OD WALENTYNEK DO MIKOŁAJA - czyli Listopadowo-Grudniowych 2008 bobasów zgraja cała!!

[Gosiaczek1211]

Napisane przez JaGaaaa

Czyli ten probiotyk pomoże na kupke czy może zaszkodzić????
Bo już się zakręciłam...
A kupiłam Lacido Baby...

Nam pediatra powiedziała, że to jest na uregulowanie pracy jelit. Zaszkodzić nie powinien.

Poisone nam Lacido przepisał lekarz.

A te bączki to widzę udręka prawie każdego dzieciątka Nam trochę pomaga ta woda koperkowa ale cudów nie czyni

[skylie]

Napisane przez molka86

Widzę, że poruszyłyście dzisiaj temat zielonych kupek. U nas dzisiaj była jakaś dziwna. Kolor miała musztardowy ale były jakieś zielone ślady i glutki . Zobaczę czy następnym razem też taka będzie. Od dzisiaj testujemy pieluszki rossmanna. W pampersach kupa ostatnio lądowała nam na plecach a dzisiaj w baby dream wyleciała przez nogawkę

Napisane przez katakumba

klikam "szybka odp" a ciagle usiluje mi cytowac ktores z waszych wypowiedzi. dziadostwo

nie wiemy jeszcze co z praca tz, cala w nerwach siedze, aczkolwiek prace to on ma, wiec to nie jest takie stanie pod sciana, ze mus
ale chciaismy sie z brighton wyprowadzic bo cholernie drogo, no i wiecej moglby zarabiac. zobaczymy

na razie mgla jak diable sam na pyrzowicach, ciekawe jak moja kolezanka wyladuje. wszytsko p[odobno kieruja do krakowa

Pewnie zaznaczylas wczesniej plusiki i dlatego chce caly czas cytowac. tez tak czasami mam

Za TZ-ta dalej trzymamy kciuki. Wlasnie gdzie znalesc emotikoonka z kciukami? Ja mam jakas ubozsza wersje wizazu bo nie mam

A w Krakowie dzisiaj tez mgla....

Napisane przez lisey

i wielkie dzieki ci za ten opisik
co to jest z tymi kupami? u nas zwykle zolte,zielonych nigdy nie bylo,a tu non stop ktos zielonymi jest woda inna czy co?



wlasnie niczym,a powinnam,powinnam,choc koniaku nie trawie mam nalewke tesciowki z malin,pyszotka
ech,czlowiek cierpi zeby miec gladziutkie co nieco,i tylko slyszy" i po co tak cierpisz i tak odrosna":noniewie m:

U nas tez byly zielone kupki- wygladaly jak szpinak, ale samo przeszlo i teraz sa musztardowe z bialymi obiektami, a czasami z ciagnacymi sie glutkami

Z golenia nog tez sie wylamie, bo mam lenia, a TZ tak wygladnialy, ze nie bedzie na to zwracal uwagi

Napisane przez katakumba

moja mama ma nalewke pirma sort
moj tz mowi do mnie jak mam nogi nieogolone - moja sarenko

U mnie to samo

[poisone]

Dziewczyny mała mi kaszle, ma taki mokry kaszel i katar. Chyba muszę iść z nią do lekarza. Gorączki nie ma. Kiedyś któraś z Was pisała, że wezwie do siebie pediatrę. To chodzi o prywatnego pediatrę, czy do takich maluszków z przychodni też przychodzą czy trzeba iść?

[niobe7]

Napisane przez katakumba

moja mama ma nalewke pirma sort
moj tz mowi do mnie jak mam nogi nieogolone - moja sarenko

Napisane przez aaliyah

Moj mi mowi "moj jezyku"...

ja w razie czego zakladam ponczochy i tz nic nie czuje heheh

Napisane przez anytsuj

mnie też własnie od rana bierze, katar mnie zatkał i boje się zeby tylko Alek się nie zaraził, bo będzie tragedia. Wkurzyłam się, bo uważam na siebie jak nigdy, noszę czapkę, rekawiczki i szalik, a tu dooopa i tak.

