterylizowac

nie wiem czy juz pisalam, czy mi sie snilo ze pisalam - co do laktatora i mleka to jakos jak mleko ma mi stac w lodowce 12h to wole wysterylizowac, bo mam wrazenie ze jak tego nie zorbie to sie szybciej zepsuje
moze to moja fobia, ale robie to juz dla swojego swietego spokoju

no a dzis w nocy wstalam zeby sciagnac troche jeszcze na wieczor i ledwo sie udalo 80 ml - wiedzialam ,ze tak bedzie ,bo jak wiem ze musze sciagnac to wtedy wszytsko sie blokuje i nie leci tylko kapie
a jak nie musze to spokojnie ponad 100 sciagne

a niedlugo nakarmie Karole, TZ-ta wyle na spacer a ja lece sie sciac nareszcie i do rossmana przy okazji zrobic zapas pieluch, bo odpowiadaja mi

an.ka.b - jak Ci sie udalo przekonac ksiedza, ze masz chrzciny w sobote?
bo moj nie chcial o tym slyszec

[drama]

Napisane przez niobe7

dziewczyny dzieki za przepisy cos bede kombinowac

a co do sterylnosci to i tak dziecko bierze wszytsko do buzi wiec wydaje mi sie ze z zarazkami ma kontakt non stop, a jak juz zacznie raczkowac to wogole podloge by chyba trzeba bylo sterylizowac

nie wiem czy juz pisalam, czy mi sie snilo ze pisalam - co do laktatora i mleka to jakos jak mleko ma mi stac w lodowce 12h to wole wysterylizowac, bo mam wrazenie ze jak tego nie zorbie to sie szybciej zepsuje
moze to moja fobia, ale robie to juz dla swojego swietego spokoju

no a dzis w nocy wstalam zeby sciagnac troche jeszcze na wieczor i ledwo sie udalo 80 ml - wiedzialam ,ze tak bedzie ,bo jak wiem ze musze sciagnac to wtedy wszytsko sie blokuje i nie leci tylko kapie
a jak nie musze to spokojnie ponad 100 sciagne

a niedlugo nakarmie Karole, TZ-ta wyle na spacer a ja lece sie sciac nareszcie i do rossmana przy okazji zrobic zapas pieluch, bo odpowiadaja mi

an.ka.b - jak Ci sie udalo przekonac ksiedza, ze masz chrzciny w sobote?
bo moj nie chcial o tym slyszec

Mam tak samo ze ściąganiem mleka. Jak wiem, że muszę, to leci po kropelce. Właśnie dziś się umówiłam z koleżankami na obiad i też ledwo 80ml wyciągnęłam.

A nie wiem czy Wam pisałam, ale myśmy chrzcili w święta. Całą sprawę załatwiłam z księdzem przez telefon Dzwoniłam do niego w niedzielę przed świętami a w czwartek był chrzest Więc załatwione ekspresowo i bezproblemowo.

Co do sterylizacji, to ja raz na jakiś czas wszystko wygotowuję, a tak to tylko przelewam wrzątkiem

[skylie]

Szybkie pytanie- czym smarujecie buzie bobotkow jak wychodzicie na spacer? Wojtusiowi troche sie buzia odmrozila Musimy zaczac cos stosowac.

I jeszcze jedno wiem, ze masc majerankowa stosuje sie przy katarku- a na co wlasciwie ona jest?

[scorpionec]

Napisane przez skylie

Szybkie pytanie- czym smarujecie buzie bobotkow jak wychodzicie na spacer? Wojtusiowi troche sie buzia odmrozila Musimy zaczac cos stosowac.

I jeszcze jedno wiem, ze masc majerankowa stosuje sie przy katarku- a na co wlasciwie ona jest?

ja smaruje NIVEA "krem na każdą pogodę" jest bardzo dobry bo w skladzie nie ma wody która może powodować odmrożenia.koleżanki polecają tez krem ZIAJKI myśle ze kazdy w którym nie ma wody jest ok.
kem jest gęśty więć najpierw rozcieram w dłoniach i nabuźkę.. czasem sobie nocha też posmaruję


Iga miala wieczorem 38,6 dostała czopka..wisiala na cyckach 2 godziny i poszła spać..

teraz ma 37.2 i śpi..

wszytko identycznie jak przy pierwszym szczepieniu tylko mal lepiej znosi temp..bo budzi sie na jedzenie i jest nawet wesoła..tylko troche więcej śpi.

co do odciągania to ja tez zazwyczaj nad ranem odciągam bo po całej nocy mam pelne cycki.. jakby mala nie jadła to 150 z jednego spoko ściągam..

w dzień by mi sie nie udało

[Mbu83]

Ja tylko z szybkim pytankiem - na jakiej stronie najpierw kłaść dziecko na materacyku gryczano-kokosowym - na tej twardej czy na tej trawiastej?

