mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[aaaaniusia]

Napisane przez utrapienie

Jeszcze w ogóle nikomu z rodziny żeśmy nie mówili i qrde, ciągle nie ma na to nastroju. Nie chodzi mi o kwiaty i takie tam, ale jakoś tak głupio przez komórkę: "mamo, w połowie września zostaniesz babcią"!! Jak w ogóle rozwiązałyście tę kwestię?

My po zrobieniu testu i bety, jeszcze przed wizyta u lekarza, pojechalismy specjalnie w odwiedziny do mojej mamy by jej powiedziec, a ona juz wiedziała hehe tzn domyslała sie. Skoro jechalismy taki kawał nagle to musiał byc jakis wazny powód. Potem od razu do tesciów i im tez powiedzielismy i sie bardzo ucieszyli, w koncu zostana dziadkami. Reszcie mielismy nie mowic, ale jedna z moich siostr równiez sama sie domysliła i wydzwaniała i sie pytała "to co u Was nowego?" z takim smieszkiem i jej powiedziałam ,a ona spokojnym głosem, "przeciez ja wiem" . Tescie powiedzieli w mgnieniu oka całej swojej rodzinie. No i ogólnie wszyscy wiedza. Z tajemnicy nici

Napisane przez Biedroneczkaolga

u mnie też prawie wszyscy wiedzą ( bliższa rodzinka) a dyrekcji chce powiedzieć jak będe po wizycie u lekarza...
Mam pytanko czy lekarz wystawi jakieś zaświadczenie o ciązy ?
I jak powiedzieć o wszystkim dyrektorowi???

Ja w pracy powiedziałam równiez jeszcze przed wizyta u lekarza, strasznie sie bałam powiedziec i chciałam po wizycie. Ale akurat pracowałam 3 dni po 12 godzin i tego dnia co powiedziałam miałam duzo ciezkich paczek do przeniesienia (praca na poczcie), bolał mnie brzuch i jeszcze cos naknociłam i podczas pouczania mnie przez osobe z zewnatrz nie wytrzymałam i wybuchłam strasznym placzem, szefowa zaczeła mnie uspokajac i jakos jej to powiedziałam, widac sie ucieszyła. Zmieniła mi grafik na bardziej normalny i co najwazniejsze przeniosła mnie z paczek na kase. Ogólnie dziewczyny w pracy pilnuja zebym tylko nic ciezszego nie podnosiła.
A co do zaswiadczenia to poprosilam lekarza o nie i takie dostałam. Zaniosłam do pracy, zeby szefowa miała podkładkę.

[justyna-viola]

Napisane przez Asiuuuuula

W weekend 10-11 stycznia jakaś chcica ogólna wisiała w powietrzu chyba .
Ja tam za chuda nie jestem w ogóle (niestety), więc "wyskoczony" brzuszek, a raczej brzuszysko mam zawsze hihihi, kilka razy było mi mdło i słabo, bywam czasami senna.
Lęcę kąpać synka i szykować do snu bo rano pobudka do przedszkola . Chociaż jak odpowadzam synka to wracam i .... idę dalej spać .
Dobranoc...

Asiuuuula ja tez do chudych sie nie zaliczam wiec teraz bedzie okres podczas ktorego nie trzeba bedzie wcigac brzuszkaz czego sie bardzo ciesze
Mi tez sie robi slabo i boli mnie glowa....po tym poznalam ze chyba w ciazy jestem

[Foka29]

Z powiadomieniem naszych rodziców fajnie się złożyło, bo akurat byliśmy w rodzinnym mieście tuz po dniu babci i dziadka.
Kupiliśmy specjalne kartki na tę okazję, a do środka wkleiliśmy pierwsze USG (nieważne, ze niewiele było na nim widać) i złożyliśmy im życzenia.
Miny- bezcenne.

[frida110]

Witam mamusie wrześniowo- październikowe Jestem przyszłą mamą z wątku sierpniowego, ale lubię Was podczytywać Jest już tutaj Was troszkę więc przydałaby się jakaś lista z nickami i prognozowanymi datami porodów

Pozdrawiam.

[memka87]

dziewczyny mam do was pytanko.... nie jestem jeszcze szczesliwie czekajaca a narazie starajaca sie ale chcialam sie dowiedziec czy ktoras z was moze zauwazyla jaki byl sluz w okolicach niedoczekanej @? czy byl taki jak zazwyczaj czy moze bardziej jak z okolic owu? bardzo prosze o odpowiedz....

[pappaya]

Ja poproszę o zmianę tp z 4 na 13 września. Tak wychodzi z USG.

[Foka29]

Napisane przez memka87

dziewczyny mam do was pytanko.... nie jestem jeszcze szczesliwie czekajaca a narazie starajaca sie ale chcialam sie dowiedziec czy ktoras z was moze zauwazyla jaki byl sluz w okolicach niedoczekanej @? czy byl taki jak zazwyczaj czy moze bardziej jak z okolic owu? bardzo prosze o odpowiedz....