oj kuruj sie kuruj - mi sie wyjade, ze po ascilocoilum troche lepiej, albo to poranne wrazenie
tez nosze, czpke, szalik, rekawiczki, chodze jak eskimos a tutaj i tak sie paskudztwo przypaletalo

Napisane przez poisone

Dziewczyny mała mi kaszle, ma taki mokry kaszel i katar. Chyba muszę iść z nią do lekarza. Gorączki nie ma. Kiedyś któraś z Was pisała, że wezwie do siebie pediatrę. To chodzi o prywatnego pediatrę, czy do takich maluszków z przychodni też przychodzą czy trzeba iść?

wydaje mi sie ze prywatnie - przynajmniej do mojej kolezanki przyszla prywatnie - zaplacila 60 zl za wizyte- ale mala zbadala porzadnie i badanie chyba trwalo 40 min az
w przychodni to dluzej trwa ubieranie pampersa i niz samo badanie

dzis mgla w PL i jak na razie luton zmakniety - bo czekaja az u nas mgla opadnie - kurcze niech opada, bo rodzinka koczuje na lotnisku z 15 miesiecznym dzieciaczkiem oni by se dali rade, ale najgorzej maly

[Gosiaczek1211]

Napisane przez poisone

Dziewczyny mała mi kaszle, ma taki mokry kaszel i katar. Chyba muszę iść z nią do lekarza. Gorączki nie ma. Kiedyś któraś z Was pisała, że wezwie do siebie pediatrę. To chodzi o prywatnego pediatrę, czy do takich maluszków z przychodni też przychodzą czy trzeba iść?

U nas była pediatra na wizyie domowej już 2 razy bo ja jestem przewrażliwiona i wystarczy, że Mateusz ma mały katarek czy chrypkę i już po nią dzwonię. Wizyta kosztuje 60 zł. Z takimi małymi objawami jak miał mój bała bym się ryzykować i wychodzić do przychodni gdzie na pewno dużo więcej zarazków jest. A tak to przyjechała pani doktor, zbadała, okazało się, ze to nic strasznego, przepisała syropek (na pierwszej wizycie jeszcze maść na buzię, Cebion i Lacido) i na katarek standardowo Marimer i aspirator. Do lekarza wybrałabym się z małym jakby faktycznie miał już jakieś poważniejsze objawy. Chociaż nie mam do końca pewności czy nie wezwałabym znowu pediatry

U nas niestety nie przychodzą z przychodni tzn. może i przychodzą ale pewnie odpłatnie.

Pisałyście kiedyś o światełku w nocy. Ja już kilka razy próbowałam wyłączyć ale jakoś mi wygodniej ze światłem. Mamy księżyc z IKEA i na noc nakrywam go ciemną poszewką na jaśka i jest w miarę ciemno ale muszę się w końcu przemóc - przecież nie może to trwać w nieskończoność

[scorpionec]

Napisane przez JaGaaaa

pisałyscie o probiotykach i ja tak was czytajac mysle ze mojemu tez by sie takie cudo przydało. nie zaszkodzi a moze pomoze... bo u nas kupki tez zielonkawe, a baczki tak okropnie cuchna ze szok. maluszek ma widac jakies problemy z trawieniem. spróbujemy.

Napisane przez poisone

no i wcielo mi posta

dziewczyny a te probiotyki to wy same dajecie czy lekarz kazal? bo moze to by nam kupki wyregulowalo bo mala robi co 5-6 dni i zawsze placze, dodam ze kupki luzne ale zielone.

niobe - kuruj sie kochana, ja moją małą też opatulam cieplutko bo jak sie pochorujecie to nici ze psacerku

no a ja sie z golenia wyłamię - leniwca mam

Napisane przez JaGaaaa

Czyli ten probiotyk pomoże na kupke czy może zaszkodzić????
Bo już się zakręciłam...
A kupiłam Lacido Baby...

nam polecił lekarz na regulacje pracy jelit..acdolac baby ale go nie ma w aptekach wię c powiedział ze może być lacido baby..