[poisone]

tola - ja uzywam pasa, jest troche inny niz ten co wkleilas linka, ale zasada ta sama. Moim zdaniem bardzo pomogl. Oczywiscie jeszcze mi duzo zostalo, ale jak zaczne cwiczyc to mam nadzieje ze mi troche sie wciagnie. Na razie nie cwicze bo mnie kregoslup boli.

niobe - no wlasnie, wszedzie slychac o zwolnieniach. Ja mam nadzieje ze bedzie dobrze jak wroce po macierzynskim do pracy.

scorpioniec - zapomnialam napisac, ze nabylismy taki sam lezaczek jak ma Twoja Iga i jest SUPER. Nasza maluda go uwielbia.

A brzucha mam takiego

[xandra78]

Gdzieś przeczytałam patent, że jako wkładki laktacyjne świetnie sprawdzają się wkładki higieniczne(trzeba przeciąc na pół), no i taniej wychodzi.
Do sałatki z makaronu, żółtego sera i kukurydzy mnie zawsze najbardziej pasował tuńczyk-wystarczy jedna puszka w sosie własnym
Po ostatniej nocy jestem absolutnie zawiedziona pieluszkami Pampers New Baby 2. Tego rozmiary używam od wczoraj i wydają mi się gorsze od tych mniejszych. Jak przewijałam Emilkę rano, to biełe body w miejscu pieluszki było całe żółte. W sumie są bardzo chłonne, ale tak bardzo powiększają swoją objętośc, że muszę zakładac do nich większy rozmiar bodziaków, żeby nie uciskały i nie powodowały większego odciśnięcia pieluszki.

[szamanka82]

Za nami koszmarna noc...Zuźka rozrabiała do 3.30 . Co zasnęła to z pół godziny się budziła. Ja już zaczynała wpadać w paranoję. W końcu nie wiem czy z wyczerpania czy po czopku viburcol (długo się broniłam ale w kńcu podałam) zasnęła. Dzisiaj tez marudna. Mamy wuchodzne i dziadki mają z nią zostać, ale ja po takich harcach niemam nawet ochoty
a żeby nie było zbyt wesoło, to trzasnęłam na parkingu autem i odrapałam zderzka, jestem tak na siebie w****....szkoda gadać
Jeśli chodzi o pieluszki to my na razie na 2 jedziemy, a mała waży 4700. A na noc zakładam happy, bo one są grubsze a moje Dziecko często uspokaja się tylko klepane po tyłku, i to wcale nie słabo. Już się czasem zastanawiam czy ona nie ma siniaków na tej pupce.

[an.ka.b]

Napisane przez niobe7

an.ka.b - jak Ci sie udalo przekonac ksiedza, ze masz chrzciny w sobote?
bo moj nie chcial o tym slyszec

W mojej parafii odkąd pamiętam chrzty są w sobotę, zresztą w mojej okolicy to normalne, mnie zdziwiło, że macie w niedzielę. Dla nas nowością jest to, że nowy proboszcz, którego mamy od grudnia msze chrzcielne robi jako dodatkowe i są krótsze.

Napisane przez skylie

Szybkie pytanie- czym smarujecie buzie bobotkow jak wychodzicie na spacer? Wojtusiowi troche sie buzia odmrozila Musimy zaczac cos stosowac.

I jeszcze jedno wiem, ze masc majerankowa stosuje sie przy katarku- a na co wlasciwie ona jest?

Krem stosujemy ten co Scorpionec Nivea na każdą pogodę - buźka super, nic się nie dzieje.
Maść majerankowa ułatwia oddychanie i wydalanie babolków, z tego co wiem

Napisane przez Mbu83

Ja tylko z szybkim pytankiem - na jakiej stronie najpierw kłaść dziecko na materacyku gryczano-kokosowym - na tej twardej czy na tej trawiastej?

Na kokosowej

Napisane przez szamanka82

Za nami koszmarna noc...Zuźka rozrabiała do 3.30 . Co zasnęła to z pół godziny się budziła. Ja już zaczynała wpadać w paranoję. W końcu nie wiem czy z wyczerpania czy po czopku viburcol (długo się broniłam ale w kńcu podałam) zasnęła. Dzisiaj tez marudna. Mamy wuchodzne i dziadki mają z nią zostać, ale ja po takich harcach niemam nawet ochoty
a żeby nie było zbyt wesoło, to trzasnęłam na parkingu autem i odrapałam zderzka, jestem tak na siebie w****....szkoda gadać
Jeśli chodzi o pieluszki to my na razie na 2 jedziemy, a mała waży 4700. A na noc zakładam happy, bo one są grubsze a moje Dziecko często uspokaja się tylko klepane po tyłku, i to wcale nie słabo. Już się czasem zastanawiam czy ona nie ma siniaków na tej pupce.

Współczuję!!
A my mamy odwrotny problem, mała od wczoraj śpi i śpi, praktycznie muszę ją budzić na jedzenie. Tak było jak się urodziła, ale teraz to mnie trochę niepokoi.

Pozdrowienia dla Mamusiek i ich pociech!