Dokładnie taki sam jak zwykle przed @.

[memka87]

Napisane przez Foka29

Dokładnie taki sam jak zwykle przed @.

dziekuje bardzo

[Vcelka]

Napisane przez justyna-viola

Juz dobranoc???Poszla spac ta co nie cierpi na sennosc

Hehe mąż mnie wołał już do łóżeczka

Ja też nie pracuję, więc nie muszę się dodatkowo stresować. Jedynie co to muszę zanieść zaświadczenie do Urzędu Pracy. No i powiadomić rodzinkę i najbliższych znajomych, ale to po wizycie - już postanowione

Dziewczyny jaką najlepiej pić herbatkę: czarną, białą, czerwoną czy może zieloną??

[Foka29]

Napisane przez Vcelka

Hehe mąż mnie wołał już do łóżeczka

Ja też nie pracuję, więc nie muszę się dodatkowo stresować. Jedynie co to muszę zanieść zaświadczenie do Urzędu Pracy. No i powiadomić rodzinkę i najbliższych znajomych, ale to po wizycie - już postanowione

Dziewczyny jaką najlepiej pić herbatkę: czarną, białą, czerwoną czy może zieloną??

Owocową.

Wszystkie wyżej wymienione zawieraja kofeinę, więc trzeba je ograniczyć (co oczywiście nie znaczy całkiem zrezygnować).
Ja zawsze pijam z rana słabą rozpuszczalną kawę z mlekiem, czasem po południu pozwalam sobie na herbatę (zwykle czarną, czasem zieloną) - może tak ze 2 razy w tygodniu, nie jestem fanką herbaty. Nie jem ani nie pijam czekolady, żadnej syfiastej coli też nie, więc praktycznie cały ładunek kofeiny jaki w siebie pakuję to ta poranna lura. Lekarz mówi, że to ok.

Ostatnio udało mi się ciekawą herbatę kupić: rumianek z miodem i wanilią. polecam.

[justyna-viola]

Napisane przez frida110

Witam mamusie wrześniowo- październikowe Jestem przyszłą mamą z wątku sierpniowego, ale lubię Was podczytywać Jest już tutaj Was troszkę więc przydałaby się jakaś lista z nickami i prognozowanymi datami porodów

Pozdrawiam.

Witaj Frida. Tez tak mowie ze przydalaby sie jakas lista, wrzesniowek juz jest.W takim razie ja sie podejme zrobienia listy tak wiec kobietki prosze o daty porodu.

Napisane przez Vcelka

Hehe mąż mnie wołał już do łóżeczka

Jasne dopracowywanie szczegolow

Ja ostatnio wogole nie pijam herbaty.Tylko soki.Ale jesli juz pije to kazda bo ja pije takie slabiutkie herbatki .

[Vcelka]

No właśnie czytam trochę o tych herbatach i tak na prawdę, to oprócz owocowej to nie powinno się pić żadnej innej. Ja kawy w ogóle nie piję, ani przed ciążą ani teraz, więc z tym problemu nie mam-tak samo jak cola-nie pijam tego świństwa.
Czytałam, że dobre są też róznego rodzaju herbatki ziołowe, np z mięty, meliski czy rumianku.

Foka a gdzie natrafiłaś na taką herbatę:rumianek z miodem i wanilią??

[Vcelka]

Napisane przez justyna-viola

Witaj Frida. Tez tak mowie ze przydalaby sie jakas lista, wrzesniowek juz jest.W takim razie ja sie podejme zrobienia listy tak wiec kobietki prosze o daty porodu.

Tylko datę porodu mamy podawać? Może nasze imię chociaż, co na to dziewczyny?
Na innych wątkach podają jeszcze, wiek i miejscowość.

[justyna-viola]

Napisane przez Vcelka

Tylko datę porodu mamy podawać? Może nasze imię chociaż, co na to dziewczyny?
Na innych wątkach podają jeszcze, wiek i miejscowość.

Mysle ze moze nick, wiek, data porodu, imie dziecka, co wy na to??

[Foka29]

Napisane przez Vcelka

No właśnie czytam trochę o tych herbatach i tak na prawdę, to oprócz owocowej to nie powinno się pić żadnej innej. Ja kawy w ogóle nie piję, ani przed ciążą ani teraz, więc z tym problemu nie mam-tak samo jak cola-nie pijam tego świństwa.
Czytałam, że dobre są też róznego rodzaju herbatki ziołowe, np z mięty, meliski czy rumianku.

Foka a gdzie natrafiłaś na taką herbatę:rumianek z miodem i wanilią??