nam chyba zaszkodził tzn w dni które mala go dostawała (lekarz kazał 1 sazetke raz dziennie) dawalam jej na wieczór i z zasypianiem byla masakra 2-3 godziny noszenia..bo mala sie prezyla i plakała w pozycji poziomej..tylko w pionie sie uspokajala i puszczala bąki + beki..

wczoraj jej nie dalam tego specyfiku i zasnela w 10 min sama w łóżeczku.. co do kup to po lacido zmian nie odnotowalam..więc chyba se odpuścimy

a moze ja je żle podaje? dawalście całą sazetke na raz? czy może dzieliłyście? bo ja mieszalam całą w swoim mleku i srzykawa do buźki..


dziewczynki kurować się!!

ja wczoraj sprzatając natknelam sie na "język niemowląt" czytalam po trochu jak byylam w ciąży i jak mala sie urodziła..ale nie przeczytalam calej.. w ciązy mi sie podobala a jak mala sie urodzila to mnie wkurzala bo nic tak nie działało..

zaczelam wczoraj to przeglądać i jestem w szoku bo moje dziecko prosperuje wg jej łatwego planu...

tzn je .. bawi sie godzinke i 40 min snu i od nowa.. śpi w łóżeczku całą noc 10-12h..
kurde nawet nie wiem kiedy sam sie tak zaprogramowała

lampke mamy taka malutka na noc ale bardziej dla mnie niz malej lubie ja miec na oku

[Gosiaczek1211]

Napisane przez scorpionec

nam polecił lekarz na regulacje pracy jelit..acdolac baby ale go nie ma w aptekach wię c powiedział ze może być lacido baby..

nam chyba zaszkodził tzn w dni które mala go dostawała (lekarz kazał 1 sazetke raz dziennie) dawalam jej na wieczór i z zasypianiem byla masakra 2-3 godziny noszenia..bo mala sie prezyla i plakała w pozycji poziomej..tylko w pionie sie uspokajala i puszczala bąki + beki..

wczoraj jej nie dalam tego specyfiku i zasnela w 10 min sama w łóżeczku.. co do kup to po lacido zmian nie odnotowalam..więc chyba se odpuścimy

a moze ja je żle podaje? dawalście całą sazetke na raz? czy może dzieliłyście? bo ja mieszalam całą w swoim mleku i srzykawa do buźki..


dziewczynki kurować się!!

ja wczoraj sprzatając natknelam sie na "język niemowląt" czytalam po trochu jak byylam w ciąży i jak mala sie urodziła..ale nie przeczytalam calej.. w ciązy mi sie podobala a jak mala sie urodzila to mnie wkurzala bo nic tak nie działało..

zaczelam wczoraj to przeglądać i jestem w szoku bo moje dziecko prosperuje wg jej łatwego planu...

tzn je .. bawi sie godzinke i 40 min snu i od nowa.. śpi w łóżeczku całą noc 10-12h..
kurde nawet nie wiem kiedy sam sie tak zaprogramowała

lampke mamy taka malutka na noc ale bardziej dla mnie niz malej lubie ja miec na oku

Lacido podawałam rano całą saszetkę, mieszałam w moim mleku. Później kupy Matiego zalatywały tym Lacido (taki waniliowy smak). Nie dajemy tego już od miesiąca a ja za każdym razem przebierając małego na naszym łóżku (obok barku) czułam ten zapach. Mówię w końcu tz-owi, że cały czas czuję to Lacido i dopiero wtedy się zorientowałam, ze w barku jest duża paczka wafelków waniliowych, które tak intensywnie pachną i przypominają mi o Lacido

[lisey]

dziendoberek
ale mielismy noc,mlody jakis glodny bo sie zbudzil o 2 40 i jadl potem o 6,szok,znow skok ma? glodomorek,a juz bylo fajnie,wstawal o 5 ale co tam,jak gloda ma.
co do swiatelka to ja juz nie umiem bez,jakos czuje sie lepeij i pewniej,moge uniesc delikatnie glowe i widze mlodego w loziu,lampa malo swiatla daje ale mi starcza,a mam taka lawowa,znaczy wiecie jaka,z glutami.Probowalam raz bez i mialam schiza i wstawalam non stop,wiec wole z lapmka.