[niobe7]

Napisane przez skylie

Medela ma woreczki do mrozenia pokarmu. Zobacz na allegro.

wlasnie spojrzalam, drogie sa
20 szt 53 zl

sa jeszcze takie:
http://allegro.pl/item539253362_bobo...a_pokarmu.html
tanie, ale ciekawe czy dobre
miala ktoras z Was takie?

ja mysle o kupnie woreczkow, bo mniej miejsca w zamrazarce by zajmowaly niz sloiczki

a slyszalam, ze np pojemniczki do mrozenia aventu mozna wykorzystac tylko chyba 4 razy. słyszalyscie cos takiego?

Napisane przez drama

A nie wiem czy Wam pisałam, ale myśmy chrzcili w święta. Całą sprawę załatwiłam z księdzem przez telefon Dzwoniłam do niego w niedzielę przed świętami a w czwartek był chrzest Więc załatwione ekspresowo i bezproblemowo.

no to wogole juz ekstra, niedlugo sms-em bedzie sie u Was zalatwiac
ja musze sie pofatygowac w tygodniu do kosciola

Napisane przez skylie

Szybkie pytanie- czym smarujecie buzie bobotkow jak wychodzicie na spacer? Wojtusiowi troche sie buzia odmrozila Musimy zaczac cos stosowac.

nivea na kazda pogode

Napisane przez poisone

niobe - no wlasnie, wszedzie slychac o zwolnieniach. Ja mam nadzieje ze bedzie dobrze jak wroce po macierzynskim do pracy.

scorpioniec - zapomnialam napisac, ze nabylismy taki sam lezaczek jak ma Twoja Iga i jest SUPER. Nasza maluda go uwielbia.

A brzucha mam takiego

no mam nadzieje ,ze nie zostaniemy na lodzie
a moze na spacer sie wybierzemy z malymi?
moj brzuchol podobnie wyglada - mialam zaczac cwiczyc, ale sie jeszcze nie zebralam:P ale juz masuje go troche i robie prysznic raz zimny raz cieply i jest bardziej jedrny
a dzis na ognisko i sie obezre na pewno i cwiczenia sie przesuna na poniedzialek

Napisane przez xandra78

Gdzieś przeczytałam patent, że jako wkładki laktacyjne świetnie sprawdzają się wkładki higieniczne(trzeba przeciąc na pół), no i taniej wychodzi.
Do sałatki z makaronu, żółtego sera i kukurydzy mnie zawsze najbardziej pasował tuńczyk-wystarczy jedna puszka w sosie własnym
Po ostatniej nocy jestem absolutnie zawiedziona pieluszkami Pampers New Baby 2. Tego rozmiary używam od wczoraj i wydają mi się gorsze od tych mniejszych. Jak przewijałam Emilkę rano, to biełe body w miejscu pieluszki było całe żółte. W sumie są bardzo chłonne, ale tak bardzo powiększają swoją objętośc, że muszę zakładac do nich większy rozmiar bodziaków, żeby nie uciskały i nie powodowały większego odciśnięcia pieluszki.

koleznaka uzywalam podpasek belli jakis najtanszych tych z siateczka dry-wee czy jak to sie pisze
z tym, ze ja nigdzie nie moge dostac ich, sa po ponad 5 zl, al to drozej wyniesie wtedy niz wkladki laktacyjne

tez uwielbiam taka salatke z tunczykiem, ale TZ nie lubi tunczyka

Napisane przez szamanka82

ZJeśli chodzi o pieluszki to my na razie na 2 jedziemy, a mała waży 4700. A na noc zakładam happy, bo one są grubsze a moje Dziecko często uspokaja się tylko klepane po tyłku, i to wcale nie słabo. Już się czasem zastanawiam czy ona nie ma siniaków na tej pupce.

no to masz mala masochistke, heheh

Napisane przez an.ka.b

W mojej parafii odkąd pamiętam chrzty są w sobotę, zresztą w mojej okolicy to normalne, mnie zdziwiło, że macie w niedzielę. Dla nas nowością jest to, że nowy proboszcz, którego mamy od grudnia msze chrzcielne robi jako dodatkowe i są krótsze.

a u mnie powiedzial, ze jak to w sobote, w sobote przeciez sa pogrzeby
co ksiadz to zwyczaj jak widac
a jak robi te chrzcielne msze krotsze no nawet i lepiej dla dziecka ,bo jak ladnie spi to ok, a jak zacznie marudzic to sie tylko meczy przez ponad 1h

[an.ka.b]

Napisane przez niobe7

a u mnie powiedzial, ze jak to w sobote, w sobote przeciez sa pogrzeby
co ksiadz to zwyczaj jak widac
a jak robi te chrzcielne msze krotsze no nawet i lepiej dla dziecka ,bo jak ladnie spi to ok, a jak zacznie marudzic to sie tylko meczy przez ponad 1h

eee dziwne podejście, że w soboty pogrzeby, no to kiedy śluby??? hihihi
ale to prawda, że wiele zależy od księdza