W Carrfurze.
Mięte i meliskę też pijam.
Meliskę oczywiscie tylko na noc, w dzień wystarczająco padnięta jestem.

[Vcelka]

Napisane przez justyna-viola

Mysle ze moze nick, wiek, data porodu, imie dziecka, co wy na to??

Ok, mogę być pierwsza hehe
Vcelka, 25 lat, 4.10, Maja/Igorek

Dzięki Foka, szkoda, że u mnie nie ma Carrfura, ale może znajdę gdzieś indziej

[justyna-viola]

Napisane przez Vcelka

Ok, mogę być pierwsza hehe
Vcelka, 25 lat, 4.10, Maja/Igorek

Dziekuje.Ja tylko uporzdakuje mieszknako to wejde i zrobie liste.
Tez mi sie podoba Maja

[Foka29]

Własnie chciałam napisać, że na imię to za wcześnie, ale widzę, że Wy się już zastanawiacie.
Rany, tylko ja nadal tkwię na etapie niedowierzania...

[Vcelka]

Imiona mieliśmy z mężem już wybrane bardzo dawno
Na pewno daty porodu będą się jeszcze zmieniały, ale to będziemy informować Cię z trakcie.
Foka ja też jeszcze nie dowierzam, ale liczę że wszystko będzie dobrze.

[Biedroneczkaolga]

Biedroneczkaolga Olga, 25 lat tp 23.09.2009, ?/?
Podobna lista jest na pierwszej stronie

A ja jestem przeziębiona - w pracy zimno dzieciaki chore i co ja mam teraz zrobić?
Dyrektor nie wie, do lekarza idę dopiero w czwartek ... nie wiem przechodzić te 2 dni z tym przeziębieniem i brać zwolnienie od gina???

[Asiuuuuula]

Asiuuuuula, 33 lata, 04.10.2009 r., Kacper/Julia

Dzisiaj jak zaprowadziłam synka do przedszkola to koło 9.00 położyłam się znowu i wstałam o 12.00 . I jeszcze bym spała, tylko, że siusiu mi się bardzo chciało...

[Vcelka]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Biedroneczkaolga Olga, 25 lat tp 23.09.2009, ?/?
Podobna lista jest na pierwszej stronie

A ja jestem przeziębiona - w pracy zimno dzieciaki chore i co ja mam teraz zrobić?
Dyrektor nie wie, do lekarza idę dopiero w czwartek ... nie wiem przechodzić te 2 dni z tym przeziębieniem i brać zwolnienie od gina???

Ja bym poszła do lekarza ogólnego dzisiaj i leżała w domku. Lepiej w ciąży uważać i takie przechodzenie 2 dni może być niedobre dla dzidzi.

Lista na pierwszej stronie jakaś dziwna, fajniej byłoby jakby osoba która zajmuje się listą miała odnośnik u siebie, wtedy łatwiej będzie kontrolować co i jak - takie jest moje zdanie, nie wiem jak reszta dziewczyn się na to zapatruje.

Fajnie macie z tym spaniem...mnie natomiast rozpiera energia, chyba jestem jakaś inna hehe

[Foka29]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Biedroneczkaolga Olga, 25 lat tp 23.09.2009, ?/?
Podobna lista jest na pierwszej stronie

A ja jestem przeziębiona - w pracy zimno dzieciaki chore i co ja mam teraz zrobić?
Dyrektor nie wie, do lekarza idę dopiero w czwartek ... nie wiem przechodzić te 2 dni z tym przeziębieniem i brać zwolnienie od gina???

Na Twoim miejscu poszłabym do internisty i wzięła zwolnienie już teraz.

Po pierwsze: już jest Ci potrzebne
Po drugie: przyjście ze zwolnieniem od gina z wklepana ciążą, to jest poinformowanie szefa tak trochę "z grubej rury"

[justyna-viola]

Mamuski wrzesień-październik 2009


Biedroneczkaolga Olga, 25 lat ............tp 23.09 ?/?

Tequillla, 28 lat...................... ............tp 24.09 Basia/Staś

Angela 25 lat ......................... ...........tp.24.09. Sara/Daniel

Vcelka, 25 lat...................... ..............tp 4.10 Maja/Igorek

Asiuuuuula, 33 lata, ......................... ..tp 4.10 Kacper/Julia

Justyna-Viola, 28 lat...................... .....tp. 4.10 ?/?


Jesli Serdel bedziesz edytowala liste mamusiek wrzesien 2009 to prosze uwzglednij mamuski pazdziernik 2009 zeby nie robic dowch oddzielnych list

[justyna-viola]

Napisane przez Asiuuuuula

Dzisiaj jak zaprowadziłam synka do przedszkola to koło 9.00 położyłam się znowu i wstałam o 12.00 . I jeszcze bym spała, tylko, że siusiu mi się bardzo chciało...