[nelijka]

Hej mamuski

Kurujcie sie, nie ma zartow. Ja sie mecze drugi tydzien i najpierw zarazilam tz teraz mala zaczyna kaszlec Bylismy z nia dzis u pediatry i na szczescie nic groznego. Wic mamy zbirowa domowa epidemie jakiegos przeziebienia

Co do wciskania sie w kolejke z dzieckiem to moj tz sie nie czail. Jak tylko ktos wyszedl ze srodka to od razu mysmy sie wpakowali

Dziewczynki pomozcie bo juz sobie nie radze z odparzeniami (i glupia sie nie spytalam dzisiaj pediatry). Czym to zwalczylyscie? My pupke wietrzymy, smarujemy, czesto zmieniamy pieluche a i tak jest

Niobe co z twoim macierzynskim? Dostalas juz to pismo z ZUSu? Bo ty pierwsza pismo powinnac otrzymac, a tu takie opoznienia Ja dostalam juz dawno, scorpionec tez juz ma pewnie inne dziewczyny tez. Dzwon tam do nich i zawsze to 2 miesiace dluzej z Karola.

A no wlasnie apropo Karoli to mi sie przypomnialo. Moja Lena tez po lozeczku wedruje i teraz klade ja na kocyku a druga polowka przykrywam dzieki czemu wedruje tylko na boki a nie pod przewijak np CZaasem kocyk po bokach podwijam i wtedy juz wogole jest ok

Pozdrawiam

[molka86]

Dziewczyny mam problem i potrzebuję Waszej porady

Maja robi teraz kupki co 2 dni. Wczoraj zrobiła dziwną bo rzadszą niż zwykle i z zielonymi glutkami. Później w ciągu 2 - 3 godz zrobiła jeszcze 2 razy takie same. Wieczorem przed kąpielą kolejna. Tym razem była już bardzo wodnista i nadal zielone glutki. Po pólnocy kolejne: o 1.00, 3.00 i 6.00 znowu wodniste i tym razem z białymi obiektami. Od tej pory na szczęście już nie zrobiła ani jednej. Czy któraś z Was tak miała bo nie wiem co mam myśleć i zaczynam się niepokoić

[Salomea1]

Witam mamusie,

skoro wczoraj było zbiorowe golenie to i ja się ogoliłam , i poszłam jeszcze za przykładem katakumby i maseczke na twarz walnęłam i pedicure i manicure zrobiłam

Napisane przez skylie

Salomea- a moze podrzucisz przepis na plastyczny lukier

Napisane przez niobe7

usmiecham sie po przepis

Ja robiłam ten pierwszy http://forum.dziecko-info.com/showthread.php?t=175091 , podobno ten przepis z glukozą też działa.

Napisane przez poisone

dziewczyny a te probiotyki to wy same dajecie czy lekarz kazal? bo moze to by nam kupki wyregulowalo bo mala robi co 5-6 dni i zawsze placze, dodam ze kupki luzne ale zielone.

Napisane przez JaGaaaa

Czyli ten probiotyk pomoże na kupke czy może zaszkodzić????
Bo już się zakręciłam...
A kupiłam Lacido Baby...

Nam probiotyk przepisał lekarz. Miał on poprawic pracę jelit. U nas poskutkowało to tym, że mała nie robi już kupek co 7 dni tylko co 5-6.

A wczoraj mała walnęła takie kupsko,że na plecach wylądowało. Sięgało aż po pachy, wiec ja jako "sprytna mama" rozciełam body, bo jakoś nie widziało mi się zmywac kupska z główki Martusi.

Napisane przez aaliyah

Moj mi mowi "moj jezyku"...

Napisane przez katakumba

moja mama ma nalewke pirma sort
moj tz mowi do mnie jak mam nogi nieogolone - moja sarenko

Napisane przez skylie

Za TZ-ta dalej trzymamy kciuki. Wlasnie gdzie znalesc emotikoonka z kciukami? Ja mam jakas ubozsza wersje wizazu bo nie mam

masz masz to jest 2 emo od końca po prawej, a zawsze możesz wpisac pomiędzy :: kciuki

Napisane przez poisone

Dziewczyny mała mi kaszle, ma taki mokry kaszel i katar. Chyba muszę iść z nią do lekarza. Gorączki nie ma. Kiedyś któraś z Was pisała, że wezwie do siebie pediatrę. To chodzi o prywatnego pediatrę, czy do takich maluszków z przychodni też przychodzą czy trzeba iść?

poisone, koniecznie pokaż maleństwo pediatrze. Lepiej nie ryzykowc.

Napisane przez nelijka

Hej mamuski
Dziewczynki pomozcie bo juz sobie nie radze z odparzeniami (i glupia sie nie spytalam dzisiaj pediatry). Czym to zwalczylyscie? My pupke wietrzymy, smarujemy, czesto zmieniamy pieluche a i tak jest

My akurat nie mamy problemów, ale moja kumpela radziła sobie tak: za każdym razem używała sudokremu, a jak to nie pomagało to zastosowała staroświecką metodę i mąką ziemniaczaną sypała dupsko. I ta mąka dopiero pomogła.

Chore mamusie kurujcie się

[drama]

Napisane przez molka86

Dziewczyny mam problem i potrzebuję Waszej porady

Maja robi teraz kupki co 2 dni. Wczoraj zrobiła dziwną bo rzadszą niż zwykle i z zielonymi glutkami. Później w ciągu 2 - 3 godz zrobiła jeszcze 2 razy takie same. Wieczorem przed kąpielą kolejna. Tym razem była już bardzo wodnista i nadal zielone glutki. Po pólnocy kolejne: o 1.00, 3.00 i 6.00 znowu wodniste i tym razem z białymi obiektami. Od tej pory na szczęście już nie zrobiła ani jednej. Czy któraś z Was tak miała bo nie wiem co mam myśleć i zaczynam się niepokoić

Molka86 lepiej to skonsultuj z lekarzem i sprawdź ciemiączko. Ja też kiedyś pytałam o zielone kupki i powiedziała, że są OK (choć jakiś probiotyk też zaleciła, ale ja nie podałam). Powiedziała, żeby tylko kupki nie były za często. Oczywiście po każdym karmieniu może być (o ile cały czas tak jest). U Ciebie były rzadziej, więc bym się bała, że dziecko się odwodni.

[molka86]

Napisane przez drama

Molka86 lepiej to skonsultuj z lekarzem i sprawdź ciemiączko. Ja też kiedyś pytałam o zielone kupki i powiedziała, że są OK (choć jakiś probiotyk też zaleciła, ale ja nie podałam). Powiedziała, żeby tylko kupki nie były za często. Oczywiście po każdym karmieniu może być (o ile cały czas tak jest). U Ciebie były rzadziej, więc bym się bała, że dziecko się odwodni.

No właśnie dlatego się martwię. Coś za często były te kupki i jeszcze jak woda. Dzisiaj rano dopajałam małą chociaż nigdy tego nie robię.

[Salomea1]

Molka86 - drama ma rację, ja też bym się obawiała, że Maja się odwodni. Może podaj jej trochę wody do picia.

edit: Nie zauważyłam że juz dopajałaś

[drama]

Napisane przez molka86

No właśnie dlatego się martwię. Coś za często były te kupki i jeszcze jak woda. Dzisiaj rano dopajałam małą chociaż nigdy tego nie robię.

A jak wygląda ciemiączko? Nie jest zapadnięte?

[Salomea1]

Napisane przez drama

A jak wygląda ciemiączko? Nie jest zapadnięte?

Z ciekawości: A o co chodzi z tym ciemiączkiem?

[drama]

Zapadnięte ciemiączko świadczy o odwodnieniu.

[molka86]

Napisane przez drama

A jak wygląda ciemiączko? Nie jest zapadnięte?

Na szczęście nie jest zapadnięte.

[poisone]

Salomea - już się umówilysmy do pediatry. Dzięki. Mala spi i kaszle. Szkoda mi jej. Az sie nocki boje.

[drama]

Napisane przez molka86

Na szczęście nie jest zapadnięte.