Jestes niemozliwaJa niestety nie mam takie mozliwosci by sie zdrzemnac no chyba ze malego przekonam do drzemki.Ale on juz w dzien nie chce spac.

Napisane przez Vcelka

Fajnie macie z tym spaniem...mnie natomiast rozpiera energia, chyba jestem jakaś inna hehe

Ciesz sie ciesz sie Vcelka. Ja po drzemce tez jestem jak nowo narodzona

BiedroneczkoOlgo lepeiej idz do lekarza bo to poczatek ciazy i lepiej dmuchac i chuchac na siebie. Jetses nauczycielka??Tak wnioskuje jesli parcujesz z dziecmi

[angkorcz]

Angela 25 lat tp.24.09. Sara/Daniel

[Asiuuuuula]

Napisane przez justyna-viola

Jestes niemozliwaJa niestety nie mam takie mozliwosci by sie zdrzemnac no chyba ze malego przekonam do drzemki.Ale on juz w dzien nie chce spac.

Korzystam z tych dni kiedy jest akurat zdrowy i chodzi do przedszkola bo większość niestety siedzi w domu chory . Ale z drugiej strasznie taki dzień mam rozwalony, naczynia czekają w zlewie od rana, pranie czeka... . Muszę jakoś się zmobilizować, ale to za chwilę .

[Tequillla]

Napisane przez Biedroneczkaolga

A ja jestem przeziębiona - w pracy zimno dzieciaki chore i co ja mam teraz zrobić?
Dyrektor nie wie, do lekarza idę dopiero w czwartek ... nie wiem przechodzić te 2 dni z tym przeziębieniem i brać zwolnienie od gina???

Wiesz co, ja bym nie ryzykowała. L4 można wystawić do 3 dni wstecz, więc albo bym zadzwoniła do gina i zapytała, czy wystawi zwolnienie na te 2 dni, albo bym poszła do rodzinnego. Moje przeziębienie i kaszel doprowadziły do plamień, nie chcę Cię straszyć, ale proszę- uważaj na siebie
Ja dostałam zwolnienie właśnie z powodu przeziębienia od internisty, a potem miałam je przedłużone przez gina z powodu plamień. Zadzwoniłam wtedy do szefowej i jej powiedziałam, że nie wracam na razie do pracy bo jestem w ciąży i muszę leżeć. Bardzo dobrze to przyjęła, ale ona jest w porządku babka

Napisane przez justyna-viola

Biedroneczkaolga Olga, 25 lat ............tp 23.09 ?/?

Vcelka, 25 lat...................... ..............tp 4.10 Maja/Igorek

Asiuuuuula, 33 lata, ......................... ..tp 4.10 Kacper/Julia

Justyna-Viola, 28 lat...................... .....tp. 4.10 ?/?


Jesli Serdel bedzie edytowala liste mamusiek wrzesien 2009 to prosze uwzglednij mamuski pazdziernik 2009 zeby nie robic dowch oddzielnych list

My też już mamy imiona, pomysły jeszcze sprzed ciąży, mocno umotywowane tradycjami rodzinnymi i zgodne z naszymi gustami Może sie zmienią jeszcze, ale na razie innych nie bierzemy pod uwagę

Tequillla, 28 lat................tp 24.09 Basia/Staś

[Biedroneczkaolga]

tak jestem nauczycielką - u nas grypa szalej i nie można dostać się do lekarza - masakra jakaś zobaczę jutro a jak nie to w czwartek..
Narazie jest dobrze ( lepiej jak wczoraj) mam lekki katar i nic pozatym

[Yona84]

cześć przyszłe mamusie

pisze tutaj pierwszy raz i w sumie jeszcze nie wiem na 100% czy jestem w ciąży (dzień testowania odsuwam na razie, żeby przez przypadek nie był negatywny).

Ale coś czuję... właśnie czuję się inaczej niż zwykle

- stan podgorączkowy od kilku dni (nie wiem czy od samej owulacji)
- raz prawie zemdlałam
- ziewam cały dzień i zasypiam o 22, o 8 ledwo się dobudzam
- chodzę co godzinę do toalety
- boli mnie brzuch i piersi (ale się nie powiększyły)
- dziwnie jem, np zamiast obiadu poł kg winogron - wczoraj zjadłam pierwszy raz w życiu dwie gałki niebieskich smerfowych lodów - ogólnei mam do nich wstręt - a wczoraj bardoz mi smakowały
- nie mam ochoty na czekolade

nie chce nic "wyczuwać"
ale może któraś z was napisze mi czy juz całkiem wariuję

ogólnie ciąża nie byłaby planowana - jesteśmy pół roku po ślubie - ale chciana (prawda jest taka, ze nie uważaliśmy ostatnio zbytnio, mówiąc sobi e"co będzie to będzie")

dlatego jestem w szoku czując, ze to może być już