No to super

Poisone życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

Zmykam na spacer

[katakumba]

ja mam dziecko ktoremu sie nie ulewa i nie mialo jeszcze odparzenia. pewnie zapesze wiec zeby jednak nie odmienilo jej sie

a tz... dostal robote. wyslali mu na maila opis stanowiska pracy i kontrakt do przeczytania i zaakceptowania. czyli sie bedziem przeprowadzac. znowu
boze mieszkam w uk od listopada 2006, czyli 2 lata i 3 miesiace i mam w tej chwili 5 adres. teraz bede miala 6. wszedzie z dobytkiem sie tulamy, bo jak cos nam sie nie podobalo w domu to sie przeprowadzalismy.
a teraz ttyle gratow sie uzbieralo... boze, ciezarowke trzeba bedzie wynajac a nie vana

[xandra78]

Napisane przez poisone

Dziewczyny mała mi kaszle, ma taki mokry kaszel i katar. Chyba muszę iść z nią do lekarza. Gorączki nie ma. Kiedyś któraś z Was pisała, że wezwie do siebie pediatrę. To chodzi o prywatnego pediatrę, czy do takich maluszków z przychodni też przychodzą czy trzeba iść?

U nas w większości przychodni są codzinne, darmowe wizyty domowe. Tylko zwykle trzeba zamówic taką wizytę rano, bo jest dużo chętnych.No i ta babeczka z recepcji, która odbiera telefony pyta się, jakie są objawy choroby-robi wstępną selekcję,czy wizyta domowa jest rzeczywiście konieczna.Warto trochę podkolorowac.

A co do golenia nóg-zaobserwowałam u siebie cos dziwnego.Po wyjściu ze szpitala (gdzie nie goliłam nóg od dwóch tygodni) włoski na nogach odrosły tylko w niektórych miejscach, mówiąc inaczej-miejscami wyłysiałam.Np. na kolanach ani jednego włoska, to samo wew. strona ud-gładziutka skóra, a na łydkach włąsnie takie wyłysiałe placki. Czym oni mnie w tym szpitalu szprycowali???

[katakumba]

hehe, mnie w czasie tych 9 miesiecy wlosy na glowie urosly z boba ledwo za ucho za ramiona
wylaza mi garsciami, szczescie mam ich duzo, zreszta juz biore skrzyp
ale dlugosc jest zabojcza, w sensie szybkiego porostu

ale u mnie przelozylo sie to i na biikini (a depilacja jak sie nie widzi wiecie jaka jest kijowa) i na nogi. no i pachy

[scorpionec]

katakmba ja w ciązy miała super cere i włosy które zawsze szybko rosna ale w ciązy mogłam je myc raz w tyg bo wcale sie nie przetłuszczały i ciągle były blyszczące..

teraz niestety powróciło obowiązkowe mycie co 2 dzień..a i pryszcze sie pojawiają.. na szczęscie nie wypadaja

co do innych częśći ciala to mam jak xanndra jakoś dziwnie mi odrastają

molka86 dobrze zrobilas kontaktując się z lekarzem.. nam na rozwolnienie pomógł enterol.. dawałam po pół saszetki 2xdziennie w swoim mleku rozrobione i mal drożdzammi waniała

a zapomnialam sie pochwalic ze wczoraj pierwszy raz prawie od roku wypiłam piwko.. co prawda KARMI ale zawsze... oczywiście sie odrazu oblałam bo zapomniałam ze piwo sie pieni

[aaliyah]

Napisane przez nelijka

Dziewczynki pomozcie bo juz sobie nie radze z odparzeniami (i glupia sie nie spytalam dzisiaj pediatry). Czym to zwalczylyscie? My pupke wietrzymy, smarujemy, czesto zmieniamy pieluche a i tak jest

Nelijka sprobuj uzywac zasypke. U nas tylko to sie sprawdzilo. Zadne kremy nie pomagaly...

Napisane przez katakumba

a tz... dostal robote. wyslali mu na maila opis stanowiska pracy i kontrakt do przeczytania i zaakceptowania. czyli sie bedziem przeprowadzac. znowu
boze mieszkam w uk od listopada 2006, czyli 2 lata i 3 miesiace i mam w tej chwili 5 adres. teraz bede miala 6. wszedzie z dobytkiem sie tulamy, bo jak cos nam sie nie podobalo w domu to sie przeprowadzalismy.
a teraz ttyle gratow sie uzbieralo... boze, ciezarowke trzeba bedzie wynajac a nie vana

Gratulacje Katakumba!

Czy to znaczy, ze bedziecie mieszkali w Londynie?

Napisane przez scorpionec

katakmba ja w ciązy miała super cere i włosy które zawsze szybko rosna ale w ciązy mogłam je myc raz w tyg bo wcale sie nie przetłuszczały i ciągle były blyszczące..

teraz niestety powróciło obowiązkowe mycie co 2 dzień..a i pryszcze sie pojawiają.. na szczęscie nie wypadaja

A moja Olimpia wyleczyla mnie z tradziku. Zawsze mialam tlusta cere i wlosy a w ciazy skora zrobila sie idealnie czysta i sucha... Po porodzie pryszcze nie powrocily. A co do wlosow to nieskromnie napisze, ze zawsze mialam piekne , geste, zdrowe i odpukac nie wypadaja po ciazy.

Za to o ile w ciazy zauwazylam, ze mi sie owlosienie zmniejsza to teraz znowu szczecina na nogach, ech. No ale nie moze byc za pieknie.

[katakumba]

kolo londynu alyiah, kolo. 30 min pociagiem .grays. bankowo jak sie cieplo zrobi to sie wyboerzemy na spacer

szamanka dziewczynko droga, moze poniedzialek? dasz mi znac, my sie tez przespacerowac musimy

ide robic zurek.

[aaliyah]

Napisane przez katakumba

kolo londynu alyiah, kolo. 30 min pociagiem .grays. bankowo jak sie cieplo zrobi to sie wyboerzemy na spacer

Ciesze sie. Musze na mapie zobaczyc jak daleko to ode mnie.

Buuu, 27 mil!

Napisane przez katakumba

ide robic zurek.

Mniam.

[molka86]

Dziewczyny Maja ma temperaturę 37,2 i znowu była kupa . Jest marudna, płaczliwa. Strasznie się martwię. Pewnie jak byliśmy u neurologa to coś od kogoś złapała

[aaliyah]

Napisane przez molka86

Dziewczyny Maja ma temperaturę 37,2 i znowu była kupa . Jest marudna, płaczliwa. Strasznie się martwię. Pewnie jak byliśmy u neurologa to coś od kogoś złapała

Spokojnie Molka, 37,2 to dopiero stan podgoraczkowy. Ale koniecznie idz z Maja do lekarza bo moze jakies chorobsko sie rozwija.

[an.ka.b]

Katakumba gratulacje dla tż, trzymanie kciuków pomogło, przeprowadzki nie zazdroszczę.

nelijka nam na odparzenia pomogła niestety dopiero maść z antybiotykiem przepisana przez pediatre i obmywanie pupci letnią przegotowaną wodą, nie używaj teraz chusteczek nawilżonych.

aaliyah mnie też córcia wyleczyła z trądziku, ale na krótko i już się pojawia, za to stan włosów się poprawił i też nie wypadają, ale moja fryzjerka mnie "pocieszyła", że pewnie jeszcze zaczną wypadać.

molka 86 i co poradził lekarz??

Moja mała zawsze lubiła spacery, najgorzej było ją ubrać w kombinezonik i czapkę, darła sie w niebogłosy, ale już gdy suwak był zapięty to się uspokajała i zasypiała zanim włozyłam ją do wózka, a na spacerku albo spała, albo sie rozglądała, dzisiaj masakra jakaś przy ubieraniu cisza - myślę sobie dziecko mi dorasta - ale ledwie wyszlysmy poza dom mała w ryk i się drze jakbym ją ze skóry obdzierała, nic jej nie uspokoiło(smokiem dalej pluje) więc spacer był dzis bardzoo krótki,jak nigdy... Oby to się nie powtórzyło, bo się w domu ukisimy.